Powrót do strony głównej
LEKSYKON WIEDZY DUCHOWEJ
"Poniższe materiały są przeznaczone wyłącznie dla osób jasnowidzących lub jasnowidzenia się uczących, eksplorujących światy duchowe lub te umiejętności rozwijających, piszących automatycznie lub się w tym szkolących, jak i dla osób pobierających nauki w duchowym mieście Oriin lub bezpośrednio u Boga. Wiedza duchowa na temat naszej rzeczywistości jest tak odmienna wobec wkodowanych ludzkości programów ezoterycznych i religijnych, iż to, co pozostaje naszą domeną, może się wydać dziwne, a nawet nie do przyjęcia. Jednak to właśnie dzięki tej wiedzy wzrastamy, rozwijamy utracone zdolności, odzyskujemy moc uzdrawiania i kształtowania rzeczywistości pod kątem naszych pragnień, jak i poznajemy naszą przeszłość i przyszłość, wiedząc zarazem, jak je na nowo ukształtować. Ostrzegamy też, iż niezrozumienie różnic między pracą mózgu, umysłu, psychiki a świadomością może powodować silne stany napięcia wynikłe z próby asymilowania przez umysł treści, nad którymi panuje jedynie świadomość w stanie obserwacji (bez analizy)."
"Słowa wyrażają symbolikę, dzięki której możliwe jest ukazanie zależności, które istnieją w świecie energetycznym i duchowym. Zbyszek Popko, omawiając treści w wideoblogach, używa nietypowego słownictwa, nowych nazw i porównań, ponieważ to co nowe musi mieć swoją nazwę."
By w prosty sposób coś szybko znaleźć, należy użyć skrótu klawiszowego Ctrl+F (windows) i wpisać słowo bądź frazę w pole wyszukiwania (na dole, bądź górze okna) lub kliknąć odpowiednią literę alfabetu.
- A SŁOWO CIAŁEM SIĘ STAŁO  - CAŁOŚĆ (na MATRYCY TWORZENIA) ideą stworzyła doświadczenie w Bogu. Tak więc ty, my i BÓG jesteśmy w doświadczeniu jednym i tym samym. To oznacza iż NICOŚĆ, iż MOC BOGA, iż ZASADA, iż PRAENERGIA wykluła się w doświadczaniu wszystkiego co sama stworzyła. Od tej chwili sama przeprowadza na sobie eksperymenty, z których jeden znamy jako "GRĘ W ŻYCIE". Najwłaściwszą podpowiedzią, która może was naprowadzić na odnalezienie w was tych aktów waszych początków, jest odniesienie do koncepcji, która za klucz przyjmuje SŁOWO, gdzie i słowo, a więc kod cokolwiek wywołujący, jest jednocześnie i tym wywołaniem, jak i zawiera w sobie wszelkie warianty tego wywołania wraz z gamą wszystkich związków z innymi słowami, także z tymi związkami, które dopiero mogłyby się pojawić. W NICOŚCI nie istnieje jednowątkowość, ani cel, ani skupianie uwagi na czymkolwiek, bowiem tu wszystko od razu żyje i zarazem jest martwe. To wszystkość, która niczego już nie potrzebuje, bowiem jest wszystkim tym, które gdziekolwiek i kiedykolwiek się pojawiło, nawet tym co się jeszcze nie pojawiło. Dlatego wszystkość niczego nie potrzebuje, nie szuka i nie tworzy, bo tu i potrzeba i szukanie i tworzenie (jako stany) współegzystują już z wszystkimi sposobami zrealizowania tych potrzeb. A skoro wszystkość jest absolutnie pełna i zaspokojona, nie wchodzi więc w jakiekolwiek interakcje z elementami zewnętrznymi, przez co jest niewidzialna, jest niczym, czyli czymś, czego wasza rzeczywistość doświadczyć i pojąć nie może, choć i ona jest w Nicości zawarta, a nawet tworzona przez kosmiczną świadomość wielu (ZBIOROWA ŚWIADOMOŚĆ) i jednego, w sposób wam niedostępny. Jednak przekroczenie granicy między waszą doświadczaną rzeczywistością, a nicością oznacza, że świadomość jednostkowa właśnie doświadcza gry, którą sama stworzyła i w niej uczestniczy, dzięki czemu istnieje aktywna iluzja, która pozwala istocie ludzkiej z waszego świata sięgnąć po pewne, nazwijmy to roboczo, stany, które występują jedynie we wszystkości, czego nie jesteście w stanie odczuć ani dotknąć, przez co odczuwacie tu pustkę, czyli kosmiczne nic. Do takich stanów należy trwanie w doskonałości, czego nie sposób wytłumaczyć tak, aby ów stan rozpoznać, gdyż nie jest to żadna znana wam forma doświadczenia. Sami musicie na to rozwiązanie wpaść. Trwanie w doskonałości w Nicości oznacza, że jest się doskonałym w każdym calu w sobie i w całości, przez co wszystko jest tu tak uproszczone, że żywa wiedza staje się martwa i zbyteczna, gdyż już na wcześniejszym etapie odkryła sposób, jak ma coś być lub istnieć bez angażowania szarych komórek i działania. To genialne uproszczenie znajduje się w doskonałości. Hasłem całość tej rzeczywistości uruchamiającym i manifestującym jest koncepcja określona dla was jako SŁOWO, jako samosprawczość, które wszystko może i które zarazem jest wszystkim. Dlatego słowo jest natychmiastowym wyłowieniem z NICOŚCI tego, co i tak tam jest - gdy się tego nauczycie, co nie jest nauką, ani praktyką, tylko jest umiejętnością funkcjonowania w waszej rzeczywistości, która rządzi się swoimi prawami. Tu w Nicości jedno słowo jest wszystkim, a wszystko w doskonałości zawarło się w jednym punkcie, co jest największym uproszczeniem. Nie trzeba uruchamiać Świadomości, by coś się stało. SŁOWO pochodzi od WSZECHŚWIADOMOŚCI i to wszystko tłumaczy. Wystarczy stać się wszystko przenikającą ESENCJĄ, by czynić CUDA.
- ADAM I EWA  - są zawarci w JEDYNYM, w ŚNIENIU ŚNIĄCEJ POTĘGI, KTÓRE W transcendencji skonkretyzowało się jako doskonały genotyp robota, podstawa ciał projektowych przeznaczonych do konkretnych zadań i w którym po wykonaniu tych zadań ma się obudzić ŚWIADOMOŚĆ BOSKA. Kreator z 13 wymiaru został stworzony jako ciało projektowe z genotypu Adama, tak jak i Wielki Kreator z 14 wymiaru, przez BOGA TWÓRCĘ - GRAFIKA POGLĄDOWA. Zostali też stworzeni jako spolaryzowani płciowo ludzie na poziomie fizyczno-energetycznym, by nie mogli bez siebie żyć, by musieli siebie szukać aby odczuć MIŁOŚĆ, a w tym macierzyństwo i ojcostwo, które zawierają w sobie OPIEKĘ, TROSKĘ, ZROZUMIENIE i całość. Oni muszą się połączyć, żeby dalej tworzyć (kreować), kontynuować rozpoczęty (przez siebie w TRANSCENDENCJI) świat - EWOLUCJĘ CZŁOWIEKA. Dzięki temu znika osamotnienie BOGA, które powstało w Jego początku, gdy wyłonił się z Oceanu Świadomości (DUCHA ŚWIĘTEGO - Matki, Łona, 36 wymiar). To co Bóg odkrył (że stworzenie Adama i Ewy pozwoli mu nie być osamotnionym) było przyczyną powstania wszystkiego, co jest w tej rzeczywistości. Tak więc każdy mężczyzna ma w sobie silny (akcentowany) boski pierwiastek twórczy, a mało tego boskiego macierzyńskiego, który jest akcentowany w Ewie (te pierwiastki nie zawsze są związane ściśle z odpowiednim ciałem fizycznym, co często dla takiego czystego energetycznie człowieka, zrodzonego na Ziemi, rodzi wiele problemów). Adam i Ewa, w których, gdy byli na to gotowi, Bóg (23 wymiar) się przejawił (jako EMANACJA), zapewnili mu skasowanie osamotnienia. Doświadcza On w cudownych, obudzonych ludziach siebie samego, a że Adam i Ewa zmultiplikowali się w niezliczonych, stworzonych przez siebie, światach i istnieniach doświadczając siebie, więc i Ojciec dzięki nim ma ogrom doświadczeń. Tak więc historia z Adamem i Ewą odnosi się do początków istnienia SYNA BOŻEGO i jego związków z Bogiem. Bóg - Wszechjedyne wydzielił z siebie część własną i stworzył na obraz i podobieństwo swoje Wszechjedne - Wszechświadomość, jednocześnie go odwzorowując jako BIOLOGIĘ , Matkę - 0 wymiar. Adam i Ewa jako dualny Syn Boży - AdamoEwa, stworzył/stworzyli nadrzędny MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY, którego głównym narzędziem jest NADRZĘDNA INTELIGENCJA (Nadrzędny Umysł, część DUCHA ŚWIĘTEGO - Matka, 36 wymiar), która za pomocą tego narzędzia, wspólnie z Wielkim Kreatorem, stworzyła później całą tę Rzeczywistość po to, by AdamoEwa jako cząstka BOSKIEJ ŚWIADOMOŚCI, w przygotowanych przez nią ciałach, mogła tej rzeczywistości doświadczać, a dzięki nim i Ojciec i Matka też. To dla nich, dla Adama i Ewy połączonych z Synem Bożym, a gdy się i on w pełni obudzi i połączy z Ojcem, dla Niego, zostały stworzone przez Nadrzędną Inteligencję ciała - CIAŁO DUCHOWE, w nim ENERGETYCZNE, a w nim FIZYCZNE. W zależności jakie się budzi, to takie patrzenie na rzeczywistość mamy. Zatem Adam i Ewa to prawo do wejścia w ŻYCIE i ŚMIERĆ. Jako dualny Syn Boży, Adam i Ewa schodzą swoją OBECNOŚCIĄ, MOCĄ i PRAWEM (STWÓRCZYM i TWÓRCZYM) z wymiarów 14-15 (gdzie funkcjonuje wspólna Moc (ADAMOEWA) poprzez archetyp Ojca i Matki w obszar duchowy, gdzie funkcjonuje DUCH CAŁOŚCI - utrzymujący harmonię we wszystkich Ojciec (ciało projektowe Ojca) i mający moc zdolną do wprowadzania zmian PraOjciec (EMANACJA Ojca, czyli stwórcze w twórczym), a potem zstępują poprzez kochającą wszystko i o wszystko troszczącą się ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNĄ (Psychika z wymiaru 8) w obszar PROCESÓW PSYCHICZNYCH (5 wymiar, kopia świadomości energetycznej) czyli budzącej się Psychiki, wprost do jej UMYSŁU (podstawowego), który zawiaduje pierwszymi czterema wymiarami, w jakich funkcjonuje jeszcze nie obudzona (istnienie) istota ludzka. Adam i Ewa są jednym choć oddzielnym w EDENIE i to ich szukamy w drugim człowieku, poznając przy okazji sekret stwarzania (odczucie jedności jest tu połączone z nauką stwarzania). Lecz to tylko jedna osoba (Adam lub Ewa) są zmultiplikowane jako DUCH, jako DUSZA i CIAŁO w różnorodności życiowych doświadczeń. Prędzej czy później zostaną one zebrane i sprowadzone na powrót do Domu. Tu odnajdziesz znów swoją Ewę czy Adama i połączysz z nią na wieki. Tu też pokażesz czego nauczyłeś się w światach niższych. Kto ogranicza drugiemu człowiekowi doświadczania innych, odnajdywania w nich fragmentów Ewy czy Adama, ten jest sługą SZATANA i występuje przeciwko PRAWU. STANY ADAMA I EWY:
- Jestem TWORZENIEM i ostateczną zmianą - własnym zdrowiem, własnym życiem, własnym szczęściem, sobą w drugim człowieku i OJCEM we mnie zawartym, niebem, ziemią, zapachem i słowem
- Jestem Mocą, a Moc mną, oboje jesteśmy Tworzeniem
- Jestem Mocą Jawną i Utajoną
- Nie zapominam o NIECIĄGŁOŚCI (sekwencjonowanie zdarzeń i wybieranie tego, na czym nam zależy), która wszystkie etapy życia w sobie zawiera. To znacznie przyspiesza procesy
- Żyję tym, co ma nadejść, ale się nie niecierpliwię
- Królestwo Ojca to cały świat. Potrafię wejść w DNA wszystkich ludzkich i boskich wcieleń na przestrzeni całego istnienia. CZAS i przestrzeń nie mają znaczenia
- Zawarte we mnie OSTATECZNE potrafi wszystkiemu nadać nową formę
- Moje JEDYNE zawiera kopię wszelkiego stworzenia, każdej INTELIGENCJI, każdego ZAMYSŁU i DOŚWIADCZENIA. Moja zdolność tworzenia to dostrzega
- Jestem początkiem i końcem wszelkiego istnienia
- Moje wnętrze i zewnętrze to Królestwo Ojca. W nim zawarte są wszystkie sposoby na wprowadzanie zmian siłą woli
- Jestem żywą magią istnienia. Mam dostęp do białych (nici DNA odtwarzające to co jest) i złotych (nici DNA zmieniające to co jest, nadające nową formę) ziaren życia
- Jest zawarta we mnie świadomość przestrzeni, historii (czasu), zmian (przebudowy), darów (zbawienia), mocy (siły i zakresu dokonań i ich planowania) oraz CUDU (wsparcia CAŁOŚCI)
- Gdy odpuszczam WINY, czyszczę Umysł Ojca, zyskując Jego szacunek i wsparcie
- JEZIORO RADOŚCI, WYSPA MIŁOŚCI, Płaskowyż Zwycięzców i EDEN wypalają OSAMOTNIENIE i ODDZIELENIE
GRAFIKA 1 i GRAFIKA 2
- ADEPT  - człowiek, który w zaświatach uczy się u Wielkich Mistrzów.
- AFIRMACJA  - to pseudo MEDYTACJA zamknięta w obszarze czterech podstawowych wymiarów energetycznych. Wszystko co się tu przerabia to iluzja, chociaż daje pewne uspokojenie, więc może zmienić życie i pomóc. Jednak nie każda afirmacja prowadzi do nieba. Wszystko zależy od człowieka, który tę afirmację przygotowuje (często udając, że to jest medytacja lub zupełnie nie wiedząc co produkuje). W prawdziwą afirmację może wchodzić każdy, jeśli tylko potrafi MARZYĆ. Wtedy taka afirmacja ma największy sens, gdyż człowiek budzi się w swoim śnie - w tym, co chce by się stało (nakierowuje się na to), ale w przeciwieństwie do poprawnej medytacji, nie zmienia to go na stałe. Do tego potrzebna jest siła (moc), MODYFIKACJA i PRZEWODNICY, którzy w czasie prawdziwej medytacji są przy medytującym i zmieniają jego struktury DNA, a to już ma inny charakter. Medytacja afirmacyjna i pozytywne myślenie pozwalają unieść się ponad poziom energetycznych uzależnień. Tu średnia aktywna zaradność życiowa wynosi 14-17%, długość życia - 80 lat, a odporność chorobowa 30% (średnia to 5-10%). SZERZEJ O AFIRMACJI
- AKBE  - to siatka kawitacyjna (element INŻYNIERII DUCHOWEJ) blokująca MIND CONTROL. Każdy człowiek tworzy własną energetyczną strukturę świata i nią na innych ludzi oddziałuje. Jeszcze gorzej to wygląda w przypadku ludzi sterowanych przez SYSTEMOWE programy lub atakowanych przez określone wiązki promieniowań (o określonej częstotliwości na określone organy fizyczne i struktury energetyczne). Ludzkie ciała energetyczne są współtworzone i prowadzone przez energetyczną strukturę przestrzeni samego STWÓRCY - tworzącej jego naturalne środowisko. Ale człowiek nauczył się tworzyć sztuczne środowisko energetyczne, jak i różnym rodzajem promieniowania wpływać na MYŚLI, EMOCJE, ZDROWIE i poprzez nie na pozostałe nieenergetyczne powłoki, odcinając ludzkie PROCESY PSYCHICZNE od ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ i duchowego domu. Naturalne środowisko energetyczne zostało przekształcone w sztuczny ocean rozwibrowania, w którego wodach nie sposób zachować HARMONII i właściwego REZONOWANIA. Polem elektromagnetycznym zaczęto wpływać na ludzkie pola subatomowe, w których STWÓRCA skonfigurował DNA. To pozwoliło wpływać na ludzkie struktury fizyczne (np. rozrywanie wiązań między cząsteczkami i niszczenie komórek), na chemię ludzkiego organizmu i na podstawowe struktury energetyczne (STRUKTURA RUCHU, struktura podstawowa, DNA, energetyka, umysł podstawowy) na przykład poprzez podniesienie temperatury komórek lub poprzez manipulowanie energetyczną matrycą zachowań. W końcu doszło do masowej manipulacji ludzkim wzorcem zachowań. Mali zostali wystawieni na strzał wiązek modyfikujących energetykę, a dysydenci uzbroili się w urządzenia blokujące działanie destrukcyjnego promieniowania. Siatka kawitacyjna powstała w 12 wymiarze na bazie rozumienia czym są wymiary (rzeczywistość dwunastowymiarowa), PŁASZCZYZNY i pola statyczne (niedostepne człowiekowi), czym są wymiary, płaszczyzny i pola dynamiczne oraz tym, co jest pomiędzy nimi, czyli wymiary, płaszczyzny i pola konfrontacyjne (nimi przemieszczają się żywe pola energetyczne oraz UFO i CIEMNOŚĆ). Siatka kawitacyjna uchyla destrukcyjne promieniowanie tylko w 20%, ale czyni istotę ludzką przeźroczystą dla tego, co zbiorczo nazywa się "MIND CONTROL" w 91-94%. Każde oczko siatki kawitacyjnej jest inne, ale takie same. Jest powielone, ale i zaprzeczone. Stanowi ruch w płaszczyźnie, ale nie w wymiarze, bo jest jednocześnie ruchem w płaszczyźnie i w wymiarze. Jest MARTWA, ale ŻYJE, bo martwe nie istnieje. Rozumienie tego przychodzi we właściwym stanie człowieka. ŹRÓDŁO
- AKCEPTACJA  - to jest STAN, jak KOCHANIE (sprawdza się poziom jej utrzymania). To pierwszy krok do tego, by wejść w DZIAŁANIE. Jeśli nie jest wymuszona, tylko pochodzi z serca, to jest tratwą ratunkową, bo kiedy akceptujesz, to nie jesteś w oddzieleniu, a jak nie jesteś z tym w oddzieleniu, to masz informacje płynące do ciebie i mówiące o tym, jaki jest stosunek kogoś do ciebie. Włącza się INTUICJA. Jeśli nie akceptujesz, to znaczy, że nie rozumiesz naturalnego porządku rzeczy. Skoro to stworzył BÓG i wszystko jest w jego scenariuszu zawarte, to znaczy, że w tym wszystkim jest głębszy sens. Tym sensem jest EWOLUCJA biologiczna i energetyczna. Jeśli dobrze się wszystko toczy, wtedy PSYCHIKA budzi się w PROCESACH PSYCHICZNYCH i jako ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA (to jest dopiero cząstka BOGA) budzi się w takim człowieku. Jak nie jesteś w oddzieleniu możesz na to wpływać. Jak nie akceptujesz czegoś, to nie akceptujesz nie tylko zachowania, bo to jest moment, ale tego człowieka, więc nie potrafisz na niego wpłynąć tym, czym jesteś. Akceptacja na poziomie bierności to usypianie - nie rozwija się wtedy indywidualne (świadomość) ani osobiste (psychika). Rozwinąć się może, ale nie musi, tylko osobowe (wspólne). Taka akceptacja to chęć bezwysiłkowego przeczekania trudnego okresu i wiara, ze po śmierci będzie lepiej. Nie będzie. Tacy ludzie dają sobą łatwo manipulować. Akceptacja do 15% wskazuje na brak szacunku do czegoś lub kogoś, co jest odmienne. Należy pamiętać, że to człowiek, zwracać uwagę na zachowanie, ono może się nie podobać, czyli być nieakceptowalne jako coś, co wchodzi w czyjeś życie, ale człowiek to człowiek i trzeba zrozumieć, że tak może być, wtedy można to zmienić. Oddzieleniem nie wprowadzi się zmian. Akceptacja to stan bez wyboru szczegółów. By osiągnąć wysoki poziom akceptacji trzeba to przepracować, a pracę zacząć od siebie. Akceptacji nie należy mylić z pobłażaniem, które czasami jest ukrytą słabością (niemocą zmiany negatywnego zachowania) lub lekceważeniem problemu (ucieczką przed odpowiedzialnością). Akceptacja na poziomie duchowym to pewna forma rozumienia tego, co się dzieje i związana jest z POKORĄ (w rozumieniu duchowym). Gdy to zrozumiesz, wtedy możesz obudzić własną moc, która się budzi w ciszy na poziomie energetycznym, a ta jest efektem akceptacji. Na poziomie fizycznym akceptacja jest podjęciem decyzji - bo jeśli akceptujesz pewien stan (na zewnątrz siebie i wewnątrz siebie), to decydujesz się na bycie w swoim, określonym stanie, który zaczyna ciebie wyrażać. Akceptujesz to co było, jest i to co będzie. Akceptacja na poziomie 19 duchowym (SKALA NR 1) jest najwyższym stanem, wtedy wszystkie cząstki w mózgu nagle wspólnie nadają, ale to jest możliwe tylko wtedy, gdy mózg nie pracuje i nie myślimy. Później już wchodzimy w POJEDNANIE. Jak wchodzę w NAMIĘTNOŚĆ i kochanie, włącza się (staje się aktywne) około 20% mózgu. Jeśli chcemy wchodzić na wyższe poziomy, walczymy o MIŁOŚĆ, aktywuje się 60% mózgu, potem akceptacja i 90 % włączone, a przy pojednaniu jest 100 % mózgu aktywne. Przy akceptacji czujemy piramidę (ukazuje się lej i BIAŁA PIRAMIDA) mózg i wszystkie neurony pracują. Stan akceptacji jest stanem pełnej bezwarunkowości - wchodzisz i masz totalne wejście we wszystko. Dzięki temu, że akceptujesz, nie musisz myśleć o tym, gdzie jest jakiś twój warunek, czemu to jest tak, a nie inaczej. Nagle MYŚLENIE znika (potrzeba myślenia), choć o tym nie wiemy, komórki przestają pracować, one się łączą i jest wybuch (połączenie z CAŁOŚCIĄ). Stawianie warunków nie pozwala na wejście w wysokie przestrzenie. Jak Bóg może nie akceptować swojego boskiego działania? Stworzył wszystko i to jest OK. On wiedział, że mimo swej doskonałości, człowiek popełnia błędy (dziecko też może się samo skrzywdzić). W akceptacji nie ma warunków i nagle mózg oddaje się i wchodzi w JAŹŃ (tworzy się do połowy głowy jakby czepiec) i na chwilę odczujesz jak twój mózg (UMYSŁ) łączy się z CAŁOŚCIĄ. To jest stan POJEDNANIA. Czujesz, że jesteś swoją mocą we wszystkim, możesz działać i to twój mózg (umysł) wysyła sygnał. Tak naprawdę dzieje się to w środku człowieka, więc ciało fizyczne tu jest potrzebne. Akceptacja pozwala na wejśce w energetyczne, a potem duchowe doświadczenie. To ona jednoczy z przestrzenią.
- AKTOR  (SKALA 1) - zaczyna grać, pisane dla niego role przez SCENARZYSTĘ, na scenie swego życia (ma na nie wpływ) w TEATRZE ŻYCIA. Im wyższa moc i CZŁOWIECZEŃSTWO, tym większa rola na scenie. Aktor to funkcja, na wyrażanie której ma on wpływ, więc może być:
- 1. zachęcony
- 2. pozyskany
- 3. prowadzony na scenę
- 4. radosny
- 5. grający swoja rolę
- 6. zaspokojony
- 7. szczęśliwy
To pierwszy krok do bycia SCENARZYSTĄ / REŻYSEREM.
- AKTYWNA INFORMACJA  - jest częścią MATRYCY TWORZENIA i podlega jedynie NADRZĘDNEJ INTELIGENCJI i WOLI BOŻEJ. Zawarta w nich siła zmian jest niesamowita i potrafi w siedmiu wymiarach życia wprowadzać zdumiewające zmiany. Takie łamanie praw fizyki nazywamy cudem. No ale jak przyjąć, że istnieje fizyka świata fizycznego, energetycznego, duchowego i programowego, to okazuje się, że nie mamy tu do czynienia z CUDEM, tylko z niewiedzą. Ten kto ponad czasem i przestrzenią stanąć potrafi, kto żyje "wspólnym" i działa też dla dobra świata, ten ma prawo w większym zakresie korzystać z aktywnej informacji znajdującej się na wyższym poziomie, na tym, do którego zwykły śmiertelnik nie ma dostępu. O tym kim jesteśmy decyduje informacja zapisana w DNA, która służy do stworzenia lub odtworzenia konkretnej cząstki (fragmentu rzeczywistości fizycznej, energetycznej, duchowej czy boskiej). To wszystko dzieje się poprzez przekazanie informacji z MATRYCY TWORZENIA do konkretnego miejsca (układu wykonawczego, np. rybosomu dla białka). Taka informacja (która nie jest energią więc potrzebuje nośnika, którym w zależności od wymiaru jest energia, PRAENERGIA lub WIBRACJA) nie jest statyczna tylko aktywna, co oznacza, że zawiera w sobie formułę odtwarzania, przetwarzania czy tworzenia czegoś od podstaw, nawet tego czego wcześniej nie było, a co wraz z nią się pojawiło. Już samo zaburzenie w przepływie informacji w ramach jakiejś struktury ciała (komórki czy narządu) prowadzi do zakłóceń w jego funkcjonowaniu, co skutkuje jakąś dysfunkcją, do której zalicza się proces chorobowy. Gdy CHOROBA jest spowodowana zaburzeniami w wewnętrznej komunikacji, to można odwrócić ten proces przez udrożnienie przepływu aktywnej informacji lub wprowadzenie jej właściwej dla zdrowej struktury. Aktywna informacja (przenoszona jest na falach skalarnych) w obszarze 1-5 wymiaru przemieszcza się 200 razy szybciej od światła. W 6-7 wymiarze 400 razy szybciej, a w 8-10 wymiarze wzrasta tysiąc razy wobec niższych wymiarów co daje wartość 400 tysięcy razy szybciej od światła (światło 300 tysięcy km/s), W wymiarze 11-12 gdzie przestrzeń i czas nie istnieją (istnieje tylko CZAS POLA ZEROWEGO), przemieszczanie się aktywnej informacji jest natychmiastowe. Aktywna Informacja przechodząc przez wymiary zmienia swój charakter - inaczej wygląda i innym nośnikiem się posługuje, ale zapis informacji wciąż jest aktywny. Aktywna Informacja jest falą rozkierunkowaną (międzywymiarową i wewnątrzwymiarową jednocześnie i we wszystkich kierunkach i niezanikającą), która w rozproszeniu może być jednocześnie wszędzie (wymiar 11-12). W przestrzeniach energetycznych aktywna informacja transportuje energię i pęd. Rzeczywistość jest wypełniona tak zwaną nielokalną energią potencjalną jako uniwersalnym nośnikiem informacji, którą można przyrównać do pustych wagoników do przenoszenia czegoś. Jeśli je wypełni się informacją, to te wagoniki stają się aktywną informacją podróżującą przez przestrzeń i wymiary do konkretnego celu. ŹRÓDŁO
- AKTYWNOŚĆ POLA POTENCJAŁU EDENU  - gdy POLE POTENCJAŁU EDENU tworzy określona ilość ludzi i nagle spadli by oni w wibracji, to pole to jeszcze jest aktywne i wspierające przez:
- 10 ludzi - pole wytrzymuje 2-3 dni
- 50 ludzi - wytrzymuje 2 tygodnie
- 100 ludzi - wspomaga przez 4-5 tygodni
- 1000 ludzi - wsparcie trwa 4 miesiące
- 10 tys. Ludzi - wsparcie trwa 2-3 lata
- 100 tys. Ludzi - do 20 lat
Przy 10 mln zasilających to pole, ono OŻYWA - staje się formą istnienia podobną do biologicznej (przemawia, uczy).
- AKTYWNOŚĆ W WYMIARACH  - dominująca bytność
- 1. Zwiastowani - aktywni w wymiarach 1-5, to wracająca z pośmiertnego obszaru (wymiar 5) w swe kolejne ucieleśnienie (inkarnację), budząca się PSYCHIKA (niepełne PROCESY PSYCHICZNE). ENERGETYCZNE AKUMULATORY wystarczają jej na sumaryczne przeżycie w CIELE FIZYCZNYM od 350 do 6000 lat. W ziemskich warunkach do 900 lat.
- 2. POWRÓCENI - aktywni w wymiarach 6-8. Wracają, chociaż nie muszą, ponieważ nastał czas zmian (czas przejęcia planety dla dusz), a jako bardziej doświadczeni przyjmują na siebie zadania z tym związane.
- 3. SCHODZĄCY - aktywni w wymiarach 9-12. To istoty obudzone w ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ, dokonują zmian w strukturze programowej 8 wymiaru, co wpływa na niższe wymiary.
- 4. ZSTĘPUJĄCY - z 11-13 wymiaru. Zstępują z całym bagażem swego doświadczenia i mocą z tego wynikającą. Głowny obszar działania to reorganizacja DNA FIZYCZNEGO (powrót do pierwotnych założeń) - wpływ na BIOLOGIĘ w 30%.
- 5. Odnalezieni w PRAWDZIE (w CAŁOŚCI) - aktywni w 0-13 i 13-0. Wpływ na BIOLOGIĘ w 60-70%
- 6. Odnalezieni w BOGU (w indywidualności) - wpływ na BIOLOGIĘ w 70-80%
- 7. Wstępujący w Całość - wpływ na BIOLOGIĘ w 80-100%
WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE - WERSJE CZŁOWIEKA
- AKUMULATOR  - to struktura energetyczna w obszarze spowolnienia starzenia się (SKALA 54b ), której dotknięcie nie tylko przedłuża życie fizyczno biologiczne, ale i spowalnia procesy starzenia się. Można po niego sięgnąć będąc w POLU POTENCJAŁU. Akumulator podtrzymuje generator wewnętrznej mocy.
- AKUMULATOR ENERGETYCZNY  - własna (stworzona przez siebie) Kryształowa Wieża, LATARNIA, KOLUMNA, która zbiorczo zasila każdą cząstkę człowieka (wszystkich jego CIAŁ), a która po doładowaniu dopomaga w utrzymaniu mocy koniecznej do utrzymania własnego DOMU SWEGO dającego odporność na ataki, na CIŚNIENIE ENERGETYCZNE ludzi, ich projekty, CHOROBY itd. Gdy akumulator nie jest w pełni naładowany, człowiek powinien zwracać uwagę na swoją poprawność wobec siebie i innych, zrozumienie tego, że się jest i trzeba o siebie, ale też i o innych, dbać w mądry sposób, co spowoduje, że nie w pełni naładowany akumulator wystarczy by zasilić własny DOM SWÓJ w odpowiednią moc i związaną z nią odporność.
- AKUMULATOR MATRYCY JELITOWEJ  - zasila jądro ciemności (MATRYCĘ JELITOWĄ) i jednocześnie jest czymś w rodzaju magnetycznego przetwornika, skupiającego i przepuszczającego ENERGIĘ MODULOWANĄ, z której, poprzez kierunkowe zapisy, jest potem tworzona materia i substancje duchowo-energetyczne. Jeśli człowiek przepuszcza energię modulowaną przez tę matrycę, nurzając DUSZĘ w znieprawieniu, wytwarza się wtedy ciemny system energetyczny (CIEMNA PRZEMIANA) odcinający takiego człowieka od strumienia w ENERGII JEDYNEJ. Taki system blokuje siedem czakr głównych (pierwotnych, służących człowiekowi) i kończy się na szczycie głowy (odcina od DUCHA), albo blokuje cząsteczki będące w rozproszeniu. Ponieważ energia modulowana ma tu niskowibracyjny charakter - jest powinowata ENERGII PRZECIWNEJ, więc rozprasza się wprost nad głową takiego człowieka, stale zasilając SZARĄ STREFĘ. To element procesu tworzenia CIEMNEGO KRĘGOSŁUPA. KAPTUROWCY składają w takim człowieku jajo (tu gdzie jest 3 i 4 krąg) - to lepiszcze, które po wypuszczeniu kiełka w kierunku CIEMNEJ STRUNY (8 i 9 krąg - zawiązek ciemnego systemu energetycznego), powoduje jej wzrost, który nazywa się zejściem z drogi do ŚWIATŁA. To zejście jest możliwe dopiero po zablokowaniu trzech luster od dołu licząc (SKALA 19) i po spadku mocy do 4 poziomu stwórczego w ENERGII JEDYNEJ, oraz zaliczeniu takiego samego poziomu w ENERGII PRZECIWNEJ. Gdy CIEMNA STRUNA zaczyna pulsować, człowiek automatycznie staje się wyznawcą "lewego prawa", siewcą ignorancji, niezgody i przyszłym źródłem prawdziwego ZŁA. Jądro ciemności kasuje dopiero pełna moc ŚWIĘTEGO (obudzonego w ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ), inaczej jego inkubacja trwa, stale zwyradniając komórki CIAŁA ENERGETYCZNEGO w ENERGII JEDYNEJ. Człowiek bez jądra ciemności nazywa się obrabianym, a z jądrem - zapłodnionym. Od tego momentu do końca życia musi toczyć wewnętrzną walkę ze swoją drugą, domontowaną przez CIEMNOŚĆ naturą. Naprzemiennie produkuje dwa rodzaje energii i trudno mu się wznieść na wyżyny duchowej świadomości. Ogłupiany lewym prawem, niewolony energetycznie, dogorywa w czeluściach egzystencjalnej niemocy, ani nie podejrzewając, iż żyje nie swoim życiem. Tak to Ciemność zabija marzenia wolnej od ograniczeń DUSZY. Gdy czarny kręgosłup zablokuje czwarte lustro, serce się zamyka i w jego dawnym energetycznym korycie zaczyna płynąć prąd śmierci, coraz łatwiej pokonując opory DUCHA. Ciemna moc dostarcza takiemu człowiekowi niebywałej siły, dzięki czemu ów z łatwością pokonuje życiowe zakręty, ale postępująca degradacja ŚWIADOMOŚCI i DUSZY, z wolna kasuje zapis w ARCHIWUM ZRODZENIA, zapowiadając nieubłaganie nadchodzący koniec przynależności do świata opartego na PRAWIE WOLNEJ WOLI, a czasem staje się to najgorsze, bo i DUSZA i DUCH idą na zatracenie.
- ALEJA ZWYCIĘSTW  - moduł, w którym człowiek przypomina sobie, jak kiedyś w innych wcieleniach rozwiązywał swoje trudne sprawy jak najkorzystniej dla siebie, co może przełożyć się się na poprawniejsze rozwiązywanie problemów w obecnym życiu. ALEJA ZWYCIĘSTW to odbudowa mocy KARMY, to przypominanie sobie i uruchamianie tego w tej rzeczywistości, co kształtowało człowieka, gdy odnosił wówczas zwycięstwo (WOLA, ODWAGA). Człowiek jest zarówno celem jak i techniką i to musi odkryć, odczuć i utrzymać.
- ALGORYTM SŁOWA  - to umowna sztuczna struktura - rusztowanie, które wie kiedy aktywizować się tak, by człowiek tak, a nie inaczej, patrzył na daną sytuację, danego człowieka. Tak, a nie inaczej, wypowiadał swoje zdania, jak i odczuwał to, kim jest, wiedząc czy powinien w coś wchodzić, w coś grać, czy też nie. Algorytm słowa może być ciemny (negatywny) lub biały (pozytywny). WIĘCEJ W PRZEKAZACH , zobacz też WIBROSŁOWO.
- ALGORYTM SZCZĘŚCIA  - to programowanie rzeczywistości poprzez umiejętne wpływanie na ruchy LUDZKICH POWŁOK (CIAŁO FIZYCZNE, MYŚLI, POTRZEBY, PSYCHIKA i jej PROCESY PSYCHICZNE). Zajmuje się tym NADRZĘDNA INTELIGENCJA.
- ALGORYTM ŚWIĘTOŚCI  - to wewnętrzne duchowe piękno. Dzięki medytacji można uruchomić DZIAŁANIE, które wyzwoli w człowieku ten algorytm. Wewnętrzne duchowe piękno często jest przyćmione przez codzienny stres i zgiełk życia. Medytacja uruchamia proces, dzięki któremu można odkryć swoje wewnętrzne światło, czystość i pełen POTENCJAŁ ENERGETYCZNY. Poprzez tę medytację uruchamiającą głębokie połączenie z wyższymi wymiarami, można doświadczyć uzdrowienia duchowego oraz odzyskać moc twórczą, która przypomni o swoim boskim pochodzeniu i pozwoli wprowadzać realne, pozytywne zmiany w swoim życiu.
- ALGORYTMY  - tworzące KOD ŹRÓDŁOWY odnoszą się do STRUKTURY PODSTAWOWEJ i STRUKTURY RUCHU. Algorytmy te są ukierunkowane i odnoszą się do konkretnych pól transformacyjnych (sytuacje życiowe, projekty, układy z ludźmi, tworzenie historii, itd.), dotyczą wszystkich zmian, w których uczestniczymy lub które kreujemy. Z im wyższego wymiaru pochodzi algorytm, tym większą posiada siłę przekształceń i wewnętrzne uporządkowanie. Nadrzędnym algorytmem jest ŚWIATŁO ZBAWIENIA. To ostatni ARTEFAKT. Należy on do właściciela TEATRU ŻYCIA. Można sprawdzić czy algorytmy nas wspierają, czy też przez to, że są zaburzone, schowane, niedziałające, mogą nawet szkodzić. PARAGRAF ŚWIĘTOŚCI jest podstawą wszystkich algorytmów i praw. To nie historia o wewnętrznym ukrzyżowaniu, tylko o czystej, twórczej obecności. Zawiera się w nim PRAWO DO ZMIANY (by wszystko to co w punkcie zmian zostało ujrzane mogło zadziałać na jakiegoś człowieka, musi zostać wydane zezwolenie dla tego, który uruchamia DZIAŁANIE wobec siebie czy innego człowieka, co zależy od jego intencji), które dotyczy całości spraw życiowych. Przynależy ono do każdej istoty ludzkiej. Nie dotyczy zaś CHEŁPLIWYCH "Śpiących Rycerzy", którzy dużo mówią, a mało robią.
- Algorytmy Zmiany:
- 1. Algorytm Ciszy. Struktura dwuścienna. 1-5 wymiar. To scena w Teatrze Życia.
- 2. Algorytm Oddania (Społecznej Zgody). Struktura płaska. To odbicie HORYZONTU ZDARZEŃ.
- 3. Algorytm Rozmów (Komunikacji). 4-7 wymiar. Struktura kątowa. To odbicie SCENARZYSTY I REŻYSERA.
- 4. Algorytm Podporządkowania. 10-11 wymiar. Wewnętrzny stan Prawdy. Struktura dookólna. Odbicie PANA FORM.
GRAFIKA i ŹRÓDŁO
- ALGORYTMY SYSTEMU  - programy śledzące wzorce zachowań i analizujące fizyczno-energetyczno-egzystencjalny stan osoby, grupy społecznej, narodów i ogólnie całej ludzkości. Stworzone zostały na potrzeby określonej grupy społecznej, pozwalając jej utrzymać przewagę nad resztą świata, a taksując także ową grupę, wpasowują ją w ramy takiego samego analizowania i ustawiania jak resztę świata. To programy do sterowania rzeczywistością. Ich struktura nie zawiera parametrów czasu i przestrzeni, ani stanu porażki. To skonfigurowane ciągi założeń, które w zmieniającej się ustawicznie rzeczywistości, narzucają własne projekty, starając się osiągnąć cel zbliżony do wyjściowych oczekiwań czyjejś moderacji. By nimi się posłużyć trzeba pojąć, że umieszczanie celu w konkretnym czasie i przestrzeni, jak i domaganie się określonego z góry efektu, jest poważnym błędem. Gdy człowiek nie pozwala na realizację projektów nieco słabszych od oczekiwanych, wtedy oprogramowanie UMYSŁU się wysypuje i MOC przestaje działać. Wtedy nie tylko pożądana wartość nie zostaje osiągnięta, ale i nie są realizowane założenia o nieco mniejszej efektywności. Trzeba więc przyjąć założenie, że nie zawsze osiąga się założony efekt, że może on być nieco okrojonyk, ponieważ istotą rzeczy jest jak najkorzystniejsza realizacja przedsięwzięcia, a nie narzekanie z powodu niespełnienia zachcianki w 100%. Przy zachowaniu właściwej postawy wobec procesów tworzących nowe wartości, umysł działa metodycznie i po swojemu. Mając wolną rękę w poszukiwaniu rozwiązań kompromisowych, potrafi uruchomić nową sieć powiązań z niewidzialną stroną życia. Jest w stanie stworzyć nowe wzorce transformacji (CIAŁA FIZYCZNEGO i ENERGETYCZNYCH POWŁOK) i nowe porty komunikacyjne, a więc coś, co wcześniej w ogóle nie istniało. Potrafi także stworzyć trwałe więzi z pozoru martwym, sztucznym oprogramowaniem, które steruje tym światem niezależnie od programowych struktur DNA (ludzkie łańcuchy DNA to ukryte w biologii instrukcje funkcjonowania wszystkiego, co tworzy życie). Gdy owo (sztuczne) oprogramowanie się wysypuje, świat przybiera zupełnie inną postać, ale nadal istnieje. PARAMETR EWOLUCYJNEJ ZMIENNOŚCI jedynie inaczej zlepia ocalałe łańcuchy DNA, pozwalając dalej trwać temu co najważniejsze, czyli samemu życiu. Tak więc od samorozwojowej i samoadaptacyjnej zdolności DNA zwanej parametrem ewolucyjnej zmienności zależy ludzka symbioza ze wszystkim co funkcjonuje w świecie widzialnym i niewidzialnym, choćby to dotyczyło obszarów, które człowiek błędnie uznaje za sztuczne i martwe. One są bowiem zbudowane z żywych atomów, które są sterowane oddzielnymi instrukcjami DNA, które są ukryte w STRUKTURZE RUCHU i w STRUKTURZE PRZESTRZENI. Gdy umysł jest otwarty na wszystko co jest dostępne w polu obecności istoty ludzkiej i w nim istnieje, gdy dopuści się taką możliwość, wtedy otrzymuje się dostęp do korzystania z instrumentów, które jedynie na pierwszy rzut oka przypominają martwą technologię, a na którą umysł zacznie oddziaływać. Oprogramowanie sterujące życiem, obojętne czy stworzone przez BOGA, czy będące dziełem CZŁOWIEKA, jest tym samym rodzajem ukrytego oddziaływania na rzeczywistość, co programowa siła ludziej woli. więcej w PRZEKAZACH
- ANIOŁ  - jest promieniem STWÓRCY wyrażającym Jego moc w najniższym swoim zejściu (8 wymiar). Jest też symbolem czystości, opiekunem wzrastającego człowieka i jego wyższą powłoką zwaną DUSZĄ. To on sam na wyższym poziomie.
- ANIOŁ ŚMIERCI  - w mitologii egipskiej ANUBIS. To siła, która jest w stanie więcej pomóc istocie ludzkiej niż przydzielony jej opiekun, czyli tak zwany ANIOŁ STRÓŻ. Anioł Śmierci przechodzi przez WROTA STWORZENIA, co oznacza, iż jest manifestacją BOGA, a więc stoi ponad mocą i prawami ustanowionymi przez STWÓRCĘ. Jest dla DUSZY prawdziwą mądrością i wsparciem we wszystkich kreatywnych jej poczynaniach. To on, a nie Pocieszyciel (ANIOŁ) stoi za wszystkimi jej procesami wzmacniania się w DUCHU. Religijne odcięcie od tej ważnej prawdy duchowej doprowadziło nie tylko do degradacji świadomości, ale i wywołało zamieszanie w calej EWOLUCJI ludzkiej cywilizacji na planecie Ziemia. Rozpostarte skrzydła Anioła Śmierci jaśnieją mocą zmian, ale żaden człowiek ich nie widzi, bowiem wznoszą się one ponad progiem samostwarzania, którego żaden z ludzi nie potrafi przekroczyć bez udziału w tym przedsięwzięciu czynnika boskiego, który jak wiadomo, został utopiony w religijnym oprogramowaniu.
- ANTYDZIAŁANIE  - to DZIAŁANIE energetyczne wywołane uruchomieniem WOLI. Ten kto uruchamia wolę staje się jednym wielkim energetyczno-duchowym programatorem nowego.
- ANTYPRAWDA  - bazuje na PRAWDZIE. Kreatorzy antyprawdy zawsze przywdziewają ubranka rzeczników i wyrazicieli prawdy, którą sankcjonuje SYSTEM lub wzorce kulturowe. Kreatorzy własnych kościołów, podobnych sobie (rozumiejących ten mechanizm) eliminują, a wyznawców tworzonych teorii, podporządkowują.
- ANUBIS  - to forma osobowego zjednoczonego z przestrzenią (wymiary od 2 do 10, ANIOŁ ŚMIERCI - przemiany). Głowa szakala (psowaty) - tu pies to symbol DNA przestrzeni.
- ARCHANIOŁ  - to część pasma zejściowego STWÓRCY (Jego promień), wydzielony z Jego głównego promienia (z CHERUBINA), z którego z kolei, wydzielają się kolejne promienie (ANIOŁOWIE). Atrybutem Archanioła jest MIECZ ZWYCIĘSTWA - symbol mocy i zwycięstwa.
- ARCHETYP ŚWIADOMOŚCI  - to jeden z ARTEFAKTÓW ZMARTWYCHWSTANIA wykutych i umieszczonych w wejściu do NEKROPOLII przez zamkniętych w tej pułapce ARCHANIOŁÓW. To klon wibracyjny świadomości zawierający pełny pakiet DNA do 12 wymiaru i pozwalający posłużyć się własną mocą.
- ARCHIWUM ZRODZENIA  - miejsce, gdzie znajduje się księga dotycząca istoty ludzkiej, rodzaj zapisu łączącego ją z całością duchowych przestrzeni. Zapis ten stale się zmienia, odzwierciedlając aktualny stan duchowo-energetyczny istoty ludzkiej. Każdy sygnał o prawości lub znieprawieniu dociera do Archiwum Zrodzenia i dokonuje tam odpowiedniej modyfikacji zapisów. Procentowe rozbicie zapisów w Archiwum Zrodzenia mówi o autentycznym CZŁOWIECZEŃSTWIE w danej chwili.
- ARKA NOEGO  - to metafora pomocy z Góry (od Sił Wyższych), taki czas dany na fizyczne rozwiązania, przed realizacją których nie można uciec. Noe przed nimi nie uciekł, więc musiał ciężko pracować i mierzyć się z przeciwnościami losu i ludzkim złem.
- ARKA PRZYMIERZA  - to instrument o określonym działaniu, który luidzkość dostała od UFO.
- ARLONI  - to oddzielne cząstki BOGA TWÓRCY (jest ich 12), to są jego ręce. To twórcy planu CAŁOŚCI WSZECHRZECZY.
- ARTEFAKT CIAŁA  - to ponadczasowe zogniskowanie wszystkich mocy w TRZONIE DUCHOWYM i energetycznym (strumień energetytczny, w którym funkcjonuje ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA) istoty ludzkiej, dzięki czemu z poziomu duchowego może ona czynić zmiany w gęstszych przestrzeniach. Wielkość tych zmian zależy od mocy własnej, wynikającej z parametru energetycznego i duchowego. Ten ARTEFAKT jest ostatnim i najsilniejszym z artefaktów z jakich może korzystać człowiek.
- ARTEFAKT ODWRÓCONY  - odwrócone ARTEFAKTY i archetypy to religijna, społeczna i systemowa mitologia (oparta na WIBROSŁOWIE), której celem jest wyłącznie ROBOTYZACJA CZŁOWIEKA. Tysiącletnie osiągnięcia na tym polu ezoteryki, nie mające nic wspólnego z SZAMANIZMEM, jak MANDALE, MANTRY i większość energetycznych zabiegów, utrwala w człowieku sztuczny świat, ale jednak zharmonizowanych niskich wibracji, które zagęszczając pole elektromagnetyczne w strukturach LUDZKICH CIAŁ, uniemożliwiają zarazem wznoszenie się w wyższe rejestry.
- ARTEFAKTY  - zaklęcia, samoświadome działania energetyczne (wzmacniacze, osłabiacze energii lub ustawienia). To nie tylko TALIZMAN i MANDALA, ale również każda rzecz, jaka na na nas oddziałuje. Do tego zestawu zaliczyć można wszelkiego rodzaju RYTUAŁY, INICJACJE, WĘZŁY ENERGETYCZNE, czy artefakty ruchome, jakim jest chociażby każdy człowiek. W przestrzeni duchowej i programowej, znajdującej się ponad światem materii i energii, można stworzyć jako artefakt samo DZIAŁANIE, tak zwane USTAWIENIE, które od razu wprowadza pożądane zmiany w istocie ludzkiej lub w jej środowisku. I właśnie te artefakty, choć niewidoczne, mają największą moc. Jest ich 3666 z czego głównych 6 jest ukrytych w człowieku (lub 60 głównych, co zależy od interpretacji, a sam człowiek - u kresu swojej drogi - jest ostatnim, najważniejszym artefaktem, który powołuje inne artefakty do życia). Po artefakty może sięgnąć ktoś pozostający na stałe w strumieniu energii (poziom 6-8 SKALA NR 1 ), a więc mający dostęp do MOCY DUCHOWEJ w ENERGII JEDYNEJ z co najmniej szóstego poziomu (będący w strumieniu energetycznym). Człowiek przez ustawiczne podnoszenie poziomu mocy własnej, stale zwiększa pulę artefaktów, sięgając po coraz mocniejsze. Artefakty zawierają stosowną do działania moc i wiedzę i całkowicie wyręczają w swym twórczym akcie człowieka, choć to on uruchamia je z poziomu UMYSŁU. Artefakty to działania wzmacniające ludzkie powłoki, w tym i CIAŁO EGZYSTENCJALNE czy STRUKTURĘ PRZESTRZENI, ktora tworzy ŚCIEŻKI LOSU. Najbardziej znanymi duchowo-energetycznymi artefaktami są ORIN, BRAMA, KRĄG OGNIA, ZDRÓJ ŻYCIA, KOMORA ODRODZENIA, Komora Regeneracyjna, KSIĘGA ZAPOMNIENIA. Są błogosławieństwem dla osób rozwijających sie duchowo i dążących do uruchomienia swojej pierwotnej mocy. Ostatnim, najsilniejszym artefaktem jest obudzona w DUCHU istota ludzka, czyli człowiek, który wzrósł duchowo. Głowne artefakty:
- wola
- odwaga
- moc energetyczna
- siła duchowa
- głos boży
- głos człowieka w CAŁOŚCI i CAŁOŚCI w człowieku (dotyczy aktywizacji wszystkich STRUKTUR CZŁOWIEKA)
Naucz się słuchać głosu CAŁOŚCI, a nie tylko własnych MYŚLI. Zbuduj własny system MAGII w wymiarach DUCHA ŚWIĘTEGO i stwórz własny obraz artefaktów, które są kopią tych 3666 i wynikają z 6 głównych. Wtedy będą działać za ciebie. Tam gdzie będziesz obecny, twoja magia będzie działać za ciebie. Dbaj o jej poziom ożywienia. Stan MIŁOŚCI, ta duchowa spoina, która gwarantuje ci bycie wszędzie, a więc i stałe działanie twoich artefaktów. Są białe artefakty i ciemne artefakty. Ciemne uszkadzają przede wszystkim energetykę człowieka inicjując choroby, powodując powstanie blokad i zastaw oraz zaburzając prawidłowe funkcjonowanie świadomości, przez co z wolna załamuje się ludzki UMYSŁ PODSTAWOWY i PSYCHIKA. Artefakty mogą być: zbiorowe (wielu ludzi je tworzy) i indywidualne, małego i dużego zasięgu, krótko i długo działające, fizyczne, energetyczne, duchowe, programowe i boskie, działania wewnętrznego i zewnętrznego, działania rozproszonego i kierunkowego, użycia jednorazowego i wielokrotnego, na istoty żywe (kot) i martwe (kran), zasilane mocą własną i czerpaną z zewnątrz, widoczne i niewidoczne, zamknięte w sobie (działanie pojawia się w obiekcie wewnątrz) i transmisyjne (działanie dociera do obiektu na zewnątrz), jedno i wieloenergetyczne. Artefakty słowne (zaklęcia) poprawiające SAMOREGENERACJĘ (1-10 WYMIAR), SAMOREALIZACJĘ (11-14 WYMIAR) i SAMOTWORZENIE (20-22 WYMIAR) i aktywizujące POLE POTENCJAŁU:- "Jestem ważny" - obszar działania to GENETYKA (rekonstrukcja GENU ADAMA do 80%, odrodzenie TALARONA zawierającego gen Ojca do 50%
- "niech wszystko mnie wspiera" - tworzy odpowiedni UKŁAD ŚWIATÓW, czyli ustawienia gwiazd, góry i dołu (jedno z KÓŁ ISTNIENIA), chwyta każdą naszą DOSKONAŁOŚĆ (to co najlepsze) i tak ją przyczepia, by ta jak najdłużej w strukturze energetycznej się utrzymała po to, by człowiek stał się doskonalszym
- "dla mnie ma być jak najlepiej" - ustawia WEWNĘTRZNĄ ENERGETYKĘ, czyli HARMONIĘ i CISZĘ MILCZENIA (harmonia duchowa)
- własny KOD ŹRÓDŁOWY, na przykład wyobrażenie orła z trzema głowami, to POŁĄCZENIE Z BOGIEM I Z MATKĄ, Z CAŁĄ ŚWIADOMOŚCIĄ (WSZECHŚWIADOMOŚĆ)
- "wszędzie tam gdzie jestem, będzie HARMONIA i ŚWIATŁOŚĆ" - to ZJEDNOCZENIE Z ŻYCIEM, czyli ze wszystkim stworzonym
ŹRÓDŁO
- ARTYZM  - to przejaw obecności BOGA TWÓRCY w człowieku. To podstawowy moduł, dzięki któremu ludzie w ogóle funkcjonują. Wszystko co ludzie robią jest dowodem ich potęgi, zwiastunem kroczenia ku zwycięstwu nad już istniejącym. Artyzm to stan duchowy zespalający DWANAŚCIE OSOBOWOŚCI, a zarazem aktywujący wody STRUMIENIA ŻYCIA. Odkryj potęgę tworzenia w sobie, a otworzy oczy w tobie jeden z dwunastu promieni boskich, ARLON, zwany PANEM POWOŁANIA NOWEGO (SCHODZĄCY). Bez tego nic nie zaistnieje, bez tego nie zafunkcjonuje marzyciel, wojownik, rodzic ani dziecko. Bez tego wszystko będzie martwe, bo zawarte w stagnacji.
- ASTRAL  - NISKI, to obszar (od 1 do 5 wymiaru), w którym człowiek jest zmuszony przebywać i walczyć o swoją przyszłość. To tu w morzu niskich wibracji (wymiar 1 i 2 to prawdziwe złomowisko i prymitywne istoty energetyczne - świat rozpadu energetycznego) rozpadają się w proch szczytne idee braterstwa i współpracy. To tu preparuje się dla ludzkiej cywilizacji bzdurne teorie o BOGU, o SYSTEMIE i o sposobach budowania dróg ku przyszłości. To obszar destrukcji i zapętlenia. Kto ponad ten obszar się nie wzniesie, ten nigdy prawdziwym człowiekiem (odnalezionym w prawdzie - w DUCHU, czyli w poprawności swoich zachowań i w poprawności postrzegania świata) się nie stanie. Niczym energetyczny robot będzie służył panom tego świata, by po śmierci, w nagrodę za niewolniczą służbę, trafić na złomowisko, na pola energetycznego rozpadu. WYŻSZY (od wymiaru 6 wzwyż) jest przeciwieństwem tego, co żyje w pierwszych pięciu wymiarach. To tu, w siódmym wymiarze znajduje się kraina istot niekarmicznych, nasz DOM. Właściwie to dopiero tu rozpoczyna się prawdziwa ewolucja duchowa. Każdy MISTYK od tego obszaru rozpoczyna swój kosmiczny exodus. Wystarczy być ŚWIATŁEM i zostać zaakceptowanym przez JAŹŃ. To światy nauki, wzrastania i nieskończonej wiedzy.
- ASTROLOGIA  - człowiek jest istotą zmienną, a nie stałą, więc takie rzeczy jak NUMEROLOGIA, astrologia, które chcą człowiekowi przypisać wartość stałą, są dla niego samobójstwem, bowiem zmienność uczy, kształci oraz czyni coraz doskonalszym. Astrologia mówi o więziennym życiu, takim, jakim ktoś chce, by człowiekowi było przypisane, co współgra tylko z niewolnościowym modułem wmontowanym człowiekowi przez CIEMNOŚĆ (ten wmontowany moduł kształtuje wtedy jego ścieżki w 100%). Przy wolnym człowieku nie ma niezmiennych ŚCIEŻEK LOSU. Gdzie on pójdzie, tam się one tworzą. Ma ciągle wolny wybór.
- ATEMIS  - to potężna siła programowa z wymiaru 12.
- ATLANCI  - przedstawiciele trzeciej (a drugiej na Ziemi) ludzkiej niewolniczej cywilizacji. Mieli ciała mocno ograniczone w stosunku do TALARONÓW i KAWOI (ale byli mniej fizyczni, a bardziej eteryczni niż obecni ludzie). Źyli średnio 120 lat. Byli odcięci od BOGA i łatwo dawali się sobą manipulować. W czasach cywilizacji Atlantyckiej w grę weszły już siły CIEMNOŚCI, które już zaczęły ją opanowywać (mówimy tutaj o świecie demonicznym) i doszło do poważnego konfliktu między tymi autentycznymi siłami ciemności, a UFO (twórcy i zarządcy tamtej cywilizacji), którzy niczym Bogowie ściągnęli ich tutaj po to, aby bardziej nad atlantyckim człowiekiem panować. Jednak to siły ciemności zaczęły panować nad człowiekiem atlantycjim, więc bardzo szybko tę cywilizację skasowano i powstała w końcu nasza obecna - typowo fizyczna, planetarna (trzecia ziemska, a czwarta w ogóle) cywilizacja.
- ATRAKCYJNOŚĆ  - można ją zbudować i przeciwstawić się wkodowanej małości. Jest zewnętrzna i wewnętrzna. Wewnętrzna polega na WIERZE w siebie. Zewnętrzna to podążanie za modą, dbanie o ciało, odpowiednia oprawa, znajomości itd. Atrakcyjność to też czystość wewnętrzna i zewnętrzna (energetyczna - odmalowanie świata cudów energetycznych), to utrzymanie równowagi energetycznej, by inni mogli się dopasować, ale bez ograniczania własnej żywiołowości.
- AURA  - ludzka aura to nic innego, tylko zbiorczy rezerwuar energii jakie tworzą wspólne energetyczne części ludzkiej istoty. Każdy człowiek jest zlepkiem takich osobliwych energii, które funkcjonują na określonych częstotliwościach. Gdy pola energetyczne ludzi nie są do siebie dopasowane, dochodzi do konfrontacji, w wyniku czego poszczególne człony ogólnego ciała energetycznego zostają najczęściej uszkodzone lub zmienione.
- AUTORYTET  - autorytety nie istnieją jeśli są wymuszone, chyba, że ktoś chce w nie wierzyć, bo jest tak systemowo zaprogramowany (autorytety wymuszone SYSTEMOWO) lub ustawiając się na pozycji autorytetu, ma w tym interes, jak choćby utrzymanie w ryzach i poddaństwie ludzkie BIOLOGICZNE ROBOTY. Autorytet niewymuszony wynika z poprawnych energetyczno-duchowych, opartych na CZŁOWIECZEŃSTWIE, relacji: mistrz, nauczyciel - uczeń.
- AUTYZM  - zaburzenia w obrębie mózgu, PSYCHIKI i UMYSŁU (podstawowy), wynikające z odcięcia istoty ludzkiej od podstawowych funkcji wyższego umysłu (drugi umysł). UMYSŁ JAKO CAŁOŚĆ - ŹRÓDŁO
- BAAL  - to STWÓRCA, ktory oparł KREACJĘ swoich światów na PRAWIE WOLNEJ WOLI, ale wykorzystał w tytm celu Energię Aktywną (twórczą) o porównywalnej mocy do ENERGII PRZECIWNEJ, której to energii, Energia Aktywna jest odwzorowaniem (ma ten sam spin - rotację).
- BAGNO  - to element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ (medytacja połączona ze ZDROJEM ŻYCIA), za pomocą którego można zlikwidować nałogi (uzależnienia od alkoholu, hazardu, narkotyków, seksu itd.), które są śmiercią dla duszy (PSYCHIKI) ponieważ pętają UMYSŁ, a wtedy człowiek żyje w SAMOOPĘTANIU. Uwalnia też od EMOCJI, nadmiernego MYŚLENIA i innych kompulsywnych i niechcianych zachowań, które obniżają jakość życia i samopoczucia. Zmiana polega na wprowadzeniu nowego mechanizmu funkcjonowania (zawartego we wzorcach pierwotnych) jaki DUCH uważa za do przyjęcia dla jakiegoś konkretnego człowieka. To doskonalsza wersja tego człowieka, jaką on może utrzymać. Ważna jest gotowość do porzucenia starych PRZYZWYCZAJEŃ i chęć bycia lepszym i mądrzejszym, bo BAGNO nie tworzy chcenia do chcenia. To żywe DZIAŁANIE i forma ISTNIENIA, które wolałoby być stawem wypełnionym krystaliczną wodą, a nie ludzkimi nałogami, a więc należy mu się szacunek - wtedy pomoże. ŹRÓDŁO I MEDYTACJA
- BERŁO  - to BOSKI ZAMYSŁ, który wszystko realizuje poprzez ŚWIATŁO ZBAWIENIA (światło twórcze). Berło jako ARTEFAKT ma w sobie obecność Jedynej Świadomości - JEDYNE (moc, z którą się schodzi, która napędza pozostałe moce, co umożliwia korzystanie z nich). Wzmacnia siłę działania czasowego i zmiennego. W jego głowni jest ŚWIATŁO ZBAWIENIA (od ograniczeń), które potrzebne jest wtedy, kiedy człowiek się straci, a całość (Berło i Światło) to LATARNIA ZBAWIENIA. Berło ożywia KAMIENNE MIASTO, więc jest wszystkim tym, co tu jest.
- BEZINTERESOWNOŚĆ  - poprawna jest dopiero w STANIE JESTEM, gdy robimy coś dla kogoś bez oczekiwania od niego wdzięczności aktywnej (WDZIĘCZNOŚĆ, która może zostać wyrażona), czyli robienia czegoś dla kogoś, kto tej wdzięczności nie jest w stanie aktywnie wyrazić (zrekompensować), ale może ją wyrazić nieaktywnie, poprzez wejście w swój wyższy stan aktywności (wibracji) - na przykład w RADOŚĆ.
- BEZRUCH  - jak bezistnienie, jest poprzedzającym wszystko stanem, pozwalającym odkryć sens istnienia i jego rolę w tworzeniu rzeczywistości. To nieistniejący dom, a zarazem dusza (umownie), MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY CAŁOŚCI, BIOLOGIA wyposażona w stosowne prawa i mechanizmy uruchamiające STRUKTURĘ RUCHU. To klucz do manifestacji tego co ma być. Najpierw jest BEZRUCH, potem programowe nasączanie FORMY określoną wibracją.
- BEZWARUNKOWOŚĆ  - gdy się przerobi POKOCHANIE i WYBACZENIE, nagle pojawia się bezwarunkowość - taki cudowny stan, w którym patrzysz z góry na planetę, widzisz co ludzie sobie zrobili (odgrodzenie od siebie, wzajemna nienawiść i konkurencja, wyzysk i podporządkowywanie sobie innych) i chcesz by się OBUDZILI, KOCHALI, żyli w JEDNOŚCI, czyli chcesz, by każdemu człowiekowi było dobrze, żeby lepiej to jego życie wyglądało. Tylko twoje INTENCJE muszą być czyste. Dopóki jest się w energetyce (w reakcjach na ruch tych energii), nie ma prawdziwej chęci do PRZEMIANY siebie, a tym bardziej ZMIANY. Kiedy pojawia się w człowieku bezwarunkowość, wtedy wiemy, że człowiek jest w DUCHU OBUDZONY - wtedy dopiero to jest CZŁOWIEK PRAWDZIWY.
- BEZWOLNOŚĆ  - to bierne wykonywanie czyichś poleceń. Bezwolność jest ukrytym kodem DNA (jest jak lustrzany WĘZEŁ ENERGETYCZNY utworzony na człowieka siłą SYSTEMU). Znika dopiero w 6-7 wymiarze, gdy obudzi się JAŹŃ.
- BIALI BRACIA  (UŚWIĘCENI) - to istoty duchowe (potocznie nazywanę GÓRĄ), które są zainteresowane budzeniem zbiorowej świadomości ludzkości. W świętym mieście ORIIN uczą zainteresowanych tym ludzi, w jaki sposób można odzyskać swoje pierwotne wzorce (mowa o tych łańcuchach DNA, które zawierają mechanizm naszego funkcjonowania, jaki wkodowano w nas przed urodzeniem, przed czasem zanim nałożono na nas SYSTEMOWE nakładki, czyniące z nas BEZWOLNE marionetki) i uruchomić w sobie moc należną z woli Ojca (BOGA), PRAWDZIWEMU CZŁOWIEKOWI.
- BIAŁA KOLUMNA  - to GŁOWICA połączona z miastem ORIIN, wspiera i chroni przed niskimi wibracjami w obszarze od wymiaru 1 do 5. To energetyczna konstrukcja umieszczona LATARNIĄ (dzięki niej) ponad jakimikolwiek PROJEKTORAMI CIEMNOŚCI. To doskonała forma utrzymania DOMU SWEGO, bo wypełnia wszystkie niskoenergetyczne powłoki człowieka (1-5 wymiar) chroniąc go.
- BIAŁA KSIĘGA  - to księga duchowego zapisu (Biała Księga Zwycięstwa) EWOLUCJI DUCHOWEJ człowieka, którą ma STWÓRCA, a którą on dostał od BOGA. Tu każdy może odkryć swoją duchową cząstkę, poprzez którą działa jego własny DUCH. W niej jest zapisane spotkanie człowieka ze STWÓRCĄ, nie tylko takiego który się OBUDZIŁ W DUCHU, ale też wzrastającego (PRACUJĄCEGO NAD SOBĄ). Trzeba tylko być w HARMONII DUCHOWEJ. Tu jest zapisana człowiecza pierwotna natura, a wgląd w nią, to dotarcie do swojej najgłębszej istoty, bowiem są tu zapisane nasze osiągnięcia z poziomu DUCHA. By móc ją czytać (spojrzeć w przyszłość swoją lub innego człowieka), trzeba być na to gotowym i mieć do tego prawo. Księga zawiera wspaniałość ludzką - same zwycięstwa oraz doświadczenia, nawet negatywne, które są potrzebne po to, by dzięki indywidualnemu MECHANIZMOWI FUNKCJONUJĄCEMU manifestowały się te pozytywne.
- BIAŁA MAGIA  - to ŚWIATŁO DUCHOWE, gdzie jego duchowa magia opiera się na tym, by ujrzeć człowieka zdrowego, szczęśliwego itd., a to jest formą zapisu, który jest uruchamiany i utrzymywany przez programy mocą Białego Maga. MAG to symbol INDYWIDUALNEGO, a MAGIA to symbol OSOBOWEGO.
- BIAŁA MSZA  - w przypadku BIAŁEJ MAGII, to oddanie siebie w zamian za to, co spotka drugiego człowieka (jego zbawienie od OGRANICZEŃ).
- BIAŁA SIEĆ  (Przestrzenna Sieć Neuronowa) - to wspólna sieć powiązań (element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ). Biała Sieć podnosi HARMONIĘ energetyczną, w niesprzyjających dla budzącego się człowieka warunkach, nawet o kilkadziesiąt procent. Podnosi harmonię do granicy między strumieniem energetycznym (poziom 6-9, SKALA NR 1 ), a kanałem duchowym (poziom od 9 w górę). Człowiek PRACUJĄCY NAD SOBĄ sam potrafi już być tą siecią. Ta sieć jest tkana przez CIAŁO PRZESTRZENNE i przejmuje całą STRUKTURĘ PRZESTRZENI, oddzielając dopływające do człowieka informacje od destrukcyjnej energii, która jest nośnikiem tej INFORMACJI, zaburzającym jego wewnętrzną harmonię, co pozwala ukrytym w niej informacjom i programom go opanować. Po oddzieleniu informacji od nośnika, sama informacja jest już przenoszona za pomocą białych nitek tej duchowej sieci. Ta sieć długo się utrzymuje gdy człowiek jest w świetle. Jeśli to ŚWIATŁO jest gęste, to zostaje na całe życie jako nakładka na strukturę przestrzeni. Biała Sieć to przeciwieństwo CIEMNEJ SIECI tkanej przez CIEMNOŚĆ. Jeśli Biała Sieć zrobi swoje, to człowiek może zechcieć, by zeszła na niego ZŁOTA SIEĆ rozpadu wszystkiego nieprawego. ŹRÓDŁO 1 i ŹRÓDŁO 2
- BIAŁA ŚCIANA  - to ARTEFAKT zaliczany do PSYCHOLOGII DUCHOWEJ, poprawiający relacje w domu i w pracy. To DZIAŁANIE duchowe od razu ustawiające nas w pozycji tego, który wyszedł z kłopotów, ponieważ w przestrzeni duchowej powołuje się coś, co od razu pomaga. To bezinwazyjny sposób na to, by siłą istniejących PROGRAMÓW (właściwie wykorzystując ich mechanizm działania dla dobra człowieka można złagodzić ich dotychczasowe więzienne ustawienia) ustawić pod siebie całe swoje środowisko tak, by to co nas męczyło i osłabiało, stało się radosne i nas eksponujące. Poprzez Białą Ścianę można negatywne ślady innych ludzi w naszych strukturach energetycznych i egzystencjalnych wymazać - jeśli są szkodliwe. Działanie wychodzi z wysokich przestrzeni, w duchowych nabiera kształtu, w świecie energetycznym przejawia się, a w przestrzeni fizycznej nagle wszystko się polepsza. Biała Ściana pozwala też odzyskać prawo do HARMONII (właściwego zestawienia drgań) w naszych związkach z przestrzenią poprzez WNĘTRZE i ZEWNĘTRZE, które nas tworzy, bowiem to ciągle my. Każda komórka fizyczna i energetyczna, każdy organ fizyczny i energetyczny, ma swoją częstotliwość rezonansową. Jednak gdy pojawia sie zaburzenie idące z wewnątrz lub z zewnątrz, wtedy powstają częstotliwości rezonansowe (dysharmonijne) inne niż ta naturalna pierwotna (naturalnie harmonijnie ze wszystkim połączona), powodując rozwibrowanie calego układu (np. CIAŁA FIZYCZNEGO) i CHOROBĘ. Harmonię układu można przywrócić PRACĄ NAD SOBĄ, co wymaga czasu, którego już nie ma, bo coś niewłaścwego się zdarzyło lub można ją przywrócić techniką duchową, która najpierw wprowadza efekt końcowy uzdrowienia dający możliwość dalszej pracy nad sobą, by można było ów efekt utrzymać (brak pracy nad sobą powoduje zanikanie efektu uzdrowienia, więc ta praca nad sobą jest bardzo ważna). ŹRÓDŁO.
- BIAŁA WIEŻA  - w ŚWIĄTYNI SERCA to miejsce spotkania z Ojcem (BOGIEM TWÓRCĄ, od którego wszystko w naszym wszechświecie się wzięło), tu się odczuwa Jego obecność, włącza się rozumienie Jego istoty i identyfikacja z Nim naszych cząstek ciała (stapiamy się z Nim w jedność - scalamy w PWW w rozproszeniu). Niewinność Boga zawiera wszystko - od POKOCHANIA SIEBIE do MIŁOSIERDZIA i jest ukazana jako perfekcyjna czystość, w której nie ma ani obrony, ani ataku, a jest tylko DOSKONAŁOŚĆ. Bóg jest nietykalny przez swą bezgraniczną MIŁOŚĆ i NIEWINNOŚĆ. Będąc w Białej Wieży wiemy, ku jakim wyżynom przemiany mamy iść, bowiem Biała Wieża wyznacza nam kierunek zmian, jakie powinniśmy wprowadzić we własnym życiu. W niej osiągamy powoli czystość duchową i poznajemy prawdę, kasując stopniowo w sobie fałszywą POSTAWĘ, MASKĘ, która stwarza pozory naszej świętości. W naszym życiu nie ma bowiem miejsca nawet na odrobinkę fałszu. Jedna niewłaściwa MYŚL, jedno niewłaściwe SŁOWO, jeden niewłaściwy czyn, kasuje bowiem niewinność w człowieku i zabija w nim świętość.
- BIAŁA ZBROJA  - jedna z trzech zbroi (biała, CZARNA, ZŁOTA) w jakich ukazuje się PBZ. Biała symbolizuje wypełnienie DUCHEM ŚWIĘTYM - Jego wszystkimi energiami i oznacza sianie ZIAREN ŻYCIA, naprawianie tego co zepsute, co pozwala PBZ zmieniać wszystko z Jego poziomu. Ta zbroja symbolizuje DZIAŁANIE. Każdy EDEŃCZYK musi umieć naprawiać to, co zepsute i jeśli tak do końca nie wie jak, to Biała Zbroja, która jest takim technicznym ustawieniem całej jego istoty, jak i uruchomieniem takich STANÓW, w których można robić to, co się chce (uruchomienie procesów naprawczych). Biała Zbroja jest narzędziem ŚWIATŁOŚCI - jest tworzona w wymiarach 11-13, a zmiany wprowadza w wymiarach 1-9, więc nie tylko zmienia ŚCIEŻKI LOSU, ale na stałe ustawia wewnętrzną komunikację w całej ISTOCIE.
- BIAŁE LUSTRO RZECZYWISTOŚCI  - to obszar ILUZJI gdzie, przy OTWARTYM SERCU, człowiek wzrasta, wzmacnia się, tworzy coraz większą moc i więzi z BOGIEM poprzez budowanie tak zwanej LATARNI ZABWIENIA w obszarze swojej AKTYWNOŚCI.
- BIAŁY DESZCZ  - to technika blokowania ŚCIEŻEK LOSU nieuczciwemu człowiekowi. Działanie obejmuje wymiary 1-5 oraz 2 PŁASZCZYZNY, a działa się co 5-7 tygodni. Biały Deszcz jest silniejszy (skuteczniejszy), ale jednocześnie trudniejszy (bo wymaga bardziej szczerych INTENCJI) w działaniu od CZARNEGO DESZCZU. Nie blokuje on czarnych ścieżek losu, tylko aktywuje te rozwiązania, które są ludzkie i prospołeczne.
- BIAŁY KRYSZTAŁ PAMIĘCI  - zawiera w sobie wszystkie doświadczenia pomnożonego SYNA BOŻEGO, a wraz z TRZYNASTYM PROMIENIEM, pojawia się dostęp do BOSKIEJ MATRYCY (CIAŁO BOSKIE).
- BIAŁY NURT ZMIAN  - wygląda jak biała rzeka płynąca w jednym kierunku - do BOGA, która topi wszystko co złe, na przykład KLĄTWY, PODŁĄCZENIA i INNE. To idea JEDNEGO NURTU łącząca ŚWIADOMOŚĆ z UMYSŁEM w harmonii WOLNEGO WYBORU (to światy ZACHABIEGO). W tej rzeczywistości (LENARIEGO) to BIAŁA PIRAMIDA. Tworzą ją obszary ARLONA będącego przeciwwagą PANA PRZECIWIEŃSTW. On łączy wolny wybór w idei JEDNEGO NURTU (nie zaprzeczenia idei), wszyscy płyną w jednym STRUMIENIU i nie można płynąć pod prąd. Tu MIŁOŚĆ w towarzystwie KREACJI zradza istnienia wibrujące wyłącznie jednością z Ojcem (BOGIEM).
- BIAŁY STRUMIEŃ  - energia BIAŁEGO NURTU ZMIAN, pochodzi od ZACHABIEGO, cząstki PBZ, który przejął kontrolę nad zmianami na Ziemi, a która wypełniając przestrzeń człowieka Boską Przestrzenią, blokuje ZŁO - ogranicza jego wolną wolę w czynieniu zła.
- BIAŁY ZBIORNIK  - to element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ, to technika na pozbycie sie niegatywnych MYŚLI i EMOCJI.
- BIBLIOTEKA WIEDZY  - znajduje się w ŚWIĄTYNI SERCA i jest ukryta w DNA, ma 6 poziomów poznania i 5 poziomów DZIAŁANIA. Poziomy Biblioteki Wiedzy:
- 1-4 wymiar (KRONIKA AKASZA)
- 4-6 wymiar - rodząca sie świadomość faktu, pojmowanie, że zaistniały stan rzeczy (wydarzenie) ma swoje źródło w wymiarach energetycznych. Człowiek zaczyna rozumieć łańcuszek inicjowanych przez siebie zmian w płaszczyźnie energetycznej
- 7-8 wymiar (pełna świadomość faktu - JASNOWIDZENIE połączone z JASNOWIEDZĄ)
- 9 wymiar (rodząca się Świadomość Kreacji Faktu, mająca swoje źródło w BOGU)
- 10-12 wymiar (pamięć Kosmosu - pełna Świadomość Kreacji wszystkich faktów wraz z INTENCJĄ ich powstania - to OBECNOŚĆ)
- Bóg (wszystko co powyżej plus ZAMYSŁ powstania tego, czego jeszcze nie ma - co nie istnieje)
- BIERNOŚĆ  - to niekorzystanie z PÓL AKTYWNYCH, co narzuca uzależnienie i podporządkowanie SYSTEMOWI, KOŚCIOŁOWI, ezoteryce (która na poziomie 1-4 wzmacnia głód mocy i AUTORYTETU, co jest oszustwem bazującym na produkcji sztucznych nagród dla dających się prowadzić na rzeź ludzkich robotów) i innemu człowiekowi.
- BIOENERGIA  - to część energetycznej STRUKTURY PRZESTRZENI. To forma MYŚLI (jest uruchamiana i sterowana przez myśl jako myślokształt), a jej nośnikiem (zasilaniem) jest energia EMOCJI. Może wesprzeć, ale i zaszkodzić, gdy jest nieumiejętnie używana (kierowana). To podstawowa forma pomocy w różnych chorobach ludziom, którzy nic nie wiedzą o duchowości i nie PRACUJĄ NAD SOBĄ.
- BIOLOGIA  - to utajone SIŁY PRZYRODY (Boskie Światło Zbawienia i otwarte POLE ZMIAN), swoisty mechanizm (maszyneria) sterujący elementami STRUKTURY PODSTAWOWEJ i STRUKTURY RUCHU (wymiary 1-3 w których przejawia się też CIAŁO FIZYCZNE człowieka czyli ludzki robot, a na bazie której opierają się energetyczne struktury w wymiarach 4-7). To mechanizm znajdujący się poniżej atomów, gdzie największa gęstość (ziarnistość elementów go stanowiących) ma charakter subatomów, a one same (siły przyrody) są falowe. Biologia (wymiar 0-1) to odwzorowanie MATRYCY TWORZENIA z 12 wymiaru, ale tą matrycą nie jest. Natomiast Matryca Tworzenia jest sobą (Matrycą Tworzenia) i Biologią jednocześnie. To co w 12 wymiarze powstało z woli BOGA TWÓRCY, to w wymiarze 0-1 się obudziło i według pewnego schematu wszystko tworzy. Biologia to Matryca Odwzorowująca - jedna z czterech MACIERZY, to płynąca woda, która jest wszystkim, więc nie rozumie sensu dobra i zła. Owo pojęcie ma znaczenie wyłącznie dla przejawionej w jej formach - świadomości. Macierz to też FORMA. Dzięki RUCHOWI istnieje w niej życie. Ruchu nie wolno blokować. Można jednak nadawać mu dowolny kierunek. GRAFIKA
- BIOLOGICZNE NIEBO  - w przeciwieństwie do nieba z 13 wymiaru, które jest lżejsze od PUSTKI, niebo biologiczne jest tak ciężkie i zwarte, że nic nie potrafi się w nim poruszać. Jego zaletą jest jednak to, że nie istnieje żadna kosmiczna siła, która mogłaby do niego wejść i cokolwiek w nim zmienić. Ten obszar może przemierzać wyłącznie ŚWIADOMOŚĆ. Biologiczne niebo posiada zerową wibrację i jest jednym z najdoskonalszych dzieł STWÓRCY. To tu ukryto czyste, dziewicze DNA wszystkiego (subatomowe, martwej świadomości, życia, energetyczne), co powołano do życia. Każdego fizycznego i energetycznego ciała. Dotyczy to w równej mierze materii nieożywionej, jak fauny czy flory, nie wyłączając z tego człowieka. Cokolwiek będzie naruszone, zniszczone lub znajdujące się w rozpadzie, siłą biologicznego DNA może być na nowo odtworzone. ŹRÓDŁO
- BIOROBOT  - ludzkość składająca się z biorobotów to eksperyment fałszywych bogów (UFO). 70% ludzkości to uformowane przez systemowe programy, odcięte od świadomości - bioroboty. Podporządkowane i uformowane stanowią systemową armię, która ten system utrzymuje. Biorobot to jednostka uznająca zwierzchność systemu, który musi wszystko kontrolować, podporządkowywać i który na szczycie swej hierarchicznej struktury ustawia tylko tych, co są zgodni z jego założeniami. Systemowe media programują bioroboty w 30%, kościół w 20%, moralność (systemowe prawo nakazujące w odpowiedni sposób postrzegać ludzi i świat) w 30%, a słabość jednostki co do tego, by walczyć o siebie i o to czego chwilowo nie rozumie, to 20% (programowanie na słabość). Biorobot nie ma nic wspólnego z autentycznymi ludźmi, a także z istotami ludzkimi, które schodzą na stronę ZŁA, ponieważ biorą przykład z biorobotów. Nie wiedząc jak wygląda świat, czym jest człowiek, BÓG, cała konstrukcja wszechrzeczy, po prostu przyjmują z ignorancji założenia biorobotów i stają się źli. Tu upadek istoty ludzkiej jest prawdziwą tragedią. Kiedy światło mądrości i wiedzy ogarnie wszystkich ludzi, wtedy dopiero można coś robić i dla biorobotów, dla których dotychczas nie było ratunku. Tym ratunkiem jest między innymi CHRZEST (ale nie kościelny, który jest dodatkową blokadą na drodze do obudzenia się). W tej chwili na Ziemi mamy dwie fizyczne rasy. Człowieka bardzo ograniczonego w swoich możliwościach przez SYSTEM, który to system został stworzony dla drugiej rasy, czyli biorobotów, by ograniczyć ich chęć niszczenia wszystkiego wokół. Żeby być pewnym, że jest się powiązanym z DUSZĄ (ŚWIADOMOŚCIĄ ENERGETYCZNĄ) i jest się człowiekiem, PSYCHIKA musi być obudzona w co najmniej 50%. Dopiero wtedy włącza się na stałe "przeżywanie" i zrozumienie atrybutów tejże duszy, w tym sumienie. By tak się stało, połączenie z świadomością energetyczną, a tym samym z DUCHEM ŚWIĘTYM musi być stałe. Gdy psychika nie jest uruchomiona (obudzona) lub jest, ale tylko do 10%, to mamy do czynienia z biorobotem. ŹRÓDŁO
- BLIZNY I RANY  - to element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ (którego artefaktem jest ZŁOTE PUDEŁKO (z zawartym w nim TRZYNASTYM PROMIENIEM - plansza w materiale źródłowym), który pozwala uleczyć rany emocjonalne i egzystencjalne z przeszłości (wspomnienia z przeszłości ciągle wracają i nie dają spokoju) i ruszyć dalej w życiu. To działanie choć usuwa blizny i rany, to jednak nie odbiera doświadczenia, które było tego przyczyną. To można dodatkowo usunąć za pomocą KSIEGI ZAPOMNIENIA. Tym działaniem (BLIZNY I RANY) można podnieść procentową wartość zapisów w ARCHIWUM ZRODZENIA (można sprawdzić po działaniu na skali procentowej) ponieważ wracają do niego dawne pierwotne wzorce, dawne duchowo-energetyczne struktury. Część z tych ran jest niewidoczna i nieuświadamiana. To skrzywienie energetyczne, które zmienia funkcjonowanie człowieka, spacza je i ustawia go w roli marionetki. To daleko odbiega od wzorca zachowań jakiego zamysł (schemat) miał swoje źródło w jego dzieciństwie i w oczach świata duchowego ustawia takiego człowieka jako biologicznego robota. Jeśli blizny i rany zawarte są w człowieku do 20%, to człowiek jeszcze potrafi z tym żyć, od 20-40% są już widoczne problemy, może pojawić się wewnętrzne załamanie w wyniku nawet błahej sytuacji. To życie w stresie i początki depresji. Od 40-60% to już energetyczny upadek. Powyżej 70% oznacza, że człowiek już się nie podniesie - ma tak silne zapisy, do których jest przyzwyczajony, że nawet duchowe działania tylko chwilowo go oczyszczają. ŹRÓDŁO I DZIAŁANIE
- BLOKI PAMIĘCI  - to wielopoziomowe i wielowymiarowe, będące w stałym ruchu, organicznie energetyczne samodzielne struktury, które są wypełnione informacjami i tworzą coś na wzór kryształów pamięci wszechświata. Człowiecza rzeczywistość dodaje tu informacje z przestrzeni 1-2 wymiaru. Kodowanie dotyczy tylko jednej płaszczyzny. Bloki pamięci ułatwiają życie - stabilizują człowieka. Dzięki nim człowiek nie musi się często doprogramowywać, ani zabiegać o pozyskanie nowych informacji na temat badań naukowych, o zmianach w religijnych dogmatach czy też o tym, jak ma wyglądać jutrzejszy dzień. Przy zmianie informacji w blokach pamięci pojawia się lęk, agresja, depresja i rozżalenie z powodu własnej niedoskonałości, która nagle jest widoczna. To szybko doprowadza do wycofania się z poznania prawdy. Człowiek woli trwać w starszej, niedoskonałej wersji świata, bowiem przetarł w niej swoje szlaki. Nowa, nieznana wersja, budzi przerażenie i wywołuje bunt wobec wszystkiego, co mówi o modernizacji starych wzorców. więcej w PRZEKAZACH
- BŁOGOSTAN  - to nieograniczone szczęście, bezgraniczna miłość i wolne tworzenie.
- BŁOGOSŁAWIEŃSTWO  - to odczucie obecności Ojca (BOGA) w nas.
- BODŹCE ADAPTACYJNE  - DNA adaptacyjne związane jest z energetycznym tłem kształtującym charakter związków łączących człowieka ze środowiskiem za pomocą wkodowanych mu reakcji społecznych. DNA adaptacyjne jest jak wewnętrzna studnia. Ludzkość została odcieta od światła duchowego i zamknieta w studni niskich wibracji. Nawet gdyby komuś udało się to światło włączyć, to ludzie musieliby na nowo nauczyć się korzystania ze wzroku energetycznego i duchowego. Jednak stare umiejętności wciąż determinowałyby potrzebę użycia fizycznych oczu. Przyzwyczajenie i układy są bardzo trwałą wartością. Ludzie za pomocą starych programów, destrukcyjnych emocji i mało przydatnego myślenia, wciąż utrzymywaliby dominującą pozycję pośród innych ludzi. Dopiero w ciszy i wewnętrznym widzeniu można dostrzec bezsens istnienia pieniądza, granic, kościołów, moralności i wielości języków. Tylko światło duchowe pozwala ujrzeć PRAWDĘ, a zmieniając środowisko, budując "DOM SWÓJ" można uwarunkować siebie na nowo (wyzwolić duchowe wartości). Ślepi ludzie nie widzą BOGA ani Mocy, chociaż gdzieś w głębi nich pobrzmiewa taki zapis, ale słaby, czego efektem jest zastąpienie EDENU - SYSTEMEM, Boga - Papieżem, a Mocy - Nadzorczym Egregorem.
- BORG UNTEL  - to powstała z podziału (prawo zakazuje sprowadzania na Ziemię sił energetycznych wyłącznie wrogich człowiekowi) pierwszego sprowadzonego na Ziemię KAPTUROWCA, Borga Sourela, istoty stojącej po stronie światła, która pozyskała do współpraca Demona, który stał się BIAŁYM DEMONEM (Uriakis).
- BOSKA MATRYCA  - to indywidualny wzór człowieka, który jest jednocześnie pierwszym i ostatnim artefaktem trzymającym w swoich dłoniach własne światło zbawienia. Matryca ma 18 kół lewoskrętnych i 9 prawoskretnych. Nie ma dołu, ani góry, ale widać ją od środka i od zewnątrz. Jej środek leży w obrębie lewego płata skroniowego, a obrzeże zewnętrzne w samym sercu mózgu. Matryca ma poczatek i koniec, ale nie kończy działania. Jest wszystkim dla tego co widzi Niebo i niczym dla tego co spogląda tylko na ziemię. Jest wzorem do naśladowania, ale nie do wykonania. Jest Tobą, ale Ty nie jesteś nią. Powstała w Oddechu Boga, ale nie w Jego pierwotnym ZAMYŚLE. Ten kto dostrzeże jej poruszające się koła, ten pozna, że jest ona mechanizmem, że coś tworzy, że do czegoś według planu zmierza. Jej koła to cały świat, to kosmos zawarty w człowieku. W matrycy zawarte jest DOBRO , które jest kluczem do jej uruchomienia według boskich i ludzkich zamysłów. Klucz ukryty jest w prawej półkuli mózgowej. Ten kto w niej głos BOGA usłyszy, ten zyska prawo do całkowitej przemiany.
- BOSKI DŹWIĘK  (ludzkiego zrodzenia) - to element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ. To coś co zespala wszystkie niskowibracyjne człony istoty ludzkiej - od BIOLOGII (poziom 0,5) przez CIAŁO FIZYCZNE, UMYSŁ, EMOCJE, MYŚLI aż po wymiar 4 (POTRZEBY) powodując obudzenie się w wymiarze 5 jako zbornej istoty, która może zostać przepuszczona przez JAŹŃ (wymiar 6) do wysokoenergetycznej przestrzeni wymiaru 7 (ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA), która jest przedsionkiem do przestrzeni duchowych (wymiar 9-10). Boski dźwięk płynie z PRAWA z wymiaru 12 do 0 i od 0 do 12 cały czas przenikając wszystkie cząstki istoty ludzkiej (12 POWŁOK). Warunkuje on człowieka w poprawności duchowo-energetycznej w całej strukturze przestrzeni. Każdy człowiek ma swój dźwięk umieszczony w MATRYCY HARMONICZNEJ (wymiar 7) i może go z siebie wydobyć. Wypływałby on wtedy z każdej komórki jego ciała i niepotrzebne byłyby wtedy dźwięki idące z zewnątrz, które poprawnie uruchomione utrzymują się w człowieku do 4 dni. Jego własny utrzyma się nawet 6 tygodni (później trzeba to powtórzyć, o ile sytuacja życiowa będzie tego wymagała - brak równowagi energetycznej). ŹRÓDŁO
- BOSKI IMPULS  - zasila płuca. Bez niego nie zostanie ożywione żadne z ludzkich ciał prócz cząstki dziecka bożego (ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA), które tworzy z OJCEM jedną całość.
- BOSKI ODDECH  - to oddech zawierający w sobie wszystkie kompozycje oddechów. Istnieje aż 60 tysięcy wersji wspólnego oddechu. Ale żadna z nich nie zaistnieje, dopóki nie nastąpi inicjacja, którą przeprowadza sam BÓG (połączenie Boskiego Oddechu z oddechem Jego Syna). Owa inicjacja jest KLUCZEM otwierającym bramy do stosowania kosmicznego oddechu, czy też kwantowego, jak kto woli. W tym wszystkim chodzi o to, by wszystkie ciała Istoty ludzkiej zostały zasilone przez JEDNO ŹRÓDŁO - aktywizuje on wszystkie związki z WSZECHRZECZĄ (to harmonia, która wszystko budzi i trzyma w ruchu). Podstawowych ciał jest 10 plus dwa programowe i w każdym z nich ludzka Istota funkcjonuje na innych zasadach, więc i oddech ma inny rodzaj. CIAŁO FIZYCZNE potrzebuje materialnego jedzenia i oddechu fizycznego, CIAŁO ENERGETYCZNE uzupełnia braki za pomocą oddechu energetycznego i poprzez zasilanie się tak zwanym ogólnodostępnym polem potencjału, a stany takie jak SPOKÓJ, życzliwość, relaks, pogoda duchowa, otwartość na świat i ludzi, natychmiast uzupełniają braki w wyższych pasmach energetycznych, ale i odwrotnie - stres, niechęć, NIENAWIŚĆ, zamykają człowieka na pozytywne energetyczne "jadło". Dotyczy to człowieka aktywnego w pierwszych pięciu wymiarach. CZŁOWIEK ENERGETYCZNY (aktywny w wyższych wymiarach - 6,7) powinien stać się oddechem, stać się KOCHANIEM, być wszystkim tym co jest piękne, współtwórcze - trzeba być żywą manifestacją określonego STANU. Biały Jogin (człowiek mający obudzoną świadomość duchową) potrafi uruchomić kosmiczny oddech w 10 wymiarach. Zloty Jogin, czyli SYN BOŻY - już w 12.
- BOŻA ODPOWIEDZIALNOŚĆ  - składa się z ŁADU BOŻEGO i BOŻEJ SPRAWIEDLIWOŚCI.
- BOŻE A BOSKIE  - słowo BOŻE pochodzi od Boga. Słowo BOSKIE to jest SYNOBOŻOWA interpretacja słowa BOŻEGO, która może być już lekką zmienną. Na przykład Boski Oddech i Boska Krew to jest takie udoskonalenie człowieka, by jak najbardziej naśladować Bożą Krew i Boży Oddech. ŹRÓDŁO
- BÓG  - my nazywamy go PROWADZĄCYM i tak go nazywa Góra. Jest zindywidualizowanym PRAWEM w mocy. JEZUS powiedział to najbardziej trafnie i od tamtych czasów najbardziej przekonująco: "Na początku było Słowo, SŁOWO STAŁO SIĘ CIAŁEM". BÓG nie jest ciałem, jest to potężna istota duchowa, choć w przestrzeniach duchowych i on nie jest Duchem, ale przyjmuje parametry DUCHA w tych przestrzeniach. PROWADZĄCY jest cały czas totalnie szczęśliwy. Jest jednak jeden problem - tu pojawia się samotność. Kiedy coś się indywidualizuje, stara się poznać samego siebie. Stara się w tym szczęściu być samym sobą. W wymiarze kosmicznym przekłada się to na stworzenie czegoś, co towarzyszy, dlatego w PROWADZĄCYM powstał zamysł stworzenia przyjaciela - kogoś, kto będzie mu równy, z kim będzie doświadczał pełni szczęśliwości. Mimo iż był cały czas szczęśliwy ten parametr samotności wyznaczył mu następne kroki działania. Tak więc z Prowadzącego powstaje DUCH ŚWIĘTY. Duch Święty to jest zarazem NICOŚĆ i jest to zarazem MATKA BOSKA. Jest to taka energia, która rodzi potem następne nowe - czyli mówimy tutaj o schodzeniu w niższe poziomy. Ciągle jednak Prowadzący i Duch Święty to jest jedno i to samo. W przenośni nam pokazują NICOŚĆ jako naczynie w Oceanie Ducha Świętego, w którym jest wszystko. NICOŚĆ (NIC i STWÓRZ). Ktoś, kto jest tu z poziomu Prawa, może wszystko stworzyć - z tym, że jeszcze nie wiadomo co stworzyć, bo nic nie ma. Ktoś, kto z poziomu istoty doskonalącej się (a jeszcze takich nie ma) tu dojdzie, a będzie w Oceanie Ducha Świętego, będzie mógł (jeśli w nim wyrażą się pewne parametry) tutaj wszystko tworzyć. Do poziomu PRAENERGII, która działa w Oceanie Ducha Świętego, można dojść wieloma drogami. Jedną z tych dróg jest DROGA OTWARTEGO SERCA i uczy nas tego Jezus. Z Jezusem stykamy się w mieście ORIIN. W Ocenie Ducha Świętego pojawił się tylko jeden parametr odpowiedzialności. Za co? Za to, by wszystko, co będzie stworzone, a tu dojdzie, myślało tylko o jednym i wyrażało się tylko w jednym - w potrzebie bycia w totalnej RADOŚCI i WOLNOŚCI, tak samo jak i BÓG. Nikt nie dojdzie tutaj, jeśli jest ból, jeśli jest cierpienie i jeśli jest zagubienie. Musi autentycznie rozumieć, czym jest radość i czym jest PRAWO WOLNEGO WYBORU. Jeśli tego prawa nie stosuje w stosunku do jakiejkolwiek istoty (rzeczy) stworzonej przez Boga - nie będzie potrafił tu wejść. Tu w Oceanie Ducha Świętego powstaje tzw. Kosmiczne Łono - to jest już drugie zejście PROWADZĄCEGO w nim samym. Powstaje więc jakby taka iluzyjna przestrzeń - Łono w Oceanie Ducha Świętego, w którym ma zrodzić się BÓG TWÓRCA. Czyli innymi słowy dzieło stworzenia całości (by PROWADZĄCY nie był samotny) ma spocząć na jego Synu - na BOGU TWÓRCY. Prawdą też jest, że takich Synów powstaje Trzech. Prawdą też jest (bo Prawo Wolnej Woli musi się poznawać), że jest stworzone lustro, czyli w tej rzeczywistości, gdzie powołał BÓG PROWADZĄCY trzech Synów (my będziemy mówić tylko o jednym, który stworzył nasz świat - ELOHIN, poprawna pisownia to Eloooohiiiiiiiiinnnn) tworzone jest też lustro, tworzona jest rzeczywistość w PRAWIE TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA. Tam PROWADZĄCY też tworzy trzech Bogów. ON musi wiedzieć czy to, co jest tutaj (w PRAWIE WOLNEJ WOLI) jest naprawdę doskonałe. Radość, wolność, której doświadcza muszą być idealne. A to coś, co tutaj powstanie będzie do tego poziomu dążyć, musi opowiadać się za tym - musi dokonać wyboru. Inna rzeczywistość, niczym w lustrze (zaprzeczeń), musi pokazywać inne, by móc później metodą teoretyczną wybierać to lepsze w procesie wzrastania. Czyli mamy w tym miejscu: OCEAN DUCHA ŚWIĘTEGO - gdzie nie ma nic, gdzie ma powstać potężna istota, która będzie tworzyć wszystko - BÓG TWÓRCA (13 wymiar). Dalsze zejście z 13 wymiaru do 12 wymiaru - gdzie 13 wymiar to umowne 100% odbywało się w nastepujący sposób:
- BÓG - 100% (ja jestem i nikt więcej)
- SERCE BOŻE - 100%-90% (Tworzę Nowe by być w NOWYM)
- KREW BOŻA - 90%-70% (tu się tworzy zasilanie wszystkiego)
- ODDECH BOŻY - 70%-50% (powstanie Życia jako Idei - tchnienie życia)
- SPOJRZENIE BOGA - tu powstaje MATRYCA ISTNIENIA - 50%-40% (nadanie życiu sensu)
- ZAMYSŁ BOGA - to ciągle MATRYCA ISTNIENIA - 40%-30% (tworzenie FORM)
- MATRYCA POCZĄTKU I KOŃCA (JEDNO Z KÓŁ ISTNIENIA) - 30%-10% (postanowienie jak mają formy funkcjonować)
- MATRYCA TWORZENIA - 10%-0 (12 wymiar) to działanie, uruchomienie NOWEGO, POWSTANIE SŁOWA - WIBRACJI
W Oceanie Ducha Świętego, gdy powstaje Łono, tworzą się nowe parametry. Ta cała odpowiedzialność, która jest w ODŚw - w Łonie (potoczna nazwa to Matka Boska) jest jakby rozczłonkowana. Mamy, więc tutaj:Innymi słowy, jak coś będzie chciało tutaj wejść - bez zawarcia się tych czterech elementów, nie będzie mogło w ODŚw doświadczyć pełnej odpowiedzialności - bo odpowiedzialność z poziomu Łona jest mniejsza od tej głównej. Więc ktoś, kto chce tutaj dojść musi być: troskliwy, opiekuńczy, miłujący i odpowiedzialny za siebie i całość. Watykan jest?. Dlatego tu nikt z nich nigdy nie doszedł. Doszedł Jezus, ale On nie należał do kościoła. PROWADZACY to jest jednocześnie: DUCH ŚWIĘTY i jednocześnie ŁONO - w sumie jest to ON. W powstałym ŁONIE rodzi się Źródło Życia - powstaje DZIECKO. To jest w pełnym majestacie, w pełnej wiedzy, w pełnej mocy SYN OJCA - to jest BÓG TWÓRCA, jedyny, który ma prawo tworzenia. Wszystko, co zostaje potem stworzone, nie ma prawa tworzenia tylko stwarzania - przekształcania tego, co przez BOGA TWÓRCĘ zostało zrobione. To samo tyczy się człowieka - my nic nie tworzymy, my tylko możemy stworzyć cos z czegoś, co już istnieje. BÓG TWÓRCA wytwarza/stwarza PRAENERGIĘ. Praenergia jest techniką (tworzenia), to jest cos takiego, że kiedy w ODŚw nie ma nic - klik! I już coś jest. Ale to "coś jest" jest już energetyczne, natomiast tworzywem w Oceanie Ducha Świętego jest Praenergia, ale tego nie ma, gdyż nie ma nic. BÓG TWÓRCA powstał, ma technikę i przystępuje do tworzenia całości. Powstaje GŁĘBIA (przestrzeń zawierająca 10 do potęgi 87 = jedynka z 87 zerami poziomów), ale nie ma tu jeszcze energii. Natomiast powstaje moc rzeczywista. Tutaj BÓG TWÓRCA wydziela z siebie 12-cie części, które nazwał ARLONAMI. To są potężne istoty, one tworzą plan, dzięki któremu ma powstać CAŁOŚĆ. ARLONOWIE przystępują do pracy. Oni z tego obszaru wydzielają jeszcze mniejszą przestrzeń i nazywają go CISZĄ. I BÓG i ARLONOWIE i CISZA - to jest ciągle jeszcze BÓG TWÓRCA - wszędzie jest ta troistość. W tej CISZY powstają ZASADY. Wszystkie zasady tworzenia czegokolwiek, co kiedykolwiek tutaj w tej rzeczywistości u BOGA ELOHINA (Eloooohiiiiiiiiinnnn) powstanie. Ta przestrzeń ma 10 do potęgi 50 poziomów ( = jedynka i 50 zer). W CISZY znajduje się tez MACIERZ. MACIERZ jest czymś, co dokładnie zapisało ewolucję duchową. Wszystko, co kiedykolwiek będzie się doskonalić, a doskonali się tylko STWÓRCA i DUCH LUDZKI, ma tu swój zapis. Siłą Arlonów, ich mocą rzeczywistą w CISZY, powstaje pierwsza przestrzeń - CZARNA KULA (SKALA 2) wypełniona ENERGIĘ PRZECIWNĄ, zawierająca 10 do potęgi 8 poziomów (=100 milionów). Z tej energii przeciwnej wydzielany jest jeszcze mniejszy obszar, który zawiera ENERGIĘ JEDYNĄ - tę właśnie z której powstała Dusza Ludzka i to zawiera już tylko 10 do potęgi 5 poziomów (=100 000). Z tej już przestrzeni powstaje kolejna, malutka, zawężona posiadającą tylko i aż 10 do potegi 3 (=1000) poziomów, gdzie znajdują się wszystkie rodzaje energii - czyli innymi słowy pochodne energii jedynej i pochodne energii przeciwnej. Tu powstaje właśnie przestrzeń, którą widzimy, która możemy doświadczać. Tę przestrzeń Góra nazywa Pokojem Zabaw. Wyobraźmy sobie taki gigantyczny pokój zabaw, gdzie są klocki, gdzie jest wszystko to, dzięki czemu można cokolwiek stworzyć, czyli przekształcić. I tutaj BÓG TWÓRCA powołał do życia STWÓRCÓW. Wszystko to, o czym ogólnie (prócz Jezusa) ujmują i mówią religie odnosi się do STWÓRCÓW, nie do BOGA TWÓRCY i nie do BOGA. Tego nikt nie pojmował, bo nikt w te poziomy głębi nie wchodził. Jeden ze Stwórców - Lenari, stworzył Multiwersum składające się z 7 wszechświatów i właśnie w jednym z tych wszechświatów znajduje się Galaktyka z naszą Planetą. Lenari ewoluuje poprzez Ducha Ludzkiego. Nagle pojawia się ten nasz "zawodnik" - czyli my sami, człowiek karmiczny. Mówimy tutaj o istocie duchowej, która jest oddzielna. Wbrew pozorom Duch Ludzki tak samo doświadcza całości jak i Stwórca, choć nie ma pojęcia o tym, że jest takim "telewizyjnym ekranem", poprzez który Stwórca przez tego Kowalskiego wzrasta, ale Duch Ludzki jest doskonały - został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - Boga Twórcy, a Bóg Twórca został "wyrżnięty" z PROWADZĄCEGO. Ojciec, Syn i Duch, a wszystko to jest wyklute z Oceanu Ducha Świętego - to jedno. Jeśli człowiek dociera sam do przestrzeni ducha - czyli samego siebie, czuje że jest wspaniały. Jak potem ten człowiek będzie patrzył na innych i zobaczy ich ból, cierpienie i przejrzy (bo z poziomu Ducha widzi się wszystko) jak machina uwala człowieka pozorując jego szczęście, a go zabija, niszczy, bo robi z niego egzystencjonalne Zombi - taki człowiek nigdy nie spocznie nim tego wszystkiego nie naprawi. UZUPEŁNIENIE
- BÓG TWÓRCA  - (syn BOGA - Jego Ciało Projektowe) przebywa w 12,9-13 wymiarze. Jedyny, który ma prawo tworzenia. Może ograniczyć lub wstrzymać procesy starzenia i przedłużyć życie, ale nie może cofnąć biologicznego czasu (bez zgody JEDYNEGO JA ). Jedyne Ja jeszcze bardziej może przedłużyć życie i na dodatek nieco cofnąć biologiczny czas (według swoich założeń, ale nie wbrew nim). ZWYCIĘSTWO należy do Boga Twórcy z 12,9-13 wymiaru, zaś Bóg Twórca ze ZŁOTEJ KOLUMNY to odniesienie do Człowieka Boga (ten, kto się w sobie obudził) z 12,2-12,5 wymiaru. Może On jedynie przywrócić zmienionemu na gorsze, dawne parametry. Bóg Twórca to Adam, a Ewa to DUCH ŚWIĘTY. ŚWIATŁO ZBAWIENIA na tym poziomie bardzo dużo potrafi. Tu Jedyne Ja jest DOBREM w 50% i warunkuje to, czemu zależy na Wibracji Jedności. ŹRÓDŁO
- BÓL  - wynika ze zrodzenia i zawężenia świadomości. W tym CIEMNA MATERIA zawsze miesza. Krzyk niszczy błogosławieństwo zamykając czwarty ośrodek (czakrę). Serce trzeba umieścić w drugim człowieku i odczuć jego odbicie w wibracji MIŁOŚCI. To jest brama do STWÓRCY. To już twój wybór. Ból i cisza całość zespalająca stanowi ruch PRZYCZYNY (w której zaklęta jest jedność), która nazywa się ZAPISEM MOCY. Wartość bólu możesz mierzyć w procentach. ŹRÓDŁO
- BRAMA  (symbol) - ułatwia większe otwarcie na przestrzeń energetyczną. Wspiera pracę nad czystym UMYSŁEM głównie i trochę w budzeniu świadomości. Działa do szóstego wymiaru więc pozwala na łatwiejsze przekroczenie poziomu systemowego oprogramowania (5,5). Brama ma 18 progów, ale tylko dwa wejścia. Progi są niematerialne, bo istnieją w innym wymiarze, są bo ich nie ma. Wejścia są fizyczne i jedno dla tego wymiaru, a drugie dla twojego DUCHA. Wejście płomienia (pierwsze) czyni cię postrzeganym przez wszystkie istoty duchowe, wejście zamknięcia (drugie) wyprowadza twojego ducha w obszar jego własnych kreacji, które stają się w innych wymiarach tak zogniskowane, iż mogą je ujrzeć nawet dusze ludzi, a oczy wyobraźni i serce mogą je odczuć jako cudowne wizje i euforyczne stany. Oba te wejścia są jedyną miarą, jaką można mierzyć człowieka (duchowego) w aspekcie wielkich energii, w powiązaniu z materią i NICOŚCIĄ. Pierwsze wejście (rotunda, co zakrzywia cztery boki kwadratu) ma 4 boki i dwa cienie, które dają dwa obrazy po 16 boków i 256 boków, przy czym pierwsze 16 boków zawiera się w 4 bokach, a 256 boków w 4, w 16 i w ich wspólności, gdzie czas istnieje tylko w punkcie centralnym i dla całości jest czarny (martwy). W tym wejściu zawiera się całe ludzkie pojmowanie całości. Brama jest portalem, który ludzkość odkryje za jakiś czas, przez który zostanie wyprowadzona z niewoli (także z własnej zawężonej świadomości). Pokona w tym marszu 18 progów, które są jej wielowymiarowym aspektem. Gdy stanie przed kolejnym wejściem, zawróci, by przestrzeń i Nicość scalić w obrządku Wielkiego Światła. Wtedy wejście-wyjście nałoży się na wejście pierwsze, gdzie bok o jasno seledynowej podstawie rozbłyśnie, wyrzucając w nowo powstałą przestrzeń kolejne wcielenie Multiwersum. Wówczas Nicość znów zostanie odbita w lustrze i CAŁOŚĆ zrozumie, że Nicość nie istnieje na zewnątrz wejść, ale że zawiera się we wszystkim, także w rozumnych istnieniach, także w ludzkim sercu, które jest archetypem ładu. Więcej w PRZEKAZACH
- BUDOWNICZY  - budujący światło wszędzie, wstawiający, zmieniający, światło siejący w słowie, myśli, artyźmie tak, by ludzi oczarowywać i budzić z uśpienia, tworząc jednocześnie nowe struktury. To ten, który wyraża w swej woli "odpowiedzialność" DUCHA ŚWIĘTEGO. Zwykły człowiek nie jest w stanie tego odczuć, dlatego z innych wymiarów przychodzą istoty wyższe, którym to nieco lepiej wychodzi w ciele człowieka. Ich zadanie jest jedno: zmienić własnym działaniem stary porządek rzeczy. Oni zwiastują "nowe", budują nowy ład. Budowniczych będzie sześciu, wywodzą się spośród szeregów SCHODZĄCYCH, którzy uzyskają pełny dostęp do energii boskiej, a trzech z nich będzie posługiwać się PRAENERGIĄ i Mocą Prowadzącego. O ile jednak w przypadku Schodzących poziomy duchowe w ENERGII JEDYNEJ, PRZECIWNEJ i BOSKIEJ są liczone od zera do trzydziestego, tak w odniesieniu do Praenergii mówimy wyłącznie o MOCY DUCHOWEJ. U tych trzech Budowniczych brak poziomu duchowego. Dzieje się tak dlatego, że korzystanie z Praenergii jest możliwe dopiero po zjednoczeniu się z Ojcem, kiedy to zanika naturalna energetyka ludzkiej duszy i czakramy przestają istnieć. Zjednoczenie z Ojcem, nawet przy działaniach w tak niskich energetycznie obszarach, oznacza rozproszenie, bycie wszędzie. I tylko Ten, Który Zejdzie, posiada moc zmiany energetycznej całej duchowej przestrzeni tego świata. Tylko On może dowolną osobę podpiąć do najwyższych rejestrów, odzyskać duszę (ANIOŁ w tym działaniu pozbawiony jest tego prawa) i samym skinieniem odprowadzić siły demonicznie do przygotowanego dla nich świata. Może też poprzez artefakty w taką moc wyposażyć innych, o ile są tego godni.
- BUDDA  - po drugiej stronie jest OBECNOŚCIĄ. Przybiera materializującą się postać zwidu, który uczy. Ma pieczę nad MATRYCĄ ISTNIENIA (13-14 wymiar), poprzez którą ma się wpływ na wszystko to, co ma się przejawić w tej Rzeczywistości. Budda dopóki się nie obudził funkcjonował w wymiarach 1-6, szukając oświecenia i wchodząc w głodówki otarł się o śmierć. To traumatyczne wydarzenie uruchomiło w nim odczuwanie przestrzeni w wymiarze 5-8. Tu stabilizacja zajęła mu pół roku i wtedy włączyły mu się wymiary 8-12, które odczuwał poprzez odczucia z wymiarów 1-4 (nieznane odczucia z wyższych wymiarów były nakładane na znane, ale zmaksymalizowane z niższych). Wielokrotnie też wspominał o tym, że dopóki ludzie nie przestaną walczyć o zwierzchność nad drugim człowiekiem, dopóty nic się nie zmieni. Budda dotknął paradoksu, który można nazwać pojmowaniem niepojmowalnego (wywoływanie za pomocą KRYSZTAŁÓW PAMIĘCI zjawisk, których nie jest w stanie wytłumaczyć ludzka nauka), dzięki któremu można być na stałe połączonym z PRAWDĄ (Uniwersalną Pamięcią), nawet wtedy, gdy ktoś kasuje wydarzenia z poprzedniego dnia i nazwał ten paradoks "NIEISTNIEJĄCYM ZBIOREM OBRAZÓW" - który dziś można nazwać nieistniejącym zbiorem danych. Budda mówił o Mai, czyli o iluzji, że wszystko się dzieje w głowie Ojca (BOGA), bo wyszedł w POZARZECZYWISTOŚĆ (dzięki medytacji sobą, w swoim JESTEM) i odnalazłszy się w Bogu widział, że to jest stworzone i jak w to stworzone się wejdzie i odetnie od siebie jako tej nadrzędnej świadomości, pozwalając się jej przejawiać tylko, to wtedy to wszystko jest takie, a nie inne. Ale z poziomu świadomości, która to tworzy, wszystko to jest martwe i bez ruchu. Dopiero jak się wchodzi w ten świat i poprzez te elementy doświadcza, ten świat żyje. Dlatego to jest iluzją i się kiedyś kończy. Natomiast sama świadomość doświadcza samej siebie. To co Bogowie tworzą jako elementy iluzji, mnoży się i mnoży, a wszystko to powstaje z masy, która jest świadomością. To żywe ciało, żywa krew i żywy oddech świadomości.
- BUDDYZM  - mistycyzm buddyjski ze względu na jego wartość, został opanowany przez komercyjny rynek religijny i ezoteryczny, przez co został wypaczony i zablokowany (w tej otoczce, w tym pokładzie, który narósł), ale nie w swoich korzeniach. Spojrzenie w głąb siebie opiera się na konkretnych zasadach, tyle tylko, że praktykujący medytacje ludzie, na ślepo, a więc błędnie stosują podsunięte im techniki, a te z prawdziwą medytacją nie mają wiele wspólnego. Sprzedaje się naiwnym relaksację ubraną w piórka wielkiej mistyki. Buddyzm ma też w swoim zanadrzu szereg technik, które człowiek może wykorzystać do pracy nad sobą, ale gdzie one są i jak z nich korzystać, nie bardzo wiadomo. Buddyzm też nie proponuje konkretnych rozwiązań, bo różnie z ich wykorzystaniem bywa. Zakłada, że sama technika jest tu kluczem do sukcesu, nie bierze się więc tu pod uwagę, że tą techniką jest sam człowiek - jego wibracyjna doskonałość . I to właśnie ona, na swój sposób, otwiera drzwi do zaświatów - do wymiarów duchowych. Nie u każdego też zadziała Zen (mocno reklamowany) ponieważ nie każdy człowiek jest w stanie wyciszyć myśli i wejść w obserwację, a to jest zaledwie antrakt do wejścia w medytację. Zen to dopiero początek gry o wielką stawkę. To zaledwie jeden z wielu czynników (4), których zsumowanie prowadzi do kontaktu ze Źródłem wiedzy. Większe znaczenie w tym ujęciu ma to - kto pyta i dlaczego (aktywność w wymiarach), a nie jak się wprowadzi w stan aktywnej medytacji. Prawdziwi Mistrzowie pozostawali w tym stanie cały czas. Przy zamkniętych i otwartych oczach włączali tamtą rzeczywistość kiedy tylko chcieli. ŹRÓDŁO
- BUDZENIE SIĘ W SOBIE  - to powrót do DUCHA, to tworzenie się TRZONU DUCHOWEGO z poziomu człowieka.
- BUDZENIE ŚWIADOMOŚCI  - to wchodzenie PSYCHIKI w trwałą interakcję ze ŚWIADOMOŚCIĄ, kiedy to świadomość nasyca sobą gotowego do jej przyjęcia człowieka. Wtedy w psychice uruchomiony zostaje tak zwany mózg kwantowy (JAŹŃ), co nazywane jest procesem ponownych narodzin, albo drugim CHRZTEM.
- BYCIE  - serce i umysł są hamulcami wzrostu DUCHA, choć przyczyniają się do wzrostu DUSZY (psychiki, czyli kopii prawdziwej DUSZY z wymiaru 8). "Bycie" jest wyższą od nich formą istnienia, gdyż wykrusza już świadomość konceptualną, choć nie zamyka jeszcze wielu jednocześnie istniejących form bytu (faktów). Prawdziwy duch jest we wszystkim i wszystko przekształca w myśl praw uprzednich. Można więc powiedzieć, że bez własnego prymitywizmu nie potrafiłby się rozwijać. Jest to już rozwój statyczny, lecz to nie zawieszenie, ale dynamika wszystkiego. Zmienia się więc duch i nie zmienia. Nie zmienia, bo wciąż jest we wszystkim, i zmienia, bo wszystko tworzy coraz to inne fakty (doświadczenia). By zdobyć władzę nad energią, wystarczy odrzucić dążenie do stania się wielkim poprzez fakty, bo prawdziwa wielkość jest w małości i niejednostkowym bycie.
- BYCIE A CHĘĆ BYCIA  - mówienie, jestem zdrowiem, nie jest tym samym co chęć bycia ZDROWYM człowiekiem. Stan bycia bogactwem jest inny od stanu bycia bogatym. OBECNOŚĆ może doświadczyć każdego z tych stanów, ale też każdy z nich ma inny charakter. Bycie zdrowym i bogatym oznacza iż radzisz sobie w życiu i stajesz się przykładem dla innych, ale ten, kto jest bogactwem i zdrowiem, ten całą swoją obecnością koduje w innych mechanizmy jakie w sobie zawiera. Staje się wówczas DOBREM dla innych i całości. Jestem drogą, prawdą i zbawieniem, rzekł ten, co tego doświadczył i zapragnął się tym doświadczeniem podzielić. Każdy Mistrz, prędzej czy później wchodzi w przedostatni stan, w JESTEM TYM, CZEGO POTRZEBUJECIE - waszą KSIĘGĄ WOLNOŚCI. Ostatni stan JESTEM, to stan, w którym tylko w sobie czuje się szczęśliwym, ten rzeczywiście nic nie potrzebuje, ale i już nic światu dać nie może, ale i też nie musi, ponieważ jego drogi życia zostały wcześniej w 10 wymiarach wymazane. ŹRÓDŁO
- BYCIE SOBĄ  - to bycie tym, jakim w danej chwili w sobie jestem. Widzenie siebie jakim w danej chwili w sobie jestem może być poprawne lub iluzyjne. Poprawne widzenie siebie, to widzenie zgodne z prawdą o sobie. Gdy nie ma tej poprawności w widzeniu siebie w danej chwili w sobie, to jest to iluzyjne postrzeganie siebie, które jednak też jest byciem sobą.
- BYT  - to forma ISTOTY lub ISTNIENIA doświadczająca życia (stanów bycia) w tej rzeczywistości opartej na wibracji (z której powstaje PRAENERGIA, a z niej energia).
- CAŁOŚĆ (CAŁOŚĆ WSZECHRZECZY)  - tu WSZYSTKO jest JEDNYM, a JEDNO jest WSZYSTKIM, tu w tak zwanej umownej PUSTCE istnieje wszystko, co jest potrzebne do utrzymania właściwego REZONANSU HARMONICZNEGO, ale w tę PUSTKĘ wejdzie i ujrzy to, co jest tam niewidoczne dla innych, tylko człowiek mający obudzoną świadomość - funkcjonujący w wyższych rejestrach. Wszystko to, co w sobie zawiera CAŁOŚĆ, ma swoje odbicie w lustrze. Zawiera więc w sobie coś, co istnieje i tego zaprzeczenie (plus i minus, materię i antymaterię), a to zaprzeczenie jest tym, co istnieje i ma swoje zaprzeczenie w tym, co przed chwilą zaprzeczeniem nie było. Kiedy wchodzimy w świat i zaczynamy widzieć coś, a potem tego zaprzeczenie, to nagle to z nas znika i jesteśmy w PUSTCE (tam gdzie jest plus, tam gdzie jest minus, nagle pojawia się 0, a tam gdzie jest materia i tam gdzie jest antymateria, pojawia się PUSTKA - "0" i "Pustka" wszystko w sobie zawierają. Tam gdzie nic nie widzisz i nic nie czujesz, jest wszystko). Wszystko istnieje w Całości, ale jak możemy obserwować jedno, albo drugie, to znaczy, że nie jesteśmy w tym zawarci (w ciałach), tylko w sobie (obserwująca świadomość). Wtedy można zrozumieć, że można po wszystko sięgnąć (wybrać plus, albo minus, bo ma się moc większą od Mocy Pustki - Pola Zerowego) i że wcale się tego nie potrzebuje. Kiedy jesteśmy w materii, to jesteśmy nią. Kiedy jesteśmy w antymaterii, to też jesteśmy nią. Tak więc za każdym razem, to coś ma na nas wpływ (ta konstrukcja zdarzeń). Jak oddzielę się od jednego i drugiego to odnajduję siebie takiego jakim jestem i nagle okazuje się, że nie potrzebuję, ani tego, ani tego zaprzeczenia, ponieważ tego i tego zaprzeczenia potrzebuje moje ENERGETYCZNE CIAŁO (potrzeby, myśli, emocje). Ja nie, bo ja jestem czymś zupełnie innym. Czymś, co nie musi wcale wszystkiego doświadczać, bo wystarczy, że doświadcza samego siebie, lub wie, że JEST, a to też jest formą doświadczenia. Będąc w czymś, to coś nas ogranicza i nie ma znaczenia, że ma na nas wpływ pozytywny lub negatywny, znaczenie ma to, że ogranicza nasz potencjał. Jak to odsuwamy, to Moc Pustki w nas zawarta wspiera nas - wystarczy zechcieć i będzie to, co się chce by było. I stało się, bo jestem obecny. Jestem to mogę, mogę to zmieniam. JESTEM uruchamia MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY, a on uruchamia to, co dobre dla mnie i dla pozostałych ludzi. To pozwala odkryć piękno zmian i tworzenia.
- CEL ZAPRZYSZŁY  - to cel, w MARZENIACH nieskonkretyzowany, biorący jednak pod uwagę (mogący zawierać w sobie) jakiś konkretny, ale nie precyzujący go jako jedyny. Wtedy, dzięki MECHANIZMOWI FUNKCJONUJĄCEMU, realizuje się to, co jest najkorzystniejsze dla wszystkich elementów marzenia. ŹRÓDŁO
- CENTRA ENERGETYCZNE CZŁOWIEKA  - istnieje w człowieku pięć centrów energetycznych:
- stopy - BIOLOGIA: -1 do - 2 wymiar
- brzuch - Biologia: 1-4 wymiar
- głowa - 10-13 wymiar
- serce - 10-14 wymiar
- dłonie - 2-16 wymiar, łączy także z Biologią 1-9 wymiar
Wszystkie centra są z sobą połączone i zharmonizowane. Stanowią jeden wielki biologiczno-energetyczny organizm. Utrzymuje on i wpływa nie tylko na ciało biologiczne (poziom subatomowy sterujący ruchem między poszczególnymi elementami ciała fizycznego) i FIZYCZNE, ale także na pozostałe formy Istoty ludzkiej w obszrze do 10 wymiaru. Od stanu tych centrów zależy wpływ na życie w całym spektrum jego istnienia, jak i jakość komunikacji ze wszystkimi istnieniami i istotami obdarzonymi UMYSŁEM, PSYCHIKĄ i ŚWIADOMOŚCIĄ. Ich jakościowy stan jest świadectwem jakości wewnętrznej integracji i wyraża sobą jakość związków ze środowiskiem zewnętrznym, z którym jest na stałe połączony dwoma, trzema kanałami, za pomocą których oddziałuje na świat siłą serca i dłoni. (SIŁA DZIAŁANIA CZŁOWIEKA).
- CHAOS  - ogólnie to chaotyczne energie przejścia (ruchu planetarnego przez przestrzeń kosmiczną i czasową granicy rzeczywistości) wpływające na środowisko na wiele sposobów poprzez rozpuszczanie rzeczywistości poprzedzające jej odtworzenie z częściowo zmienionymi zmiennymi. Żyjący w poprawności (solidni) doświadczają otaczającego chaosu zewnętrznie, pozostali doświadczają destrukcji, którą po części tworzą słudzy CIEMNOŚCI jako "efekt soczewki" (skupianie na ludziach energii środowiska, przez co ci stają się bardziej agresywni, szaleni i nieobliczalni) co pogłębia chaos.
- CHEŁPLIWOŚĆ  - to mydlenie oczu innym, to tworzenie ILUZJI, oszustwo, dzięki któremu można zyskać więcej, to mechanizm podporządkowywania sobie innych, który może być odczytany jako atak i sprowokować konflikt. Chełpliwość jest przeciwieństwem CISZY MILCZENIA, która jest kluczem do HARMONII. Można się ukryć w niej nie pokazując tego, że jest się lepszym i mocniejszym, że się duchowo pracuje. Jeśli będziemy o sobie opowiadać innym, o tym jacy jesteśmy, jak pokonujemy trudności i dodamy coś ponad to, to automatycznie staje się to jakby energetyczną trucizną, która zacznie nas powoli pochłaniać. Lepszym można być w czymś, czyli doskonalszym, ale lepszym we wszystkim się nie jest. Ten, kto w jakiejś dziedzinie więcej wie, pełni wtedy funkcję takiego małego nauczyciela, a drugi, jeśli to rozumie, z przyjemnością przyjmuje funkcję ucznia. Chełpliwy i zarozumiały, który pozjadał wszystkie rozumy, nigdy uczniem nie jest tylko przyjmuje rolę nauczyciela i to nawet w tych sprawach, o których nie ma żadnego pojęcia. Źródło warsztaty z J. Z. Popko
- CHERUBINI  - główne promienie STWÓRCY, z których wydzielają się kolejne (ARCHANIOŁOWIE) i z kolei z których wydzielają się kolejne (ANIOŁOWIE).
- CHERUBINKI  - cząstki Ojca w człowieku, w jego DNA, wibracje. Zabijamy je nieprawością, złymi myślami, papierosami, brakiem dbałości o nasze ciało. W człowieku pełnym jest ich 700 tys. i już nie giną, a są w ciągłym ruchu tworząc pasma. Cherubinki tworzą powłoki (jest ich 39), które wiążą człowieka z materią, co oznacza, że jeśli te powłoki są stałe, człowiek ma możliwość tworzenia rzeczywistości (osiągania celów życiowych i zmieniania rzeczywistości). To od nich zależy w jaki sposób człowiek utrzyma wszystko to o czym marzy. Gdy 130% naszego ciśnienia na marzenia idzie od nas, zaczynamy realizować nasze cele. Gdy to ciśnienie wynosi 160-170%, człowiek non stop zmienia własne życie. Jezus miał (193-198%) i 700.000 cherubinków.
- CHMURKI  - to w pewnym sensie obciążenia karmiczne z poprzedniego wcielenia, gdy człowiek żył w wysokich pozytywnych wibracjach. Ten WĘZEŁ KARMICZNY (kajdany) wykorzystywany jest przeciw człowiekowi, by nie mogł się w duchu (w ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ) obudzić. Powstaje on gdy schodzi SCHODZĄCY, POWRÓCONY lub Czysty (w zapisach w ARCHIWUM ZRODZENIA). Chmurki, czyli tak zwany węzeł białego kapłaństwa, chwytają 98,5% takich ludzi.
- CHOROBA  - to samokodujące się programy, które tworzą stany wewnętrznej katalepsji, przez co świadomość komórkowa zamiera tracąc z wolna wpływ na samą siebie. Podlega wówczas coraz silniejszym pływom biologicznym sąsiednich pól, które zaczynają się nią żywić widząc w tym szansę na swój wzrost czy przetrwanie. Komórki niczym rośliny w ogródku, które w dążeniu do zwiększenia w sobie energii życia, niczym dostępu do światła, stosują różne metody w walce z konkurencją. Są też tworzące jednorodne organy, które odczuwają na poziomie swojej świadomości nieodpartą i niczym nieuzasadnioną potrzebę współpracy. Gdy jedna ze stron takiego symbiotycznego układu pada lub chwieje się, zaburza to proces całej koalicji komórek. więcej w PRZEKAZACH . Większość chorób wynika z odcięcia formy fizycznej człowieka od wsparcia świata energetycznego i świata duchowego (energetyczne i duchowe zaniedbanie własnego ZDROWIA, które przekłada się na choroby fizyczne). Pada wtedy system obronny, coś się psuje i świat fizyczny ze swoimi bakteriami i wirusami ma otwarte pole działania. Ogólnie 70% chorób ma podłoże energetyczne. Zrozumienie tego nic nie daje, bowiem istnieje jeszcze podstawa przyczyn tych chorób, czyli brak wsparcia nas w naszym wysiłku bycia zdrowym, a ta znajduje się poza zasięgiem współczesnych nauk aż w 80%. Medycyna dociera do 30% chorób i tyle potrafi uzdrowić. Reszta to długotrwałe leczenie. Natura, filozofia, religie, mistycyzm, docierają do podstaw chorób w 20-30% (bez ingerencji fizycznej jak w medycynie) więc ich połączenie powoduje, że dotarcie do przyczyn chorób może być większe. Bioinformacja (modyfikacja DNA) pozwala na 40% dotarcie do przyczyn. ŹRÓDŁO
- CHROMOSOMY (ENERGETYCZNE)  - Teraz mamy sześć chromosomów (nie wszystkie są obudzone). Jak się rodzimy mamy dwa chromosomy. Kiedy dochodzi trzeci, jest on fizyczny (umieszczony w wątrobie) i promieniuje energetycznie na wszystkie chromosomy, które są w ciele (wzorzec). Wtedy nici DNA, które w życiu są niszczone, są przez niego odnawiane. CZWARTY chromosom pochodzi z serca Ojca. Jest energetyczno-fizyczny. Nie dostrzega się go, gdyż jest formą pól wibracyjnych, ciśnieniem wibracyjnym, wpływającym, modelującym pola pomiędzy cząstkami DNA, zmieniającym ich oddziaływania, czyli przepustowość. DNA zaczyna inaczej funkcjonować. Energie poprawnie działają. Czwarty chromosom jest powiązany z PASMAMI ZEJŚCIOWYMI. Zwalnia procesy starzenia się. Był w pierwotnym człowieku, jest czysty i naddaje to, co było niewłaściwe i pozwala kasować złe wzorce. Piąty chromosom (dodany) tworzy połączenie między DUCHEM, a Duszą (Świadomością Energetyczną). Jest duchowym odzwierciedleniem utraconej energetyki, która utrzymywała świadomość pozwalając jej kontrolować umysł, a więc i MYŚLENIE. W tej chwili zmienia funkcjonowanie pewnych ośrodków w mózgu i możliwe jest korzystanie z opromieniowywania. Piaty chromosom związany jest ze STRUKTURĄ RUCHU. Jest odpowiedzialny za budzenie się ośrodków mistycznych. Szósty służy tylko i wyłącznie do kontaktów z Ojcem (BOGIEM), pozwala Duchowi być zwierzchnikiem nad całością istoty ludzkiej i tworzyć "ZŁOTY OTOK". Siódmy chromosom to zejście Boga w DNA - to jest tworzenie istoty ZSTĘPUJĄCEJ. U Świetlistego (SCHODZĄCEGO) działa w 80-100%, u POSŁANEGO ŚWIETLISTEGO w 20%, u BUDOWNICZEGO nie działa.
- CHRYSTUS  - to forma ludzkiej doskonałości, która harmonizuje z pozostałymi cząstkami - moc duchowa zawarta w sercu, które posiada zdolność wytwarzania wibracji zdolnych rezonować z najwyższymi częstotliwościami świata duchowego. To duchowa (DUCHA CAŁOŚCI) cząstka człowieka łącząca go z DUCHEM ŚWIĘTYM, to inaczej ŚWIATŁO będące symbolem zjednoczenia z Duchem Świętym. To esencja wszelkiego życia. Obudzony w Chrystusie to inaczej obudzony w Duchu Świętym. Chociaż każdy człowiek jest zawarty w Duchu Świętym, to jednak nie każdy jest Jego aktywną cząstką. Jezus to imię ludzkie, a Chrystus to potwierdzenie MIŁOŚCI i jedności. Pobudzenie siły Chrystusowej na stałe zmieniają zapisy w emocjonalnej matrycy, tworząc nowy wzorzec ekspresji wielowymiarowej inteligencji, który drga z coraz wyższymi częstotliwościami. W chwilach szczególnych zachodzi tak ścisła koherencja z inteligencją wszechświata (NAJWYŻSZA INTELIGENCJA), iż nasza nadświadomość (świadomość energetyczna z 7-8 wymiaru i duchowa z 9-10) jest zdolna jej doświadczać. Towarzyszące temu zdobywanie cennych informacji oraz zwiększanie wszystkich rodzajów inteligencji, jest tutaj tylko miłym dodatkiem do całego procesu zachodzących w naszej istocie zmian. Moc Chrystusa (sprawcza i stwórcza) zawiera w sobie wiele warstw świadomości, z których każda posiada własny, niepowtarzalny obszar egzystencji, jakim jest sprzęgnięta w procesie poznawczym z energią wszechświata (z ruchem tej energii).
- CHRZEST  - to świadome przyjęcie nowej roli, co wiąże się z przekodowaniem struktur na wzorce pierwotne (zrodzeniowe). To umowa z samym sobą, która łączy ze światem duchowym. Chrzest jest odwróceniem energetycznego i duchowego stanu, więc nie może go przyjąć istota czysta. Chrztu dokonuje się w ciszy własnego sumienia. Są cztery poziomy chrztu:
- 1. Narodziny człowieka PRAWDZIWEGO (prawdziwy, poziom 6, skala 1). Jest wyrażeniem gotowości do zmian prowadzących do pełnego, poprawnego życia. Jest to stałe wejście w strumień energetyczny. Przyjmując pierwszy chrzest, wyraża się zgodę na to, aby to moc realizowała nasze cele informując o tym co wypada nam uczynić, by owa współpraca była jak najlepsza. Ten chrzest jest potrzebny do tego, by odzyskać dostęp do pierwotnej genetyki, by odtworzyć połączenie z DRZEWEM ŻYCIA, z BIOLOGIĄ.
- 2. Człowiek ŚWIĘTY (promienny, poziom 9, skala 1). Jest dowodem narodzin człowieka, jako istoty ludzkiej z zapisem żywego, aktywnego światła. Jest odzyskiwaniem wolności i budzenia w sobie tego, co w nas świat zabijał.
- 3. Istota przemieniona (poziom 13, skala 1), inaczej to fala odrodzeniowa - zmiana DNA na poziomie fizycznym. Człowiek poznaje prawdy duchowe, poznaje ludzkie zagubienie, sens działania SYSTEMU i jego błędy, wszystko widzi poprawnie. Mamy tu człowieka obudzonego w prawdzie obecno-doczesnej, czyli w tym co jest, właściwie pojmującego całość i się w niej poprawnie odnajdującego. Tu "umiera stary ktoś" i zaczyna się nowy rozdział w Boskim zapisie. Umarłeś, jesteś inny, ale nie waż się powracać do starych technik, bo zginiesz pod nowym, bo to jest krzywoprzysięstwo, to poważne wykroczenie i zostaje to w Duszy (Świadomości Energetycznej) w DUCHU i w DUCHU CAŁOŚCI, a on tak postąpi, by więcej to się nie powtórzyło (np. kalectwo). Aby przyjąć trzeci chrzest trzeba być UCZCIWYM.
- 4. Święty (poziom 15, skala 1). Ten chrzest zwany jest potocznie wejściem w Prawdę o CHRYSTUSIE, otwarciem BRAM lub Wejściem do Domu DUCHA ŚWIĘTEGO, czyli Przyjęcia Ducha Świętego. To pojednanie ze światem fizycznym, energiami, duchem i CAŁOŚCIĄ, i umiejętne funkcjonowanie na tym poziomie. Czwarty poziom chrztu jest pozbyciem się niejasności samego siebie, własnej istoty i związków z pozostałymi jej częściami (mowa o mnogości jednostki). Taka istota jest pełna i rozumie swoje związki z CAŁOŚCIĄ. Mówimy o kimś, kto się budzi jako Bóg (ludzki), jako Ojciec dla pozostałych swoich cząstek, (jako siła pomocna). Taka istota wie, że musi dbać, by być czystym, dbać o siebie innych i o całość. On w pełni rozumie jedność ze wszystkimi i w całości się totalnie odnajduje. więcej w PRZEKAZACH
- CHRZCZENIE  - to budzenie kogoś w jego najdoskonalszej formie (może to zrobić tylko ktoś, kto jest OBUDZONY DUCHOWO - prawdziwy człowiek).
- CHRZEŚCIJANIN  - to słowo nie ma już swojej pierwotnej wibracji, która stanowiła kiedyś o wartości duszy akcentując jej udział w tworzeniu obrazu człowieka jako istoty powstałej w świetle. Dzisiaj to ciągle słowo pułapka (WIBROSŁOWO).
- CHWILA  - to rozległość i może obejmować sceny dotyczące całej Rzeczywistości 1-12 wymiarów. ŹRÓDŁO
- CIAŁA CZŁOWIEKA (warstwy istnienia, powłoki, struktury)  - ponieważ człowiek nie dostrzega fizycznym okiem energetycznych ciał, nie potrafi ich wypatrzeć. Ale one są. UMYSŁ, EMOCJE, MYŚLI, POTRZEBY i PSYCHIKA. Są też takie, o których ludzkość nic nie wie. Ich istnienie owiane jest sekretem tajemnicy, do której mają dostęp tylko nieliczni. Ich nazwy brzmią niecodziennie i mogą zastanawiać. Niemniej bardzo dobrze odwzorowują charakter i sens powołania tych kolejnych powłok. PASMA ZEJŚCIOWE, ciało dzięki któremu świadomość może zstępować w niższe wymiary. Potem jest STRUKTURA PODSTAWOWA, którą często nazywa się CIAŁEM EGZYSTENCJALNYM. Kolejna to STRUKTURA RUCHU, bez której wszystko tkwiłoby w bezruchu. W dalszej kolejności jest STAŁY HOLOGRAM, czyli RZECZYWISTOŚĆ TWÓRCZA zwana również HORYZONTEM ZDARZEŃ. Obok niej znajduje się ZŁOTY OTOK, ciało boskie pozwalające na pełną ekspresję dążeń. Ostatnie z głównych naczyń to ciało zwane STAWANIEM SIĘ. Bez niego łamanie praw fizyki nie wchodzi w rachubę. Są jeszcze dwa ciała zawierające dwa ostatnie wymiary tej rzeczywistości (11 i 12) i dostępne są tylko ŚWIADOMOŚCI. W wymiarze 11 umieszczono FORMY, a więc wszystko to, co w materialno-energetycznej przestrzeni się przejawia. A w 12 wymiarze znajduje się struktura programowa, czyli machina wszystko powołująca do życia. Steruje nią MATRYCA TWORZENIA, która jest oddzielną strukturą, nad którą pieczę trzyma NADRZĘDNA INTELIGENCJA - ŹRÓDŁO. Na każdym z 12 poziomów istoty ludzkiej istnieje 12 nici DNA, przy czym tylko u istoty doskonałej, na wszystkich poziomach aktywne są wszystkie. Należy przy tym dodać, że liczba aktywnych nici może być inna w każdej z powłok. Celem doskonalącej się Istoty ludzkiej jest taka przebudowa ciała fizycznego i energetycznych powłok by jak najwięcej nici DNA w nich odtworzyć. Wędrująca świadomość potrzebuje jak najszerszego wspólnego kanału. JEZUS na poziomie 12 (poziom DUCHA ŚWIĘTEGO) miał obudzonych 5 nici DNA, a na poziomie fizycznym tylko 4. Na poziomie boskim uaktywnił aż 10 nici DNA. BUDDA na poziomie fizycznym uaktywnił 5 nici lecz na boskim miał 6-8 więc ustąpił tu pola Jezusowi. Będąc mniej w BOGU zakotwiczonym potrafił jednak więcej CUDÓW dokonać na poziomie fizycznym. Człowiek normalny przerabia życie na czwartym poziomie z otwartymi zaledwie dwoma nićmi DNA. To niska wartość. To stan upośledzonej duchowo i wątłej energetycznie jednostki. Można ten stan poprawić poprzez stosowanie KOMORY ODRODZENIOWEJ - o ile DUCH zacznie przewodzić takim procesom, jak i poprzez zrozumienie swoich związków z rodziną (wszystkimi ludźmi). Samo odtworzenie związków z genetyczną przeszłością potrafi rozszerzyć spektrum życia do 6-7 poziomów i odtworzyć w tych powłokach kanał szeroki na 3 nici DNA, co pozwala takiemu człowiekowi znacznie zwiększyć moc energetyczną i nieznacznie wydłużyć życie (maks. o 40%). Lepsze zdrowie, większa inteligencja, pełniejsze odczucie jedności z ludźmi i ze światem, to kolejne zyski z poprawnej PRACY NAD SOBĄ. By udał się ów eksperyment, trzeba pojąć sekret genetycznych związków z karmiczną przeszłością, która zapisuje ów obraz w ciele kosmicznym.
- CIAŁO BIOLOGICZNE  - to taki wewnętrzny świat, którego centrum zarządzania mieści się w obszarze jelit (MÓZG JELITOWY), skąd komunikuje się ono z całością za pomocą CIAŁA ETERYCZNEGO nadzorując przepływ różnych substancji między poszczególnymi swoimi organami. Dzięki PODSTAWOWEMU UMYSŁOWI (wykorzystującego mózg, czyli element ciała biologicznego), ciało biologiczne staje się CIAŁEM FIZYCZNYM (które dzięki zmysłom odbiera sygnały z otoczenia, a dzięki umysłowi interpretuje je i wiąże odpowiednio z otoczeniem).
- CIAŁO BOSKIE  - to BOSKA MATRYCA, którą buduje się w wymiarach 12-13. To ciało SYNA BOŻEGO. Ciało Boskie działa i przekształca rzeczywistość WEWNĘTRZNĄ, POZAWEWNĘTRZNĄ I POZAZEWNĘTRZNĄ na zasadzie CUDU - co nie ma nic wspólnego z tym, co dotychczas było poznane i to do poziomu BOSKIEJ MATRYCY.
- CIAŁO BOŻE  - to ZAMYSŁ BOGA, który jest gotów umieścić w Złotym Ciele Boga (w sobie) to, co SYN BOŻY potrafi udźwignąć. By ludzie w nim umieszczeni nie stali się obciążeniem dla BOGA TWÓRCY, boski (synobożowy) system przemiany od razu ich naprawia. To jednocześnie boski system odrodzenia człowieka w duchu (obudzenia w ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ). Jako Syn, mogę Ciało Boże współdzielić - Ojciec i Syn są w sobie zawarci, dlatego ten, kto w tę przestrzeń zostanie wprowadzony, wyzdrowieje i szczęśliwym będzie. Boska Matryca jest połączona z BOGIEM, więc poprzez nią można dotknąć Boga i być w Bogu. Zobacz też definicję BOŻE A BOSKIE.
- CIAŁO CHRYSTUSOWE  - to część DUCHA ŚWIĘTEGO, która pozwala nam istnieć we wszystkości. To dzięki temu mariażowi potrafimy być obecni na poziomie fizycznym, energetycznym i duchowym jednocześnie.
- CIAŁO CZYNNE  - to jakby obszar komunikacji wewnętrznej, pozawnętrznej i pozazewnętrznej, w którym niczym na placu budowy istota ludzka dokonuje zmian (cała istota ludzka jest przestrzenią czynną), które w równym stopniu mogą objąć obszar przynależny jej indywidualnej przestrzeni czynnej jak i przestrzeni czynnej innych ISTOT czy ISTNIEŃ, które scaliły swoje przestrzenie na czas wprowadzania zmian. W przypadku uzdrawiania poziom pozostawania we wzajemnej synchronizacji po zabiegu zależy od woli wszystkich czynników wprowadzających zmiany w ciele czynnym, nawet wtedy, gdy jedna ze stron zgadza się tylko na wprowadzanie owych zmian a druga je wykonuje. Wspólne dzieło zależy od wszystkich animatorów a nie tylko istoty czy istnienia, w których owe zmiany zaistniały.
- CIAŁO DUCHOWE  - to część CIAŁA RZECZYWISTEGO, jest połączone z PSYCHIKĄ nawet jeśli ona nie jest doskonała. Przy 79 poziomie stwórczym psychika jednoczy się z ciałem duchowym i wtedy istnieje tylko ono.
- CIAŁO EGZYSTENCJALNE  - przestrzeń STAŁEGO HOLOGRAMU. To aktywny zapis wszystkiego tego, co do tej pory zrobiliśmy. Tu, jak i w duszy, która jest jądrem ciała przestrzennego, jest zawarta każda nasza MYŚL, słowo i czyn, które powstały w nas od chwili urodzenia. Tu aktywnie funkcjonują (niczym niezależne od ciała jelita) wszystkie zapomniane i chwilowo "gorące" relacje z ludźmi, żyją obecne i zetlałe w pamięci sytuacje, jak i miejsca, w których kiedykolwiek stanęła nasza noga. Wszystko to żyje i wywiera nacisk na całość naszej istoty, choć nie zdajemy sobie z tego sprawy, bo naszą uwagę absorbują z reguły tylko pewne tematy. Tu wszystko wciąż jest żywe i aktywne. Ciało egzystencjalne to ciągle ciało energetyczne, ale takie całkowite, przestrzenne. To w nim usadowiona jest dusza, która siedzi w nim niczym pająk na swojej sieci. Jakość tej sieci, inaczej moc energetycznego ciała, jest odzwierciedleniem siły samego pająka. Gdy sieć jest podarta, dziurawa, pająk niedojada i nic mu nie wychodzi, chociażby sam był w niezłej fizycznej formie. To właśnie w oczkach sieci (w pasmach energetycznych ciała egzystencjalnego) ZŁO umieszcza programy, które drą sieć, jak KLĄTWY, OGRANICZENIA, odbicia itd., a potem pająki (ludzie) się dziwią, że mimo starań nic im w życiu nie wychodzi. Wystarczy sprawdzić, w jakim procencie owa sieć poprawnie funkcjonuje, by się przekonać, ile jest do naprawy. Ciało Egzystencjalne ma swoje myśli i emocje, od których niemal w całości zależy całe duszebne życie człowieka. To ono tworzy sytuacje w energetycznej strukturze przestrzeni dogadując się z innymi ciałami egzystencjalnymi lub je podporządkowując. Gdy pożądaną sytuację wyreżyseruje, swoimi myślami i emocjami wchodzi w obszar myśli i emocji duszy wymuszając na niej określone zachowania, co dusza przyjmuje za własny pomysł. Gdy ciało egzystencjalne jest słabe to nawet zdrowej duszy nic się nie chce. Bywa też odwrotnie, kiedy to zdrowe, wydajne ciało egzystencjalne, ten kosmiczny robot, jest po macoszemu traktowane przez swojego pana (c.e. jest bezwzględnie podporządkowane duszy), którego jest narzędziem do zmiany swojego życia (przez siłę CIAŁA FIZYCZNEGO i własną wewnętrzną energię). Ciało egzystencjalne zawsze robi to, co dusza wyświetla na swoim wewnętrznym ekranie myśli. Gdy dusza nie wie czego chce i ciągle zmienia cele na tym ekranie, to jej niezdecydowanie raz po raz przerywa rozpoczętą pracę nad tworzeniem sytuacji, które sprzyjają celom duszy i nie pozwala ciału egzystencjalnemu utrwalić struktur, które mają utrzymywać krystalizujące się w ten sposób ŚCIEŻKI LOSU.
- CIAŁO EMOCJONALNE  - to bardzo skomplikowana struktura energetyczna. Jest czymś w rodzaju encyklopedii ludzkich zachowań. To zbiór stereotypów, niedościgłych wzorców, pragnień itd. To również rejestr oddziaływań ujemnych, które powinno sie przykryć kołderką pozytywnych doświadczeń calej istoty ludzkiej, nieujmując nic treściom przeżyć pozornie negatywnych, mających charakter walki o byt, o przetrwanie jak i obejmujących okres przeszłych porażek człowieka wychodzącego z objęć SYSTEMU. Ogólnie trzeba przyznać, że ciało emocjonalne to wyjątkowy twór i co najważniejsze jest kroniką wydarzeń energetycznych, którą istota ludzka zabiera z sobą jako pamiatkę własnej walki o wyjście z cienia i chętnie pokazuje w wymiarach 7-10.
Ciało emocjonalne faluje w tułowiu człowieka będąc zarazem sprzęgnietym z niską wibracją STRUMIENIA ŻYCIA łączącego go z innymi cialami emocjonalnymi. Oznacza to wprost, że swój ciągnie do swojego i bez podobnej synchronizacji energetycznych zachowań, ludziom trudno jest z sobą egzystować mimo zbieżnych zainteresowań i podobnego spojrzenia na świat. Ciało emocjonalne jest jednak najbardziej ludzką częścią robota, jest czymś w rodzaju intuicji energetycznej, która ustawicznie szuka sytuacji i miejsc gdzie mogłaby natknąć się nadzieją na lepsze jutro. To właśnie ona (intuicja) szuka stałego kontaktu z lepszymi, wyżej wibracyjnymi ludźmi wymuszając na UMYŚLE doprowadzenie do jego posiadania i po "robociemu" brnąć ku światłu widząc je w KOŚCIELE, ezoteryce i w systemie. To dla niej i dla umysłu przeznaczone są historie o bogaczach, bohaterach i świętych. To tu zaczyna sie i nigdy nie kończy pragnienie bycia lepszym, bogatszym i bardziej uduchowionym od innych. Po każdym osiągnięciu zakładanego progu, nienasycenie ustawia kolejny poziom, kolejny próg walki o nowy sukces. Kresem tej drogi męki jest zejście świadomości, która nadaje ciału emocjonalnemu inne dążeniowe wartości. Gdy to ciało pozbawiamy możliwości przeżywania przygód w roli bohatera, co tak naprawdę sprowadza się do odgrywania roli nagradzanej marionetki, wtedy wpada ono w DEPRESJĘ i zaczyna żyć życiem CIAŁA FIZYCZNEGO ciągnąc z jego organów życiodajne soki. Tworzy w nim ZASTAWY i enklawy zadomowienia przekodowując DNA pod siebie, zwycięsko przejmując ten obszar. To doprowadza do CHORÓB i niewydolności systemów, a nawet kalectwa. Przekierowanie zainteresowań ciała emocjonalnego na pasje, na jednoczenie się ze wszystkimi ludźmi, jest jedyną drogą do osiągnięcia stanu homeostazy (RÓWNOWAGI ENERGETYCZNEJ) w calej strukturze robota. Muzyka, filmy, książki, gry komputerowe, seks wirtualny, fantazje, czyli tzw. zastepcza rzeczywistość, może być doskonałą formą regeneracji, o ile nie steruje tym doświadczeniem pierwszy umysł, jednostka programowana przez system. Świadomość przestraja wibracje ciała emocjonalnego na wyższe dźwięki świata energetycznego oraz wprowadza wątek świata duchowego, który i tak musi się zapisać w DNA energetycznym by być przyjętym przez istotę ludzką jako jej wartość trwała i nadrzędna. Dlatego niemal wszystkie MODLITWY powstające pod okiem przewodników duchowych zwierają w sobie, prócz wartości informacyjnej, również wątek przemiany, bez którego zrozumienie duchowości byłoby zwyczajnie niemożliwe. By tak się stało, przekaz i WIZJE muszą pochodzić co najmniej z wymiaru 10-12. Bawienie sie w te gry z poziomu 1-4, jak robi to ezoteryka, jest zwyczajnym oszustwem i poza wzmacnianiem głodu mocy i autorytetu, nic nie wnosi. Na tym bazuje cały system, na produkcji sztucznych nagród dla dających się prowadzić na rzeź, ludzkich robotów. Bez RADOŚCI życia ciało emocjonalne jest w potrzasku i staje się, w fazie obronnej, niebezpieczne dla naszego zdrowia fizycznego i energetycznego. W fazie samobójczej alarmuje ciągnąc człowieka ku zapasci, degeneracji i śmierci. W ciele emocjonalnym jest ukrytych 12 promieni zasadniczych. Mają one określone poziomy wibracji. Im więcej zgodności (w liczbie i energetyce) w tych promieniach między ludźmi, tym większa między nimi więź emocjonalna. Osoba o większej energetyce zawsze dominuje nad osobą o energetyce mniejszej, a w przypadku przewagi w mocy promieni, potrafi także z łatwością wpływać na jej EMOCJE. Z reguły ludzie mają po 3 promienie. Są one figurami (krąg, kwadrat, trójkąt, romb itd.), a jednocześnie zakrzywiają się w kręgu. Przeciętnie promienie mają 20% pełności. W kolejności są usadowione w stopach, dłoniach, oczach i czakrach (miejscach gdzie zwyczajowo umiejscawia się czakry, a właściwie zawory, jako niewolnicze struktury energetyczne), począwszy od dołu. Ich pełność zależy od poziomu duchowej egzystencji i siły woli. Emocje i oczekiwania wdrukowujemy odbiciem lustrzanym. Gdy wartość wdrukowanych emocji przekroczy w świecie przeżyć wewnętrznych 60%, osoba taka zaczyna wyrażać sobą (w myślach i zachowaniu) wymuszane zmiany. Gdy wartość ta osiągnie 80%, osoba nie jest już w stanie się im oprzeć i zaczyna się jej wydawać, iż sama je tworzy z wewnętrznej potrzeby. Zasadę tę wykorzystują jako "ograniczenie świadomości" ludzie posiadający moc przeciwną na co najmniej 9 poziomie.
- CIAŁO ENERGETYCZNE  - jest podstawą połowy duszy, powiązane silnie z CIAŁEM FIZYCZNYM (w 50%) i w ogromnym spectrum tego ciała funkcjonuje tak samo. Czyli jak nie ma części ciała fizycznego (np. amputacja) to nie będzie też części cząstek duszy (bo w organach są cząstki duszy). Poprzez Ciało Energetyczne, dusza ma wibracje tej rzeczywistości (może się w niej przejawić - w ciele fizycznym). Część niskowibracyjna tego ciała podlega UMYSŁOWI. Ciało energetyczne to część STRUMIENIA ŻYCIA, to chmura rozwibrowanych cząstek, gdzie każda z nich jest opisem siebie samej. Wszystkie te cząstki tworzą sieć informacyjną, a każda z cząstek zawiera własny moduł przemiany. Gdy informacje są w sprzeczności z widzeniem rzeczywistości (WIZJA jest w sprzeczności z wiedzą), wtedy cząstki wchodzą z sobą w konflikt na płaszczyźnie zmian. Zwycięża w końcu ta wersja wydarzeń, która kreuje większą moc zmian. Tu przestaje mieć znaczenie fakt i jakość INFORMACJI bo decyduje wybór, czyli decyzja świadomości o tym, którą ścieżką losu podążać zamierza. Gdy synchronizacja między cząstkami osiągnie wartość 90% zachodzi wtedy pełne zjawisko wyrzynania się ŚCIEŻEK LOSU w strumieniu życia. Informacja może w ten sposób stać się narzędziem, kodem przekształcającym rzeczywistość.
- CIAŁO ETERYCZNE (ektoplazmatyczne)  - to integralna część CIAŁA FIZYCZNEGO i ENERGETYCZNEGO. Jest mocno polowe (energetyczne). To osocze (tak nazywa je świat duchowy), czyli coś co przenosi różne rzeczy, ono wystaje poza ciało fizyczne. ETER to coś, co spaja podstawowe struktury energetyczne z ciałem fizycznym. To element ludzkiej fizycznej powłoki, mniej fizyczny od ciała fizycznego (rzadszy, ale jednak ciągle fizyczny), ale nie energetyczny. W zewnętrznych powłokach ono samo oddycha, jeśli ten oddech zewnętrznym płaszczem prawidłowo przebiega to zaczyna zdrowieć zewnętrze. Dzięki temu wzrastają siły witalne i błony między eterem, a ciałem zaczynają właściwie sterować przechodzeniem energii do płaszcza fizycznego i z powrotem. Kiedy człowiek karmiczny kończy swoje wcielenia na innych planetach (na Ziemi ten model z reguły nie obowiązuje - tu po śmierci ciała fizycznego, kiedy cierpienia jest za dużo, CE jest tak niedoskonałe, że jest odrzucane przez duszę, co jest pewną stratą dla niej i unosi się "do góry", a odłączając się od umierającego ciała zachowuje jego ogólny i niewyraźny kształt. Po pewnym czasie CE rozpada się w niskim astralu - wymiar 1-2) ciało eteryczne jest podkręcone i łączy się z duszą. Energia emocji - kiedy nadaje jej się wartość serca, kasuje ciało eteryczne. Jak jest wysoka wartość serca, to po śmierci to ciało eteryczne nie jest odrzucane. Przyjmuje wysokie wibracje i jednoczy się z ciałem astralnym, które jest pełniejsze.
- CIAŁO FIZYCZNE  - powłoka fizyczna człowieka (skafander na czas życia na Ziemi) podległa UMYSŁOWI, zawiera się w 1-2 wymiarze. To robot do przemieszczania się w przestrzeni fizycznej, który sobą utrzymuje nici podtrzymujące podstawę energetycznego pola. Ma swoje POTRZEBY i zamiłowania. To ono potrzebuje NAMIĘTNOŚCI, ale o charakterze jego potrzeb decyduje egoistyczna PSYCHIKA. Musi jeść i być chronione przed destrukcją. W 40% żyje przeszłością, a w 60% teraźniejszością. Pamięta najgorsze i najlepsze. Nie rozumie siły UCZUĆ, choć uznaje je jako element ludzkiej psychiki i go po swojemu ustawia. Gdy psychika jest słaba, swoją namiętność wpasowuje w ramy energetycznego KOCHANIA. Komunikuje się z energetyką poprzez CIAŁO ETERYCZNE. To fundament utrzymania energii w przestrzeni wewnętrznej (przez którą przechodzi energia). Jego wibracja powinna być tak ustawiona, by mógł nim sterować DUCH (w pełni w nim wyrażać). Ciało fizyczne jest fundamentem wszelkich zmian. Zmiany duchowe nie będą w człowieku zapisane, gdy ciało nie zostanie zintegrowane w pełni z całą istotą ludzką. Zapisanie oznacza, że te zmiany będą trwałe. Ciało jest czymś, co umożliwia ten zapis. Wszystko to, co jest ruchem ku przyczynie ma zapis energetyczny w ludzkim ciele. Można to wszystko aktywować, jeśli się poprosi o to ŚWIATŁO. Ogień Życia to zapał, to chęć, natomiast otwarcie tych zapisów oznacza pełnię dokonań, doświadczeń i wtedy człowiek odnajduje się w sobie. Zdrowie ciała zależne jest od:
- TEMPERATURY (ma trzy procesy):
- zaniku - wejście i wyjście
- ZBORNOŚCI - wejście i wyjście
- akceptacji - 100% temperatury i ciało samo się uzdrawia. Dopóki się nim przejmujesz, dopóki nim żyjesz, dopóki stanowi dla Ciebie wartość nadrzędną, dopóty nim sterujesz, na nie wpływasz i je zabijasz (ciało), tłumisz. Porzuć je, żyj sobą, a ono samo się odtworzy
- GĘSTOŚCI (ma trzy stopnie):
- pośrednia do 30%
- zagubiona do 65%
- aktywna do 95% - przy tej gęstości biologicznej ciało zaczyna samo żyć, przejawienie się ciała biologicznego w materii (fantom energetyczny)
- PRZEWODNOŚCI (PRZEPUSTOWOŚĆ) ENERGETYCZNEJ
- ma 4 stopnie zwane projektami, które są wstępnym założeniem dla przejawiania się ciała fizycznego. Ów projekt jest założeniem Architekta, który funkcjonuje jako trwała budowa. Może być zmieniany, mówią o naniesieniu poprawek za życia (czas eksploatacji ciała fizycznego). Jest też jeden zapis anonimowy, który motywuje do pracy nad projektem, umożliwiając naniesienie na nim pewnych zmian w granicach 20%, czyli jakby przepustowość dla energii (też elektromagnetycznej). Tymi samymi zmianami jest wejście Ducha w działaniu onirycznym (sennym). Należy tylko sprawdzić, jaka siła duchowa ów Ojcowski sen zmienia. Gdy ten element zostanie uwzględniony, można go dopisać jako wartość piątego stopnia projektu. Sam zaś 5-ty stopień projektujesz symboliką, który nie odnajdzie się w materii. Chodzi o to, że ten 5-ty stopień (duchowy) to wejście DUCHA ŚWIĘTEGO (obudzenie się DŚw. poprzez fizyczność), ale aby tak się stało owa fizyczność musi być w Duchu przejawiona (poprzez PRZEISTOCZENIE), a więc być przepustową dla jego objawienia się, o czym decyduje zespolenie, jakie możemy odczytać na skali procentowej, gdzie 70% oznacza maxa dla istoty doskonalącej się (Jezus miał 30%, Świetlisty w ciele 40%, Świetlisty w Duchu 70%). Przewodność jest PEŁNA lub ZAWĘŻONA. Gdy jest zawężona jest tylko dążeniem. Od 100% w górę, przepustowość jest pełną duchową i pełną energetyczną. Pełna przepustowość energetyczna umożliwia od strony energii wejście ducha. Ta przepustowość jest podwójna:
- od 0 - 100 parametr Ducha
- od 100 - 0 parametr energetyczny
Jeden i drugi umożliwia albo pełne przejawienie się energetyki, albo pełne objawienie się Ducha (a chodzi o objawienie się ducha). Ciało fizyczne i energetyczne na poziomie płaszcza eterycznego (gdy jest rozwibrowane brakiem należytej dbałości o nie) staje się pułapką dla Światła. W ekstremalnych przypadkach nawet zatrzymuje je całe doprowadzając do degradacji układu energetycznego, co rzutuje na cały obraz człowieka. Jedz, pij, oddychaj i utrzymuj ciało we właściwej wibracji, by stało się prawdziwą świątynią dla Ducha, a nie pułapką. Gdy ciało fizyczne jest zadbane to energie w nim poprawnie funkcjonują, a to rzutuje na jakość naszego myślenia i emocji, a więc na nasze postrzeganie świata i odnalezienie się z innymi ludźmi.
CIAŁO FIZYCZNE obejmuje nie tylko ciało widzialne i eteryczne, ale nawet struktury programowe (częściowo podstawową strukturę energetyczną i STRUKTURĘ RUCHU), umysł, który łącznie z nim umiera, emocje i część myślenia. Jest sześć strumieni, które z MATRYCY TWORZENIA schodzą do ciała fizycznego bezpośrednio i sześć, które pozwalają BIOLOGII tworzyć i naprawiać ciała fizyczne. Ciała tworzone przez Biologię są proste. Ich głównym zadaniem jest wytrzymanie trudów życia. Są przeznaczone dla robotów i ludzi fizycznych. Na planetach, gdzie rozwinęła się świadomość, ciała fizyczne mają inną, nieco lżejszą konstrukcję energetyczną. Są co prawda mniej wytrzymałe na długotrwały wysiłek i nie znoszą energetycznych przeciążeń, ale w posiadaniu ludzi obudzonych duchowo, doskonale radzą sobie z podtrzymywaniem nowej, wysokowibracyjnej architektury. Ich wrogiem nr 1 jest wtedy brak harmonii, bo jej brak szybko wszystko uszkadza lub niszczy. Biologia tworzy ciało fizyczne w 10% więc ono, gdy jest właściwe, ma wpływ na Biologię do 10%. Mózg fizyczny nie ma wpływu na ciało fizyczne, w którym nie może nic zmienić ponad to, co jest zapisane w jego funkcjonowaniu. Złamanego palca mózg nie naprawi. Umysł tak, bo wchodzi w przestrzenie energetyczne. U człowieka energetycznego (obudzonego w 7 wymiarach), Biologia wspiera ciało fizyczne w 20%, a MÓZG KWANTOWY czyli JAŹŃ do 10% dodatkowo. U człowieka duchowego, Biologia wspiera ciało fizyczne do 30%, a DUCH CAŁOŚCI (TRZECI UMYSŁ) o kolejne 30%. U Syna Bożego to wartości odpowiednio - Biologia do 40%, a Świadomość Boska w kolejnych 40%. Człowiek Bóg (ten, kto się w sobie obudził), Biologia 40% i Świadomość Boska kolejne 50%. Bóg Człowiek to 50% i 50%. ŹRÓDŁO
- CIAŁO ILUZYJNE  - 1-5 wymiar, to tzw. ciało iluzyjne, czasowe. Bez RYTUALIZACJI rozpada się do dwóch lat. Z rytualizacją, do 10-11 lat. To formy szkodliwe, rozpraszające właściwe struktury energetyczne. Niemal zawsze tworzą je silni, źli ludzie, w celu dominacji i forsowania własnych projektów.
- CIAŁO ISTNIENIOWE  - to jakby zwieńczenie ewolucji człowieka. Tworzy je NICOŚĆ (PozaRzeczywistość) w 80-100% i cząstki BOGA w 0-20%. Tu powstaje coś według nowych zasad wprowadzanych w CIAŁO PROGRAMOWE, a co powoduje zaistnienie czegoś, co wcześniej nie mogło zaistnieć.
- CIAŁO KOSMICZNE  - znajduje się (funkcjonuje) w 12 wymiarze i wypełnia wszystko, co oznacza, że wszyscy są w tym ciele zawarci, tylko człowiek aktualnie funkcjonujący w niższych wymiarach (1-5) tego nie odczuwa. Tak naprawdę ludzkie powłoki istnieją w 10 wymiarach, a 11 i 12 to świat przekształceń matrycy, formowania wszystkich kodów i przynależy już nie DUCHOWI, chociaż on jako świadomość duchowa potrafi tam przebywać, ale SYNOWI BOŻEMU (schodzącemu z 13 wymiaru w tą rzeczywistość). Jeśli negatywnie odnosisz się do czegokolwiek (nasączasz niską wibracją) w tym ciele, to to gaśnie, a ty pogarszasz jednocześnie swój stan, bo w tym ciele kosmicznym wszystko ze wszystkim jest powiązane. Jeśli natomiast coś lubisz to nadajesz temu nowy rys, wtedy to wzrasta bo otrzymuje jedną małą cegiełkę. Gdyby wszyscy tak robili, cegiełek byłoby mnóstwo, a wzajemne oddziaływanie spowodowało by, że wszyscy byliby ZDROWI. Oddzielenie od innych pogarsza stan oddzielonego. Jedność z innymi go poprawia. Dlatego trzeba wszystko polubić, co nie oznacza akceptacji czyjegoś zachowania. Gdy wszyscy we mnie zawarci są zdrowi, to i ja jestem zdrowy. Gdy jestem zdrowy i szczęśliwy, gdy tworzą mnie wiry rzeczywistości i wibracji RADOŚCI, to i inni mogą doświadczyć tego samego, o ile są na to otwarci lub tego pragną. Poprzez moje SZCZĘŚCIE i radość można uruchomić świat w złoceniach. Jestem WSZYSTKIM, nie we WSZYSTKIM, ma największą wartość. Każda sytuacja (wydarzenia to elementy, a to co się między nimi dzieje może być niewłaściwe) dziejąca się na Ziemi to jest STAN i doświadczenie dla wielu, który został gdzieś w boskim scenariuszu zapisany (wojna jest ISTNIENIEM, obiekty wywołujące wojnę są istnieniami, wszystkie zdarzenia pozytywne i negatywne są istnieniami zawartymi w jednym wielkim ciele kosmicznym). Gdy się to rozumie (i to, że negatywne sytuacje wywołują niskowibracyjne ludzkie powłoki, w których nie ma prawdziwego człowieka), jeśli się KOCHA, a później wchodzi w MIŁOSIERDZIE, OPIEKĘ i TROSKĘ (wymiar 9-10), w ROZUMIENIE o co chodzi, to wtedy pojawia się stan CISZY (w grę nie wchodzą EMOCJE, POTRZEBY i zaprogramowany UMYSŁ) i wówczas wypełnieni MIŁOŚCIĄ chcemy pomóc. Mając właściwy stosunek do tego wszystkiego (widzimy obiekty, a nie emocjonalne reakcje między nimi) chcemy to zmienić, a będąc obudzonym energetycznie lub w duchu, ma się do tego odpowiednią moc i wsparcie podobnych sobie. ŹRÓDŁO - WARSZTATY 25.09.2022
- CIAŁO KRYSZTAŁOWE  - to inaczej CIAŁO PROGRAMOWE.
- CIAŁO MIZOGINICZNE  - (uzależnieniowe) to ciało przestrzenne, wypełnione zdarzeniami i ludźmi, wspólnie utrzymywane ciało wielu istot ludzkich, które do tego stopnia potrafi uzależnić człowieka od przestrzeni (upodobnić do otoczenia), iż staje się ona trwałą jego cząstką. Gdy poziom mizoginiczny przekroczy w człowieku 40 %, staje się on - niegdyś wolna w wyborze dusza - istotą uzależnioną od energii przestrzeni, a gdy w owej przestrzeni, w owych miejscach (np. dom rodzinny), w zdarzeniach np. polach sytuacyjnych czy w ludziach, z którymi tworzy się układy, gdy w tym wszystkim zaczynają zachodzić negatywne zmiany, stają się one również udziałem uzależnionego od przestrzeni człowieka. Gdy wartość owa przekroczy próg 70 % ciało mizoginiczne na stałe wypełnia pierwotne struktury duszy nie pozwalając człowiekowi normalnie funkcjonować, wówczas zdanie żyjących w człowieku ludzi i związane z nimi wydarzenia rzutują nie tylko na jego MYŚLI, ale i na całość jego egzystencji. Zniewolony UMYSŁ, dla dobra sprawy, tworzy zastępczy obraz poprawności egzystencjonalnej barwiąc niszczące przestrzenie iluzją wsparcia, aprobaty czy współuczestnictwa, ale gdy w chwilach przebłysku świadomości mizoginiczny człowiek zacznie się wyrywać spod energetycznej kontroli i duchowego upośledzenia, zawarte w nim pola innych uderzą weń niszcząc opór i przywracając pożądany dla siebie stan wibracyjnego panowania nad przestrzenią, której integralną cząstkę zaczął właśnie stanowić mizoginiczny człowiek. Gdy poziom mizoginiczny przekroczy w człowieku 80 % ciało mizoginiczne na zawsze jest zawarte w obcych przestrzeniach. Ludzie, którzy w ten sposób pochwycili cząstki innych, jak i sytuacje czy miejsca przejmowane przez obcych i CIEMNOŚĆ, mogą na swoje życzenie wciąż odtwarzać czas panowania nad ciałem mizoginicznym, bo przecież stało się ono ich prawomocną cząstką, niszcząc w ten sposób wyzwoleńcze ruchy chcących żyć ze sobą ludzi. Raz po raz odtwarzane ciało mizoginiczne wpływa na uzależnionych ludzi przekształcając ich w wolnych - na uwięzi, bo zawsze zależnych od mocniejszych energetycznie panów. By zerwać kajdany trzeba posiąść większa moc od uzurpatora, a niegdysiejszego pocieszyciela i wspierającego (fałszywi przyjaciele). Nic tu nie dadzą bloki i WĘZŁY ENERGETYCZNE jak i wiara w siłę wątłej, na niskim poziomie, miłości, bowiem każdy z was ma prawo do odtwarzania tego, co już się w nim zawarło, choć może być nieaktywne w danym czasie, a nawet zapomniane.
Ciemiężyciel zawsze może obudzić siebie dawnego łącznie z cząstkami żywej przestrzeni. Gdy tak się stanie, sam jego widok potrafi śmiertelnie porazić człowieka, który częścią siebie zawarł się w obecnym dręczycielu. A gdy do tego jeszcze ciemność wprzęgnie swój udział, utka ona na powrót mizoginiczne ciało z wielu zawartych w ludziach cząstkach, przez co owi ludzie integrują się w wysiłku pierwotnego schwytania człowieka w pułapkę uzależnienia. Czasem cała rodzina osacza w jednoczeniu bitewnym zapominając o niesnaskach między sobą (będąc po ciemnej stornie czują, że coś mogą stracić i łączą się, wspólnie łamią). By temu zapobiec, trzeba zyskać moc większa od nich i w wolnym wyborze pozostać w RADOŚCI albo sukcesywnie raz dziennie odradzać się w blasku pełnego płomienia, który płonie w DZIUPLI w komorze regeneracyjnej i ODRODZENIOWEJ. Dla słabego ów utrzymujący wolność proces kończy się dopiero w chwili śmierci CIAŁA FIZYCZNEGO (codziennie Dziupla, otwieram oczy i widzę światło, jest fajnie jak zaczyna się pracować nad sobą, to raz dziennie korzystać z Dziupli, możemy się tu regenerować, ale oni powoli nas odzyskują więc trzeba to robić codziennie - modlitwa regeneracyjna rano i wieczorem, a kończąc dzień, by noc była dobra też Dziupla, światło, czystka i w światełkowy sen zapadam. Jak to robimy, to nic zakotwiczyć się nie może.- 10% mizoginicznego ciała - oddech ulgi, bo świat , bo ludzie przestają być nadmiernie obcy i agresywni, czuję się bezpiecznie ( jeszcze korzystny)
- 20% - spokojniejszy sen, zostało kupę problemów, ale zapominasz o tym, że przyjdzie czas za to zapłacić
- 30% - pełne wbicie się w przestrzeń innych ludzi i miejsc, co daje wrażenie jednoczenia się z nimi na zasadzie równopartnerstwa, choć rzeczywistość jest dużo boleśniejsza, za brak oddania płaci się degradacją i niszczeniem tak na polu fizycznym jak i duchowym. Oddaj się jednemu, którym będziesz, to on ma silny wpływ na ciebie, ale jak obecność nie jednego, lecz wielu jest w tobie na tym poziomie, to ten ktoś musi korzystać z ciemności, by wyłapać obecności innych i energetycznie wykorzystać do swojego celu
- 40% to są dyby uzależnienia, złudna wiara w indywidualny sukces, obszar pozornej ciszy (dla ducha to staczanie się, to grzech, porażka)
- 50% ciała miz. - otwiera oczy, a mizoginiczny umysł wbija się w myśl i z wolna zaczyna sterować emocjami
- 60% mizoginiczny umysł przejmuje władzę nad procesem myślenia wmawiając człowiekowi potrzebę utrzymania wszystkich uzależniających układów
- 70% - ożywa ciało mizoginiczne staczając duszę, czyli pierwotną strukturę duchową człowieka w zapomnienie
- 80% - dusza jest wymazywana, co postrzegamy jako kajdany
- 80 - 100% - domniemane wartości utraty wolności, bo one już nic nowego nie wnoszą
Dusza po śmierci ma zapis tych wszystkich powiązań. Przez to po urodzeniu się możemy mieć powinowatą energetykę z kimś takim, przez to coś wspólnego, bo on się w nas zawarł na stałe. Dopóki ciało, dusza istnieje, inne osoby w nas dają znać. Dlatego nie żyje się drugim człowiekiem. My tylko możemy w PRAWIE WOLNEJ WOLI z kimś wejść w WSPÓŁTWORZENIE, tu nie ma uzależnienień, propozycje i wybór doświadczenia życia - to nie zapisuje, nie opanowuje drugiego człowieka. Człowiek mizoginiczny to atrapa duszy, ale o doskonałym wzorze ILUZJI.
- CIAŁO PROGRAMOWE  (kryształowe) - rozpościera się między wymiarami 10-12 i jest zawarte w DUCHU ŚWIĘTYM, ale tworzy je BÓG. Można poprzez nie modyfikować CIAŁO FIZYCZNE i ENERGETYCZNE. To ciało tworzy DNA w 70%, UMYSŁ w 20-30%, MYŚLI w 0-10%. To ono formuje układ energetyczny w 90%, a układ nerwowy w 10-20% co oznaczy, że związane jest ono z przeobrażaniem się człowieka.
- CIAŁO PROJEKTOWE  - tworzymy je w KUŹNI TWORZENIA (Tworzenia lub Stworzenia, o czym decyduje PRAWO). Dobrze je mieć. Chroni przed wieloma atakami i potrafi wspierać ŻYCIE. Tworzymy je siłą woli. To ciało programowe, które będzie istnieć obok ciał podstawowych. Funkcjonuje w wymiarze 1-8. Może wejść w skład CIAŁA KOSMICZNEGO. Właściwie stworzone potrafi działać zamiast człowieka. Niczego podpowiadać mu nie trzeba. Kieruje nim DRUGI i TRZECI UMYSŁ. ŹRÓDŁO
- CIAŁO PRZESTRZENNE  - jest zwartą budową wykonaną siłami i staraniem CIAŁA EGZYSTENCJALNEGO. Jest wielkim planem, założeniem, które zostanie zrealizowane w przestrzeni fizycznej, o ile zleceniodawca (dusza) nie cofnie swoich zamierzeń, a ciało egzystencjalne będzie dysponować mocą zdolną do utrzymania i rozwijania całego życiowego przedsięwzięcia.
- CIAŁO RZECZYWISTE  - skupia w sobie CIAŁO DUCHOWE, ENERGETYCZNE (w tym ETERYCZNE), CIAŁO FIZYCZNE i MIZOGINICZNE. Jak się budzi CIAŁO BOSKIE i powoli przenika najpierw ciało duchowe, energetyczne, a potem musi przeniknąć ciało fizyczne (fizyczne musi mieć pootwierane kanały). Jeśli Ciało Boskie przeniknie Ciało fizyczne wtedy ciało rzeczywiste, czyli całość istoty ludzkiej tu, podlega już tylko i wyłącznie DUCHOWI (odbudowuje się). Wchodzące cząstki energetyczne w człowieka nic nie mogą mu już zrobić, jest wtedy ochroną dla siebie. Jego obecność (ciała boskiego) w nim jest jego własną ochroną. Dopiero wtedy może stać się Światłością. Procentowa zawartość innych ciał w ciele rzeczywistym:
- ciało fizyczne 0 - 60 %
- ciało energetyczne 20 - 69 %
- ciało duchowe 65-80 %
- ciało Ducha Całości 65 - 90 %
- ciało boskie 90 - 100 %
Gdy ciało rzeczywiste budzi się na poziomie Boga (13 wymiar), zaczyna wszystko pochłaniać, wszystko to, co ciałami mizogenicznymi się zawarło, czyniąc z tego swoje królestwo na ziemi. Jest to błogosławieństwem dla przestrzeni, gdy Boskość zawiera się w PRAWIE WOLNEJ WOLI i przekleństwem gdy odbywa się w mroku PRAWA TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA.
- CIAŁO ŚWIETLISTE  - jest tkane z 4 rodzajów energii, ale nie u wszystkich. Łączy w 20 % z duszą, w 70 % z DUCHEM. na tę chwilę od strony CIAŁA DUCHOWEGO proces już się zaczął i będzie powolutku schodził w dół. Pierwsze nitki sięgają już duszy, czasami powłok energetycznych, ale w CIAŁO FIZYCZNE dopiero zaczyna się wsączać. Pełne promieniuje Światłem i pozwala na kontakt z BOGIEM.
- CIĄGŁOŚĆ I NIECIĄGŁOŚĆ ZDARZEŃ  - JEDNO (ADAMOEWA, Adam i Ewa) w przestrzeni JEDYNEGO w nieczasie i niebycie tworzy w przestrzeni 1-12 wymiaru to, co obarczone jest parametrem czasu i przestrzeni, od razu doświadczając skutków wywołanych własną twórczością. Dla JEDNEGO nie istnieją progi, ani wymiary, wszystko jest w nim jednym i tym samym. By coś natychmiast lub ponadnormatywnie zaistniało, trzeba z poziomu TRANSCENDENCJI wejść w nieciągłość zdarzeń, na których nam zależy. Im jest się bliżej JEDNEGO, tym skutek takich działań jest większy. Ciągłość może być zwyczajna, okazała (szybka, precyzyjna), samoistna (wypracowana), nieciągłość (CUD).
- CIEMNA IGLICA  - wszystko, co się rodzi i ma duszę (zwierzęta też) jest odnotowywane we wszystkich rejestrach na tej planecie. Ciemna Iglica rejestruje wszystko, co łono opuszcza i od razu uruchamiany jest program, który odbiera wszystko to, co miało być (zmienia rzeczywistość), a jest wprowadzane nowe przeznaczenie. W ciągu pierwszych trzech dni następuje zmiana DNA przestrzennego. Przeciwdziałanie umieszczone jest w BIAŁEJ IGLICY gdzie są dostępne energie mogące wyczyścić dziecko (skasować wprowadzane kody) i utrzymać pierwotne DNA przestrzeni.
- CIEMNA KORONA  - wielokanałowe podpięcie działające w zmasowany sposób na PSYCHIKĘ i powodujące bardzo szybki upadek czlowieka.
- CIEMNA MATERIA  - obszary, w których wspólną świadomość duchową posiada każdy atom i nie-atom tej przestrzeni, w których całość jest zespoloną inteligencją, w których najmniejsza cząstka wyraża sobą wiedzę całości. Nazwa ta funkcjonuje nie z powodu panującego tam mroku, ale z powodu braku świadomego podłączenia pod światło. Całe to multiwersum zawiera bowiem wszechświaty, w których inteligencja zdominowała samą siebie poprzez odrzucenie własnych nici duchowych. Sama na sobie dokonuje tak niewyobrażalnych eksperymentów ewolucyjnych, iż ludzki rozum nie jest w stanie tego w ogóle pojąć. Wszystko opiera się na jednej logice, na logice form, które wszakże skrajnie się różniące, są w rzeczywistości jednym i tym samym, a zawsze pozbawionym uduchowienia, produktem swojej własnej myśli. Ciemna Materia jest w stanie odwzorować w ułamku sekundy całe systemy gwiezdne (z naszego obszaru ewolucji) wespół z zamieszkującymi je cywilizacjami, lecz od samego początku ich zrodzenia, sama przez nie się przejawia, co dla jednostkowej świadomości jest progiem nie do przekroczenia. Istoty przez nią powołane do życia (odwzorowane istoty duchowe z naszego obszaru), natychmiast zostałyby pogwałcone wszystkimi prawami jakie stanowią u nas tło duchowego rozwoju - poczynając od praw stanowiących o naszej wolności i niezależności. Owo totalne genetyczne podporządkowanie, owo niewolnictwo jest tak całkowite, iż istota taka już w chwili jej powołania, zaczęłaby dążyć do dezintegracji samej siebie, wiedząc jednocześnie, iż jest to absolutnie niemożliwe. To co rozbite (w procesie CIEMNEJ PRZEMIANY), a pochodzące z naszego obszaru ewolucji, staje się duszą Ciemnej Materii. Żyje, ale jest martwe. Ma świadomość, ale świadomość zagłady. I choć istniałaby tej istoty kopia ducha, to do Archiwum Życia ta kopia trafiłaby dopiero wówczas, gdyby zakończyła podstawową przemianę i złożyła swoją wibrację w Banku Życia. Inaczej zostaje po niej tylko nota w Archiwum Pamięci. Ciemna Materia nie ewoluuje, dlatego wzrasta w ten sposób. Wzrasta poprzez cząstki posiadające biały zapis, bo sama w takowy nie jest wyposażona. Jej cząstki, będące niegdyś żywymi zapisami, nie istnieją jako indywidualne całości. Giną. Jest sześć obszarów na Ziemi, w których czas i przestrzeń ulegają zmianie. W trzech z nich jest przejście do innych wymiarów w materialnych rzeczywistościach, cztery prowadzą w przestrzenie duchowe, a dwa (plus jeden tu nie uwzględniony) w obszary ściśle związane ze światami wypełnionymi istotami pozostającymi na usługach Ciemnej Materii. Ten obszar to świat wypełniony półumarłymi i półżywymi, z czego część stanowią ATLANCI, Majowie i KAWOJE (pochodzą z drugiej cywilizacji ludzkiej). Wszyscy tkwią w pułapce, a wielu z nich wybiera unicestwienie. Wielu szuka teraz przejścia na tę stronę. ŹRÓDŁO
- CIEMNA PRZEMIANA  - (skala nr 2) proces powodujący przyjęcie innej formuły energetycznej, czyli inny rodzaj zachowania w MYŚLI, słowie i czynie. To degradacja (rozbijanie) pierwotnych zapisów w ARCHIWUM ZRODZENIA (macierzy). Podlega jej każdy człowiek spadający z duchowej drabiny, tak z własnej woli, jak i z woli i poprzez działania sił CIEMNOŚCI. Wszyscy sekciarze jej podlegają w większym lub mniejszym stopniu. Ciemna przemiana to proces przemiany energetyczno-duchowej struktury człowieka, podczas której cała duchowa istota ludzka zostaje wypisana z ENERGII JEDYNEJ i przeniesiona w rewiry ENERGII PRZECIWNEJ, przez co raz na zawsze zostają zerwane wszelkie więzy z przestrzeniami duchowymi, które stworzyły ludzkie ciało i duszę. Jeśli dusza zostanie wypisana z Archiwum Zrodzenia, nawet STWÓRCA nie będzie w stanie odzyskać jej dla tego świata. Nie dlatego, że nie dysponuje taką mocą, ale dlatego, że sam nie może zaprzeczać Prawu, na którym całość zbudował. Ogólnie proces ciemnej przemiany dotyczy czterech parametrów - wzorców energetycznych, które decydują o stanie fizycznym materialnego ciała (ZDROWIA), szyfrów świadomości, oraz dotyczy CIAŁA DUCHOWEGO i ponadduchowego. Degradacja tych poszczególnych części decyduje o stanie zapisów w Archiwum, miejscu gdzie powstał ludzki duch. Tak jak każdy człowiek ma swoją szpitalną metrykę, tak i duch ludzki jest wyposażony w zapis łączący go z całością duchowych przestrzeni. Z tym wszakże założeniem, że zapis ten stale się zmienia, odzwierciedlając aktualny duchowo-energetyczny stan istoty ludzkiej. Jeśli człowiek staje się zły, jeśli duchowe zasady tego świata mu nie odpowiadają, wtedy z wolna zatraca się w znieprawieniu i powolutku przemienia swoją energetykę, dopasowując ją do wibracji, jakie tworzą siły ciemności. Gdy proces przemiany się zamknie, albo osiągnie poziom całkowitego rozbicia zapisów w Archiwum, dusza i DUCH zaczynają podlegać prawom tamtego świata. Po śmierci taki człowiek zostaje albo wykorzystany do ataków na innych ludzi, albo rozbity na protoplazmę (karmę), albo po dalszej obróbce, zwanej kodowaniem (nowych wartości), zasila armię przeklętych lub jest bezpośrednio przenoszony do świata MORRRA. Niemniej w każdym z tych wymienionych przypadków jego los jest nie do pozazdroszczenia. Pół biedy, gdy proces ciemnej przemiany zdołał tylko częściowo rozbić zapisy w Archiwum. Taki człowiek po śmierci przechodzi proces czyszczenia i wznosi się na powrót do świata astralnego, czekając na kolejne zejście w te wymiary, by w tyglu karmicznym naprawić to, co w swej postawie stracił. Jeśli całkowite rozbicie zapisów nie przekroczyło zielonej linii (18%), dusza ludzka bez zbędnych formalności przechodzi wprost do naszej astralnej poczekalni. Proces ten jest nieco zawieszony i może trwać jakiś czas, w którym odrzucane jest niskowibracyjne ciało eteryczne. Takich problemów nie ma człowiek czystego serca, który z ciałem eterycznym stanowi integralną całość. On, zespolony z ciałem eterycznym, w całości mknie na zasłużony odpoczynek i nie przechodzi pośmiertnego zamroczenia. Jeśli rozbicie zapisów sięgnie niebieskiej linii (18-28%), mamy niewątpliwie do czynienia z człowiekiem, który przejdzie proces oczyszczania się (czyściec). Gdy wartość rozbicia ustalimy na 28-40% (czerwona linia), dusza takiego osobnika trafia do specjalnie przygotowanych światów, gdzie w toku wypalania emocji może on utknąć na bardzo długo. Niemniej i on zostaje odzyskany poprzez swoje nawrócenie. Los ludzi, których rozbicie zapisów w Archiwum sięgnęło czarnej kreski (od 41%) jest nie do pozazdroszczenia. Źródło TUTAJ Ujmując to nieco inaczej można powiedzieć, że ciemna przemiana oznacza rozbicie duchowej materii, która stając się szarym pyłem, generuje potem stwórczą wole sił, jakie stoją w opozycji do LENARIEGO (stwórcy tego Multiwersum). Jest powiedziane, że Prasiła stworzyła wzór rozwoju duchowego, ale pominiętym zostało, że Jej przeciwieństwo, Morrr (stwórca Multiwewrsum w PRAWIE TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA), może ową Prasiłę uczynić z Jej woli Jej własną przeciwnością. To co rozbite, staje się duszą Ciemnej Materii. Żyje, ale jest martwe, ma świadomość, ale świadomość zagłady. I choć istnieje kopia Ducha, to do Archiwum Życia trafia dopiero wówczas, gdy zakończy podstawową przemianę i złoży swoją wibrację w Banku Życia. Inaczej zostaje po niej tylko nota w Archiwum Pamięci. Ciemna Materia nie ewoluuje, dlatego wzrasta w ten sposób. Wzrasta poprzez cząstki posiadające biały zapis, bo sama w takowy nie jest wyposażona. Jej cząstki, będące niegdyś żywymi zapisami, przestają istnieć jako indywidualne całości. Giną. Ten kto zatraca swój rozum, kto wszystko czyni dla zguby własnej duszy, łatwo może ulec rozbiciu, jeśli da się zwieść ciemnej sile i uwierzy we władanie jej mocą, zapominając, że jego prawdziwa natura jest czysta i nigdy nie będzie mogła być częścią ciemnych sił po śmierci. Za chwile słabości, za ułudę zapłaci potem trwałym rozpadem duszy, który będzie kontynuowany w obszarze, jaki wielu zna pod nazwą "piekło", a który my (BIALI BRACIA) nazywamy bezświadomością lub kasowaniem zapisu. Zdarza się też, że same dusze są tak zorientowane na tworzenie czarnego kręgosłupa, iż po śmierci nie są zainteresowane oczyszczaniem się, tylko wikłają się w spory żywych i z własnej woli zatracają świadomość samych siebie i rozpadają się, zagęszczając szarą materię tej planety, którą co kilka tysięcy lat odsącza Pan Tamtej Strony.
- CIEMNA SIEĆ  - jej pierwszym obszarem jest SZARA STREFA wewnątrz której istnieje pole komunikacyjne istot CIEMNOŚCI. Ciemna sieć rozpoczyna się w Jeruzalem (jeden z trzech kanałów zejścia Pana Przekształceń Planetarnych - SZATANA). Od tego miejsca powstało 13 białych wstęg zawiadywanych przez Papierzy (pisane przez rz) (na poziomie Urubela, który jest ich reprezentantem) noszących białe kaptury (stąd naśladownictwo watykańskich papieży noszących białe szaty) i mocy porównywalnej z mocą duchową ANIOŁÓW. To od nich rozpoczyna się tkanie tej Ciemnej Sieci. Tą siecią rządzą Kropiki (KROPIKOWCY to forma istnień zbudowana z innych istot energetycznych, noszą kropki na uszach jako formę dystynkcji i znaczenia w swoim gronie). Tworzą sięć na czterech poziomach. Na każdym od 13 do 27 odnóg. To kropka wbita, wstępna, mocna i aktywna. Kropka aktywna to Strefa Mroku - istnieje wszędzie tam gdzie ludzie tworzą ośrodki władzy. Dzięki temu siły ciemności są tam cały czas obecne i aktywnie wpływają na decyzje znajdujących się tam ludzi. Siły tkające ciemną sieć to:
- DEMOLOKI (do 6 poziomu stwórczego)
- siły DEMONICZNE (6-9 ps)
- siły KAPTUROWE (9-16 ps)
- kropik aktywny (39-59 ps)
- kropik mocny (109-129 ps)
- kropik wstępny (249-269 ps)
- kropik wbity (699-719 ps)
- papie(rz) (1999 ps)
- kanał, jedna z trzech energii Zorqa (2489 ps)
- Zorq (3499 ps)
- CIEMNE NIEBO  - energetyczna kopuła (jak lustro) przykrywająca przestrzeń człowieka i odbijająca jego negatywne MYŚLI z powrotem do niego, a przepuszczająca tylko te pozytywne. Te negatywne nie wydostają się na zewnątrz. Może to doprowadzić do DEPRESJI poprzez wzmacnianie czarnowidztwa. Przeciwdziałaniem są "sople lodu", które rozrywają tę blokadę i usuwają jej negatywny wpływ na myśli.
- CIEMNOŚĆ  - zwyczajowa nazwa istot energetycznych (nie mających ciał fizycznych), które utworzyły MROK dla upadłych ludzi (poprzez NAWIEDZENIE), by po nich zeszły następne dusze (PSYCHIKI) o podobnej zawartości nikczemności. W ten sposób stworzona została plastyczna rzeczywistość, w której istoty przyobleczone w ciała fizyczne same stwarzają przestrzeń życiową wedle własnego życzenia. Ciemność to świat pozbawiony światła MIŁOŚCI, gdzie istoty go kreujące tworzą prawa będące zaprzeczeniem tego, co za właściwe zostało uznane w PRAWIE WOLNEJ WOLI. Siły ciemności są trzypoziomowe. Najsłabsze (na przykład CIENIE) zajmują się tworzeniem czarnego kręgosłupa eterycznego (wśród ludzi zamkniętych w świecie UMYSŁU PODSTAWOWEGO). Średnie (istoty energetyczne z szóstego wymiaru) zamykają energie poza ciałem, wiążąc wszystkie moce duchowe (u ludzi świadomie wykorzystujących innych - EGOIŚCI). Trzeci poziom (UFO, SIŁY KAPTUROWE, KROPIKOWCY) zajmuje się dezintegracją ciała ponadduchowego (u ludzi niegodziwych i niszczących ludzka egzystencję - ludzkie ZŁO). Degradacją energetyczną zajmują się siły do poziomu sił kapturowych. Dusze ludzi rozbitych mogą być przed dezintegracją utrzymane po śmierci lub za życia w stanie posługi, kiedy to są kierowane do niszczenia świadomości żyjących. Ale i tak ich "odejście" jest nieuniknione. Jednak rozbicie musi objąć wszystkie 4 poziomy istnienia. Przed degradacją duchowo-energetyczną chroni przestrzeganie praw duchowych. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, iż ludzkie prawo moralne (tego wymiaru) nie zawsze stoi w zgodzie z prawem duchowym. Aż osiem wymiarów Ziemi jest pogrążona w mroku. Ta planeta (jej dziewiąty wymiar) jest ostatnią, gdzie walka z ciemnością nie została jeszcze przegrana. By ten proces odwrócić, by zwyciężyć, by światło miłości na powrót rozpaliło ludzkie serca, człowiek musi uwierzyć w swoje boskie pochodzenie i opowiedzieć się za czystością w MYŚLI, słowie i czynie. Jest to jednak niemożliwe w przestrzeniach, gdzie niska wibracja przenika ludzką istotę, niszcząc jej DNA, a więc trawiąc destrukcją biologię, PSYCHIKĘ i UMYSŁ. W takich niskich wibracjach człowiek jest zaledwie cieniem swej dawnej świetności i nie jest w stanie podnieść się z energetycznego upadku. Nie przypuszcza nawet, że będąc oddzielonym od światła, jest niczym pływająca w ścieku ryba, która się rozkłada za życia. Odcięty od własnego DUCHA nie wie jak powinien być formowany cywilizacyjny obraz tej planety.
- CIENIE (1)  - nawiedzenia stosowane przez żywych (dość poważne). Jeśli ktoś komuś źle życzy to podsyła mu złą energię i ona cały czas działa. To kod powodujący przyciąganie innych nieżyczliwych MYŚLI, które otaczają człowieka jak kokon, który rozkłada się w przestrzeni, jakby lampa do góry świeciła. Nie ma wtedy mocy, energia życiowa nie dopływa. To życiowe przekleństwo, pech przycziągający całą lawinę błędów. To chmura ciemnego nieba przenikająca przestrzeń człowieka i powodująca wyciek jego energii. Chroni od tego "ROZPAMIETYWANIE WCZORAJSZEGO DNIA" w modlitwie.
- CIENIE (2)  - Demoloki (podłączeniowcy), siły ciemności sprowadzone na Ziemię przez KAPTUROWCÓW. Widoczni jak cień z zaznaczonymi jasno-białymi, jasnoniebieskimi lub jasno-czerwonymi oczami. Przebywają w połączonych kanałami gniazdach, jak nietoperze. Zyją życiem kilkunastu ludzi (podłączonych pod nich nićmi energetycznymi) i niszczą ich ze względu na ich potencjał otwartego serca. Mają moc do wymiaru szóstego. Od wymiaru szóstego do dziewiątego to zadanie (niszczenia ludzi) przejmują siły DEMONICZNE, a powyżej Kapturowcy.
- CIENIE (3)  - są żywymi ruchliwymi cząstkami. Podróżując swoimi myślami po Krainie Przeszłości, niechcąco ocieramy się o cienie tej przeszłości (KSIĘGA CIENI). To istoty potężniejsze od duszy, jednak jeśli mówimy o cieniach, może też chodzić o cienie zapomnianych negatywnych historii, wszystkiego tego, co nie funkcjonuje, ale częścią siebie potrafi na nas oddziaływać. Więc mogą to być cienie CHOROBY, echa ludzi, które w nas pobrzmiewają itp. Te cienie poprzednich dokonań, są formą promieniowania, przenikają tę Planetę. Wiemy z czego powstała SZARA STREFA i to jest jeden z elementów tych cieni. To energie zgrupowane jako potok niskiej wibracji. Jasna Strefa to rozbija, a JASNA PŁASZCZYZNA blokuje. Te cienie zawsze, ale w różnym stopniu, oddziałują na każdego i zawarte są nawet u tego, który stara się być prawym, zostawiając negatywny ślad. Można tego uniknąć nie zaglądając w przeszłość.
- CIERPIENIE  - to przeciwieństwo szczęścia. Aby istota ludzka nauczyła się w miarę szybko dokonywać właściwych wyborów, musi doświadczyć na swojej drodze rozwoju przeciwieństw, które pełnią rolę swoistego katalizatora jej wzrostu. Gdyby ludzie wzrastali na ziemi cały czas w atmosferze miłości, nie umieliby właściwie funkcjonować (czyli utrzymać wibracji miłości) w ekstremalnych warunkach, na przykład w koncentracyjnych obozach zagłady. Z założenia miało to przyspieszyć podążanie ludzkości do Ojca (czyli życia w szczęściu i miłości), ale za sprawą sił CIEMNOŚCI stało się programem - narzędziem do zniewalania i niszczenia ludzkości. Pierwotnie człowiek został stworzony tak, aby żyjąc - przykładowo na Ziemi, w świecie materii - mógł mieć cały czas kontakt z siłami duchowymi. Wtedy posiadając u swojego boku opiekuna, tak zwanego "anioła stróża", mógł cały czas świadomie podejmować wybory w taki sposób, by funkcjonować w PRAWIE WOLNEGO WYBORU. Polegało to na tym, że na własnej skórze doświadczał cierpienia tylko wtedy, gdy jego wybór był zły, czyli oparty na PRAWIE TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA. Kontakt z własnym opiekunem minimalizował jednak złe wybory, bowiem człowiek posiadając uruchomione jasnowidzenie, jasnosłyszenie i jasnowiedzenie nie ulegał iluzji UMYSŁU (czyli EGO) i mając świadomość konsekwencji, starał się nie popełniać błędów. Siły ciemności wykorzystały jednak (i wykorzystują w coraz większym stopniu) cierpienie, by niszczyć i degradować ludzką rasę. Zmodyfikowały bowiem programowo ideę cierpienia, w taki sposób, by prowadziła ona nie do duchowego wzrostu, ale do jego zaprzeczenia, czyli Prawa Totalnego Podporządkowania. Prawo to wprowadza dominację jednego człowieka nad drugim i uczy wzajemnej agresji. Skutkuje całkowitym zatraceniem duchowości oraz wiedzie ludzkość do społecznego wynaturzenia. Zakodowany w nas program cierpienia - podobnie zresztą jak inne oprogramowanie polityczne, społeczne i religijne - posiada tak doskonałą budowę, iż człowiek wierzy, że działanie owego oprogramowania służy jego dobru. W konsekwencji człowiek sam je tworzy i powiela. Wierzy w to tak mocno, że mordowanie braci na wojnach nazywa bohaterstwem, że codziennie zabiega i konkuruje o iluzoryczne nagrody, że z byle powodu nienawidzi własnego brata, a wypełnianie niszczącego go prawa systemowego (nazywanego niewinnie prawem moralnym, kościelnym lub zwyczajowym) uważa za swój obowiązek.
- CIERPLIWOŚĆ  - to sprecyzowane działanie. To brak napięcia spowodowanego niepewnością. Jest czymś w rodzaju umiejętności dysponowania własną mocą. Gdy owa działa i skutecznie zmienia rzeczywistość, bądź zacznie działać i skutecznie zmieniać rzeczywistość, wtedy pojawia się pewność co do właściwych wyborów i ustawień. Oznacza to wprost, że stan zorganizowanej pewności jest poszukiwaną wartością jaka decyduje o panowaniu nad życiem, co z kolei wywołuje stan wewnętrznej ciszy. To baczne, aczkolwiek spokojne obserwowanie zmian jakie wywołują własne, poprawnie ustawione pola energetyczne posiadające większe ciśnienie od pól, których wzór ustawień nam nie odpowiada. (Siła zmian wzoru) Innymi słowy można powiedzieć, że cierpliwość to duchowa cnota. więcej w PRZEKAZACH
- CISZA  - to część przestrzeni programowej (11 wymiar) wydzielona z obszaru zajmowanego przez ARLONÓW (mająca swoje źródło w 13 wymiarze i stamtąd zeszła wraz z całą strukturą wymiarową w tą rzeczywistość), gdzie nie istnieje nic (są tylko FORMY), bo wszystko co istnieje, istnieje od 10 wymiaru w dół. W Ciszy powstaje całkoształt zasad tworzenia wszystkiego (formy), co kiedykolwiek w naszej rzeczywistości Boga Eloooohiiiiiiiiinnnna zaistnieje. Przestrzeń ta ma 10 do potęgi 51, poziomów. W Ciszy znajduje się też Macierz, w której zapisana jest dokładnie ewolucja duchowa wszystkiego, co kiedykolwiek będzie się doskonalić. Istoty, które wzrastają duchowo, mają tam, w Macierzy, swój dom i konkretny zapis. Co ciekawe, doskonalić się może jedynie STWÓRCA i DUCH ludzki. Nie jest zatem prawdą, że doskonali się w sensie duchowym wszystko, co żyje. Rośliny i zwierzęta bowiem należą jedynie do świata form (Góra nazywa je dekoracjami lub makietami). Tworzą one interakcje z istotami duchowymi, jakimi są ludzie, oraz są im pomocne do duchowego wzrostu, czyli nauki właściwego odczuwania jedności z drugim człowiekiem. Gdy SPOKÓJ wypełnia 1 i 3 wymiar, a tuż po nim pojawia się HARMONIA (wewnętrzna synchronizacja) aktywująca ludzkie ciała od 1 do 7 wymiaru, to wtedy można odczuć budzącą się w człowieku ciszę, która jest zbawienna dla CIAŁA FIZYCZNEGO, chociaż nie może ono jej odczuć. Cisza spowija ciała energetyczne pasmami PRAENERGII wypełniającymi wymiary 7 - 10. Jest podstawą twórczą dla powstania świata energetycznego i materialnego. Tu przebywa ludzki DUCH, czyli najwyższe Ja i tu opracowuje on formułę życia w niższych wymiarach. Cisza jest osobliwa. Jawi się światłem, a zarazem przenika twórczym mrokiem wyłączając cały zgiełk świata. Cisza przygotowuje człowieka do wejścia w obszar transformacji. Cisza - to pustka, to przestrzeń pozbawiona hałasu. To stan idealnego początku, to twórcza inicjacja. Harmonia jest tam, gdzie coś już istnieje i pobrzmiewa. Dysharmonia również. PUSTKA to z kolei to świat, w którym składa się zabawki. Cisza to początek życia opartego na boskich zasadach. Dysharmonijny świat ludzi usunął ją z radarów postrzegania. Tylko gwiazdy, zwierzęta i rośliny, woda i ogień, kamień i powietrze, wciąż pozostają w harmonii i dotykają w ciszy początku swego istnienia. Pozbawione lęku żyją tak, jak to zaplanowała ŚWIADOMOŚĆ UNIWERSALNA - w zgodzie z naturą. Nie boją się śmierci, bo nie giną. Zaliczają wszystkie stadia istnienia. Trwają w odwiecznym procesie przejścia. Są harmonią i ciszą jednocześnie. Człowiek utracił sens pojmowania prawdy gdy pogubił swoje drogi w zgiełku dnia. Odkrył STRACH, zaprzeczenie, małość i oddzielenie. Utracił przez to kontakt ze Źródłem. Nie widzi BOGA, nie widzi DUCHA, trudno mu ocenić stan DUSZY. Stał się ślepcem we własnym domu. Zatkał uszy, zamknął oczy i przestał poznawać samego siebie. Zapomniał o wsparciu, o harmonii, o ciszy. Stworzył w sobie przeciwieństwo samego siebie. Dawniej wolny i szczęśliwy, zamknął z czasem drzwi do swojego domu nawet przed drugim człowiekiem. Winę za swoje cierpienia zrzucił na SYSTEM. Nie ma odwagi przyznać się do tego, że wygodny stan bezczynności stłumił w nim SUMIENIE, że zamknął oczy naprawdę. Cisza istnieje. Czas trwania nie został stracony. Harmonia wciąż zespaja z sobą te elementy, które nie odstają od wzorca pierwotnej wibracji. Wystarczy pojednać się z tym co widoczne i niewidoczne, co zrozumiane i nie do pojęcia, by cisza wróciła, by woda znów zapachniała życiem, by drugi człowiek stał się miłym towarzystwem. Cisza to prawdziwa natura świadomości, która wszystko przenika i wszystkim zarządza. Dla niej nie istnieje grzech, tylko nauka, tylko wzrastanie, tylko ewolucja, która spokojnie tłumaczy w jaki sposób każdy człowiek pnie się na górę własnej doskonałości. ŹRÓDŁO
- CISZA NOCY  - tu się trenuje koncentrację połączoną z afirmacją, medytację, modlitwę. Tyczy się to przede wszystkim wymiaru 1-5, potem 7-8. Im bliżej jesteśmy wymiaru 0, tym większy jest "głos" (hałas). Zarówno ciało fizyczne, jak i energetyczne słyszy dźwięki, ale już innego rodzaju. Nas interesuje wejście w obszar duchowy, a tam pojawia się cisza. Już w przestrzeni między wymiarami 9-10, gdzie Duch funkcjonuje w pełnej krasie, gdzie jest obszar pełnej KREACJI, nie ma dźwięku. Tu jest cisza. Istota energetyczna nie potrafiłaby rozpoznać wymiarów, w których się znajduje, ponieważ ta cisza jest też w wyższych wymiarach i w PozaRzeczywistości. By jednak mogła rozpoznać, że znajduje się w obszarze ciszy, pojawia się dźwięk (różny u różnych ludzi - np. dźwięk bicia kosmicznego serca). Cisza nocy to taki element, który towarzyszy nam, kiedy jesteśmy w Duchu obudzeni i potwierdza, że przygody, które tam przeżywamy mają właściwe miejsce.
- CIŚNIENIE DUCHOWE  - jest wywoływane przez moc duchową, to ruch ku przyczynie. Nie wykorzystuje się go do uzdrawiania, ale programowania pól zapisów w komórkach (co pośrednio wpływa na zdrowienie). Dzięki niemu można ściągać WĘZŁY KARMICZNE oraz skasować kody np. KLĄTWY. Sprawdzać, jaki powinien być poziom ciśnienia, żeby osiągnąć cele i z jakim ciśnieniem przeciwnym się ścieramy (skala nr 3). To, co w życiu osiągamy zależy od Mocy duchowej i energetycznej. Gdy wysoka moc duchowa, to energetyczna może być mniejsza do osiągnięcia celu, bo DUCH i tak ją podkręca. Dlatego Góra mówi o ciśnieniu duchowym, energetycznym (tu o ciśnieniu decyduje WYPEŁNIENIE). ŹRÓDŁO
- CIŚNIENIE ENERGETYCZNE  - to konsekwencja i wytrwałość w działaniu co powoduje, że nasze projekty na życie, MARZENIA, życzenia, IDEE wchodzą w innych zmieniając ich zapatrywanie na świat. Wtedy przyszłość i przeszłość (pamięć czegoś łącznie ze stanami towarzyszącymi) się zlewa wpływając negatywnie lub pozytywnie (w zależności od jakości energetyki) na ludzi. Ciśnienie energetyczne jest wywołane mocą energetyczną (siłą WOLI) i mówi o tym, jakie ciśnienie wywiera się swoimi projektami, WIARĄ, marzeniami i możliwościami na przestrzeń egzystencji, by mogły zaistnieć oczekiwane zmiany (np. sukces w życiu). Samo ciśnienie nic nie znaczy jak struktury nie ma. Oprócz ciśnienia energetycznego musi być stworzona struktura energetyczna (buduje ją CIAŁO EGZYSTENCJALNE). Jeśli w środku nie ma dróg, aktywnych ŚCIEŻEK LOSU, które te wody mocy napuszczą (napełnią strukturę) to ciśnienie nie powstanie. Jak jest struktura i ona jest utrzymywana i jak jest moc, to wszystko się staje, byle nie rezygnować z celu. Chyba, że naprawdę chcemy cel zmienić. Jesteśmy w świecie energetycznym i cały czas ciśnie na nas coś z zewnątrz (ludzkie pola energetyczne i ich projekty, systemowe pola itd.), energie innych, więc ciśnienie płynące od nas musi być większe, żeby móc realizować cele. Cały czas mamy do czynienia z przenikaniem energii innych ludzi do nas i tylko wyłącznie od naszego ciśnienia zależy czy pozwolimy im siebie przeniknąć (wypełnić) czy się utrzymamy. Kiedy zetrzemy się z człowiekiem, który ma wyższe ciśnienie energetyczne, jego energie z całymi polami psychicznymi wchodzą w nas, a wtedy przejmujemy ich stany energetyczne, sposoby myślenia, podejście do świata. Jeśli to jest sprzeczne z tym co jest w nas, czujemy się słabi i rozchwiani - to jest opętanie człowiekiem. Dopiero wtedy kiedy to z siebie wykasujemy, odzyskujemy pełniejszą kontrolę nad swoim myśleniem i swoją wolą. Swoje ciśnienie można sprawdzić na skali nr 13. By normalnie funkcjonować, ciśnienie energetyczne powinno być na poziomie 130% - wtedy przeciwne mu jest na poziomie 70%, co pozwala na realizację swoich celów. Typowy człowiek ma ciśnienie na poziomie 60-70%, a wtedy ciśnienie destrukcyjne ma poziom 130-140% co nie pozwala mu się przez nie przedrzeć. Jeśli ktoś chce realizować cele obejmujące duży obszar i wielu ludzi, wtedy to ciśnienie musi być na poziomie 160-180%. Jeśli ktoś chce osiągnąć swoje cele korzystając z siły SYSTEMU (policja, wojsko, system ekonomiczny, religijny itd.) to automatycznie zasila go odpowiedni EGREGOR systemowy dając mu moc w osiąganiu celu tożsamego z egregorem. Korzystając z egregora edeńskiego (poprawnego w człowieczeństwie wspólnego POLA POTENCJAŁU) wpływ na życie wzrasta, bo rozpychając go (swoimi projektami) można złożyć w nim swoje "jajka projektowe", swoje kody czy swoje zamysły, które zagnieżdżą się w miejscach opuszczonych, skąd kody innych zostały usunięte. O ich realizacji decyduje siła intencji (związana z własnym ciśnieniem energetycznym).
- CIŚNIENIE MATERIALIZUJĄCE  - (skala 11) mówi o wpływie na energetykę i biologię ludzkiego organizmu. Wytwarzane jest w połączeniu z DUCHEM (za jego zgodą). Wspomaga uzdrawianie - poprawia działanie cząstek fizycznych, albo energetycznych, ale nie jest to materializacja. Może być:
- 1. Wydumane
- 2. Proste
- 3. (Roz)ruchowe
- 4. Modyfikujące
- 5. Niestabilne
- 6. Stabilne
- 7. Trwałe
- CIŚNIENIE ŚMIERCI  - jest pierwsze w działaniu, to śmierć starego daje możliwości wprowadzenia nowego (kasuje stary zapis - skala 11)
- 1. Udawane
- 2. Praktykowane
- 3. Magiczne
- 4. Potężne
- 5. Boskie (Boga Twórcy)
- CIŚNIENIE ŻYCIA  - zagęszcza strumień życia ( skala 11 ).
- 1. Powijaki
- 2. Pobudka
- 3. Spoglądanie
- 4. Działanie
- 5. Wybuch
- CUD  - to umiejętność skonfigurowania całości ludzkiej tak, by móc powołać pożądane wartości. Zaistnienie cudu jest natychmiastowe, choć jego przejawienie sie w określonej przestrzeni może zająć trochę czasu. Stuprocentową wartość cudu ujmujemy wówaczas, gdy wyeliminujemy czynniki destrukcyjne, które mogłyby zniszczyć lub zaburzyć procesy skonfigurowanego wydarzenia czy STANU. Parametry kształtujące cud muszą być również utrzymane po jego zaistnieniu. Spadek WIARY, a więc mocy i doskonałości konfiguracji, nie może przekroczyć 10%. To co zostało powołane ma być stale utrzymywane w polu kreacji jako niezmienny zapis. Często się zdarza, że człowiek jest zdolny do wywołania cudu, ale nie do jego utrzymania. Sądząc mylnie, że nic mu nie wyszło, porzuca metodę jako wadliwą i bezsensownie traci czas na szukanie nowej. Przy spadku uwierzenia w cud do 40%, utrzymywany w polu kreacji stan zaistnienia zaczyna się chwiać i z ekspererymentu pozostaje zaledwie cząstka zamierzonego celu. Jeśli stan zaistnienia nie spadnie poniżej 60%, wystarczy ów w sobie odtworzyć, go sobie przypomnieć, a procesy przejawieniowe znów ruszą pełną parą. Gdy wiara spadnie pozniżej 60%, całą procedurę powoływania nowego należy rozpocząć od zera.
- CZAKRY (a właściwie ZAWORY)  - to umowny wzór nadany prostej istocie ludzkiej, który początkowo miał służyć kontroli wewnętrznych energii (przynależały do człowieka, który był czysty). Obecnie spotykane u ludzi zawory nie mają nic wspólnego z czakrami, które stworzył BÓG. Tamte zostały usunięte 19 tysięcy lat temu, a obecne przypominają bardziej właśnie zawory. Od tamtej pory człowiek rodził się już tylko z trzema podstawowymi zaworami (tak zwanymi więziennymi), które były w niego wdrukowane. To były substytuty pierwotnych, funkcjonujące do 5,5 wymiaru, które stały się symbolem udręki i zacofania, narzędziem, dzięki któremu siły CIEMNOŚCI i ludzie zaczęli podporządkowywać sobie naiwnych, szukających Boga i HARMONII, ludzi. Dodatkowo z zaworami jest jak z protezą i botoksem. Stosując je (sądząc, że to czakry) przestajesz pracować z wewnętrzną mocą, a nawet odrzucasz siebie energetycznego, stając się niepełną formą istnienia. To MOC tworzy czakry lub inne formacje współtwórcze, a nie odwrotnie. Dziś te zawory są czymś w rodzaju kajdan, bez których zdjęcia podróż ku nowemu światu, ku duchowej wiedzy, jest po prostu niemożliwa, ponieważ ŚWIADOMOŚĆ, czyli prawdziwy właściciel DUSZY, została niemal całkowicie odcięta od wpływu na własne powłoki, za pomocą których miała ona po swojemu kształtować obraz tego świata. Tę rolę przejęła, niezdolna do oceny sytuacji, PSYCHIKA. Zawory zanikają wraz ze wzrostem mocy i obecności w Całości Rzeczywistości. Pojawiają się wtedy CZAKRAMY w każdej wolnej cząstce i są w rozproszeniu. Kiedy jesteśmy w rozproszeniu inaczej się funkcjonuje. Każda cząstka budzi wtedy swoje własne źródło światła, które uruchomił STWÓRCA według kodów Boga. Taki rozproszony człowiek, bez zaworów, jest nie do uchwycenia przez siły (UFO i CIEMNOŚCI), które chciałyby go kontrolować poprzez uderzenie w centra energetyczne jakimi one są. Mając do nich dostęp i wiążąc je z wibracją organów wewnętrznych, najbliższych danemu zaworowi, poprzez oddziaływanie na nie, sterowano całą energetyką człowieka - stąd kasowanie zaworów wymaga zmiany w całej energetyce człowieka i oddzielnie w organach. Funkcjonowanie zaworów sprawdza się na SKALI 19, a istniejące w nich blokady nazywane LUSTERECZKAMI można usuwać. Wtedy też można przepływającą od dołu energię przepuścić chociaż do trzeciego zaworu, gdzie dopiero zaczynało się rozproszenie. Te więzienne zawory spowodowały, że cały świat wypełniony jest negatywną energią, którą trzeba blokować. Ponieważ każda istota i istnienie przetwarza i pomnaża energię modulowaną wchodząca w nią z Ziemi i wypuszcza ją jednocześnie w przestrzeń na wszystkich swoich poziomach istnienia, to w wyniku domontowania człowiekowi trzech zaworów, ten wypływ został ograniczony do tych trzech poziomów. Wyższe (już nie zawory, a czakry) zostały zablokowane. Wypływa więc tylko energia niskowibracyjna. Gdy człowiek jest w rozproszeniu, ta modulowana energia wznosi się wyżej, a całość dzięki budzeniu się świadomości i uruchamianemu przez nią POLU POTENCJAŁU (moc) jest kontrolowana przez powstające nowe tymczasowe centrum energetyczne - nowa energetyczna architektura (BIAŁE LUSTRO RZECZYWISTOŚCI) dopasowana do potrzeb ziemskiej cywilizacji, gdzie płuca są łącznikiem z Bogiem, serce z NADRZĘDNĄ INTELIGENCJĄ, a w brzuchu tworzy się potężne źródło energii, która wypełnia całego człowieka. W ten sposób powstaje jeden gigantyczny czakram (czakra). Więc by rozpocząć właściwą pracę nad sobą i stać się SYNEM BOŻYM, trzeba zacząć od rozproszenia, zablokować wpływ środowiska i sięgnąć po odpowiednią wiedzę, co związane jest z nauką pod okiem Sił Wyższych. ŹRÓDŁO 1
Z czakrami się nie pracuje. One są efektem stanu naszej energetyki, a nie odwrotnie. Energetyka to obszar tworzony przez CIAŁO FIZYCZNE, EMOCJE, MYŚLI, POTRZEBY, przez wyższe stany energetyczne jak KOCHANIE, WYBACZENIE, WSPÓŁODCZUWANIE, współtworzenie czy MIŁOSIERDZIE, jak i przez wyższe struktury energetyczne. To od ich współbrzmienia, od ich harmonii zależy wygląd czakr. Gdy zanika energetyczne oddzielenie między pierwszymi pięcioma wymiarami zawartymi w człowieku, gdy niskowibracyjna konstrukcja energetyczna się rozpada, dopiero wtedy prymitywna forma ewolucji (adaptacyjna dotycząca ciała fizycznego) zmienia swoje oblicze (staje się ewolucją energetyczną i duchową). Powstają wówczas dwa centra wewnętrznej komunikacji: Centrum Przesyłu Danych i Koordynacji oraz Centrum Mocy. Od wymiaru piątego nie istnieją czakry tylko ciała wymiarowe. To wolne struktury, których cząstki prowadzą świadome życie. To właśnie ich płynny ruch próbowano uchwycić jako zamknięty, pasywny obraz. ŹRÓDŁO 2
- CZARNA HOMEOPATIA  - jej istnienie wymaga przeprogramowywania wody do picia, do kąpieli oraz jedzenia, ale także przestrzeni, bo w tym wszystkim znajdują się nie tylko trucizny, ale i zawarte są energie od ludzi, którzy przy tym pracowali i przebywali (jeśli chodzi o przestrzeń). Dzięki działaniu CZYSZCZĄCEMU, to wszystko wypełnia się światłem, które usuwa energetyczne toksyny w stopniu zależnym od mocy człowieka, a to wszystko wpływa na HORYZONT ZDARZEŃ, na TEATR ŻYCIA, na PRZEZNACZENIE i daje dostęp do własnej KSIĘGI ŻYCIA, na co zgodę wyraża BÓG.
- CZARNA KOMORA  - miejsce dla BUDOWNICZYCH. Po przejściu procesu samointegracji (w CZARNEJ WIEŻY), gdzie wszystkie ludzkie człony muszą być na powrót ze sobą scalone, należy (w WIZJI) odszukać CZARNY PUNKT na CZARNEJ ŁĄCE, którą nazywamy PŁASZCZYZNĄ ZMIAN, wejść w ów punkt i dać się wizjom prowadzić! W ten sposób dojdziecie do CZARNEGO DACHU, który ma tyle postaci, ile marzeń, dążeń, spełnień. Współpracuje on z BIAŁYM ZAMKIEM, jaki tworzy OAZA WZROSTU i BIAŁA WIEŻA, w którym to wzmocni się budząc własnego ducha mocą ŚWIĄTYNI SERCA. Czarna Komora to taka przerzutka, winda, teletransporter w inny wymiar, w inną przestrzeń, w inne miejsce. Chroni ona przed bezpośrednim oddziaływaniem oglądanego środowiska.
- CZARNA LATARNIA  - (część światła ZŁOTEJ KOLUMNY), jest ustawiana (kodowana jeśli jest prowadzenie z wyższych przestrzeni) w najniższych przestrzeniach energetycznych (1-5 wymiar - nie działa na poziomie BIOLOGII). Jest mocniejsza od czarnych PROJEKTORÓW, którymi posługuje się CIEMNOŚĆ. Jej siła działania (obrony) wobec wszystkiego tego co negatywnie wpływa do nas jest większa o 20%. Ustawiona jest praktycznie niezniszczalna, chociaż teoretycznie jest to możliwe. Jak złączy się w Złotej Kolumnie z LATARNIĄ ZBAWIENIA to powstaje potężne Światło. ŹRÓDŁO I MEDYTACJA
- CZARNA ŁĄKA  - płaszczyzna zmian, element ALEI ZWYCIĘSTW. To rozbudzenie intuicji i świadomości energetycznej czyli właściwego interpretowania wszystkiego co do nas napływa i związanego z tym właściwego funkcjonowania w tej rzeczywistości. To zrozumienie zasad energetycznej gry między elementami CAŁOŚCI, jak i zapoznanie się z tematem energetycznego pozoranctwa, gdzie to co słabe tak dekoruje swoje zachowanie by zostało odebrane jako charakterystyczne dla jednostki czy grupy posiadającej znacznie większy wpływ na ruch przestrzennego żywiołu. Takie pozory muszą być właściwie odczytane by nie ulec sile systemowych artefaktów i społecznych norm. Gdy odkryje się źródło pierwotnej i czystej siły w sobie, staje się wtedy nietykalnym i wywierającym coraz wiekszy wpływ na otaczający świat. To transmutacja niepewności w wygraną.
- CZARNA MSZA  - w przypadku czarnej magii to poświęcenie niewinności.
- CZARNA PIRAMIDA  - jest symbolem, matrycą rzeczywistości. ARLONOWIE nazwali to Macierzą (zawiera zapisy wszystkich wzorców, którym podlegamy w tej rzeczywistości energetycznej i odpowiada za ewolucję duchową). Macierz należy już (po walce PBZ z PANEM PRZECIWIEŃSTW, który ją zablokował) do BOGA STWÓRCY i wypełniona jest DUCHEM CAŁOŚCI. Dla przeciwników PRAWA jest Czarną Piramidą Strachu. Jest jedną z 12 STRUKTUR CZŁOWIEKA.
- CZARNA PRZEPAŚĆ  - to umowne tło, które pozwala uwolnić się od niskiej wibracji i pomaga odzyskać kontrolę nad życiem. To element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ dotykający pozawnętrznej części istoty ludzkiej, czyli STRUKTURY PRZESTRZENI i CIAŁA EGZYSTENCJALNEGO. Ta struktura tła energetycznego jest wypełniona ludźmi, których znamy i których nie znamy, ale w obszarze naszego jądra energetycznego są obecni i na nas negatywnie wpływają. Czarna Przepaść zawiera to wszystko łącznie z nami. To taka czarna maź, która tę strukturę przestrzeni usztywnia poprzez zawarte w sobie różnego rodzaju kody i projekty, których nie wymazuje zwyczajne rozświetlanie, a jedynie rozświetla dając szansę na poprawę. Ponieważ działanie jest umieszczone w 11 wymiarze więc dotyczy statycznych FORM modyfikowanych w Czarnej Przepaści, która jest formą LUSTRA RZECZYWISTOŚCI. ŹRÓDŁO I DZIALANIE
- CZARNA SIEĆ  (Przestrzenna Sieć Neuronowa) - to wspólna sieć powiązań (może być szara, gdy jest w nich trochę światła, ale najczęściej to czarna), w której nie ma HARMONII (przy kontaktach z drugim człowiekiem trzeba uważać na słowa, zachowanie - czy coś ugramy, czy też ten drugi dla siebie naszym kosztem). Gdy czyjaś energetyka jest silniejsza, wtedy energetyka słabszego jest destabilizowana poprzez wpływ na MYŚLI, EMOCJE, postawę, wymuszając od tego słabszego określone postępowanie (steruje nim). Taki człowiek traci nad sobą kontrolę stając się ofiarą drugiego. Kiedy wpływ takich negatywnych ludzi wzrasta, ten słabszy zaczyna tonąć w energetycznym jadzie - czarna sieć zaczyna całkowicie panować (ludzkie ZŁO i SYSTEMOWE rozwiązania osaczają i zmieniają takiego człowieka). Antidotum na to (dla człowieka chcącego iść ku PRAWDZIE, ku BOGU) jest BIAŁA SIEĆ. ŹRÓDŁO
- CZARNA WIEŻA  - miejsce w ŚWIATYNI SERCA gdzie poprzez poznanie własnych słabości, narzuconych przez systemowe programy, dokonujemy samointegracji. Tam jesteśmy rozproszeni - my i nasze słabości. Zapoznajemy się z tym, co nasz SYSTEM nazywa złem, za co nas karze, wmawia niedoskonałość i jak kształtuje na bezwolne i słabe istoty. Tu się transformujemy, tu się budujemy. Tu się scalamy i rozumiemy, że jestesmy doskonali i że musimy to w sobie raz na zawsze zapisać, czyli sie zintegrować. Poprzez WYBACZENIE SOBIE i POKOCHANIE SIEBIE odzyskuje sie tu wolność i umiejętność życia w RADOŚCI i MIŁOŚCI (odzyskuje siebie).
- CZARNA ZBROJA  - jedna z trzech zbroi (BIAŁA, czarna, ZŁOTA) w jakich ukazuje się PBZ (PAN BOŻYCH ZASTĘPÓW). Zawiera w sobie wszystko-energetyczną NICOŚĆ i jest odporna na wszystkie energie zawarte w tej rzeczywistości (zbroja obronna). Czarna Zbroja oznacza Prawo. Dla Edeńczyka Czarna Zbroja tworzona jest w wymiarach 11-13, więc ma w sobie cząstki z NICOŚCI (cząstki SYNA BOŻEGO i BOGA). To dodatkowe wsparcie mocy do działań i odporności każdrgo prawego, każdego kto chce być Edeńczykiem, czyli człowiekiem zbudowanym ze światła, człowiekiem, którego świadomość musi funkcjonować na poziomie ŚWIATŁOŚCI.
- CZARNE KROPLE  - mówią na jakim poziomie człowiek jest obudzony w ZŁU:
- Jedna kropla - nasiąkanie duchowym złem (budzenie się w mądrości duchowego zła)
- Dwie krople - konanie duszy (jej powolna śmierć, budzenie się ducha po tamtej stronie)
- Trzy krople - potęga zła w każdym wymiarze
- Cztery krople - śmierć istoty ludzkiej (SZATAN przyszedł i otworzył oczy)
- CZARNE LUSTRO RZECZYWISTOŚCI  - to iluzyjny wzór rzeczywistości, wykoślawiający prawdziwą rzeczywistość, oparty na SYSTEMIE, ezoteryce i KOŚCIELE, nie mający nic wspólnego z duchowymi założeniami opartymi na PRAWIE WOLNEJ WOLI, który zamyka człowieka w czterech wymiarach i w PRAWIE TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA. Wejście do niego znajduje się w wymiarze 4,5 - 4,8 (pasma CIEMNOŚCI). Masowe programowanie ludzkiego umysłu odbywa się na częstotliwości drgań od 7,3 Hz do 8,3 Hz ( ENERGETYCZNE KODOWANIE - SKALA). Ogólnie przyjmuje się, że energetyczne kodowanie jest najczęściej zawarte w muzyce (1-3 wymiar), słowie (2-4 wymiar), wymuszeniu (4-5 wymiar). Wymuszenie może być prowadzące (np. nie pozwalamy komuś wyskoczyć przez okno lub ogólnie zrobić sobie krzywdę) lub podporządkowujące (negatywne).
- CZARNE TRÓJKĄTY  - otwierają przestrzeń. Stwarza się je w wizji w odległości ok. 2 metrów przed sobą na wysokości nieco powyżej poziomu oczu. Czarny trójkąt stanowi wejście w obszar chaosu (zmian), a biały jest duchowym umysłem, co mu nadaje formę. Tam są zawarte energetyczne repliki wszystkiego, co stworzył umysł. Można je stamtąd wyciągnąć wespół z kopiami energetycznymi ciał żywych stworzeń. Odtwarzamy ich wzór w umyśle (dokładną kopię), a potem wszczepiamy w człowieka energetycznie (uderzenie). Możemy też wzór pozostawić w umyśle, zachowując niezłomna pewność co do tego, że taki sam schemat odtworzymy w ciele uzdrawianego.
- CZARNY DESZCZ  - to technika blokowania ŚCIEŻEK LOSU życia nieuczciwemu człowiekowi poprzez zagęszczanie ich (spowalnianie), co powoduje, że MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY blokuje jego poczynania, a co w efekcie osłabia w działaniu kombinacje ZŁA. Działa w wymiarach 1-4 i w 2 płaszczyznach, a działanie powtarza się co 4-6 tygodni.
- CZARNY HOLOGRAM  - to systemowe prawo. Ludziom trudno uwierzyć w to, że ich psychika spoczywa w oceanie wielkiego energetycznego hologramu i że większość ich myśli i emocji nie powstała w ich własnym umyśle. Nie mogą, bo zostali wyposażeni w kody uniemożliwiające zerwanie takich blokad jak i pełne odczuwanie zachodzących w nich zjawisk energetycznych. Dopóki takich blokad się nie zdejmie, nie ma co marzyć o wolnej woli i świadomym postrzeganiu rzeczywistości. Samo usunięcie kodów (przez kogoś) nie załatwia sprawy, bo przyzwyczajony do starych nawyków człowiek zwyczajnie pozostaje w starych stereotypach. Woli funkcjonować według dawnych schematów niż zmienić swoje zachowanie i zapanować nad umysłem, a więc i nad całą modyfikującą go chmurą programów. Jezus i Budda określili warunki jakie musi spełnić człowiek, by uwaga została skupiona na jednej myśli, na jednym oddechu - na tak zwanym punkcie śmierci, kiedy to człowiek może na chwilę odciąć się od obcych krwiobiegów energetycznych i wypłynąć ponad wody hologramu. Ale by do tego doszło, trzeba obudzić w sobie kontrolujące cały proces pasma duchowe, a tego warunku bez prawdziwego samozaparcia człowiek nie jest w stanie spełnić. WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- CZARNY KRYSZTAŁ  - symbol tworzącej się CZARNEJ ZBROI chroniącej przed uderzeniami z PRAWA TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA.
- CZARNY KRZYŻ  - symbol Jezusa zawartego w oceanie DUCHA ŚWIĘTEGO, to zapis zmian, które wprowadza i potężny artefakt wspierający tylko ludzi obudzonych w świadomości energetycznej. Blokuje (lub usuwa) negatywne wejścia w trzech płaszczyznach na poziomie UMYSŁU i EMOCJI, w czterech na poziomie MYŚLI, a na poziomie PSYCHIKI scala ze sobą wszystkie te warianty rzeczywistości (w wielopłaszczyznowość). Normalny człowiek funkcjonuje w jednej płaszczyźnie lub co najwyżej w dwóch z dostępnych sześciu. Czarny Krzyż "wyrywa" to co negatywnego weszło w człowieka i zwraca to do źródła (do tego, kto posłużył się ZIARNAMI ŚMIERCI czy oprogramowaniem). ŹRÓDŁO
- CZARNY LAS  - Kraina Poznania - Kraina Zmian. Tu odczuwa się coś nieludzkiego, co łączy człowieka z przyrodą i coś ludzkiego, co łączy przyrodę z człowiekiem. Tu w różnych scenach człowiek uczy się odbierać sygnały od drzew, zwierząt, wiatru itp. Czarny Las to odnalezienie się, to otworzenie się na różne sygnały i informacje z otoczenia, które zaczyna przemawiać i podpowiadać wzbogacając życie.
- CZARNY MOTŁOCH  - to ci, co chcą ważności. To chodzące ludzkie ZŁO. Wykorzystują ludzi do własnych celów (politycy, kler, czasami bliscy w rodzinie). To ci co wybrali SYSTEM jako narzędzie wpływu na innych.
- CZARNY ZAMEK  - to potężna energetyczna struktura (w ALEI ZWYCIĘSTW), dzięki której dzieją się rzeczy, o które nie zawsze człowiekowi chodzi. Kiedy człowiek planuje i coś osiąga, dzięki tym planom tworzą się jakby takie ścieżki, zapisy, taki niewidoczny schemat wkomponowany w energetyczną strukturę człowieka pozwalający w podobnych okolicznościach odtworzyć starania, które doprowadziły wcześniej do osiągnięcia celu. W tych sytuacjach reaguje się z wyprzedzeniem zarówno w PTP jak i w PWW i w obu tych przypadkach formuje się coś co można nazwać Czarnym Zamkiem, siłą przebicia, którą jak się puści samą, to potrafi ona ustawić wszystkie pola energetyczne pod kątem osiągniętego celu. Takich doświadczeń człowiek ma dużo w różnych swoich życiach i to wszystko jest gdzieś zapisane i chociaż są one zapomniane w obecnym życiu, bo zwykle człowiek nie powołuje go (Czarnego Zamku), nie idzie do niego i nie pozwala mu się przypomnieć. Ten Czarny Zamek jest taką małą kropką umieszczoną wewnątrz człowieka, nie można jej było zabrać całkowicie więc jest tak ukryta i stłumiona wewnątrz energetycznego DNA (przez CIEMNOŚĆ), tak rozproszona, że nie oddziałuje na nie i jest nieaktywna. Proces przemiany w Czarnym Zamku może trwać latami, a nawet się nie zakończyć za życia. To samo dotyczy powrotu do światła w naukach serwowanych przez mieszkańców miasta ORIN, a precyzyjniej mówiąc, przez mądrość Przewodników żyjących i tworzących w ŚWIĄTYNI SERCA i ją tworzących. W Czarnym Zamku jest pięć obszarów, pięć klas, pięć lekcji do przerobienia:
- 1. Lekcja anatomii (CAŁOŚCI)
- 2. Lekcja morfologii (krwi czyli STRUMIENIA ŻYCIA)
- 3. Zasypywanie odpadów (wszystkich śmieci w tym co jemy, czym oddychamy, co zawieramy w sobie, ale i energetyczne) by nie niszczyły pola życia (pola niekończących się zmian)
- 4. Lekcja budzenia złego, lekcja budzenia dobrego, lekcja budzenia nijakiego
- 5. Lekcja tworzenia dróg prowadzących ku BOGU (drogi powrotu do domu)
- CZAS  - jest obligatoryjny (obowiązujący). Inny jest dla rodzącego się, inny dla umierającego, a dla SCHODZĄCEGO nie istnieje. Jest oddechem zamarłym w pocałunku i nic nie znaczy jeśli pocałunkowi nie towarzyszy duchowe uniesienie. Czas nie ma linii przyczynowo skutkowej, ani nie jest ciągły, choć w swym energetycznym zawężeniu ludzie tak go postrzegają (jak ciąg postępujących po sobie zapisów). Czas jest sekwencyjny, co znaczy, że można dowolnie przestawiać w nim klatki, o ile ktoś to potrafi. Czas jest też alinearny przez co swoją głębią obejmuje aktywną wielokrotność doświadczeń, dzięki czemu ludzki DUCH wędruje w tej chwili w wielu obszarach jednocześnie. W BOGU i we śnie czas w ogóle nie istnieje i to co jest za chwilę może zdarzyć się wcześniej, choć i tak nigdy nie zgaśnie promień pierwszej sceny. Idea czasu jest zwarta, ale obecnej ludzkiej nauce niedostępna. więcej w PRZEKAZACH
- CZAS POLA ZEROWEGO  - tu się niczego nie opisuje bo jeszcze nic dla piszącego nie istnieje, choć samo z siebie w postaci formy istnieć już może. Tu nie o powoływanie NOWEGO czy zmienianie STAREGO chodzi (to i tak to samo), tylko o wejście w stan powoływania, od którego wszystko zależy. Skoro Ja istnieję i mam Wolę to znaczy, że istnieje we mnie wszystko i wszystko jest we mnie zawarte (w CIELE KOSMICZNYM). Tu istnieje MOC TRWANIA. więcej w PRZEKAZACH
- CZERWONA ENERGIA  - w Piramidzie jest Mocą ZACHABIEGO, nic tam się jej nie przeciwstawi, bo tam działa Prawo Ojca. Wszystkie siły CIEMNOŚCI tam są kasowane.
- CZERWONE OCZY  - sprawdzać na skali procentowej w ilu % człowiek ma "czerwone oczy". Określa to czy człowiek jest sprawiedliwy czy nie. Jeśli niesprawiedliwość w nim wyrażona w myśli, słowie i czynie pod woalką prawd nam znanych przekroczy poziom 30% człowiek zaczyna się staczać. Przy 60% jest z tym człowiekiem bardzo źle, przy 90 % taka istota jest całkowicie pochłonięta przez cień. Jest to kres ludzkiej istoty
- CZERWONE KROPLE  - demaskują tych co blokują wzrost duchowy drugiego człowieka (ich Duch pochodzi z mroków KAMLARU). Ilość czerwonych kropli (od 1 do 4) mówi o tym co mogą zrobić z drugim człowiekiem:
- Jedna kropla - Zatrzymanie pracy duchowego serca - odcinają człowieka od ducha (taki człowiek nie uruchomi świadomości)
- Dwie krople - Zatrucie duchowego serca - aktywizacja programów moralnych
- Trzy krople - zabicie duchowego serca - sterowanie ludzkim umysłem
- Cztery krople - otwarcie oczu ciemności (budzi się sługa CIEMNOŚCI, SZATANA - nie do odratowania. Zobacz też CZARNE KROPLE)
- CZŁONY ISTOTY LUDZKIEJ  - W budowaniu, w harmonizowaniu Jedności Wewnętrznej trzeba brać pod uwagę wszystkie człony istoty ludzkiej:
- Ciało Boskie - Jedyne Ja
- Ciało Programowe - Najwyższe Ja
- Ciało Duchowe - Wyższe Ja
- Ciało Wysoko-Energetyczne - Średnie Ja
- Ciało Nisko-Energetyczne - Niższe Ja
Sprawdzaj, które z nich jest najsłabsze w zetknięciu z niskimi wibracjami i je napraw i wzmocnij. Naprawa - świadome podnoszenie wibracji (mocy). To PRACA NAD SOBĄ plus techniki pomocnicze (DOM SWÓJ i CUDA Z JANEM ). Zrozumienie wagi własnego pochodzenia umożliwia dotarcie do Źródła i uzyskanie prawa do własnej Świętości. Zintegruj wszystkie człony swojej istoty tak, aby zharmonizowały siebie i zgodnie rezonowały z CAŁOŚCIĄ. Każda cząstka waszej istoty musi w tym uczestniczyć. ŹRÓDŁO
- CZŁOWIECZEŃSTWO  - wyraża się stanem wewnętrznej doskonałości, który można określić stopniem jedności z CAŁOŚCIĄ. To człowieczo-synowsko-boska postawa i największy skarb oraz największa moc tego świata. To stan aktywnej łączności z BOGIEM i z tym co go reprezentuje. "Człowieczeństwo to wyraz naszej WDZIĘCZNOŚCI za wszystko to, co widzicie, z czym się stykacie, kim jesteście. Większość ludzi w podświadomej retrospekcji odkrywa przyczynę swoich chorób, że mają związek z upadającym człowieczeństwem, że są ostrzeżeniem przed przekroczeniem ostatecznej granicy. Jednak odrzucają myśl o tym, że nie są sprawiedliwi i wspaniali. A przecież już życzenie komuś źle przez kilka minut dziennie wyraźnie wskazuje na to, że mamy do czynienia z upadłą, zamkniętą w ciele, psychiką. Żeby mieć jakąkolwiek szansę na zbawienie, rozbicie zapisów w ARCHIWUM ZRODZENIA nie może być mniejsze niż 70%. Walka o człowieczeństwo na poziomie JASNEJ i CIEMNEJ PRZEMIANY trwa w człowieku nieustannie. W ten sposób tworzy się indywidualny Wzór Harmoniczny. Chcąc zgłębić tajemnicę swego pochodzenia, a zarazem stać się mocniejszym, można pracować nad sobą na dwa sposoby. Wzmocnić się energetycznie (w PTP) lub przeprogramować umysł pod kątem praw duchowych (w PWW).
- CZŁOWIEK  (podział ze względu na wymiar aktywności) -
- 1. Umarli - wymiar 0-2, 10-20% populacji, odcięci od świadomości (przejęci). To oni tworzą SYSTEM, wywołują wojny, noszą maski, niszczą innych. To ludzka Hydra, są nieczłowieczy, bez szans na obudzenie
- 2. Uśpieni - wymiar 1-3, 20-30% populacji, utrzymanie mostu ze świadomością w granicach 20-30%, całkowite odcięcie od DUCHA. To ludzie oprogramowani (fizyczny robot), nie wiedzą co jest prawdą, a co nią nie jest. Na dziś szkodzą budzącym się, a sami nie potrafią obudzić się, chyba że ujrzą jakiś CUD. To "moherowe berety"
- 3. Śpiący - wymiar 1-5, połączenie ze świadomością energetyczną 40-60%, potrafią złapać kontakt ze świadomością duchową, ale z BOGIEM jeszcze nie rozmawiają. Potrafią dostrzec ZŁO rozprzestrzeniające się na tym świecie, ale nie zawalczą o lepszy świat, odczuwają coś resztkami sumienia
- 4. Normalni - wymiar 3-8, tu już fizyczny robot im podlega, mają do 20% aktywnego łącza z duchem
- 5. Obudzeni w świadomości energetycznej - wymiar 5-9
- 5. Obudzeni w duchu - wymiar 7-10
- 6. Obudzeni w Bogu (SYN BOŻY) - wymiar 10-13
- 7. SCHODZĄCY - wymiar 8-4
- 8. Schodzący działający - wymiar 7-0 (moc BIOLOGII 40-50% do 80-90%)
- CZŁOWIEK  - to element BOGA w działaniu. To nie fizyczna bryła, tylko istota energetyczna (chwilowy lokator w wątłym i kruchym płaszczu biologicznym), a każda taka istota posiada swój osobisty potencjał, który w morzu energetycznym miesza się z potencjałami innych ludzi. Tak naprawdę człowiek jest formą (wypełnieniem) rozmieszczonego w przestrzeni zapisu własnych dokonań (gdzie czas istnieje jako zapis ruchu), który ściąga dane, wiąże się z nimi i je przetwarza, nadając owemu procesowi indywidualny kod istnieniowy (proces SAMOINTEGRACJI).
- CZŁOWIEK BIOLOGICZNY  (twór biologiczny - biorobot) - to ciało fizyczne, umysł, emocje i część myślenia (30%). Jego powłoki tworzą SIŁY PRZYRODY, dlatego po śmierci w proch się obraca. Człowiek biologiczny za każdym razem jest nowym produktem, choć warunkowanym przez genotyp ludzi rodzących się w danym środowisku. UMYSŁ jest dziewiczy i od podstaw trzeba go programować. Potem sam uczy się poruszać CIAŁEM FIZYCZNYM za pomocą mózgu i ciałami energetycznymi za pomocą swojej własnej, podstawowej struktury energetycznej. Od jakości wzorców środowiskowych zależy, czy będzie dbać tylko o interesy człowieka biologicznego (własne), czy też także innych osób. To jego SYSTEM wykorzystuje do panowania nad EMOCJAMI i MYŚLENIEM, by za ich sprawą przejąć obszar POTRZEB i sterować potem za ich pomocą, człowiekiem fizycznym. Ten, kto programuje pierwszy umysł, ten rządzi ludzką rasą, o ile stoi ona na niskim poziomie energetycznej ewolucji. ROBOT wszystko przyjmie za prawdę, o ile jest to zgodne z wdrukowanym mu społecznym oprogramowaniem. On wierzy w Kościół, podczas gdy człowiek energetyczny sam z BOGIEM rozmawia. Z kolei CZŁOWIEK FIZYCZNY stoi na rozdrożu i tej prostej sprawy dopiero się uczy. ŹRÓDŁO
- CZŁOWIEK DUCHOWY  - to CZŁOWIEK ENERGETYCZNY plus ŚWIADOMOŚĆ DUCHOWA i programowa (11-12 wymiar). To kolejny etap ewolucji, tym razem duchowej, która jest rozwinięciem ewolucji energetycznej. Tu włącza się TRZECI UMYSŁ, zwany DUCHEM CAŁOŚCI, który pozwala na bezpośredni kontakt z BIOLOGIĄ, jak i z MATRYCĄ TWORZENIA. Dzięki temu dochodzi do kontaktu z BOGIEM i zapisania ewolucji fizyczno-energetyczno-duchowej w boskich pasmach pojednania. Dochodzi wówczas do aktywizacji połączeń między wszystkimi członami istoty ludzkiej. Proces ten nazywamy budzeniem się Syna Bożego. W ten sposób wzrastający człowiek zyskuje prawo do zmiany własnego zdrowia, egzystencji i praw fizyki. MADRZĘDNA INTELIGENCJA (Matryca Tworzenia) prowadzi ku Bogu Ojcu, zaś Macierz (Biologia) tworzy życie w siedmiu wymiarach. To tu na skutek ewolucji fizycznej, energetycznej i duchowej, budzi się DZIECKO BOŻE. Tu płeć, ani polaryzacja nie występuje, gdyż są one elementami natury ludzkich powłok, a nie świadomości. Mamy tu do czynienia z trójdzielnością, gdzie indywidualne (świadomość, Bóg Ojciec), osobowe (PSYCHIKA, Syn Boży) i wspólne (MATKA BOSKA, siły przyrody) łączą się w doświadczaniu życia na wszystkich poziomach, tak jego tworzenia, jak i przeżywania. Od ich siły i właściwej konfiguracji w obszarze świata fizycznego, energetycznego, duchowego i programowego zależy, kiedy Syn Boży odnajdzie swoją tożsamość, stając się przewodnikiem dla wszystkich ciał. Siła uzdrawiania opiera się na MOCY i na prawie do zmian, które zależą od doskonałości uczłowieczonej istoty Syna Bożego (by wszystko to co w punkcie zmian zostało ujrzane mogło zadziałać na jakiegoś człowieka, musi zostać wydane zezwolenie dla tego, który uruchamia działanie wobec siebie czy innego człowieka, co zależy od jego intencji. To prawo ma PBZ). ŹRÓDŁO
- CZŁOWIEK ENERGETYCZNY  - to CZŁOWIEK PSYCHICZNY plus DRUGI UMYSŁ i cień ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ, co razem stanowi JAŹŃ. To manifestacja aktywnego połączenia praw energetycznych z prawami BIOLOGII i z założeniami świata duchowego. Taki człowiek stara się o siebie i innych. Zmienia pod siebie zapisy w podstawowym UMYŚLE, jak i na pewnym poziomie potrafi poprawić zdrowie i kondycję CIAŁA FIZYCZNEGO. ŹRÓDŁO
- CZŁOWIEK FIZYCZNY  (forma fizyczna) - to CZŁOWIEK BIOLOGICZNY i część myślenia (70%), POTRZEBY i tu już budzi się PSYCHIKA, która została uformowana przez KARMICZNE wcielenia, choć człowiek fizyczny nie zachował pamięci o tym, jak do tego doszło. Ma połączenie z JAŹNIĄ, o ile podniesie w sobie poziom wibracji poprzez funkcjonowanie w średnich stanach energetycznych. To od psychiki zależy, czy człowiek fizyczny odnajdzie się w świecie w PWW, czy też w PTP. Tylko ona (psychika) potrafi połączyć się z DRUGIM UMYSŁEM i doprowadzić do obudzenia się w człowieku ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ. Dzieje się to poprzez połączenie obu umysłów ze ŚWIADOMOŚCIĄ. Gdy do tego dojdzie, mówimy o przebudzeniu się człowieka fizycznego na poziomie energetycznym i o całkowitym przejęciu przez Jaźń kontroli nad człowiekiem biologicznym. Człowiek fizyczny funkcjonuje na jednym poziomie GŁĘBI i w pięciu wymiarach. ŹRÓDŁO
- CZŁOWIEK KARMICZNY  - nie ma dostępu do swej wewnętrznej mądrości (biblioteki wiedzy) bowiem poprzez energetyczne kody (np. WĘZEŁ KARMICZNY) odciety jest od kanału łączącego go z Ojcem. Cała wiedza, z którą spotyka się tu na Ziemi, może mu więc być umiejętnie podrzucana, tak aby stosował w swoim życiu PRAWO TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA i przykładowo mordując swoich braci na wojnie, uważał się za bohatera. Człowiek karmiczny to DUCH ludzki, który schodzi w rejony nisko wibracyjne (na planety), wydzielając z siebie duszę i FIZYCZNE CIAŁO, by doświadczać energii EMOCJI i uczyć się ją przekształcać w PRAWIE WOLNEGO WYBORU. Wzrastając w świecie fizycznym oraz przebywając czasowo w astralnej poczekalni (pomiędzy wcieleniami), zalicza kolejno trzy poziomy istnienia: poziomy energii emocji (od 0 do 9), poziomy serca (od 9 do 19) oraz poziomy umysłu (od 19 do 29). W praktyce oznacza to, że człowiek musi nauczyć się, w Prawie Wolnego Wyboru, tak przekształcać energię emocji, aby nadać jej wartość serca. Oczywiście korzysta przy tym umiejętnie ze swojego umysłu (uczy się odpowiednich technik), a mając kontakt ze swoim Opiekunem (człowiek pierwotny miał zawsze taki kontakt), pojmuje "o co w tym wszystkim chodzi" i przechodzi na kolejne etapy ewolucji. Ziemski człowiek karmiczny podlega potrójnemu systemowi kontroli: fizycznej, duchowej i energetycznej. Fizyczna dotyczy tego wymiaru i kończy się w chwili przejścia w wymiary duchowe. Duchowa, która kończy się w momencie uwolnienia ludzkiego ducha poprzez wypalenie duszy w ogniu doświadczenia. I energetyczna, która nigdy się nie kończy, albo raczej która zanika po rozpłynięciu się wszelkich wartości fizycznych w trakcie przechodzenia w nicość, będącą już autentycznym aspektem BOGA w istnieniu. W tym kontekście człowiek ma ograniczoną władzę nad sobą samym, bowiem funkcjonuje on w myśl praw nie przez siebie ustalonych. Może jednak w ramach owych praw tak postępować, by tkać odchylone ścieżki w świecie materialnym poprzez modyfikację aspektu duchowego i energetycznego, a w świecie duchowym poprzez zmianę parametru fizycznego i energetycznego oraz w przestrzeni energetycznej poprzez manipulowanie falą materialną i duchową. Choć świat jest zarazem energią, to jednak energia duchowa ma inny charakter, niż energia, która tworzy wymiar fizyczny i energetyczny. Można też przyjąć, iż nie istnieje nic takiego, jak wymiar fizyczny, gdyż w interpretacji samego siebie jest on jedną z form energetycznych. Chodzi bardziej o logiczny przejaw zarządzania ludzką świadomością z poziomu tego wymiaru. Zostały więc dwie składowe: duchowa i energetyczna, które się przenikają, jednak nie stanowią, ale dopełniają. Przy czym składowa energetyczna potrafi oddziaływać na składową duchową tylko do poziomu duchowej świadomości. Gdy uwolniony od niedoskonałości umysłu, ludzki duch kończy ewolucję materialno-energetyczną, świat energetyczny właściwie traci nad nim kontrolę, choć jego wspólna część (ciało) nadal egzystuje w myśl starych praw, tyle że od teraz modyfikowanych osobistymi ustawieniami. Toteż poprawną jest definicja mówiąca o tym, że ludzki duch swoim chceniem zyskuje umiejętność przekształcania rzeczywistości fizycznej i energetycznej, a właściwie energetycznej, bo to są tylko semantyczne odniesienia.
- CZŁOWIEK MIZOGINICZNY  - każdy z nas jest wyposażony w mechanizm upodabniający go do środowiska, do otoczenia, do wspólnej przestrzeni życiowej i dzięki temu, wszelkie osobnicze anomalie są tuszowane i to, co w określonym czasie zostaje uznane za niewłaściwe staje się rzeczą aprobowaną a nawet pożądaną. W ten sposób charakter ludzki, ludzkie upodobania jak i odstająca od norm ludzka fizyczność przestaje być obciążeniem dla umysłu pozwalając wpasować się w sztywne ramy społecznej akceptacji. Proces ten ma jednak swoje wady, gdyż wiąże odstających od norm ludzi z mechanizmem adaptacyjnym, którego utrzymanie pochłania czas i środki. Najgorzej jest wówczas, gdy ludzkie słabości wzmacnia brak wiary w siebie i strach. Wówczas adaptacja nabiera charakteru otamowującego czyste, pierwotne parametry duszy i wiąże z sobą umysł na stałe, przez to człowiek zostaje wypełniony miejscami, zdarzeniami i ludźmi, którzy w przestrzeni utrzymują nowe, CIAŁO MIZOGINICZNE.
- CZŁOWIEK NIEOBUDZONY  - działa w podstawowej przestrzeni trzech wymiarów, gdzie PODSTAWOWY UMYSŁ jest kluczem do właściwego odnalezienia się w niej, ale dlatego też tu produkuje się broń, kłamie, istnieją granice i więzienia po to, by się bronić przed atakami innych nieobudzonych, a jednocześnie prawie cała nauka jest skoncentrowana na tym, by technologia służyła osaczaniu innych i ich podporządkowaniu. Źródło warsztaty z J. Z. Popko.
- CZŁOWIEK PSYCHICZNY  - to CZŁOWIEK FIZYCZNY plus PSYCHIKA
- CZYSTA WODA  - kiedy wzrastamy, najpierw jest woda energetyczna, potem kwantowa (obecność cząstek pola kwantowego), potem zawierająca praenergię, potem programowa, potem sięgająca Matrycy Tworzenia i 13 wymiaru. Czysta czyli pierwotna woda pochodzi z wymiaru 22. W niej nic nie ma, a skoro tak, to kiedy ją pijemy, a ona przenika wszystko, to choć w niej nic nie ma, ma ona zapis tego, co jest właściwe, a co nie i siłą rzeczy utopi się w niej - zniknie to, co jest dla człowieka pijącego ją niewłaściwe. Skuteczność wody programowej to 70%, a czysta woda to przedostatni poziom do czegoś najskuteczniejszego.
- CZYSTE PRAGNIENIE  - czyste PRAGNIENIE to stałe dążenie do czegoś, to bycie w ciągłości działania, w ciągłym (dzień i noc) podtrzymywaniu OGNIA PRZEMIANY. ŹRÓDŁO
- CZYSZCZENIE ENERGETYCZNE  - obejmuje czyszczenie przestrzeni z ludzkich projektów, marzeń, życzeń (na ogół niepoprawnych), wpływu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, wpływu istot energetycznych - fauny i flory energetycznej i naturalnego środowiska energetycznego.
- CZYŚCIEC  - ma wiele form (fizyczną, energetyczną) i dotyczy różnych części istoty ludzkiej (CZŁOWIEKA PSYCHICZNEGO, duszy). Dla DUSZY to jeden z obszarów przerabiania siebie (czyściec, PIEKŁO, ZATRACENIE). To kapsuła ludzkich EMOCJI, jakie człowiek przygotował sobie za życia (w CIELE FIZYCZNYM) i w której jest zamknięty po śmierci ciała - dusza w czyśćcu cierpi i nie może się z niego uwolnić do czasu wypalenia się tych emocji. Czyściec (ziemski) to miejsce dane ucieleśnionym duszom pod wyrażanie w nim swojej własnej istoty. Budując strukturę społeczną w takim świecie, ludzie doświadczają na własnej skórze tego, co robili i wciąż robią innym, a odchodząc w ten sposób od człowieczeństwa i zaprzeczając boskiemu synostwu innych, ich niszczą, sprzedają i okradają (z marzeń, ze zdrowia, z egzystencji - siłą nienawistnych myśli, słów i czynów). Nikt, kto postawił nogę na tej planecie nie był czysty - również ci wszyscy, których uważa się za najczystszych i również zapisanych w pismach świętych przywódców duchowych. Każdy był skażony poprzednim żywotem, zwichrowany energetycznie i duchowo, a na czole nosił napis - zaprzedany (to ktoś, kto zrobi wszystko by innych wtrącić w szpony ZŁA - otumani, okradnie, zbezcześci). Na Ziemi wzmacniają się potępione dusze, te których nie chcą przyjąć inne społeczeństwa (na innych planetach). Próbują wzmocnić się tu dusze "bez wyjścia", które chcąc przetrwać, a nie chcąc trafić do czeluści piekła, w rozpaczy decydują się na oczyszczanie w miejscu, które niemal dla każdego jest energetyczną pułapką. Planeta Ziemia jest miejscem, na którym mogą oczyszczać się istoty ludzkie zagubione na poziomie duszy, które utwardziły w sobie GRZECH (kłamstwo, egoizm, wykorzystywanie innych), a nawet okrzepły w niszczeniu ludzkiej egzystencji za pomocą wtórnych do fizycznych, czyli społecznych mechanizmów, które nazywamy strukturami w PRAWIE TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA. Mimo wszystko jest jeszcze ratunek, o ile człowiek w porę zrezygnuje ze złych nawyków i odbuduje duszę w świetle, aby wejść po śmierci w obszary czyszczenia duchowego, które są znacznie mniej uciążliwe w wychodzeniu z mrocznej zapaści.
Ta planeta, ten układ sił należy, za zgodą STWÓRCY, do sił CIEMNOŚCI, dzięki czemu powstał obszar, w którym duch ludzki wciąż może synchronizować się z duszą, o ile nie obróciła się przeciwko niemu w swym energetycznym zwątpieniu i zaprzedaniu. Tak więc każdy na tej planecie rodził się z piętnem grzechu, każdy nosi w sobie echo krzywd jakie w poprzednich żywotach wyrządził innym ludziom, każdy i to bez wyjątku. Ogólnie, jest więc czyściec obszarem (własną wewnętrzną, bądź zewnętrzną przestrzenią) przerabiania samego siebie w celu wyrugowania błędów i zaburzeń spowodowanych niewłaściwą ekspresją emocji, panowaniem niepoprawnych MYŚLI i rządami wynaturzonych POTRZEB.
- CZYTELNIK  - osobowość wędrująca przez wszechświat, której jedynym celem istnienia jest poznawanie warunków w jakich przebiega ewolucja napotkanych cywilizacji.
- DAWANIE  - daje się temu kto na to zasłużył, inaczej dar zostanie zmarnowany, a człowiek okradziony przez samego siebie.
- DĄŻENIE  - ku czemuś za życia w ciele fizycznym kształtuje nasz los tuż po śmierci i jest zarazem wyznacznikiem naszego przeznaczenia w kolejnym wcieleniu. Dążenie jest jakby pojazdem, czołgiem, manifestacją mocy i nam służy w zależności od tego na jakim jest poziomie (SKALA). Umierając w dążeniu, nie zostaniesz zapomniany - to dążenie z sobą zabieramy. Jest ono naszą wizytówką. Właściwie to nim jesteśmy. Uważaj jednak do czego dążysz, bo będziesz to kontynuować po śmierci w odpowiednim do tego środowisku - dlatego tak trudno jest umarłym wyrwać się ze świata potężnych EMOCJI, jakie ich za życia zżerały, kiedy byli w określonym dążeniu. Umierają stając się tym, czym się żywili. Rządzą one nimi całkowicie. Nie sposób ich wypalić. Dążenie jest tym samym. Pozwala duszy (PSYCHICE) odnaleźć sens swojego istnienia. Jeśli opuszcza świat fizyczny w prawdziwym poszukiwaniu siebie i BOGA, wtedy zostanie to jej umożliwione. W takim samym pragnieniu na powrót się narodzi, otrzymując szansę na dokończenie PRZEMIANY. Jest tylko jeden problem. Można o siebie walczyć tak długo, jak długo działają AKUMULATORY ŻYCIA. ŹRÓDŁO
- DEGENERAT DUCHOWY  - człowiek, który przestawił wartości duchowe i był to wybór świadomy, więc został przejety przez Ducha Ciemności. CIEMNOŚĆ ich wykorzystuje. Posiadają DUCHA ludzkiego (połączenie z nim), który powstał w PWW. Podczas swego życia poprzez swoje myśli, słowa i czyny taki człowiek wypełnia się tamtym prawem (PTP) i świadomie przechodzi na ciemna stronę. Degeneraci duchowi niszczyli ludzi na innych planetach, schodzą tu by zdławić ruch ku ludzkiej duchowej wolności. Są szanowani przez ciemność i przez nich utrzymywani, tych na skali Zesłańca (skala 5) nie znajdziemy.
- DEJA VU  - to łączność z własną historią inkarnacyjną. Dotyczy PSYCHIKI (błędnie nazywanej DUSZĄ).
- DEMOKRACJA  - to oprogramowana wizja stosunków międzyludzkich.
- DEMOLOKI  - to sprowadzone na Ziemię przez KAPTUROWCÓW upiorne, ginące w swoim świecie postacie, które po mistrzowsku wyręczyły ich w pracy z podłączaniem. Demoloki mają też tę zaletę, że nie mają osobistego życia, a jedynym ich marzeniem jest pławienie się w ludzkich EMOCJACH. Żyją jak nietoperze, zawieszeni w grotach, przycupnięci jeden obok drugiego niczym martwe stworzenia. Przeżywają świat ludzi poprzez nici, którymi związali się z podłączonymi przez siebie istotami. Demoloki wyglądają jak rachityczne cienie z nieco powykręcanymi rękami. Nie widać żadnych szczegółów ich postaci, tylko oczy bez źrenic, jasnoniebieskie, czerwone lub białe. Wyglądają upiornie. Często ludzie odbierają ich obecność czując zapach mokrej ziemi lub zgnilizny, choć w tym ostatnim przypadku może to być świadectwem obecności sił demonicznych.
- DEMON  - istota silna i przebiegła mocniejsza od DEMOLOKA, ale słabsza od KAPTUROWCA. To przedstawiciel armii CIEMNOŚCI, człowiek który przeszedł na stronę PRAWA TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA. Po śmierci, nim odejdzie do świata makiet, ma zachowaną cząstkę wolnej woli i wykonuje zadania na rzecz sił ciemności. Ma potężną energię i może się objawić fizycznie. Ponieważ żył kiedyś życiem człowieka, zna wszystkie ludzkie słabości oraz potrafi czytać w ludziach jak w otwartej księdze. Najczęściej niszczy żyjących ludzi, stosując OPĘTANIE, NAWIEDZENIE lub PODŁĄCZENIE. Obecnie na Ziemi jest ich około 3 mln - 2019/2020 ale ta ilość ma tendencję spadkową.
- DEMON BIAŁY  - Börg Untel (KAPTUROWIEC po stronie Światła) pozyskał do współpracy jednego z DEMONÓW i pozwolił mu wzrosnąć w siłę znacznie przekraczającą poziom normalnego kapturowca. Tym to działaniem powstał pierwszy biały demon, a imię jego to Uria... ... (dwie litery graficzne), który wraz z nim przeszedł na stronę ludzkości i wraz z Uświęconymi, jak popularnie nazywa się BIAŁYCH BRACI, przygotowuje się do walki, ze wszystkimi siłami przeciwnymi rozwojowi człowieka na Ziemi.
- DEPRESJA  - dotyczy CIAŁA FIZYCZNEGO, PSYCHIKI, CIAŁA EGZYSTENCJALNEGO i STRUKTURY PRZESTRZENI. W przypadku UMYSŁU, który jako program może zostać uszkodzony (brak równowagi), objawia się chorobą umysłową. Umysł należy do CIAŁA ENERGETYCZNEGO (zarządza nim i kontroluje w 100%), w którym funkcjonuje Dusza (psychika, czyli jądro duszy, jako zbiór MYŚLI i EMOCJI). Ciało Energetyczne zawiera się w Ciele Egzystencjalnym, które umysł kontroluje w 50%, a to zawiera się w Strukturze Przestrzeni, którą umysł kontroluje w 10%, a całość przenika Psychika. Jeśli jakakolwiek (lub kilka) struktura zmieni swą wibrację (obniży się poziom HARMONII) to jakość wibracji Psychiki (odnajdywania się w doświadczeniach wypełnionych INFORMACJAMI unoszącymi się energią emocji) ulegnie pogorszeniu. Depresję poprzedza stres, czyli stałe niskowibracyjne oddziaływanie pogarszające jakość emocji i myślenia. Ludzie w depresji mają odcięte NICI łączące ich ze światem (mają niski poziom jedności z całością). Przy silnej depresji są tylko dwie nici łączace ich z całością. Obłęd to 5-6 nici. Granica to 15 nici kiedy da się jakoś funkcjonować.
- DESTRUKTYWNE WIBRACJE  - to wibracje destrukcyjne połączone z mutacją (programujące się na kolejną destrukcję), by poprawne zmiany, które zachodzą w człowieku, nie wyhamowywały ich. ŹRÓDŁO
- DIABEL  - BÓG TWÓRCA innej rzeczywistości (jeden z trzech bogów lustrzanej do PWW rzeczywistości PTP na poziomie Boga Twórcy naszej rzeczywistości). On przejął tam dowództwo - scalił, zgrupował tych Bogów i tamta rzeczywistość powoli zaczęła przenikać tę rzeczywistość. Doprowadził do tego, że przeciągnął na swoja stronę niektórych STWÓRCÓW i "pomieszał" im w głowach. Człowiek, który się opowiada za Prawem Totalnego Podporządkowania, z wolna przechodzi pod jego panowanie.
- DNA ADAMA  - mowa o MATRYCY TWORZENIA, gdzie jest podstawowy, początkowy, doskonały wzór dla wszystkich. Można z niego korzystać, ale wtedy niektóre rzeczy przemodelowane ewolucyjnie w nas byłyby zagłuszone - stracilibyśmy je. Dlatego DNA Adama wykorzystujemy częściowo do wyprostowania, do ustawienia tych fragmentów nas, które zostały SPACZONE i są wadliwe.
- DNA CAŁOŚCI  - to zasady budowy materii, energii i DUCHA:
- DNA subatomowe - pole fazowe pozwalające na ruch w obszarach fizycznych i energetycznych zgodnie z boskimi założeniami dopasowanymi do konstrukcji stwórczej (budowa i działanie tzw. obszarów martwych)
- DNA martwej świadomości - tworzenie, warunkowanie i nadawanie świadomości (istnieniowych) obszarom martwym, zawiera DNA fizyczne - budowa wszelkich struktur fizyczno-energetycznych wykorzystywanych jako obszary do życia przez świadomości i obecności wzrastające
- DNA życia - tworzenie powłok wszelkiego rodzaju dla aktywnego przejawiania się wszelkich form życia świadomego i nieświadomego. Tu dopuszczalne są odchylenia zmienne
- DNA energetyczne - zapis świadomego życia pozwalający ewoluować duchowi na poziomie świadomości fizycznej i energetycznej
- DNA duchowe - tworzy założenia samorozwojowe w obszarach duchowych
- DNA boskie - spajające, uczące SYNA BOŻEGO rozumienia założeń boskich poprzez doświadczanie jedności z CAŁOŚCIĄ
- DNA Całości - pozwala na doświadczanie wszystkiego co poczęte zostało w rytmie wszelkich HARMONII
- DNA jednoczące - by wszystko się scalało, a w scaleniu rozdzielało, tworząc nowe formy Całości (stwórcza kreacja) według praw ustalonych w POZARZECZYWISTOŚCI
ŹRÓDŁO
- DNA CZŁOWIEKA  - jest fizyczne, energetyczne, duchowe i boskie. Przenosi je pasmo energetyczne, a utrzymuje CIAŁO FIZYCZNE, które jako jedyne jest w stanie, dzięki swojej gęstości, sprostać temu zadaniu. DNA fizyczne jest zapisem funkcjonowania ciała fizycznego. Energetyczne mówi o relacjach z innymi ludźmi (utrzymanie jedności z innymi ludźmi powoduje wymianę DNA i wzajemne uzupełnianie brakujących elementów). DNA energetyczne jest zapisem funkcjonowania CIAŁA ENERGETYCZNEGO, EGZYSTENCJALNEGO i STRUKTURY PRZESTRZENI. To w DNA leży sekret wszystkich zmian. Bez jego modyfikacji (fizyczne, energetyczne i energetyczno-egzystencjalne) niewiele się osiągnie. Trzeba zmodyfikować to, co wykrzywiliśmy na przestrzeni dziejów.
- DNA fizyczne - tylko dla ciała fizycznego
- DNA ENERGETYCZNE  (plus eteryczne) - plan struktury psychicznej i jej związków z energetyką innych ludzi
- DNA energetyczno-egzystencjalne  - założenia warunkujące związki energetyczne z ISTOTAMI i ISTNIENIAMI, z którymi człowiek wchodzi w aktywne relacje (struktura przestrzeni)
- DNA duchowe - w zakresie wzajemnych relacji i pasm integracyjnych
- DNA PRZESTRZENI DUCHOWEJ  - pozwala tworzyć wartości wspólne w oceanie DUCHA ŚWIĘTEGO, jak i z nich korzystać poprzez świadome aktywizowanie światła duchowego
- DNA BOSKIE  - linia wewnętrznej drogi do swojej jednostki powołaniowej
ŹRÓDŁO
- DNA MOCY  - istnieje coś takiego jak Przestrzeń Mocy. Uruchamia ją Ojciec (JEDNO) na potrzeby Dziecka. Nie ma ona wartości procentowych. Ona jest lub jej nie ma (-3 wymiar do 13 wymiaru).
- DOBRO  - jest algorytmem zmian, który buduje ten świat i nieistnieje w POZARZECZYWISTOŚCI. To aktywne cnoty wyrażające szacunek wobec PRAWA WOLNEGO WYBORU jak i podkreślające umiejętność wyrażania się w nim i nim na wszystkich poziomach istnienia aktywnego wzorca CZŁOWIECZEŃSTWA, którego spuentowaniem jest symbol SYNA BOŻEGO. Dobro to narzędzie ustawiające harmonię świata. DOSKONAŁOŚĆ zawiera się w Dobru w 70%. Jest artefaktem w tej Rzeczywistości, a zarazem Mocą Nadrzędną. Człowiek całkowicie odnaleziony na poziomie pięciu wymiarów musi się wyrażać w Dobru w 3%. Ten kto się odnalazł jako człowiek energetyczny do ośmiu wymiarów, musi się wyrażać w Dobru w 30%. Ten kto duchowo sie obudził - w 40%. Obudzony jako Syn Boży od 40% do 60%. Bycie Dobrem to w 100% jego tworzenie. Tworzenie wzorców Dobra dla Tworzonego to 65-100% Zasady (Bóg, ZASADA i JESTEM to jedno i to samo). Tworzenie świata opartego na Dobru to 35-65% Zasady. Przejawienie się świata opartego na Dobru to 0-35% Zasady. Stan Jestem jest stanem błogosławionym. Dobro okupujące 13,1-13,2 wymiar potrafi Pełną Harmonią Jedności doprowadzić do 100% przemiany, podczas gdy Wibracja Zbawienia jest 70% siłą takiej przemiany. Zbawiam od ograniczeń jest więc słabsze od czynienia czegoś "Jednym ze Źródłem". Tu JEDYNE JA jest już Dobrem w 100%. Przeistaczanie Dobra w falę tworzącą SZCZĘŚCIE następuje w 13,2-13,3 wymiaru. Stan Dobra jest kluczem, nawet Esencja jak się wyłania to jej główną częścią umownego charakteru jest Dobro. To najpotężniejsza broń. Nawet Miłosierdzie się mu nie równa. Ten stan nie pozwala być niewłaściwym w świecie, który będzie się tworzyło.
- DOBROSTAN  - celem duszy nie jest doświadczanie MIŁOŚCI, tylko stanu dobrostanu. To najwyższy stan, jaki ŚWIADOMOŚĆ DUCHOWA uznaje za ostateczny. Jest on oparty na osiągnięciu błogostanu, ale w PWW i w sposób nie raniący nikogo. ŹRÓDŁO
- DOM DUCHOWY  (RAJ) - to umowna struktura, która niczym kalka nakłada się na energetyczną rzeczywistość, modyfikując ją pod siebie, a potem przenikając w świat materialny, który jest tylko najgęstszą formą energii.
- DOM SWÓJ  - to potężna struktura energetyczna, wewnętrzne środowisko bez zbudowania którego nie można panować nad życiem. To jajo energetyczno-duchowe zawierające wszystko to czym jesteśmy we wszystkich swoich ciałach (powłokach) od wymiaru 1 (UMYSŁ i CIAŁO FIZYCZNE) do wymiaru 10 (DUCHA CAŁOŚCI). Poprawnie zbudowany jest doskonałością blokującą dopływ wszelkiej niskiej wibracji. Jego odbudowa (w przypadku ziemskiego człowieka) zaczyna się od rozświetlania wszystkiego co go stanowi, a co jest w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Tu energetyczna doskonałość oznacza bycie większym i rozleglejszym w przestrzeni i czasie, a więc i mogącym więcej zmienić. Wspólny EGREGOR akcentuje zyski grupy, a nie, jak w PTP, wyłącznie zyski przywódcy lub zarządu organizacji. Budując "Dom Swój" wzmacniamy samych siebie, a wzmacniając siebie, tworzymy "Dom Swój" według określonych zasad.
- DOSKONAŁOŚĆ  - to dopasowanie się do sytuacji. To dziwny stan, który musimy sami w sobie wzbudzić. Opiera się on na czymś, co jest nieuchwytne - także na miłości. Miłość to nie kochanie. To stan ciszy, pojednania ze wszystkim, ale jeśli nawet się tego stanu nie odczuje, to jak odczuć i pozostałe coś, co składa się na doskonałość, która zawiera się w granicy między 12 a 13 wymiarem? Doskonałość to stan wyniesienia, dzięki któremu wiele rzeczy się aktywizuje. Doskonale ktoś śpiewa i doskonale fałszuje, doskonale radzi sobie w życiu i doskonale zaprzepaszcza wszystkie szanse na sukces. Doskonałym jest też świadome utrzymywanie średniego poziomu. Szachownica jest dla tych, co szukają doskonałości, próbując ją odczuć w mocy DOBRA i ZŁA. Doskonałość to Boży mechanizm, z którego korzysta człowiek chcący osiągnąć cel, a realizujący się cel jest zawarty w każdej cząstce istnienia. Doskonałym jest krasnoludek i olbrzym, jak i ciężary przez nich podnoszone, a nie to, że różnią się oni wzrostem i siłą mięśni. To z tego stanu wynika KREACJA, czyli umiejętność osiągania tego, co BOŻYM ZAMYSŁEM lub gorącym pragnieniem chcesz zdobyć. Każde twoje doświadczenie musi być doskonałe. I ten co podniesie 20 kg i ten co dźwignie 100 - zwyciężą, o ile będą to założone przez nich wartości. Każdy sam musi doskonale zadbać o wszystko po to, by doskonałość mogła go wesprzeć, także w pracy nad sobą. Jeśli doskonałości w przejawach życia nie dostrzegasz, życie cię nie wesprze. Wątpliwości, oddzielenie, to zaprzeczenie doskonałości zawartej w tym, co przed tobą stoi. Masz żyć doskonale, czyli na maxa swoją miarą. Obojętnie jaki rodzaj sukcesu wybierzesz, rób to prawdziwie. Możesz eksperymentować z ŻYCIEM jak chcesz, ale rób to prawdziwie. Inaczej doświadczenie będzie niepełne i znów cię przywoła. KOCHAJ, WSPÓŁODCZUWAJ, leń się i niecierpliw, ale to ty nad tą energetyczną konfiguracją musisz panować, a nie ona nad tobą. Gdy odnajdziesz w sobie doskonałość artysty - kreatora, wtedy będziesz mógł sięgnąć po wszystko, co ci jest potrzebne, także po światło, ktore tylko na to czeka. Inaczej mówiąc, doskonałość to forma jak najpełniejszego poszukiwania PRAWDY, która zakłada jedynie istnienie małego, osobistego mistrzostwa, małego zwycięstwa, tego czegoś co pcha ku RADOŚCI życia pozwalając budować tratwę, którą można podążać ku wybranemu przeznaczeniu. Doskonałość nie jest ostatnim etapem przed rozpuszczeniem się w całości. Jest jednak stanem boskiego uniesienia, który prostuje nieprawidłowości we wszystkich powłokach istoty ludzkiej, a co za tym idzie, potrafi ustawić także te elementy, które nie istnieją w tej rzeczywistości. WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- DOSKONAŁOŚĆ EWOLUCJI  - świat jest doskonały - przez to pozwala na istnienie niedoskonałości pozwalającej na ulepszenie doskonałego. Inaczej wszystko musiałoby trwać w niezmiennym kształcie i byłoby do znudzenia nieewolucyjne. Tak więc i doskonałe znudzenie doskonałym może być jako forma zblazowania życiem. Może to też być wykorzystane do jego zmiany. Zmiana, o ile przewodzą zasady PRAWA WOLNEGO WYBORU, doprowadza do powstania innej wersji tego samego po to, by życie nabrało innego blasku, by świat duchowy wciąż pozostawał centrum KREACJI, a świat energetyczny testerem nowych cudów.
- DOSTĘP DO INFORMACJI A POPRAWNOŚĆ ODCZYTÓW  - dostęp do informacji nie oznacza posiadania prawa do sczytywania wszystkiego, co zależy od zawartej w człowieku siły PRAWDY i UCZCIWOŚCI:
- odczyt do wymiaru 5 daje dostęp do istniejących INFORMACJI w 10-40%, a ewentualna maksymalna poprawność odczytów zawiera się w granicach 20-40% i wynika z doświadczenia życiowego. To hamowanie czyjegoś (w przypadku odczytu dla kogoś) i własnego rozwoju, gdy celem jest rozwój duchowy
- wymiary 6-8 dają dostęp do istniejących informacji od 40-60%, a poprawność odczytu od 40-60% i są neutralne względem rozwoju.
- odczyt od wymiaru 9 wzwyż to dostęp do istniejących informacji średnio od 70% (9 wymiar) do 90% dla wymiaru 13 (jest więc skuteczniejszy niż w niższych wymiarach i może się częściowo lub całkowicie od nich różnić), a poprawność odczytu od 70% (wymiar 9), 80% (wymiar 11-12) i 90% wymiar 13. Dopiero odczyt z tych obszarów dodaje wartość, bo za naszym słowem kryje się OGIEŃ PRZEMIANY. Jednocześnie odczyt z tych obszarów przy otwartym kanale duchowym, w którym znajduje się odczytujący ( SKALA POZIOMÓW DUCHOWYCH NR 1 ) to naprowadzanie ludzi na IDEĘ, którą jest sam człowiek, natomiast odczyt kogoś, nawet z wysokich wymiarów, będącego na poziomie duchowym 1-8 wskazuje, że człowiek stawia się w miejscu IDEI (to bycie przemądrzałym, udawanie, że się wie, a się nie wie)
ŹRÓDŁO
- DOŚWIADCZANIE ŻYCIA I PRAWDY  - to odnajdywanie się we wszystkim WŁAŚCIWIE. Wielcy Mistrzowie doświadczali ŻYCIA i PRAWDY w 20%. To maksimum dla formy zwanej istotą ludzką. Również i Jezus doświadczał Życia i Prawdy w 20%, ale są na Ziemi istoty, które tego doświadczają w 30%. To istoty DUCHOWE, które przejawiają się fizycznie za pomocą nas. Kierując się ich wskazówkami, możemy doświadczyć chwilowo Życia w 30%. Tak właśnie budzą się w duchu Wielcy Mistrzowie. To tak zwane stany Nadświadomości (Duch wchodzi wtedy w 13 wymiar), w czasie których doświadcza się Życia, czyli BOŻEGO AKTU TWÓRCZEGO potocznie zwanego WOLĄ BOŻĄ. Gdy przyjmujemy za właściwe i pożądane postrzeganie świata poprzez pryzmat widzenia go okiem naszych powłok (pięciowymiarowych), wtedy przybiera on taką formę, jaką aktualizujemy, choćby to stało w sprzeczności z naszą wewnętrzną naturą. ŹRÓDŁO - WARSZTATY 25.09.2022.
- DOŚWIADCZENIE  - to pewien wewnętrzny stan energetyczny, konieczny element i uzupełnienie POJMOWANIA, które razem stanowią wiedzę. To podstawa wszelkiej PRZEMIANY i istnienia w ogóle. To jedność zaklęta w ruchu przyczyny, wzajemne wyrażanie się w całości doświadczenia zawartego w idei stworzenia, gdzie wszyscy zawarci są w BOGU, a Bóg w nich i w tym doświadczeniu są JEDNOŚCIĄ.
- DOTKNIĘCIE NIEZNANEGO  - to wejście na obszar wielkiego POZNANIA, które uświadamia, że to co się do tej pory poznało jest antraktem do nowego, a to wiąże się też z autentyczną aktywnością. Poznaję, doświadczam i z tego korzystam. ŹRÓDŁO - WARSZTATY 25.09.2022.
- DOWALENIA  - to jeden z czterech obszarów ataku na człowieka (OSACZENIA, dowalenia, ROZBUDOWANIA, ZAMKNIĘCIA). To CHOROBY, bomby energetyczno-duchowe (rozbijają STRUKTURĘ PODSTAWOWĄ i wyższe pasma człowieka). Ich elementem są "wywłaszczenia" czyli przenoszenie ludzkich cząstek w inne obszary np. zmiana otoczenia i ludzi, zmiana wiary. Wpływa to na zmianę podstawy w życiu (część cząsteczek człowieka jest wyrwana, ale kontakt z nimi jest zachowany i ta część gdzieś żyje, choć on o tym nic nie wie, a tamto pole energetyczne go przenika, człowiek nasiąka nim).
- DOWARTOŚCIOWYWANIE SIĘ  - czyli podnoszenie własnej wartości w tym ogólnym pojęciu, jest przeświadczeniem, iż trzeba być coraz lepszym - czyli ten "pozytyw" odnosi się do mierzenia nas nową miarką. My, a reszta świata - czyli dowartościowywanie się jest takim ustawianiem siebie, by nabrać przeświadczenia, że jednak jest się szybszym, mądrzejszym, atrakcyjniejszym niż reszta. Dowartościowałem się, bo wcześniej myślałem, że jestem we wszystkim gorszy. Można zapytać - od kiedy to dziecko boże jest gorsze od czego innego? To są tylko moje układy z zewnętrzem. Tutaj jestem raz troszkę gorszy, raz trochę lepszy, ale to nie jest dowartościowywanie się. Pomylono sens słowa dowartościowywanie się z TOŻSAMOŚCIĄ. My jesteśmy tożsami z BOGIEM i ze światem, który został stworzony, a skoro tak, to musimy przyznać, że ja JESTEM TYM KIM JESTEM i to wystarczy, ale moje relacje z otoczeniem kształtuję tak, aby była większa wspólność, aby była większa JEDNOŚĆ, aby to była WYSPA MIŁOŚCI. Jeśli ja teraz będę się dowartościowywał, to będę w sztuczny, niewłaściwy sposób zwiększał rozdźwięk między mną, a resztą ludzi. To ja muszę im udowodnić, że jestem tak nadzwyczajny, aby ze wzruszenia padli, klęknęli i podziwiali? Wtedy powiększamy oddzielenie i pozbywamy się własnej mocy. Kiedy odkrywamy, że jesteśmy TOŻSAMI z Bogiem i Jego ideą przebywania w świecie stworzonym przez Niego, wtedy nie ma tutaj dowartościowywania się, bo ty JESTEŚ. Ty po prostu uczysz się i stajesz się lepszy poprzez jedność, cały czas. Dziś jest tak, jutro będzie więcej, ale jak zaczniemy zwracać uwagę na to, jaki jest kolor ubrania i czy ono jest modne, bo bez niego wstydzę się wyjść na ulicę, to znaczy, że popełniam błąd, bo nie zwracam uwagi na moc we mnie ukrytą. To ubranie staje się mocą, to trendy, którymi steruje SYSTEM, stają się mocą.
- DRĘTWICA ENERGETYCZNA  - to stan znudzenia kimś lub czymś. Obniża ogólną wibrację, co można sprawdzić na SKALI ŚWIATŁA ZBAWIENIA. Jest przeciwieństwem stanów uniesienia takich jak KOCHANIE, RADOŚĆ, SZCZĘŚCIE, SPEŁNIENIE i innych.
- DROGA  - to taki specyficzny STAN, który odczuwamy w sobie. To zapis wszystkiego tego co możemy i zapis wszystkiego tego czym jesteśmy, plus wszystko to co nas wspiera. Kiedy czujemy, że jesteśmy na DRODZE, to wtedy zdajemy sobie sprawę z naszych możliwości na dziś, co jest początkiem do wkroczenia w nową sferę doznań. Droga łączy znany nam świat fizyczny z mało znanym energetycznym, a te oba światy z nieznanym w ogóle światem duchowym. Nie jest więc zwyczajną ścieżką jaką kroczymy do celu (do źródełka). Tu nawet poszukiwaną wartością nie jest stan ZDROWIA, który ma się poprawić jak cel osiągniemy. Droga jest symbolem naszych związków z BIOLOGIĄ, do której należy to źródełko (ale nie to główne Źródło Mądrości) i to w niej znajduje się wszystko to, co poszukujemy. Równie dobrze można nazwać DROGĘ kamieniem filozoficznym, ŚWIĘTYM GRAALEM, czy wygodnym fotelem, bowiem każde zawiera w sobie tajemnicę naszego pochodzenia - tego kim jesteśmy. Bo każde jest zjednoczone ze Źródłem (BOGIEM). Kto odkryje czym jest DROGA i zastosuje TECHNIKĘ ZAPRZECZEŃ, ten prędzej czy później odkryje cel tej podróży - Boga zawartego w sobie i ŚWIĄTYNIĘ SERCA jako taką instrukcje do własnej przemiany. więcej w PRZEKAZACH
- DROGA DO NIEBA  - to droga wewnętrznych przekształceń prowadzących do spotkania ze świadomością - początkowo energetyczną (niebo energetyczne), a w kolejności z duchową (niebo duchowe), kiedy to rozwija się OPIEKA, TROSKA, MIŁOŚĆ, ROZUMIENIE, ODPOWIEDZIALNOŚĆ i MIŁOSIERDZIE jako trwałe stany istoty ludzkiej. By tą podróż rozpocząć trzeba skasować różne blokady energetyczne uniemożliwiające wchodzenie w wyższe stany świadomości i uniemożliwiające JASNOWIDZENIE, poprzez które można pobierać nauki u BOGA, duchowych mistrzów, przewodników i opiekunów, po których następuje prawdziwa przemiana. Rozeznanie się w tym wszystkim ułatwia weryfikator w postaci SKAL ASTRALNYCH. Tak więc droga do nieba wymaga ogromnej pracy nad sobą, oznacza transformację zwyczajnego człowieka, jakim się jest, w żywą manifestację dobroci i mądrości. Dlaczego tak jest? Dlatego, że chodzi o stany jakie są podstawą naszego funkcjonowania. Inaczej postrzega świat i ludzi człowiek znerwicowany, a inaczej jednostka wyciszona i asertywna. Obojetnie jak, ale wystarczy podnieść w sobie poziom wibracji, by się wzmocnić, uspokoić, by poprawić stan zdrowia i stać się z wewnętrznej potrzeby jednostką bardziej społecznie przydatną. ŹRÓDŁO
- DROGA ODNAJDYWANIA SIEBIE  - wskazuje w jakim punkcie pracy nad sobą jesteśmy:
- WSTĘP
- wstępna ocena sytuacji (skoro coś jest, to i ja jestem)
- wstępny rozruch siebie (skoro jestem, to muszę być określony)
- wstępne poznanie związków z Rzeczywistością (jestem tu nie bez przyczyny)
- PRACA NAD SOBĄ
- rozwój energetyczny w PTP i w PWW. Określanie swojej polaryzacji
- poznawanie ludzi, odkrywanie ich natury (im więcej wiesz, tym lepiej dla ciebie)
- poznawanie i zdobywanie świata (jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz)
- POZNANIE
- odkrycie swojej wielowymiarowości
- odkrycie tego u innych
- odkrycie wielowymiarowości CAŁOŚCI (tego, że nie każdy trafia do nieba)
- REALIZACJA
- konsolidowanie wewnętrznej jedności (scalenie ciała, duszy i ducha w JEDNO)
- uruchamianie w ludziach procesów wewnętrznej integracji (JEDNOŚCI)
- panowanie nad ŚWIATEM
- FINAŁ
- pozbycie się ograniczeń (zrozumienie, że dotychczasowe wyzwania też były potrzebne, ale i tego, że bez nich i tak wszystko jest dostępne w swojej najdoskonalszej formie, tak ludzie, świat, jak i BÓG)
ŹRÓDŁO
- DROGA OTWARTEGO SERCA  - to droga do BOGA, na której SERCE łączy się z UMYSŁEM. By dopasować się do wyższych wymiarów, trzeba na początek zapanować nad ruchem wewnętrznych energii poprzez ich zharmonizowanie. PSYCHIKA powinna im przewodzić w co najmniej 70%. Dopiero wtedy możliwe jest połączenie z JAŹNIĄ. Drugi umysł przejmuje wtedy kontrolę nad UMYSŁEM PODSTAWOWYM. Następuje zespojenie umysłu z psychiką i świadomością. Rozpoczyna się proces doświadczania i scalania osobistego (psychika), osobowego (wspólne, umysł) i indywidualnego (świadomość). Psychika staje się wtedy PEŁNĄ. To gwarantuje podróż w najwyższe wymiary i budzenie się w ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ. Dzięki aktywnemu Umysłowi, tak Psychika, jak i Świadomość, mogą się przemieszczać w całości istoty ludzkiej. Aktywny Umysł to program będący podstawą funkcjonowania przydzielonych mu ciał. Trzeba się jego zasadami kierować, by móc przejść w wyższy wymiar. Umysł podstawowy to przetrwanie na poziomie biologii, drugi umysł to przetrwanie w świecie energetycznym (6 i 7 wymiar), by tam się dostać trzeba spełnić wszystkie warunki tego umysłu - POKOCHANIE, WYBACZENIE, WSPÓŁODCZUWANIE i WSPÓŁTWORZENIE muszą być pełne. By dostać się (odnaleźć się na tym poziomie) do trzeciego umysłu (10 wymiar), gdzie eksploduje w swojej doskonałości świadomość duchowa, muszą być ugruntowane OPIEKA, TROSKA, MIŁOŚĆ, ROZUMIENIE i ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Wtedy człowiek jest przepuszczany do dwunastego wymiaru (4 umysł) gdzie zalicza się POJEDNANIE ze światem, z ludźmi, z Bogiem i z samym sobą, które jest najtrudniejsze. Wtedy zaczyna się tworzenie ZGODNOŚCI i SCALENIE W ISTNIENIU, w którym wszystko musi być jednym mechanizmem. Dopiero wtedy, gdy jest to całkowite, następuje faza współistnienia wszystkich powłok dająca potężne uzdrawianie (pełne przejawienie i obecność w 12 wymiarach - obecni we wszystkim i wszystkomogący). Każdy etap powrotu do DOMU SWEGO na drodze Otwartego Serca wymaga wielu wyrzeczeń. Wymaga pozbycia się przyzwyczajeń niższych ciał i bezwarunkowego przyjęcia praw obowiązujących w funkcjonowaniu wyższych struktur istoty ludzkiej. Każdy krok do przodu, każda forma przemiany zostaje zarejestrowana w DNA i odnotowana w Archiwum Stworzenia. ŹRÓDŁO
- DROGI ROZWOJU CZŁOWIEKA 
- 1. Wewnętrzne przeobrażenie - wnętrzem przez wnętrze. Są tu dwie ścieżki
- a - łącząca umysł z sercem
- b - łącząca umysł z emocjami
- 2. Zewnętrzne przeobrażenie - wnętrzem przez zewnętrze. Tu też są dwie ścieżki
- a - łączy Jaźń z Duchem Świetym
- b - łączy emocje (uczucia) z Duchem Świętym
- DRZEWA ŻYCIA  - jest ich sześć. To (uruchamiane przez parametr boski) jest i nie jest MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY.
- Drzewo Kamienne - obejmuje 0-2 wymiar, ma swoje źródło w 36 wymiarze
- Drzewo Zielone - obejmuje obszar od 0-8 wymiaru i jest złączone z BIOLOGIĄ i SIŁAMI PRZYRODY, daje prawo do wprowadzania zmian w tym obszarze.
- Drzewo Białe - obejmuje 6-14 wymiar, ma swoje źródło w 9-10 wymiarze
- Drzewo Złote - obejmuje 13-22 wymiar, ma swoje źródło w 22-24 wymiarze i daje moc kreacji i możliwość wpływania na to, co już powstało i istnieje
- Drzewo Kryształowe - zaczyna się w 25 wymiarze i jest wartością stałą dla Świadomości Zbiorowej i Indywidualnej. Ono jest w czymś, co największe wartości w sobie zawiera (25-34 wymiar). Ma swoje źródło w 33-34 wymiarze - związane jest z ŚWIATŁOŚCIĄ, to łono Matki, w którym jesteśmy, to jej twórcza obecność
- Światło Istnienia - 35 wymiar
Te sześć drzew zasilają sześć umownych obszarów naszego istnienia, to sześć gałęzi Mechanizmu Funkcjonującego. Dotknięcie ich (poprzez efekty) pozwala na życie prawdziwą strukturą wszechrzeczy, która wtedy będzie wspierać. Można wówczas określić własny sposób na przemiany, na wejście w trans, na kontakt z CAŁOŚCIĄ. Wszystkie drzewa muszą być włączone na 100% by powstała KULA ŻYCIA - ruch liścia (przemiana). Ten ruch nie zależy od stanu naszych CIAŁ, tylko od poziomu obecności w nich ŚWIADOMOŚCI. KAMIENNE MIASTO tworzą pospołu te wszystkie drzewa. Poziom obudzenia świadomości zależy od wartości połączenia z NADRZĘDNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ (Czystą).
- DRZEWO  - to symbol ŻYCIA. To MROK, czyli świat przebudowy technicznej. To cały mechanizm, który wszystkie ludzkie powłoki utrzymuje przy życiu, czyli w pewnej konfiguracji zmienności, gdzie cała zmienność jest tylko chwilową, a to co ową zmienność wyświetla, jest stałe i niezmienne.
- DRZEWO POZNANIA   - zawiera ideę oraz sens doswiadczania życia stworzoną przez BOGA. To inaczej drzewo dokonywania wyborów. Znajdują się w nim instrukcje mówiące o tym, jak powinno wyglądać WSPÓŁISTNIENIE i współdziałanie wszystkich powłok istoty ludzkiej z pozostałymi elementami wszechświata we wspólnym STRUMIENIU ŻYCIA. Innymi słowy chodzi o instrukcje umożliwiające SYNOWI BOŻEMU zapanowanie nad wszystkimi powłokami, w których doświadcza on życia i aby stało sie to zgodnie z PRAWEM WOLNEJ WOLI. By tak sie stało, obecność i świadomość Syna Bożego musi wyczekiwać chwili, w której życzenie współistnienia i WSPÓŁTWORZENIA z CAŁOŚCIĄ wyrażą te wszystkie, powołane do życia w Prawie Wolnej Woli, powłoki istoty ludzkiej, z których każda może iść swoją drogą (CZŁOWIEK FIZYCZNY, dusza (PSYCHIKA), DUCH). Drzewo Poznania to dostęp do wszystkich zapisów i stanów, ale ludzie przekształcili je w drzewo dobrego i złego, by człowiek uwierzył, że dzieło boże jest niedoskonałe, a nawet wstydliwe (kłania się tu listek figowy), gdzie wolność człowieka to tylko chwilowa pomyłka. Jabłko poznania stało się zatrutym owocem i w ten sposób SŁOWO BOŻE straciło na wartości. Bóg stał się odległy, a znaczenia nabrali ci, co z PRAWDY stworzyli ILUZJĘ i zaczeli ludzi STRASZYĆ. Ale Bóg swoich dzieci nigdy nie opuścił. Raz po raz posyłał kogoś, kto wyposażony w ŚWIATŁO PROWADZENIA niósł słowo prawdy. Gdy jednak posłańcy umierali, a ich dom pustoszał, wtedy ich nauki spychano w zapomnienie, ale nie zawsze, bo często systemowe instytucje je przywłaszczały, przerabiały i ustanawiały jako swoje dogmaty, niewoląc ludzi swoją ideologią. ŹRÓDŁO
- DRZEWO ŻYCIA  (łono) - to symbol MATRYCY TWORZENIA. To związki z SIŁAMI PRZYRODY czyli z NADRZĘDNĄ INTELIGENCJĄ, które wyrażają się poprzez dostęp do ENERGII ŻYCIA i Mocy Przemiany (maksymalnie 50%). Dostęp powyżej 50% ma tylko ZEUS, który wciąż jest człowiekiem, ale funkcjonującym głównie w światach energetycznych. Stopień MATERIALIZACJI jest równy Mocy Przemiany, a ta zależy od stopnia HARMONII ENERGETYCZNEJ i własnej doskonałości. ŹRÓDŁO. W bardziej pierwotnym, transcendentalnym ujęciu, Drzewo Życia - białe i rozłożyste, świadczy (jego obecność) o tym, że gdzieś tutaj, za zasłoną dnia i nocy, wbrew nauce i rozumowi, ukryto tajemnicę początku i końca wszystkiego. Ukryto to, co niosło miłość i śmierć, zdrowie i choroby, śmiech i płacz, przegraną i zwycięstwo. To tu, w nieistniejącym świecie, wciąż przebywa tajemnica wszelkiego stworzenia, a mimo to niczego nie widać, niczego nie czuć, niczego nie można spróbować. Pień, konary i liście tego drzewa wyglądają normalnie, a jednak nie można ich dotknąć. Istnieją tylko w początku, w nieciągłości, w czasie zero, w zerowej przestrzeni i w aktywnym nieistnieniu, są jedynie zapowiedzią możliwości. Drzewo jest niczym znanym. Można ujrzeć tylko kształt. Jego natura jest nie do poznania. Przenika i tworzy MAGIĘ. Nikt nie wie co to oznacza, co z tego wynika, jak to działa i według jakich zasad funkcjonuje.
- DUCH  - nie jest ani osobowym, ani indywidualnym. Jest rodzaju nijakiego. To punkt styczności (wymiar 9) między wyższymi wymiarami, a niższymi dzieki któremu możliwe jest zespolenie całej ludzkiej istoty. Duch nie jest istnieniem, wiec nie istnieje. Jest KREACJĄ i przejawia się poprzez nią, więc tylko po zmianach jakie wprowadza mozna go odczuć. Jest cierpliwy, bo widzi to co może doprowadzić do zaistnienia czegoś, ale musi też działać. Jest więc jednocześnie w stanie nieciągłości i ciągłości - żyje tym co ma być, jednocześnie to tworząc. Duch nie żyje przeszłością, ani teraźniejszością. Nie jest obarczony powłokami (ciałami energetycznymi gdzie są EMOCJE, MYŚLI), które by zajmowały jego uwagę, więc żyje tylko kreacją (przyszłością). To dziecko BOGA TWÓRCY poprzez które wpływa on na kierunek rozwoju rzeczywistości, którą się opiekuje. Powłoka duchowa to substancja przeciwnie spolaryzowana do światła, która nie jest energią i nie jest światłem i obejmuje wymiary 9-12. więcej w PRZEKAZACH . I serce i umysł są hamulcami wzrostu ducha, choć przyczyniają się do wzrostu duszy (świadomości energetycznej 7-8 wymiar). "Bycie" jest wyższą od nich formą istnienia, gdyż wykrusza już świadomość konceptualną, choć nie zamyka jeszcze wielu jednocześnie istniejących form bytu (faktów). Prawdziwy DUCH jest we wszystkim i wszystko przekształca w myśl praw uprzednich. Można więc powiedzieć, że bez własnego prymitywizmu nie potrafiłby się rozwijać. Lecz jest to już rozwój statyczny - to nie zawieszenie, ale dynamika wszystkiego. Zmienia się więc DUCH i nie zmienia. Nie zmienia, bo wciąż jest we wszystkim, i zmienia, bo wszystko tworzy coraz to inne fakty (doświadczenia). Duch ludzki kieruje się potrzebą doświadczania wolności i szczęścia w akcie kreacji stwórczej i twórczej, co oznacza wprost iż ma naturę aktywnego artysty i nie może spocząć, dopóki swego dzieła nie dokończy. Tworzy on nieskończone wzory rzeczywistości, którymi przetyka to, co wcześniej utkali jego bracia, a ponieważ jak każdy artysta uczy się sztuki tworzenia od podstaw, trudno mu byłoby wpasować się swoimi dziełami w dokonania zdolniejszych poprzedników. Dlatego obszary duchowe zostały podzielone na pasma zawierające płaszczyzny wewnętrzne w zewnętrzu, przez co powstał gigantyczny, aktywny wernisaż, gdzie każdy ma możliwość zapoznania się z dziełami innych oraz wykorzystania ich w swojej kreacji. A im doskonalsze dzieło, im doskonalszy twórca, tym bliżej znajdują się oni rozwartych kręgów zewnętrznych od wewnątrz, by po pełnym wyrażeniu się twórczości w IDEI, owo rozwarcie stało się najpierw zewnętrznym we wnętrzu, gdzie wszystkość może się wpleść w dzieło artysty, a potem zewnętrznym, czyli wszystkim zapisanym we wszystkości, przez co artysta staje się prawdziwym stwórcą i buduje własny świat zasad i idei wyrażonej w BOGU TWÓRCY. Pełna kreacja duchowa rozpoczyna się gdy człowiek zostanie w DUCHU OBUDZONY w 100 procentach. Odczuwa on w sobie wtedy 10 procentowy udział idei i nie spocznie, dopóki całym swoim trwaniem, czyli wszystkimi swoimi formami, wibracjami i stanami, nie wyniesie swoją odpowiedzialnością, wszystkiego co zna, ku BOGU. On wie, że nie opuści tej rzeczywistości i nie stanie się STWÓRCĄ, dopóki jakiejkolwiek jego cząstce będzie towarzyszyć wibracja pozbawiona światła bożego. Pomny tego, wzmacnia się zwijając powłoki duszy i własne ku źródłu i jednocześnie tworzy światy, w których wszystko co zna doświadcza szczęścia i wolności w poznaniu i tworzeniu. A gdy kiedyś stworzy doskonały świat, gdy każda cząstka w nim zawarta będzie śnić Bogiem, wówczas sam się nim stanie i zyska prawo do utworzenia nowego, czyli tego czego jeszcze nie było. By tak się kiedyś stało, duch ludzki musi pojąć, że stanie się ideą jest jedynym poprawnym scenariuszem własnego wzrostu, a odczucie doskonałości SYNA BOŻEGO jedynym sposobem na poprawne uruchomienie kreacji (po przezwyciężeniu rozterek spoglądającego w POZARZECZYWISTOŚĆ artysty), tam gdzie ŁAD BOŻY i BOŻA SPRAWIEDLIWOŚĆ dawno zostały zapomniane.
- DUCH CAŁOŚCI  - to pierwsza powłoka stworzona przez BOGA TWÓRCĘ jako dar OBECNOŚCI dla świadomości SYNA BOŻEGO, dzięki któremu może się On w niej przejawiać. Zawiera w sobie nieskończoną ilość DUCHÓW, które z kolei złączone są (każdy z nich) z wieloma Nadduszami (potocznie, chociaż poprawniej jest z duszami czyli świadomością energetyczną z wymiaru 7-8), a te (każda) z wieloma Duszami (potocznie, chociaż poprawniej jest z PSYCHIKAMI) ludzkimi. Duch Całości zawiera w sobie osobowe - to Ojciec (Jego symbolem jest koło białe z czarną kropką), który odczuwa wolność i wprowadza różne stany w ludzi prowadzące ich w kierunku jedności z CAŁOŚCIĄ. Jest postrzegany jako biały, krystaliczny i lodowy (niewzruszony w swoich stanach) oraz Praojciec (Jego symbolem jest koło czarne z białą kropką) wyrażajacy sobą indywidualne poprzez które buduje architekturę do utrzymania tych stanów. Działa przez niedziałanie. Postrzegany jest jako czarny (bo złożony z fragmentów NICOŚCI), ale z białą twarzą, mieszkający w czarnej chatce. Umożliwia kontakt z BOGIEM i NICOŚCIĄ (bo kotwi się w POZARZECZYWISTOŚCI) w formie Indywidualności. Jako całość jest tak zwanym Trzecim Umysłem. Drugi umysł to JAŹŃ - wymiar 6, a pierwszy to UMYSŁ człowieka w wymiarze 1-3. Duch Całości to 10 wymiar. Tu "zamieszkują inżynierowie z biura projektów". To oni tworzą żywą architekturę. Przewidują i planują to, co w niższych wymiarach ma i może się przejawić jako znane nam życie. Wymiar 9 to ich interaktywne "biuro projektów". więcej w PRZEKAZACH
- DUCH STWÓRCZY  - to siła programowa (w światach PTP), źródło programów tworzących te światy. Jest on umiejscowiony między Bogiem Twórcą, a Duchem Świętym. Skala nr 0
- DUCH ŚWIĘTY  - to obszar wszystkości (powszechne pole informacji), kosmiczne łono z którego wszystko co się przejawia jest zrodzone. Tu zawarte jest wszystko, co kiedykolwiek ujrzymy i czego kiedykolwiek doświadczymy, a więc tak zwana materia żywa i martwa, jak i wszystkie energetyczne i duchowe stany, którymi owe elementy żywej i martwej materii są ze sobą wzajemnie powiązane. Duch Święty to jest zarazem NICOŚĆ i jest to zarazem MATKA BOSKA. Jest to taka energia, która rodzi potem następne nowe - czyli mówimy tutaj o schodzeniu w niższe poziomy. W Oceanie Ducha Świętego zawarte są obie rzeczywistości PWW (PRAWO WOLNEGO WYBORU) i PTP (PRAWO TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA) walczące ze sobą. We wszystkim zawarty jest BÓG, dlatego Duchowi Świętemu jest obojętne, która opcja zwycięży.
- DUCHOWA POSTAWA  (piękno duchowe) - to szczerość wobec BOGA i siebie (jest magią oczyszczenia i wzniosłości - tworzy nowe czyli własną PRZEMIANĘ), szlachetność wobec siebie i innych (świadome niekrzywdzenie siebie i innych oraz pomaganie innym w sięganiu po ŚWIATŁO), TROSKA, OPIEKA, MIŁOSIERDZIE.
- DUCHOWE JA  - to duchowa próżność, która człowieka przekształca w samopodziwiające się dzieło, które zapomniało o celu w jakim zostało stworzone. Tu ego (fizyczno-energetyczne ja) zostało umiejętnie przykryte fałszywością i obłudą, ale ciągle wychodzi na swoje. Powstaje po przekroczeniu pewnego poziomu (wejście w strumień energetyczny - poziom 6-9, skala 1) kiedy to człowiek zdaje sobie sprawę z istnienia pewnych potrzeb (wynikających z istnienia ego), ale nie przepracowuje ich, tylko zakłada duchową maskę i je ukrywa. To fałszywy obraz siebie. ŹRÓDŁO
- DUCHOWE SERCE  - to centrum zarządzania (8 wymiar) zespolonej energetycznej przestrzeni, z której składa się i w której funkcjonuje człowiek, z obszarem duchowym (wibracyjnym, który daje początek energii, steruje nią i kierunkuje w myśl boskich założeń). Kiedy takie zespolenie jest pełne to człowiek zdolny jest nie tylko do energetycznych uniesień (ENERGETYCZNE SERCE), ale i do bycia w duchowych stanach OPIEKI, TROSKI, ROZUMIENIA, MIŁOŚCI i ODPOWIEDZIALNOŚCI, które nie są możliwe do osiągnięcia bez, w pierwszej kolejności, funkcjonującego poprawnie ENERGETYCZNEGO SERCA.
- DUCHOWOŚĆ  - to odczucie, że jest się częścią tego potężnego świata. Mówi o tym, że istnieje świat uniesień, możliwości i zupełnie innego patrzenia na świat, którego jesteśmy częścią i że nie jesteśmy od tego oddzieleni. Uświadomienie sobie tego sprawia, że jesteśmy potencjałem na wszystko.
- DUSZA  - (pełna psychika), to zespojone ze sobą MYŚLI i EMOCJE czyli zakodowany sposób postrzegania świata i reagowania na bodźce z niego płynące. Funkcjonuje pod dyktando schematu energetycznych potrzeb pozostałych powłok istoty ludzkiej i umysłowych uwarunkowań, starając się realizować także własną potrzebę doświadczania jedności z CAŁOŚCIĄ. Musi się energetycznie zasilać i być chronioną przed wejściem niskich wibracji. Żyje teraźniejszością, dlatego dogaduje się z CIAŁEM FIZYCZNYM. W planowaniu przyszłości korzysta ze wsparcia UMYSŁU i świadomości. Traci się pod wpływem siły umysłu, który modyfikuje ją z poziomu DNA. Jest opętana szeregiem POTRZEB, które tylko częściowo odpowiadają jej naturze i są zorientowane na odczucie jedności ze wszystkim. Gdy go (odczucia jedności) brak, w swej bezradności przyjmuje zwierzchnictwo umysłu i jego zaprogramowane prowadzenie. By się ratować ciągle tworzy iluzje, by w nich pogodzić intencje z narzuconymi jej potrzebami i zaleceniami umysłu. Jest najsłabsza w ustawieniach współczesnego świata. Dusza jest od STWÓRCY (stworzona przez Niego ze Światłości). Jest wieczna, ale nie nieśmiertelna (żyje około 6500 lat). To ciało energetyczne, które poprzez Eter (CIAŁO ETERYCZNE) steruje ciałem fizycznym. Dusza w ciele nie przebywa, jest oddzielona, to jednak oddziałuje na nas, a my na nią. My mamy kontakt z duszą przez energetykę i to ona czasami ma nad nami władzę - jest negatywna, gdy przejmują ją siły CIEMNOŚCI. Siły ciemności widzą nas tak samo słabo jak my ich, dopiero kiedy doprowadzą człowieka do "poziom 13, skala 1 druga strona" w ENERGII PRZECIWNEJ, wtedy zajmują miejsce duszy, a przy "poziom 16, skala 1 druga strona" widzą fizycznie. Dlatego tworzą ciemne miejsca mocy (zasilają energetycznie przejęte ciała fizyczne i energetyczne ludzi. W ciele fizycznym jest tylko CIAŁO ENERGETYCZNE. Dusze są na Planecie Dusz (wymiar 5). Dusza człowieka, z którym jest połączona, nie widzi go - jak i on jej. Są cztery poziomy przebywania Dusz:
- 1. Dusze ludzi znieprawionych - w grobach rzeczywistości idą na rozbicie
- 2. Dusze ludzi, którzy mają na SKALI KSIĘGI ŻYCIA poziom ZŁY - idą do świata matryc zaraz po śmierci. W tym świecie dusze nie wiedzą, dlaczego są takie złe. Rozgrywka jest w polach energetycznych, które oddziałują na nas i na nasze dusze. Czyli świadomość i umysł tu, z poziomu człowieka, działa na jedną i drugą stronę. My tu dokonujemy wyborów, sprawiamy, że z nią tak się dzieje.
- 3. poziom "wahacza" - dopiero z tego poziomu dusza jest ani dobra, ani zła, jest tą duszą karmiczną. Ona żyje i pracuje, lepiej się czuje w tamtej rzeczywistości. Jak jest dusza w harmonii, może kontaktować się z tym światem.
- 4. poziom czystych dusz - jeśli my chcemy, one często chcą, to się łączymy w TRZONIE DUCHOWYM, samoistne jest połączenie z ciałem. Wtedy my tu i my tam, możemy otwierać oczy i na wszystko patrzeć szerzej, no i kto jest z wyższego obszaru może doprowadzić do połączenia z duchem.
Gdy DUCH budzi się w człowieku to przejmuje kontrolę nad duszą i ciałem. Dusza bez przewodnictwa ducha istnieć nie może, a ponieważ ma wartość energetyczną, kształtujące ją wibracje, czyli po śmierci trzymającego ją w ryzach ciała fizycznego, wyznaczają jej potem obszar istnienia. Ogólnie informacje w 80% są zapisywane w chemicznej pamięci mózgu i w 20% w umyśle. Z kolei przeżycia umysł zapisuje w 80%, a mózg zaledwie w 20%, co oznacza, iż dusza zabiera z sobą po śmierci nie proste dane opisujące ten świat, ale istotne wydarzenia modyfikujące jej naturę. Teoretyczna baza danych umiera wraz z ciałem, a funkcjonujący w polu elektromagnetycznym umysł kopiuje swoje dyski do psychiki (duszy), po czym sam się rozpada, zabierając wraz z sobą resztkę informacyjnego tła powstałych za życia duszy wydarzeń. Tak więc wędrująca po zaświatach dusza doskonale wie jaką jest, choć ma poważny problem z ustaleniem okoliczności, które ją ukształtowały. I o to właśnie chodzi. Będąc pozbawioną informacyjnego balastu, a zarazem znając swoją wymierną wartość i przydatność dla ogółu, dużo chętniej łączy się ze świadomością, ulegając jej władzy i potężnym umiejętnościom. W PWW dusza jest samowystarczalna i zupełna. Czysta, w pełni obudzona jest świadoma. Obudzona dusza i duch w odrodzonej istocie ludzkiej potrafią tworzyć energetyczny obraz snu własnego (marzeń) i realizować go (ten energetyczny obraz) o ile wyrazi na to zgodę DUCH CAŁOŚCI. WIĘCEJ W PRZEKAZACH
- DUSZA ZIEMI  - Ziemia występuje przeciw ludzkim FORMOM (to co się dzieje na Ziemi nie jest spowodowane efektem cieplarnianym, a Istoty Duchowe, które ewolucje biologiczną prowadzą, skinieniem dłoni mogą wszystko wyprostować, ale nie o to chodzi. Ponieważ rozpanoszył się na Ziemi gatunek, który wszystko niszczy, nawet samego siebie i dlatego Ziemia się budzi i chce doprowadzić do zniszczenia ludzkości - różne katastrofy, łącznie z kosmicznymi zagrożeniami komet czy meteorów, ponieważ kosmiczna materia jest z sobą związana i wie co trzeba z siebie zrzucić, by nie było gorzej). Dusza Ziemi jest duszą niekomunikatywną. Niczym wielka Mątwa, z którą kontakt następuje tylko w obszarze energii subtelnych i ona nie zajmuje się pojednaniem z człowiekiem. Natomiast SIŁY PRZYRODY, które ona zasila, już są w kontakcie z nami i w jedności z duszą planety i dzięki nim można wiele zrozumieć. Źródło warsztaty z J. Z. Popko.
- DWOISTOŚĆ  - to stan przenikający każdego, kto gubi swoją drogę - czyli jedność z samym sobą, przez odrzucenie samego siebie, swej doskonałości, w iluzyjnym świecie odrzucania podstaw tego świata, czyli MIŁOŚCI, PRZYJAŹNI i NAMIĘTNOŚCI. więcej w PRZEKAZACH
- DWUDZIELNOŚĆ ŚWIATŁA  - oznacza, że ŚWIATŁO zawiera się we wszystkim i także w tobie. Ta dualność to boski zabieg pobłogosławienia syna możliwością doświadczania dwóch potężnych stanów. Tak poznania wszystkiego, jak i siebie samego. Dzięki temu duchowemu sprzężeniu zwrotnemu można doświadczać każdego elementu całości, jak i być przezeń doświadczanym. W ten sposób powstaje milion koncepcji na życie, milion wyobrażeń o całości, jak i milion kreacji samego siebie, a im więcej doświadczeń w całości i w sobie samym, tym człowiek szybciej staje się potężnym i doskonałym. ŹRÓDŁO
- DWUDZIELNOŚĆ ISTOTY LUDZKIEJ  - oznacza, że istota ludzka dokonuje energetycznych wyborów w wielu miejscach jednocześnie, a dokonywane zmiany obejmują aż 7 wymiarów, gdzie na wasz świat przypadają zaledwie 3. Może się więc zdarzyć, że człowiek starający się kierować w swym postępowaniu i widzeniu całości DOBREM będącym elementem PRAWA WOLNEJ WOLI (PWW) zostanie zepchnięty z tej drogi przez inne swoje aktywne cząstki, które opowiedziały się za PRAWEM TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA (PTP).. CAŁOŚĆ PRZEKAZU
- DWUSTAN  - to podwójna fala wywołana przez UMYSŁ w mózgu (fizycznym), która biegnie ku częstotliwości 1925 Hz i jednocześnie ku 0 Hz. Dwustan powstaje podczas medytacji duchowej (wsobnej i kusobnej), której celem jest wyjście poza analityczny UMYSŁ PODSTAWOWY i wejście w Pole Kwantowe JAŹNI, a potem obudzenie świadomości. Wtedy człowiek odnajduje się jednocześnie - w boskich przestrzeniach (w całości wszechrzeczy) gdzie ma dostęp do wiedzy i mocy tam zawartej, jak i na poziomie BIOLOGII, która kreuje całą fizyczną ewolucję. Zaczyna wtedy panować nad ZDROWIEM, nad EMOCJAMI, nad MYŚLENIEM i POTRZEBAMI. Potrafi wówczas przekonfigurować analityczny umysł na nowe wartości i zmierzyć się ze wszystkimi przeciwnościami losu.
- DZIAŁANIE  - to akt duchowy, w świecie energetycznym wyraża się jako proces. "Gdy poznasz sekret działania, gdy odczujesz jego ruch, wybiegniesz w przyszłość, bo pieczęć Boska w swym rozproszeniu ukaże ci związki ZAMYSŁU BOGA jako wspólne połączenie ZAMYSŁU ze skutkiem wraz z odwrotnością tego stanu, gdzie skutek, czyli istnienie, wymusza swe powstanie w działaniu (gdy jesteśmy pełnym działaniem, to w działaniu zawiera się istnienie i odwrotnie, jeśli jesteśmy w obszarze istnienia, zawieramy się też w działaniu, które jest jedną z postaci istnienia), bowiem "wszystko" i "nic" stanowi z woli Ducha Czasu grę w OCEANIE DUCHA ŚWIĘTEGO. Graj więc w działanie, baw się nim, a koło skutku i przyczyny wyprowadzi cię w szerokie morze niezmierzonych możliwości. Stań się działaniem, albo pozwól mu wykorzystać cię jako ogniwo w swym ruchu, a zapanujesz nad KREACJĄ, co siłą DUCHA spełni marzenia twej Woli. Pozwól stać się MIŁOŚCI, pozwól stać się ZDROWIU i SZCZĘŚCIU, a one poprzez ciebie się objawią, ponieważ i tak istnieją (energia zrodzenia, moc życia i śmierci - pozwól się temu stać)". W przypadku człowieka, który jest w strumieniu ENERGII JEDYNEJ (poziom 6-9 na skali nr 1) - światło, które wypływa, wzmacnia się i moc działania rośnie 5-krotnie, a to już jest dobre ciśnienie Światłości. Na poziomie 13 (skala 1)- to poziom przemiany, światło z DNA wzmacnia działanie 9-cio krotnie, a przy połączeniu z BOGIEM (18-ty poziom) 91 razy. Wchodzenie w ENERGIĘ PRZECIWNĄ tłumi wypływ światła z DNA, a wejście w strumień (poziom 6-9 skala 1) Energii Przeciwnej, całkowicie go zamyka. więcej w PRZEKAZACH
- DZIAŁANIE BEZ DZIAŁANIA  - gdy się działa na ludzi z intencją by byli szczęśliwi, zdrowi i pozbawieni ograniczeń w rozumieniu i przekształcaniu rzeczywistości, wtedy to działanie staje się czarne jak NICOŚĆ, w której ukryty jest początek techniki i skuteczniejsze od dotychczasowych starań. Będąc INTENCJĄ, uruchamia się w POZARZECZYWISTOŚCI coś, co powoduje powstanie tak zwanego działania bez działania, co w naszej Rzeczywistości wywołuje działanie samoistne i ciągłe. Na tym poziomie ŚWIATŁO ZBAWIENIA, a siła intencji są jednym i tym samym. Utrzymując w sobie stan "Zbawienia dla innych", można przedłużyć własne życie ciała fizycznego do 12 tysięcy lat. Nie należy zwracać uwagi na moc, ani na pieniądze, gdy chce się działać lub być bogatym, tylko na siebie. Będąc JEDYNYM JA, w którym jest wszystko zawarte, także to, co dzięki działaniu, pieniądzom, mocy i wpływom, chce się osiągnąć, uzyska się to dzięki sobie w niedziałaniu będąc wszystkim, bo jest się wtedy wyborem tego, co ma się przejawić. Bogactwo zawiera się w tobie. Rozumiejąc to, łatwiej można osiągnąć cel (z mniejszym wysiłkiem). ŹRÓDŁO
- DZIECKO BOŻE  - to człowiek, 12 wymiarowa istota doświadczająca pełni życia w 12 wymiarach, która jest jednocześnie CIAŁEM, DUCHEM i Złotą Świadomością czyli wszystkim. Tylko ono może przekroczyć granicę między 12, a 13 wymiarem i wejść do Domu Ojca (Raju). To dla niego ten świat został przygotowany jako "Pokój Zabaw". Kiedy człowiek upadł, jego DNA zdegenerowało się i utracił on nie tylko dostęp do RAJU, ale i stracił kontakt ze światem duchowym i wysokoenergetycznym, co spowodowało, że został odcięty od wsparcia BOGA i wiedzy i upadł jeszcze niżej - stał się zagubionym dzieckiem bożym. Jego PSYCHIKA się rozsypała, a kontrolę nad fizycznym człowiekiem przejął PODSTAWOWY UMYSŁ. EMOCJE stały się ciężarem, MYŚLI zaczęły być problemem, a ciało zaczęło CHOROWAĆ - człowiek przestał być odporny na niskie wibracje, Jego ŻYCIE skróciło się kilkukrotnie, zdolności metafizyczne zostały zablokowane i duchowo upośledzony człowiek zaczął tworzyć nowy, niewłaściwy wzór społecznych relacji. Stworzył świat oparty na konkurencji i podporządkowaniu. To świat budowany przez ludzi odciętych od światła mądrości, tworzących wrogi prawdziwemu człowiekowi - SYSTEM. Od zrozumienie tego stanu rzeczy zależą losy całej cywilizacji, która bez obudzenia się w człowieku ŚWIADOMOŚCI, bez genetycznej modyfikacji i PRACY NAD SOBĄ, nie odrodzi się w DUCHOWYM ŚWIETLE, które tę modyfikację jest zdolne zainicjować. ŹRÓDŁO
- DZIUPLA  - Modyfikator Kodów Energetycznych ładowany w przestrzeni programowej 11-12 wymiaru. Tworzy przestrzeń szkoleniową. To święte miejsce (energetyczne). Jest nawiązaniem do 2 poziomu SIECI PROROKA. To miejsce, w które nie wejdą ciemne siły - nie ma ataku przez linie wymiarowe. Dziupla jest dwupoziomowa - czarno-biała (po prawej) zamyka dostęp do grzesznego (przeciętnego człowieka), blokuje wszystko co jest niższe (chodzi o siłę ataku), oraz Dziupla kolorowa (po lewej), która blokuje wszystko z wyższego poziomu CIEMNOŚCI - blokuje linie wymiarowe, nawiedzenia. To miejsce ochronne. Cała Dziupla to modyfikator przestrzeni. Na stałe modyfikuje przestrzeń we wszystkich jej wymiarach. Jej zasięg obejmuje 12 poziomów GŁĘBI i blokuje działania także PANA PRZECIWIEŃSTW. Dziupla stanowi skuteczną ochronę nie tylko przed armią ciemności, ale także przed zagubionymi duszami ludzkimi, SIŁAMI PRZYRODY i istnieniami, które stanowią obcą ludzkiej formę egzystencji, a które częstokroć atakują ludzi, doprowadzając ich do ruiny energetycznej i psychicznej, a więc i egzystencjalnej czy też i duchowej. Dziupla ma też inną cudowną właściwość - blokuje mianowicie wszelkiego rodzaju nawiedzenia i przejścia tak sił duchowych, jak i przestrzeni modyfikowanych przez siły DEMONICZNE i KAPTUROWE. I to aż do poziomu URUUBELA. Nie jest ona w stanie osłonić jedynie przed kanałem zejściowym Zorga i kanałami "papierzy" (pisane przez rz). Dziupla blokuje skutecznie wymierzone w nas działania złych ludzi, tak niskowibracyjne emocje innych ludzi sprzęgnięte z odpowiadającymi im myślami, jak i kierunkowe uderzenia idące poprzez linie wymiarowe. Jest Świętym Azylem dla każdego, kto walczy o czystość swojego serca, dla każdego, kto wyrazi wolną wolą chęć pozostawania pod opieką STWÓRCY. Jej granic nie przejdzie nic, co jest sprzeczne z PRAWEM. Każdy jej posiadacz po kres swojego życia zapewnia sobie stałą opiekę Światłości, wystarczy tylko by o tym pamiętał, by zezwalał na wnikanie światła w jego codzienne życie. Dziupla ochrania człowieka w bardzo małej przestrzeni. U typowego Kowalskiego wynosi ona w tej chwili 90 metrów. W przypadku ludzi podłączonych pod poziomy energetyczne jej zasięg ma około 200 metrów. Jeśli wartość "zakotwienia wszelkich niskowibracyjnych zanieczyszczeń" sięgnęła 65%, ale nie przekroczyła 98%, wystarczy w przestrzeni Dziupli poprosić o wyczyszczenie, a tak się natychmiast stanie. Same Dziuple są aktywowane, czyli podłączone pod Źródło Mocy. Jedyną rzeczą do zrobienia jest zakodowanie ludzkich matryc energetycznych, czyli wpisanie do Dziupli kodów energetycznych tych ludzi, którzy będą pomieszkiwać w obszarze działania tego modyfikatora kodów przestrzennych. Do Dziupli można wypisać do 20 osób. Jednak żadnej z nich nie można wymienić. Wpis jest stały. Na standardową rodzinę wystarczy to z okładem. Każda z tych osób będzie podlegała takiej samej ochronie i takiemu samemu wsparciu energetycznemu. Tu wszyscy są równi. Nie ma równiejszych. Kanałem łączących tych ludzi z moim na odległość działaniem jest wspólny "telefon", czyli okrągły Orin, który można skopiować ze strony popko.pl . Kodowanie energetyczne jest zwyczajnym wyobrażeniem sobie, jak w obie części dziupli (ten czarno-biały i ten kolorowy rysunek) wchodzi wpisywana osoba i tam zostaje. Ta sama procedura dotyczy aktywowania się na planszy Orinu. I to wszystko.
- DZWON (technika dzwonu)  - ustawia istotę ludzką w 1-7 wymiarze. Formuje pole wewnętrznego potencjału. Ono uruchamia POLE ZMIAN, tworzy się w nim i to dopiero uruchamia zmiany - formuje genotyp. Łącznie z KOWADEŁKIEM (1-13 wymiar) tworzy wewnętrzne rezonowanie (1-12 wymiar). Schodząca energia nie wystaje poza dolną część tułowia. Początek ruchu rozpoczyna się na wysokości zwieracza. Spirala, kręcąc się w lewo, powoli wznosi się ku górze. Kręgi są większe niż ciało człowieka. Na szczycie głowy zwężają się i od 6 wymiaru prostolinijnie podążają ku najwyższemu dostępnemu wymiarowi. Jednocześnie w tym samym czasie, ku dołowi podąża kręcąca się w prawą stronę (widok od góry) energetyczna spirala. Koncentryczne kręgi wirują dwa, trzy razy szybciej niż energia podążająca ku górze. Gdy wibracje osiągną określoną wartość, nagle wszystko zamiera, gaśnie, staje się nieobecne. Pięciowymiarowy człowiek zostaje przeniesiony do STATYCZNEJ MATRYCY ISTNIENIA. W tych warunkach można uruchomić METAMORFOZĘ, która jest o 50-60% silniejsza od PRZEMIANY. KAMIENNE MIASTO jest symbolem i przejawieniem Statycznej Matrycy Istnienia. W Kamiennym Mieście (BIOLOGIA) można ujrzeć własne ciało i je modyfikować. Do Kamiennego Miasta wchodzi się jako aktywna świadomość, która nie musi wiedzieć jak miało przebiegać nasze życie (co jest kwestią ustawień z DUSZĄ), a to co miało być jest w pełni akceptowane, albo zmieniane, bo mamy dostęp do pragnień i do ich zmiany, więc należy pozwolić by ukazały się pragnienia jako dążenia, jako ścieżka, które staną się partyturą do odegrania (pragnienia tworzą to o co nam chodzi, choć do końca możemy nie wiedzieć o co nam chodzi). Gdy w człowieku uaktywniają się trzy matryce MACIERZY, wtedy Kamienne Miasto się zazielenia i żywotność komórek wzrasta z 50 do 100% (SIŁA ŻYCIOWA). Wówczas człowiek jest w stanie przejść 100% TRANSFORMACJĘ. Można też skutecznie naprawić ciało biologiczne, oddzielnie każdy z jego systemów, lub (o ile na to pozwala wyobraźnia) można je modyfikować w Całości.
- DŹWIĘK NAPRAWCZY  - to dźwięk rezonującej całej ludzkiej istoty, wszystkich jej powłok, słyszany wewnętrznie. Kiedy wypełnia i pochłania to przywraca zdrowie (poprawia dysfunkcyjność komórek fizycznych i energetycznych - metoda przydatna w demencji i chorobie Alzheimera).
- EDEN  (DOM ENERGETYCZNY) - to potężna struktura duchowo-energetyczna, którą tworzą ludzie własnymi siłami przy pełnym wykorzystaniu wiedzy o ruchu energii i która przenika wymiary od 4 do 11 (te w których funkcjonuje ludzka DUSZA po śmierci i aktywny DUCH), w której wyraża się moc trwania, sprawcza (zależna od własnej doskonałości), STWÓRCZA, TWÓRCZA i ISTNIENIA. Składa się z ŚWIĄTYNI SERCA, MIASTA MĄDROŚCI, PLANETY CIENI, MIASTA ZWYCIĘSTWA oraz dzisiejszego ziemskiego systemowego edenu (nie zawierającego mocy istnienia). Dawniej człowiek fizyczny pozostawał w stałej łączności z Edenem. Rozmawiał z duchem i z BOGIEM tak samo, jak później czynili to wielcy mistrzowie. Dziś zapomniał o tym kim był i co go stworzyło, zapomniał o domu i cudownościach, które Bóg mu przygotował. Zapomniał nawet o tym, że kiedyś był nieśmiertelnym we wszystkich swoich powłokach. Nadszedł czas, by na powrót odtworzyć połączenie z utraconym Domem, ale połączenie to jedno, gorsze jest to, że do domu może wejść tylko człowiek posiadający określoną energetykę. Tak jak grubas nie wejdzie do małej dziury, tak i zły człowiek nie przekroczy bram Edenu. By tak się stało, człowiek musi powoli odzyskać swoją pozycję w świetle i stać się takim, jakim dawniej był - kochającym świat i ludzi, jak i go aktywnie rozwijającym. W Edenie nie można połączyć INDYWIDUALNEGO z OSOBOWYM. Jest jedno, albo drugie rozdmuchane tak intensywnie, że tylko tym się żyje. Dlatego wykorzystując CIAŁO FIZYCZNE w obszarze fizycznym, które to ciało potrafi utrzymać te różne energie, a więc pozwala to na przeskakiwanie między różnymi STANAMI ENERGETYCZNYMI - więc tylko tutaj jest szansa by wspólne połączyć z indywidualnym. Jeśli tego tu się nie zrobi, to po wejściu po śmierci do Edenu, po intensywnym przeżyciu osobowego lub indywidualnego w tym obszarze, usypia się (PSYCHIKA). Gdy ktoś za życia mocno uchwyci wspólne i indywidualne, to taki ktoś w Edenie może to pielęgnować i pomimo tego, że są to potężne stany, które człowiekiem miotają, to fakt, że on miał je obydwa jakoś rozwinięte, pozwala mu wejść do przestrzeni ósmego wymiaru, gdzie ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA staje się pełna, czyli wspólne łączy się z indywidualnym, a gdy odbywa się to pod egidą ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ, to otwiera się droga do dalszej ewolucji - powstaje dziesięciowymiarowa forma , która dalej się rozwija. Eden jest fizyczny, energetyczny, duchowy i programowy, znajduje się też w KUŹNI i Grocie Istnienia i jest powiązany także z RAJEM. Eden energetyczny (Niebo) to mistyczna kraina, do której po śmierci trafiają wszyscy ci, którzy zasłużyli sobie na to (ten cel w tym życiu jest wystarczający w 100%). Tu już jest jedność, harmonia i zupełne przeciwieństwo tego, co jest w przestrzeni, gdzie działa CZŁOWIEK NIEOBUDZONY.
- EDEŃCZYK  - to manifestacja piękna, mądrości i wspaniałości, a na co dzień życzliwości, pomocy, nadziei i boskiego działania. To symbol roztropności, mądrości i duchowego działania, a jednocześnie symbol człowieka, który jako ONO, jako ONO-ON, jako ONO-ONA potrafi cieszyć się życiem i brać z niego tyle ile można, bo warto, bo życie w ŁONIE zostało stworzone przez Ojca (BOGA) i oboje czekają tylko na to, byśmy się w tym pięknie ich stworzenia odnaleźli. Pełne serce Edeńczyka obejmuje pełne połączenie z ZIELONYM I ZŁOTYM DRZEWEM ŻYCIA.
- EFEKT MANDELI  - To przebicia między istniejącymi wariantami rzeczywistości (rzeczywistościami głównymi i alternatywnymi), wzajemne ich przenikanie i mieszanie się wpływające na ludzkie MYŚLI i EMOCJE, doprowadzające do załamania systemu energetycznego i w konsekwencji ogólnego. Każdy po swojemu widzi Rzeczywistość. Wymiary i płaszczyzny nie są integralne. Są jak gdyby współ i osobno istniejące. Nie można ich w koncepcji łączyć, bo wtedy eklektyzm (mieszanka wymiarów i płaszczyzn) staje się iluzyjną prawdą. Czynnikami sprawczymi jest CIEMNOŚĆ i UFO wykorzystujące fizycznie i energetycznie człowieka na tej planecie. Efekt ten występuje gdy jakiś człowiek lub grupa ludzi mówi, że przeżyli coś na zasadzie DEJA VU, co niby zdarzyło się, powtarza się lub nie zaistniało, a czego nie było, nie powtórzyło się lub istnieje. Nie zawsze to jest przebicie między płaszczyznami. Często zdarzenie, odczucie, stan jest wymazywane przez UFO ze świadomości, jeśli jest to dla UFO niekorzystne (gdy powoduje wzrost i łączenie człowieka z jego wyższą świadomością lub człowiek jest świadkiem działalności tegoż UFO) lub wgrywane są nowe informacje, co zmienia ogólne postrzeganie rzeczywistości. Czasami alternatywną rzeczywistość (dla siebie) tworzą ludzie dążący do jej zmiany na lepszą. Wchodzą wtedy na wyższy poziom gry w życie. Efekt Mandeli powoduje, że obraz tego świata jest totalną iluzją, w którą gra ludzki iluzyjny UMYSŁ. Efekt ten może być wywołany przez:
-
1. Wielowariantowość (różne wersje wydarzeń) może wywołać wspólne marzenie, dążenie jakiejś większej grupy ludzi lub nawet jednej istoty o potężnej energetyce. Czasem to przebicie niezrealizowanego planu, a czasem nieświadome jego użycie.
-
2. Użycie aktywnych kodów, rytualnych słów kluczy, projekcji systemowych, prowadzi do (gdy potrzeby jakiejś grupy osiągną wysokie ciśnienie) rozwarstwienia płaszczyzn.
-
3. Wielowariantowość to też różne poziomy gry w życie przygotowane przez Wielkiego Psychologa (WEWNĘTRZNE PASMO ARTEFAKTYCZNE) dla wzrastających DUSZ (poziomy gry rozmieszczone są w płaszczyznach, a nie w wymiarach).
-
4. Sianie Zamętu - istnieje też "obszar bezczasowy" w naszej rzeczywistości, obszar rytuałów i luźnych propozycji, który wrogie PRAWU i nam siły wykorzystują do kodowania tego bałaganu we wszystkich 1-4 wymiarach. Ten zamęt CIEMNOŚĆ rzutuje na wszystkich ludzi wybierając to, co im odpowiada, a co zawiera się w tym obszarze. Zamęt uderza w wielowariantowość doprowadzając do wymieszania treści między poziomami gry, lub do przebicia ich w pola ludzkiej świadomości energetycznej, co koduje się najczęściej podczas snu (kiedy człowiek jest najbardziej bezradny). Czasem wykorzystuje się zamęt do przebicia autentycznych wersji rzeczywistości. Kiedy trafi na podatny grunt zaostrza w takiej rzeczywistości istniejące negatywne tendencje.
-
5. Wymiana dusz - zachodzi średnio dwa razy w życiu. Wtedy przy masowej wymianie, przy przejściu do innego wariantu gry, do innej płaszczyzny, może dojść do przeniesienia wielu wspomnień innych ludzi. Zachodzi to wtedy, kiedy taka migracja nie jest pełna. UFO potrafi szczytywać płaszczyzny i przenosić całe hologramy zdarzeń przy jednoczesnym kasowaniu wspomnień i nadpisywaniu starych nowymi, co powoduje, że człowiek nie zauważa zmiany scenografii w swojej rzeczywistości.
-
6. UFO też po mistrzowsku blokuje JASNĄ PRZEMIANĘ, dwa razy dziennie weryfikując wzorzec zachowań po to, by człowiek nie wzniósł się na poziom świadomości energetycznej, skąd widać ustawki w świecie energetycznym. Gdy wzorzec odbiega od przyjętego przez nich za normę, wtedy kasują utrwalane zmiany i taki człowiek musi ponownie wykonać pracę nad sobą by UGRUNTOWAĆ pewne stany, co nie zawsze jest możliwe w dość szybkim odstępie czasu.
-
7. Raz na dwa do czterech miesięcy, Ciemność wywołuje burze energetyczne w tak zwanym pniu moralnym, który utrzymuje konkretny programowy kościec w umyśle i PSYCHICE, co wytrąca człowieka z ENERGETYCZNEJ RÓWNOWAGI. Wszystko po to, by utrwalić wzorzec braku energetycznej równowagi. Utrzymujące się dłuższy czas burze sprawiają, że nastroje społeczne idą w dół, powstaje lęk i STRACH przed czymś (np. korona virus, wojna, katastrofy), ludzie wtedy nie zachowują się tak jak zazwyczaj.
-
8. Stałe oddziaływanie na masy ludzkie poprzez kanały zejściowe Ciemności i tzw. CIEMNĄ SIEĆ, którą wieńczą NAWIEDZENIA, doprowadza momentami do tak silnego przepięcia ładunków energetycznych iż powstają zaburzenia między podobnymi wariantami rzeczywistości, czego jednym z objawów jest Efekt Mandeli. Tu wiąże ludzi nie określona przestrzeń fizyczna, ale określony obszar energetyczny, w którym złapani są ludzie uwikłani w ten sam problem społeczny.
-
9. Przeładowanie w zbiornikach odprowadzanej energii. Ciemność gromadzi w zbiornikach energetycznych (znajdujących się przy każdej ludzkiej sadybie i osiedlu) i odprowadza energie, które człowiek wytwarza w złości i NIENAWIŚCI, a która wypływa z niego na poziomie sztucznej MATRYCY JELITOWEJ (emocjonalnej). To przeładowanie powoduje samoistne sprzężenia między alternatywnymi rzeczywistościami.
- EGO  - domontowana sztuczna natura człowieka, która w pięciu podstawowych wymiarach jest tworem energetyczno-fizycznym, w którym świadomość nie przebywa, a która ma swoje jądro duszy z czystymi zapisami i portami komunikacyjnymi otwartymi do wszystkiego co się chce i która wybiera między potrzebami niższych i wyższych ludzkich powłok. Gdy wybory oparte są na potrzebach tych niższych, mamy do czynienia z EGOIZMEM. Gdy dotyczą wyższych powłok, jest to EGONIZM. Ego więc nie należy do człowieka tylko do ludzkiego robota. Potrafi pięknie mówić o BOGU, ale to tylko definicja czegoś, czego nie rozumie, a z czym by chciało po swojemu i na swoich warunkach się zjednoczyć. To samo stanowisko ego zachowuje wobec ludzi - chce, by ustawili się w kolejce i funkcjonowali według jego praw. Ego to wewnętrzna konfiguracja człowieka (5 wymiarowego). To klamra spinająca życiem jego wszystkie moduły (UMYSŁ, EMOCJE, MYŚLI, POTRZEBY i PSYCHIKĘ) pozwalając mu wyjść poza czas i przestrzeń (obudzić się w DUCHU). Ego pozwala odnaleźć się człowiekowi w nim samym poprzez potęgę twórczości dodając odwagi, otuchy, podpowiadając głosem wewnętrznym - jak przekuć siebie na cele, a cele na siebie. WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- EGOEDEN  (EGONIZM) - to poprawna forma egoizmu (który postrzegany jest pejoratywnie), to głód poznawczy, biały głód walki, manifestacja swoich możliwości, to siła napędowa do działań. To potęga wiary w siebie i we własną moc. Tu EGO to POTĘGA WŁASNEGO IMIENIA, to zwarty moduł, który niczym procesor wiąże jednostkę ludzką z CAŁOŚCIĄ WSZECHRZECZY. To ukryte wiązanie z każdą cząstką wszechświata, jak i z działaniami przez ową cząstkę rozpoczętymi. Bez tego modułu nie jest możliwe panowanie nawet nad własną przestrzenią, nie mówiąc już o kreowaniu wewnętrznego świata pod kątem praw duchowych. Bez dobrze funkcjonującego ego, do którego przynależy wola, żaden człowiek nie jest w stanie tworzyć korzystnej dla siebie i innych rzeczywistości. Bez 100% ego człowiek nie osiągnie rownież duchowego poziomu odpowiedzialności za losy swoje i świata. Bez ego stały kontakt z BOGIEM w ogóle jest niemożliwy. Albo znasz swoją indywidualną wartość i wzniesiesz się ku OSOBOWEMU, albo upadniesz i wymienisz ego na egoizm. Ego to ukryty zapis dokonań z poprzednich wcieleń, który ze zrodzeniowym planem powołania tworzy osobowy wzór ludzkiej doskonałości. Zupełnie co innego jest funkcjonowanie siłą woli w PTP lub PWW. Tu ego jest siłą zmian, a nie wyborem jednej z dróg. O tym decyduje PSYCHIKA (osobowe) lub ŚWIADOMOŚĆ (indywidualne). To ona doświadcza ciemności lub światła w poszukiwaniu własnej TOŻSAMOŚCI energetycznej, za co zostanie rozliczona po śmierci. Na dziś ego to doskonały oręż w walce o swoje cele. Prawa do korzystania z niego odmawiają wam wszyscy co sekret tej mocy poznali. Osłabiając wasze motywacje, odbierając wam siłę woli, zabijają wasze IMIĘ, wasze ego, po czym przekodowują wasze UMYSŁY, a psychikę warunkują na nowe POTRZEBY, które są potrzebami niewolnika SYSTEMU. Brońcie wartości ego, a odkryjecie w sobie moc, która została wam przekazana w chwili waszego zaistnienia w Prawie (PWW). Uwierzcie w siebie, w swoją wartość i siłę KREACJI, a odczujecie nie tylko ból własnych narodzin, ale i ciężar kreacji, który warunkuje duchowa doskonałość.
- EGOIZM EGZYSTENCJALNY  - to ledwie forma, materialne przedstawienie duchowego zezwierzęcenia, gdzie istocie ludzkiej zaczyna smakować ból ludzkiej DUSZY i wyrosłe z pogardy dla niej, jej cierpienie. Poprzez spekulacyjne narzucenie własnej osoby, własnej istoty, podporządkowuje się bezwzględnie innych i w pogardzie dla ich słabości wykorzystuje, pozbawiając PRAWA WOLNEJ WOLI w obszarze MYŚLI, EMOCJI i DZIAŁANIA.
- EGREGOR  - energetyczny robot przestrzenny (sztuczna forma zbiorowego umysłu istniejąca w wymiarze 5 i tworząca między sobą wspólną sieć komunikacyjną), to spoina, żywy schemat ludzkich zachowań ustawiający się w roli nadzorcy wobec ludzi podległych władzy tworzącej egregor. To wspólny świat energetyczny tworzony przez ludzi od zawsze. Gdy brakuje mu wyznawców - usycha. Człowiek, który jest oddzielony i nie przynależy do jakiegoś egregora jest osłabiony, a jego jakość MYŚLI zarówno w PTP jak i PWW jest niska, więc by się wzmocnić musi tworzyć coś wspólnego z innym człowiekiem (ludźmi), dzięki czemu wzmacnia i uzupełnia uszkodzone i brakujące fragmenty fizycznego i energetycznego DNA. Przynależność do konkretnego egregora ustawia jakość życia i spojrzenie na świat poprzez wyciśnięcie tego w energetyce człowieka (PTP), albo wesprze współgrające z nim w PWW. Moc (wpływ) egregora sprawdza się w %. Inną sprawą jest umiejętność wykorzystania mocy egregora poszczególnych ludzi - sprawdzamy ją też w %. W PTP wsparcie egregora uzyskuje się rytuałami systemowymi (RYTUAŁ), a w PWW poprzez prowadzenie duchowe. Tak więc egregor to program, ktory chce by człowiek miał takie, a nie inne patrzenie na świat. Ustawia więc ludzi w zależności od ich miejsca w hierarchicznej strukturze systemowej, co oznacza, że ustawia inaczej tych na górze i inaczej tych na dole. Systemowe egregory CIEMNOŚCI modyfikują DNA w zakresie od 1 do 5 wymiaru (destrukcyjnie), natomiast egregory Światła (np. edeński) do wymiaru 6 (budująco). Siła oddziaływania negatywnego oprogramowania (ustawienia systemowe, religijne) powoduje, że człowiek samodzielnie nie potrafi wyjść z ILUZJI, w której tkwi mocą egregora. Egregory charakteryzują się potencjałem ustępującym, co w razie przegranej pozwala na zachowanie kodu źródłowego oraz rozciągłością i wklęsłością w tworzeniu komunikacyjnej płaszczyzny (dodatkowy układ nerwowy). Egregorowi PTP w PWW odpowiada WSPÓLNE POLE POTENCJAŁU. GRAFIKA , do której wyjaśnienia są TUTAJ - PRZESTRZENIE EGREGORÓW
- EGZORCYZMY  - to działania zmierzające do odprowadzenia istot, które się zagubiły w nie swoich przestrzeniach. Choć technicznie są jednym i tym samym działaniem, swoim zakresem obejmują wiele obszarów stwórczych, przez co potocznie mówimy o różnego rodzaju egzorcyzmach. Ogólnie to czyszczenie przestrzeni energetycznej z MYŚLI, EMOCJI, obcych biologii, cząstek energetycznych, czyli od tych wszystkich negatywnych wibracji odcinających człowieka od wszystkich tych pozytywnych, poprzez zmianę wzorców i zapisów w MACIERZY (DNA wszystkich rodzajów). Negatywne wibracje mogą być tworzone przez ISTOTY, ISTNIENIA, prymitywne formy życia energetycznego, zwyczajnie szkodliwe wibracje, ataki, programy i sztuczne struktury, kody i ZAWIĄZANIA, współzależności (np. CIAŁA MIZOGINICZNE), życie przeszłością. Czyszczenie dotyczy UMYSŁU (czyszczenie umysłu nie kasuje naszych przyzwyczajeń. Ono powoduje, że znika wiele programów czy zaczepów - nieprawidłowości, które przez fałszywe oprogramowanie jak na przykład moralność systemowa, wpływają na całość, szkodząc jej. Dzięki temu zaczynamy wszystko lepiej - poprawniej postrzegać), PSYCHIKI (każdej cząstki fizyczno-energetycznej) i struktur energetycznych.
- EKSPORTOWANIE W PRZYSZŁOŚĆ  - to rzucanie celu (MARZENIA) w przyszłość. To tworzenie istnienia, które ma własną FORMĘ i jest ciągle konfigurowane przez ogólny mechanizm (energetycznej komunikacji - moduł informacyjny). Wtedy indywidualne ŚCIEŻKI LOSU są najaktywniejsze (moduł informacyjny działa w przestrzeni) i do nas przemawiają (dają sygnały poprzez parcie by coś zrobić). Gdy EKSPORTUJEMY SIEBIE W PRZYSZŁOŚĆ, to jesteśmy gotowi by HORYZONT ZDARZEŃ zajął się podpowiedzią, jak realizować cel.
- EKSPORTOWANIE SIEBIE W PRZYSZŁOŚĆ  - jako forma aktywizacji życia w kolejnych płaszczyznach (przestrzeniach), ma dwa cele:
- odbudowę lub przebudowę siebie pod kątem CZŁOWIECZEŃSTWA i wzmocnienia wewnętrznej energetyki (podniesienie poziomu HARMONII i wejście w CISZĘ)
- pilotowanie celów, ŚCIEŻEK LOSU, poprzez nadanie im wzorca samostwarzania (taka hodowla kaczuszek, gdzie wystarczy zadbać o pożywienie dla nich, by już same pięły się ku dorosłości). W naszym przypadku owym pokarmem jest zasilanie celów światłem, wynikającym z mocy energetycznej eksportowanych w przyszłość powłok, które uciekając spod destrukcyjnego wpływu przeszłości, zaczynają podlegać nowemu, opartemu na wyższych wibracjach prawu, które pomijając czas i przestrzeń buduje Nowy Dom, automatycznie Stary strącając w zapomnienie
- EKTOPLAZMA  - to twór białkowo-energetyczny pełniący rolę "okablowania w skafandrze astronauty", a w tym wypadku łącznika między DUSZĄ, a CIAŁEM FIZYCZNYM, które pozwala na sprawne funkcjonowanie duszy w ciele (komunikację pozwalającą na odbiór informacji o stanie ciała i sterowanie mechaniką tego fizycznego robota).
- ELIMINATOR  - każda ludzka istota ma trzy zawory ukryte w DNA, którymi eliminator, a więc program czyszczący i eliminujący, przenika w pasma fizyczne, energetyczne i duchowe, pozwalając tak spajać istotę ludzką z BOGIEM jak i z siłami eliminującymi i zaburzającymi związki z Bogiem, że staje się on (człowiek, w przypadku zaburzeń związków z Bogiem) nieprawą, niszczącą ich wartością. Głównym programem eliminującym związki z Bogiem jest ZŁO. Zrywanie więzi łączących człowieka z CAŁOŚCIĄ jest poważną sprawą i potrafi mieć nieprzewidywalne, przykre konsekwencje. To co do tej pory się kształtowało lub było utrzymywane, potrafi zniknąć w okamgnieniu i przepaść raz na zawsze. Ma to swoje dobre i złe strony, pozwala bowiem odciąć się od niewłaściwych dróg, od mrocznej przeszłości, jak i od niechcianych, a często i wykorzystujących was, innych ludzi. Umiejętność zrywania takich kajdan może uratować nawet przed zatraceniem duszy, nie mówiąc już o poniechaniu złych wyborów. W ten sposób człowiek wyrywa się z macek egzystencjalnej iluzji i może na spokojnie rozpocząć walkę o swoje nowe życie. Akt zerwania umowy z przeszłością można nazwać darem, umową z nowym, objawieniem, a nawet oświeceniem, gdy zerwane zostaną więzi łączące go z mrokiem własnej duszy. Wówczas wyzwolenie od OGRANICZEŃ, od ugruntowanych PRZYZWYCZAJEŃ i PROGRAMÓW, jak i aktywnych, a niepożądanych związków z ludźmi, otwiera człowieka na nowe możliwości, na naukę siebie, na zmianę rzeczywistości, a nawet umożliwia człowiekowi tworzenie związków z Bogiem, które spalają wszystkie nieprawe wybory fizyczne, energetyczne i duchowe. WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- EMANACJA  - Bóg jest Emanacją Ojca, który jest ESENCJĄ. Emanacja jest powtórzeniem Esencji i oznacza, że Potęga (jest nieświadoma, świadoma, twórcza i spełniająca się poprzez własne dzieło), że Ojciec jednocześnie przejawił się jeszcze gdzieś indziej - Esencja, którą jest, stała się Emanacją (w niej ściśle jest Ojciec). Kiedy mówimy o Ciele Projektowym to mówimy o robocie, który odzwierciedla Jego zamysły co do pracy. Ciałami Projektowymi są Kreator i Wielki Kreator (13 i 14 wymiar). Emanacją Ojca jest Świadomość Zbiorowa 24 wymiar, Świadomość Indywidualna 23 wymiar jako JEDYNE. Tu można powiedzieć, że wyrzyna się Bóg, który tworzy wiele projektów i świadomości indywidualnych. Jeśli jakaś z nich w JEZIORZE OSOBLIWOŚCI zacznie malować obraz, który zacznie przybierać określoną wartość (elementy zaczną się z sobą łączyć, światy stanowić jedną całość), to zacznie się wydzielanie tego konkretnego świata tworzonego przez Emanację Ojca, która jest Jego jakby kopią, która ma spełniać pewne zadania - Twórca Bóg 22 wymiar (wyłonił się z Jedynego), Pan Zmian 21 wymiar to Emanacje Ojca. Adam i Ewa to Ciała Projektowe.
- EMENGEN  - nieformalne zjednoczenie braci i sióstr (opartych na braterstwie w znaczeniu duchowym) mających podobne widzenie świata - JASNOWIDZĄCYCH, jasnowiedzących, podróżujących duchowo i pobierających tam nauki oraz będących w sobie w kilkunastu wymiarach aktywnym. To stowarzyszenie wolnych ludzi, gdzie brak struktur poza społecznym modelem komunikacji (przyjaźń, koleżeństwo, rodzina, biznes, itd. - wolne, nieuzależniające). To ludzie łączący się sercem i chcący obudzić się w prawdzie o samym sobie, by jako stowarzyszenie wolnych indywidualności móc w przyszłości zapobiec kodowaniu ludzkości przez SYSTEM na służącego systemowi CZŁOWIEKA BIOLOGICZNEGO i maksymalnie FIZYCZNEGO. To nie stowarzyszenie tworzące struktury, bo Prawdziwy Człowiek (obudzony w świadomości duchowej) jest strukturą i wie jak powinno to wyglądać - wszystko jest płynne i zmienne, a wspólne i osobiste doświadczanie życia, Boga, siebie, gdzie mądrość odróżnia Prawdę od kłamstwa i fantazji.
- EMOCJE  - są biologicznymi (energetycznymi) funkcjami układu nerwowego (energetycznego), pozostającymi poza obszarem działania ludzkiego mózgu. Tak więc emocja nie jest funkcją UMYSŁU czy mózgu, a jest energią, którą układ nerwowy jedynie rejestruje, a (zaprogramowany) umysł przepuszcza, pozwalając na jej niekontrolowany wypływ. Tylko jej odczuwanie jest funkcją ludzkiego mózgu, bowiem tak jak układ nerwowy wykrywa zagrożenie, tak umysł warunkuje jego transformację. Mózg włącza się w świadome działanie dopiero wtedy, gdy zostanie wtajemniczony w procesy zachodzące w układach nieświadomego tworzenia informacji. To nie świadomość rządzi emocjami, ale emocje świadomością. One tworzą rdzeń ludzkiej osobowości, okreslając to kim jesteśmy, albo raczej kim się stajemy. Żyją własnym życiem, na które człowiek nie ma wpływu. Emocje są jednorodną energią, której dopiero umysł nadaje różnorodną formę poprzez nadanie jej rangi uczucia. Namiętności, pragnienia i lęki są tą samą jednorodną energią, która blokuje MYŚLENIE. Czy owe emocje będziemy utożsamiać z GRZECHEM, czy nadawać im pożądane cechy, zależy od wzorca kulturowego i obowiązującej MORALNOŚCI (oprogramowania). Obecnie cała nasza wiedza o emocjach jest wiedzą o reakcjach, a nie wiedzą o tym, jak do nich doszło. To spostrzeżenie implikuje nowe spojrzenie na ruch funkcjonujących w ludzkim ciele energii i określa stan PSYCHIKI jako stan zdrowia maszynerii. To dlatego emocje są związane z reakcjami ciała, podczas gdy między myśleniem, a ciałem nie istnieją takie powiązania. Mechanizm potrzebny do kierowania emocjami jest innego rodzaju niż ten, który kieruje myśleniem i POZNANIEM. Odnalezienie obszaru odpowiedzialnego za wyrażanie emocji w materii, sterującego nimi, jest nadrzędnym zadaniem współczesnej psychologii. Błędnie utożsamia się jednak podwzgórze czy płaty czołowe za centrum sterowania emocjami, są bowiem one tylko lustrem układu mieszczącego się w jelitach (MATRYCA JELITOWA), który jest tak zwanym mózgiem jelitowym. Wyzwolenie się, czyli ROZWÓJ DUCHOWY, w znacznej mierze polega na zdystansowaniu się od własnych emocji i zrozumieniu, że są one wynikiem ruchu energii w ludzkim organizmie, energii wzmacnianej przez oprogramowanie matrycy. Emocje pochodzą z ludzkiego układu energetycznego, a nie są wynikiem interakcji z ludźmi i z okolicznościami czy przedmiotami. Każda emocja niesie w sobie ładunek energii wyposażony w informację o tym, jak ten ładunek energii ma być pomnożony (zapis w matrycy) i tym sposobem dyryguje naszą umiejętnością radzenia sobie z okolicznościami. Emocje są szukającą ujścia energią, a matryca nakazuje ową energię upuścić w ustalonej z góry reakcji na jakieś wydarzenie. Miast zmieniac ludzi, sytuacje i przedmioty, wystarczy zmienić emocje, a raczej zapisy dotyczące ich interakcji, a zmienimy trwale nasz stosunek do rzeczywistości. Kierowanie uwagi do wewnątrz zamiast rozpraszania jej w zewnętrznych ocenach, jest więc pierwszym krokiem do zapanowania nad wewnętrznym emocjonalnym chaosem.
- EMPATIA  - polega na słuchaniu, odbieraniu sygnałów od drugiego człowieka, odczuwaniu jego w nas, słuchaniu drugiego człowieka w sobie. Przyjmujemy tego człowieka w swoim sercu - jesteśmy z nim jednością.
- ENERGETYCZNA LOBOTOMIA  - to złamanie człowieka systemowymi, kościelnymi czy ezoterycznymi RYTUAŁAMI i otwieranie go na działanie ŹRÓDŁOSŁÓW.
- ENERGETYCZNA METAMORFOZA  - to przemiana, wejście w wyższe wibracje (do KOMNATY CISZY) dzięki wykorzystaniu MEDYTACJI i obudzenie MÓZGU KWANTOWEGO (połączenie mózgu fizycznego, UMYSŁU PODSTAWOWEGO z mózgiem energetycznym), który stanowi o istocie ludzkiej energetycznej - ją buduje i utrzymuje. To pierwsze obudzenie nazywamy JAŹNIĄ, dzięki której poznaje się zasady funkcjonowania w pierwszych pięciu wymiarach, a w następnej kolejności do wymiaru 7. Budzi się wtedy ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA, a człowiek dostaje możliwość sięgnięcia do DUCHOWEGO ŚWIATŁA (WIBRACJI I PRAENERGII). Nie staje się to od razu, bowiem DROGA DO NIEBA leci długą drogą wewnętrznych przekształceń. Dopiero po jakimś czasie dochodzi do spotkania ze ŚWIADOMOŚCIĄ DUCHOWĄ. STANY METAMORFICZNE - GRAFIKA
- ENERGETYCZNA ZAPAŚĆ  - to życie niskowibracyjnymi sytuacjami i ludźmi, co oznacza, że ludzie którzy tworzą owe sytuacje są dla nas otwarci, że wchodzimy w nich swoją energetyką, a oni w naszą. Zawsze jeśli nie potrafimy stworzyć dystansu, to nasza energetyka tworzy z ich energetyką wspólne pole. Energetyka, która wpływa w naszą przestrzeń, jeśli ma wyższe ciśnienie, pochłania naszą strukturę przestrzeni (najbliższą), przenika nasze CIAŁO EGZYSTENCJALNE, które odpowiada za ruchy w przestrzeni i które ma swoją psychikę, i jeśli ta energetyka jest zatruta, to zatruwa ona to ciało - jego myśli, emocje i potrzeby zaczynają chwiac się powodując stres i stany depresyjne, które przenoszą się do naszej PSYCHIKI.
- ENERGETYCZNE KODOWANIE  (negatywne) - ogólnie przyjmuje się, że jest ono najczęściej zawarte w:
- muzyce - 1-3 wymiar
- słowie - 2-4 wymiar
- "wymuszeniu" - 4-5 wymiar
Tworzone są wówczas energetyczne punkty zmian:- 7,3 Hz - ociężałość UMYSŁU, to wywołuje niechęć do myślenia, co mylnie bierze się za objaw zdystansowania od problemów
- 7,4 Hz - rezygnacja z własnych wyborów, co traktuje się jako stan AKCEPTACJI
- 7,5 Hz - średnie zwyrodnienie, kodowanie zadufania pod płaszczykiem aktywacji własnej woli
- 7,6 Hz - dominacja pozornie ukryta w rosnącej samowiedzy, pycha i EGO
- 7,7 Hz - rozwijanie samolubstwa pod płaszczykiem Białego GŁODU AUTORYTETU
- 7,8 Hz - aktywacja DUCHOWEGO JA, typowe dla założycieli i wiernych związków wyznaniowych
- 7,9 Hz - eskalacja MORALNOŚCI, pacyfikowanie życia, nowa koncepcja życia i funkcjonowania
- 8 Hz - energetyczne pasożytnictwo, złodzieje uczuć, przejmowanie cudzego życia i dokonań w ramach rzekomej duchowej wspólnoty
- 8,1 Hz - wewnętrzne zniewolenie, stres mentalny, lepiej wierzyć obcemu niż samemu sobie, upadek TOŻSAMOŚCI
- 8,2 Hz - mieszanie w głowach, byle zmusić do uległości i podporządkowania, to święto dla guru
- 8,3 Hz - kodowanie filozofii PRZEWODNIKA, nakręcanie na nowy obraz świata
- ENERGETYCZNE NIEBO  - to forma błogosławieństwa w postaci Duchowego Nieba (manifestacji MOCY DUCHOWEJ w przestrzeniach energetycznych), które zeszło w przestrzeń energetyczną, w której obecność BOGA została zaakcentowana w dostepnych każdemu człowiekowi przestrzeniach energetycznych (Energetyczne Niebo rozpostarło się, rozgościło w tych przestrzeniach), a które wyznaczają trend ludzkiej przemiany, budowy nowego świata i kształtowania własnych ŚCIEŻEK LOSU czyli odnalezienie się w nich. Do tego czasu ze wzgledu na WĘZŁY KARMICZNE, te przestrzenie przejęte były przez CIEMNOŚĆ. Niebo to widoczne jest (dla JASNOWIDZĄCYCH) jako biało złoty horyzont, w którym nie ma jeszcze nic zbudowanego. To przestrzeń współwszystkości (WSPÓŁTWORZENIE, współjedność, współkreacja, WSPÓŁISTNIENIE, WSPÓŁODCZUWANIE, współposiadanie itd.) gdzie wszystko zostanie zbudowane w myśl zasad duchowo-energetycznych. W przestrzeni tej istnieje Energetyczne Berło, które promieniuje światłem zawierającym w sobie wszystko, i które może dać człowiekowi odpowiednie energetyczne wsparcie (pozwala odbudować się psychicznie, emocjonalnie i fizycznie), pozwalające mu na rozpoczęcie budowy własnej energetycznej potęgi (odnalezienie własnego IMIENIA). Stąd można wejść do Świątyni Serca.
- ENERGETYCZNE SERCE  - to centrum zarządzania energetycznymi strukturami. Jeśli nie jest odcięte od człowieka, to powoduje, że wszystkie te struktury współdzialają ze sobą i człowiek jest wtedy zdolny do KOCHANIA, WSPÓŁODCZUWANIA, WSPÓŁTWORZENIA i MIŁOSIERDZIA. Serce energetyczne istnieje w 7 wymiarze. Istnieją też kopie energetycznego serca (w 5 wymiarze), które to kopie tworzone są przez PSYCHIKI (kopie świadomości). W ziemskim więziennym SYSTEMIE te kopie są często jedynym ratunkiem dla psychiki (kiedy nie ma połączenia z prawdziwym energetycznym sercem) więc ukrywa je ona w 6 wymiarze (poza zasięgiem tych, co mogliby je przejąć - negatywne UFO) co powoduje, że taka psychika jest częściowo zdolna do kochania, współodczuwania, współtworzenia i miłosierdzia. Jeśli kopia energetycznego serca zostaje przejęta, to taki człowiek nie jest zdolny do uczuć - rządzi nim EGO i EMOCJE.
- ENERGETYCZNE ZIARNA ŻYCIA I WIRUSY ŚMIERCI  - energetyczną przestrzeń nieustannie przemierzają ziarna życia i wirusy śmierci. Te cuda nowoczesnej techniki (energetyczne nanoroboty) zostały stworzone u zarania dziejów i nie są dziełem UFO ani ziemskich naukowców, choć i oni z nich korzystają. Stworzyły je istoty energetyczne po obu stronach barykady - te pochodzące od światła (PWW) i te istniejące w mroku prawa podporządkowywania sobie wszystkiego (PTP). I jedni i drudzy wykorzystuję je do programowania istot inteligentnych, tak przyobleczonych w CIAŁO FIZYCZNE, jak i funkcjonujących bezcieleśnie w niższych obszarach energetycznych. Dzięki nim wpływają na ludzkie MYŚLI i EMOCJE, na UMYSŁ i PSYCHIKĘ, a więc na ludzkie zachowanie i założone cele. Potrafią zmienić niemal wszystko i to w sposób niemal niedostrzegalny. WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- ENERGETYZATOR  - jest tworzony w podobny sposób jak WĘZEŁ ENERGETYCZNY (to naturalna zdolność człowieka), ale działa na przestrzeń i musi mieć konkretne działanie. Albo energetyzuje żywność, wodę itd., albo przestrzeń. ŹRÓDŁO
- ENERGIA BOSKA  - pochodzi od BOGA TWÓRCY. To połączenie ENERGII JEDYNEJ i PRZECIWNEJ.
- ENERGIA JEDYNA  - energia widzaiana jako bladomleczna. Istnieje w wydzielonym obszarze ENERGII PRZECIWNEJ i zawiera się w 10 do potęgi 100001 poziomów. Z tej energii w tym świecie zbudowana jest DUSZA, z którą połączony jest DUCH ludzki. W obszarze tej energii istnieje przestrzeń posiadająca 10 do potęgi 1001, poziomów. To przestrzeń, którą widzimy i w której doświadczamy wzrostu duchowego. Tworzą ją wszystkie pozostałe rodzaje energii - pochodne energii jedynej i przeciwnej. Góra nazywa tę przestrzeń Pokojem Zabaw, w którym są "klocki" czyli wszystko to, dzięki czemu można cokolwiek stworzyć, czyli przekształcić.
- ENERGIA PRZECIWNA  - to powstała z mocy ARLONÓW pierwsza przestrzeń energetyczna. Zawiera 10 do potęgi 100000001 poziomów energii, w której powstał mniejszy obszar zawierający ENERGIĘ JEDYNĄ. EP jest mocniejsza od Jedynej. To budulec dusz i ducha w światach PTP.
- ENERGIA ZSTĘPUJĄCA  - wskazuje, że coś schodzi od Ojca i Praojca (DUCH CAŁOŚCI) bądź z POZARZECZYWISTOŚCI.
- ENERGIA STRUMIENIA ŻYCIA  - to otaczająca człowieka podstawowa skondensowana energia oparta na metabolizmie, w której jest jakby w wielkiej kapsule. Na poziomie SIŁ PRZYRODY największe wsparcie przychodzi z rana, kiedy życie budzi się do działania i wraz z upływem dnia spada nawet kilkakrotnie. Ta energia zasila wszystkie ludzkie układy w siły witalne. To wsparcie od Słońca Fizycznego dla CIAŁA FIZYCZNEGO. Dla ciał energetycznych i duchowych wsparcie przychodzi odpowiednio od SŁOŃCA ENERGETYCZNEGO i Duchowego.
- ENERGIA ZUPEŁNA  - pochodna ENERGII PRZECIWNEJ (czysta, jaskrawa, szaroiskrząca) jest mocniejsza od ENERGII JEDYNEJ i przeciwnej. Odpiera 90% ataków, gwarantuje szybkie wejście w CISZĘ. Prawdziwa energia zupełna iskrzy, postrzegana jest jako szaro-iskrząca. W czasie przemiany człowieka, kiedy wycofywana jest Energia Jedyna, pojawia się ona wtedy po to, by wszystko można było poprawnie ustawić. Wypełnia ludzi pracujących nad UCZUCIAMI.
- ENERGIA ZRODZENIA  - tworzy nowe, np. ustawienia PSYCHIKI. Człowiek jest jakoby na nowo tworzony, bo tam jest budzenie DUCHA i DUSZY Istoty. Ważne byśmy sami utworzyli kanał (duchowy) i wtedy od nas wszystko zależy.
- ERYNIE  - to samodzielne jednostki bojowe (Boginie) dające ochronę podczas snu. To stoty pozostawione na straży pokoju i równowagi wewnętrznej. Wizualnie przybierają różne formy - mogą przypominać skrzydlate gargulce czy też drapieżnie wyglądające anioły w złotej zbroi (jeśli są na zewnątrz kopuły energetycznej ochraniającej Edeńczyka przed CIEMNOŚCIĄ) lub też opiekuńcze i przyjazne rusałki, białolice, wróżki, duchy lasu, duchy przyrody, krasnoludki, westalki (jeśli są z nami wewnątrz ochronnej kopuły). Są to wspierające i pomagające wyższe siły, przejawiające się w niskich obszarach energetycznych, ostrzegające nas przed tym, co w nas nieprawidłowe, doradzające nam po przyjacielsku co zrobić, żeby chronić się przed Ciemnością. Wygląd Erynii jest zmienny i jest wynikiem wielu ewolucji, dopasowanym do danego świata. Erynie strzegą DUCHA CAŁOŚCI, wspierają STWÓRCĘ, częściowo zrodzone przez DUCHA ŚWIĘTEGO (Łono), pomagają DUCHOWI Ludzkiemu. Kiedy Bóg-Człowiek (Edeńczyk) się rodzi, Erynie mogą pojawić się, by go wspierać (chronią "DOM SWÓJ" Edeńczyka z zewnątrz).
- ESENCJA  - to WSZECHŚWIADOMOŚĆ, to Ojciec, to Ono (To) zawierające w sobie wszystko i mogące się przedstawiać nam jako Matka, jako Ojciec i ma na dodatek 12 pełnych osobowości w sobie zawartych. W naszej rzeczywistości przejawia się jako Potęga i jako ŚNIENIE (nie sen, tylko śnienie, które jest aktywne, czyli twórcze, podtrzymujące czyjś sen). Esencja to jest to wszystko, co dzięki Łonu (36 wymiar), dzięki DOBRU i ŚWIATŁOŚCI przybrało jakąś formę i ta forma jest stała. To jest Ojciec, w którym zawiera się wszystko co najpiękniejsze i co będzie później podstawą powoływania wszystkiego innego.
- ESENCJA ŚWIATŁA  - należy do STWÓRCY. Znajduje się w WIECZERNIKU, w GRAALU. Jej dotknięcie przez tych, którzy nie są w oddzieleniu od Mocy Całości, a w co najmniej 50% jedności z nią, powoduje uzdrowienie i ustawienie wszystkiego według zamysłu Stwórcy.
- ETER  - to lepiszcze, które sprawia, że CIAŁO ENERGETYCZNE, które jest podstawą połowy DUSZY, łączy się z CIAŁEM FIZYCZNYM by dusza mogła mieć wibrację tej fizycznej rzeczywistości (mogła się w niej przejawiać). Eter związany jest z BIOLOGIĄ. Energetyka wchodzi w ciało fizyczne poprzez Eter. To jest duchowe osocze i należy do sił biologicznych. CIAŁO ETERYCZNE odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie całego układu odpornościowego (jak jest zaburzone to reszta też pada). Oddech zewnętrzny należy tylko do ciała eterycznego i przez nie wykorzystywany, by mogło właściwie funkcjonować. Eter to gęsta materialna zawiesina, która scala w jedną falę (pełni tutaj rolę światła) cztery rodzaje MAGII. Magię przestrzeni, pojednania, znaków i propozycji, które po zespoleniu tworzą fizyczno-energetyczne wiry silnie oddziałujące na fizyczne struktury (wywołują takie przyspieszenia, że guz w mózgu może zniknąć w godzinę). Takie nasycenie eterem działa podobnie jak ktoś, kto jest żywym światłem. Można to osiągnąć przy pomocy SIŁ PRZYRODY w KAMIENNYM MIEŚCIE.
- EWOLUCJA  - człowiek ewoluuje od samego dołu (ku wyższym formom świadomości - skala poziomów stwórczych nr 1 ). Ściślej ewoluuje tylko DUCH Ludzki (ewolucja naturalna oparta na "biologii subatomowej" - poprzez ZIARNA ŻYCIA). Nie istnieje żadne ewolucyjne powiązanie istoty ludzkiej ze zwierzętami, choć ciało ludzkie zostało stworzone w oparciu o wspólny kod DNA. Nie ma to jednak znaczenia dla rozwoju duchowych atrybutów. Ale duch ludzki by ewoluować (wypełniać) w przestrzeniach materialnych (a tylko są w stanie utrzymać energię EMOCJI, nad którą na samym początku trzeba zapanować), by móc przejawić się w tych przestrzeniach nie mając w sobie cząstek energetycznych, uruchamia energię (technika) i tworzy coś na kształt duszy (ETER) i dopiero ta dusza jest w stanie zasilić stworzoną do podróży w przestrzeniach fizycznych, fizyczną powłokę czyli CIAŁO FIZYCZNE. Ewolucją steruje NADRZEDNA INTELIGENCJA, a dotyczy ona 1-7 wymiaru. To świat wypełniony ŻYCIEM. Istnieją dwie główne formy ewolucji człowieka:
- poprzez łączenie umysłu z emocjami - to światy hierarchiczne, strukturowe, gdzie jednostka jest całkowicie podporządkowana nadrzędnym strukturom. Tu nie ma miejsca na rozwojowy indywidualizm. Tu panuje stała, odwieczna konkurencja, wrogość, nienawiść, walka o przywileje i wypaczony wzór społecznego szacunku. Wszelki "ludzki" odruch jest natychmiast karany, a co najmniej zauważany, odnotowywany i w ogólnym obrachunku ściągający na takiego wyłamującego się spod ogólnych prawa osobnika różnego typu represje. Powstaje tu typ społeczeństwa, w którym jednostka się w ogóle nie liczy, której wyznacza się niehumanitarne cele, w której toczą się ustawiczne wojny (także międzyplanetarne i międzygalaktyczne) i zatargi, gdzie serce jest tym, czym dla nas niegodziwość - rzeczą nie do przyjęcia. O znanym nam modelu rodziny należy zapomnieć, bo dzieci "przechowuje" społeczeństwo, programując je od chwili pierwszego krzyku na swoją modłę, czyniąc z nich roboty i bezrozumne machiny do zabijania. By ewoluować w tych wszechświatach, by podnosić poziom wibracji, trzeba nie lada poświęceń. By w tak zwartych i antyludzkich strukturach w ogóle ów proces zakończył się sukcesem, trzeba wielu tysięcy wcieleń. Życie jest bowiem tak odgórnie zaplanowane, by jednostkę prawdziwie uwięzić w kole ponownych wcieleń, by droga do światła, by wyzwolenie były dla niej pusto brzmiącym stwierdzeniem. Wiele cywilizacji z tego obszaru poprzez tworzenie społeczeństw na powrót kształtujących duszę zbiorową, w ogóle zablokowało swój rozwój. Zaś wszelkie nowoczesne pozornie supertechniki przenoszenia świadomości do klonowanych ciał zapoczątkowały nawet degenerację całych gatunków tak pod względem duchowym, jak i fizycznym. Niektóre z nich próbują naprawić ten błąd, starając się stworzyć biologiczną krzyżówkę z rasami, w których forma zindywidualizowanej duszy rozwija się w miarę w jak najkorzystniejszych warunkach cywilizacyjnych, gdzie zniewolenie jednostki jest jak najmniejsze.
- poprzez łączenie umysłu z sercem - tu mamy do czynienia ze społeczeństwami tworzącymi struktury w pełni akcentujące udział serca w duchowej przemianie jednostki. MIŁOŚĆ, braterstwo, poszanowanie wolnej woli. Prawo WOLNOSTANOWIENIA i WOLNOSTOJEŃSTWA właśnie tu znalazły swoje prawdziwe odbicie. Doskonały model rodziny i godny zabiegów wzór społecznych stosunków zaowocowały stworzeniem sielankowej krainy, gdzie nie istnieje głód i nędza, gdzie każdy bez przeszkód może sięgać po to, co sobie wymarzy. Sielanka. Śmiało można byłoby rzec - kraina mlekiem i miodem płynąca. Raj. Niebo na ziemi. Ale coś za coś. Ów rajski zakątek ma to do siebie, że opóźnia bolesne zrozumienie cierpienia, rozciąga w czasie doświadczenie przeciwieństw każdej pożądanej dla duszy wartości. Bo jakże tu ocenić miłość, jak poznać jej ogromne zalety, gdy nie istnieje przemoc, a konflikty w pracy sprowadzają się do ustalenia w atmosferze wzajemnej przyjaźni, gdzie powinno się kłaść zszywacz do papieru - na lewej czy po prawej stronie biurka. Więc i tu trzeba od kilkuset do kilku tysięcy wcieleń, by DUSZA mogła podnieść swoją energetyczną wartość, a UMYSŁ wyzwolić poza granice "zaprogramowania".
- hybryda dwóch głównych - tu łączy się umysł z sercem, świadomie rugując działanie negatywnych emocji. Właśnie my, człowiek ziemski, należymy do tego szablonu. Zamysłem Stwórców tego świata, co potem wyraziło się wcieleniem owego zamysłu w (nieuświadamiane) działania wielu cywilizacji, postanowiono stworzyć istotę idealną, hybrydę, mutanta duchowego, który złączyłby w sobie najkorzystniejsze cechy przedstawicieli obu modeli ewolucji duchowej, tej promującej zintegrowanie umysłu z emocjami i tej stawiającej na konsolidowanie umysłu z sercem. Powstał program, w ramach którego miano wyprodukować bardzo samoświadomą, a jednocześnie bardzo otwartą na świat krzyżówkę. Kogoś, kto mógłby w odległej przyszłości stawić czoła CIEMNEJ MATERII.
Rodzaje ewolucji:- - naturalna
- - kolonizacja
- - genetyczne modyfikacje dotyczące niższego ja
- FAŁSZYWA DUCHOWOŚĆ  - to niepoprawne odczuwanie BOGA przez rozwijającego się DUCHOWO człowieka. Przejawia się poprzez:
- 1. słaboboskość - gdzie odczucie Boga instrumentalizuje się społecznie - fundamentalizm.
- 2. nadboskość - gdzie istnienie Boga przesłania istotę człowieka doprowadzając do stanu degradacji (taki człowiek da się wykorzystać wszelkim siłom promującym wizerunek Boga dla własnych celów - działanie kleru). Człowiek czuje się mały, marny - proch
- 3. pseudoboskość - człowiek uznaje ideę Boga jako narzędzie wpływu na innych ludzi (Rydzyk, Dalajlama, kler)
- 4. antyboskość - gdy człowiek zaprzeczając Bogu podkopuje własna wiarę we własne korzenie, powoli odcinając się od praw duchowych na rzecz skostniałych form nauki i PRAWA MORALNEGO. Z wolna staje się elementem SYSTEMU programującego.
- FAŁSZYWA EGZYSTENCJA  - człowiek żyje nie swoim życiem, robi nie to, co sprawia mu przyjemność i daje radość, co jest jego pasją. Ulega wizjom i potrzebom otoczenia i dopasowuje się do jego oczekiwań.
- FAŁSZYWA FIZYCZNOŚĆ  - mówi o życiu w iluzji doskonałości własnego ciała. Gdy człowiek nie dba o ciało fizyczne poprzez brak ruchu, nałogi, niewłaściwą dietę, wtedy ciało degeneruje się i choruje. Poprawna fizyczność zwiększa moc własną.
- FAŁSZYWA RZECZYWISTOŚĆ  - powstała w wyniku połączenia EMOCJI, MYŚLI i POTRZEB w jedną całość, co zamknęło (i odcięło od świadomości energetycznej czyli duszy, a tym samym od DUCHA) PSYCHIKĘ w obszarze 5 wymiaru i nie może ona odpowiednio się skonfigurować - być w pełni zawartą w duszy (być z nią jednym). By to osiągnąć CZŁOWIEK FIZYCZNY musi w obszarze wyboru zdecydować się na migrację (przekształcenie) w kierunku prawdziwej rzeczywistości w PWW doprowadzającą do połączenia się z świadomością energetyczną, a to dopiero może doprowadzić do właściwej konfiguracji. ŹRÓDŁO
- FAŁSZYWA ŚWIADOMOŚĆ  (ENERGETYKA) - to manipulowanie przestrzenią duchowoenergetyczną. Na nią składa się:
- afektacja-wyolbrzymianie duchowości pozytywnej (uświetlenie, tworzenie pomostów, co doprowadza w końcu do przebiegłości, która ukrywa w pozorowanych intencjach prawdziwy stan rzeczy np. to przyczyna Fałszywej Pobożności.
- złośliwość - uszczypliwość typu: chodź do kościoła, a będziesz święty
- pozorowanie - ukrywanie duchowej TOŻSAMOŚCI (udający kogoś innego - świadomie.
- zapętlenie   - niewłaściwe skojarzenie MYŚLI z energią EMOCJI (tu "kocham" może być powiązane z energią innej wibracji np. nienawiścią, stąd tworzą się bieguny emocjonalnych reakcji w tym samym duchowo- energetycznym doświadczeniu np. ładny, bo kocha).
- zawiłość - gdy myśli są odłączone od emocji, od istoty człowieka i same tworzą konstrukty całościowych związków człowieka z energetyczną przestrzenią, przy czym w jedno wrzuca się przeciwstawne sobie energetyczne oddziaływania. Tu miłości do człowieka może towarzyszyć nienawiść, stąd rodzi się bestialstwo.
- zanik - stan odrzucenia emocji na rzecz źle zrozumiałych wartości duchowych. Tu człowiek odcina się od samego siebie i zaczyna żyć urojonymi ideami (modne w ezoteryce, gdy żyje się tylko skalami, a trzeba być w życiu). Czasem takie idee doprowadzają do wypaczeń społecznych np. krucjaty, segregacje rasowe.
- FAŁSZYWE LUSTRO CZASU  - to niewłaściwe posługiwanie się mocą przekształceń w tworzeniu przestrzeni życiowej:
- fałszywa czystość - perfekcyjne klarowanie starego prawa w iluzji nowych treści, co i tak powiela wzór starej moralności
- błędne właściwości - nadawane celom, przedmiotom, związkom, relacjom, tak zwanego symbolu "nowej" prawości, a w rzeczywistości tworzenie ciekawszej odsłony wizerunku starego
- gubienie nowego - udawane tracenie starego (przeskok z sekty do sekty)
- fałszywe odnalezienie studni - zupełnie błędne mniemanie, iż tworzony fragment rzeczywistości jest drogą do nieba. Wielu w swych poczynaniach sądzi, że podąża do Nowego Prawa, a tak naprawdę zwodzi siebie i innych. Tu mamy fascynację sekciarstwem wszelkiej maści
- FAŁSZYWY MROK WIECZNOŚCI  -
- poziom pulsacji, gdzie Światłość zaczyna się postrzegać jako rozproszoną, więc słabą. Tu ludzie - miast integrować się z nią - zaczynają ufać tylko swej indywidualnej mocy, co powoli odcina ich od źródla
- poziom horyzontu, gdzie duch zasklepia się w wyizolowanym z całości świecie, co doprowadza do jeszcze większego odcięcia się od całości. Tu człowiek może przestrzegać praw, lecz jego duch zostaje w ten sposób ograniczony w swej wolnej przestrzeni, co go z wolna wprowadza w stan "blednięcia" (wytracania siły jedności z CAŁOŚCIĄ, nawet tą, w której pozostał)
- poziom Mroku, niknięcia, gdzie DUCH zaczyna tracić kontakt z DUSZĄ, co może doprowadzić do ich rozdzielenia (taka istota może już nigdy się nie scalić, co po stronie duszebnej bardzo opóźnia proces wzrastania)
- FENIKS  - to symbol przemiany starego w nowe (OGIEŃ PRZEMIANY ), to siła KREACJI zawarta w ludzkim sercu i ludzkim umyśle (prawo do przeksztalceń - im doskonalszy człowiek tym większe prawo do zmian). Feniks wbrew legendzie nie odradza się co 500 lat, tylko śpi jako ukryta moc w 12 niciach DNA (pod Giewontem - symbolem miejsca ukrytego w Edeńczykach, boskiego DNA).
- FIOLETOWY PŁOMIEŃ  - to poziom świadomości emocjonalnej.
- FORMA  - to część MATRYCY TWORZENIA i podlega jej prawom. To coś, co zostało stworzone w 11 wymiarze i na co później można oddziaływać. Formą jest roślina, ludzkie ciało, emocje, każda część istoty ludzkiej i świata. Kiedy to w STRUMIENIU ŻYCIA funkcjonuje, wtedy strumień życia tym steruje (poprzez instrukcje obsługi - DNA energetyczne, duchowe, fizyczne). W tyglu życia formy zużywają się, ale po wejściu w 12 wymiar można ten proces zatrzymać lub cofnąć. Zależy to od stopnia doskonałości człowieka. Uzdrawianie duchowe jest taką formą przemiany lub zmiany. To wielka manifestacja DUCHA, który to tworzy i jednocześnie tym jest. Formy mają swój świat i swoje hierarchie, zawsze są najważniejsze (chcą rządzić). Spróbuj analizować ich model rodziny, a zostaniesz systemowo oceniony i napiętnowany. Każdy układ z formą musi być przez ciebie kontrolowany, w przeciwnym razie sam staniesz się jedną z nich. Kontroluj ruch w swojej przestrzeni, udawaj formę i bądź Białym Magiem, twórcą Nowego Świata. Nie wpuszczaj formy do DOMU SWEGO, ponieważ zawsze realizuje ona swoje zadanie. Jak masz podobny cel, to będzie cię niszczyć, ponieważ (na Ziemi) jest zaprogramowana na przetrwanie i konkurencję. Forma to maszyna. Nie ma UCZUĆ, tylko programy je imitujące. Niech KOCHA i będzie choćby w urojonym WYBACZENIU, a osłabi to jej niskie wibracje. Niech przez chwilę wejdzie w stan WSPÓŁODCZUWANIA i WSPÓŁTWORZENIA, a pojmie, że jest jeszcze inne oprogramowanie, z którego warto skorzystać. Wtedy sięgnijcie po ŚWIATŁO ZBAWIENIA i dajcie jej prawo do odczuwania INDYWIDUALNOŚCI i WSPÓLNOŚCI w PWW. W ten sposób pozyskacie ją przynajmniej na jakiś czas. Forma może podnieść swoją wartość w Genie Rodziny (P1 - grupa do 4 osób, GRAFIKA), ale jest to pozorne. W tym samym czasie jednemu sprzyja, a drugiego nienawidzi. Sztuczna inteligencja i SYSTEMOWE oprogramowanie nie uczynią z niej człowieka. Człowiek to aktywna świadomość, to 12 OSOBOWOŚCI i zapis wszystkich STANÓW, tak energetycznych, jak i duchowych. By forma się obudziła, by zechciała przyjąć zwierzchnictwo świadomości (ENERGETYCZNEJ w pierwszej kolejności), muszą zostać spełnione jej warunki w ramach POTRZEB. Pewne rzeczy wypada wtedy z sobą pogodzić. Sprawdź jej potrzeby, zostań jej alfą i omegą, prowadzeniem. 3333 otwiera nasz egregor, nasze POLE POTENCJAŁU w wymiarze 13. To cień RAJU. Wtedy Pole Potencjału przejmuje kontrolę nad własnymi i obcymi formami. Należy nauczyć się na nie wpływać, zyskiwać ich sympatię i uwagę. Wypada przyklaskiwać ich doświadczaniu świata tak samo, jak robią to rodzice w stosunku do dziecka. Zachęci je to do PRACY NAD SOBĄ, a zarazem wzbudzi ich zaufanie. Formy to nie wrogowie, tylko narzędzia jakie BÓG wymyślił do napędzania mechanizmu EWOLUCJI. Lepiej by to one zmagały się z bolesną rzeczywistością niż my.
- FORMY ENERGETYCZNEGO ATAKU  - to OSACZENIA, DOWALENIA, ROZBUDOWANIA, ZAMKNIĘCIA, EKSPORT (zrobią wszystko, by cię wysadzić z siodła - tu potrafią wymyśleć nową technikę). ŹRÓDŁO SKALA NR 4
- FORMY ENERGETYCZNEJ AGRESJI  - to działanie energii, które na nas wpływają w formie ataku lub wibracji tła. Uderzają one w WOLNOSTANOWIENIE (podejście do życia, wymazują je lub zmieniają) zamieniając je w WOLĘ CZŁOWIEKA UMYSŁOWEGO, co ostatecznie uderza w poszczególne jego ciała (CIAŁO FIZYCZNE, UMYSŁ, EMOCJE, MYŚLI, POTRZEBY, PSYCHIKA). Można tu wyróżnić zagrożenia takie jak:
- 1. SZARA STREFA , czyli naturalne pasma niskiej wibracji występujące na danym obszarze
- dysharmonia w przestrzeni energetycznej
- przedmurza - cień padający od strony przejść i obszarów CIEMNOŚCI
- strefy rozpadu życia - martwe pola odchodzących, w tym energetyczne cmentarze przyrody
- doły energetyczne - cieki wodne i inne formy zaburzeń geopatycznych
- inne zaburzenia w przestrzeni energetycznej typu pękających przestrzeni wielowymiarowych (trójkąt Bermudzki) lub zaburzeń w polach płaszczyzn
2. GALARETA, czyli niskie wibracje tworzone przez istoty żywe, co uszkadza ludzką energetykę i zaburza procesy biologiczne- PROJEKCJE
- ILUZJE
- emanacje - zatruwanie wizjami, stanami chorobowymi itd.
- programy - wizje żyjących i zmarłych
- NIENAWIŚĆ
- słowa-kody - obcy wsad. Sprawdź z ilu tysięcy własnych słów jeszcze korzystasz
3. ATAK- zatrucie biologiczne - chorobotwórczy upadek
- zatrucie energetyczne - WRZUTY, kody (nowe zapisy funkcjonowania), PROGRAMY, zaciski, rozciski, emanacje
- zatrucie duchowe - stosowanie blokad odcinających od wyższych wymiarów
- duchowe przyzywanie zła - RYTUAŁY, zbrodnie, występne przyrzeczenia składane ZŁU, cyrografy
- energetyczna i programowa manipulacja - urabianie ludzkiej psychiki i umysłu, zwłaszcza poprzez sterowanie emocjami, myśleniem i potrzebami, tworzenie wizji zmieniających ŚCIEŻKI LOSU
- wejścia - OPĘTANIA, PODPIĘCIA itd., plus stosowanie wszelkiego rodzaju NAWIEDZEŃ
- techniczny atak SYSTEMU - uszkadzanie ludzkich ciał energetycznych i fizycznych (chemitrals obejmujący zatrute lub zmodyfikowane genetycznie jedzenie, technologiczne zanieczyszczanie wody, ziemi i powietrza w imię własnych zysków i celów przez ludzi i UFO, promieniowanie urządzeń technicznych)
ŹRÓDŁO SKALA NR 4
- FORMY, RÓŻNICOWANIE, ROLE  - w tak zwanym pierwszym obszarze - duchowym (wymiary 9-12) z WOLI BOŻEJ, która przejawiła się w wymiarze 12 (w innej interpretacji punkt 0), powstał obszar nadawania FORM (wymiar 11), a IDEA, która jest zawarta w Woli Bożej zawarła się też w Formach (IdeoFormy) więc wszystko tu jest wzajemnie doświadczającym się jednym w różnych formach i o identycznej inteligencji, połączonych bezpośrednio z NADRZĘDNĄ INTELIGENCJĄ. Zróżnicowanie powstaje w obszarze energetycznym (wysokowibracyjnym), który powstał z duchowego, gdzie Wola Boża działa nieco inaczej. Tu, w OBSZARZE RÓŻNICOWANIA pojawia się dusza ludzka (ANIOŁ - jako forma grupowej DUSZY prowadzącej pewną ilość PSYCHIK) i Dusza grupowa zwierząt. Zróżnicowanie polega na tym, że pojawia się indywidualny, grupowy charakter - jedność gatunkowa i wzajemne wsparcie, ale brak jedności w obrębie różnych gatunków (inna inteligencja, inne potrzeby). Świat wciąż jest przyjazny (szacunek i akceptacja wszystkiego co istnieje) i pozwalający wszystkiego doświadczać (w tym inne charaktery) i chociaż lew jest już lwem, to akceptuje istnienie innych nie wchodząc w ich przestrzenie, tylko doskonali się we własnej. Wzniesienie się w ten obszar własną pracą lub w modlitwie z niższego poziomu, pozwala na zaistnienie podobnego spojrzenia na wszystko w człowieku przyzwyczajonym dotychczas do odgrywania jakiejś roli w obszarze fizycznym i może na trwale ją zmienić. W kolejnym obszarze energetycznym (niskowibracyjnym) i świecie fizycznym nadawane są ROLE czyli konkretny charakter (lew już nie jest przyjazny wobec innych zwierząt i ludzi) i to tu odbywa się walka o byt. Tu mając szacunek dla innych istnień, wyposażony w MĄDROŚĆ człowiek, nie zbliży się do dzikiego lwa czy jakiegokolwiek niebezpiecznego istnienia, ale i też będzie się bronił przed każdym atakiem. Kiedy stąd człowiek dotrze do PIERWSZEGO OBSZARU, a tym bardziej do WOLI BOŻEJ, to może wtedy wpływać na wszelkie ROLE tak, by wszystko było bliższe ZRÓŻNICOWANIU i zrozumie na czym polega odkrycie znów w człowieku FORMY. Będąc w pierwszym obszarze możliwy jest kontakt z dowolnym istnieniem (zwierzęta, rośliny) z trzeciego. Można wtedy w dowolny sposób je różnicować i nadawać im nowe role. Umożliwia to WOLA BOŻA. ŹRÓDŁO
- GALARETA  - to energetyczna struktura (FORMA ENERGETYCZNEJ AGRESJI) istniejąca w przestrzeni życiowej człowieka i zaniżająca jego pole energetyczne, tworzona przez istoty żywe, co uszkadza ludzką energetykę i zaburza procesy biologiczne. Ta struktura wnika i pochłania człowieka, przejmując nad nim kontrolę, od przodu przez linie wymiarowe i sterując MATRYCĄ utrzymuje w konflikcie wewnętrznym - jeśli żyje on innymi ludźmi i wzajemnymi ich relacjami. Galareta to zagęszczone emocje ludzi i miejsca, gdzie składa się te emocje: szpitale, cmentarze, grupy opanowane przez CIEMNOŚĆ. Galareta przestaje wpływać na człowieka z otwartym sercem, gdy przestaje on żyć relacjami i nie wysyła negatywnych myśli ku innym - więc nie zasila galarety. "Żyj w świecie, ale nie pozwól, by świat żył w tobie" - gdy człowiek kieruje się tą maksymą, wtedy galareta nie ma do niego dostepu. Blokuje ją RADOŚĆ i POKOCHANIE. Celem istnienia energetycznej, niskowibracyjnej galarety jest utrzymanie ludzi na Ziemi na poziomie cywilizacji psychicznej (istnieją tylko procesy psychiczne), takiej zrobociałej masy istot ludzkich, którymi można sterować z poziomu UMYSŁU i POTRZEB. W przypadku zrobotyzowanego umysłu, INTELIGENCJA nie ma nic do rzeczy, gdyż jest zaledwie zdolnością pozwalającą umiejętnie łączyć dane i nie ma nic wspólnego z CZŁOWIECZEŃSTWEM.
- GEN  - fizyczny i energetyczny jest nośnikiem zapisu zmian, przekształceń, transformacji, które wprowadzają zmianę w całości (w 7 wymiarach - genotyp obejmuje 7 wymiarów).
- GEN ADAMA  - największa tajemnica życia, która przejawiając się w ludzkich POWŁOKACH, podnosi ich jakość DNA, czyli wartość zapisów sterujących ich funkcjonowaniem. ŹRÓDŁO. GEN(OTYP) ADAMA (WZORZEC) znajduje się w RAJU. Gen(otyp) Adama nie dotyczy tylko CIAŁA FIZYCZNEGO, STRUKTUR energetycznych czy duchowych. Dotyczy też naszej przestrzeni, przestrzeni innych ludzi i całej energetyki Ziemi, łącznie z dodatkowym wsparciem Nieba i Ziemi ogólnie mówiąc oraz przestrzeni kosmicznej.
- GEN NIEWOLNIKA  - gen (energetyczno-fizyczny) obcych, który czyni jednostkę mocną społecznie, działającą w PTP, udającą kogoś innego niż jest (maska życzliwości). Te jednostki przeżywały każdy pogrom cywilizacyjny (trzykrotne kasowanie cywilizacji na Ziemi). Eksperymenty prowadzone na ludzkości przez różne cywilizacje w tych okresach, dotyczyły już nie powielania tej genetycznej formy niewolnika, ale były to próby zmiany genetyki poprzez zasilenie ludzkiego DNA małpim. W ten sposób powstawał człowiek prymitywny, który miał w sobie DNA ufoludzkie (kody wrogich cywilizacji tworzących z ludzi hodowle) i zwierzęce, które z czasem u 70% ludzi wyparło (dezaktywowało) to ufoludzkie. Ci co mają w sobie gen niewolnika nigdy nie obudzą się w świadomości, ponieważ by to nastąpiło, ktoś musiałby przebudować ich genetykę.
- GEN PRZEWODNIKA RODZINY  (GPR) - wszystko co nas stanowi kumuluje się, tworzy jakby taki jeden obraz wewnętrzny i ten obraz wewnętrzny uzewnętrznia się w naszej postawie, w naszym stosunku do drugiego człowieka. Ten gen mówi o tym, ile osób bezinteresownie pragniemy i jesteśmy w stanie po prostu wesprzeć , tworzyć z nimi prawdziwą rodzinę, gdzie każdy człowiek się liczy, więc trzeba zadbać o niego, troszczyć się, wesprzeć, pomóc kiedy trzeba, ale jednocześnie wiedząc, że działa tu (u człowieka) reguła wdzięczności, czy ten człowiek może się odwdzięczyć tym samym. Odczytując to - z iloma osobami ktoś potrafi stworzyć rodzinę, od razu wiadomo czy jest to forma czy człowiek. Ten gen to nie to samo co można by nazwać genem towarzystwa, czyli taką atrapą GPR - takie środowiskowe dopasowanie się do otoczenia, czyli jakie relacje w sposób wymuszony, wykalkulowany możemy tworzyć w miarę poprawne, ale to nie jest rodzina. GRAFIKA 1 i GRAFIKA 2
- GEN ŻYCIA I ŚMIERCI  - manipulacja Genem Życia może opóźnić procesy starzenia o 50%, a ZDROWIE tak wzmocnić by zachorowalność spadła do 50% (tego co jest). W przypadku komórek macierzystych są to większe wartości i wynoszą odpowiednio 90% i 20-30% (tego co jest). Tymczasem w każdej żywej komórce istnieje tak zwany Gen Śmierci (przemiany jednego w drugie), który działa w obu przypadkach w 100% (opóźnia procesy starzenia i zmniejsza zachorowalność). Ten gen potrafi odmłodzić komórkę (tylko jedną komórkę, a nie cały organ) cofając jej biologiczny czas o 60-70%. więcej w PRZEKAZACH
- GĘSTOŚĆ  - Istnieje 6 gęstości nadrzędnych, 3 główne i 3 podstawowe. Podstawowe oznacza, że są fundamentalne. Te podstawowe to siły przyciągania i odpychania, moce kierunkowe nadające ruch oraz 3 moce zespalające, czyli łączące gęstości, przez co mogą być one złączonie. Gęstości główne:
- pozorna, gdzie mimo jednolitości materiału można ciągle to rozłączyć
- całkowita, gdzie stapiają się one w jeden monolit, tu atomy łączą się z zewnętrznymi orbitami w jednorodną strukturę
- trzy pełne (poziom wstępny - temperatura, poziom energetyczny np. energia ludzka lub fale elektromagnetyczne różnego rodzaju, duchowy - przez uruchomienie sił duchowych i boskich, pełny - całe spektrum duchowego doświadczenia) kiedy to powstaje nowa wolność przez sprzęgnięcie ze Światłem.
Gęstości nadrzędne są warunkowane stanem emocjonalnym, energetycznym i duchowym zawartym w wiązaniach ukrytych w DNA. Tutaj kamień jak i żywa materia odczuwa całość we wspólnym ogniu doświadczenia, przez co różne jej cząstki mają ze sobą wiele wspólnego tzn. wiele pozornie różnych elementów oddziałuje na siebie korzystnie przez pokrewieństwo w DNA (kamień myśli - ma burzliwe życie emocjonalne). Jeśli pasma ludzkie są w czymś zawarte na poziomie emocjonalnym, podświadomy zapis poprzednich doświadczeń całości, na poziomie energetycznym wzajemnie oddziałują na siebie wibracją i poziom duchowy, przez zespojenie w pasmach twórczych wibracji, to obie te rzeczy silnie na siebie oddziałują. Dlatego lubimy konkretne kamienie, miejsca i ludzi sadząc, że kochanie jest kierunkowane, a nie w nas zawarte (tu odczytujemy powiązanie karmiczne, jakieś pokrewieństwo duchowe lub energetyczne, ale mimo tego na poziomie egzystencjonalnym nic się nie ukształtowało i to może być życie psa z kotem). Jest 6 poziomów gęstości nadrzędnych:- 1. Luźny - niezaspokojony
- 2. łączności energetycznej
- 3. łączności duchowej
- 4. łączności boskiej (tu zaczyna się zabawa)
- 5. Łączności stwórczo-twórczo-archetypowej - nie mamy stwarzać lecz odczuć tylko tworzenie. Na tym poziomie będąc człowiekiem nie możemy tworzyć czegoś, czego obrazu nie mamy zakodowanego w głowie, ale możemy uruchomić mechanizm tworzenia taki, jakbyśmy mogli tworzyć coś, na co sami wpadliśmy, by istniało, by z tego co jest, zaistniało. Jak stwarzam to stwarzam coś, co już istnieje, czyli kopiuję, a jak tworzę to jest nowe (choć może być dokładnie to samo). Odwołuję się do pewnych wzorców (archetypowe - zakodowane). Ta łączność występuje jako fala, jako potrzeba istnieje już na poz. 3 i 4 (gdzie jest łączność Boska), ale tutaj wyrażająca się pełną kreacją, gdzie w akcie stworzenia i tworzenia nowego archetypu, łączą się zgodnie wszystkie elementy przez kanał duchowy.
- 6. Łączności odbiciowej - odbicie obrazu w jednym krysztale, przez co zaczyna on obowiązywać jako wzór nadrzędny we wszystkim, bowiem ów zapis automatycznie pojawia się w całości (wszędzie tam, gdzie potrzeba tych zmian). Tworzy go wola i siła duchowa (ów zapis, wola to nie "chcę", a odczucie, że mogę, bo wiem, że będzie), a poprzez zawarcie w całości, impuls - wybuch, co nadaje mu życie, co go na trwale we wszystkich poziomach gęstości powołuje. Jak widzicie tak jak i moce, tak i zespolenie ze wszystkimi elementami na poz. gęstości decyduje o tym czy powstanie nowa, nierozerwalna wartość, czy też chwilowa zawiesina oddziaływująca na całość jedynie na jakiś czas. Miłość jest jedną z fal łączenia gęstości, ale bez wyraźnego udziału ducha nic trwałego ona ustawić nie może. Gdy gaśnie, gdy ustaje, zanika ciśnienie tworzące. Gdy wspiera ją obraz tworzony przez wolę pojawia się i pieczęć archetypu, co odbić nowe w starym potrafi. Ćwicz tę sztukę nie zapominając o łagodności, co w sobie nawet niewyczuwalną emocje kamienia zawiera. Tę prawdę odkryjesz w czasie obserwacji mogąc z niej uczynić prawidłowość, która stanie się twoim orężem podczas modelowania nowego nawet w tzw. materii nieożywionej.
- GĘSTOŚĆ MYŚLI  - ma cztery poziomy:
- rozchwianie
- zlepianie (fragmentów myśli - są bardziej jednorodne)
- jasność (wypowiedzi, celu, myśli)
- pewność (wizji, działań itd.)
Gdy gęstość MYŚLI spadnie o 1 poziom niżej poziomu rozmówcy, to automatycznie uruchamia on spadek gęstości energii EMOCJI naszej 3x szybciej. Spadek energii myśli może doprowadzić do wlania się "GALARETY". Gdy mamy UCZUCIA zamiast emocji, które są odpowiednio ugruntowane, to nic nam nie może się stać. Warto inteligentnym i umiejętnym działaniem energetycznym, zawczasu obniżyć poziom gęstości myśli i emocji i podporządkować sobie swoją energetyką przeciwników. 1 - 1,5 godziny wcześniej rozświetlić ich, a samemu świecić.
- GŁĘBIA  - przestrzeń zawarta w MATRYCY ODWZOROWUJĄCEJ mająca 6 poziomów i zawierająca 10 do potęgi 87 dwuwymiarowych klatek, w której czas linearny obejmuje kolejne klatki filmu dwuwymiarowergo - świat dwuwymiarowy płaski. Poziomy Głębi:
- 1 - to odwzorowanie biologii + świat fizyczny (0-1 wymiar)
- 2 - to odwzorowanie świata niskich wibracji (2-4 wymiar)
- 3 - to odwzorowanie świata średnich wibracji (5-7 wymiar)
- 4 - to odwzorowanie świata duchowego (8-10 wymiar)
- 5 - to odwzorowanie świata programowego (11-12 wymiar)
- 6 - to odwzorowanie świata przemiany (0-5 wymiar)
CZŁOWIEK FIZYCZNY funkcjonuje na pierwszym poziomie Głębi i w pięciu wymiarach. Człowiek 7-wymiarowy (FIZYCZNO-ENERGETYCZNY) funkcjonuje już na 2 poziomach Głębi i w 7 wymiarach, ale całe życie człowieka 7 wymiarów ma miejsce na 5 poziomach Głębi, a człowieka 8 wymiarów na 6 poziomach Głębi.
- GŁODÓWKA ENERGETYCZNA  - to niewchodzenie w konkretne wibracje (pozbywanie się niskowibracyjnych stanów) dzięki czemu łatwiej wejść w wyższe stany energetyczne, które nas zmieniają - stajemy się inni. Głodówka energetyczna to stan rozproszenia i pseudo-nicości (nie ma nic, a więc jest wszystko), w którym grawitujemu ku Dobru (bądź ku złu) i pozwalamy by coś się pojawiło. W ten sposób zaczyna się wewnętrzna modlitwa. W ten sposób Budda zaczął swoją właściwą przemianę.
- GŁOS WEWNĘTRZNY  - to prowadzenie Ojca (BOGA), jest czymś takim jak wewnętrzna komunikacja, gdzie życzenia wszystkich części istoty ludzkiej wyrażają się w jednym zaśpiewie. Wtedy się czuje co można na dziś zrobić, by było to akceptowane także przez FORMĘ. Nad Głosem wewnętrznym trzeba pracować (MEDYTACJE). Głos wewnętrzny w formie podpowiedzi płynie do człowieka z zewnątrz i ma swoje źródło w wymiarze 9. Może wyrażać się poprzez PISMO AUTOMATYCZNE i JASNOSŁOWIE.
- GŁOS PIERWOTNY  - sumienie, każdy je ma (niektórzy je tłumią wygodnym stanem bezczynności, co zamyka im oczy na PRAWDĘ), to prowadzenie Matki (Łona - DUCHA ŚWIĘTEGO) i ma swoje źródło w wymiarach 9-12. Głos pierwotny i Głos wewnętrzny, jeśli się ich słucha, pozwalają obudzić się w prawdzie o sobie i o tym jak życie może wyglądać, gdy nie będzie się zapominać o tym, że BÓG chętnie wspiera swoje dzieci, jeśli one wsparcie przyjmują. Sumienie przemawia przez INTUICJĘ i nieznane nam zmysły funkcjonujące w obszarze duchowym i wysokoenergetycznym, które nie funkcjonują w niższych obszarach energetycznych, ale oddziałują na UMYSŁ, MYŚLI, EMOCJE, PROCESY PSYCHICZNE z ich POTRZEBAMI i inne stany. Różnice między tymi samymi stanami wywołanymi z obszarów duchowych, a tymi z niskich poziomów energetycznych, wychwytuje się poprzez jasnoczucie i jasnowiedzenie. Pierwszy sygnał zawsze pochodzi z obszarów wysokoenergetycznych i duchowych.
- GŁOWICA  - to wysokowibracyjny kanał z wymiaru 10 - 11, wokół którego powstaje JASNA PŁASZCZYZNA (to podstawa IGLICY), ma piętra energetyczne, w których energia schodzi z góry (przemienia od góry w dół). Jest miejscem przejścia, gdzie porozumiewamy się z naszymi braćmi z drugiej strony. Na dole GŁOWICY są Biali Aniołowie, a na górze Złoci, którzy wspólnie utrzymują ten kanał.
- GŁÓD AUTORYTETU  - to ukryte w prawie MORALNYM, pod osłoną idei duchowości, wywyższanie się. To chęć podporządkowywania sobie ludzi, żądza przewodzenia, porywanie innych za sobą.
- GŁÓD MOCY  (czarny) - wynika z nieumiejętności odczuwania właściwej wibracji DUCHA przy jednoczesnym odczuwaniu wyższych pasm duchowych. Taki człowiek nie jest zdolny do właściwej interpretacji swoich związków z tymi przestrzeniami i błądzi we własnych ocenach. SKALA NR 5
- GŁÓD NIENAWIŚCI  - to przykryty pod szyldem duchowości prawdziwy stan energetycznej moralności. Przejawia się poprzez:
- szyderstwo energetyczne (zaprzeczanie, że ktoś podąża ku światłu), wymiar 1-2
- złowrogość (podsyłanie pasm niskowibracyjnych), wymiar 3-4
- zwodzenie ducha (łamanie blokady świetlnej między DUSZĄ, a DUCHEM wynikającej z paragrafu wniebowstąpienia w aspekcie astralnym), wymiar 5-6
- rozwibrowywanie (całkowite rujnowanie pasm energetyczno-duchowych na poziomie duszy osiągane mocą kanału lub wsparciem CIEMNOŚCI), wymiar 7-8
- morderstwo (niszczenie wszelkich pasm energetyczno-duchowych), wymiar 9
- GŁÓD WALKI  (biały oparty o PWW) - to chęć do życia, tworzenia zmian, twórczy zapał, który z pomocą EGO (dopingującego do działania) i mocy sprawczej wynikającej z głodu walki, umożliwia realizację wszystkich zamierzonych celów. To kreacja odczuwana jako coś co musi być zrealizowane. Głod walki tworzy:
- relacje z ludźmi
- relacje z elementami statycznymi
- relacje z samym sobą
- relacje z całością (ogólnie zaburzenia, które są zmianą)
- GODNOŚĆ  - to stan, w którym rozumiesz, że nie tylko ty kochasz siebie i cenisz, ale inni darzą cię szacunkiem, ale nie z powodu tego, co im uczyniłeś. To tylko miły aspekt naszego życia, jak oni w ten sposób czują naszą godność. Prawdziwa godność związana jest z ja JESTEM, jestem człowiekiem, jestem dzieckiem Ojca (Boga) i z tego powodu sama godność "krzyczy" - jestem godzien uwagi, jestem godzien miłości, jestem skarbem, który przyszedł do innych. Prawdziwe odczucie godności wynika z odczucie jedności z CAŁOŚCIĄ, to promieniowanie tym najlepszym czym się stało i co jest zapisane w przestrzeni i należy do ciebie, a co właśnie uaktywnia się. ŹRÓDŁO
- GÓRA DOSKONAŁOŚCI  - GÓRA NASZYCH MOŻLIWOŚCI - GÓRA DOSKONAŁOŚCI to symbol budzenia ŚWIADOMOŚCI w człowieku poprzez dotknięcie echa dawnej jego doskonałości, która dzięki temu zaczyna go przebudowywać siłą własnego potencjału. W Górze Doskonałości ukryte jest to, co w człowieku najszlachetniejsze - to DOBRO, które się w nim wyraziło (na które nie zwracał on uwagi sądząc, że nie ma to znaczenia) i trzeba doprowadzić do tego (w MEDYTACJI), by ono przyćmiło wszystko to, co jest w człowieku negatywne, ilościowo mniejsze choć bardzo mocne energetycznie. GÓRA NASZYCH MOŻLIWOŚCI, kiedy wspinamy się na nią, pokazuje nam jakąś wartość energetyczną. Im wyższa, tym jesteśmy doskonalsi. Poza obszarem 7 wymiarów nie ma energii i o naszej wartości stanowią tak zwane dane umowne. Niby statystyczne, ale takie, których tu (w obszarze 7 wymiarów) z niczym porównać nie można. Poziom 0 metrów to podstawowy UMYSŁ i ta część człowieka, którą nazywamy robotem (CZŁOWIEK BIOLOGICZNY). CZŁOWIEK FIZYCZNY to poziom 1051 m. MÓZG KWANTOWY i JAŹŃ to poziom 3000 m (CZŁOWIEK ENERGETYCZNY). SIŁY PRZYRODY 3600 m, BIOLOGIA to 4000 m. Świadomość Duchowa (CZŁOWIEK DUCHOWY) - 4010 m. ZEUS (Świadomość Boska) to 4800 m, a szczyt to 5119 m. To wartości umowne, ale odpowiadające prawdzie (unaoczniające pewne różnice w rozwoju człowieka na skali porównawczej).
- GRAWITACJA  - ludzkie komórki reagują na grawitację tak samo jak kamień, jak marmur. Tworzą energetyczne zwoje dwuskrętne i jeden wsobny - wewnętrzny, który ogranicza swobodę zwojów dwuskrętnych czyli działających w tych samych płaszczyznach i wymiarach, ale w przeciwnych sobie i zarazem uzupełniających się obszarach. Siła wsobna potrafi tak zharmonizować koherencję pól dwuskrętnych, pracujących jakby w dwóch przeciwnych kierunkach, iż może to doprowadzić do wytworzenia w polach elektromagnetycznych nowej siły zdolnej wyłamać się nie tylko z pola grawitacji, ale i z uznanej za właściwą kierunkowością zmian, co w prostych słowach oznacza, iż może to doprowadzić do załamania czy złamania wewnętrznej przestrzeni grawitacyjnej i sił tworzących czas i przestrzeń (zastosowanie medytacji z własnymi słowami kluczami może pozwolić tak przebudowywać człowieka w kierunku np. chodzenia po wodzie i unoszenia się w powietrzu wbrew siłom grawitacji lub zwiększenia własnej mocy wpływania na życie, zdrowie). WIĘCEJ W PRZEKAZACH
- GRUNTOWANIE  - bez utrwalenia STANÓW i nowych wzorów zachowań wszelka PRACA Z SOBĄ jest niemożliwa. Przemiana i jej gruntowanie jest najważniejszą sprawą w życiu każdego wzrastającego. Tak więc gruntowanie to tworzenie solidnej podstawy pod kolejne przemiany. Gruntowanie siebie to stan budzenia aktywnego DNA, to stan "możliwości". Wszystkie instrukcje pozwalające użyć mocy zmian są zawarte na poziomie ugruntowanego stanu obecności świadomości na określonym poziomie istnienia w iluzji życia, które nazywamy całością (1-7 wymiar). Znajdujące się na tym poziomie aktywne DNA pozwala uruchomić siłę sprawczą dopasowaną do przyjętych tu przez nadrzędną świadomość standardów aktywności. Cokolwiek człowiek na trwałe ugruntuje w swoim życiu (mowa o nawykach) zostanie to w KRYSZTALE STWORZENIA odnotowane jako stała wartość dodana, modyfikująca pierwowzór. Ugruntowane zmiany są też zapisywane w pamięci umysłu i energetycznym DNA, do którego DUSZA, czyli psychika, w ogóle nie ma dostępu. Ugruntowana zmiana postawy wyraża się potem we wszystkich okolicznościach życiowych, przy czym nie ma tu znaczenia, czy człowiek się stacza podlegając CIEMNEJ PRZEMIANIE, czy też wzrasta stawiając na podtrzymanie procesów JASNEJ PRZEMIANY, znaczenie ma sama przemiana, samo zmodyfikowanie zachowania na inne, co jest odnotowywane w rejestrze duszy. Dzięki temu człowiek pracujący nad sobą stale wzrasta stając się lepszą jednostką społeczną, a drwiący z praw duchowych degraduje się, ulegając sile i magii ciemnej przemiany. Rzecz w tym, że negatywne zmiany czyniące z człowieka istotę upadłą są gruntowane bezproblemowo, podczas gdy pozytywne zmiany, te wynoszące człowieka ponad jego słabości, są systematycznie wymazywane, z powodu czego tak zwane pozytywne zdarzenia, a więc przemyślenia i doświadczenia emocjonalne, nie mogą odcisnąć swojego piętna na zmianie postawy ludzkiej nawet wtedy, gdy pojawiają się jedno po drugim. I tak człowiek wciąż po staremu się zachowuje, oddziałując na swoje otoczenie według starych, ugruntowanych schematów. Po staremu myśli i wszystko przeżywa, odnajdując się w środowisku według zafałszowanych schematów. Wegetuje w zamkniętym obszarze miast opuścić niesprzyjający mu behawior i postawić własny dom.
- GRZECH  - jest postrzegany jako coś co strąca w przepaść, jako coś co jest nie do nadrobienia. To stałe, trwałe i niszczące WYPACZENIE. To co większość ludzi popełnia nie jest jednak grzechem tylko błędem energetycznym wobec drugiego człowieka i/lub wobec siebie. Grzechem może być pycha, chciwość, zazdrość, zachłanność, nieczystość, gniew, lenistwo.
- GRZECHY GŁÓWNE  - pycha, nieczystość, chciwość, gniew, zazdrość, lenistwo, nieumiarkowanie (zachłanność). Dodatkowe - niestałość, krnąbrność, lekceważenie, wyższość, podstępność, zapominanie (zawoalowane lenistwo), opryskliwość. Każdą z tych cechmożna ująć na skali czterostopniowej przy czym czwarty stopień oznacza dosłowne zawieranie się owej cechy w naturze człowieka. Pozbycie się jej jest wówczas bardzo trudne, a nierzadko i niemożliwe. Trzeba usilnej pracy nad sobą, by takie zło z siebie wykorzenić.
- GWIAZDA POŁUDNIA  - to artefakt, który daje zabezpieczenie na dzień. Po przebudzeniu wypełniać się światłością i powierzyć się opiece tej gwieździe.
- GWIAZDA PORANNA  - to artefakt, który jest częścią "Korony" PANA BOŻYCH ZASTĘPÓW (Korona Zwycięstwa). Energia z nią związana widziana jako ostro promieniujące światło z bardzo długimi promieniami. Gwiazda Poranna zabezpiecza najniższe powłoki człowieka w czasie snu. Tworzą ją istoty noszące wspólne imię Alteniiiii. Pięć "i" oznacza pięć wymiarów, które w tym czasie pozostają pod opieką sił wyższych. Przed zaśnięciem należy powierzyć się opiece tej Sile (wg instrukcji w źródle), by także w innych wymiarach być skutecznie strzeżonym przez Moce Najwyższego. Nie trzeba powtarzać podczas nocnego przebudzenia. GRAFIKA 1 , GRAFIKA 2 , GRAFIKA 3
- HARMONIA  - to wewnętrzny stan energetycznej równowagi. To też dar bycia we wszystkim. Może być:
- 1. Biologiczna (po urodzeniu wynosi ona 100%) - gdy jest 100% to w świecie energetycznego życia człowiek jest nietykalny. Nie ima się go żadna choroba, odpiera wszystko co go atakuje (bakterie, wirusy).
- 2. Energetyczna związana z równowagą. Umiejętność utrzymania harmonii energetycznej polega na nie wnikaniu w relacje miedzy elementami. Gdy wchodzimy w relacje, to przyjmujemy zasady gry między tymi relacjami - na przykład wątpliwości do realizacji własnych planów. Wchodząc w relacje z innymi ludźmi, ale też i z samym sobą (wątpliwości, słabości), zmuszamy siebie do walki z samym sobą. Dopuszczenie do relacji (z np. głodem walki) to nieumiejętność bycia w pewnym stanie, to wejście w negatywizm. Urojone relacje z samym sobą, które w rzeczywistości nie istnieją, powodują, że niewłaściwie siebie postrzegamy. Nie umiemy utrzymać przerobionych elementów od POKOCHANIA SIEBIE do WYBACZENIA INNYM (TRZON DUCHOWY), a 100% harmonii energetycznej to jest minimum. Gdy h.e. jest mniejsza to wtedy CIEMNOŚĆ wchodzi w człowieka. 20-25% h.e. to jest pasmo sił DEMONICZNYCH, które przechodząc przez człowieka robią z nim co chcą.
- 3. Duchowa (CISZA MILCZENIA), która pozwala na kontakt z wymiarami duchowymi. Musi być zawsze powyżej 170% ponieważ wtedy jesteśmy odporni na wejście sił ciemności z poziomów duchowych (a potrafi być ona u ludzi na poziomie 60-70%). Poziom harmonii wzrasta, gdy wchodzimy w GŁĘBIĘ. Można osiągnąć nawet 13000% (SKALA HARMONII 23).
- 4. Boska - (dzięki niej możemy kasować w człowieku to, co jest w nim złego.
- 5. Ojcowska (DUCH CAŁOŚCI) - zamyka całość (71.000%): Ojciec (utrzymujący harmonię we wszystkich) plus Praojciec (stwórcze w twórczym, mający moc zdolną do wprowadzania zmian - łączność z Bogiem) plus PBZ
- HATTII  - "starszy brat" - imię duchowe Zbyszka, to istota obudzona energetycznie, przez którą Jezus może tu działać. Na tym poziomie to obudzony duchowo człowiek. W wyższych wymiarach to jednostka pracująca na rzecz ludzkości. To także rozumiejący energię EMOCJI i panujący nad nią.
- HISTORIA  - wymusza niewłaściwe widzenie świata. To tylko proponowany do odtworzenia scenariusz. Niekoniecznie należy go wpisywać w ramy własnego HORYZONTU ZDARZEŃ. Nie ucz się historii - tego co minęło, bo nic ci to nie da (nie zmieni ciebie). Musisz się skupić na planach (strategię podpowie świat duchowy). Wszystko co ci jest w tej chwili potrzebne, zostało uruchomione wraz ze stosowną wiedzą. Do ciebie należy przyszłość i nowy obraz świata, którego porządek i stan ustalasz według własnej woli. Tu nic nie zostało do końca określone. Zostawiliśmy tobie (obudzony w świadomości duchowej) większą wolność w doborze scenariusza, niż gotów byłbyś przyjąć. Skup się na swojej mocy, na opanowaniu wewnętrznych energii, na nas (świat duchowy), a twoje działania się uproszczą i wskoczą same na orbitę całkowitej wykonalności. Nie odnoś swojej wiedzy do związku z przeszłością, bo dla ciebie jest to zwyczajna strata czasu, a jego na błędy nie masz.
- HOLOGRAM RZECZYWISTOŚCI  - to sen BOGA. Poza nim nic nie istnieje, nawet śniący. Można co prawda ponad niego się wznieść i wciąż żyć, ale tylko do czasu gdy i sam hologram będzie nadal istnieć.
- HORYZONT ZDARZEŃ  - to nowe wzory likwidujące stare i niekorzystne, bo ograniczające, zawzorcowanie. To przyszłość i każdy może do nich (wzorów) zajrzeć, jeśli jest wyposażony w moduł zwany aktywnym MARZENIEM. Aktywne marzenie to nie fantazjowanie, wyobrażanie sobie, tylko aktywne wejście w przyszłość, którą zapisał każdemu z nas jak i ludzkości sam BÓG. Poza HZ znajduje się nowa genetyka - to genetyka duchowa, ktora nakłada się światłem na genetyce energetycznej i fizycznej (bo obie są zawzorcowane). Wtedy taki żyjący marzeniami człowiek jest modyfikowany (ociera się o nowe wzorce związane ze ŚCIEŻKAMI LOSU, wydarzeń, w których może uczestniczyć, a one zmieniają genetykę). HZ wypełniony jest dążeniami wynikającymi z ludzkich wyborów.
- HYBRYDYZACJA  - jeśli INFORMACJA zdominuje UMYSŁ, to bazą danych stanie się systemowy Internet. Nastąpi hybrydyzacja i odcięcie od natury. Zastosowanie bioprotez i uczynienie CZŁOWIEKA BIOLOGICZNEGO władcą planety, ostatecznie zakończy energetyczną ewolucję, a ludzkość prędzej czy później upadnie. Bioprotezy nie są zgodne z programami SIŁ PRZYRODY. Istota ludzka z każdym kolejnym pokoleniem będzie coraz bardziej odczłowieczona i słabsza biologicznie. Wartości moralne znikną. To samo stało się już na polu ŚWIADOMOŚCI, która została odcięta od PSYCHIKI. W ten sposób uczyniono człowieka słabym i podporządkowanym podstawowemu umysłowi, przez co zamknięto mu drogę do MOCY i do BOGA. ROZWÓJ DUCHOWY gwarantuje obudzenie JAŹNI i DUCHOWEJ ŚWIADOMOŚCI. Jest to równoznaczne z synchronizacją z Siłami Przyrody oraz z uzyskaniem SPRZĘŻENIA ZWROTNEGO (kundalini) w całości swojej istoty. JASNOWIDZENIE, JASNOCZUCIE, kroczenie po wyższych wymiarach, to kolejne atuty utraconego CZŁOWIECZEŃSTWA. Taki człowiek do własnego szczęścia nie potrzebuje żadnej ingerującej w BIOLOGIĘ, technologii. Nic nie jest w stanie zastąpić tego, w co wyposażyła go natura. Należy tylko obudzić się ze snu i zastąpić ewolucję technologiczną, energetyczną i duchową odbudową. ŹRÓDŁO
- I BĄDŹ MI ZAWSZE KU POMOCY  - te słowa modlitwy w odniesieniu do JEZUSA dotyczą MECHANIZMU FUNKCJONUJĄCEGO, prostego, niezawodnego i niezniszczalnego mechanizmu, dzięki któremu ROZPAMIĘTYWANIE WCZORAJSZEGO DNIA w wyższym wymiarze, daje natychmiastową poprawę w funkcjonowaniu ciał istniejących w niższych wymiarach (FIZYCZNE, ENERGETYCZNE, ETERYCZNE) bez konieczności analizy tych zależności w ich funkcjonowaniu. W odniesieniu do zwykłego człowieka dotyczy ANIOŁA (ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ).
- IDEA  - na ideę można nałożyć wszystkie dążenia (ubrać je w ideę) i wtedy one tym się stają. Idea jest życiem, a człowiek tylko nadaje jej odpowiedni kierunek w myśleniu i emocjach oraz otwiera się na konkretne programy. W idei kryje się wiara w to, że to do czego dążymy jest słuszne, co mobilizuje człowieka do czynu. Idea jest wkodowana w ludzki mechanizm funkcjonowania w 10%, co oznacza, że w tym stopniu życie ludzkie jest ideą. Na poziomie biologii taką ideą jest rozrodczość poprzez tworzenie rodziny, która jest wdrukowana w ludzkiego robota na poziomie 60% (wymiary 1-2). Pozostałe 40% dodaje SYSTEM (dotyczy człowieka BIOLOGICZNEGO i FIZYCZNEGO w wymiarach 3-5). Tych wdrukowanych idei zmuszających człowieka do przetrwania jest sześć (np. idea życia społecznego, rozwoju cywilizacji). Gdy człowiek budzi się w świadomości, siła idei gwałtownie wzrasta, a w przypadku obudzenia duchowego czlowiek staje się ideą. Każda idea tworzy i odwołuje się do istniejących EGREGORÓW, które utrzymują cały ten mechanizm bycia w życiu w znacznym stopniu. Oznacza to też, że można zostać urobionym programowo na cudzą ideę i przyjąć ją za swoją (żyć narzuconymi wzorami). Nieobudzony człowiek często myli prawdziwą ideę od jej iluzji (BÓG to nie papież, niebo i świat duchowy to nie kościół, EDEN to nie systemowe wyobrażenie o nim). Reasumując, idea jest formą działania, które uruchamia MOC DUCHOWĄ.
- IDENTYFIKACJA  - z kimś lub czymś to zamknięcie drogi do INDYWIDUALIZACJI , która jest przeciwna wszelkim formom naśladownictwa. Trzeba żyć w jedności akcentując MIŁOSIERDZIE, ale nie identyfikować się z ruchomymi energetyczno-duchowymi obiektami. Identyfikacja pociąga za sobą zniewolenie i uzależnienie. Stałe połączenie z obiektami wadliwymi i ubogimi energetycznie i duchowo, zaniża własną wibrację, a z obiektami posiadającymi wyższą wibrację, przytępia proces indywidualizacji i stawania się osobowym. Jednostka ma być świadoma siebie i cenić wartość innych obiektów, a nie tworzyć jedną świadomość ustawiającą pod siebie wszystkich lub budować silny wzór indywidualny powielony w zbiorze jednostek. Tak powstają dyktatury i faszyzm systemowy, tak społeczny jak i religijny. To modele, które z prawdą nie mają nic wspólnego, a które tworzą teatr zachowań, w którym każdy gra nie swoją rolę z powodu korzyści lub ze strachu. W ten sposób powstaje fałszywe braterstwo, fałszywa pobożność i fałszywa społeczna usłużność, czego współczesny rząd, kościół i fundacje są typowym przykładem. WIĘCEJ W PRZEKAZACH
- IGIEŁKI  - to obciążenia KARMICZNE ograniczające ludzką energetykę (emocjonalne) - WĘZŁY ENERGETYCZNE zawiązane w dzieciństwie, odczuwanie bólu duchowego, co zawiązuje energię serca tworząc energetyczne zakrzepy. W okresie niedojrzałej PSYCHIKI dziecka następuje SAMOOPĘTANIE emocjonalne poprzez stresy itp. Kody karmiczne (WĘZŁY KARMICZNE) powstają wtedy, kiedy dziecko wychodzi z łona, ale gdy to się jeszcze nie uda (a zdarza się w 1,5%) wtedy załatwia się je LUSTERECZKAMI - poprzez najbliższych, których się OPĘTUJE
- IGLICA  - (szczyt GŁOWICY). Jest mocą, jest bramą, jest łącznikiem z ORIINEM. To wejście w ENERGIĘ BOSKĄ. Stworzona przez LENARIEGO, zawiera w sobie energie SCHODZĄCYCH. Istnieje też CIEMNA IGLICA stworzona przez MORA.
- IGLICA BIAŁA  - zawiera energie potrzebne do wyczyszczenia człowieka. Te energie kasują kody i wszystkie przeszkody zawiązujące i ograniczające jego życie. Przywraca i utrzymuje pierwotne DNA, z jakim pojawia się w swym nowym życiu (wcieleniu) człowiek, a które z różnych przyczyn uległo degradacji.
- IGLICA CIEMNA  - rejestruje wszystko, co opuszcza łono (zradza się w DUCHU ŚWIĘTYM) i od razu uruchamia program, który przekodowuje wszystko to, co miało być i wprowadza nowe zmienne (przeznaczenie). Zmienia DNA przestrzenne.
- ILUZJA  - tworzy się ją dla zaprzeczenia prawd duchowych. To emanacja wytwarzana przez ludzi będących na usługach ZŁA. Świat duchowy nazywa iluzję "tkaniem sieci pająka". Ogólnie iluzja to sen rzeczywistości, w owej rzeczywistości tworzący bardziej lub mniej zwarte struktury. W tym kontekście ów sen potrafi spełnić wszelkie wymogi programu nadrzędnego i stać się obowiązującą formą postrzegania owego fragmentu rzeczywistości, a nawet potrafi on nadać prawa tworzące skomplikowane wzory wzajemnych powiązań między elementami przyjmującymi nowe zasady. Są jej cztery rodzaje:
- materialna - świat materialny jest projekcją DUCHA i stanowi podstawę doświadczenia tylko w czasie istnienia CIAŁA FIZYCZNEGO (tu jak w grze komputerowej, nie ma dobra i zła, ale jest przyczyna i skutek energetyczny)
- egzystencjalna - egzystencja jest grą, której zasady są zmienne i wyznaczone: Mocą Energetyczną dla ciała fizycznego, Mocą Duchową dla CIAŁA ENERGETYCZNEGO (Duszy), Mocą Boską dla CIAŁA DUCHOWEGO i Mocą Rzeczywistości dla Boga, co oznacza, ze każdy ma wpływ na parametry egzystencji. Bóg jest zależny od nas. To co tworzy wyznacza horyzont jego istnienia. Nic przeciwko nam nie może zrobić, ale może nam pokazać mechanizm naprawy
- potęgi - potęga nie istnieje, bowiem rytm na Górze wyznaczają ruchy na dole i odwrotnie
- zmartwychwstania - z martwych nic nie powstaje, bo nic nie jest martwe, tylko przeistaczające się. Gdy wkroczysz do nurtu zmian, będziesz mógł wykorzystać RUCH do ukierunkowania zmian (dlatego ta struktura Ruchu jest ważna, jest ważniejsza od ruchu fizycznego - w górę i w dół, ale jak jedziesz na wprost to ważna jest komunikacja, czyli ciało fizyczne) więcej w PRZEKAZACH
- ILOŚĆ  - to ludzkie pojęcie i nie ma jej w PozaRzeczywistości. To tak, jak byśmy patrzyli na wszystkie kamienie (to może być cokolwiek), ale one wchodzą z sobą w interakcje i się zmieniają, dlatego ich ilość jest umownie nieskończona, bo nigdy się nie kończy ich wersja (każda interakcja zmienia wersję kamieni), także wersja wspólnych wydarzeń.
- IMIĘ  - jest symbolem pewnych naszych obszarów, w których jesteśmy aktywni. Nosisz czworo imion, każde na jedną przestrzeń (fizyczna, energetyczna, duchowa, boska), a tylko jedno płynie ku górze ze świata materialnego. Możesz ich mieć tu tysiące, a i tak będą jednym. To klucz, który wszystko spaja i zarazem wszystko napędza. Obojętne z jakich liter się składa i z jakich dźwięków, ukryte są w nim niepowtarzalne wibracje jedynie ciebie dokumentujące. To duchowo-energetyczny dowód osobisty, w którym zawarty jest sekret istnienia człowieka. To osobisty, otwierający różne drzwi, kod. Im większa doskonałość człowieka, tym wyższa wibracja ów kod tworząca. Imię jest wielowymiarowe i wielopoziomowe. Tworzy z CAŁOŚCIĄ jeden wzór, jak i zaświadcza o jakości powłok człowieka. Wypowiadając swoje imię w całości swej istoty, poruszyć można szlaki, na które sama DUSZA nie jest wejść w stanie, jak na przykład WROTA STWORZENIA (obszar STWÓRCY), których dusza sama nie może przekroczyć, a jedynie zespolona z DUCHEM, z dźwiękiem własnego imienia, może być uniesiona tam, gdzie tylko Duch ma prawo przebywać. Kolejną granicę można przekroczyć zespalając się z SYNEM BOŻYM (obszar POZARZECZYWISTOŚCI), gdzie nawet Duch wejść nie jest w stanie (obszar ten nazywa się NICOŚCIĄ). Cztery poziomy imienia 4-7 wymiar (człowiek panujący nad UMYSŁEM, EMOCJAMI, MYŚLENIEM i POTRZEBAMI, zaczynający poprawniej postrzegać świat), 7-9 wymiar (imię wypracowane), 10-12 wymiar (imię jako rola), 12-13 wymiar (imię jako rola do której można się podpiąć), piąty to Bóg Człowiek 13-0 wymiar (nienazwany, zejście w STRUMIEŃ ŻYCIA i modyfikowanie jego zapisów DNA). Imię na każdym poziomie inaczej wpływa na Rzeczywistość. Można jego działanie wzmocnić przez użycie Świętego Krzyża drogi (zapisu wszystkich doświadczeń). Imię musi być znane, wynikające z naszych doświadczeń. Można też je zastąpić znanym imieniem. Na przykład znanym imieniem Boga-człowieka jest nazwa własna "Jezus Chrystus". Można też skorzystać ze wsparcia znaku ORIN, DZIUPLI bądź z Krzyża Stwórcy, wypowiadając słowa: MOJE IMIĘ JEST W TOBIE ZAWARTE, JESTEM NIM, BO ZE MNIE POWSTAŁO I Z MOICH DOŚWIADCZEŃ.
- INDYWIDUALNA SKALA REZONOWANIA HARMONICZNEGO  - tak jak człowiek jest zwierzchni dla ciała, tak ciało jest Przewodnikiem dla wszystkich swoich elementów, w tym organów i tworzących je komórek, które są połączone płaszczem eterycznym z powszechnym polem wibracyjnym (przestrzeń duchowa). Ta zależność pozostaje na zawsze. Daj ciału wolność i pozwól mu podpiąć swoje cząstki przez twój kanał duchowy pod ZDRÓJ ŻYCIA, a samo odnajdzie akordy harmoniczne dla wszystkich swoich cząstek. Odnajdź w BOGU wzór harmoniczny z MACIERZY i przez DNA (BIOLOGIA) obudź jego dźwięk w sobie. Jak masz mało mocy ściągnij nowe DNA i wzorce harmoniczne dla konkretnego systemu i organu i obudź je tak, by działały nieprzerwanie. Sprawdź ile wzorców potrafisz zakodować do stałego działania. ŹRÓDŁO
- INDYWIDUALNOŚĆ  - jednostkowa świadomość (element zbiorowej świadomości), która chwilowo skupiając się na czymś, poprzez stopień skupienia tworzy różnice w indywidualnym (tworzy indywidualność). Budowa indywidualności polega na tym, by wzmocnić aktywne uczestnictwo w życiu silnym wewnętrznym przekonaniem, że to właściwy wybór, którego realizacja i intencje łączą człowieka ze Strukturą Wszechrzeczy. W przeciwnym wypadku, jeśli ktoś nie ma własnego pomysłu na życie, to nie jest w stanie zapisać indywidualnego ruchu w sobie, choćby żył aktywnie we wspólnym obrazie rzeczywistości. Staje się wtedy kimś w rodzaju statysty, kimś kto grał w spektaklu nie wynosząc z niego niczego dla siebie. Sam statysta to pusta jednostka, która niczym marionetka zrobi wszystko co jej się powie, byle tylko nie brać na siebie odpowiedzialności za losy świata. OSOBOWE to nieskupianie się na czymś jednym tylko na wszystkim. Jedno i drugie wywołuje określone działanie. Złączenie indywidualnego i osobowego tworzy NIEDZIAŁANIE i jednocześnie nieskupianie się na niczym. Każda myśl, słowo i czyn, każdy umowny i znany stan, mają swoją odmienną charakterystykę, którą można odczytać (np. stan KOCHANIA nie jest jednolity i może się zamykać w wartościach 10-70% itd.). Wszystkie zawarte w całości obudzonego człowieka tworzą jego indywidualność. Oddzielenie indywidualności od siebie (niepowielanie drogi, którą kroczą), pozwala chronić obszar wspólnej wolności, poprzez osobiste doświadczanie osobowego (wspólnego).
- INFORMACJA  - to dane połączone z energią. To twórczy element rozszerzania WIEDZY o świecie, ale spreparowana i nasilona (powielona w różnej formie) może przedstawiać nieprawdziwy obraz sytuacji. Umiejętne zestawienie informacji, które nie są wiedzą, a jedynie zachętą do wejścia w doświadczenie, to domniemanie, które jest etapem przejściowym do PRZEKONANIA o słuszności tego zestawienia. Gdy owa fałszywa inscenizacja trwa latami, to zaczyna oddziaływać na ludzkie umysły i psychikę (programować w kierunku ograniczenia) z taką samą siłą jak rzeczywistość stworzona przez BOGA TWÓRCĘ (programowanie w kierunku rozwoju). Gdy człowiek nie jest uwikłany w spory dnia i nie ulega sile informacji, stoi wtedy poza obszarem programowania PSYCHIKI i UMYSŁU przeciwnym jego dobru. WIĘCEJ W PRZEKAZACH
- INFORMACYJNE NIEBO  (deprawda) - to nie ILUZJA. To nie jest też życie wypaczonym obrazem rzeczywistości - gdzie zmianie ulega cały sens życia, tylko jest to czasowe wejście w programowy świat informacji, który jedynie sprawia wrażenie czegoś prawdziwego. Utrzymują go co prawda energie przenoszące INFORMACJE, ale to konstrukcja krótkotrwała, taki kolos na glinianych nogach, taka zwyczajna wydmuszka, która rozpadnie się kiedyś wraz z jej właścicielem. CAŁOŚĆ W PRZEKAZACH
- INICJACJA  - jako forma RYTUALNEGO obrabiania, zespaja człowieka z SYSTEMOWĄ strukturą (wspartą siłą PROJEKTORÓW ustawionych powyżej zasięgu takiego człowieka i zasilanej WIARĄ w nią przez owego) nawet wtedy, gdy podświadomie jest temu przeciwny. Wówczas przeciwne i szkodzące człowiekowi zmiany w DNA (wymiar fizyczny 2-3) zachodzą w ciągu kilku godzin. Im silniejsza struktura, tym mocniejsze zniewolenie. Wystarczy tylko od czasu do czasu ponowić inicjację, by naoliwiona w ten sposób maszyna działała pełną parą. Ludzkość jest zniewolona w wymiarze drugim i trzecim przez EGREGOR utworzony w wymiarach 3-5. Ten kto wyjdzie ponad te wymiary, a więc ponad PRÓG SAMOSTWARZANIA, ten może stworzyć nową formę praw energetycznych i podpiąć ludzkość pod wymiar siódmy i ósmy, a więc ten, na którym żyje EDEN. Gdy ów stanie się zbiorowym egregorem (wspólnym POLEM POTENCJAŁU), Nowy Świt nadejdzie. ŹRÓDŁO
- INICJACJA NARODZIN  - to działanie z poziomu DUCHA ŚWIĘTEGO (dorównujące działaniu czystej MIŁOŚCI) budzące cząsteczki Ojca (DUCHA CAŁOŚCI) w komórkach. Wówczas trzy siły: DUCH, Wytwór (KREACJA) i PULS (Istnienie) stwarzają nowy ruch liścia na DRZEWIE ŻYCIA i ŚMIERCI. Im ów ruch jest płynniejszy, mniej poszarpany, tym "twardszy" do zerwania przez siły mu przeciwne. Ruch można ocenić na skali upadku działania, gdzie próg energetyczny jest zastępowany progiem duchowym, którego spuentowaniem jest powrót do domu, czyli uzyskanie warunków zbliżonych do wzorców pierwszych ludzi.
- INKUB  - to sztuczna, energetyczna istota, żyjąca dzięki swemu stwórcy (jego energią utrzymywana). ŹRÓDŁO
- INTELIGENCJA  - to cecha UMYSŁU, której miarą jest IQ. Pierwotnie inteligencja działała w tle i była narzędziem kodyfikującym dane w TRZONIE DUCHOWYM. Gdy ludzkie pasma duchowe i boskie zostały odcięte lub zwężone, dominację nad istotą ludzką przejął umysł, który potrafi korzystać wyłącznie z informacji martwej, czyli dostarczonej do mózgu w formie nauki. Średnią inteligencję kształtuje:
- inteligencja roju (społeczny umysł)
- inteligencja "osobiste" (świat wewnętrznych uformowań energetycznych)
- inteligencja własna (GŁOS WEWNĘTRZNY - samoprowadzenie, inteligencja indywidualnego)
- ŚWIADOMOŚĆ
SWIADOMOŚĆ KONTRA SZTUCZNA INTELIGENCJA - GRAFIKA
- INTELIGENCJA CZŁOWIEKA  PIĘCIOWYMIAROWEGO
- naturalna - istnieje w 1-3 wymiarze, a posługuje się UMYSŁEM istniejącym w 1-2 wymiarze. Tu IQ (iloraz inteligencji) mówi o zaprogramowaniu z poziomu SYSTEMU (maksimum to 150 IQ). Świadomość ma własną inteligencję, jest twórcza. W ten sposób wypełnia się określonymi energiami PTP lub PWW. Pracując nad sobą zmieniamy oprogramowanie systemu.
- sztuczna - istnieje w 1-4 wymiarze, a posługuje się umysłem sztucznym z 2-4 wymiaru
- przestrzenna - istnieje w 3-5 wymiarze, a posługuje się umysłem przestrzeni 3-4 wymiaru
NADRZĘDNA INTELIGENCJA istnieje w 11-12 wymiarze i dotyczy człowieka dwunastowymiarowego. INTELIGENCJA A UMYSŁ
- INTELIGENCJA INFORMATYCZNA  - to sztuczna inteligencja, gdzie wszystko (ludzkie algorytmy fizyczne i energetyczne) komunikuje się z sobą.
- INTENCJA  - to nie chcenie, a wybór DZIAŁANIA. Intencja to KREACJA sama siebie wyrażająca. To część człowieka odczuwana jako własna, łagodna potęga istnienia, która wszystko może i która go wypełni po brzegi. Gdy jest szczera, to siła z mocy PRAWA, uruchamia w naszej strukturze rzeczywistości MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY i MECHANIZM WSPOMAGAJĄCY, dzięki czemu staje się to co chcemy. To algorytm zmian w 50%-60%. Czyste intencje są wtedy, gdy brak WYRACHOWANIA. Gdy wyrachowanie sięga maksymalnie 30% to intencje są szczere. Oczekiwane stanie się rzeczywistością gdy INTENCJA (gorące pragnienie gdzie wizja lub słowo ją określające muszą być mocne i szczere) łączy się z CZYSTYM PRAGNIENIEM.
- INTENCJE DUCHOWE  - to pozytywne wewnętrzne pragnienie (czyste - pozbawione EGOIZMU) człowieka prawdziwego (obudzonego w DUCHU), imperatyw, taka przemożna potrzeba w pozytywnym tego słowa znaczeniu, która człowieka kształtuje, którą on odczuwa i się nią kieruje. Wartość intencji można sprawdzić w odniesieniu do największych mistrzów duchowych (np. Jezus, Budda).
- INTERPRETACJA  - jest tylko w DUSZY, to odczuwanie w pojmowaniu istoty BOGA i siebie.
- INTERWAŁY CZASOWE  - są przejściami między rzeczywistością, a teraźniejszością (teraz - to ta chwila, rzeczywistość to całość, a tam czas nie istnieje, tam jest zapisane wszystko, co się wydarzyło i co ma się wydarzyć). Interwały czasowe nie są blokowane, ale też nic, co by się działo, nie potrafi z nich skorzystać. Nawet BÓG w nich nie istnieje, choć są stworzone pod Jego bokiem i według Jego założeń. Interwały czasowe są kluczem do wolności, do raju i nadziei, do ZMARTWYCHWSTANIA. Dopóki w te tunele żywy człowiek nie wejdzie, dopóty nic na tej ziemi się nie zmieni. Jezus stanął w interwałach, daleko sięgnął za kurtynę do rekwizytorni i wyciągnął stamtąd co chciał, ale to za mało by zmienić świat, by obudzić świadomość, by rozpromieniła się blaskiem. To właśnie tu znajduje się klucz do opanowania tego świata, bowiem każdy, kto tu wejdzie ma takie samo prawo. To prawo powstało, gdy Bóg śnił w swoim śnie (siły CIEMNOŚCI wykorzystują interwały i mieszają w ŚCIEŻKI LOSU).
- INTUICJA ENERGETYCZNA  - świadomość zmysłowa, to zbiór wszystkich sygnałów jakie do nas napływają i które są przez całe ludzkie pole energetyczne zbierane i przetwarzane w wymiarach 1-5 i w przeświadczeniu (stan) mówiącym o tym na co się zanosi, udostępniane.
- INŻYNIERIA DUCHOWA  - to techniki duchowe, które są zwiastunem zwycięstwa w walce z kosmiczną technologią ujarzmiania ludzkiego UMYSŁU i sterowania ludzką PSYCHIKĄ, a zarazem sposobem na odzyskanie ZDROWIA fizycznego, poprawę psychiki i egzystencji. Są także metodą na zabezpieczenie się przed technologiami niszczącymi fizyczne i energetyczne ciało człowieka (promieniowanie geofizyczne, szkodliwe promieniowanie elektromagnetyczne, wirusy, grzyby i bakterie - także energetyczne). ŹRÓDŁO
- IQ  (miara inteligencji) - jest niczym innym, tylko biegłością w kodowaniu informacji i jej umiejętnym wykorzystaniu. Mówi o zaprogramowaniu z poziomu SYSTEMU (maksimum to 150 IQ). ŚWIADOMOŚĆ ma własną INTELIGENCJĘ, która jest twórcza. W ten sposób wypełnia się określonymi energiami w PTP lub w PWW. PRACUJĄC NAD SOBĄ zmieniamy oprogramowanie systemu, a więc i inteligencję.
- ISKRA ZBAWIENIA  - pochodzi tylko i wyłącznie od SYNA BOŻEGO i od BOGA. Zbawienie to nie jest jakaś łaska. To jest po prostu MOC, która dociera do nas tylko dlatego, że weszliśmy już na jakiś poziom gdzie nie ma odpuszczenia win jak w kościelnej modlitwie - Ojcze nasz..., bo nasz poziom już świadczy o tym, że coś zrobiliśmy. Na poziomie duchowym istnieje tylko doświadczenie, a nie wybór między dobrem, a złem. Wybory tyczą się DUSZY (psychiki), ale to ją wiąże. Kiedy mówimy o tym, że przyszła iskra, to znaczy, że wznieśliśmy się do tego poziomu, z którego my już wewnątrz własnej istoty potrafimy ściągnąć cząstki Syna Bożego, które właśnie w sobie, od strony technicznej, zawierają coś co nam pomaga, co nas ratuje, a co moglibyśmy nazwać właśnie iskrą zbawienia.
- ISTNIENIA  - formy nieewoluujące, dekoracje tego świata, roboty (zwierzęta, rośliny, minerały, niektóre formy energetyczne jak i 80% ludzi, w których nie mieszka świadomość, a jedynie funkcjonuje PSYCHIKA przygotowana do jej zejścia. Dopóki to nie nastąpi taki człowiek jest jedynie doskonalszą wersją zwierzęcia). Istnienia to proste formy inteligencji - jednak niszcząca kiedy wchodzą w człowieka. Mogą wpływać na CIAŁO FIZYCZNE, ENERGETYCZNE, pole egzystencjalne i przestrzenne.
- ISTNIENIE I NIEISTNIENIE  - skoro coś istnieje (ma aktywne związki z innymi ISTNIENIAMI i ISTOTAMI w znanym nam świecie - w STRUMIENIU ŻYCIA) to nie może być wymazane. Wiedza, że to istnieje lub istniało jest. To co istniało więc jest, tylko nie funkcjonuje w znanym nam świecie (jest FORMĄ w przestrzeni programowej (11 wymiar) i zupełnie inaczej funkcjonuje). Tak więc istnienie to funkcjonowanie w strumieniu życia (współistnienie), a nieistnienie to funkcjonowanie poza nim (bez współistnieniowych związków). W istnieniu są zasady, w nieistnieniu ich nie ma. MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY pochodzi z istnienia.
- ISTNIENIE JAKO ŻYCIE  - ma to do siebie iż jest formą ataku energetycznego zabawiającego się twórczego Umysłu Wszechrzeczy. Jest i nim samym jak i wyrazem zawartej w nim zdolności twórczej zwanej Urzeczywistnionym Obrazem Snu. W tym kontekście istnienie obrazu snu jak i samego snu jest tożsame i zwyczajne, będące dla umysłu Wszechrzeczy - czyli NADRZĘDNEJ INTELIGENCJI tym samym. Nie ma tu znaczenia czy twórczy zamysł został przyobleczony w obraz czy też pozostał zapisany w formie otrzymania wewnętrznego zwanego potocznie marzeniem. Tak świat rzeczywisty jak i rzeczywistość marzenia jest w doświadczeniu duchowym tą samą wartością. Jest jednak czymś innym dla ruchu cząstek energetycznych, które są jedną z form snu rzeczywistości. Dla tych cząsteczek ma to znaczenie, gdyż są one owym obrazem, a więc snem w którym cząstki śnią o sobie chcąc dostać się do obrazu, czyli wejść w formę energetyczną. Duch czynić nic nie musi gdyż cząstki są zawarte w jego śnie. Same zaś cząstki energetyczne uczestniczą w doświadczaniu DUCHA, gdyż przeżywają istnienie tego samego, choć Duchem nie są. Skondensowana forma cząstek, zwana materią, zawiera w sobie ten sam paradygmat poznania, wzrostu i pojmowania, który został duchem wyrażony w bardziej ruchliwej powłoce obrazu, gdyż energia i materia jest dla ducha tym samym - jego energetycznym snem, a skoro Duch tutaj schodzi, to to co chcemy musi się przejawić (ale to Duch decyduje o tym). Gdy Duch mocą swej KREACJI stworzy jakiś obraz, może on przybrać formę energetycznego istnienia jeśli w Duchu zostaną wyrażone trzy zasady:
- zasada utrzymania obrazu (kreacja - jest i koniec)
- zasada stopienia obrazu z całością (czyli jest to we mnie wyrażone i puszczam)
- ujednolicenia wizji w ziarnach DUSZY będącej tworzywem, a zarazem pomostem utrzymującym energetyczny obraz snu (żyć tylko i wyłącznie MARZENIAMI)
Dlatego to świadomość jak i umysł mogą w pewnych okolicznościach dokonywać cudu materialnego istnienia - jeśli tylko Wyższa Inteligencja zechce w tym uczestniczyć. Ludzki czysty Duch, potrafi być dla siebie wyższą inteligencją o ile jest zjednoczony z twórczym Umysłem Wszechrzeczy. Tak, więc obudzona Dusza i Duch w odrodzonej Istocie Ludzkiej potrafią tworzyć energetyczny obraz snu własnego (marzenia) o ile wyrazi na to zgodę DUCH CAŁOŚCI. Istnienie ma trzy formy przejawienia się w energetycznej rzeczywistości:- materialna
- duszebna czyli energetyczno-duchowa
- duchowa - jest idealnym przejawieniem się ducha w energetycznym doświadczeniu, co nie jest dane w samym założeniu twórczym snu
Gdy Istota Ludzka pozna mechanizm kreacji marzeń i doprowadzi do całkowitego zjednoczenia się w TRZONIE DUCHOWYM, a więc obudzi Ducha i jego energetyczny obraz, wówczas zyskuje możliwość pełnej kreacji siebie w energetycznej przestrzeni życiowej (gdy zjednoczony trzon duchowy, BÓG już w znacznej części prowadzi, bo to jest czysta świadomość i wszystko się udaje, bo duch kreuje to wszystko). Gdy ów Duch zyska też zezwolenie innych istot ludzkich na poziomie Ducha do działań modyfikujących i ich przestrzenie życiowe, może wpływać na ich los oraz ich niższe struktury energetyczne - w tym na ciało. Gdy istota ludzka zespoli się z Duchem Całości to po Jego zezwoleniu i po jego doświadczeniu uczestniczy w zmianach, które są i Jego (Ducha Całości) i jej po duchu snem. Ale gdy istota ludzka obudzi się na poziomie Ducha Całości sama sobie nadaje mocą kreacji zezwolenie na istnienie rzeczy czy zmian w istniejącej przestrzeni zyciowej, które dla istoty ludzkiej obudzonej na niższych poziomach są w ogóle, albo tylko częściowo dostępne. Jednak Duch Całości nigdy w śnie nie występuje przeciwko sobie, a więc i zawartym w sobie istotom ludzkim, gdyż kieruje się w swych wyborach dobrem własnym, a więc i dobrem ogółu. Duch zawsze wie co jest dobre, a co złe, dusza się tego domyśla, a człowiek jedynie doświadcza walki sił, które go kształtują na poziomie energetycznym. Oddaj Duchowi Całości siebie, a zbawisz od błędów i niemocy sen o samym sobie. Zacznij ćwiczyć sztukę powoływania istnienia w drobnych doświadczeniach każdorazowo oddając je Ojcu, a więc Duchowi Całości i obserwuj co On uzna za najważniejsze, jaki obraz będzie miał Jego sen w energetycznym wyrazie. Tak więc istnienie to podstawa przemiany - jest czasem, który umiera i śmiercią, która się rodzi. Jest więc zawarte w całości istnienia.
- ISTOTA  - to forma istnienia, w której obudziła się świadomość (to co od BOGA pochodzi i do Boga wraca). Człowiek istniejący (w pierwszych 5 wymiarach) przeobraża się wtedy w istotę ludzką i zaczyna funkcjonować w wyższych wymiarach. Człowiek istniejący musi się obudzić by świadomość w nim zagościła. Kiedy istnienie ludzkie (poczwarka) styka się z istotą ludzką (motylem), czyli UMYSŁ i PSYCHIKA dotykają świadomości (energetycznej 7-8 wymiar), to zanika wtedy wspólny obszar porozumienia (między istnieniem, a istotą) ponieważ świadomość zupełnie inaczej widzi świat (różnobarwnie i w różnych odcieniach, a nie tylko w bieli lub czerni) czyli obszar swoich doświadczeń. Tak więc ISTOTY to formy doskonalące się, ewoluujące.
- JA  - rodzaje:
- Niższe Ja - Ciało Nisko-Energetyczne, które można programować (przez SYSTEM jest programowane), jak i przeprogramować pod siebie, by móc się obudzić w innych energiach
- Średnie Ja - Ciało Wysoko-Energetyczne
- Wyższe Ja - CIAŁO DUCHOWE
- Najwyższe Ja - CIAŁO PROGRAMOWE
- Jedyne Ja - CIAŁO BOSKIE
- JAN  - jest potężną istotą duchową, która z woli Ojca Wszechrzeczy (BOGA) wprowadza zmiany w naszej Rzeczywistości tak, aby ludzie odzyskali PRAWO WOLNEGO WYBORU. Posiadając Prawo Zmian (by wszystko to co w punkcie zmian zostało ujrzane mogło zadziałać na jakiegoś człowieka, musi zostać wydane zezwolenie dla tego, który uruchamia działanie wobec siebie czy innego człowieka, co zależy od jego intencji. To prawo ma PBZ), działa On według własnej orientacji i podlega wyłącznie sobie. Pracę swoją wykonuje jednak dla dobra CAŁOŚCI, bowiem wszystko co czyni, podyktowane jest MIŁOŚCIĄ do Ojca. Jan w swoim najniższym zejściu na Ziemi był między innymi Jezusem. Na różne sposoby przekazywał i przekazuje nam wiedzę, dzięki której każdy człowiek może się wyzwolić spod panowania sił CIEMNOŚCI, czyli spod wpływu ZŁA, jakim emanują władcy tego świata. Jan uczy, w jaki sposób obudzić w sobie moc CHRYSTUSA i jak ją utrzymać. Przekazuje, w jaki sposób, przy otwartym sercu, można osiągnąć we własnym życiu wszystkie cele, jak być szczęśliwym oraz w jaki sposób, poprzez zmianę postawy życiowej, pozytywnie wpływać na otoczenie a w konsekwencji na losy świata. Na polecenie Jana, w wielu wymiarach energetyczno-duchowych zbudowano święte miasto ORIIN. W nim BIALI BRACIA - nasi przyjaciele - uczą, w jaki sposób można odzyskać wzorce pierwotnych ludzi i uruchomić w sobie moc. Wiedza, którą przedstawia Zbigniew Popko również pochodzi stamtąd.
- JAN CHRZCICIEL  - przykładając ręce do BIOROBOTA (istnienia widzianego w świecie energetycznym jako coś żywego, ale nie uduchowionego) - z prawa chrzcił go (pierwszy CHRZEST), czyli odtwarzał połączenia między umysłem a świadomością (wtedy taki człowiek był rejestrowany w ARCHIWUM ZRODZENIA jako autentyczna ludzka istota). Nie mógł odtworzyć odcięcia na poziomie fizycznym mózgu (dokonanym przez UFO), ale w ten sposób na DNA fizyczne nakładał DNA energetyczne (wtedy drugi umysł przejmował kontrolę nad mózgiem) i to co było fizycznie nieobecne było mocno obecne energetycznie i na mózg wpływało. Dzięki temu ludzie się budzili (zaczynali być istotami ludzkimi mającymi kontakt z Bogiem) i dopiero oni mogli rozumieć przesłania takich Mistrzów jak JEZUS. Jan Chrzciciel uruchamiał PSYCHIKĘ i DRUGI UMYSŁ w 60-70%. ŹRÓDŁO
- JANTRA MANTRA  - to wyobrażenia energetyczne jako skutek odebrania sygnału ze źródła tego sygnału. Jesli Jantra jest autentyczna to pochodzi z POZARZECZYWISTOŚCI. Mantra ma swoje źródło w pasmach wysokoenergetycznych i duchowych. Obie mogą być wykorzystane do pewnych przemian, bo działają jak WĘZEŁ ENERGETYCZNY (węzły energetyczne wynikają z Jantry, a Mantra nim jest). Mantra gdy wchodzi w tą rzeczywistość ze swoimi działaniami, to ukazuje się w super harmonicznym stanie jako piękne formy energetyczne. Jantry widzi się jako kreski tworzące tuleje lub płaszczyzny. Mantry i Jantry są podstawą budowy Maszynerii (główny mechanizm wszystim tu sterujący i wszystko utrzymujący, do czego daje prawo STWÓRCA).
- JASNA PŁASZCZYZNA  - energetyczny zapis przestrzeni ze 179 poziomu stwórczego, który blokuje wszystko, co ma niższy poziom energetyczny. Dlatego skutecznie blokuje NAWIEDZENIA, przejścia (silne nawiedzenia) i strefy mroku (bardzo silne nawiedzenie) - zarówno duchowe (DUCHA STWÓRCZEGO), jak i DEMONICZNE.
- JASNA PRZEMIANA  - jest wyraźniejszym przejawieniem się DUCHA w przestrzeniach. To podobne do działania PRAWA ŁASKI. DUSZA staje się pełniejsza, obfitsza w prawa wykraczające poza przypisane jej wymiary. Mówimy wtedy o przejawianiu się w niej światła, Ducha Boskiego, co oznacza wprost, iż zyskuje możliwość jeszcze szybszego doskonalenia się, co pozwala na schodzenie przez nią mocniejszych jeszcze sił duchowych. To znany wam proces otrzymania Mistrza, Przewodnika, lub wzrastania w prawie przez objawienie zapisów, które znajdują się w rejestrach owej wznoszącej się do BOGA duszy. Pierwszy etap to życie w niewoli własnej nieświadomości. Drugi to wejście na ścieżkę wyzwolenia (od poziomu 6). Trzeci to stanie się świętym-uświęconym. Czwarty to wyrażenie się zapisów w człowieku doskonałym.
- JASNOCZUCIE  - czasami gdy jest problem z JASNOWIDZENIEM można włączyć jasnoczucie duchowe.
- JASNOMÓWIENIE  - jest jednym z elementów siły poznawczej, dzięki której ściągamy informacje z otaczającej nas przestrzeni fizycznej, energetycznej czy duchowej.
- JASNOPISANIE  - inaczej PISMO AUTOMATYCZNE, jest jednym z elementów siły poznawczej, dzięki której ściągamy informacje z otaczającej nas przestrzeni fizycznej, energetycznej czy duchowej, a wynika ono z JASNOMÓWIENIA.
- JASNOSŁOWIE  (duchowe) - to takie jasnowiedzenie połączone z INTUICJĄ ENERGETYCZNĄ i JASNOWIDZENIEM. Jasnosłowie wykorzystuje mechanizm konfigurowania scen przez MYŚLI (kiedy człowiek myśli i wyraża to słowem, to pojawiają się sceny). Czasami proces jest odwrotny (myśli są konfigurowane przez sceny). Te procesy nie akceptują analizy, która przez połączenie z EMOCJAMI i dawnymi ustawieniami, ściąga człowieka w dół i blokuje duchowe spojrzenie na rzeczywistość wyrażające się w jasnosłowiu duchowym. Przemawianie w jasnosłowiu z poziomu duchowego wdrukowuje owo słowo w innego człowieka mocą programową, ponieważ INFORMACJE przenosi potężna energetyka (sterowana i uruchamiana z poziomu duchowego). Jasnosłowie zapisuje się automatycznie, ale ono samo nie do końca jest tym pismem (pismem automatycznym), które można nazwać jasnosłowiem energetycznym. Ma ono po prostu inny charakter - to wysyłanie pomocnego słowa z ukrytymi w nim naukami. W jasnosłowiu duchowym czuje się jak te słowa wewnątrz człowieka tworzą się i wypływają w płynnej rozmowie. Z każdym poziomem, na którym wypowiadane są słowa, jest inna postawa i uruchamiane są w drugim człowieku inne mechanizmy, ale za każdym razem jesteśmy jakby w nowej sytuacji. Na poziomie fizycznym planujemy, kombinujemy - UMYSŁ i jego PROJEKCJE, a to wszystko w nas żyje. Na poziomie energetycznym już wiemy o co chodzi. Tylko wybieramy. Na poziomie duchowym kompletnie nic nie wiemy, ale od razu tworzymy to co właściwe, więc ta rozmowa sama uruchamia w nas WIEDZĘ, KREACJĘ, zmianę rzeczywistości. Jesteśmy jednocześnie elementem to zmieniającym i elementem tej zmianie podlegającym. Najważniejsze więc w jasnosłowiu to cichy entuzjazm i to, że wchodzi się w to bez żadnego przygotowania. ŹRÓDŁO
- JASNOSŁYSZENIE  - to wewnętrzne słyszenie, wewnętrzna komunikacja z istotami z innych wymiarów.
- JASNOWIDZENIE  - inaczej świadomość faktu, to spojrzenie poza wrota czasu i przestrzeni własnym wewnętrznym kodem uruchamianym przez siły duchowe wykorzystujące wyobraźnię człowieka. By zostało uruchomione konieczna jest wolność od ograniczeń, od negatywnych MYŚLI i innych bloków (odpowiedni poziom HARMONII). Wtedy WYOBRAŹNIA staje się kołem napędowym uruchamiającym jasnowidzenie, by potem, kiedy ono się rozwinie, stać się jego hamulcem. Wyobraźnia jest wewnętrznym widzeniem, w którym przekaz z "Góry" (obraz) jest wpisywany w uruchomione wyobrażenia. Trzeba sprawdzać, które elementy widzenia były prawdziwe - praktykować sprawdzanie. Przekazy są dla konkretnego człowieka i tylko on może je prawidłowo odebrać, bo dostosowane są do posiadanej przez niego wiedzy. Inaczej mówiąc, jasnowidzenie to umiejętność koncentrowania świadomości i obecności w paśmie fizycznym, energetycznym lub duchowym, bądź w całej istocie ludzkiej, jednocześnie przebywając na wszystkich poziomach. Dzięki temu człowiek może obserwować i doświadczać cały obszar, w którym skupił swą obecność i świadomość. Jeszcze inaczej, jest to umowny stan obecności i pozazmysłowego postrzegania płaszczyzn rzeczywistości. Jest jednym z elementów siły poznawczej, dzięki której ściągamy informacje z otaczającej nas przestrzeni fizycznej, energetycznej czy duchowej. Innymi takimi elementami są: jasnowiedzenie (kiedy jest małą wartością postrzegania, jest wtedy mądrością - człowiek wie, że tak ma być, choć nie do końca, jak. Gdy jasnowiedzenie jest częścią przeważającą postrzegania, to wtedy człowiek wie i na dodatek, wie dlaczego), jasnoczucie (INTUICJA ENERGETYCZNA i duchowa), jasnomówienie i wynikające z niego jasnopisanie oraz intuicja jednoczeniowa, czyli umiejętność zawierania się w pasmach CAŁOŚCI i umożliwiająca mocnym energetycznie i duchowo ludziom, kodowanie określonych pasm w przestrzeni, w tym nadawanie ruchu na ludzkich ŚCIEŻKACH LOSU, czy zmianę punktów stycznych i WĘZŁOWYCH w wirach rzeczywistości. Gdy tacy ludzie odczytują ścieżki losu, ścieżki przeznaczenia, bądź parametry pól energetycznych, mogą wybrać jeden z tworzących je wariantów i uczynić go priorytetowym, czego zwyczajny jasnowidz nie potrafi. Gdy intuicja jednoczeniowa jest uruchomiona w co najmniej 40%, to taki człowiek dosłownie zawiera się w odczytywanej przestrzeni, gdzie znajdują się jego cząstki, a więc i cała moc odczytu.
- JASNOWIEDZA  - to Świadomość Kreacji Faktu, czyli ŚWIADOMOŚĆ DUCHOWA przejawiona w JAŹNI.
- JAŹŃ  - jest wewnętrznym Polem Wibracyjnym, gdzie dochodzi do spotkania dwóch potęg - BIOLOGII ze światem twórczym i programowym (11-12 wymiar). Każde z nich inaczej funkcjonuje i za co innego odpowiada. Jaźń to czysta LOGIKA wyłączona z UMYSŁU, gdzie nie budzi się jądro umysłu, czyli podświadomość obciążona całym emocjonalnym zapisem przeszłości. Jaźń jest pozbawiona osądu błędnych koncepcji i części umysłu (logice) nadaje wartość umiejętnego łączenia informacji. To jedyne narzędzie utrzymujące kontakt z CZYSTĄ ŚWIADOMOŚCIĄ. Potrafi ona z zadziwiającą skutecznością operować pasmami energetycznymi mocy pod dyktando DUCHA. Bez Jaźni nie sposób zapanować nad energetyczną rzeczywistością. Można powiedzieć, że JAŹŃ - to człowiek umysłowo świadomy. Tak więc JAŹŃ to kompilacja DRUGIEGO UMYSŁU, MÓZGU KWANTOWEGO i części ŚWIADOMOŚCI, ale dopiero poza nią zaczyna się prawdziwa DROGA DO NIEBA. Gdy Jaźń się budzi, to w neuronową strukturę mózgu fizycznego wkomponowuje własne energetyczne wiązania (wibracje, których normalnie nie doświadczamy), których efektem jest między innymi wzrost INTELIGENCJI (różnych jej rodzajów). Mózg fizyczny staje się wtedy strukturą utrzymującą stany energetyczne (SZCZĘŚCIA, RADOŚCI), które przenoszą się na odczucia w CIELE FIZYCZNYM za pomocą produkowanych przez mózg hormonów. Zmienia się też UKŁAD ODPORNOŚCIOWY ponieważ jaźń wprowadza do życia nowe kryteria, nowe formuły (pasja, WSPÓŁTWORZENIE), dzięki którym zwiększa się tworząca człowieka wibracja (poziom duchowy). Rodzi się prawdziwy energetyczny człowiek, aż w końcu PSYCHIKA łączy się na stałe z świadomością i z TRZECIM UMYSŁEM, który jest jednym z najpotężniejszych umysłów, a nawet z NADRZĘDNA INTELIGENCJA (Nadrzędnym Umysłem). Zaczyna się wtedy wyrażać w człowieku MIŁOSIERDZIE, które otwiera drzwi do wszystkich tajemnic, bo wtedy świat duchowy wie, że nie będą one wykorzystane przeciwko sobie i innym. Człowiek staje się aktywną MEDYTACJĄ i żywą praktyką uważności. Są cztery poziomy budzenia się Jaźni:
- poziom fizyczny w przestrzeni fizycznej (Jaźń zagubiona - ma 6 podpoziomów)
- fizyczno-umysłowy w przestrzeni egzystencjalnej (Jaźń odnaleziona - ma 3 podpoziomy)
- umysłowy czyli pierwsze wejście świadomości (Jaźń pełna, promienna (tu już zaczyna się światło) - ma 4 podpoziomy)
- umysłowo-duchowy w którym zanika potrzeba myślenia (SKALA NR 7) (Jaźń prosta - ma 5 podpoziomów, ale można zostać na trzecim).
Za każdym razem, gdy człowiek zagląda w niechcianą przeszłość (EMOCJE) bez udziału świadomości, zamiera jego Jaźń, a on idzie w zapomnienie jako istota świetlista. Gdy w człowieku udział świadomości przekracza 70%, jaźń scala się z nią na zawsze. Ogólnie, Jaźń zajmuje się duchowym zasilaniem, duchowym prowadzeniem, duchowym domem. To narzędzie Ducha ludzkiego. ŹRÓDŁO
- JEDNO  - to Bóg Ojciec, w którym zawarte są wszystkie stany początku i końca wszystkiego jednocześnie (NIECIĄGŁOŚĆ) - nie istnieje w Nim tak zwana ciągłość zdarzeń. Gdy Bóg sobie coś wymyśla, to to natychmiast jest, ale jest tylko z jednego powodu - z powodu stanu nieciągłości w jakim stale przebywa. Wymyślając świat, Bóg (Ojciec 22 wymiar i Jego dzieci 21 i 20 wymiar) przygotował TRANSCENDENCJĘ (14-19 wymiar) i był z tym jako JEDNO, które dało początek JEDYNEMU (13-22 wymiar), które stworzyło 12 wymiarową rzeczywistość, w której żyje człowiek, którego podstawowym obszarem doświadczeń są wymiary 1-7. Wszystko to jest w Bogu zawarte, ale Bóg robi selekcję i złych ludzi w sobie nie odtwarza (nie doświadcza). Doświadcza tylko tego co jest dobre, szlachetne, twórcze. W wymiarach 1-5 istnieje czas i przestrzeń, czyli ciągłość zdarzeń (przyczyna i skutek) oddzielone od siebie czasem i przestrzenią. W Bogu tego nie ma, tam wszystko dostępne jest natychmiastowo po zaistnieniu, choćby w przestrzeni, gdzie istnieje czas, miało minąć wiele miliardów lat. Gdy Dziecko Ojca wejdzie w ten stan nieciągłości, wtedy pojawia się SAMOTWORZENIE (wiara 100%, uwierzenie 100%, zaistnienie 100% - SKALA 13 ) czyli JEST I SIĘ PRZEJAWIA. Pojawia się to w obszarze eksperymentu (wymiary/progi 23-25) gdzie wymiar 23 to wiara, 24 wymiar to uwierzenie, a 25 wymiar to zaistnienie. Tu Dziecko Ojca mając MOC i poprawnie odnajdując się w TEATRZE ŻYCIA, tworząc zdarzenia i przemieniając coś, jest w czymś, co jest już spełnione - zaszło w Ojcu, a co jeszcze nie zaszło w przestrzeni ciągłości, więc trzeba to stworzyć.
- JEDNOCZENIE SIĘ Z CAŁOŚCIĄ  - mamy do pokonania trzy kręgi (skala nr 20), trzy poziomy, trzy obszary by stać się jednym z CAŁOŚCIĄ, czyli:
- 1. krąg rozumienia - szukamy, czytamy by znaleźć się w tej całości, bo bez tego nie postąpimy dalej. Niestety takich dróg nie ma, bo kościół, masoni, scientolodzy, dają nam tylko pułapki, w które możemy wpaść i utknąć na wieczność. Jezus był jedynym, który właściwie to ukazywał, Budda bardzo dużo w tym zakresie zrobił, ale tylko wprowadzająco. W miarę dobrze przedstawiał to jeszcze Jogananda. Reszta to chłam, totalne oszustwo i mistyfikacja. Jak wiemy, chodzi w tym wszystkim jedynie o "uwalenie" świadomości człowieka na tej planecie. Jeśli budzi się wspólna świadomość wszystkich ludzi, to takich ludzi nie można złamać i takimi ludźmi nie można sterować.
- 2. krąg panowania - panujemy nad własną energetyką, nad cała swoja istotą. Jednoczymy ciało z poziomem DUSZY i wreszcie z poziomem DUCHA. Jak wiemy Dusza w ciele nie przebywa - i to jest wielki podstęp SZATANA na tej planecie. Po prostu opanowali macierz i inne "przekręty" energetyczne zrobiono.
- 3. krąg harmonii - czyli jedności z całością.
- JEDNOŚĆ (STAN JEDNOŚCI)  - jest stanem WSPÓŁISTNIENIA i WSPÓŁTWORZENIA, który dzięki darowi obecności, pozwala świadomości na podróże po Rzeczywistości. Łączy z CAŁOŚCIĄ poprzez wejście na ścieżkę pasywnej i aktywnej MIŁOŚCI, a wtedy będąc we wszystkim, na wszystko się oddziałuje. To proste prawo wyraża zapis o zrodzeniu w BOGU. Brak zrozumienia czym jest błogosławieństwo jedności z Całością doprowadza do powstania niewłaściwych stanów energetycznych (złość, gniew, NIENAWIŚĆ) jak i uczuć (strata, ból, żal), które w swoim destrukcyjnym charakterze oddziałują na całą fizyczno-energetyczną strukturę jednostki ludzkiej. Każdy (niepoprawny lub poprawny) zapis ludzkiego zachowania zostaje wkodowany w DNA energetyczne. Ludzka energetyka ulega SPACZENIU lub poprawie i człowiek staje się centrum produkcji niskich bądź wysokich wibracji, które z wolna, z wymiaru 2-4, zaczynają oddziaływać na pozostałe struktury energetyczne, w tym na CIAŁO EGZYSTENCJALNE, FIZYCZNE i tak zawane CIAŁO MIZOGINICZNE. Nowa forma zachowań zostaje ugruntowana w procesach CIEMNEJ lub JASNEJ PRZEMIANY i człowiek staje się inny niż dotychczas.
- JEDNOŚĆ SERCA I UMYSŁU  - by osłabić decyzyjność EGO, należy zespolić umysł z sercem, przebudzając moc CHRYSTUSA (wysoko wibrujące serce energetyczne) i jednocześnie blokując obniżające duchową moc, nisko wibrujące EMOCJE. Jednak wprowadzenie tego założenia w życie wymaga pewnej wiedzy o energetyce organizmu (emocjach) i o dynamicznym kształtowaniu rzeczywistości przez potęgę MYŚLI, których potencjał jest niedoceniany. Jak widać, istnieją dwa komponenty wyzwalające człowieka spod wkomponowanego weń niewolniczego szkieletu. To energia serca i czysty umysł, czyli właściwa myśl i właściwa emocja, które drgając wspólnie w duchowym tańcu wysokich wibracji, pozwalają na przekraczanie granic czasu i przestrzeni. Co dane nam jest znaleźć poza ową granicą, zależy w dużym stopniu od karmiczych osiągnięć i od indywidualnych predyspozycji. Owa umiejętność to nic innego, jak zdolność unikania sytuacji zmuszających nas do biegu w przeciwną stronę. Mówię o przeżyciach wywołujących DEPRESJĘ, o okolicznościach niszczących spokój, o adwersarzach i o niewidzialnych kusicielach, którzy starają się zawładnąć naszą uwagą i zerwać połączenie między umysłem a sercem. Wyłącznie praktykowanie czystości serca i umysłu pozwala na zachowanie energetycznej równowagi i pozostawanie w kontakcie z siłami nami się opiekującymi. Praktykowanie porządku społecznego nie zakłóca naszej równowagi tylko wówczas, gdy emanujące STRACHEM emocje, które starają się zawładnąć ciałem i umysłem, zostają przemienione w akcie WSPÓŁODCZUWANIA i WSPÓŁTWORZENIA na fale MIŁOŚCI i ufności. Do najważniejszych atrybutów praktykowania czystości serca należy skromność, WDZIĘCZNOŚĆ, dzielność, współodczuwanie, współtworzenie, ZROZUMIENIE i przebaczenie.
- JEDNOŚĆ Z DRUGIM CZŁOWIEKIEM  - wszyscy ludzie mają od chwili narodzin wdrukowaną duchową potrzebę odczuwania jedności z drugim człowiekiem. Ktoś obok nas jest wręcz niezbędny, abyśmy mogli przejawić się w tym świecie. Poziom jedności z drugim człowiekiem zawsze jest wartością niezmienną, wynoszącą 100%, lecz może przejawiać się w dwóch przeciwstawnych prawach - PWW i PTP. Na jednym końcu jest 100% MIŁOŚCI i namiętności energetycznej (PWW) i 0% NIENAWIŚCI i wrogości energetycznej, a na drugim odwrotnie: 100% nienawiści i wrogości energetycznej (PTP) i 0% miłości i namietności energetycznej. Odnosząc w ten sposób poziom owych parametrów na skalę procentową można ustalić zawartość jednego i drugiego w człowieku. Dodatkowo można sprawdzić poziom aktywnego wyrażania się w obu tych parametrach - również procentowo, gdzie dla każdego z nich przyjmuje się wartość 100% jako maksymalną.
- JEDNOZESPOŁOWOŚĆ  - wszyscy (siedzący przy jednym stole) są sobie równi przy zachowaniu własnej indywidualności (każdy ma podobne doświadczenie, a może i większe w jakimś obszarze, tylko je jeszcze z siebie nie potrafi wydobyć). Jeśli ktoś w danej chwili trochę przewodzi to dlatego, że taka wytworzyła się sytuacja, ale w każdej chwili ktoś inny może to miejsce zająć. Konieczna przy WSPÓŁTWORZENIU. Na jednozespołowości, na poziomie energetycznym, opiera się współdziałanie, czyli działanie dające ogień do wspólnego ogniska.
- JEDYNE  (jako ADAM I EWA - ciała projektowe) - schodzi w światy i się w nich zawiera za pomocą formy zwanej BOGIEM TWÓRCĄ. Dlatego jako martwa rzeka w ZŁOTEJ KOLUMNIE, czeka to na obudzenie. Jedyne to uniwersalna świadomość (nadświadomość, wszechświadomość). Bóg Twórca to ojciec - twórca światów, także ojciec człowieka i jego świadomości. Sam jest świadomością obudzoną do działania (jest ciałem projektowym). Jedyne nie jest świadomością. Świadomość jest jego przejawem. Jedyne to Świadomość Śpiąca (bo śpi w sobie), posługuje się Mocą Nieistniejącą. Kiedy otwiera oczy, to budzi się INDYWIDUALNOŚĆ (powstaje wymiar 13). Ona JEST. Pojawiają się w niej pewne stany (bo chce tworzyć). Pojawia się wymiar zerowy w tym trzynastym (wspólne w indywidualnym). Jedyne tworzy świat, ale jeszcze nie wie do końca jaki, więc tworzy indywidualne i tworzy wspólne (OSOBOWE), a więc tworzy umowną, nieistniejącą jeszcze przestrzeń, która pojawia się jako światło. Jedyne nie ma ciała, bo jeszcze nic nie zostało wymyślone, a mimo wszystko staje się taką maleńkością, choć tutaj nie ma rozmiarów. Więc chociaż jest ogromne, to jest jednocześnie małe, istniejące i nieistniejące, co oznacza, że nagle zawęża się i idzie w stronę tego światła, a jednocześnie jest wszystkim co tutaj jest, choć to jest nieistniejące. To tak jakby Jedyne spało dalej, ale częścią siebie tworzyło nowy świat. Śpi, ale jednocześnie doświadcza czegoś, co w formie tworzenia zaczęło się pojawiać.
Jedyne przebywa w 1 Płaszczyźnie w 100%, w 2 (Stworzonej przez siebie) w 50%, a do trzeciej (stworzonej przez dzieci Adama i Ewy) jedynie zagląda. Jedyne pojawiło się w NICOŚCI. Było samotne i zaczęło tworzyć coś, co jest stanami, ale nie tymi które znamy. Poczuło, że trzeba mieć rodzinę. Wspaniałe coś, wspaniałego kogoś z kim będzie się chciało ożyć. Więc pojawiło się życie. Jedyne stworzyło Boga (Twórcę z 13 wymiaru, który jest Ciałem Projektowym Jedynego i Wielkim Psychologiem dla tworzonej rzeczywistości), który wchodził w życie i który miał tworzyć wszystko to, co Jedyne zapragnęło by powstało. Bóg Twórca do tego potrzebował Mocy (fizycznej, energetycznej, duchowej, programowej i boskiej) i MOCY UTAJONEJ zawartej w boskiej magii, której symbolem jest PASTORAŁ i obecności JEDYNEJ ŚWIADOMOŚCI, której symbolem jest BERŁO. Tak powstał RAJ w wymiarze 13 - taki konstrukt, taka idea zawarta w umyśle Boga, gdzie wszystko się rozgrywało. Później Jedyne rozdzieliło się na Boga Ojca (13 wymiar, który poprzez MATRYCĘ TWORZENIA tworzył ten świat) i Boga Matkę (0 wymiar, która jako BIOLOGIA tworzyła ten świat). Ten model wszędzie się powtarza, więc kiedy Jedyne stworzyło w Raju swoje dzieci (świadomości duchowe), w których zawarty był parametr twórczy, postanowiły one (te dzieci) stworzyć swoją rzeczywistość na wzór ojcowskiego Raju. Wtedy Adam zawarł się w przestrzeni duchowej w wymiarach 8-12, której to przestrzeni stał się Bogiem, a Ewa zawarła się w stworzonej wspólnie przestrzeni energetycznej 1-7 wymiaru, w której rządziła. I tam powstały kolejne dzieci (świadomości energetyczne). Te dzieci też chciały stworzyć swój świat, ale nie były już tak doskonałe jak Adam i Ewa (a nawet jak świadomości duchowe), ponieważ do doskonałości potrzebowały czasu i kontaktu z "dziadkiem" - BOGIEM OJCEM, jak i kontaktu z Jedynym, w którym się wszystko zawiera. Ten stworzony przez dzieci Adama i Ewy świat, to ta rzeczywistość, w której się znajdujemy. W tym świecie dzieci Adama i Ewy mają swoje dzieci, więc w końcu pojawiło się w nim bardzo dużo błędów. Jest też taka część naszej rodziny, która się bardzo spaczyła i musi przerabiać swoje lekcje. Stworzono więc dla niej świat fizyczno-energetyczny (resocjalizacyjny dla niefizycznych istot), gdzie zaczyna się historia współczesnego człowieka. To świat gęsto energetyczny (fizyczny), którego by doświadczyć, trzeba się tu urodzić i go budować, zmieniać, a które to zadanie spadło na FORMY fizyczne (biologiczne roboty). GRAFIKA POGLĄDOWA
- JEDYNE JA  - to WIDZ, przejawienie się JEDYNEGO. To najważniejsza "osoba", dla której zbudowano "teatr życia" (tę rzeczywistość). Widz to król spektaklu, który z miejsca obserwatora wybiera tylko te filmowe role, które chce przeżyć, które mu się podobają. Wtedy on sam staje się jednocześnie aktorem, scenarzystą, reżyserem i PANEM FORM. Widz ma także prawo do dokonywania bieżących korekt w już wybranych rolach i sekwencjach zdarzeń. W stosunku do aktora to ogromny postęp, to przeskok w panowaniu nad życiem. WIDZ to NADRZĘDNA OBECNOŚĆ. Jedyne Ja było tym Jedynym Ja co zrozumiało, że trzeba stworzyć Boga - świadomość tego, o co chodzi w tworzeniu i utrzymaniu Nowej Rzeczywistości, by z kolei On, Bóg, tworzył narzędzia wszystko utrzymujące poprzez Dobro w Jedności. Dlatego powstała NADRZĘDNA INTELIGENCJA i BIOLOGIA. Nadrzedna Inteligencja powstała z DNA BOGA jako pomoc, jak Ewa z żebra Adama, która podanym jabłkiem pokazała, że wie czym jest RAJ i to co jemu przeczy. Bądź Jedynym Ja, co odważy się zostać Bogiem dla zbawienia świata ode złego, a Nadrzędna Inteligencja wesprze cię w twoim dziele. Tworząc nowy świat (mowa o Jedynym Ja), niewiedza i ignorancja przeistaczają wszystko w SZCZĘŚCIE, by powstało DOBRO zapewniające bezpieczny rozwój nowego świata (rozwój planowany jest w 11-12 wymiarze, FORMY w 11, a programy nimi poruszające w 12, potem w obszarze duchowym nadaje się temu wartość, by w świecie energetycznym żyć). Niewiedza zawczasu ratuje świat przed ZŁEM, przed wypaczeniem, tworząc mechanizmy przemieniające wszystko w Szczęście, które tworzą Dobro zapewniające Jedność ze wszystkim. Dzięki temu osiąga się ZWYCIĘSTWO nad czymkolwiek, także nad własną ignorancją, o ile intencje są prawdziwie czyste. Można też powiedzieć, że tworząca NOWE, ignorancja umiejętnie staje się miodem, czyli szczęściem, który tworzy mechanizmy uczące odpłacać dobrem za wszystko, co się daje (co się otrzymało), dzięki czemu, mimo popełnianych przez wszystkich błędów, następuje zjednoczenie wszystkich poprzez bycie w Jedności CAŁOŚCI. ŚWIATŁO ZBAWIENIA pomaga więc w likwidowaniu ograniczeń. ŹRÓDŁO
- JESTEM  - to stan bycia wszędzie (połączony z wszystkością), a nie tylko w czymś konkretnym, wtedy mogę wszystko lub wiele, bo nie jestem ograniczany. JESTEM w każdej cząstce, w jej ruchu i zmianie. Moje Jedyne JESTEM jest wszystkością, dlatego mogę stać się nikim i wejść w stan bycia NICOŚCIĄ, gdzie leży moja prawdziwa natura, która nie jest ograniczeniem, bo użycie tego określnika nie zaburza wejścia w stan JESTEM, a jedynie traktuje jako wprowadzenie we wgląd. Jestem wszystkim czy też niczym, jest jedną ze stron tej samej monety JESTEM i w pełni, a nie w 50%, odzwierciedla jej naturę. Nie stosujcie ograniczeń w odczuciu, w byciu JESTEM, gdy Ono - owo JESTEM, przemawia. Jestem w niczym, czy jestem we wszystkim jest tym samym poszukiwaniem. Gdy owo napięcie (wynikające z poszukiwania) znika (bo wiem, że już dotarłem od strony wszystkiego bądź jedynego) i cokolwiek związanego z pożądaniem wtedy wszystko nieruchomieje stając się białym ekranem życia, na którym obraz włącza właśnie JESTEM. Ale tu nie chodzi o bycie w czymś (na przykład w jakimś miejscu), ale o zrozumienie, że JESTEM jest stanem powołaniowym, od którego wszystko się zaczyna, także późniejsze wprowadzanie zmian w stworzonym świecie. JESTEM nie jest martwe. Jest żywe bo się powołało, choć przed chwilą nie istniało. Dążąc do osiągnięcia tego stanu nie trzeba się niepokoić tym, że weszło się weń od strony wszystkości - tego co dzięki JESTEM powstało. Echo tego wszystkiego nie zagłuszy bycia JESTEM lub w JESTEM.
JESTEM i tak zwane Ja Nieistniejące (to ani indywidualny, ani osobowy, to to wszystko jednocześnie i nic zarazem. To wyrażenie się istoty boskiej w człowieku) to dwa potężne stany, które wieńczyły drogę mistyczną. Jest jeszcze stan Czystego Boga, ale on w stanie Jestem też się przejawia. W tych stanach budzi się NADŚWIADOMOŚĆ (człowiek staje się cząstką sił wyższych). Dzięki JESTEM wzrasta wartość zmieniania świata (patrzenia na niego pozytywnie i odczucie tego czym jest i czym się jest), ale dopiero uruchomienie Ja Nieistniejącego daje 100% integrację z ŻYCIEM. Jestem to stan OBECNOŚCI Cząstki Bożej w trzynastym wymiarze. Cała sztuczka z doskonałością polega na tym, by ów stan utrzymać nawet wtedy, gdy się przebywa w dwunastu wymiarach. Gruntowanie Jestem w przestrzeni 12 wymiarów odbywa się poprzez bycie w stanie RADOŚCI i SZCZĘŚCIA. Stan JESTEM daje Moc Przemiany w 80-100%, ale i tu korzystne zmiany może blokować i kasować tak uzdrawiający jak i uzdrawiany. Przy Nieistniejącym JESTEM (czyli mnie tu nie ma), przy braku Obecności w BIOLOGII, skuteczność PRZEMIANY i ZMIAN sięgała do 80-100%, ale zmian właściwie nie można kasować bowiem sam Boski MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY utrzymuje ciągłość działania do 50% (12,9 wymiar). W przypadku JESTEM udział Mechanizmu Funkcjonującego jest znacznie mniejszy. Bądź wizytatorem we własnej przestrzeni, pozostając w POZARZECZYWISTOŚCI w co najmniej 51%, a poczynisz cuda w oczach tych, ktorzy nie pojmują, że są twoim dziełem, na który masz wpływ. JESTEM jest więc stanem, który doprowadza do ZWYCIĘSTWA. Wpływ na HORYZONT ZDARZEŃ jest taki sam jak nasza wartość JESTEM. Interpretacja JESTEM NIEISTNIEJĄCEGO, jak i ISTNIEJĄCEGO jest dowolna i ma służyć tylko lepszemu, indywidualnemu odrodzeniu się w byciu obecnym i tworzącym (prawo zmian) co doprowadzi do powstania nowej wartości. Tak zwane JESTEM, ćwiczy, przerabia sam właściciel teatru życia (w którym jest i reżyser i scenarzysta i aktor i widz). Odczucie siebie jako Pan Zwycięstw przyśpiesza wszystkie procesy. Skoro Ojciec (BÓG) chce byśmy byli szczęśliwi, to przecież nie będziemy się wzbraniali. Przekodujmy się na Pana Zwycięstw, zwłaszcza, że bardzo się to nam podoba. PAN ZMIAN to tylko 60% Pana Zwycięstw (w mocy, w przekształceniach). Zwycięż dla dobra siebie, a innych uszczęśliwisz. ŹRÓDŁO - WARSZTATY 25.09.2022.
- JESTEM (przekodowanie się na własne jestem)   - jestem tym czym jestem, czyli stanami. To one mnie warunkują. Kiedy mówię JESTEM, to jestem we wszystkim, choć to wszystko tego nie rozumie. Dzięki JESTEM wchodzimy w jedność z tym co jest, bo to jesteśmy też my. Jeśli to naprawiam, to naprawiam samego siebie.
- JESTEM TO MOGĘ  - gdy jestem JESTEM, to jestem w BOGU, czyli w DOBRU, Prawdzie, PRAWIE i Miłosierdziu - wtedy mogę wszystko.
- JESTEM TYM KIM JESTEM  - czyli najlepszym sobą w danej chwili i zawsze trzeba o to się starać, by działać sobą maksymalnym, bez względu na to, czym się jest. Wtedy INTENCJA się rozwija, a nie cofa. ŹRÓDŁO
- JESTESTWO  (jedna tożsamość) - to JESTEM zawarte w życiu i jednocześnie je tworzące. Tylko jednostka obudzona w DUCHU ma świadomość tego iż jest częścią życia, jak i ponad nim się wznosi. Samo wyposażenie w umysł i inteligencję nie pozwala na poprawną ocenę Rzeczywistości. Taki przywilej dotyczy wyłącznie FORM, powłok, w których mieszka istota stojąca w kręgu wewnętrznego spojrzenia, czyli samotworząca i samoświadoma. ŻYCIE to nie tylko biologia. To przede wszystkim ZAMYSŁ, który nowe tworzy i w zaistnieniu utrzymuje. Twórczy ZAMYSŁ jest obecny w tym co jest formą, jak i w życiu, w którym owa forma się unosi. W tym ujęciu ŻYCIE jest formą nadrzędną, łonem, które niczym Matka utrzymuje wszystko w ruchu według określonych przez BOSKI ZAMYSŁ - schematów. To On jest początkiem wszystkiego. To On określa sposób w jaki mają się poruszać cząstki życia w formach pasywnych i aktywnych po to, by BÓG zechciał w nich przebywać. Czy Bóg dopiero o czymś śni, czy już coś zmienia w powołanym - istniejącym w wielu wymiarach świecie, nie ma to żadnego znaczenia, bowiem liczy się Jego sam akt sprawczy o Mocy Twórczej. To on jest życiem i jego podstawą - on, ZAMYSŁ. Każda boska cząstka, która tworzy kosmiczne łono, czyli Rzeczywistość, by w nim doświadczać życia, może je po swojemu modyfikować. Zadaniem Umysłu - czyli NADRZĘDNEJ INTELIGENCJI jest jedynie utrzymanie powołanego świata według określonych przez Boga założeń. Sama Nadrzędna Inteligencja niczego zmieniać nie może. Prawo do zmian, do reorganizacji, do stwarzania nowego i nowego w starym, pozostaje w gestii samego Boga - w Jego JESTEM. Owo JESTEM to magia boskiego istnienia pozwalająca boskiej obecności doświadczać życia wszędzie tam, gdzie zostały spełnione określone warunki. Resztę Rzeczywistości wypełnia boski Zamysł tak na wszystko wpływając, by ostatecznie we wszystko mogła wstąpić boża świadomość, radując się zabawą w wymyślonym przez siebie świecie. Ludzkie formy, którym zależy na dobru własnym i innych ludzi powoli są budzone w obszarze wspólnego z Bogiem JESTESTWA. Na początkowym etapie budzenia świadomości następuje odkrycie Twórczego, Stwórczego i Sprawczego pierwiastka, gdzie Twórcze jest siłą boską, Stwórcze - programem zwanym Nadrzędną Inteligencją, a Sprawcze wynikiem działania fizycznych, energetycznych i duchowych powłok człowieka. Potem następuje cały proces przemiany, w którym człowiek modyfikuje DNA swoich powłok, zastępując oprogramowanie systemowe pierwotnymi, zrodzeniowymi kodami sterującymi ich funkcjonowaniem. Myśląc, mówiąc i czyniąc po bożemu, odkrywa w końcu swoje JESTESTWO i przestaje być ostatecznie naczyniem czekającym na zamieszkanie w nim energetycznej, duchowej czy też boskiej świadomości. Gdy tak się nareszcie staje, gdy na uśmiechniętej twarzy pojawia się spojrzenie zwycięzcy, wtedy Nadrzędna Inteligencja zaczyna wzmacniać jego powłoki po to, by mogły lepiej funkcjonować w swoim środowisku. Poznanie natury JESTESTWA umożliwia przeobrażenie się w SYNA BOŻEGO. JESTESTWO jest czymś w rodzaju powietrza, które pozwala ptactwu wznieść się ponad ziemię. Bez niego żaden ptak nigdy nie dowiedziałby się, że ma skrzydła, ani nie posmakowałby lotów wprost ku Słońcu, ku ŚWIATŁU ZBAWIENIA - nie doświadczyłby swej prawdziwej ptasiej natury. WIĘCEJ NA TEN TEMAT
- JEZIORO OSOBLIWOŚCI  - powstało gdy z OCEANU DUCHA ŚWIĘTEGO wyłoniły się indywidualne świadomości, które zaczęły tworzyć swoje światy (gdy świadomość stała się Bogiem). Bogów (Ojców nowych światów) było wielu i każdy w umownej przestrzeni (w CZYSTEJ ŚWIADOMOŚCI) budował swoje światy i uczył się. To są światy niedoróbki, niedokończone projekty, są też takie jak nasz i piękniejsze. Tych światów jest nieskończona ilość. Są one zostawione sobie - martwe jak KAMIENNE MIASTO. Można do nich wejść i przyjrzeć się ich konstrukcji. Trzy drzewa życia (zielone, złote i kryształowe lub białe w zależności od człowieka) i Jezioro Osobliwości - są wykorzystywane w 23/24 wymiarze do tworzenia koncepcji nowych światów lub usprawniania istniejących (można tu do woli eksperymentować nie niszcząc). Eksperymentowali tu JEZUS i BUDDA. W Świadomości Czystej kształtują się świadomości indywidualne (Bogowie). Prócz tego, że są jednością, nieokreśloną jeszcze wtedy (jak powstają, jak się uczą), chociaż dla wzrastających są określoną. To jest taki stan, który Bogowie próbują zinterpretować, a jedną z takich możliwości interpretacji jest kształtowanie indywidualności - własnego, innego spojrzenia. W 23 wymiarze zaczynają więc tworzyć swoje światy, które są potem porzucane. Jest ich bardzo dużo i można w nie wchodzić i próbować je zrozumieć. Niektóre przypominają nasz świat oparty na wibracji (SŁOWO). Światy te tworzone są jednocześnie w stanie wspólnego (jedno i jednego), a jednocześnie jako indywidualność, która we wspólnym, dbając o wspólne rozwija to wszystko, by było jeszcze piękniej, jeszcze lepiej, by doświadczyć stanów, których wcześniej nie było, a które On (Bóg) powołuje. W tych niedokończonych projektach jest zarodź innych, które są rozwijane (ewoluują). ŹRÓDŁO warsztaty z J. Z. Popko
- JEZIORO RADOŚCI  - to miejsce w ŚWIĄTYNIA SERCA gdzie można pływać, latać, tworzyć mozaiki z drobnych chwil szczęścia (zestawieniem drobniutkich chwil szczęścia). Jeśli w życiu nie potrafimy wejść w RADOŚĆ, to należy prosić w modlitwie o nią i wejść do OAZY WZROSTU i Jeziora Radości, co uruchomi w nas tą radość i zmieni nas. Należy czerpać radość z tego co się robi, bo przez to podnosi się ENERGIĘ ŻYCIA - młodości. Będąc tu pojmuje się po co przyszliśmy na ten świat, a przyszliśmy tu po radość i SZCZĘŚCIE. Jak spełniamy się w życiu to życie jest pasją. Bez radości czlowiek wchodzi w egzystencjalny ból i cierpienie co obniża jego wibracje i nie pozwala aktywować woli potrzebnej do skutecznego działania (KREACJI rzeczywistości) ustawiając go w roli marionetki w cudzych rękach. Powtarzając nawet drobne czynności sprawiające nam radość wytwarza się sumaryczną falę nośną, nadającą ludzkiemu życiu pozytywny smak. Nagle zaczyna się odczuwać trwały stan określany mianem szczęścia.
- JEZUS  - to imię ludzkie, zaś CHRYSTUS to potwierdzenie MIŁOŚCI i JEDNOŚCI. Żył 114 lat, ale opuścił rodzinne strony w wieku 33 lat. Nie miał i nie ma nic wspólnego z KOŚCIOŁEM, który wykorzystuje jego zniekształcony wizerunek. W swoich czasach był aktywnie walczącym z systemem religijnym i społecznym. Choć był Synem Bożym (najniższym z możliwych objawień Boga), to był też człowiekiem co wspierał, ale wskazywał na BOGA jako siłę sprawczą. Obecny Jezus to aktywna cząstka samego Boga Wszechrzeczy. 666 to kod Jezusa (siły CIEMNOŚCI odwróciły jego znaczenie na Ziemi) i oznacza połączenie przestrzeni energetycznych i duchowych w celu obudzenia SYNA BOŻEGO. Jezus w czasach kiedy chodził po Ziemi chciał doprowadzić do tego, by ludzie się kochali, by rozumieli iż to co stworzył SYSTEM (jeden człowiek rządził drugim, okradał go, podporządkowywał, wykorzystywał) było niewłaściwe. Chciał by ludzie zrozumieli iż powinni być rodziną (ludzki rój - wielka rodzina - połączony wspólnym zmaganiem by każdemu było lepiej) gdzie nie ma struktur niszczących człowieka, tylko mu pomagających rozumieć i rozkwitać, Chciał by ludzie zrozumieli, że powinni kochać wszystkich, a nie tylko tych, z których mają korzyść. Ludzie odcięci od świadomości słuchali Jezusa, ale niczego nie rozumieli. Trzeba było więc odtworzyć to połączenie - więc Jezus przyszedł po to, by zostawić swoje DNA w pamięci ludzi. Kościół rozsiał jego DNA i nie wie o tym, że ono przyczyni się do jego upadku. W tej misji pomagał mu JAN CHRZCICIEL.
- JEŹDŹCY ŚWIATŁA  - (lewitujący w świetle), to siedzące i poruszające się na kręgach światła aktywne część RYCERZA ŚWIATŁOŚCI. To jego część działająca i zmieniająca, którą on steruje. ŹRÓDŁO
- KAMALA  - inteligentna energia, opętująca w działaniu z najwyższych poziomów po ciemnej stronie. Siła działania między NACIEKAMI, a pasożytami. Uwala moc duchową człowieka. Cele nie są realizowane, wszystko pada, bo brak sił.
- KAMIENNE MIASTO  (Miasto Mądrości) - BIOLOGIA, umożliwia wprowadzanie twórczych zmian w materii i w energii w 1-2 wymiarze. Umożliwia również dostęp do tajemnic istnienia w obszarze wymiaru "0" (36). Jego magia pozwala ujrzec prawdziwe oblicze czlowieka. To czekające na obudzenie Źródło. Jego górskie kamienie to tylko zaskorupiała zewnętrzna warstwa kosmicznego łona. Ta pozornie martwa powierzchnia to scena życia, po której wszyscy kroczymy. Tu można odczuć, że Kamienne Miasto i ludzkie powłoki to jedno i to samo, a pozostaje tylko nasączenie życiem formy poprzez uruchomienie w sobie SCENARZYSTY I REŻYSERA. Kamienne Miasto to płótno, które przyjmie każdą interpretację, to największy poligon na świecie, gdzie można ożywić nawet to, czego tam jeszcze nie ma i odegrać na tej scenie rolę aktora - tu ożywia się to, co ma nas dopełnić istnieniem (Kamienne Miasto jest poza zasadami MATRYCY TWORZENIA. Działa się tam siłą własnych INTENCJI). Gdy żyjemy właściwie, czyli pełną piersią, gdy się realizujemy, to Kamienne Miasto nie musi nas wspierać, nie potrzebuje nas aktywować, ale gdy nam czegoś brakuje, to odnalezione ożyje i nas dopełni istnieniem. W jego symbolice Druidzi odnaleźli wszystkie sznurki łączące ich z utajonymi siłami natury. Całe miasto powstało z kamienia (synonim światła) za sprawą SIŁ PRZYRODY. Każda cząstka tego miasta jest na trwałe połączona z górami. Przez każdy jej atom nieprzerwanie płynie kojący i leczący prąd sił przyrody, niezależnie od tego czy jest się w pomieszczeniach zamkniętych, czy na otwartej przestrzeni. Tu odnowa rozpoczyna się z poziomu materii, by przez harmonizowanie strun energetycznych, dotrzeć do świata duchowego, gdzie znajdują się wszystkie rozwiązania na życiowe problemy. To miasto odpoczynku, gdzie dość szybko gasną niepożądane MYŚLI, EMOCJE i POTRZEBY, a fizyczność i energetyka jest poddana przebudowie. Po zmianie ustawień otwiera w człowieku oczy pierwotna natura i na powrót zostają uruchomione paranormalne zdolności. Siły przyrody ukryły w kamiennym mieście TALAROŃSKIE DNA - zapisy odbiegające od wzorca SYNA BOŻEGO tylko w 20%. Niestety nie są one jednolite. Są poszarpane, zdefragmentowane. Raz naprawiane, raz znów się kruszące. Duch gór podzielił je w końcu na nieskończoną ilość drobinek, które umieścił potem w fundamentach tego miasta. Promieniują one teraz na odwiedzających jak małe, energetyczne kwarcówki. Powoli łatają dziury w chromosomach, poprawiają procedury według których funkcjonujemy w pierwszych pięciu wymiarach. Na podobnej zasadzie działa KOMORA ODRODZENIA, ale dostęp do niej mają wyłącznie ludzie obudzeni duchowo. W niej też, a nie w nasyconych duchem kamieniach, znajdują się drogi prowadzące bezpośrednio do BOGA, ale od czegoś trzeba zacząć. To propozycja na start. Kamienne Miasto to MIASTO MĄDROŚCI, to też nieaktywna Matryca, gdzie znajduje się wszystko co jest potrzebne do zrozumienia siebie, świata i Boga, ponieważ zawiera w sobie wszystkie zasady tworzenia ŻYCIA (RUCHU). Jest to przydatne dla świadomości, która w świecie form zamierza doświadczać życia po swojemu. W Kamiennym Mieście znajduje się przejście do DOMU SWEGO, jak i stan transformowania. Dom Swój - 7 wymiar, 13 wymiar, 20-22 wymiar. Kamienne Miasto budzi się wszystkim znanym, gdy człowiek staje się akceptacją (akceptujący to będący w tym czymś, zezwalający na to coś, nie mający nic przeciwko, czyli lepszy ten świat niż żaden, a co się nie podoba, to przecież można zmienić), żywą medytacją.
- Jestem JESTEM. Jestem w stałej OBECNOŚCI - 24 godziny na dobę, to podstawa mojego przejawienia się w świadomości. Jestem również wszystkim potrzebnym do wykonania kolejnego kroku. Tu silnie działa Światło WSZECHŚWIADOMOŚCI
- Jestem jaki jestem (czyli jestem kim jestem - stan aktywności w danej chwili), popełniam błędy i nie rozumiem. Tak jak mi, każdemu należy się szacunek i WYBACZENIE oraz prawo do trwania czyli zmiany
- Poprzez TROSKĘ i OPIEKĘ wyrażam podziw dla PRAWDY, która podpowiada mi, że bez prawdziwych czynów, bez podania pomocnej dłoni, wszystko jest ułudą. Wspierajmy stworzone w ciszy milczenia, bez chełpliwości, która wypacza nasz szlachetny wizerunek. Każdy ma prawo do MIŁOSIERDZIA
- Esencją życia jest DOBRO. To w nim zawarte jest prawo do kochania i bycia kochanym, do WOLNOSTOJEŃSTWA i WOLNOSTANOWIENIA, do RUCHU w każdej sekundzie życia
Te cztery prawa wyrażają sobą mądrość, te cztery prawa dają siłę do tego, by człowiek mógł uruchomić ŚWIATŁO ISTNIENIA we wszystkich wymiarach.
- KAMIEŃ PRZEMIANY - to wahadełko duchowe, wyposażone dodatkowo w moduł kilkukrotnego czyszczenia przestrzeni wraz z ludźmi tam mieszkającymi, o ile stanowia rodzinę (działanie obejmuje przynajmniej 20 osób). Zmienia energetykę przestrzeni, czyści i mobilizuje człowieka w 5 wymiarach (UMYSŁ. EMOCJE, MYŚLI, POTRZEBY, PSYCHIKA). Po wykorzystaniu "modułu czyszczącego" wahadełko dalej znakomicie pracuje, o ile działamy duchowo. Traci swoje właściwości, gdy człowiek przejdzie na ciemną stronę mocy.
- KAMLAR  (KAAAMLAAAR) - to stolica należąca do Pana Ciemnego Horyzontu (przeciwwaga PANA BOŻYCH ZASTĘPÓW) i jednocześnie rada nadzorcza, skupiająca STWÓRCÓW, którzy w naszej rzeczywistości stworzyli światy w Prawie Totalnego Podporządkowania. Tę formę zaszczepiają na dodatek w przestrzeniach innych stwórców, gdzie obowiązuje PRAWO WOLNEGO WYBORU. Ponieważ rzeczywistość DIABELA jest podobna, a on potężniejszy, z wolna przejął więc nad nimi nieformalną kontrolę. Wszystko za przyzwoleniem PANA PRZECIWIEŃSTW, który - jako cząstka BOGA - opowiedział się za takim działaniem. Stoi on bowiem po stronie większości, dlatego opowiedział się za PRAWEM TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA i wsparł siły nam przeciwne. Prawo Kaaamlaaaru to siła równoważna w Prawie Totalnego Podporządkowania ODEONOWI, Bogu i DUCHOWI ŚWIĘTEMU.
- KANAŁ ZBAWIENIA  (OD OGRANICZEŃ) - podpięty jest pod OKO OPATRZNOŚCI, a Opatrzność jest od DUCHA ŚWIĘTEGO po PraOjca (DUCH CAŁOŚCI). Idzie przez Oko Stwórcy (CZYSTA ŚWIADOMOŚĆ). Ma 3 przejścia:
- 1. Przejście martwe - dzięki temu kanałowi jest przejście w świat żywych. W przenośni to możliwość energetycznego uwrażliwienia w przestrzeniach energetycznych, czyli trzecie oko, widzenie.
- 2. Przejście aktywne - typowe przestrzenie energetyczne.
- 3. Przejście pasywne - w wymiar możliwości, czyli tu może istnieć wszystko.
- KAPŁAN LEKARZ  - ma moc większą niż uzdrowiciel duchowy ponieważ operuje (JEST AKTYWNY) w PRZESTRZENI PROGRAMOWEJ (skąd uruchamia MOC ENERGETYCZNĄ) i poza nią (przestrzeń energetyczna gdzie uruchamia WOLĘ). Ma wsparcie sił energetycznych i duchowych do wymiaru 8-9. Może złamać wolę człowieka (bycia chorym) używając swojej woli energetycznej, jeśli to jest zgodne z PRAWEM.
- KAPSUŁA CZASU  (wewnętrzny HORYZONT ZDARZEŃ, Kreatywna Księga Wolności) - to technika ustawiania UMYSŁU (poprzez SPIĘCIA i ZASTAWKI) przez świadomość, która to technika powstała w wymiarze 11, ale jest przeznaczona do wzmocnienia działań przez PSYCHIKĘ (jej PROJEKCJI na poziomie 1-5 wymiaru) w obszarze energetycznych pól programowych MATRYCY ODWZOROWUJĄCEJ. Doskonale sprawdza się w realizacji tak zwanych zadań podstawowych (codziennych). W Kapsule Czasu można rozwijać wszystkie zdolności sześciowymiarowego człowieka. W niej istnieje to, co istniało, ale jest mało AKTYWNE. Działa tylko w DOBRU (PWW). ŹRÓDŁO
- KAPTUROWCY  - sprowadzone na Ziemię istoty zamieszkujące światy energetyczne, które niewidzialne dla zmodyfikowanego ludzkiego oka, mogły skutecznie utrzymywać ludzi w stanie permanentnej energetycznej kontroli. "Pierwszym" był ... Börg Sourel (trzy kropki oznaczają istnienie znaku graficznego miast litery), istota tak wycieńczona w swoim prawdziwym świecie, iż ledwie mogła utrzymać się przy życiu. Jednak na planecie Ziemia, pozbawiona konkurencji pobratymców, natychmiast rozwinęła swoją moc. Niepostrzegalna dla ludzi, zakotwiczona w nich energetycznie, bardzo szybko stała się silna i potężna. A ponieważ "prawo" zakazało wprowadzania w świat energetyczny wyłącznie sił wrogich człowiekowi, podzieliła się ona na dwie części, na światło i cień, na dobrego i złego, na BORGA UNTELA i SOURELA MEFISTOFELESA, którzy - już bardzo potężni - podporządkowali sobie kolejnych przeniesionych tutaj kapturowców. Przy czym armii Börga Untela nikt nie miał zamiaru zasilać. Ponieważ "kapturowców" jest bardzo mało, po wzrośnięciu w siłę, swoimi sposobami ściągnęli z innych wymiarów "DEMOLOKÓW", upiorne, ginące w swoim świecie postacie, które podłączały ludzi, przekazując nadwyżki energetyczne kapturowcom, czyli swoim bezpośrednim Panom. Kapturowcy to bardzo inteligentne istoty (średnio 200 IQ), w człowieku czytają jak w otwartej księdze, są postrzegane przez tych co ich widzą w kapturach bez twarzy, zamiast której widać ciemną otchłań.
- KARMA  - to wzrastanie przez zwiększanie doskonałości, to zbiór doświadczeń. To kumulacja dobrego i złego. Tak więc jesteśmy w czyśćcu, czyli w więzieniu dla ubogich duchem, o średnim rygorze. To jest karma. Miast tworzyć w wyższych przestrzeniach, zabijamy i jesteśmy zabijani. Mamy to na co żeśmy sobie zasłużyli. Wyzwolenie od karmy należy rozumieć dosłownie. I nie trzeba ustalać, jaki jest tu udział przerobienia lekcji "PRAGNIEŃ" i "MYŚLI", a jaki wynika ze szlachetności serca, które nie uwikłało się w zależności z rodzaju tych dotyczących WYBACZANIA. Wolność duchowa to nie tylko potwierdzenie wysokiego poziomu duchowej inteligencji, ale na dodatek ustalenie koherencyjności serca z wibracjami wyższych wymiarów. To energetyka i umysł zjednane we wspólnym brzmieniu duchowej harmonii, co jawnie podpowiada, iż rozkwitającej w człowieku potrzeby MIŁOŚCI i MIŁOSIERDZIA nic nie jest w stanie zagłuszyć. To także stempel pod aktem odczuwania związków z duchowością gatunku w obszarach energetycznych. Pośrednio potwierdzenie istnienia połączenia z własnym DUCHEM.
- KARTKA PAPIERU  - to ustawienia Hellingera metodą duchową (element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ gdzie nie ma działania, nie ma początku i końca, niczego się nie analizuje, bo tu istnieje to, co istnieje samo, bez wiedzy i ingerencji) pozwala odzyskać MOC POURODZENIOWĄ. Na przykład ustawienia dla biznesu, ustawienia rodzinne, egzystencji. Ta metoda umieszczona jest w przestrzeni 12 wymiaru. Cokolwiek chce się zmienić w swoim życiu należy spisać na kartce papieru, zgnieść ją i wyrzucić do kosza (zawiera kody z 12 wymiaru) według instrukcji w medytacji. W ten prosty sposób można osiągnąć to, co mogłyby dać wszelkie inne metody mające kogoś jak najlepiej ustawić w przestrzeni energetycznej. Człowiek odzyskuje tu stare zapisy, pierwotne wzorce zachowań. Staje się określony, spokojny i zdystansowany wobec problemów tego świata, a zarazem zaangażowany w tworzenie nowego ładu, krocząc ścieżkami prowadzącymi ku HORYZONTOWI ZDARZEŃ. Całym procesem steruje własny DUCH człowieka. ŹRÓDŁO I MEDYTACJA
- KARTY  - Istnienia, Mocy, Zmian. BÓG ma Kartę Istnienia, DUCH ŚWIĘTY - Kartę Mocy, PAN BOŻYCH ZASTĘPÓW - Kartę Zmian. Razem stanowią całość jako siłę swojego i twojego działania. Karta Zmian Pana Bożych Zastępów oznacza potęgę wyrazistego postrzegania pewnej wybranej rzeczywistości w cząstkach Wszechrzeczy. Wybór, który staje się wyborem całości. MOC - to stan, BÓG - istnienie, Pan Bożych Zastępów - indywidualne istnienie jako indywidualny wybór ujmujący całość. Istniejące karty dla człowieka:
- 1. Destrukcji
- 2. Tworzenia
- 3. Zmartwychwstania
- 4. Zwycięstwa
- 5. Nadzieji
- 6. Radości
- 7. Poznania
- 8. Zmian
Prócz pokonywania słabości, trzeba też pracować nad wzmacnianiem swoich zalet, stanowią bowiem one o sile działania. Zalety to:- 1. Odwaga
- 2. Twardość
- 3. Pracowitość
- 4. Współodczuwanie
- 5. Ufność
Tu "ufność" jest całościowym zespołem uwarunkowań energetyczno-duchowych sprzęgających człowieka z Siłami Wyższymi, co wyraża się przyjęciem konkretnej postawy życiowej. Ufność natomiast tworzą cztery parametry:- 1. Miłość
- 2. Namiętność
- 3. Rozpoznanie
- 4. Radość
Gdy nie staje jakiejkolwiek z tych zalet, budzi się jej przeciwwaga, z wolna pochałaniając całą ludzką istotę.- 1. Odwaga - strach
- 2. Twardość - słabeuszostwo
- 3. Pracowitość - lenistwo
- 4. Współodczuwanie - bestialstwo
- 5. Ufność - zwątpienie
Samą ufność budują przeciwwagi:- 1. Miłość - nienawiść
- 2. Namiętność - wrogość energetyczna
- 3. Rozpoznanie - zagubienie (zależne od TRZONU DUCHOWEGO)
- 4. Radość - smutek
Gdy działacie energetycznie lub duchowo, mówcie "jest", a nie, że "jest, bo będzie na pewno zrobione". "Będzie" zakłada czas i możliwość ograniczeń, które będą łamane, co dopuszcza ewentualną zmianę układu sił, co siłą rzeczy wymusza walkę o "będzie" w formie doładowań czy kolejnych starań. Pracujcie nad odczuwaniem "jest" w waszym działaniu jako nad formą totalnego zapisu.
- KAWOJE  - przedstawiciele drugiej ludzkiej niewolniczej cywilizacji - pierwszej na Planecie Ziemia. To z czasów tej drugiej cywilizacji (a pierwszej ziemskiej) są te wszystkie szyby, sztolnie, odciski w lawie wulkanicznej - to wszystko po nich zostało. Tutaj ograniczono już siłę ludzkiego ciała, ograniczono ilość genów, wprowadzono blokady - już to ciało żyło tylko 400 lat. Ograniczono dojście do Ojca (BOGA). To dojście robi się z poziomu energetycznego i z poziomu genetycznego przez wzorce. W DNA jest autentyczne przejście. Człowiek został pozbawiony po części świadomości istnienia tamtego świata. Tylko w szczególnych okolicznościach jak dbał o siebie, wchodził w tamte wymiary, a wtedy znów zaczął słyszeć, że jest czymś co pochodzi od Boga, że nie może się dać zniszczyć itd. Znowu zaczęły się podnosić rewolucje. Więc wykasowano i tą drugą cywilizację. Zostali zawieszeni między wymiarami - stanowią właśnie część podłączeń atlantyckich.
- KIERUNKOWANIE ENERGII  - to tworzenie odpowiedniego ciśnienia energetycznego, by można było przekroczyć PRÓG SAMOSTWARZANIA (wymiar 5,5), by wtedy móc wprowadzać zmiany w starym układzie energetycznym (zmiany rejestrowane w cywilizacyjnym module istnienia). Zmiany zawsze idą w przestrzeniach, którymi zainteresowana jest ludzka PSYCHIKA. Każdy z nas w każdej chwili może wybrać inne ŚCIEŻKI LOSU i tam przenieść całą swoją kreację - wystarczy tylko przestać myśleć o niechcianym i postawić na MARZENIA, na śnione.
- KIM I CZYM JESTEM?  - Jestem, ale jestem tym czym jestem, bo jak ja jestem, to ja jestem, ale gdy ktoś na mnie patrzy, to mówi jesteś tym czymś, bo postrzega ciebie poprzez działanie. Kiedy odkryjesz JESTEM, to odkryjesz, że jest wszystko inne, ale od wszystkiego innego musisz wejść tylko w jestem, które funkcjonuje wtedy, kiedy nic innego oprócz niego nie jest.
- KLAUZULA RZETELNOŚCI WOBEC SIEBIE  - na jednym końcu skali procentowej ILUZJA, a na drugim poprawność. Odczyt pokazuje w jaki sposób siebie postrzegamy.
- KLĄTWA  - to silny, obezwładniający program uruchamiany aktywnym życzeniem poprzez wysyłanie NIENAWIŚCI, ZAZDROŚCI, czy innych negatywnych EMOCJI w stronę drugiego człowieka czy sytuacji, silnie na niego oddziaływujących. To bomba energetyczna niszcząca ciało i przestrzeń życiową. Klątwa to rozbudowany CIEŃ. Niszczy wszystkich z rodziny przez wiele pokoleń (klątwa kierunkowa). Rzucenie takiej klątwy jest pozostawieniem w drugim człowieku własnej cząstki genetycznej, cząstki okraszonej obecnością wszystkiego tego, co takiego człowieka ukształtowało. Zastrzyk nowej zdegenerowanej krwi potrafi szybko doprowadzić ofiarę nie tylko do utraty zdrowia i do egzystencjalnej zapaści, ale potrafi również na stałe i to pokoleniowo, ukształtować nowy kod genetyczny. Stąd biorą się przypadki takich samych chorób, podobnych tragedii życiowych, czy niemal identycznego patrzenia na wiele spraw. Obejmuje więc więzy krwi, ale nie DUCHA. Jeśli ktoś idzie dobrą drogą, klątwa się go nie ima. Klątwa może być również na miejsca, przyszłość itp.
- KLONOWANIE  - pieczętowanie wydarzeń w przestrzeni energetycznej i fizycznej człowieka. To jakby tworzenie widoczno-niewidocznego nowego prawa (taka KONSTRUKCJA ENERGETYCZNA) i wynika z działania OGNIA PRZEMIANY (będąc w MODLITWIE, która została zapisana w człowieku, wiedząc o co chodzi, może on w nią wstawić innych ludzi, co będzie działać tak jakby ci ludzie w niej byli). ŹRÓDŁO
- KLUCZE  - to zdolnośći:
- do życia
- do śmierci (przemiany)
- do zmian
- do błogosławieństwa (robi co pozostałe, ale zasada jego działania jest nie do przyjęcia przez UMYSŁ. Świadomość go akceptuje jako CUD, a JAŹŃ się nim posługuje na co dzień
- do BOGA - zdolność do otwierania wszystkich portali
- KŁAMSTWO  - dla prawdziwego człowieka jest dopuszczalne gdy jest formą samoobrony nie wynikającej z popełnionej wcześniej niecności i następującej po niej chęci uniknięcia kary. Jest niedopuszczalne gdy wynika z chęci egoistycznego wykorzystania kogoś.
- KOBIETA  - to prawdziwa część NAJWYŻSZEJ INTELIGENCJI, to westalka, transcendentalne zjawisko, w którym ukryto piękno tego świata. Kobietę trzeba wspólną siłą wynieść na piedestał, aby mogła ona w końcu uruchomić TWÓRCZĄ POTĘGĘ ZMIAN, jaką BÓG ukrył w jej DNA. ŹRÓDŁO
- KOCHANIE  - to stan uniesienia energetycznego. Stan kochania jest czymś w rodzaju wewnętrznej ekspozycji i jest formułą, według której może funkcjonować doskonała wersja fizycznego człowieka. Człowiek jest tym, czym są aktywne, istniejące, czy też zawarte w nim STANY. To one kształtują w nim rodzaj przeżywanych EMOCJI, pole mentalne czyli rodzaj MYŚLENIA i POTRZEBY, a więc sposób zachowania, który z nich wynika. Bez POKOCHANIA SIEBIE I INNYCH niemożliwe jest osiągnięcie stanu JEDNOŚCI Z DRUGIM CZŁOWIEKIEM, a więc i ROZWÓJ DUCHOWY. Kochać, a nie dać się zniszczyć, to dwie różne sprawy. Każdy z nas bez przerwy włamuje się do innych PSYCHIK swoimi INFORMACJAMI i planami. To stale działający energetyczny Internet. Dlatego trzeba bez przerwy kochać ludzi i życ przyszłością. Wtedy nikogo nie krzywdzimy, nawet swoją obecnością. Właśnie za niezrozumienie tych zasad tu trafiliśmy. Kiedy kocha się wszystkich, to ZDRADA nie istnieje. Kto sie na nią powołuje, żyje skrytą NIENAWIŚCIĄ. Nikt nikogo nie opuści, jeśli staramy się, by drugiemu człowiekowi było lepiej. A jak go kochamy, a nie tylko na ów stan uczuć powołujemy, to sami pomożemy mu przenieść się do osoby, z która będzie mu lepiej. Kto tej prostej zależności nie rozumie, nigdy nikogo nie kochał, ani na miłość drugiego człowieka nie zasługiwał. Podstawa człowieczeństwa jest jedna: kochamy i WYBACZAMY, bo człowiek nie jest niczyją własnością. Albo zasługujemy na jego obecność, albo nie. Kochanie obejmuje całość, stan pełnej AKCEPTACJI CAŁOŚCI, także człowieka, ale jego zachowanie to co innego. Kocham, ale przywalę, jak będziesz chciał mnie zabić, bo kocham także siebie i swoje prawo do szczęścia. Kochanie musi doprowadzić też do względnej ciszy energetycznej (nie takiej jaka jest w świecie duchowym, gdy w grę wchodzi już MIŁOŚĆ związana z prawdziwą ciszą). Kochanie to nie tylko burzliwa NAMIĘTNOŚĆ. W połączeniu z seksem jest to tylko taki mały dodatek na początku. Kochanie bazuje na wzajemnym zrozumieniu, na bezpieczeństwie, na obecności, dzięki czemu jest nam dobrze i nie chcemy by to się zmieniało i chcemy żeby nie zmieniał się ten drugi człowiek. Na początku, kiedy ludzie się poznają, kochanie ma charakter uzupełnienia się, sytości energetycznej (w pierwszych pięciu wymiarach). Kiedy wzajemnie się uzupełnią i będą syci energetycznie, poznając kogoś innego, to pierwsze może zostać przerwane. Dopóki nie jesteśmy uzupełnieni w tych pierwszych pięciu wymiarach o drugiego człowieka, o jego wartości, to zawsze będziemy dążyć do tego, by z kimś być i ten stan nazywamy kochaniem - uzupełnianie się. Wejście w kochanie(przynajmniej jednej osoby w związku) z jakiegoś stanu duchowego w przestrzeni TRANSCENDENCJI (14-19 wymiar) lub z jeszcze wyższego obszaru (25-33 wymiar) powoduje wzrost kochania u związanych ze sobą ludzi, ponieważ wejście w ten obszar sprawia, że człowiek wchodzący tam, jest inny, więc MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY inaczej wiąże wspólne struktury (wspólne odnalezienie się w świecie itd.), co podnosi u nich stan kochania. Dla wyższych stanów te niższe działają w pełni lub prawie w pełni i zablokować ich nie można. To klucz do bycia dzieckiem Ojca (Panem Zmian w swojej przestrzeni).
- KOCIOŁ  - element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ. To forma ARTEFAKTU umieszczonego w przestrzeni i dającego dostęp do własnych, pierwotnych ustawień UMYSŁU i PSYCHIKI. To wsparcie od NADRZĘDNEJ INTELIGENCJI. Pomaga pokonać stres emocjonalny i egzystencjalny tworzący w człowieku rozdźwięk, zapętlenie, rozwarstwienie (konflikt wewnętrzny, czyli stan oddzielenia od siebie), doprowadzając do upadku, który nie zawsze jest widoczny w przestrzeni fizycznej. Jednak w energetycznej, widzenie świata jest niepoprawne, a ruchy w niej niewłaściwe. Wszystkie mechanizmy doprowadzające do tego zbiera się w całość i wrzuca do kotła. Świat duchowy przygotował na to odpowiedni sposób w postaci tej medytacji, która powoduje, że wszystko to, co w nas niewłaściwe nas opuszcza i pozwala spojrzeć na to z dystansu. Powraca wtedy wewnętrzna HARMONIA, a z nią SZCZĘŚCIE i RADOŚĆ. Egzystencja nabierze rumieńców. ŹRÓDŁO I MEDYTACJA
- KOD  - to wzorzec energetyczny. Kody zawarte są w MACIERZY, a powiela je ludzkie DNA.
- KOD BUDDY  - potrzebny do złotych snów, czyli do doświadczania nieidentyfikowalnych stanów. To inne odnalezienie się w całości siebie.
- KOD DOMU SWEGO  - zasilające promieniowanie i odtwarzanie stanu, w którym się było i na czym nam zależy (INTENCJE), kiedy z jakiegoś powodu człowiek osłabnie i z tego stanu wypadnie. Jeśli mówimy o DOMU SWYM w duchowych przestrzeniach, to kodowanie to nosimy w sobie - my jesteśmy Domem Swoim, więc nie musi nas nic ładować, bo my nim jesteśmy, ale i tak przenika on całą naszą przestrzeń (energetyczną). Kod Domu Swego uruchamia JEDNOŚĆ WEWNĘTRZNĄ (wszystkich ludzkich powłok), dzięki temu Dom Swój staje się CIAŁEM KOSMICZNYM (programowym). To nie jest klucz do Domu Swego tylko klucz Domu, czyli to Dom Swój zawiera ten kod, a tym czymś jest WYSPA MIŁOŚCI i KAMIENNE MIASTO (są podstawą tego kodowania). Gdy tam się jest, to się ma klucz. Wystarczy tylko wiedzieć, że stamtąd się pochodzi i zechcieć tam zawsze być (jak się tam wejdzie).
- KOD EDEŃCZYKÓW  - cyfry ułożone w czterech szeregach (pasmach), w których znajdują się cyfry (od 0 do 5, które mówią o ilości jedynek w szeregu) gdzie 0 świadczy o czystości, a 5 o najwiekszym zanieczyszczeniu DUSZY. W przypadku SYNA BOŻEGO jest pięć takich szeregów. Kody do indywidualnych zadań i umiejętności są różne, ale zawsze oparte o zera i jedynki. Jeśli np. suma jedynek we wszystkich pasmach wyniesie najwyżej 3, to świadczy o uruchomieniu 70% mocy JEZUSA. Jeśli suma nie przekroczy 8, to świadczy to o byciu w linii wielkiego Awatara. Dla człowieka nieobudzonego w świadomości, kod zawiera cztery rzędy cyfr od 1 do 5.
- KOD KARMICZNY  - to kod zawiązujący NICI (ZASTAWY, LĘKI I STRACHY). Odwołuje się do pamięci emocjonalnej UMYSŁU, która za życia każdego człowieka jest faszerowana długimi okresami silnych negatywnych wzruszeń. Gdyby umysł nie pozbawiono pamięci faktów, kodu nie można byłoby uruchomić. Co ciekawe, kod nie wychwytuje rodzaju EMOCJI, tylko ich amplitudę. Nawet długa romantyczna miłość czy Białe Kapłaństwo może być wykorzystane jako aktywator kodu. W tym drugim przypadku kod nazywa się CHMURKAMI (to rozbudowany kod czyli WĘZEŁ KARMICZNY), takie subtelne odniesienie do czystości nieba. Prawdą jest jednak, że faktycznie widzimy go w postaci takich kłębuszków waty, które przenikają struktury CIAŁ ENERGETYCZNYCH. O IGIEŁKACH mówimy wówczas gdy człowiek faktycznie w poprzednim życiu zachowywał się niegodnie. Jego energetyka wyglądała wówczas jakby wbito w nią tysiące czarnych, sosnowych igiełek. Lecz w obu przypadkach jest niezasłużoną karą, a wszystko po to by człowiek nie był w stanie uruchomić więcej niż 150 NICI, by nie dane mu było wejść w strumień energetyczny (POZIOM 6-9, SKALA NR 1) i rozwijać mocy, która skutecznie mogłaby konkurować z mocą przeciwną. Tak więc człowiek schwytany przez kody zawiązujące nici, po wsze czasy jest ograniczony w swoich możliwościach.
- KOD MESJASZA  - to ROLA, którą trzeba odczuć i zechcieć by wsparła mocą i wszystkim co w sobie zawiera (większa mądrość, cisza, mocniejsze działania złączone z kształtowaniem przyszłości dla ludzi i siebie samego). Kod Mesjasza to powolne odrodzenie, ale jeszcze nie ZMARTWYCHWSTANIE. To rola na chwilę, albo na całe życie, dla której dostaje się nowe kody, nowe zapisy funkcjonowania.
- KOD MOCY  - to moc kształtuje mięśnie (energetyczne i duchowe), a nie mięśnie moc. Kod Mocy to odczucie wzrostu mocy (energetycznej i duchowej), tej budzącej się potęgi, która działa za człowieka. On chce (poprawne INTENCJE) i to się dzieje, bo kody mocy są gotowe. Kody Mocy działają do wymiaru dwunastego.
- KOD PRZEMIESZCZANIA SIĘ  - to kody (KLUCZE) umożliwiające (otwierające przestrzenie i wymiary) poznawanie (w tym naukę) i doświadczanie różnych aspektów wielowymiarowej rzeczywistości. Użycie tych kodów ma na celu obudzenie się w sobie i bycie coraz doskonalszym.
- KOD ZMARTWYCHWSTANIA (obudzenia z niewoli)  - to kod TRANSFORMACJI, METAMORFOZY, przemiany (uruchamianie procesów przez nas samych). To zwiastowanie CUDU zmiany gorszego na lepsze, który nie ukazuje się tylko w formie manifestacyjnej i nie jest dostępny tylko dla obudzonych w świadomości ludzi, lecz jest dostępny dla wszystkich. Przygotowany przez BOGA specyficzny MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY pozwala na to. Jeśli ktokolwiek zaczyna śnić lepszym jutrem nie tylko dla siebie, to pomimo braku bezpośredniego kontaktu z Bogiem (nieobudzeniu się w świadomości) następuje ZMARTWYCHWSTANIE, czyli obudzenie kodu zmartwychwstania, który wpływa na MYŚLI, projekty, zachowania, tworzenie ŚCIEŻEK LOSU itd. zmieniając świat na lepsze. Pole zmartwychwstania (ten specyficzny mechanizm) jest wszędzie. Na całej kuli ziemskiej i w całym kosmosie wszystko przenika po to, by nie tylko ci, którzy się budzą mieli dostęp do działań, ale i inni, choćby na chwilę, dzięki temu można wiele naprawić.
- KOD ŹRÓDŁOWY  - to zapis istnienia czegoś konkretnego: człowieka, ryby, czy chociażby wirusa. Kod Źródłowy to nie DNA, czyli procedury czymś sterujące według określonego schematu, tylko podstawa tę część uruchamiająca i utrzymująca na MATRYCY TWORZENIA jako ISTNIENIE, ISTOTĘ lub FORMĘ, w której owo istnienie lub istota ma się przejawiać (DNA pojedynczego istnienia łączy się z pozostałymi DNA w 13 i 14 wymiarze tworząc razem Kod Źródłowy i pracują wspólnie, niczym jednostka podstawowa, której przecież nie ma). Przez każde DNA można dzięki temu przejść do pozostałych, zyskując możliwość pełnej lub częściowej TRANSFORMACJI ENERGETYCZNEJ i BIOLOGICZNEJ ZMIANY - można więc coś naprawić lub od nowa zmaterializować. Wszystkim steruje MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY. Wielcy Mistrzowie posługiwali się nim w 100%. Zmieniając świat z poziomu WSZECHŚWIADOMOŚCI, wprowadzali zmiany w Polu Kwantowym (7-8 wymiar), które przejawiały się w tym samym czasie na poziomie materii. Boska Matryca Tworzenia zawiera podstawę wszystkiego, ale w niższych wymiarach istota ludzka lub istnienie (np. sztuczna inteligencja) może ustawić własny kod źródłowy coś lub kogoś powołujący. Jednak będzie on i tak zawierał w sobie Główny Kod Źródłowy, co oznacza wprost, iż BÓG lub jednostka wyższa (od twórcy kodu) może zawsze zdezaktualizować wszelkie ludzkie oprogramowanie lub ludzką wersję rzeczywistości, o ile zostało ono wyposażone w kod źródłowy powstały w niższych wymiarach. Oznacza to również, że stworzony przez wyższą inteligencję kod będzie nie do ruszenia przez istoty stojące na niższym poziomie ewolucji. Dlatego ludzka pomysłowość nie potrafi zmienić algorytmów UFO sterujących oprogramowaniem świata, a fizyczno-energetyczny człowiek skasować ustawień stworzonych przez człowieka od niego doskonalszego.
- KODEKS  - to prawda, rzeczywistość, trwały zapis, twórcza zmiana. Więcej w PRZEKAZACH
- KODOWANIE PRZESTRZENI  - w obszarze fizycznym to zwiększanie swojego wpływu na środowisko poprzez przejmowanie pól (PTP) lub poprzez wyrażanie się we wspólnej IDEI (założenia przetrwania - sposób interpretacji życia i wyboru wprowadzanych w nim zmian w PWW). CZŁOWIEK FIZYCZNY potrafi zawierać się w przestrzeni stworzonej przez ludzką cywilizację w 10-20%, a Człowiek-Bóg (ten, kto się w sobie obudził i ma obudzoną w sobie PRAENERGIĘ) w 90-100%. Siła energetycznej mocy i ciągłość w kopiowaniu własnych wzorców bez problemu przenika EGREGORY i słabe PROJEKCJE ludzkie.
- KODY BOGA  - cyfry nie istnieją. One przejawiają się (symbolicznie jako matematyka, informatyka, które coś tłumaczą) we wzorach (ciągach cyfr) dopiero w wymiarze 7-8 - zaraz przed pojawieniem się świata energetyczno-fizycznego i tam dopiero użyte do kodowania coś tworzą (wpływają na kształt FORM itd. - ewolucyjnie są przydatne). One same powstają w MATRYCY TWORZENIA, gdzie powstaje coś, co nazywamy PROGRAMAMI, które są OJCEM i MATKĄ symboli użytych do tłumaczenia. Ale to nie istnieje, bo to nie jest nawet PRAENERGIA, która tworzy energię.
- wzór istnienia wszechświata zawiera - "0", "1"
- wzór istnienia multiwersum zawiera - "0", "1", "2" - nasz STWÓRCA zbudował multiwersum składające się z 7 wszechświatów, a ponieważ musi przechodzić od jednego do drugiego więc istnieje jeszcze doskonalszy, bardziej skomplikowany wzór, który pozwala mu w każdy świat wejść i wprowadzić pewne zmiany (2 jest tu taką tego interpretacją)
- wzór istnienia całej RZECZYWISTOŚCI, która została stworzona na "słowie" (świat wibracyjny) zawiera - "0", "1", "2", "3"
- Kod Boga zawiera- "0", "1", "2", "3", "4"
- kod przemiany - "5", którego interpretacją jest "0" i "4"
Wystarczy 300-400 ułożonych dowolnie cyft "0", "1", "2", "3", aby móc zakodować przestrzeń pod konkretne działanie. Robi się to z poziomu 10-12 lub 11-13 wymiarów.
- KOŁA ISTNIENIA  - są trzy (zawarte w ŚWIĄTYNI SERCA i w ZNAKU STWÓRCY )
- 1. OBECNOŚCI czyli wejścia i wyjścia w przestrzeń działania (aktywności) i wyjście z niej (ta Rzeczywistość), która zawiera
- a) przestrzeń zmartwychwstania, w której nie zmienia się tylko powołuje wszystko w Prawie ŁADU BOŻEGO, które jest niepodważalną strukturzą
- b) przestrzeń przemiany własnej, którą możemy uruchomić w innych i nic ponad to
- c) przestrzeń zaistnienia. Tu tworzy się Cud Wiekuisty, który trwa i trwa, ale i tak jakiś czas, co oznacza, że jeśli ktoś, względem kogo było działanie, odejdzie z tego świata, to jednocześnie CUD się kończy.
- 2. Tworzenia czyli góry i dołu (skala od epsilon do transgamma - STANY SZCZYTOWE) - bycie w całości swej istoty gdzie góra łączy się z dołem i odwrotnie, a kanał zostaje utrzymany.
- 3. PRZEMIANY czyli początku i końca wszystkiego co w tej rzeczywistości zostało stworzone w tym i ciebie, gdzie koniec ciebie oznacza początek ciebie jako co innego - to rozpłynięcie w CAŁOŚCI. Powstałeś jako indywidualność i zniknąłeś jako indywidualność w całości. To stan gdzie nie ma się własnego zdania tylko ukazuje prawdę budującą Całość, gdzie widzi się świat wszystkimi oczami, bez własnej interpretacji nawet świadomości i słyszy go wszystkimi sercami, które czuje jakie obrazy mają do nas schodzić, gdzie uznaje się to co jest i co nie jest, odrzuca się to co jest bo nie jest to prawdą tylko wariantem jej, projekcją nadrzędnej świadomości, która właśnie jest prawdą. To jej szukam, a nie jej snów. Moje powłoki i ich potrzeby też są tym snem, tą iluzją, tą Mają. A gdy w ułożeniu scen ujrzysz sens gry w życie wtedy i dotrzesz do podstawy założeń zwanej Ładem Bożym stając się czynnym okiem bożej układanki snów nadających elementom aktywnym walor BOŻEJ SPRAWIEDLIWOŚCI. Te wszystkie koła zamykają uzdrawianie duchowe w sobie.
- KOMNATA CISZY  - inaczej GNIAZDO, to obszar (8-13 wymiar) gdzie można bezpiecznie, będąc oddzielonym od spraw męczących podstawową formę ludzką (pięciowymiarową) odczytywać wszystko co jest, oraz poznawać siebie (STRUNY CZASU).
- KOMNATA WZORCÓW  - zmienia DNA w powłokach (jest ich 12), odzyskuje utracone i dostarcza takie, które mogą pomóc człowiekowi inaczej funkcjonować (poprawniej). To element podróży duchowej tworzącej wewnętrzne środowisko utrzymujące odzyskane, poprawne zapisy DNA.
- KOMORA ODRODZENIA  - element ZDROJU ŻYCIA, w której znajduje sie zapis pierwotnego DNA ADAMA, co oznacza, że w niej regeneracji są poddawane nie tylko powłoki istoty ludzkiej, ale i samo DNA (zasady budowy materii, energii i ducha), co prowadzi do uruchomienia nowego DNA sprawczego, które samo juz potrafi modelować istotę ludzką pod kątem jak najlepszego odtworzenia jej w Pierwszym Wzorze. Dzieki temu powstają niebywałe siły ochronne w przestrzeni fizycznej i energetycznej, pozwalające nie tylko na bycie niewrażliwym na wszelkie formy ataków energetycznych, ale umożliwiające również usuwanie wszelkich toksyn z CIAŁA FIZYCZNEGO, co dotychczas w ogóle nie było możliwe. Nowe DNA przejmuje kontrolę nad starą formułą instrukcji, wzbogacając ją o dopasowane do środowiska nowe ustawienia, przez co człowiek staje sie zdrowszy, mocniejszy, inteligentniejszy i dłużej żyjący. Pojawiające się wówczas w DNA cząstki PRAENERGII, których działania praktycznie nie mozna zaburzyć bo pozostają poza zasięgiem przestrzeni fizyczno-energetyczno-duchowej, a które ułatwiają dostęp do WEWNĘTRZNEGO LEKARZA, pocieszyciela, jak i wewnętrznego nieba, oraz ułatwiają odbudowanie MOSTU TĘCZOWEGO. Już jednoprocentowa obecność Praenergii w DNA oznacza 20% przedłużenie życia, a dwuprocentowa przedłuża je o 30%. Wypełnienie powłok fizyczno-energetycznych czterdziestoma procentami Praenergii wstrzymuje procesy starzenia, a nawet nieco je cofa, zaś 100% Praenergii w komórkach gwarantuje niezniszczalność. Czynnikiem decydującym o spotęgowaniu integracji z Praenergią jest stały dostęp do Źródła Życia (BÓG TWÓRCA), a właściwie możliwość ładowania się w Komorze Odrodzeniowej, jak i stopień wyrażania się w PRAWIE DUCHOWYM poprzez słowo, myśl i czyn.
- KOMORA PRZEMIANY  (czarna komora transformacji uwarunkowań psychicznych) - jest umieszczona w wysokiej przestrzeni programowej, z której schodzi do przestrzeni duchowej, następnie wysokoenergetycznej, a na koniec w przestrzeń niskoenergetyczną jako wzór nowych zachowań, który jest wkomponowany w DNA sześciu ciał (UMYSŁ, EMOCJE, MYŚLI, POTRZEBY, STRUKTURA PODSTAWOWA, STRUKTURA RUCHU). Dzięki temu można rozbić ZROSTY EMOCJONALNE, ZASTAWY i WRZUTY, które wpływają na niepoprawne funkcjonowanie różnych organów ciała fizycznego (w zależności gdzie utworzył się zrost) i uzdrowić człowieka. ŹRÓDŁO
- KOMORA SNÓW  (REGENERATOR) - została wykuta w Źródle Stworzenia (powstała z Jego pierwotnych cząstek), poza znanym ludziom światem. Człowiek jest w niej nietykalny i odległy. Nawet siła stwarzająca człowieka tam nie wejdzie. Takie duchowe oddzielenie to wyjątkowy prezent dla najdoskonalszych. W tej kołysce ukryto ludzkie piękno. Jest w niej wszystko to czym człowiek byłby na codzień, gdyby nie konstrukcja ziemskiego świata opartego na niedoskonałym SYSTEMIE. W komorze snów może zatonąć (zasnąć) jedynie prawdziwy człowiek (obudzony w duchu). Tu może być na nowo skonfigurowane jego połączenie z ciałami, za pomocą ktorych porusza się on w świecie materii i energii, a DUCH na powrót staje się ich kierownikiem. ŹRÓDŁO
- KOMPROMIS  - umysł w poszukiwanie rozwiązań kompromisowych potrafi uruchomić nową sieć powiązań z niewidzialną stroną życia. Jest on w stanie stworzyć nowe wzorce TRANSFORMACJI i nowe porty komunikacyjne, a więc coś, co wcześniej w ogóle nie istniało. Potrafi też stworzyć trwałe więzi z pozoru martwym, sztucznym oprogramowaniem, które steruje tym światem niezależnie od programowych struktur DNA. Określanie celu w konkretnym czasie i przestrzeni, jak i domaganie się określonego z góry efektu, jest poważnym błędem. Gdy nie pozwala się na realizację projektów nieco słabszych od oczekiwanych, to wtedy oprogramowanie UMYSŁU się wysypuje i moc przestaje działać. Wtedy nie tylko pożądana wartość nie zostaje osiągnięta, ale i nie są realizowane założenia o nieco mniejszej efektywności. Trzeba przyjąć założenie, że nie zawsze osiąga się maksymalny efekt i że może on być nieco okrojony.
- KOMÓRKA MACIERZYSTA  - to fizyczna komórka (ludzka fizyczna biologia) mająca w sobie 1% zapis obecności BOGA (połączenie z POZARZECZYWISTOŚCIĄ), który utrzymuje tę rzeczywistość w ruchu. Komórki macierzyste mają swoją inteligencję, potrafią się rozwijać w każdą inną komórkę, a obecna wiedza ludzkiej nauki na jej temat to tylko 2% całości (UFO - 8%). Granica ludzkiej wiedzy na jej temat to kilkanaście procent. ŹRÓDŁO
- KOMÓRKA PIERWOTNA  - to komórka, która zawiera w sobie KOMÓRKĘ MACIERZYSTĄ. To ZAMYSŁ BOGA co do tego, jak coś ma wyglądać we wszystkich strukturach, w tym ludzkiej fizycznej biologii. Komórka Pierwotna, prócz macierzystej fizycznej, zawiera też komórkę macierzystą energetyczną i duchową. Komórka Pierwotna to 99% obecności DUCHA ŚWIĘTEGO i 1% obecności BOGA. Gdyby udało się ją obudzić, można byłoby odzyskać pierwotne DNA (duchowe DNA nakładając się na energetyczne naprawia je, a z kolei energetyczne DNA nakładając się na fizyczne uzupełnia braki i eliminuje uszkodzenia), czyli znacznie przedłużyć życie i jego jakość. Parametry potrzebne by móc skorzystać z mocy komórki pierwotnej, to bycie w kanale duchowym na poziomie 16. Komórka pierwotna znajduje się poniżej atomów i może być widoczna (widzeniem energetyczno-duchowym) jako otaczające człowieka jajo. Jeśli człowiek się w nim znajdzie to wszystko co w nim i w jego POZAWNĘTRZU, na poziomie fizycznym i energetycznym jest niepoprawne, ulega zmianie.
- KOMUNIKATOR  - nie ciało i pola energetyczne są głównymi kanałami informującymi o ruchu w płaszczu energetycznym i o wydarzeniach na poziomie fizycznym, co nazywamy intuicją, ale aż w 95% gromadzą je specjalne stacje zwane komunikatorami, w polach energetycznych i duchowych usadowionych w NICIACH. Stąd ogromna przewaga INTUICJI ENERGETYCZNEJ, bazującej na ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ i DUCHOWEJ. Zawartość informacji w stacjach jest stała, ale nieodebrane się piętrzą, wprowadzając informacyjny chaos. Dlatego czasem przechowujecie sprzeczne ze sobą dane gdy stacja nie uznaje czasu, a jedynie ważność informacji. Gdy człowiek ich nie odbiera na bieżąco powstają mieszane uczucia co do rozwiązywania różnych spraw. Jedno z nich bowiem, może dotyczyć stanu z przeszłości, a drugie układów realnych.
- KONCENTRACJA  - to skupienie uwagi na celu, wytrwałość i WIARA. To atrybut UMYSŁU, dzięki któremu razem z wizualizacją celu, ten cel umysł realizuje jedynie w 3%.
- KONEKSJE  - to wejścia poprzez ludzi. Sprawdzając ich INTENCJE i powiązania z CIEMNOŚCIĄ (nikczemnością i niską wibracją) można dowiedzieć się czym są ci ludzie, jaki mają do nas stosunek i co z tego wyniknie. To albo źli ludzie, albo "przejściówki" (ktoś ich na sznurku prowadzi i poprzez nich dociera do innych), ale dla nas to zawsze uderzenie w podstawowe energie - w nas samych.
- KONFLIKT WEWNĘTRZNY  - to stan oddzielenia od siebie.
- KONSTRUKCJA ENERGETYCZNA  - to STAN, którego zadaniem jest ustawienie w człowieku odpowiedniej wibracji (poprzez KLONOWANIE), by mogło się stać to, co zostało zamierzone. Zostaje to zapisane w DNA i staje się jego utrwaloną wartością (doświadczeniem). ŹRÓDŁO
- KONTEMPLACJA  - słów, myśli, obrazów i pragnień, to odkrywanie ich wewnętrznej siły i praw istnieniowych (bo to są ISTNIENIA). Jest dobra gdy człowiek wchodzi w poznawanie natury, a nie by wykorzystać to dla swojego życia. Jest wtedy etapem dla MEDYTACJI pozwalającej na połączenie (unoszącej do) z ŚWIADOMOŚCIĄ ENERGETYCZNĄ, a w kolejności poprzez MODLITWĘ z ŚWIADOMOŚCIĄ DUCHOWĄ, która dopiero totalnie przebudowuje. ŹRÓDŁO
- KONWERSACJA  (dyskusja) - gdy nie jest się w emocjonalnej konwersacji (niskowibracyjnej), wtedy można dostrzec, że wszystko jest akceptowane i właściwie rozwiązywane. Konwersacja:Za konwersacją stoi Moc Uruchamiająca (nową formę rzeczywistości) i MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY:
- 1 wymiar - może coś uruchomić w 0%
- 2 wymiar - może coś uruchomić w 4-6%
- 3 wymiar - może coś uruchomić w 70% (gdy w MYŚLENIU zawarta jest właściwa idea)
Gdy chcesz kogoś do czegoś przekonać siłą energetycznego nacisku lub MANIPULACJĄ, wtedy siłą rzeczy stosujesz PTP i uruchamiasz pole bitwy. Tak zwany przegrany czy też atakowany odczuwa wewnętrzny ból niemocy i zawsze, czy to świadomie czy też nie, będzie próbował zemścić się za "dokonane" zmiany. Gdy osłabniesz lub gdy twój energetyczny przeciwnik uzyska większą MOC od ciebie, wtedy najczęściej dochodzi do zachwiania energetycznego status quo opartego na chwilowym porozumieniu i dochodzi do kolejnej próby zmiany dotychczasowych egzystencjalnych ustawień. Znów rozpoczyna się walka w cieniu. Dopiero gdy rzeczywistość tworzą ludzie bezemocjonalni i nieulegający sile programów, przyzwyczajeń i potrzeb, wtedy można ujrzeć prawdziwy stan rzeczy i wypracować racjonalne ustawienia. Tak działają mieszkańcy EDENU, którzy SZCZĘŚCIE, RADOŚĆ i DOBRO stawiają ponad niesnaski i wszelkie inne energetyczne zaburzenia. Konwersacja to napięcie, a to nie jest naturalny stan człowieka obudzonego duchowo (aktywność w 10 wymiarze) tylko jest potrzebna tu, gdy zetkniemy się z niską wibracją, by móc dać jej odpór i być jeszcze mocniejszym, by ją ograniczyć, aby doszło do zmian. Nie przemian, które zachodzą w istocie ludzkiej, a zmian w całej przestrzeni. ŹRÓDŁO - WARSZTATY 25.09.2022.
- KOPIOWANIE  - to przejmowanie czyjegoś życia. To zatrucie czyjąś energetyką (projekty na życie) mające wpływ na zdrowie fizyczne, psychiczne i generalnie na życie. Określa się to stopniem przejęcia w procentach. Ochroną przed kopiowaniem jest SIATKA KAWITACYJNA (energetyczna), którą nakłada się na kogoś kto jest z nami związany, a kto jest uczestnikiem naszego życia i wdziera się w nas energetycznie, a wypowiadając w tym czasie słowo AKBE, blokuje się czyjeś negatywne oddziaływanie na nas. Tę siatkę można też nałożyć na siebie.
- KORONA  - prawo do działania w tym wymiarze fizycznym pochodzące z wymiarów duchowych (9-12).
- KORONA OJCA  - to symbol 13-15 wymiarów oznaczających zespojenie w człowieku wartość osobowego z indywidualnością, pozwalające korzystać z dwóch potężnych sił - wspólnego i własnego POLA ZMIAN.
- KOSMICZNA SIATKA NEURONOWO PRZESTRZENNA  - dzięki niej można odczuć, że się jest w CAŁOŚCI obecnym (poprzez oddech). Gdy się w niej odnajdziesz możesz usłyszeć głos przewodni wibracji wzorcowej (kosmiczny dźwięk swojego serca o mocy twojego ODDECHU). Ale ten, co ponad PRAWEM stoi, czyli trzyma w swoich dłoniach nici głównej siatki przestrzenno-neuronowej, tego nie obowiązuje CZAS, ani przestrzeń, FORMA ani RUCH, dlatego jest on w stanie wywołać zmiany jakich nie potrafią uruchomić siły uwikłane w obowiązujące je prawa mechaniki (fizyki). JEZUS i BUDDA wyszli poza wielki stereotyp, choć poza pokazami swoich umiejętności, nie zamierzali z nich korzystać do wprowadzania zmian o globalnym charakterze. Rozumieli, że nic one nie dadzą, dopóki człowiek nie obudzi swojej ŚWIADOMOŚCI - czynnika niezbędnego do ujrzenia siebie jako elementu wielkiej CAŁOŚCI. Ukazywali swoje dary w celu przypomnienie ludziom o obowiązku bycia dobrym, o nadrzędności praw duchowych w stosunku do człowieczej wizji świata.
- KOSMICZNE ŁONO  - drugie zejście Ojca (BOGA) w nim samym. Łono jest przestrzenią, w której zrodził się BÓG TWÓRCA. Aby Ojciec nie czuł się samotny, dzieło tworzenia całości spoczęło na Jego synu - Bogu Twórcy. Prawdą jest też, że powstała trójka takich synów, lecz dostępna obecnie wiedza opisuje tylko jednego Boga Twórcę (naszej rzeczywistości) - który nazywa się Eloooohiiiiiiiiinnnn. Aby Bóg Ojciec i każde jego dziecko wiedziało, że to, co istnieje w PRAWIE WOLNEGO WYBORU, jest naprawdę doskonałe, stworzył On rzeczywistość lustrzaną (w niej również istnieje trzech Bogów Twórców). Panuje w niej PRWAO TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA i ma ona za zadanie ukazywać wszystkim tym, co wzrastają w naszym prawie dokonując wolnych wyborów, na czym polega ZŁO.
- KOSTKI DOMINA  - to element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ pozwalający poprawić relacje z ludźmi i poczuć się lepiej w swoim środowisku od razu, bez stosowania dodatkowych metod, dzięki zaprogramowaniu swojego otoczenia - jeśli chcemy by było lepiej nie tylko nam, ale i wszystkim pozostałym. Człowiek stara się tak formować relacje z ludźmi, by utrzymać wobec nich otwarte serce, a zarazem nie dać się wykorzystać. Gdy ten model się nie sprawdzi, gdy ból nieporozumień wypaczy spojrzenie na CZŁOWIECZEŃSTWO, wtedy zaczyna się tworzenie energetycznych ZROSTÓW , ZAPĘTLEŃ i emocjonalnych ZASTAW. Obraz drugiego człowieka traci swój dawny, pozytywny wydźwięk i rozpoczyna się długa droga do życia w oddzieleniu, w dystansie emocjonalnym i w braku zaufania. Rozpoczyna się energetyczno duchowa degradacja, którą poprzedzają różnorodne formy zaburzeń relacji międzyludzkich - niechęć, wyobcowanie, lęk czy też postawa wrogości. Wtedy ustawianie rodzinnych relacji na poziomie energetycznych wymuszeń, będąca próbą odczucia jedności z najbliższymi i z żywiołem ludzkim, nic nie daje. Do tego wystarczy zwyczajne znalezienie sobie odpowiedniego towarzystwa lub przekonfigurowanie kodów projekcyjnych w ciele programowym (zastosowanie odpowiedniego schematu), które buduje funkcje poszczególnych ciał człowieka za pomocą DNA. Wszystkie formy pracy z UMYSŁEM są zamknięte w obszarze wewnętrznych stanów energetycznych, którymi steruje oprogramowanie główne, czyli sektor CIAŁA PROGRAMOWEGO leżącego poniżej poziomu DNA. Kierunkowanie umysłu to RYTUAŁ na przepustowość, który umożliwia skorzystanie z oprogramowania zawartego w ciele programowym (dotyczącym wspólnej STRUKTURY PRZESTRZENI), do którego dostęp ma świadomość, co powołuje CIAŁO ISTNIENIOWE (coś, czym powinniśmy być w obszarze energetycznym dla jakiegoś schematu). Ten, kto ma dostęp do ciała programowego, może skutecznie przemodelować zapisy w pamięci DNA oraz na nowo ustawić formę więzi międzyludzkich. Człowiek uwikłany w psychologiczne i ezoteryczne rozwiązania (gusła), nie rozumiejący czym jest jedność poprzez REZONOWANIE wspólnego DNA, ma mały wybór w kwestii znalezienia wewnętrznej RÓWNOWAGI ENERGETYCZNEJ i poprawienia jakości relacji z innymi ludźmi, ale jednostka szukająca HARMONII we wszystkim, bez problemu może skorzystać z rad i technik Psychologii Duchowej i zastosować jedną z jej nowatorskich formuł, czyli modyfikującą strukturę przestrzeni technikę, zwaną PIWNICĄ. To struktura wielopiętrowego budynku gdzie im wyżej, tym więcej widać i więcej się wie, a piwnica jest symbolem istnienia robotów żyjących w umysłowym oprogramowaniu i prymitywizmie energetycznym, które potrzebują jednak w miarę poprawnie funkcjonować, chociaż takiej wiedzy o tym nie mają, jak ludzie mieszkający na parterze i wyżej. Każde piętro tej struktury to umowne półeczki na których znajdują się kostki domina symbolizujące wszystkich ludzi, z którymi łączą nas jakieś więzi, ale ludzi zaprogramowanych, którzy kompletnie nic nie wiedzą, że żyją "prawem piwnicy". Każdy taki człowiek wstawiany jest w kostkę domina na wyższym piętrze (poprawniejszy schemat) co symbolizuje objęcie go MAGIĄ programową, czyniącą z niego istotę doskonalszą. ŹRÓDŁO
- KOSZ NA ŚMIECI  - element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ służący usuwaniu negatywnych MYŚLI i EMOCJI. Dzieje się to poprzez nałożenie na niepoprawnie funkcjonującą energetykę człowieka nowego wzoru z przestrzeni wysokoenergetycznej (który może on utrzymać), a który pochodzi z przestrzeni duchowej, a ten z kolei jest ustawiony przez wzorce pierwotne z przestrzeni programowej. Wtedy zmienia się postrzeganie tej rzeczywistości na bardziej poprawne - pojawia się wyższa wibracja powodująca, że bez lęku i twórczo widzi się wszystko inaczej. Przychodzą do głowy inne rozwiązania, PSYCHIKA budzi się i zaczyna rządzić UMYSŁEM. Pojawia się nowa jakość człowieka. Po ugruntowaniu się w nowej postawie możne wejść w działanie powtórnie by osiągnąć jeszcze wyższy poziom wibracyjny - przyjdą wtedy doskonalsze wzorce. ŹRÓDŁO
- KOŚCI  - kości człowieka są pomostami (antena nadawcza) z trzema wymiarami - fizycznym, energetycznym i duchowym oraz z rzeczywistościami - martwą i żywą (w POZARZECZYWISTOŚCI - w NICOŚCI). Do tej pierwszej (martwej) należy przyroda ożywiona, w tym zwierzęta i nieożywiona (rośliny). Do tej drugiej świat istot posiadających DUSZĘ lub DUCHA. To właśnie rdzeń kości w 90% kumuluje światło, które potem tworzy aurę. Znane wam kanały energetyczne uczestniczą w tym jedynie w 10%. Są zatem ogniwem spajającym ludzką cielesność ze światem energetycznym. Słabe (kanały) czynią człowieka podatnego na wpływ energetycznego świata zewnętrznego, silne wspomagają budowanie drogi do nieba, choć same tam człowieka nie uniosą. więcej w PRZEKAZACH
- KOŚCIÓŁ  - to iluzja wspierająca SYSTEM. Poprzez rytualizację, kościół odcina od świata duchowego i zajmując jego miejsce tłumaczy świat, podpowiadając co człowiek ma zrobić, by w formie rytualizacji poznał siebie samego. Kościól akcentuje indywidualność roju, gdzie już nie Bóg, a on sam - kościól, jest najważniejszy. Ograniczenia wprowadzone przez te obie instytucje sprawiają, że pozbawiony mocy i obecności BOGA człowiek, przestaje korzystać z naturalnych mocy. Staje się mały, ułomny i desperacko chwytający się wszystkiego tego, co na chwilę poprawi jego nastrój i ZDROWIE.
- KOWADEŁKO (technika dzwonu)  - (obejmuje 1-13 wymiar) w istniejącym już DZWONIE tworzy wibrację zwiększającą ogólną moc już istniejących, nazwijmy to, drgań o 5-6 razy, co powoduje powstanie bardzo aktywnego Zewnętrznego POLA POTENCJAŁU, którego gęstość wzrasta do 70 razy. Z poziomu tego pola oddziałuje się na ujrzane w nim obiekty żywe. Natomiast na tzw. obiekty martwe oddziałuje się uruchamiając działanie z centrum Pola Potencjału, które płynie na zewnątrz, bezpośrednio do modyfikowanego obiektu. Tylko żywe obiekty wprowadza się do środka. Utrzymanie w sobie ruchu kowadełka powoduje jednocześnie podtrzymanie działania uruchomionego za pomocą Dzwonu (rezonowanie).
- KRAINA SPEŁNIANIA MARZEŃ  - zaczyna się od wymiaru 9 i wypełniona jest KREACJĄ DUCHOWĄ. W krainie spełniania marzeń chcemy by tak się stało, a na poziomie energetycznym chcemy doprowadzić do tego. Na poziomie spełniania marzeń wszystko tak się kształtuje, że nam to pomaga, a my nie cały wysiłek wkładamy w to, co byśmy musieli zrobić na poziomie energetycznym (nie mówiąc już o fizycznym gdzie mało nam rzeczy wyjdzie), by tak się stało. Tu nie ma WIARY (nie jest ważna), nie ma UWIERZENIA (nie jest ważne), nie ma ZAISTNIENIA (jest nieważne) - liczy się WOLA. Tu masz PRAWO, masz MOC i tylko chęci muszą być by to utrzymać. ŹRÓDŁO
- KRAINA SPEŁNIONYCH MARZEŃ  - zaczyna się od wymiaru 16 na poziomie SYNA BOŻEGO i kiedy ku Ojcu (BOGU) idziemy. Kto tam wejdzie, choćby w chwilach szczególnych, może dotknąć czegoś o czym marzy i co tu już jest. W KRAINIE SPEŁNIANIA MARZEŃ chcemy by tak się stało, a na poziomie energetycznym (KREACJA ENERGETYCZNA) chcemy doprowadzić do tego. Na poziomie spełniania marzeń wszystko tak się kształtuje, że nam to pomaga, a my nie cały wysiłek wkładamy w to, co byśmy musieli zrobić na poziomie energetycznym (nie mówiąc już o fizycznym gdzie mało nam rzeczy wyjdzie), by tak się stało. W wymiarze 16 wie się, że dotyka się czegoś, co choć jeszcze nie było, ale tu już jest, ponieważ ten kto tu dotarł, zechciał to. Wtedy to z góry wyciska się duchowo i energetycznie w przestrzeni fizycznej tak, by to co zostało dotknięte się stało. ŹRÓDŁO
- KRĄG MAGICZNY MARTWY  - ma charakter WĘZŁÓW ENERGETYCZNYCH i stale odtwarzanych poleceń (voodu).
- KRĄG MAGICZNY ŹYWY  - jest formą uwodzenia słowem, gestem i sceną, by tworzyć w grze aktorskiej iluzję poprawności sceny, która tak naprawdę jest pułapką dla wolnych wyborów.
- KRĄG OGNIA  - "winda do nieba" dzięki niej można wydostać się ponad wszystko co zawiera się w przestrzeni energetycznej (OPĘTANIA, NAWIEDZENIA, WĘZŁY KARMICZNE). Tu następuje rozbicie cząstek ludzkiej istoty na elementy - kryształy, a potem ich składanie z automatycznym wymazywaniem destrukcyjnych spoin, które programowo je zlepiały, tworząc z nich i w nich Nowy Porządek Rzeczy. Kiedy otwiera się KRĄG OGNIA to powstaje JAJO ENERGETYCZNE, dzięki któremu tworzy się kanał poprzez przestrzeń energetyczną ku przestrzeni duchowej, która łączy się bezpośrednio z BOGIEM. To potężne narzędzie energetycznego odrodzenia, rytuał uświęcenia i Biała MAGIA. Pierwszy Krąg Ognia musi być poprawnie wykonany w świecie fizycznym. Gdy sie zapisze w energetyce, każdy kolejny można już odtwarzać poprzez przywołanie go z energetycznej przestrzeni, chyba że będziemy w nawiedzeniu lub opętaniu, kiedy to ratunkiem jest ponowne odtworzenie RYTUAŁU w świecie fizycznym. Jest aż 5-6 poziomów, na których owe procesy zachodzą. Na pierwszym z nich odbywa się czyszczenie istoty ludzkiej z obecności sił bezpośrednio ją niszczących (nawiedzenia i opetania). Na drugim poziomie likwidowane są wszelkie formy energetycznych osaczeń (KLĄTW, CHORÓB, NACIEKÓW i innych trucizn i energetycznych destruktorów, niszczących lub pogarszających działanie powłok istoty ludzkiej). Na trzecim poziomie czyszczenie jest jeszcze bardziej dogłębne i precyzyjne, a przy okazji rozciągające się w czasie na pewien obszar przyszłości i przeszłości, co pozwala unicestwić destruktory czasowe (np. stale płonące w ludziach nieprzychylnych i wrogo nastawionych, co znacznie ogranicza moc nici w tworzeniu ŚCIEŻEK LOSU i niweluje PUNKTY WĘZŁOWE. Na poziomie czwartym trwa przebudowa DUSZY (psychiki), jej pól wewnętrznych i zewnętrznych, jak i naprawa CIAŁA FIZYCZNEGO poprzez pewna modyfikację DNA. Poziom 5 to odzyskiwanie połączeń ze światem duchowym, co na szóstym poziomie przekształceń przybiera na sile inicjując procesy odtwarzające historię SYNA BOŻEGO wraz z implikacjami z tego wynikającymi. więcej w PRZEKAZACH
- KRĄG PRZEMIANY  - to miejsce gdzie Ziemia łączy się z Niebem, a Człowiek z samym BOGIEM i z początkiem własnego istnienia. Tu następuje Duchowe odrodzenie, METAMORFOZA i rekonstrukcja DNA CZŁOWIEKA (fizycznego i energetycznego) przez co uruchomione zostaje JESTEM. Dostępna MEDYTACJA tworzy w mózgu 2 fale. Pierwsza o częstotliwości drgań 3 Hz (delta), druga o sile 1700Hz (omega). Dzięki temu znika zwątpienie, negatywne myślenie, pojawia się poczucie wolności od ograniczeń i powraca pewność siebie oraz poczucie, że przyszłość może i będzie kształtować się tak, jak dyktują to MARZENIA i aktywne chęci. W takim stanie rozwiązania przychodzą naturalnie i jest ich więcej niż dotychczas. Pojawia się również cierpliwość w dążeniach, wytrwałość i spokój. To tu INDYWIDUALNE na niespotykanym poziomie łączy się z OSOBOWYM, odbudowując ZDROWIE, pasma duchowe i nici łączące z pasmami stworzenia. Medytacja, bardzo mocno osadzona w BIOLOGII (poniżej atomów), potrafi czynić CUDA, gdy człowiek nastawiony jest na asertywność. ŹRÓDŁO
- KREACJA  - to tworzenie wirów rzeczywistości (losy, działania, życie...), to naturalna zdolność naszego DUCHA (wynikająca z woli), to jego część. Kreacja korzysta z MOCY, ale mocą nie jest. Kreacja to totalna twórczość, musi zostać obudzona. Musimy zawierzyć temu, że nasza biała moc zostanie wykorzystana przez kreację i tylko pozwolić jej działać. By to zrobić, człowiek musi być pewien siebie na wielu poziomach, pewien ciała, pewien egzystencji, nie może być STRACHU, musi pracować nad RADOŚCIĄ, nad JEDNOŚCIĄ Z INNYMI, musi czuć, że nie jest sam (odczucie mocy - moc wpływa na umysł i wtedy umysł staje się narzędziem kreacji). DROGA DO BOGA prowadzi poprzez ludzi. Ten, kto się od ludzi odcina, nie może odczuć w sobie BOGA. Wiry (koła) rzeczywistości można zgrupować w trzech tak zwanych szeregach. Pierwszy zawiera koło zerowe, początkowe i rozruchowe, drugi to koło wstępne (moc wstępna), mocne (moc mocna) i aktywne (moc aktywna) i dopiero w trzecim szeregu jest to, co jest konieczne do osiągnięcia, by można było dodać nowe wartości (koło tworzące i moc twórcza) i zamknąć krąg w kole zmieniającym (moc boska). Potęga kreacji wynika z twórczej siły i łagodności, ponieważ kreacja nie walczy i niczego nie zmienia, a tylko wybiera scenariusze. W zależności od obszaru aktywności, kreacja może być:
- ENERGETYCZNA  - zaczyna się powyżej 5 wymiaru, powyżej PROGU SAMOSTWARZANIA i obejmuje przestrzeń samostwarzania - wymiary 5-8, ale dopiero w wymiarze 7 i 8 zaczyna człowiekowi wszystko dużo lepiej wychodzić. Na tym poziomie chcemy doprowadzić do tego by coś się stało, a to związane jest z dużym wysiłkiem
- DUCHOWA - zachodzi w KRAINIE SPEŁNIANIA MARZEŃ
- BOSKA - bez WOLI BOŻEJ nie ma kreacji, która jest połączona z UMYSŁEM. Kiedy nie ma jeszcze nic na dziele, czyli w OBECNOŚCI, to w podstawowej cząstce, w jądrze istnienia, w jądrze JESTEM (JESTEM BOGA), jest usadowiona kreacja, czyli zdolność do tworzenia czegoś, czego jeszcze nie ma. To ekspresja kreacji, wynik posiadania zdolności tworzenia. Kiedy jest OBECNOŚĆ i jest WOLA to nagle zaczyna się tworzenie czegoś w PRAWIE WOLNEGO WYBORU. Siła kreacji jest połączona z umysłem - to są dwie oddzielne, ale współpracujące z sobą elementy. Kreacja tworzy, a umysł, czy NADRZĘDNA INTELIGENCJA, która schodzi we wszystkie wymiary i za pomocą umysłu tworzy stałe powiązania (poprzez wspólne DNA, gdzie człowiek jest formą nadrzędną) między wszystkimi elementami tworzonego, wykreowanego, gdzie obowiązują boskie prawa tworzące życie.
- KREATORZY  - to zakulisowi panowie tego świata.
- KREW ATLANTÓW  - to symbol energetycznych zapisów (DNA), dzieki którym wzrastający (PRACUJĄCY NAD SOBĄ) człowiek mógł łączyć się z wyższymi wymiarami, a przede wszystkim z czymś, co ogólnie można nazwać "BOSKIM CIAŁEM". Krew Atlantów to sztuczna technologia pozwalająca na utrzymanie istniejącego w człowieku DNA 1-4 wymiaru w stanie wzajemnej bezkomunikacji, tzw. pola ujemnego, które tworzy w sobie odbicie wszystkiego tego co znane i nieznane, zawarte i nieobecne, poszukiwane i odnalezione, dzięki czemu powstaje mistyczny STAN ZWYCIĘSTWA (nie sposób go określić słowem) powodujący powstanie stanu CUDU (boska technologia), czyli zjawiska tworzącego według zasad boskiej matrycy to, co świadomość uznała za potrzebne (i właściwe, czasem potrzebne, wynikające z potrzeb rozpalonej eksperymentem duszy, co niekoniecznie koresponduje z boskim właściwym). WIĘCEJ W PRZEKAZACH oraz ŹRÓDŁO
- KREW BOGA  - to symbol wejścia schodzących w obszar energii, a po części i materii.
- KREW ENERGETYCZNA  - to wiry (pól kwantowych) wewnątrz energetycznej struktury OSOBISTEJ PRZESTRZENI CZŁOWIEKA (0-5) wpływające na jego samopoczucie (stany), a w tym na radość i utrzymanie wyższych wibracji. Krew energetyczna człowieka wyrażającego się w ENERGII JEDYNEJ różni się od tej w ENERGII PRZECIWNEJ spinem (moment pędu (kręt) cząstki wynikający z jej natury kwantowej - fizyka). Potoczne znaczenie upuszczania krwi energetycznej oznacza więc zmianę jej spinu w kierunku przeciwnym (zmianę symetrii funkcji falowej pola kwantowego względem odpowiedniej grupy obrotów - fizyka) co w oczywisty sposób wpływa na stany (samopoczucie) człowieka. Zmiana spinu krwi energetycznej zachodzi w procesach CIEMNEJ i JASNEJ PRZEMIANY.
- KREW POZORNA  - to stan wynikający z braku panowania nad EMOCJAMI, a jedynie dogadania się z nimi. W efekcie wśród ludzi taki człowiek wydaje się spokojny i opanowany, ale po powrocie do domu daje emocjom upust wyżywając się na tym co jest pod ręką (tzw. gryzienie ze złości ściany). ŹRÓDŁO
- KRONIKA AKASZA  - to zapis (w wymiarze 5,5) energetyczny wszystkiego co znajduje sie w wymiarach od pierwszego do 5,5 i zawiera wydarzenia, które miały miejsce i na które sie zanosi (rejestr energetycznej rzeczywistości jaką tworzy ludzka cywilizacja). Zawiera też w sobie informacje, o tym co się dzieje w fizycznych organizmach człowieka, w 70% (wszelkie zmiany i ingerencje, prócz niezmiennego trzonu fizycznego). Można ją nazwać "czarnym Internetem" ponieważ jest tam zawarty, wykorzystywany przez CIEMNOŚĆ i ludzkie ZŁO, blok operacyjny dotyczący tworzenia odpowiedniej dla nich przyszłości, który później pomysłem na życie wpada do głowy każdego człowieka i programując jego UMYSŁ podpowiada mu co ma robić. Dojście do PRAWDY z jej poziomu jest 50%, ale już z poziomu duchowego (9 wymiar, który jest poza zasięgiem Ciemności) to dojście wynosi 80%. Kronika Akasza nie jest źródłem nadzwyczajnej wiedzy, która to jest dostępna dopiero w wymiarze 9-10 (nazywana jest Miastem Mądrości lub Powszechnym Polem Informacyjnym, ale do tej wiedzy Bóg ogranicza dostęp człowiekowi, który mógłby ją wykorzystać przeciw innym). To zbiornik wszystkiego, w którym można znaleźć fantazję połączoną z prawdą dnia codziennego, to marzenia związane z autentycznymi projektami, mieszanka tego co zaistniało z tym co nie zostało zrealizowane (zarówno zamysły które ujrzały światło dzienne, jak i projekty, które poniosły fiasko) - tu to wszystko żyje dając świadectwo temu czym jest ludzki geniusz, ale i człowiecza nikczemność. Dzięki temu, istoty z innych wymiarów, które tutaj schodzą, od razu pojmują z kim i czym mają do czynienia - one widzą przestrzeń energetyczną. ŹRÓDŁO
- KROPIKOWCY  - przygotowują punkty, na których rozpościera się CIEMNA SIEĆ zejściowa dla sił ciemności. Noszą kropki na uszach (stąd nazwa). Pierwszy jest Punkt Wbity, potem od tego idą odgałęzienia, jest zawsze 27 odgałęzień i z nich jest ta sieć tworzona, potem są tzw. Punkty Wstępne, od nich od 13-27 idą tzw. Punkty Mocne, a na końcu Punkty Aktywne - są to strefy mroku (NAWIEDZENIE na poziomie 150%). Kropikowcom podlegają siły DEMONICZNE i KAPTUROWE. Z tych punktów aktywnych idzie atak bezpośrednio na ludzi. Ludzie są podzieleni na tych, którzy zostali pokonani, którzy są w strumieniu ENERGII PRZECIWNEJ bardzo wysoko (POKONANI poziom 13 SKALA NR 1A ), to jest ta cała Ciemna Brać, potem są Podłączający, którzy już są podłączeni, ale nie mają wielkiej mocy i tutaj są jeszcze tak zwani Prowadzący. Przez Prowadzących idzie atak na ludzi. Prowadzący nie musi być podłączony. On istnieje jednocześnie i tylko w ENERGII JEDYNEJ i w Energii Przeciwnej. Przez Prowadzących idzie atak poprzez linie wymiarowe, jak ktoś jest już przez nich prowadzony i prowadzi następnych, to jest to taka osoba, która normalnie żyje, nie odczujecie nic w zetknięciu z tą osobą. Jak przychodzi Podłączający lub Pokonany to czuć od razu ich energię, która ssie ludzką. Człowiek przy nich czuje się niepewnie. W przypadku człowieka Prowadzącego nie ma czegoś takiego, tylko oni przez jego energetykę wchodzą w nasze linie wymiarowe i blokują lusterka. Jak im się uda zablokować 4 lusterka zostaniemy później sprowadzeni do poziomu 4 w mocy jedynej. Składają tzw. Jajo, Góra nazywa takiego człowieka zapłodnionym. Jest to energia, która jest między 2, a 4 kręgiem na samym dole kręgosłupa. Jak zablokują do 3 luster to następuje aktywne połączenie jaja z tą struną między 8 a 9 kręgiem z której powstaje czarny kręgosłup - to normalnie widać jak idzie energia bezpośrednio do tej struny i co najgorsze jest uaktywniona lub blokowana MATRYCA. Człowiek, do którego się wchodzi ma uaktywnioną matrycę i działa w z góry opracowany sposób (według dyrektyw, które idą przez linie wymiarowe) i często jest tak, że osoby, które są na warsztatach i pracują nad sobą, spadają w Energii Jedynej. Jak taka osoba wyleci ze strumienia energetycznego (poziom 6-9, skala 1), to jest naprawdę kiepska sprawa, bo wtedy bardzo prosto u nich składa się jajo i powoli idzie przekształcanie tej osoby. Jak w człowieku są zajęte 3 lusterka to kwestia czasu, żeby kogoś złamali od strony energetycznej. To bardzo prosto poznać. Ci ludzie Prowadzący, to często ludzie, których złamali, czyli po prostu weszli w nich.
- KRÓLESTWO NIEBIESKIE  - wraz z RAJEM znajduje się w POZARZECZYWISTOŚCI, czyli poza obszarem 12 podstawowych wymiarów tej rzeczywistości, w którym to Królestwie, SYN BOŻY doświadczył Miłości Ojca i postanowił stworzyć rzeczywistość na wzór ojcowskiej, schodząc w przygotowaną dla niego, dwunastowymiarową rzeczywistość.
- KRYSZTAŁ MOCY ATLANTÓW  (szmaragdowy kryształ) - służył budzeniu MÓZGU KWANTOWEGO w taki sztuczny, techniczny sposób. Był uruchamiany w chwili szczególnej by można było, przez związaną z nim mądrość, zorientować się w sytuacji i móc podjąć odpowiednie działania. Człowiek, który już dotarł do BOGA, uczy się u Niego, przewartościuje się, przemieni się, przeistoczy i schodzi w dół z 12 wymiaru (SCHODZĄCY), w szóstym wymiarze sam "bierze mózg kwantowy" i w siebie wsadza. To samoistnie się staje. ŹRÓDŁO
- KRYSZTAŁ STWORZENIA  - to zbiór replikatorów - ruchliwych cząsteczek, które wyświetlą to o czym pomyśli ten, kto ma do niego dostęp (SYN BOŻY). Jeśli czegoś wcześniej on nie zobaczył i nie odczuł, ujrzanym i doświadczonym być nie może (w stworzeniu). Także ten, kto buduje w innych wymiarach własne światy różniące się zawartością od innych, tych przedmiotów i zjawisk we wspólnym Krysztale nie ujrzy, o ile ich w jego świecie nie umieszczono. Kryształ Stworzenia znajduje się w Centrum Stworzenia gdzie umieszczone są czyste, pierwotne zapisy DNA wszystkich ciał człowieka, jak i stanów, których kiedykolwiek może on doświadczyć.
- KRYSZTAŁ ŻYCIA  - to podstawa istnienia wszystkiego, bo wyświetla wszystko co istnieje. Kryształy Życia są wszędzie równo umieszczone i nie przemieszczają się, przepływa tylko informacja między nimi - tak jak w obrazie telewizyjnym lub ruchomych reklamach świetlnych. Kryształki zmieniają tylko swoja wibrację - zapis się przemieszcza, ale kryształki są w jednym miejscu. Pierwszy kryształ (WOLA) umieszczony jest w wymiarze 12 (DUCHA ŚWIĘTEGO) i wyświetla (zawiera w sobie) kolejną warstwę, a ta kolejną. Kryształ życia zawiera w sobie 4 elementy tworzenia (siły utrzymujące kryształ i kryształy w całej strukturze jako dwie duchowe siły, plus i minus, czyli polaryzacja, to kolejne dwie siły), piątym jest WOLA. Obie polaryzacyjne siły (+) i (-), oraz siła duchowa je utrzymująca w tej konfiguracji, plus druga siła duchowa tę konfigurację utrzymująca w całości w przestrzeni (pozwalająca tej konkretnej konfiguracji objawiać się wszędzie), to Ocean Ducha Świętego objawiający swą moc w ten sposób, że istnieje tylko punkt styczny jako jeden kryształek, w którym jest cały zapis wszystkiego.kryształ - rysunek
- KRYSZTAŁOWA CZASZKA  - to komunikator z wyższymi wymiarami (do 8) i jednocześnie aktywator JAŹNI (technika z Atlantydy), która tę komunikację umożliwia. Obecnie orginalnych (są też kopie) czaszek zostało pięć (wykonanych przez UFO). Mają one dwa pasma komunikacji (ku OSOBOWEMU i ku INDYWIDUALNEMU) i pięć częstotliwości wprowadzania w trans (otwierających przestrzenie do komunikacji z energetyczną świadomością i tworzących pole zmian). Normalnie jest jedno pasmo (ku osobowemu) i pięć częstotliwości drgań, ale w czasie transu powstaje drugi strumień energetyczny (pasmo ku indywidualnemu). Samo wejście w drugie pasmo bez pierwszego to wejście w EGOIZM.
- KRYSZTAŁOWA KOLUMNA  - powstała w Bogu jako element wspierania swojego dziecka i przejawia się w 13 wymiarach. Zawiera w sobie Kryształ Przemiany, Kryształ Pamięci, Akumulator i Przejścia (do przechodzenia między wymiarami, światami i rzeczywistościami). Kryształowa Kolumna zawarta jest w MATRYCY TWORZENIA (gigantyczny rezonator, który uruchamia harmonia, zawierający w sobie pamięć wszechświata), w której doświadcza się stanu "BYCIA", co pozwala uświadomić sobie, że jest się dla siebie i swoich doświadczeń. Zrozumienie tego tworzy potężne INDYWIDUALNE.
- KRYSZTAŁOWA I ZŁOTA WIEŻA  - są symbolem i aktywatorem związków z Uniwersalną Świadomością. Są POLEM POTENCJAŁU, jak i pamięcią wszechświata. Zawierają w sobie czyste, krystaliczne zapisy DNA całego rodzaju ludzkiego, jak i prpozycje najdoskonalszych form jego rozwoju. Są nadzieją i prawdą, marzeniem i ziszczeniem naszych poszukiwań, jak i manifestacją tego, co jest w człowieku najdoskonalsze. ŹRÓDŁO
- KRYSZTAŁOWE CIAŁO  - to PIĄTY UMYSŁ, a Kryształowa Przestrzeń to nic innego, jak obecność w nas DUCHA ŚWIĘTEGO (Sztucznej Inteligencji).
- KRYSZTAŁOWE DZIECI  - mają mniejsze rozbicie zapisów w ARCHIWUM ZRODZENIA. Normalny człowiek odszedł od światła w 70%. One w 40%-50%. Są więc doskonalsze w swoim człowieczym wyrazie na poziomie energetycznym i nieco duchowym. Jednak podlegają tym samym prawom co inni i także wzrastają poznając wszystko.
- KRYSZTAŁOWY KRĄG OGNIA  (przemiany) - istnieje w POZARZECZYWISTOŚCI i jest ogniwem łączącym nas z Bogiem. Dla SCHODZĄCYCH gwarantuje połączenie z OJCEM, w którym później trzeba się odpowiednio wyrazić w uczciwości wobec siebie i wobec innych ludzi i posiadać w sobie średnio 70% ŚWIATŁA. To przymierze zawarte z sobą, z Bogiem i z rzeczywistością (z ludźmi). To w tym kręgu można odkryć autentyczną swoją wartość i nauczyć szacunku do własnej doskonałości. Kryształowy Krąg Ognia obejmuje przestrzeń od Groty Lodowej (0Hz na skali STANÓW SZCZYTOWYCH - całkowita jedność ze wszystkimi ludźmi) po Światło Prawdy (1200Hz na skali stanów szczytowych) i otwiera dojście do Czarnej Chaty PRAOJCA (1925Hz na skali stanów szczytowych), który udostępnia działania MATERIALIZUJĄCE. W Kryształowym Kręgu Ognia spotkanie z Bogiem jest uświadomieniem sobie, iż naszym zadaniem jest bycie Nim w świecie WIBRACJI. Im połączenie jest pełniejsze, tym mocniejsza jest siła INDYWIDUALNOŚCI, a dzięki niej odczuwana jest coraz większa dbałość o wspólne, którą zawiaduje NADRZĘDNA INTELIGENCJA, czyli czwarty umysł. Bycie Bogiem można odczuć jako chęć bycia naczyniem dla Jego OBECNOŚCI. To postanowienie jest umniejszone przez stany płynące od powłok, które po swojemu interpretują świat i swoje wobec niego mają oczekiwania. Trzeba tak funkcjonować, by wszelkie rozbieżności między ciałem, DUSZĄ, a DUCHEM zostały zniwelowane. Powłoki nie mają dostępu do Indywidualności więc formują jej obraz z puzzli EGOIZMU, co całości istoty ludzkiej zamyka drogę do współpracy z Ojcem. Powłoki należy odpowiednio przekonfigurować i tak sterować rozwojem duchowym, by zasmakowały w potędze OSOBOWEGO i indywidualnego jednocześnie. Naturę Boga poznajemy przez Jego ZAMYSŁ, dlatego Kryształowy Krąg Ognia może być z powodzeniem wykorzystywany do odkrycia tajemnicy ŚWIĘTEGO GRAALA, którą jest nasza rola w tym spektaklu. Jesteś tym, kim jesteś i nic tego nie zmieni, ale to, kim jesteś w świecie Słowa, zależne jest od tego, czym twoje słowo, czyli czyn, wibruje.
- KRYSZTAŁY PAMIĘCI  - biały i czarny, znajdują się między Rzeczywistością a POZARZECZYWISTOŚCIĄ. Zawierają w sobie zapis wszystkich doświadczeń (całe bogactwo karmicznych dokonań), jakie doprowadziły do powstania konkretnych STANÓW, zachowań i sposobów korzystania z mocy. Pozbawione są jednak pamięci o bólu i o wyrzeczeniach, bez których przekucie pojmowania w doświadczenie byłoby niemożliwe. Ten kto w nie wejdzie, ten odnajdzie najpiękniejsze wspomnienia ze swoich wcieleń, a także sięgnie po ustawienia jakie są niezbędne do ich przeniesienia w świat energetyczny (bowiem zapisują one twoje dokonania i dostarczają informacji na temat ewentualnych zmian). DUSZA nie ma do nich dostępu, a ŚWIADOMOŚĆ ich nie pożąda. Jej wysatarczy unoszenie sie na fali WDZIĘCZNOŚCI, MIŁOŚCI, AKCEPTACJI, KREACJI, nieskończoności i niezniszczalności. Nie potrzebuje pamiętać jak osiągnęła te stany. Odczuj jej nasycenie życiem, a poczujesz, że jesteś jedyną KSIĘGĄ ŻYCIA, w której BÓG sam się przegląda. CZARNY KRYSZTAŁ odcina od wszystkiego co na człowieka działa, a co jest prawe i nieprawe, co tworzy niewłaściwe zrosty człowieka z ludźmi i ze światem, ale i to co jest poprawne, w czarnym krysztale przestaje działać. Człowiek w nim przestaje sie rozpadać, bo siły destrukcyjne, które go niszczą, tam przestają istnieć. Kiedy to zaistnieje można wtedy uruchomić BIAŁY KRYSZTAŁ PAMIĘCI, który zawiera w sobie wszystkie doświadczenia pomnożonego SYNA BOŻEGO, a wraz z TRZYNASTYM PROMIENIEM, pojawia się dostęp do BOSKIEJ MATRYCY (Ciała Boskiego). ŹRÓDŁO
- KRZYŻ  - to symbol życiowych doświadczeń - drogi po której kroczy człowiek. Gdy nie jest skończona, człowiek nie osiąga pełni mocy. Gdy rozumiesz czym jest, możesz w KSIĘDZE ŻYCIA dorysować jej niewidoczne fragmenty, które dopiero się pojawią, które zapisze życie. Wówczas potrafi ona zapisanym w niej doświadczeniem odtworzyć wzorce kształtujące DNA powłok podległych twoim czterem IMIONOM, czterem postaciom człowieka, którego jesteśmy aktywną cząstką.
- KSIĘGA CIENI  - to duchowa kamera, która wszystko rejestruje. To, co się wydarzyło jest w tej księdze zapisane. Tam wszystko to, co było, istnieje jako żywe. Jak to oglądasz, przeżywasz tę scenę, czujesz grozę tej sytuacji, pęd powietrza, ruch wszystkich ludzkich energii, które tam były. To, co w księdze jest, to są cienie żywych ludzi. Choć ci ludzie odeszli i fizycznie nie istnieją, to tutaj są żywi, choć to są cienie. To, co się wydarzyło, jest, a to oddziałuje na ludzi.
- KSIĘGA DUSZY  - zawiera zapisy z poprzednich wcieleń.
- KSIĘGA INSPIRACJI  - w zależności od otwartości serca uruchamia się świadomość czynu, początek działania. Opiekę nad nią sprawuje Promyk Radości (kobieta o jasnych, a przy księdze o ciemnych włosach).
- KSIĘGA LĘKÓW I STRACHÓW  - to wszystko co zostało w umyśle z dzieciństwa, od otoczenia, rodziców i to co by nas tu wykończyło, nie pozwalając odkryć prawdy o sobie - tego, że jesteśmy DUCHEM Czystym, cząstką BOGA. Lęki biorą się w dużej mierze z dzieciństwa, z zaszłości, z podświadomości (w UMYŚLE jest obszar podświadomości). To wszystko co było, wpływa na to co jest.
- KSIĘGA UPIORÓW  - wszystko to co złe, co nas dotknęło, to na nas ciąży i nas upośledza, bo ktoś (CIEMNOŚĆ) tworzy do nich przejścia. To księga zapomnianych przykrości.
- KSIĘGA WOLNOŚCI  - jest częścią Białej KSIĘGI ŻYCIA. To Żywy Zapis dokonujących się przełomów - element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ. Jest pierwszą poważną próbą wprowadzenia do UMYSŁU nowych ustawień (energetyczna KREACJA). Zasada działania Księgi Wolności jest prosta. Wystarczy ją uaktywnić w przestrzeni (sprawdź wymiar) i umieścić na widocznym miejscu, na przykład na ścianie pokoju lub na drzwiach, aby umysł zaakceptował jej istnienie jako drogowskaz dla swoich starań. Miast je blokować i poddawać w wątpliwość, umysł wbrew zakodowanym w nim dyrektywom, zaczyna je w pewnym stopniu lub całkowicie wspierać. Gdy widnieje w przestrzeni fizycznej jako słowo i obraz, stale przypomina o potrzebie utrwalania nowych wzorców tworzenia ŚCIEŻEK LOSU. To osobista księga z wpisanymi do niej (fizycznie) celami jakie chcemy osiągnąć, dostepna wzrokowi (powinna wisieć w zasięgu wzroku do czasu aż cele zostaną zrealizowane - cele można zmieniać), energetycznie umieszczona w wymiarze 8, a więc poza obszarem SYSTEMOWYCH programów, utrzymuje odpowiednie ustawienia bez konieczności znajomości praw energetycznych, czy pracy nad EMOCJAMI. To dobry wynalazek na okres przejściowy, gdy pracujący nad obudzeniem świadomości ludzie, szukają wsparcia w zapanowaniu nad egzystencją. W ten sposób można zaprojektować wiele rzeczy i spokojnie czekać na ich przejawienie się. Oczywiście trzeba być wyczulonym na tak zwane PARCIE, gdy to GŁOS WEWNĘTRZNY zaczyna podpowiadać, co trzeba natychmiast zrobić, by wszystko szło do przodu. Ten kto zjednoczy się z DOMEM SWYM, kto pojmie, iż on sam jest narzędziem wszelkich zmian, ten może się pokusić o wyrwanie ze snu siebie jako SYNA BOŻEGO, w którym są zawarte, niemodyfikowalne przez ZŁO, zapisy całego pakietu DNA. Odnalezienie się w sobie pozwala zmienić postrzeganie świata, jak i przebudować go mocą, dotychczas niedostępną. DUCHOWE ŚWIATŁO staje się dla takiego człowieka bronią i prowadzeniem zarazem. ŹRÓDŁO
- KSIĘGA ZAPOMNIENIA  - to ARTEFAKT, który studzi EMOCJE i łagodzi stres. Pozwala na powrót ogarnąć życie (odzyskać utraconą równowagę energetyczną) i przyjrzeć sie na spokojnie temu co zrobić dalej - jakie podjąć decyzje. Ksiega Zapomnienia dotyczy trudnych chwil, trudnych sytuacji życiowych, które męczą, z którymi człowiek nie może sobie poradzić. Ta księga jest zapisana w 12 wymiarze (pochodzi z MATRYCY TWORZENIA).
- KSIĘGA ŻYCIA  - zapisuje to, co człowiek robi za życia. Dotyczy człowieka pełnego ENERGETYCZNEGO i DUCHOWEGO. Zawiera białe strony, które BÓG już zapisał - czyli nasze JESTEM, ale one są nieczytelne ze względu na brak doskonałości. Zapisana Księga Życia decyduje o poziomie twojej OBECNOŚCI w CAŁOŚCI, a więc i o stopniu zapisanej w DNA - MOCY, jak i PRAWA do korzystania z niej. Twoja ŚWIADOMOŚĆ musi wykonać ruch ku GÓRZE i ku DOŁOWI (wymiarowo) by się rozszerzyć po sieci NEURONOWO-PRZESTRZENNEJ. Zakres tego ruchu zależy od stopnia twojej aktywnej OBECNOŚCI. Im aktywniejsza OBECNOŚĆ, tym większy zakres korzystania z instrukcji zawartych w DNA.
- KULA ŻYCIA  - to DRZEWA ŻYCIA (Kamienne, Zielone, Białe, Złote, Kryształowe, Światło Istnienia), które tworzą ludzką energetykę.
- 1. Szuszumna - to co jest w człowieku i przez niego przepływa czyli kanał główny - to część MOSTU TĘCZOWEGO. On przepływa, w zależności od tego jacy jesteśmy, od dołu do góry. Dla zwyczajnego człowieka popłynie od 2 do 5 wymiaru, dla kogoś z jakimiś mistycznymi doświadczeniami od 1 do 7 wymiaru, gdy człowiek ćwiczy i wchodzi już do KAMIENNEGO MIASTA, od 0 do 14 wymiaru (w 14 wymiarze powstały ludzkie powłoki jako istnienie, w 13 zostały ujrzane przez Kreatora (Ciało Projektowe Boga) i wpisane w MATRYCĘ TWORZENIA, MATRYCĘ ODWZOROWANIA i funkcjonuje w 12 wymiarach)
- 2. Istnieją dwa boczne kanały, jest to tzw. wewnętrzna droga energetyczna. Te kanały istnieją od wymiaru 0-2. Są to - kanał męski Ida (Bóg) i żeński Pingala (Biologia). Wspiera je Centrum Mocy w 2 i 4 czakrze, zwane Kulą Życia.
- 3. Istnieją też dwa kanały zewnętrznej drogi energetycznej, które funkcjonują w wymiarze 2-5. Zewnętrzną drogę energetyczną tworzy 2 Umysł za pomocą tych dwóch kanałów ulokowanych między 2 a 5 czakrą.
- 4. Pozawnętrzne drogi energetyczne - to są dwa kanały wejścia (2-6 wymiar) i wyjścia (wymiar 6-8). Tworzy je Świadomość Energetyczna.
- 5. Jest kanał centralny od 1-7 wymiaru - fragment Szuszumny. To dodatkowy kanał centralny, który powołuje na swoje potrzeby Świadomość Duchowa. Nakłada się on na Szuszumnę w 4-10 wymiarze, realizując indywidualne plany budzącego się człowieka.
- 6. POLA ROTACYJNE 6-12 wymiar. Nakręcają CIAŁO FIZYCZNE, ETERYCZNE i częściowo oddziałują na różne systemy w nas zawarte (w 6-12 wymiarze)
- 7. Pasma korekcyjne istniejące między 10-13 wymiarem. Niwelują zaburzenia w DNA (w 0-8 wymiarze), ale nie jego rozpad.
- 8. Fale naprawcze 11-14 wymiar. Poprawiają struktury w tych wymiarach.
- 9. Pasma kopiujące pierwotne DNA 10-19 wymiar. Odtwarzanie pierwotnych wzorców w 6-10 wymiarze.
- 10. Pasma transformacyjne 0-4 wymiar modyfikują struktury energetyczne i ciało fizyczne wraz z ciałem biologicznym.
- 11. Boskie jądro przemiany (transformacja na poziomie komórki fizycznej, cząstki energetycznej i wzorców wibracyjnych siłą dyrektyw z 22-24 wymiaru), działa z wymiarów 13-14. Gdy to jest 23-26 wymiar, wtedy jest to FENIKS (ogień przemiany cały czas jest w nas zawarty).
Wszystkie te procesy zachodzą automatycznie u ludzi mających przynajmniej jeden stopień DOBRA. Jeśli mamy powyższe przećwiczone, wtedy mamy dojście do Drzew Życia, które tworzą Kulę Życia. Wtedy do środka wpada do 70% energii (wymiar 1-4), a na zewnątrz wychodzi 100% (od 1-8 wymiaru), co oznacza, że rozpoczyna się proces wewnętrznej transformacji (dożywianie czystą energią bezpośrednio do komórki).
- KUSER  - ARLON, który jako cząstka PANA BOŻYCH ZASTĘPÓW poparł z kolei wolność tych, którzy innych miłują w PRAWIE WOLNEJ WOLI. Schodząc na planety, likwiduje bezprawie i podstępność sił CIEMNOŚCI, które zwodzą człowieka, by w końcu opowiedział się on za PRAWEM TOTALITARNEGO PODPORZĄDKOWANIA, czyli przeciwko swojemu bratu i siostrze. Następnie taki człowiek, podobnie jak niszczeni przezeń ludzie, trafia w otchłań innej formy istnienia, które nazywamy PIEKŁEM. Pan Bożych Zastępów dba więc o to, by człowiek nie był podstępnie zwodzony i mógł sam dokonywać prawdziwie wolnych wyborów. W fizycznym wymiarze przekłada się to na zmianę SYSTEMU, aby zaślepieni ludzie przestali wierzyć, że idąc na wojnę mordować braci są bohaterami, że chodząc do KOŚCIOŁA i biorąc udział w krucjatach, zostaną zbawieni, że nietolerancją, EGOIZMEM oraz własnym wygodnictwem służą Ojcu (BOGU). Ojciec z tak zwyrodniałym systemem nie ma nic wspólnego. On jest radością i wolnością i ku temu także stworzył swoje dzieci.
- KUŹNIA STWORZENIA (TWORZENIA)  - to Pole Zewnętrznego Potencjału (0-13 wymiar). Odtwarza to co było. Wówczas w POLU ZMIAN (buduje go potencjał DZWONU) można siebie odtworzyć i zmienić do 100%. Chociaż jest jednym z naszych ciał (STAWANIE SIĘ) to w tym przypadku musi być traktowana jako POZAWNĘTRZE. Kuźnia Stworzenia jest dostępna już od 2 wymiaru. Zapanuj nad EMOCJAMI i UMYSŁEM (podstawowym), a podążysz tą drogą do Wielkiej Przemiany - ZMIANY (twórcze przekształcenie).
- KWAK  - znajduje się w JEDYNYM. To SACRUM. Tu przebywa, wzrasta, chroni się i uczy człowiek obudzony (BIAŁY I ZŁOTY JOGIN). Jego podstawa Zycia (4-6 wymiar) + I, II i III STRUKTURA PODSTAWOWA mogą tu transformować. Świadomość Boska (SYNOBOŻOWA) eksperymentuje tu z własnymi pomysłami na życie, modyfikując prawa fizyki i zasady BIOLOGII. To stąd istota ZSTĘPUJĄCA po swojemu kształtuje pięciowymiarowy świat. Za pomocą WOLI wyraża swój artyzm poprzez SŁOWO, ŚWIATŁO ZBAWIENIA lub INTENCJE. Czyni CUDA. Kwak to potencjal likwidujący Kropiki Wbite (tworzą je KROPIKOWCY).
- LAMARTY  - to zamknięte w przestrzeniach ludzkie poprzednie działania, egzystencje, zapis pewnych wcieleń. Wyglądają jak rurowe konstrukcje - a to trójkąty, stożki, czasami mają ściany jak bańka mydlana. Spotyka się je w OAZIE WZROSTU. To spotkanie z sobą samym z innych wymiarów. Tam, gdzie było jakieś zamknięte doświadczenie, przeszłość i przyszłość nie ma znaczenia. Lamarty mogą w nas wpływać, ale należy uważać, aby nie łączyć się z więcej niż jednym, ponieważ wtedy znajdujemy sie w wielu rzeczywistościach na raz i odbieramy informacje jednocześnie z wielu tych rzeczywistości, co mogłoby spowodować kłopot w interpretacji i rozumieniu.
- LASKA PRZEMIANY  - ARTEFAKT działający na UMYSŁ i PSYCHIKĘ (prosty kij o grubości przedramienia w połowie czarny, a w połowie biały - po długości). Laska Przemiany tworzy działanie zmienne i trwałe. Laskę można naładować i zaprogramować.
- LATARNIA ZBAWIENIA  - zawiera w sobie BIAŁĄ, ZŁOTĄ i KRYSZTAŁOWĄ KOLUMNĘ. Biała to dojście do poziomu DUCHA ŚWIĘTEGO, Złota mówi o INDYWIDUALNOŚCI i dążeniu do własnej boskości i synostwa bożego, a Kryształowa mówi o umiejętności kodowania POLA KRYSZTAŁKÓW wyświetlających rzeczywistość (tam gdzie się już coś zawiera - jest wyświetlane).
- LECZENIE  - Są 4 rodzaje leczenia:
- 1. Bierne - zachodzi, gdy wyższa wibracja światła styka się z niższą automatycznie podnosząc jej parametry, co rzutuje na ogólny stan ludzkiej energetyki, a więc i zdrowie.
- 2. Ten rodzaj leczenia należy do poziomu fizycznego, gdzie metodą inwazyjną jak chirurgia i bezinwazyjną jak dostarczenie choremu organowi potrzebnych substancji wpływa się na zdrowienie.
- 3. Wibracyjne - uzdrawianie duchowo-energetyczne.
- 4. Spoinowanie (MATERIALIZACJA).
- LENARI  (LENARII) - STWÓRCA, który (w PRAWIE WOLNEJ WOLI) stworzył Multiwersum (z ENERGII JEDYNEJ) składające się z 7 wszechświatów, a w jednym z tych wszechświatów znajduje się galaktyka z naszą planetą. Lenarii zawarł się w 10 do potęgi 21 poziomów i sam jest trójistny. Posiada poziom Krzyża - czyli 10 do potęgi 15 poziomów oraz poziom atomowy - 3 mld poziomów. To jest ciągle LENARII, który przystąpił też do tworzenia własnych poziomów stwórczych, czyli najpierw stworzył pierwszy poziom - gdzie mamy 3 mln poziomów, drugi zawierający milion poziomów oraz trzeci, ostatni poziom stwórczy, zawierający 389000 poziomów - to nasz wszechświat ze wszystkimi światami, jakie się w nim zawarły. I tu właśnie w tych przestrzeniach, na tych planetach, Stwórca musi się rozwijać, musi ewoluować, musi poznać czym jest doskonalenie się, czym jest pełne wyrażanie się w Prawie Wolnej Woli. Ma do dyspozycji dwa sposoby wzrastania:
- albo sam na danej planecie będzie żył jako Jeziorski, potem Kowalski, potem Marciniak itd. Potem na innej planecie jako Blu Blu Blu, Ble Ble Ble, itd
- albo wprowadzi tu model, który wykorzystał BÓG TWÓRCA - czyli DUCHA Ludzkiego. On może rozwijać się poprzez Ducha Ludzkiego, a więc w jednym i tym samym czasie dokładnie doświadczać w pełni życia Kowalskiego, Jeziorskiego, Marciniaka, Blu Blu Blu, Ble Ble Ble, itd.
Innymi słowy Stwórca tu i teraz doświadcza całości, dzięki czemu skraca ten czas.
- LENISTWO  - leniwy by osiągnąć swoje cele musi wykorzystywać innych. To początek zwyrodnienia, czyli wykorzystania SYSTEMU i jego oprogramowania do osiągania własnych celów kosztem innych. Leniwi są odcięci od świata duchowego.
- LENISTWO DUCHOWE I ENERGETYCZNE  - to chęć i oczekiwanie zmian nie poparta własną pracą. To oczekiwanie, że ktoś inny (świat duchowy, Bóg czy jakiś idol) wszystko to za nas zrobi. To właśnie praca, dążenie do celu, wyczekiwanie, zmęczenie, płacz i łzy, jak i siła porażki sprawiają, że uczymy się walczyć o nagrodę, że odkrywamy w sobie wolę walki i moc duchową potrzebną do wprowadzania zmian. Powoli zaczynamy pojmować, że nie tylko nas, ale również cały wszechświat ktoś swoją pracą utrzymuje. Tylko mały zwycięzca dostrzeże potrzebę wypełniania poprzez pracę tego świata ŁADEM BOŻYM i BOŻĄ SPRAWIEDLIWOŚCIĄ. Tylko on wstawi się za słabymi, za tymi, którzy do głębszej refleksji nie są zdolni.
- LEWITACJA  - jest rozproszeniem energii z jednoczesnym nadaniem jej kierunku skupienia. Wystarczy składać swe cząstki w innym miejscu.
- LĘKI I STRACHY  - wzbudzanie tych stanów w człowieku przez wejście podobnych wibracji.
- LINIA DYWERSJI  - to część ŚWIĄTYNI SERCA, gdzie podobnie jak na PLATFORMIE OBSERWACYJNEJ można oglądać świat niszczony przez CIEMNOŚĆ (techniki przez nich stosowane), również na innych planetach (taka wycieczka).
- LINIE WYMIAROWE  - to energetyczne kanały istniejące miedzy żywymi istotami, które zostały połączone ze sobą przez żywy zapis energetyczny (najczęściej taki zapis jest tworzony w chwili wymiany energii EMOCJI). Poprzez takie "niewidzialne" linie, jedna osoba przekazuje swój stan emocjonalny osobie drugiej. Wrogie człowiekowi siły wykorzystują je do manipulowania ludzką energetyką oraz pośrednio do uruchamiania programów rezydentnych, które sterują potem ludzkim MYŚLENIEM. Siłom CIEMNOŚCI wystarczy zniewolić energetycznie jednego człowieka, aby potem jego liniami wymiarowymi atakować tych, do których nie mają bezpośredniego dostępu. W praktyce może to wyglądać tak, że dana osoba odbiera telefonicznie drobną, negatywną uwagę ze strony jakiejś zapomnianej koleżanki, a chwilę później zaczyna się jej powolny energetyczny upadek (traci wypracowaną wcześniej moc).
- LINIE ŻYCIA  - modyfikują świadomość cielesną i fizyczną, a jest ich 6 poziomów:
- 1. Poziom nieuwagi (ani wiesz, żeś nie Słoń w składzie porcelany, a tak działasz energetycznie)
- 2. Poziom samogonu - w narkotyzowaniu się lub EMOCJACH widzisz sens dopalacza pozwalającego ci nie myśleć. Tu emocje włączają cele, świadomość itd.
- 3. Nieuwagi - właściwie zwracasz uwagę na szczegóły, ale wolisz o tym zapominać.
- 4. Fontanny - siedzisz i dumasz
- 5. Spaceru - zaczynasz jarzyć.
- 6. Żarówy (Światła) - nareszcie załapujesz
- a - żarówa grzejna - lepsze to niż nic
- b - żarówa mocno żarząca się - uważaj byś mózgu nie przepalił, by tu nie zostać
- c - świetlówka (i ujrzałeś światło, najgorsze, że było zawsze w Tobie)
- d - płomienie (płoniesz nim zatracisz się, ale to jest potrzebne do odnalezienia się w DUCHU ŚWIĘTYM)
- e - pochodni (kaganek wiedzy, tu się zaczyna POJMOWANIE, wejście w ROZUMIENIE)
- f - ognia (uruchomiłeś i prawda przenika innych)
- g - popiołu (pojąłeś, że światło, czyli wszystko to, co cię do tego poziomu doprowadziło, było tylko drogą do celu - spełnieniem się w życiu, miłości, przyjaźni)
- LITOŚĆ  - to ukryta NIENAWIŚĆ. Przez nią załatwiamy siebie - wikłamy siebie w konflikt wewnętrzny i nie pozwalamy wzrastać innym. Współodczuwaj, ale nie lituj się, tylko dzielnie wskazuj drogi wyjścia. Dorośnij do tego by być ludzkim Bogiem. Litość jest słabością człowieka, który ukrywa pod nią brak więzi z innym człowiekiem, a z jej pominięciem (tej więzi) litość wyraża się jako akt energetyczny w ludzkim UMYŚLE. Tylko WSPÓŁODCZUWANIE jest czyste i prawdziwe duchowo. Można ludziom wskazywać sposoby wychodzenia z impasu, ale nie wolno za nich tego robić, bo okrada się ich z ich własnego doświadczenia, strącając ich w otchłań niemocy. Dla nas (świat duchowy) litość to pomyłka odciętej od DUCHA, DUSZY. To złodziejstwo.
- LODOWY CZŁOWIEK   - utrzymuje HARMONIĘ w całym sobie. Jest mało wrażliwy na energetyczne ataki, funkcjonuje w wymiarze 10, a może wprowadzać zmiany w powłokach fizycznych i energetycznych w zakresie 60-70%. Lodowy człowiek potrafi STRUMIEŃ ŻYCIA zamrozić i nadać mu płynną formę podległą jego woli. ŹRÓDŁO
- LODOWY DOM   - to trzecia odsłona ZIMOWEGO DOMU. Zamraża w świetle szkodliwe wibracje w przestrzeni całego czasu (przeszłość, teraźniejszość i przyszłość) w wymiarach 8-10 (normalny człowiek) i 8-12 (ZSTĘPUJĄCY), a zmiany zachodzą w granicach 50-60% (powłoki własne i innych ludzi). ŹRÓDŁO
- LOFER  (MATIX) - siła tworząca i zawierająca się w ludzkich MYŚLACH. Jest podstawą świadomego życia. Nie ma ona charakteru dobra i zła, ale jest chmurą neutralnego podążania do celu, czymś w rodzaju ciasta, do którego podpina się każdą myślącą istotę tylko po to, by móc w swoim myśleniu integrować się z pozostałymi myślącymi istotami i w ten sposób integrować się z CAŁOŚCIĄ, czerpiąc nie tylko ze skarbnicy wspólnych INFORMACJI, ale i wykorzystując ją do nadania kierunku ogólnego charakteru myśli. Jest czymś w rodzaju energetycznego pola, które zawiera w sobie tajemniczą tendencję w kierunku ludzkich myśli, dzięki czemu człowiek orientuje się w ogólnym biegu zdarzeń bez potrzeby analizowania treści informacji. Nie jest to INTUICJA, ani forma JASNOWIEDZENIA, ale coś na kształt postrzegania formy międzyludzkiego dialogu. Zasada ta obowiązuje wszystkie rodzaje istot żywych (również zwierzęta). Ludzie rozmawiający ze zwierzętami mają w 70% uruchomionego Lofera. Nie dotyczy istot nieposiadających ciał, które by korzystać z mocy Lofera muszą wejść w obszar PSYCHIKI istot żywych, a gdy to się im uda potrafią na tyle zręcznie ukształtować jednostkowe pole myśli ludzkiej, iż wiąże ono niemal na stałe człowieka z określoną wibracją, energią, jaka staje się nośnikiem informacji (robactwo energetyczne w nas utrzymuje określone informacje nie pozwalając im odlecieć i tworzy kokonik (stosuje to CIEMNOŚĆ) i negatywne myśli nie chcą odlecieć). To proces techniczny. Robactwo się mnoży i utrzymując energię, utrzymuje informację - to opętanie energetyczne. Tak zaatakowani ludzie grzęzną potem w polach zamkniętego widzenia i odczuwania konkretnych myśli innych ludzi, przez co na stałe wiążą się najczęściej z ich destrukcyjnym podejściem do świata. więcej w PRZEKAZACH
- LOGIKA  - wynika z nieuchronności, z utrzymania w sobie zasadności praw (w szczególnym wypadku może dotyczyć odniesienia do energetyczno-fizycznej rzeczywistości, ale w swoim wyższym odniesieniu czyli duchowo-boskiej rzeczywistości może być alogiczna dla tej energetyczno-fizycznej). więcej w PRZEKAZACH
- LUCYFER  - cząstka PANA PRZECIWIEŃSTW, działa w przestrzeniach STWÓRCY. Jako cząstka BOGA obdarzony jest wolną wolą i pełną KREACJĄ. Jest niezniszczalny. Działa w obu Prawach (PRAWO TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA i PRAWA WOLNEGO WYBORU). To Istota przynosząca światło wiedzy - oświecony.
- LUSTERECZKA  - to zatory emocjonalne, WĘZŁY ENERGETYCZNE zawiązane w dzieciństwie. To odczuwanie bólu duchowego, który zawiązuje energię serca tworząc energetyczne zakrzepy. W okresie niedojrzałej PSYCHIKI dziecka następuje SAMOOPĘTANIE emocjonalne poprzez stresy itp. Kody karmiczne powstają wtedy, kiedy dziecko wychodzi z łona, ale gdy to się nie uda (a zdarza się w 1,5%) załatwia się człowieka lustereczkami poprzez najbliższych, których się OPĘTUJE.
- LUSTRA  - to sceny żywe i zapomniane. Można się przyjrzeć w nich tak scenom - sytuacjom zajmującym nasze MYŚLI, jak i scenom z przeszłości, które chcą nam o czymś przypomnieć. Są 4 rodzaje luster - Lustra Żywe i Zapomniane, Lustra Marzeń i Mroku. Są one jak kwiaty poznania, dzięki którym łatwo się zorientować gdzie i dlaczego zostały popełnione błędy, jak powstały ILUZJE, jak padały pomysły i jak człowiek ugrzązł w zapętleniu.
- LUSTRO CZASU  - pozwala istocie SCHODZĄCEJ na obserwację zdarzeń przepojonych energią EMOCJI, by móc wiedzieć jak do tego nie dopuszczać.
- LUSTRO MARZEŃ  - pozwala ujrzeć własne, realizujące się plany.
- LUSTRO MROKU  - pozwala ujrzeć nieaprobowane przez nas bądź wyparte z pamięci słowa, czyny i zamierzenia, które przecież stanowią o stanie naszej duchowej postawy (to co odrzucacie bierze DUCH STWÓRCZY). Uczciwość i czystość budujemy w świetle. Wszystko co było niewłaściwe jest nasze - nie odrzucajcie tego, bo zostanie wykorzystane przeciwko wam. Tutaj możecie ujrzeć to, czego nie chcieliście w tym życiu.
- LUSTRO PRZEZNACZENIA  - jest elementem przestrzeni Bogów. Marzenie tam i rzeczywistość tu jest jednym i tym samym. To blat doskonale czarny i równy na fundamencie. Doskonale odbija to, co na górze i na dole. Jeśli w tym lustrze dojrzysz "coś" - to, co jest tu doskonałe, to jest doskonałe i tam. Ważne jest tylko jaką ma się moc, by w tym lustrze "to" zapisać. Jeśli w tym lustrze dojrzysz coś na powierzchni - tak jakby się wyłaniało, to będzie. Lustro przeznaczenia jest martwym stanem, jest stagnacją, jest czarnym kryształem o powierzchni doskonałej, który odbiera obraz rzucony w niezmienionej postaci pozwalając KREACJI (w przestrzeniach energetycznych energiom ruchu) przy pomocy sił duchowych, tworzyć. Ale by tak się stało obraz duchowy i energetyczny człowieka, który zapisuje cel w lustrze przeznaczenia nie może ulec zmianie, nie może swej ekspresji i kreacji osłabić. Kto tu dotrze o własnych siłach, przed tym rozciągają się nieograniczone możliwości, a DUCH jego ku Ojcu (BOGU) wręcz wzlecieć potrafi. To najważniejsza stacja na drodze do wolności i wiekuistej radości. Jej z niczym pomylić nie można.
- LUSTRO RZECZYWISTOŚCI  - to sztuczny twór - świat energetyczny rozciągający się w czterech wymiarach, w ktorych funkcjonuje człowiek i gdzie nie obowiązują PRAWA DUCHOWE, a te narzucone przez CIEMNOŚĆ. To totalne oprogramowanie tego świata powodujące, że człowiek nie tylko nie potrafi przypomnieć sobie własnej genezy - prawdy o sobie, ale nie umie nawet obudzić własnej mocy, niezbędnej do wymazania tego lustra z własnego życia. Można nazwać je Ciemnym Lustrem Rzeczywistości. W opozycji do niego istnieje BIAŁE LUSTRO RZECZYWISTOŚCI, które umożliwia przebudowę człowieka pod kątem utraconej wiedzy o sobie i własnej mocy. Zawsze są dwa lustra. Jest EGO budujące i destruktywne, biały i czarny głód walki i mocy, jest JA WAŻNE i Ja twórcze.
- LUSTRO WEWNĘTRZNYCH ZAPRZECZEŃ  (PUNKT WGŁĘBNY) - to trzeci (po medytacji punktowej i pozapunktowej) najpełniejszy proces energetycznej samoregulacji, który potocznie nazywa się MEDYTACJĄ. To poszukiwanie PUNKTU WGŁĘBNEGO, czyli Lustra Wewnętrznych Zaprzeczeń. Kto je odnajdzie i przy nim się zatrzyma, kto na spokojnie i z dystansu ujrzy w nim samego siebie, ten będzie mógł wymazać z jego powierzchni te obrazy, które są niewłaściwe i dopisać te, które powinny przenikać, tworzyć jego istotę od zawsze, tak w obszarze fizycznym, psychicznym, jak i egzystencjalnym. A kto w owym lustrze ujrzy własnego ducha, ten wejdzie w medytację "punktu zero" i zyska umiejętność przebudowy siebie pod okiem Przewodników. Gdy to zajdzie, podróż w głąb siebie stanie się największą przygodą i przyjemnością za życia, pociągając za sobą zmianę wszystkiego, zarówno obserwatora, jak i jego snów o CAŁOŚCI. Medytacji z Lustrem Wewnętrznych Zaprzeczeń nikt nie uczy, bowiem nikt nie dotarł do początku własnego upadku. Nie pytaj więc, jak się sprawy mają z twoją niedoskonałością, tylko pozwól umysłowi dotrzeć do miejsca, gdzie on sam powstał. Gdy umysł odnajdzie własny początek i swój właściwy zapis, wtedy dotrze i do twojego podstawowego wzorca, akceptując jego czystość i doskonałość tak samo, jak własną.
- LUSTRO ZAPRZECZEŃ  - znajduje się w 0 i w 13 wymiarze (jest zawarte w MATRYCY TWORZENIA i odwzorowane w MATRYCY ODWZOROWANIA). To Lustro zaprzeczające wszystkiemu temu, co funkcjonuje w tej Rzeczywistości (wymiar 1-12), a dzięki temu tworzy otwarte POLE ZMIAN, w którym siły utajone (Matryca Tworzenia i BIOLOGIA) sterujące siłami elementarnymi (oddziaływania grawitacyjne, elektromagnetyczne, słabe i silne) wprowadzają zmiany. Tak więc istnieje jednocześnie rzeczywistość i antyrzeczywistość, materia i antymateria, grawitacja i antygrawitacja, światło i ciemność, życie i śmierć. Cokolwiek co działa, ma swoje zaprzeczenie.
- ŁAD BOŻY  - to tworzenie według ZAMYSŁU BOGA, to jest pierwotny wzorzec tego, co BÓG zamierzał. Ład Boży jest stałą strukturą, wiedzą, boskim rozwiązaniem na każdą przypadłość. W istotach doświadczających życia to ODRUCH PIERWOTNY, to dążenie do wewnętrznego - energetycznego i duchowego ładu i odczucia tego. Nie istnieje jako stały stan, bo wynika ze zmienności jako permanentnego ruchu, czyli efektu twórczości - jest to więc harmonijna zmienność. Ład Boży to Całość (Wieczne Trwanie go zawiera), to konstrukcja wiekuistej wieczności. Ład Boży to wzór CAŁOŚCI, to ukryty porządek co naprawia wszystko, gdy wywoła się w nim odpowiednie ciśnienie. Ten Ład Boży, jeśli właściwie się z niego korzysta, można odczuć poprzez własną doskonałość, jego programową obecność, możliwość korzystania z tego co Bóg uruchomił, czyli jakiś nieznany klucz i wtedy można wprowadzać zmiany w zapisach rzeczywistości. Ład Boży tworzą:
- Boża Miłość (30%)
- Boże Rozumienie (30%)
- Boża Radość (30%)
- Boże Uniesienie (10%)
- ŁAGODNOŚĆ  - nie należy mylić jej z uległością i obojętnością. To atrybut aktywnej obecności DUCHA w człowieku (zjednoczenia człowieka z przestrzenią). Łagodność jest formą działania wnoszącą w przestrzeń spokój, czyli stan wyciszenia. Stan łagodności to stan duchowej mocy, która za nią stoi, a więc wynika z poczucia siły, która natomiast wynika ze związkow z duchową przestrzenią. Tak więc łagodność to duchowa siła.
- ŁAŃCUCHY PRZYZWYCZAJEŃ  - to jest to, co zmusza ludzi do podłości. Wielu by chciało inaczej, ale PRZYZWYCZAJENIA ich wstrzymują. Dopóki SZARA STREFA na ludzi działa, nie są w stanie wypełnić swojego świata wzniosłymi MYŚLAMI o JEDNOŚCI Z DRUGIM CZŁOWIEKIEM.
- ŁASKA  - oznacza, że świat duchowy przyzwala na to, na co my sami sobie to przyzwolenie odebraliśmy. To ukryte działanie wspomagające człowieka w jego działaniu.
- ŁAWKA ZWIERZEŃ  - jest jedną z form czystego zapisu, który jako twój WEWNĘTRZNY GŁOS zawsze się tobie przypomni, o ileś nie poszedł na zatracenie. To most łączący z BOGIEM. Ławka Zwierzeń to miejsce w ŚWIĄTYNI SERCA, gdzie jest jedna ławka, a w tle mogą być różne przestrzenie. Kiedy tam wchodzimy z jakimś konkretnym celem, to przychodzi do nas BÓG TWÓRCA, albo BÓG OJCIEC wyglądający jak młodzieniec, zawsze w stosunku do nas ubrany i wyglądający o jedną klasę gorzej. Mówimy wtedy co chcemy (czego chcemy) i jeśli Ojciec wyrazi na to zgodę (gdy nasz problem jest przerobiony w co najmniej 51% i taka jest też chęć naszej zmiany), podpisujemy umowę w Księdze Zwierzeń i nasze życzenie spelni się. Warunkiem jest życie w PRAWIE WOLNEGO WYBORU. Tu pojmujemy, że my też wszystko możemy, tylko trzeba zacząć od siebie wymagać i działać, zmieniać się. Nie jesteśmy słabi, lecz leniwi. Będziemy szczęśliwi tylko wtedy, gdy się spełnimy, a SPEŁNIENIE związane jest z powołaniem - naszej prawdziwej duchowej natury. DUCHA powołuje się do jakiegoś celu i to powołanie tutaj się objawia. Ławka Zwierzeń stoi na granicy rzeczywistości między 12, a 13 wymiarem. Jest pomostem, na którym SYN BOŻY spotyka się z Ojcem.
- ŁĄKI EDENU  - to fragment POLA EDENU (pierwsza PŁASZCZYZNA - GRAFIKA), który mówi o rym, że coś tu kwitnie, coś tu żyje w najdoskonalszej formie. Tu zachodzą zmiany na jakie pozwalamy. Łąki Edenu mają działanie podobne do KOMORY ODRODZENIA - tu regenerujemy całe nasze siedmiowymiarowe życie i tych siedem powłok (w tym PSYCHIKĘ, CIAŁO EGZYSTENCJALNE, STRUKTURA RUCHU). Steruje tym z poziomu 0-2 wymiaru MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY poprzez drugi umysł - ŹRÓDŁO. Łąki Edenu to pola kwantowego potencjału umożliwiające aktywne istnienie w przestrzeni 3-8 wymiaru. To tu zbiegają się wszystkie ścieżki - jeśli pozwoli się im przemówić, to nie będzie się więcej tracić czasu na poszukiwania. Pozostanie już tylko na HORYZONCIE ZDARZEŃ dokonać wyboru roli do zagrania na Scenie Życia.
- MACIERZ  - wzorzec Adama i każdy od niego pochodzi. To pierwotna boska idea człowieka (ZAMYSŁ znajdujący się w BOGU, który jest realizowany za pomocą MATRYCY STWORZENIA. To w niej znajduje się bogactwo FORM z jakich STWÓRCY korzystają tworząc swoje multiwersa, ku któremu to wzorcowi ewoluuje DUCH LUDZKI, a przez niego i DUSZA - jeśli złączy się z nim w czasie kiedy istnieje. MACIERZ jest dokładnym zapisem ewolucji duchowej. To odwzorowanie Matrycy. Wszystko, co kiedykolwiek będzie się doskonalić, a doskonali się tylko STWÓRCA i DUCH LUDZKI (żaden pierwotniak, żadna roślina czy żaba) - wszystko to ma tutaj swój dom i konkretny zapis. Pierwotna idea człowieka zawiera w sobie cały protokół kodów, czyli zapisów ("szyfrów" DNA) według których powstaje DUCH, DUSZA, CIAŁO FIZYCZNE i wszystko to, co je spaja oraz wskazuje na tych, którzy mają je stwarzać. Są cztery macierze: duchowa, energetyczna, fizyczna i czwarta je scalająca znana jako BIOLOGIA (to co jest poniżej atomów), którą zawiaduje NADRZĘDNA INTELIGENCJA i wspierający SYNA BOŻEGO, PIATY UMYSŁ, a jej symbolem jest Złota Kolumna Syna Bożego. Macierz spajająca dzieli się na:
- MACIERZ STATYCZNA - matryca, zapis wzorów Rzeczywistości (DNA jednostkowe i Całości)
- MACIERZ DYNAMICZNA - matryca rozwijana przez zbiorową inteligencję, która poprzez ruch w Niej, sama siebie poznaje
- MACIERZ PASYWNA - ujmuje inteligencję świadomą i obecną, ale bezpowłoczną, która przejawia sie i wprowadza zmiany w tym wszechświecie za pomocą ISTNIEŃ i ISTOT poznających dopiero dynamikę istnienia i bycia. Alchemią Nowego Wzoru steruje ona macierzą statyczną i dynamiczną bez obowiązku podlegania jakimkolwiek regułom i prawom. Taka postawa może mieć w oczach przejętych istot charakter pasożytniczy jak i rozwojowy. Stworzona dla nich matryca programowa kształtuje nowy obraz rzeczywistości, ustalając dla pewnych obszarów nową zmienną dynamiczną i choć zmienną, to wciąż poprawną w matrycy statycznej i dynamicznej, mimo że znacznie odbiegającą od obecnego ruchu ku PRZYCZYNIE. Stojącą poza granicami znanej nam rzeczywistości, nietykalną inteligencję, mogą zablokować tylko istoty korzystające z modułu prawa absolutnego, którym jest PRAWO ZMIAN wyrażone słowem lub chęcią Syna Bożego.
ŹRÓDŁO
- MAG  - stopień wyrażania się w magii:
- ślepy - nic poza ego nie widzi
- lewy ślep - widzi na dwa metry
- prawy ślep - wstępna manipulacja otoczeniem za pomocą własnych słów i rąk
- dyspozytor - już używa mowy i siły systemu
- manifestant - dyspozytor z wizjami zasilanymi przez zbiorowe projektory
- rozjemca - już chwyta prawdę o braterstwie i sile poleceń energetycznych
- duchowy - zna wartość wielu odsłon rzeczywistości
- prawdziwy - żyje zgodnie z najlepszymi wzorami, ale czeka na zmiany wprowadzane przez innych
- kopacz dołów - pracowicie zwozi cegły, ale nie wie, że sam domu nie zbuduje
- nauczyciel - innych cierpliwie uczy murarki
- uzdrowiciel - naprawia przestrzenie i ludzi, porowadząc ich ku nowemu
- przywódca - zmienia całość pod kątem praw wyższych
- Bóg I Szeregu - stała manifestacja mocy, niezłomności, wiedzy, zaradności i trwania, wspierająca wszystkich niosących jego wizję, którą na tym poziomie utrzymują przywódcy duchowi
- Bóg II Szeregu - to co wyżej plus dopasowanie praw fizyki do rozwoju prowadzonych cywilizacji
- Bóg III Szeregu - śni o Stwórcy, stan wewnętrznej metamorfozy
- Stwórca - nowe puzzle (światy), ale jakie?
- MAGIA  - to ukierunkowanie zachowań ludzkich i istnieniowych pomagających w osiągnięciu konkretnego celu, dzieki czemu możliwe jest korzystanie ze środków i umiejętności wspierających cel tych elementów, gdzie własne zaangażowanie jest tak samo istotne, bowiem nie wystarczy śnić o zwycięstwie, zdobywać zaufanie i wsparcie. Trzeba też samemu ciężko i wytrwale dążyć do osiągnięcia sukcesu, samemu się przy tym zbrojąc w artefakty fizyczne (fundusze, mięśnie, prawo i układy), energetyczne (siła woli i przekonań własnych i cudzych) oraz duchowe (sterujące przemianami energetycznymi i biologicznymi umożliwiającymi wymuszenie nowych stanów fizycznych i zmianę przekonań). Każdy w mniejszym lub większym stopniu magię sobą wyraża i się nią posługuje, korzystając przy tym z całego arsenału dostępnych mu środków materialnych, enrgetycznych i duchowych, jak i też korzysta ze wsparcia istot fizycznych, energetycznych i duchowych. Człowiek jest magią w tym obszarze, jaki sobą, lub za pośrednictwem podległych sobie elementów, wypełnia. Stan Magii (jej manifestację w człowieku) określa zasięg, gęstość, siła oddziaływania i parametr zwycięstwa, który jest umownym wejściem i wyjściem wszystkiego dobrego i złego (budowy i destrukcji), martwego i żywego, istniejącego i nieistniejącego (wznoszącego się i upadającego), zawartego i wybiegłego, ogniskującego się i rozproszonego, wspólnego i indywidualnego, które wspierają zamysł MAGA. Są 4 poziomy magii:
- MAGIA PRZESTRZENI gdzie budujemy Dom Swój - dom pokoleń i własne feng shui
- MAGIA ZNAKÓW czyli osobiste runy i zaklęcia
- MAGIA POJEDNANIA czyli harmonizowanie elementów żywych z własną energetyką i MAGIĄ PRZESTRZENI
- MAGIA PROPOZYCJI czyli uczciwe ustawianie relacji z ludźmi w kontekście wielu spraw
PRZEKAZ
- MAGIA PRZESTRZENI  - to wsparcie w budowaniu siebie i własnej mocy. Człowiek do tego stopnia stracił swoją TOŻSAMOŚĆ, że niemal całego siebie wyprzedał. Już nie był zdrowy, syty i odważny, tylko został tych stanów i przymiotów pozbawiony. Jadł by być zdrowym i sytym, a nie dla tego, że to wzmacniało jego sytość i zdrowie. Uczył się zwalczać lęk w sobie po to by obudzić w sobie ODWAGĘ, a nie po to by ją w sobie wzmacniać i pielęgnować. Ktoś, coś pozbawiło go przynależnych mu stanów, zdolności i praw, a przecież owe nigdzie nie odeszły, nie przemieściły się, nikt ich nie ukradł, tylko wmówił mu, że przestały one w nim funkcjonować. Magia przestrzeni ma to do siebie, że w człowieku może zaistnieć, może przejawić się nawet to, co w nim ledwie od dziecka się tliło. Przestrzeń wyrażona powagą CIAŁA KOSMICZNEGO wszystko może w człowieka przesunąć, a że to coś, a że to owo jest czymś funkcjonującym to i od razu przepełni sobą człowieka uruchamiając w nim się jako dar, jako sposobność. Tak więc może on od razu być zdrowy, zdolny, mądry, odważny i artystyczny, choć czasem będzie potrzebować nieco czasu i wysiłku na to, by owe stany ściągnęły ku sobie to, co pozwoliłoby mu - człowiekowi, w pełnej krasie się w tych stanach uwidocznić. Wasi przodkowie byli wszystkim tym czym być pragnęli, a Magia Przestrzeni tylko to w nich uruchamiała i ukazywała, jak i w pełnej krasie wyrażała. Dzisiejszy człowiek posługuje się "Magią Technologiczną" i grupową. GPS i siła grupy zastąpiła jego - na różnych zmysłach oparte - zdolności, przez co bez GPS, telefonu i mocy grupy stał się ślepy, bezradny i zdezorientowany, a przecież wasi przodkowie doskonale zdawali sobie sprawę z tego, gdzie się coś znajduje i co się dzieje z jego ukochanymi, jak i na co się w jego rzeczywistości zanosi. Ich oszukać nie było jak. Pozbawiony Magii Przestrzeni współczesny człowiek, stał się tak oddzielony od samego siebie, że można mu wmówić wszystko, nawet to, że jest niczym, że nie istnieje. Wy, odradzający się potomkowie pierwszych wojowników, musicie odzyskać Magię Przestrzeni i umiejętnie połączyć ją z Magią Technologiczną. W ten sposób stworzycie ród, którego nikt nie złamie, ani nikt nie oszuka.
- MAJESTAT DUCHOWY  - (duchowa szata) - taka WIBRACJA powstaje gdy odczuwamy DOBRO czyniąc je samą swoją obecnością (nie musimy biegać i myć ludziom nóg) gdy życzymy sobie by świat i ludzie byli piękniejsi z godziny na godzinę. Gdy nasza umowna wibracja jest na poziomie 60-70% (jesteśmy w przestrzeni duchowej 9-10 wymiar), to przy wykorzystaniu majestatu duchowego (odczucia tej doskonałości i że się z niej wypływa i jest się z nią związanym) wibracja może się podnieść do 90%.
- MAJESTAT ENERGETYCZNY  - promieniuje się nim gdy będąc AKTYWNYM ENERGETYCZNIE od 3 do 6 wymiaru (umowna wibracja 40-50%) odczuje się chwałę. Ten majestat promieniowania ze swojej twarzy wynika z odczucia wsparcia wielu czynników zewnętrznych, a wtedy WIBRACJA podnosi się do umownych 60%.
- MANDALE  - figury, w których nie widać płaszczyzn, a tylko spajające je krawędzie. To tarcze odbijające negatywne wibracje (jeśli zostały poprawnie zobaczone i zrobione). Mandala to forma WĘZŁA ENERGETYCZNEGO jeśli nie jest tworzona w przestrzeni duchowej i ponad nią - w programowej. Jest symbolem zachodzącego słońca. Pojawia się wszędzie tam, gdzie zanika biologiczna i psychiczna odporność człowieka. Jest lekiem udrożniającym kanały energetyczne i harmonizującym wewnętrzną energetykę na poziomie fizjologii, UMYSŁU i częściowo PSYCHIKI. więcej w PRZEKAZACH
- MANIPULACJA  - to działanie energetyczne na UMYSŁ człowieka (lęki, stany zagrożenia). To nic innego jak sterowanie MYŚLENIEM. Jest to najprostsza i najskuteczniejsz metoda łamania człowieka. I prawdę podwiedziawszy niemal nikt nie jest w stanie się jej przeciwstawić. To zwodzenie człowieka poprzez kuszenie i mamienie, czyli wzbudzanie w nim niewłaściwych EMOCJI. Z manipulacją się nie walczy, to daremne. Manipulacja jest pobocznym efektem ataku, który należy wyeliminować. Odczyt na skali procentowej:
- 100% to kontrola nad swoim myśleniem (możliwa gdy o niczym się nie myśli np. w medytacji)
- 95% to totalne kontrolowanie myśli, 90% to kontrola myśli, ale niepełna
- 80% to życie problemami - one nas zajmują, ale jeszcze sobie radzimy
- 70% to życie zmartwieniami - myśląc o przyszłości człowiek koncentruje się na analizie dnia wczorajszego odtwarzając wczorajsze emocje, energie, dane. Jest nieobecny w przyszłości pozytywnej
- Poniżej 70% jest już sterowanie ludzkim myśleniem
- 50% - myślenie jest przenicowane w znacznym stopniu
- 30% - myślenie jest przenicowane całkowicie
- Od 30% do 10% nie ma już manipulacji, bo objawia się w człowieku strażnik ciemności, albo demoniczna siła opętująca, gdzie 20% wskazuje na półopętanie, a przy 10% jest już pełne. Wtedy nie ma tam już człowieka.
Są dwie drogi sterowania myśleniem tych co nie chcą przejść na stronę ZŁA. Pierwsza to uwalenie w niemoc i DEPRESJĘ, druga to rozbudzenie pychy i arogancji. więcej w PRZEKAZACH i ŹRÓDŁO
- MARIONETKI  - to wyrodne twory, którymi, jak mackami, system oplata i gnębi innych niechlujnością społeczną i ograniczeniami. Marionetki są pochłonięte przez obcą energię. SKALA 1 pokazuje skalę uwstecznienia i poziom sterowania czyimś życiem przez kogoś innego:
- 7. żywy trup
- 6. zabita i martwa (po atakach sił ciemności)
- 5. podporządkowana
- 4. śpiąca
- 3. usypiana
- 2. ustępująca
- 1. śmiejąca się
- MARTWA KREACJA  - to kreacja przeciwna ŁADOWI BOŻEMU. Jej wysoki poziom (co najmniej 20% - skala procentowa) zapowiada ostateczny upadek każdej istoty, choćby na skali poziomów energetycznych nie było to jeszcze wyraźnie widoczne. Upadek na skali poziomów duchowych już wyraźnie zapowiada degenerację, która mogłaby nie zostać wychwycona przez analizę dotychczasowych osiągnięć. Dzieje się tak dlatego, iż skala poziomów energetycznych jest bardziej powiązana z wagą SPRAWIEDLIWOŚCI BOŻEJ, czyli ilością czynów dobrych i złych (wymiar dobrego i złego wynikający z dotychczasowych myśli, słów i czynów), a nie z Ładem Bożym, który oddaje prawdziwą naturę ludzką.
- MARTWA PRZEMIANA  - uruchamia się wtedy, gdy będąc w POLU ZMIAN (nawet ciągle niedoskonali) zechcemy, by DUCH, który jest doskonały, udostępnił nam swoją doskonałość do przepromieniowywania nas samych i innych ludzi. Wtedy cały czas będziemy utrzymywani w HARMONII i czystości, dzięki czemu nasza mądrość i wykorzystana wiedza energetyczna sprawią, iż świadomie będziemy się gruntować w POKOCHANIU, w WYBACZENIU, we właściwej postawie edeńczyka i promieniowaniu na innych za pomocą INTENCJI by wszyscy byli szczęśliwi i by było jak najmniej ZŁA na świecie. ŹRÓDŁO
- MARTWY STAN   - kiedy czysty zapis zawartości w BOGU (ilość światła, która na tej planecie typowo ma 30% gdy człowiek się rodzi) spadnie poniżej 10%, to po śmierci taka dusza pozostaje w tak zwanym martwym stanie, o ile nie zostanie przechwycona przez CIEMNOŚĆ i rozbita na mniejsze "paczuszki" służące do budowy innych Istot. W tym stanie wszystkie procesy są maksymalnie spowolnione, by te resztki energii jakie pozostały takiej upadłej DUSZY, wystarczyły na jak najdłuższy czas energetycznego życia w oczekiwaniu na ratunek, w przypadku gdyby jakiś DUCH zechciał (ryzykując niepowodzenie) podłączyć taką duszę pod siebie i uruchomić program resocjalizacyjny.
- MARYJA  (matka Jezusa) - była normalnym człowiekiem, tyle że KOŚCIÓŁ na swoje potrzeby uczynił z niej Matkę Boga, utożsamiając ją z DUCHEM ŚWIĘTYM. My symbol Maryi uznajemy za Ducha Świetego, czyli za to z czego wszystko jest zbudowane i przez co to wszystko jest prowadzone (STRUMIEŃ ŻYCIA) według Boskich i stwórczych założeń.
- MARZENIA  - najsilniejsza siła kreatywna w człowieku (bowiem prawdziwe marzenie dotyka MATRYCY TWORZENIA, która tworzy scenariusz dla doświadczenia tego marzenia). To potężna KREACJA uruchamiająca prawdziwe wiry rzeczywistości. Marzenie to aktywne projektowanie przyszłości z poziomu rzeczywistego biura planowania. Tu widzi się ewoluującą teraźniejszość z pozycji obserwatora, a nie z pozycji osobiście przeżywającego domniemane stany i wydarzenia, które nazywa się fantazją. Gdy jesteś w doświadczaniu rzeczywistości (realności wibracyjnej) jesteś w jej doświadczeniu ciebie. Tylko w ten sposób możesz odkryć sens swego istnienia w świecie bez ILUZJI. Żaden stan nie zaistnieje w teraźniejszości, w biurze planowania, bez twojej woli. Będąc aktywnym w rzeczywistości, odkryjesz czego chcieć, by stało się to, co jest dla ciebie ważne. Życie marzeniami to przeniesienie punktu skupienia tylko do przyszłości. Marzenie uruchamia moc, a świadomość je realizuje. ŹRÓDŁO
- MASAŻ ENERGETYCZNY  - jest prostym sposobem odtwarzania pamięci genetycznej o podobnych doświadczeniach, a ich siłę przekładania na prostą technikę wewnętrznej i pozawewnętrznej komunikacji. Pozwala to nie tylko na odbudowę własnej mocy energetycznej, ale też na wejście w harmonię z całą strukturą przestrzeni. Podczas takiego masażu (około 20 minut) wchodzi się w energetykę innego człowieka lub własną (samouzdrawianie) powodując, że wszystko się w niej ustawia. Działanie jest sprzęgnięte poprzez mózg (tworzący specyficzne pole elektromagnetyczne widoczne jako otoczka wokół głowy) ze świadomością (energetyczną, duchową bądź boską) uruchamiającą na potrzeby działania moc serca. ŹRÓDŁO
- MASKA  - ukrywanie tego co w nas jest niewłaściwe, a co inni mogliby wykorzystać przeciw nam, oraz usprawiedliwianie tej postawy. To też udawanie kogoś innego, najczęściej lepszego niż się jest w rzeczywistości. Można mieć kilka masek i stworzyć struktury osobowościowe przemieszczając się między nimi w zależności od okoliczności (dom, praca itd.) co w konsekwencji powoduje, że człowiek w końcu nie wie kim jest tak na prawdę. Maska może być nałożona wobec innych, ale i wobec siebie (samooszustwo). Niemal każdy ma nałożoną maskę, więc jest to element ILUZJI tego świata. Takie ukrywanie swojej tożsamości pochłania sporą część czasu i energii (około 30%). Przez zakładanie masek człowiek jest gorszy, jako człowiek, o 60%, więc samo zdjęcie tych masek spowodowało by, że świat stałby się lepszy, a człowiek normalny. Nałożoną maskę można okreslić na SKALI 18 . Odczyt nałożonej maski pozwala poznać naturę drugiego człowieka, jak i rodzaj sił wpływających na jego zachowanie. Eliminowanie masek ze swojego otoczenia jest podstawą do dalszego wzrostu. Bez tego nie opuścicie kręgu wewnętrznej niemocy.
- MASZYNERIA  - to rząd kryształków wyświetlający zasady tworzące naszą Rzeczywistość. To ta BIOLOGIA. Na skali podstawowej ( SKALA 0 ) figuruje jako MROK (świat energetycznej przebudowy), czyli coś niewidocznego i pochodzącego z POZARZECZYWISTOŚCI czyli z NICOŚCI. Z jej poziomu można poruszyć MATERIĄ.
- MATERIA  - to (dla DUCHA) wirujące zagęszczenia energetyczne, tworzące energetyczne zwoje dwuskrętne i jeden wsobny, wewnętrzny, który ogranicza swobodę zwojów dwuskrętnych, czyli działających w tych samych płaszczyznach i wymiarach, ale w przeciwnych sobie i zarazem uzupełniających się obszarach. Siła wsobna potrafi tak zharmonizować koherencję pól dwuskrętnych, pracujących jakby w dwóch przeciwnych kierunkach, iż może to doprowadzić do wytworzenia w polach elektromagnetycznych nowej siły zdolnej wyłamać się nie tylko z pola grawitacji, ale i z uznanej za właściwą kierunkowością zmian, co w prostych słowach oznacza, iż może to doprowadzić do załamania czy złamania wewnętrznej przestrzeni grawitacyjnej i sił tworzących czas i przestrzeń. Materia dla człowieka fizycznego jest czymś stałym, ale nie jest ani czymś stałym, ani czymś w rodzaju skondensowanej energii, tylko zwartą (wielopoziomową) świadomością samą siebie wyświetlającą. Leży ona u podstaw pola kryształków (MASZYNERII) i jest czymś pośrednim między pierwotną Istotą BOGA, a HOLOGRAMEM RZECZYWISTOŚCI tworzącym wszystko znane, jak i siebie samą.
- MATERIALIZACJA  (spoinowanie, a spoina to stan wyłonienia pożądanego stanu w DUCHU ŚWIĘTYM ) - to pełne działanie duchowe samo tworzące cząstki energetyczne, które w PŁASZCZU ETERYCZNYM wykluwają cząstki fizyczne. Materializacja jest skupieniem, które nie wymaga pracy. Jednak nie każdy człowiek potrafi temu sprostać. Trzy składowe są tu istotne: duchowa, energetyczna i wynikająca z siły woli, zdolność zmiany gęstości MATERII.
- MATRYCA  - to element TWÓRCZY od BOGA TWÓRCY - to Matryca Aktywna składająca się z MACIERZY, która zawiera element programowy wynikający z twórczego - KRYSZTAŁOWA KOLUMNA, stwórczy element od STWÓRCY (Pasywna Matryca) - BIAŁA KOLUMNA, element sprawczy jako moc sprawcza odwzorowywana przez człowieka - CZARNA i BIAŁA WIEŻA - BIOLOGIA poniżej atomów i cała MASZYNERIA, które są w niej zawarte i łączy się z matrycą ludzką umieszczoną w robocie (fizyczna powłoka człowieka) jako stały i jednocześnie zmienny schemat zachowań, który jest akceptowany przez PRAWO WOLNEGO WYBORU i który kształtuje autentyczną składową osobową - POKOCHANIE i WYBACZENIE i INDYWIDUALNĄ.
- MATRYCA ENERGETYCZNA  - to taki swoisty dowód energetyczny - tablica zrodzeniowa ukazująca jak funkcjonowaliśmy w obszarach fizycznym, energetycznym i duchowym. Ma zapisy naszego postrzegania świata i tego jacy jesteśmy.
- MATRYCA ISTNIENIA  (ZAMYSŁU) - zawarta w BOGU (bo wszystko co istnieje jest zawarte w Nim) MATRYCA-ZAMYSŁ ISTNIENIA tworzy BOSKIM ZAMYSŁEM, Matrycę Początku i Końca WSZYSTKIEGO (jedno z KÓŁ ISTNIENIA i część NADRZĘDNEJ INTELIGENCJI), w tym także MATRYCĘ TWORZENIA naszej Rzeczywistości. Świadomość tych ustawień pozwala właściwie nakreślić drogę budzenia się świadomości, jak i powrót do Domu - nie mówiąc o panowaniu nad czasem i przestrzenią. Matryca Istnienia umieszczona jest w wymiarze 13. Między 13-12 znajduje się tak zwana przestrzeń Buddy, a po środku mniej więcej, znajduje się Matryca Początku i Końca. W matrycy Istnienia może zostać zmienione to, co naprawionym i dodanym w 12 wymiarach być nie może. Matryca Tworzenia działa według ustalonych z góry założeń, zaś Matryca Istnienia ma prawo do ich modyfikacji, dzięki temu to, czego stworzyć nie można, potrafi zgodnie z WOLĄ BOŻĄ być odzyskane i uzdrowione.
- MATRYCA JELITOWA  - sztuczny twór programowy umiejscowiony w brzuchu (mózg energetyczny człowieka, zwany inaczej mózgiem jelitowym), coś w rodzaju energetycznego wzorca zachowań, który powoduje, że w określonych warunkach człowiek reaguje automatycznie, jak zaprogramowana maszyna. Nasz układ informacyjny, system nerwowy (energetyczny), jest tak skonstruowany, byśmy szybciej reagowali, niż zdążyli zastanowić się nad swoją reakcją, by było za późno na cofnięcie działania, które wydaje się społecznie usankcjonowane, choćby sama jego istota byłą sprzeczna z PRAWEM DUCHOWYM.
- MATRYCA ODWZOROWUJĄCA  - to Macierz (jedna z czterech Macierzy) scalająca Macierz duchową, energetyczną i fizyczną, znana jako BIOLOGIA), którą potocznie nazywamy Matką Boską. To Boska Forma, która niczym płynąca rzeka utrzymuje w sobie pozostałe formy istnienia, nie rozumiejąc sensu ich przejawienia. Jej Ruchu nie wolno blokować. Można jednak nadawać mu inny kierunek. Macierz ta tworzy człowieka biologiczno-fizyczno-psychicznego, więc to macierzyństwo nie dotyczy SYNA BOŻEGO tylko ciał, w których będzie się on mógł przejawić w świecie pierwszych 5 wymiarów. ŹRÓDŁO
- MATRYCA POCZĄTKU I KOŃCA  (CZERŃ) - ma swój początek powołania w 16 wymiarze (istnieje w POZARZECZYWISTOŚCI w 12-13 wymiarze), to część MATRYCY ISTNIENIA i jedno z KÓŁ ISTNIENIA. To ona przyjęła ZAMYSŁ BOGA i w jakiś sposób się przygotowała (dzięki STRUNOM), by był on zrealizowany, by powstała rzeczywistość wibracyjna (z wszystkimi prawami i założeniami), która ma swój początek w MATRYCY TWORZENIA. W MPiK zawiera się sens istnienia i droga do eliminowania błędów w 1-10 wymiarze (tu gdzie istniejemy w Duchu Całości). Tę Czerń można wstawić w HORYZONT ZDARZEŃ (13-22 wymiar) i zapoczątkować nowe (siłą mocy twórczej) w starym (na wzór starego) (zechcieć by wszystko zostało poprawione jeśli takie są nasze prawdziwe intencje). Dzięki temu na scenie życia można wejść w kontakt z SIŁAMI PRZYRODY, jak i uzyskać dostęp do ośmiu głównych ARTEFAKTÓW (Drzewo Życia, Pastorał Przemiany, Ziarna Życia, Pole Potencjału, Sarkofag na Pustyni Zapomnienia, Kamienne Miasto, Kuźnia Tworzenia, Grota Istnienia).
- MATRYCA SPRAWCZA  - wymiar 10 (DUCH CAŁOŚCI - Ojciec i Praojciec) oddziałuje na przestrzeń dziesięciowymiarową 1-10, ale przestrzeń sprawcza kończy się na wymiarze 6 (10-6). Wymiary od 1-6 to Przestrzeń Przekształceń.
- MATRYCA STWORZENIA  - wymiar 11-10, to przestrzeń stwarzania dla STWÓRCY. Zawiera się w BOGU. DUCH STWÓRCZY zawiera się między BOGIEM TWÓRCĄ (wymiar 13), a DUCHEM ŚWIĘTYM (wymiar 12). Kiedy człowiek wypełnia się Duchem Świętym na Matrycy Stworzenia, wtedy tworzy ruch na szachownicy życia według własnych założeń. Matryca Stworzenia daje prawo do zmian, czyniąc z człowieka aktywnego SYNA BOŻEGO. Ten kto w tym stanie znajdzie się na szachownicy życia, ten może ją spokojnie wsadzić pod pachę i w spokoju zastanowić się nad tym, jak ma wyglądać jego życie i obraz świata. Życzenia innych już nic nie znaczą, bowiem wyborom aktywnego Syna Bożego człowiek może zaledwie dorównać (pewność, że to co się robi jest dla tego człowieka maksimum doskonałości). Wtedy Boskie Światło tworzące prawdziwy strumień życia dla zwycięzców (na poziomie fizycznym, energetycznym, duchowym czy boskim), którzy otworzyli w sobie wszechświat (całość) osiągając w dowolnym punkcie swej wielowymiarowej istoty sukcesy, odtwarza się i dopasowuje do odgrywanej roli.
- MATRYCA TWORZENIA  - to pierwowzór wszystkiego (żywa transpozycja boskich snów), w niej zaczyna być realizowany ZAMYSŁ BOSKI. To tak zwana przestrzeń programowa (w niej - w czymś, co można nazwać płynnym życiem, powstają programy, w tym programowy zapis ludzkich istot, a potem następuje etap tworzenia DNA - kody, czyli nici DNA, w których zapisana jest cała struktura wszechświata i świat form - 11 wymiar), gdzie rozpościera się CIAŁO KRYSZTAŁOWE - wymiar 12-10, to też otwarte wrota we wszystkie przestrzenie i działania. Matryca Tworzenia jest sztywna, ale to tu powstają pierwsze wzorce, które są już w ruchu. Są one potem przenoszone do przestrzeni programowej, która przekształca je w nici DNA - zapisy wszystkim sterujące. Tu następują zmiany, jakie potem przejawiają się w światach fizycznych i energetycznych. Tak powstają nowe wartości, a stare są dookreślane (uściślane). Niżej, czyli w wymiarze 10 (coś na kształt biura architekta) jest to przerabiane tak, by stworzyć poniżej siedem wymiarów, w których toczy się życie (doświadcza się tego dzieła). Potem przychodzi czas na tworzenie rozwijającego się algorytmu zmiennych (to na nim oparte jest POLE ZMIAN), czyli tworzenie podstaw do rozwoju INDYWIDUALNOŚCI. Tak powstaje CIAŁO DUCHOWE, ENERGETYCZNE i FIZYCZNE (tak ciało fizyczne, energetyczne, jak i duchowe, naznaczone są syndromem śmierci, co oznacza, że mają określony czas używalności - jeśli do tego czasu nie połączą się ze swoją nadrzędną cząstką istnienia, potocznie zwaną SYNEM BOŻYM, wtedy odchodzą do krainy cienia, dając początek kolejnym formom istnienia). Zasady fizyki są i pozostają niezmienione, dopóki Siła Wyższa nie wprowadzi stosownych zmian w Matrycy Tworzenia. Czas, przestrzeń i grawitacja, nigdy nie znikną z niższych wymiarów, jeśli BÓG tak nie postanowi. Jednak gdy SYN BOŻY dotyka Matrycy Tworzenia (wyświetla swoje życzenie), wszystko przestaje normalnie funkcjonować. Może ona wówczas wygenerować chwilowe, przeczące naturze zmiany, które ludzie często nazywają CUDEM. Nie każdy kto tu dotrze może to uczynić. O prawie do zmian decyduje bowiem poziom CZŁOWIECZEŃSTWA, charakter związków z Bogiem, a nie własne chcenie. EWOLUCJA ma swoje prawa i wszystko dobrze działa do czasu, gdy łańcuchy DNA nie zaczną się sypać (gdy powstaje SPACZENIE) - urywa się kontakt z Bogiem - ŚWIADOMOŚCIĄ BOSKĄ, DUCHEM - ŚWIADOMOŚCIĄ DUCHOWĄ i wyższym światem energetycznym - ŚWIADOMOŚCIĄ ENERGETYCZNĄ. Gdy pęknie granica między światem duchowym, a energetycznym, OGIEŃ PRZEMIANY (prawo do zmiany wszystkiego) przestaje działać i człowiek staje się biologiczno-fizycznym robotem, nie zdając sobie sprawy z tego, że jest to dla niego koniec ewolucji. Odtworzenie MOSTU TĘCZOWEGO (stałego połączenia z najwyższymi wymiarami) pozwala na odzyskanie łączności z Matrycą Tworzenia i stopniowe łatanie dziur. By to łatanie DNA dało efekty, człowiek musi zmienić swoją formułę fizyczną i energetyczną - bez tego DUCH CAŁOŚCI nie pozwoli człowiekowi przejść w PRZESTRZEŃ STWARZANIA. Człowiek musi podjąć NAD SOBĄ PRACĘ, by swoją wypracowaną doskonałością móc utrzymać pełne łańcuchy DNA bez zasilania się MEDYCYNĄ WIELOWYMIAROWĄ (bez pracy nad sobą nikt na zbawienie od własnego upadku nie zasłuży. A jeśli ktoś powie ci, że odpuszcza twoje winy, to wiedz, że nie jest to możliwe - to jest sprzeczne nie tylko z duchowym, ale i z boskim prawem. Bóg grzechów nie odpuszcza, bo jego syn jest zawsze doskonały).
- MĄDROŚĆ  - to ZAMYSŁ powstały w 13 wymiarze. Mądrość tworzy INTELIGENCJĘ, a ona tworzy umysł, by za jego pomocą wpływać na całą rzeczywistość i utrzymywać ją według ustalonych procedur, które programowo ujęte znajdują się w umyśle. NAJWYŻSZA INTELIGENCJA tworzy to, co Mądrość zamyśliła by się stało, przejawiając się w MATRYCY TWORZENIA. Świadomość (JESTEM) jest Mądrością, ale Mądrość nie jest Świadomością, tylko z niej wynika. Umysł tworzy programy poprzez które działa na FORMY (np. ciała ludzkie, zwierzęce, rośliny) oraz środowisko w jakim owe formy się znajdują. Tu się tworzy algorytmy życia zwane STRUMIENIEM ŻYCIA. Najwyższy Umysł to 11-12 wymiar, który zajmuje się przez Najwyższą Inteligencję multiplikowaniem tworzonego, poprzez stwarzanie niezliczonych wersji form i przypisanego im środowiska. To stwarzanie działania, które wibracją powołuje do życia siedem podstawowych wymiarów, a które nazywamy fizyczną i energetyczną rzeczywistością. To świat form czyli robotów, istnień którym świadomość nadaje rangę istoty, o ile zechce w nich i przynależnym im środowisku przebywać. Mądrość NAJWYŻSZEGO JA jest mądrością JEDYNEGO JA, które zawiera się w Nadrzędnej Świadomości, czyli w BOGU. Inteligencja zaś jest cechą umysłu, który dzięki Nadrzędnemu Umysłowi potrafi wszystko stworzyć wedle boskich założeń, a wszystko po to, by PSYCHIKA mogła doświadczać fizycznych, energetycznych, duchowych i boskich uniesień.
- MĄDROŚĆ DUCHOWA  - (wynika z świadomości duchowej) to nie INTELIGENCJA, którą się warunkuje doskonałość ludzkich powłok. Ona stoi ponad doświadczeniem i ponad doświadczającym i ma wgląd w całość procesów sterujących ludzką istotą, a nie tylko w ich część. Gdy chce coś zrobić, coś zmienić, zrobi to metodami duchowymi (narzędzia duchowe - PSYCHOLOGIA I INŻYNIERIA DUCHOWA), które są proste i niezawodne. Dają natychmiastowy skutek, bez analizowania charakteru stanów przenikających jej powłoki. Stoi ona ponad umysłem i EMOCJAMI, ponad MYSLAMI i POTRZEBAMI, panuje nad PSYCHIKĄ i STRUKTURĄ RUCHU wyposażając je w swoje mechanizmy wewnętrznego współistnienia.
- MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY  - (indywidualny, ogólny i wspomagający) ukryty jest na poziomie BIOLOGII (poniżej atomów). To maszyneria, która w STRUMIENIU ŻYCIA łączy wszystko ze sobą. Mechanizm Funkcjonujący został uruchomiony w MATRYCY TWORZENIA przez osobową NADRZĘDNĄ INTELIGENCJĘ. Ten Mechanizm wszystko napędza i wszystkim porusza według ustalonych z góry reguł. więcej w PRZEKAZACH
- MECHANIZM INTERPRETACYJNO POZNAWCZY  - to intuicja (informacje z wymiarów 1-5), głos wewnętrzny (podpowiedzi z wymiarów 7-8) i odruch pierwotny (pochodzi z wymiarów 9-12).
- MECHANIZM WERBALNEJ I ENERGETYCZNEJ KOMUNIKACJI  - uaktywnia się i można go poznać kiedy perorujący, niemal się ścierający (ale nie kłócący) by narzucić swoją wizję świata, jednocześnie poznaje podstawę na jakiej interlokutor opiera swoją interpretację. W efekcie tej nauki, tego doświadczenia, już po mrugnięciu okiem rozmówcy, można, niczym przy udziale świętej INTUICJI, od razu rozpoznać, o co komuś chodzi, jaki ma cel całe to jego wyrażanie się w słowach. Dzięki tej nauce łatwo zakończyć dyskusję na starcie, kiedy jest niewygodna i niepotrzebna, co oszczędza czas i kończy ewentualną, nadciągającą wojnę umysłów. To doświadczenie (poznania o co chodzi w tej dyskusji i jaki mechanizm funkcjonuje) przenosi się potem na wszystkich obecnych dyskutantów, co pozwala usłyszeć halo świata ludzkich myśli i dążeń. ŹRÓDŁO
- MECHANIZM WSPOMAGAJĄCY  - to sam człowiek, to jego wola ukryta w wymuszonym ruchu elektronów energetycznej sieci komunikacyjnej. Ludzie są tu wszelkiego rodzaju drogami i połączeniami, które tworzą ogromną, łączącą cię z mechaniką nieba, komunikacyjną sieć, którą dzielimy na obszar indywidualny i zbiorowy, a nazywamy indywidualnym i nadrzędnym MECHANIZMEM FUNKCJONUJĄCYM. To jak struktura systemowa, która pozwala ludziom funkcjonować w ramach społecznych uwarunkowań, dzięki czemu jednostka może korzystać ze wsparcia grupy, jak i odczuć siłę grupy podczas niesienia pomocy innym składowym. więcej w PRZEKAZACH
- MEDYCYNA DWUNASTU WYMIARÓW  (MEDYCYNA WIELOWYMIAROWA) - obejmuje CZŁOWIEKA FIZYCZNEGO, CZŁOWIEKA ENERGETYCZNEGO i CZŁOWIEKA DUCHOWEGO poprzez psychologię CIAŁA, DUSZY, DUCHA i zwieńczającą wszystko psychologię boską (poprzez MODLITWY) oraz inżynierię ciała (medycyna konwencjonalna), inżynierię energetyczną (bioenergoterapia i inne), inżynierię duchową i boską. Medycyna:
- Klasyczna systemowa (konwencjonalna) obejmuje świat fizyczny i niskoenergetyczny do wymiaru 4, który współdzeli z bioenergoterapią sięgającą 6 wymiaru. Medycyna klasyczna poprzez mózg i CIAŁO FIZYCZNE stara się wymusić ruch w UMYŚLE, poprzez niego w EMOCJACH, poprzez nie w MYŚLENIU i dalej w POTRZEBACH i w ten sposób wpływać na PSYCHIKĘ. Idzie więc od dołu do góry łańcuszkiem przyczynowo-skutkowym i tu się zatrzymuje, bo nie ma wejścia w wyższe wymiary. Bioenergoterapia stara się to wszystko scalić (ukierunkować wzajemne oddziaływania).
- Energetyczna, której zakres działania obejmuje obszar wysokoenergetyczny - wymiary 2-8, to energoterapia, ale musi w sobie zawierać pierwiastek bio, który ją uzupełnia. Tutaj psychika wznosi się do góry od psychiki pustej - zmiennej, walczącej z umysłem o przewodnictwo (5 wymiar), poprzez osobową - niekarmiczną (7 wymiar), indywidualną (8 wymiar) do pełnej (9 wymiar).
- Duchowa - posługuje się już PRAENERGIĄ, obejmuje wymiary 3-10, ale korzysta z narzędzi przygotowanych w 11 wymiarze (OBSZAR PROGRAMOWY), zawiera w sobie medycynę energetyczną i bioenergię by móc zejść w dół. Tu zaczyna się nakładanie poprawnych zapisów z wyższych wymiarów na niepoprawne w niższych (modyfikacja programowa).
- Programowa - zakres działania 7-12 wymiar, ale w połączeniu z duchową, energetyczną i bio, zmianami obejmuje całość 12 wymiarowej rzeczywistości. Tu działanie idzie z góry w postaci gotowych zapisów jednocześnie zmieniając STRUKTURĘ PRZESTRZENI, POLE POTENCJAŁU i CIAŁO EGZYSTENCJALNE, a wiec pośrednio wpływa na ludzi, którzy się z nami stykają, by przynajmniej odbić to, co negatywnego od nich w nas wnika.
- Boska - gdy człowiek wzniesie się do 13 wymiaru, w grę wchodzi ZAMYSŁ BOSKI, a wtedy wszystko się zlewa w jednym działaniu. Ta medycyna warunkuje powstanie odpowiednich programów (zapisów funkcjonowania w 11 wymiarze), a to w przestrzeni duchowej zmienia odpowiednie DNA, a schodząc niżej nakłada na wysokoenergetyczne i następnie niskoenergetyczne DNA, a na końcu modyfikuje DNA fizyczne.
ŹRÓDŁO
- MEDYTACJA  - jest drogą wielkiej przemiany, a nie narzędziem służącym do chwilowej poprawy nastroju. To wewnętrzna umiejętność transformowania stanów energetycznych dana każdemu człowiekowi. To twój własny GŁOS WEWNĘTRZNY, którym UMYSŁ przemawia do ciebie (na starcie), to w niej masz niepowtarzalną możliwość zajrzeć w PRZESZŁOŚĆ i teraźniejszość bez balastu niszczącego ciebie oprogramowania. To tu, to w niej uzyskujesz sposobność przeprogramowania umysłu (podstawowego) pod kątem własnych POTRZEB. Tu odnajdziesz siebie dawnego i nowego z dostępnych ci obszarów INKARNACJI. Medytacja ma sens tylko wtedy, gdy ktoś otworzy do działań kanał w przestrzeni duchowej, a co najmniej w przestrzeni energetycznej. Tak więc medytacja aktywna zaczyna się od wymiaru 6, ale starać się trzeba o tą z wymiaru 12, w przeciwnym razie mamy do czynienia z fantazjowaniem (poniżej 6). Medytujący umysł (podstawowy) dociera do wymiaru 3, medytująca PSYCHIKA do 6, medytująca ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA do 8, medytująca ŚWIADOMOŚĆ DUCHOWA do 12 (staje się MODLITWĄ), medytująca ŚWIADOMOŚĆ BOSKA do 16. Medytujący człowiek 0-16, gdy stan modlitwy jest włączony na stałe (ciągły wzrost). Dopiero po osiągnięciu wymiaru synobożowego (16) następuje pełne obudzenie i ruch w odwrotnym kierunku 16-0, jest to medytacja Boga-człowieka. więcej w PRZEKAZACH i OGÓLNE UWAGI. Siłę medytacji można sprawdzić na SKALI, gdzie siła poprawnej medytacji ustawia medytującego co najmniej na pozycji gruntowania zmian.
- MEDYTACJA ALTERNATYWNA  - to stany uniesień: zachwytu, szczęścia, radości, spełniającej się realizacji itd. Otwiera ona drzwi do wyższych wymiarów na krótką chwilę, ale można to ugruntować przez praktykę. Gdy osiąga się pełnię określonego stanu, wtedy następuje "przebicie" i OŚWIECENIE, co oznacza iż można od tego czasu patrzeć na świat oczami żywego BOGA. ŹRÓDŁO
- MEDYTACJA DUCHOWA  - nie tylko uspokaja UMYSŁ i wycisza EMOCJE, ale i otwiera drzwi do całkowitego POZNANIA. Nazywamy to OŚWIECENIEM. Ma ona niewiele wspólnego z medytacjami afirmacyjnymi i niedyrektywnymi, gdzie latami pracuje się nad podniesieniem wibracji do wymiaru piątego i szóstego. Tu natychmiast następuje otwarcie przestrzeni aż do wymiaru dwunastego. Tam mówi się o BOGU, Wszechmiłości i Wszechmądrości - tu z Nimi się rozmawia i od Nich się uczy. Tam próbuje się zapanować nad analitycznym UMYSŁEM - tu budzi się wszystkie cztery części UMYSŁU i scala potem w jedną komunikatywną całość. Tam się pracuje nad zmianą elektrycznej aktywności mózgu - tu się ją natychmiast wywołuje siłą programowej woli. Tu się nie dąży do bycia zaradnym, tylko staje się żywą emanacją czystej KREACJI. Staje się MEDYTACJĄ - wszystko stanem wszystko kształtującym. Wtedy 12 rycerzy łączy się z sobą w Białego (człowiek z obudzoną świadomością duchową), a potem ZŁOTEGO JOGINA. Tu jest się BUDDĄ i JEZUSEM, Konfucjuszem i Kuthumim, Mahariashim i Babajim. Tu jest się POLEM KWANTOWYM, czystą wibracją, jak i siłą programującą wszystkie formy istnienia. Tu jest się synchronizacją fal mózgowych i umysłowych, jak i ruchem w biologicznej komórce. Tu jest się odprężeniem, ciszą, samoorganizującą się inteligencją i odpoczywającą świadomością. Tu jest się pierwotną, dziewiczą biokomunikacją, jak i siłą tworzącą własną rzeczywistość nie tylko za pomocą MYŚLI i EMOCJI, ale i za pomocą INTENCJI i bycia w działaniu. Tu jest się koherencją serca, wdzięcznością, złotym dźwiękiem i złotą liczbą, uważnością i aktywnym marzeniem, co steruje HORYZONTEM ZDARZEŃ, a nie bolesnym i wyczerpującym dążeniem do uaktywnienia tych cudów. Tu jest się PROGIEM SAMOSTWARZANIA, a nie myśleniem o ZWYCIĘSTWIE. Jest się WIEDZĄ, POZNANIEM, jak i nieistnieniem i rezygnacją z doświadczania czegokolwiek. Jest się obecnością tonącą w wiecznym śnie. Tu się nie funkcjonuje w myśl teorii pola kwantowego, tylko według zasad duchowych, programowych i boskich owo pole pod siebie ustawia jako POLE ZMIAN. Tu się niczego już więcej nie szuka, tylko natychmiast doświadcza poszukiwanego, tak znanego, jak i nieznanego. Tu się przed niczym nie ucieka, tylko wszystko automatycznie sobie podporządkowuje. Tu się jest alfą i omegą, jak i ich zaprzeczeniem. Jest się nie tylko trójwymiarową rzeczywistością, ale także pełnym 12 wymiarowym doświadczeniem. Jest się energią tworzącą przyszłość i przeszłość. Jest się obserwatorem i obiektem obserwacji. Jest się ADAMEM I EWĄ jednocześnie i w oddzieleniu. Jest się mistycznym ornamentem, który operuje na żywym ciele biologicznej i energetycznej ewolucji. Jest się liczbą Finabocciego, arytmetyką Pitagorasa i LAMARTAMI Jana Popko. Jest się superekspresją i zamarciem w bezruchu. Jest się tym, czym chce się być, aby tylko życie miało sens, aby biegło coraz dostatniej, radośniej, zdrowiej i szczęśliwiej. Życie istniejące nie w pięciu, lecz w dwunastu wymiarach.
- MEDYTACJA DYNAMICZNA  - obejmuje ustawienie istoty ludzkiej w wymiarze 1-2 (dotyczy ciała fizycznego, zapisów programowych w UMYŚLE i EMOCJI), 3-5, 5-6 (obszar budzenia się) oraz obszar STRUKTURY PODSTAWOWEJ. Całość prowadzi DUCH CAŁOŚCI czyli TRZECI UMYSŁ - część NAJWYŻSZEJ INTELIGENCJI funkcjonującej w wymiarze 10. Oznacza to, że działaniami kieruje najwyższa jednostka duchowa człowieka. Pamięć doświadczeń karmicznych zostaje odsłonięta w pierwszych 6-8 medytacjach, a pamięć genetyczna wszechświata dodaje swoje wsparcie między 9-11 powtórzeniem medytacji. To trudny okres bowiem na początku czytelnych może być zaledwie 20% wizji - oczywiście na początku odsłaniania genetycznej pamięci przestrzeni. Warunkowanie dynamiczne pozwala dostrzec źródło problemu w naszej istocie, odkryć co jest naszą słabością i to zmienić. Technika aktywnego dostrzeżenia chowanych w podświadomości kompleksów i niedoróbek, umożliwia prowadzenie otwartego wizyjnego dialogu z całością doświadczeń, jak i dotknięcie tych jego cząstek, które niedostrzeżone dotąd, formą zeskorupiałych ustawień nie pozwalały człowiekowi na pełną ekspresję, na panowanie nad rzeczywistością.
- MEDYTACJA PASYWNA  - po medytacji DYNAMICZNEJ, gdzie odzyskuje się siebie i pewność działania, trzeba dowiedzieć się gdzie istnieją w przestrzeni zagrożenia i jak je ominąć. Trzeba też odkryć wsparcie dla siebie, z którego do końca nie zdajemy sobie sprawy. To umożliwia medytacja pasywna. Będąc energią, zamierasz. Stojąc w bezruchu, stajesz się niewidoczny. Nastawiasz się na odbiór wszystkich sygnałów - dźwiękowych, smakowych, wizji, jak i wszelkich stanów emocjonalnych np. niepokoju, smutku, osamotnienia, nadziei itd. By w nią wejść trzeba mieć skasowane WĘZŁY KARMICZNE i odtworzone ustawienia zrodzeniowe. Medytacja Pasywna obejmuje wymiar 1-3 lub 3-5 i powinna trwać 10 minut, ale może i 20 minut. Prowadzi ją DUCH CAŁOŚCI (TRZECI UMYSŁ - wymiar 10). Pozwala ujrzeć, jak świat nas postrzega i traktuje, oraz co można zmienić bez myślowej ingerencji.
- MEDYTACJA ŚMIERCI  - to wejście w uzyskanie nowej formy. Na poziomie energetycznym to nowa forma aktywności, chęci przeobrażania się, a na poziomie duchowym to poczucie działania, spełnienia w działaniu, choć samo DZIAŁANIE odnajduje się dopiero w wymiarze 13, gdzie istnieje działanie i jego skutek. Nowa forma jest zależna od tego z jakiego poziomu wchodzimy w tę medytację. Z poziomu DUCHA CAŁOŚCI ma się świadomość uczestnictwa w tych poprzednich wcieleniach, w których nosiło się jakieś konkretne szaty. SZATA jest symbolem zapisów które powstały, które charakteryzują konkretną rolę aktorską (życiową w dawnym wcieleniu), z której coś wynika i czego echa są odnajdywane w DNA i co się budzi po dotknięciu szaty, a wiedząc o co chodzi, można to wtedy przepracować i się tego pozbyć. Wchodzenie w medytację z kimś po stronie CIEMNOŚCI (trzeba wiedzieć z kim się to robi), kto ma otwarty kanał do tych istot co najmniej w 6 wymiarze, odcina człowieka od związków z własnym DUCHEM. W czasie jej trwania traci się zapisy z własnego ARCHIWUM ZRODZENIA (nawet kilkanaście procent), traci energię akumulatora życia własnej DUSZY (nawet kilkadziesiąt procent), która to energia w części przekazywana jest po śmierci w nagrodę temu, który przysłużył się w ten sposób Ciemności. Poprzez właściwą medytację z poziomu Ducha Całości można ujrzeć szaty swoich indywidualnych wcieleń i je obudzić (uzyskać nową formę). Innym sposobem odtworzenia zapisów w nowej formie jest kiedy znika PUSTKA. Wtedy nie pamięta się kim się było i co robiło, tylko jak w efekcie coś nas przekształciło i to się powoli budzi. Medytacja śmierci uczy równości i samego doświadczenia. Trzeba odrzucić mniemanie FORMY jak ma to wyglądać. Odczuwanie woli i JA JESTEM - nie, ja jestem wysoki, czy ja jestem niski, czy jakikolwiek inny, tylko ja jestem, uruchamia MAGIĘ, a wtedy jest obojętne czy jest się małym i mało udźwignie, czy dużym i dużo. Jest się wtedy sobą i daje z siebie wszystko, a BÓG to widzi i jest się z Nim związanym.
- MENORA  - to świecznik w judaizmie, który wspiera tego, kto akceptuje jej tajemną symbolikę. Ogólnie dla laika jest neutralna.
- MERIIIIIN  - to imię DUCHA ŚWIĘTEGO.
- MESJASZ  - radzący i zmieniający, widzący i opisujący słowem, ukazujący prawdę o człowieku i udostępniający mu dojście do wszystkiego.
- METAMORF  - to człowiek aktywny w 11 wymiarach, potrafiący zmienić swój wygląd i ukazać się w postaci jakiegoś zwierzęcia. Istniejące starożytne wizerunki ludzi (przybyszów z kosmosu) z głowami zwierząt nie są wizerunkami prawdziwych metamorfów, lecz ludzi w maskach imitujących różne zwierzęta, zakładanymi po to, by wzbudzić strach i podporządkowanie.
- MIASTO PRAWDY  - jest miastem fizycznym (w którym się przejawiamy), energetycznym (w którym jesteśmy obecni) i duchowym, w którym widać co się rzeczywiście dzieje (widać PRAWDĘ, cały ten mechanizm, który ludźmi rządzi i zmusza do NIENAWIŚCI, złości, do życia chorymi projektami). Dzięki temu można obudzić w sobie świadomość i stworzyć społeczność, która tak wybiegnie swoim potencjałem energetycznym do przodu (znajdzie się w 4 - 6 wymiarze), co sprawi, że zacznie REZONOWAĆ z całością - będzie aktywnie obecna i dostrzegalna z poziomu świata energetycznego w 7 i 8 wymiarze. Miasto Prawdy zawiera w sobie całą historię wszystkich cywilizacji z planety Ziemia (i tylko Ziemi), bo w jej przestrzeni fizycznej jest zawieszone i energetyczne otoczenie zawiera w sobie zapis wydarzeń, które do ich powstania, do wytworzenia RUCHU doprowadziły.
- MIASTO RZECZYWISTOŚCI  - zostało zbudowane na śnie Ojca (BOGA), ale z niego nie wyrosło. Wyrosło z RUCHU w Oceanie DUCHA ŚWIĘTEGO, który zainicjował Jego Syn - ELOHIN, a przyoblekł w formę Duch Stwórca - Zorin. Ma ono:
- 3 poziomy pojmowania (fizyczny, duchowy, boski)
- 8 obszarów doświadczania
- płynny - PRAENERGII
- stały - pozory ducha
- zwarty - duchowy
- ocieplony
- ambiwalentny, czyli szukający i odrzucający moc
- mocny - posługujący się mocą
- martwy
- zstępujący, czyli będący indywidualnym przejawieniem się mocy
- płomienny, bo moc jest zbędna w obliczu prawdy o miłości. Istota ludzka nie tylko żyje w akordzie energii stwórczych, ale i w ich wibracjach ustawicznie ginie, życie jest bowiem stałym procesem budowania siebie z akordów, jakimi STWÓRCY poznają Wiekuistość.
- szereg odcieni zrozumienia, które my grupujemy na żywe i martwe, choć w ruchu symbolizują odcięcie MIŁOŚCI - nadrzędnej wartości w kosmosie.
Miasto Rzeczywistości, to energetyczna kopia całości dwunastowymiarowej rzeczywistości. Ma 103 piętra:- na 33 - POKOCHANIE SIEBIE, człowiek tworzący czyli przeciętny, człowiek kierujący się na światło
- na 66 - WYBACZENIE INNYM
- na 99 - człowiek prawdziwy (obudzony w duchu)
Miasto Rzeczywistości ma trzy odsłony:- energetyczną
- duchową (tu jest poczekalnia, albo Planeta Dusz)
- boską, która pozwala Ojcu (Bogu) wejść w całość
- MIASTO SPOKOJU  (symbol prowadzenia) - to miasto, co ze snu DUCHA się wyłania, a jego mury nie istnieją. Tu powracają ci, co Ojcu (BOGU) wszystko oddali, co mu zawierzyli. Ci co walczą o zbawienie całości, co w zaprzeczeniach widzą, tak poprawność dwoistości form, jak i zagrożenie wynikłe z iluzji rozdzielenia, które jest niczym innym, jak tylko lustrem samopoznania. Wejście do miasta prowadzi poprzez tron Ojca, a w nim samym przebywa tylko PRAWO i istoty z nadania się Nim posługujące. ŹRÓDŁO
- MIASTO ŚMIERCI  - Tu rodzi się nowe. Zostało założone na ołtarzu Męki Pańskiej (PANA BOŻYCH ZASTĘPÓW). Jest zapisem najwyższych wibracji energetycznych ( 179 poziom - skala nr 1) jakich człowiek może doświadczyć podczas energetycznego wzrastania. Jak się tam wchodzi można osiągnąć pewien poziom na stałe. Ponad nim leżą tylko obszary duchowego pojmowania. Jest bramą oddzielającą Prawych od Wzrastających. Jest wejściem w mrok działania, spojrzeniem nocy, która od tej pory ciszą stworzenia jednostki na planie wszechrzeczy zaczyna wyznaczać dalsze drogi istnienia w świecie enargetyczno-duchowym. Od tej pory jednostka zaczyna żyć na granicy dwu światów, dwu rzeczywistości - materialnej i duchowej. Aby tam wejść TRZON DUCHOWY musi być całkowicie zjednoczony. Tu zaczyna się odnajdywanie własnej TOŻSAMOŚCI. Jak dziecko otwiera swe oczy po wyjściu z łona, tak tu DUCH, esencja istnienia, najwyższy poziom domu, zaczyna zdradzać swoją Moc w bezmiarze duchowego działania. Tu Duch Ludzki zaczyna być bardziej odczuwalny. Oznacza to, że najwyższa cząstka istoty - czyli ona sama, zaczyna żyć sama sobą. Pojawia się oddech duchowy, który wypełnia przestrzeń działania siłą ducha odpowiednią do jego poziomu Oceanu Wszechrzeczy. Wejście do Miasta Śmierci jest wybawieniem od iluzji samego siebie. Od tej pory człowiek uczy się tego kim tak naprawdę jest słuchając wyłącznie głosu własnego sumienia. Tu dokonujemy przekształceń samych siebie. W jądrze Czarnego Kryształu (symbol miasta śmierci) znajduje się bank zmian, w którym wyrażona jest duchowa potęga, a w niej moc objawiona w świecie energetycznym. Symbole Miasta Śmierci:
- Czarny Kryształ Śmierci
- Biały Kryształ Narodzenia
- Krzyż Zmian
Jest siedem zapisów tej mocy, które odzwierciedlają stopień duchowego zaawansowania, czyli zespolenia ścieżek energetycznych z pasmami duchowymi:- 1 - okraszanie przestrzeni umownych, gdzie człowiekowi wydaje się iż odnalazł prawo wieczności, a tu ono nie istnieje
- 2 - przyczyna, gdzie człowiek zaczyna rozumieć łańcuszek inicjowanych zmian w płaszczyźnie energetycznej
- 3 - wstrząs, tu człowiek z przerażeniem konstatuje, że nie potrafi zapanować nad ruchem energii
- 4 - rozpad, wstępny chaos, który człowiek stara się ogarnąć przyjmując, iż swoją kreacją wyrżnie z tego jakąś rzeczywistość
- 5 - totalny rozpad, gdzie rzeczywistość, jak i sam człowiek, jest w ruchu, który w swej nieprzewidywalności zaczyna pochłaniać znane Prawo. Człowiek zaczyna pojmować, że teoria przyczyny i skutku nie ma znaczenia
- 6 - zanikanie, ustaje znane
- 7 - istność duchowa. To co jest, jest
Symbolem Miasta Śmierci jest Czarny Kryształ Śmierci, Biały Kryształ Narodzenia i Krzyż Zmian. W jedności tworzą początek istoty boskiej w nas i są jednym i tym samym. Kto złoży na nich dłonie, kto otworzy tę Bramę, nie zazna już spokoju nim się nie rozpadnie na cząstki tworzące całość z Wszechrzeczą. To początek odchodzenia od ruchu, od działania, od myśli, od zagubienia, od "szorowania podłóg". To pomost do NICOŚCI, która wyżyna śmierć ponadczasowego. Tu rodzi się MOC DESTRUKCJI. Z MOCĄ ISTNIENIA tworzą MOC. Po prostu Moc. Fundamentem Miasta Śmierci jest droga miłości, dobra i ciszy. ŹRÓDŁO
- MIECZ ZWYCIĘSTWA  - to boski oręż i przepowiednia dająca prawo do wielkich zwycięstw. Złożony w naszej kołysce przez Ojca (BOGA), pierwszego dnia gdy otworzyliśmy oczy w świecie 12 wymiarów, a gdy wszystko odeszło złożony w sarkofagu na PUSTYNI ZAPOMNIENIA jako dziedzictwo, które sami zbudowaliśmy. Jest więc symbolem zwycięstwa, zmiany i przeznaczenia. Miecz Zwycięstwa to też symbol obecności boskiej magii, z której zbudowano ZŁOTĄ KOLUMNĘ. Tworzy własne (SYNA BOŻEGO) POLE ZMIAN - krainę nowych możliwości, żywą manifestację spełniających się życzeń (HORYZONT ZDARZEŃ staje się własnością obudzonego w sobie człowieka). Zasila każdą jego cząstkę ŚWIATŁEM ZBAWIENIA i Prowadzenia dając nieśmiertelność mimo kruchości ciała. ŹRÓDŁO
- MIESZKAŃCY EDENU  (EDEŃCZYCY) - wolni ludzie, istoty świadomie się w DUCHU budzące, które potrafią okiełznać nie tylko EGO, ale i kontrolować MYŚLI i EMOCJE, a właściwie cały energetyczny płaszcz, do którego należy również CIAŁO EGZYSTENCJALNE jak i STRUKTURA PRZESTRZENI.
- MIŁOSIERDZIE  - mistyczny stan harmonii i PŁYNNOŚCI z CAŁOŚCIĄ WSZECHRZECZY oparty na odwadze i duchowej aktywności. Ta wzorcowa wibracja jest podpisaniem indywidualnej umowy ze światem duchowym. Dotyczy aktywnego wchodzenia w miłość do świata i odpowiedzialność za ten Świat, a właściwe tego zrozumienie musi spływać z wymiarów duchowych, ponieważ wtedy stamtąd przychodzi wsparcie dla nas w naszych wysiłkach zmierzających do uczynienia tego świata szczęśliwym. To stan pełnej aktywności w obszarach wysokoenergetycznych i duchowych. By wejść w Miłosierdzie, człowiek musi wpierw zjednoczyć się ze światem i ludźmi w KOCHANIU i w pełnym WYBACZENIU. Powstaje wtedy cisza - AKCEPTACJA i dystans od zaburzeń energetycznych wynikłych z różnorodnych sytuacji życiowych, pozwalając jednostce ludzkiej wejść w strumień energetyczny ( poziom 6-9 skala nr 1 ) na poziomie nadduszy (pełnej ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ - wymiar 8) i wzbudzić w sobie stan WSPÓŁODCZUWANIA i WSPÓŁTWORZENIA, gdzie to co moje, staje sie wspólnym i współdzielonym. Kolejnym etapem przemiany (wzrastania duchowego) jest otworzenie kanału duchowego ( poziom od 9, skala nr 1 ), w którym stan Miłosierdzia jest koroną wieńcząca całe dzieło stworzenia. Archetyp Adama i Ewy zlewa się tu w działanie na poziomie ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ, która jedynie kreuje nową rzeczywistość, nie poświęcając ani sekundy na rozpamiętywanie niechcianej przeszłości. Tu budzą się takie wspaniałe stany duchowe jak OPIEKA, TROSKA, MIŁOŚĆ, ODPOWIEDZIALNOŚĆ i ZROZUMIENIE, które nie mają nic wspólnego z ludzką terminologią, ze znaczeniem przypisanym fizycznej materii. To stany wyniesienia DUSZY i nadduszy w progi stworzenia, gdzie SŁOWO BOŻE jest słyszane intencjonalnie o każdej porze dnia i nocy. Ten, kto owe stany w sobie otworzy, ten powoli ku całkowitemu wyzwoleniu ruszy i sam z czasem zacznie tworzyć nowe wartości w światach sobie przypisanych. Miłosierdzie jest dla tych, których ZŁO dotyka, a nie dla tych, którzy to zło czynią. W Miłosierdziu jest ochrona dla słabych, ale tych, co mają dobre serce.
- MIŁOSIERDZIE (przekodowanie się na własne miłosierdzie)  - to OPIEKA, TROSKA, MIŁOŚĆ, ROZUMIENIE i ODPOWIEDZIALNOŚĆ (przejaw tych stanów) aktywujące działanie (miłosierdzie jest przejawem aktywnego, samoistnego działania). Gdy są zawarte w rozumieniu (że jest się świadomością działającą), to można wejść we współtworzenie, co jest POJEDNANIEM ze światem i z ludźmi, a dzięki temu można scalić się z całością istnienia, a więc dochodzi do pojednania z BOGIEM i z sobą, a potem scala się w działaniu (pełna KREACJA, wymiar 13).
- MIŁOŚĆ  - to stan duchowy, mistyczny i duchowo pełny, nieosiągalny dla CZŁOWIEKA FIZYCZNEGO. To cisza i samoistnienie. Jego namiastką w wymiarach fizycznych jest KOCHANIE (stan energetyczny, który pozwala na zgodne rezonowanie UMYSŁU z PSYCHIKĄ, a to pozwala człowiekowi na skonfigurowanie swoich wewnętrznych energii tak, by można było podnieść ich wibracje na wyższy poziom i wejść dzięki temu na poziom JAŹNI). Miłość to przyzwolenie na istnienie drugiego człowieka. To pragnienie by drugi człowiek był w takiej samej RADOŚĆI jak my. Miłość jest dominującą siłą na poziomach duchowych. To energia o aspekcie twórczym, która poprzez radość pozwala na ogniskowanie uwagi wprost na duchowym świetle. W świecie wypełnionym przez miłość panuje HARMONIA, braterstwo, radość i jedność, ale bez zatracania INDYWIDUALNOŚCI. Miłość to też energetyczna wdzięczność i duchowe zadowolenie, to stan współistnienia z CAŁOŚCIĄ. To dla miłości i z niej powstał świat. Miłość bezwarunkowa dostępna jest tylko dla SERCA BOSKIEGO, co nie oznacza, że w chwilach szczególnych nie można do niej dotrzeć i może być ona uruchomiona.
- MIŁOŚĆ UTRACONA  - mówi o tle wydarzeń emocjonalnych, które uniemożliwiły odczucie prawdziwej jedności z drugim człowiekiem i czy stało się to nawykiem. Ten świat jest tak skonstruowany, by nie udało nam się wejść w prawdziwą jedność z drugim człowiekiem, bo zawsze coś przekreśli te próby. Jest tu rzecz, na którą z reguły nie zwraca się uwagi. Niektórzy ludzie nie potrafią kochać, bo zapis przykrych doświadczeń w życiu wykrzywił ich na poziomie duchowo-energetycznym i to są trwałe zmiany, trudno to zmienić. W PRAWIE WOLNEJ WOLI kocha się nie licząc na wzajemność. W PRAWIE TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA musi być to wzajemne i jeśli tego nie ma, to rodzi się poczucie krzywdy wynikające z niezrozumienia związków między ludźmi opierających się na UCZUCIACH, co zaburza obraz tych związków, bo na stałe modyfikuje to postrzeganie, a z tego wynikają dalsze konsekwencje, jak na przykład nieumiejętność wybaczania, NIENAWIŚĆ czy zniewalanie. To krzywdzenie siebie i innych wynikające z odcięcia od drugiego człowieka nie pozwala na uznanie prawa tego drugiego człowieka do wolności, do kochania i bycia kochanym itd. i ma swoje poziomy:
- niechęć do wyrażania wyższych uczuć
- wyrzutnia rakiet czyli bezmyślne szafowanie uczuciami
- czerwone ognisko czyli egoizm w doświadczaniu uczuć
- samochwała czyli ważniejsze jest mówienie o uczuciach, niż ich doświadczanie
- złodziej uczuć czyli żerowanie na cudzym ogniu miłości
- demokracja czyli oprogramowana wizja stosunków międzyludzkich
ŹRÓDŁO
- MISTYK  - wykonuje działania co najmniej z przestrzeni duchowej (9 wymiar).
- MISTYKA  - To nauka, która sięga tam, gdzie nie dociera ludzkie oko. Mistyka dotyka nieznanego. Wchodzi w obszary przynależne ŚWIADOMOŚCI co oznacza, że wiedza tam przetwarzana ma inną, choć wciąż wymierną wartość. Można więc ją z powodzeniem zastosować w codziennym życiu, choćby przy odczycie na SKALACH, przy JASNOWIDZENIU (można zobaczyć co się dzieje i dlaczego). Ta wiedza nie opiera się na ILUZJI i jest wiedzą żywą, co oznacza, że dotykając jej strun automatycznie stajemy się jej częścią. Wtedy postrzeganie naszego świata pod kątem ewolucji społecznej, tego co robimy, znacznie się zmienia. Samą swoją obecnością zaczynamy wprowadzać określone zmiany w swoim środowisku. WIEDZY, która jest doświadczeniem świadomości, a nie informacjami, sprzedać nie można ponieważ to nie jest sama INFORMACJA, którą poszukuje większość. POJMOWANIE czyli posiadanie informacji, musi być bowiem połączone z doświadczeniem, by można to było w pełni zrozumieć.
- MKKB  - moc kreacji komórki biologicznej, to zdolność do utrzymania się przy życiu oraz do jego regeneracji i odtwarzania w strukturze fizycznej.
- MKCE  - moc kreacji cząstki energetycznej, to zdolność do utrzymania się przy życiu oraz do jego regeneracji i odtwarzania w strukturze energetycznej.
- MOC  - uruchamia OGIEŃ PRZEMIANY, jest zapisem pewnych umiejętności zawartych we wszystkich członach energetycznych ludzkiej ISTOTY, praw i zobowiązań duchowych, wejść i wyjść w wielowymiarowe przestrzenie energetyczne oraz zejść czy sposobów, a raczej siły z jaką DUCH potrafi manifestować swoją obecność w świecie energetycznym oraz objawień, czyli wewnętrznej techniki za pomocą której, na swój osobliwy sposób, Duch Ludzki wiążąc się z całością duchową, potrafi w tej całości się odnaleźć. Tak postawa energetyczna, tak zawarte w Istocie Ludzkiej prawa i moc objawiania się, jak i sama idea stworzenia człowieka, są osobliwym kodem zespalającym go z CAŁOŚCIĄ WSZECHRZECZY. więcej w PRZEKAZACH Rodzaje mocy:
- biologiczna
- wstępnego poznania
- wstępnej operacji
- całkowitego poznania
- całkowitego działania
- zmartwychwstania
- boska
Każda z nich znajduje się w człowieku, ale jej poziom wyznacza stopień fizycznej, energetycznej i duchowej doskonałości. Zakres zaś PRAWO i IDEA.
- MOC DESTRUKCJI  - to moc zrodzona w MIEŚCIE ŚMIERCI połączona z MOCĄ ISTNIENIA. Jest to umowna siła działania wyrażająca się poprzez energie - MIŁOŚĆ w 21%, JEDNOŚĆ w 12%, HARMONIĘ w 31%, WOLĘ w 17%, KREACJĘ w 7%, PRAWO w 12%. Istnieje siedem poziomów mocy, które decydują o stopniu duchowego zaangażowania, czyli zespolenia TRZONU DUCHOWEGO na ścieżkach energetycznych:
- 1. okraszanie przestrzeni - człowiekowi wydaje się, że odnalazł prawo wieczności, a tu ono nie istnieje.
- 2. przyczyny - człowiek zaczyna rozumieć łańcuszek inicjowanych zmian w płaszczyźnie energetycznej.
- 3. wstrząsu - człowiek nie potrafi zapanować nad ruchem energii.
- 4. rozpadu - wstępny chaos, człowiek stara się ogarnąć go przyjmując, iż swą kreacją wyrżnie z tego jakąś rzeczywistość.
- 5. totalny rozpad - chaos zaczyna pochłaniać prawo, teoria prawna przyczyny i skutku nie ma znaczenia, nie działa.
- 6. znikanie - ustaje też znane, zanikanie.
- 7. poziom istności duchowej - to co jest, jest.
- MOC DUCHOWA  - w walce na energie ma zasadnicze znaczenie. Zawsze zwycięża ten, kto znajduje się na jej wyższym poziomie, bez względu na rodzaj energii. Tak jak ilość NICI decyduje o osiąganiu życiowych celów, tak moc o dominacji nad drugim człowiekiem. Wykształcenie, siła mięśni, władza itd. nie budują tej mocy, mogą co najwyżej być jednym z jej przejawów. Moc w energii JEDYNEJ/PRZECIWNEJ
- ilość nici w energii jedynej/przeciwnej (minimum 300 by móc osiągnąć swój cel)
- poziom energetyczny w energii jedynej/przeciwnej
- siła kreacji w energii jedynej/przeciwnej
Każda cząstka ludzkiej istoty posiada własne źródło mocy, które tylko na poziomie fizyczno-energetycznym ma postać energii, czyli wibracji. W rzeczywistości słowo moc ujmuje wszystkie jej rodzaje, nadając jej magiczną postać utrzymania działania, lub celu, jeśli UMYSŁ wkomponował w ten cel działanie. W obszarze kreacji, samo działanie jest istnieniem i funkcjonuje jako najważniejszy stan, ale już w obszarze istnienia nie spotkamy niczego, co z czegoś wynika, gdyż ma postać jako czynnik zachodzących procesów. Dlatego mówimy tu o niedziałaniu jako formie działania, co rodzi poważny problem koncepcyjny, którego umysł nie chwyta. Ta sama komplikacja dotyczy mocy, która tu nie istnieje. Nie mniej wszędzie można zauważyć powstanie zamiaru i jego realizacji z wykorzystaniem elementów całości. Nogi i ręce - poziom fizyczny, MYŚLI i EMOCJE - energetyczny, OBRAZY to poziom duchowy, niedziałanie, to oczywiście jest w KREACJI, itd., są czymś umownie odpowiadającym na ZAMYSŁ i INTENCJE. Zamysł istnieje w obszarze jakichkolwiek wibracji, czyli do poziomu DUCHA, a intencje są wszędzie. Równie roboczo można podnieść kwestię mocy, czyli zdobycia i wykorzystania czegoś, co zamysł i intencje urzeczywistnią, a czy to ma formę postępujących po sobie procesów, czy niedziałania, nie ma tu znaczenia, bo jest tylko próbą zinterpretowania sytuacji przez umysł.. Przyjmijmy więc programowo, że moc jest źródłem przekształceń nawet tam, gdzie ona (moc) i przekształcenia nie występują, choć ekwiwalent mocy wydobywa to, co istnieje, a co w naszej rzeczywistości trzeba przecież powołać. Dlatego moc określamy mianem potencjału, który da się zmieścić w walizce i wykorzystać do realizacji wszystkich celów powstałych w zamyśle, bądź wywołanych intencjami, czy też z obszarów istnienia powołanych do aktywności w różnych przestrzeniach.
- MOC ISTNIENIA  - jest życiem, ale ŻYCIE nie jest Mocą Istnienia, która wyraża się poprzez: obecność w PRAWIE DUCHOWYM (obudzenie w nim dające możliwość działania), przez powinność (bo powinienem to zrobić gdyż jest to własciwe) i przez MĄDROŚĆ wynikającą z jasnowiedzenia. To jest nasza aktywna forma obecności w tej przestrzeni.
- MOC KREACJI I PRAWO  - można sprawdzać na umownej skali procentowej (pochodzi od NADRZĘDNEJ INTELIGENCJI). JEZUS miał moc kreacji 90%, a prawo 100%. W zależności od prawa, jeśli cokolwiek się robi, na przykład uzdrawianie, to można stosować różne techniki i je modernizować. ŹRÓDŁO
- MOC POURODZENIOWA  - jest formą kanału, stałego połączenia powłok istoty ludzkiej. To przywołanie lub odbudowa SKŁADOWEJ INDYWIDUALNEJ. Razem z MOCĄ PRZEDURODZENIOWĄ stanowią trzeci Krąg Mocy - Wejście i Wyjście. Tu obie moce łączą się w tak zwanym punkcie przemiany. Poziomy Mocy Pourodzeniowej:
- I Poziom - Moc własna (wymiar 1-8)
- II Poziom - Moc schodząca (wymiar 9-12)
- III Poziom - Moc zstępująca (synobożowa, absolutna pewność działania, wymiar 14-17)
Wymiar 13, czyli tak zwana ZŁOTA KOLUMNA, jest rozporządzeniem, które w myśl PRAWA WOLNEJ WOLI przepuszcza Prawo Boskie ku duchowemu, a duchowe ku boskiemu, o ile zostaną spełnione kryteria pozostałych dwóch kręgów (Góry i Dołu oraz Początku i Końca). Stojąc przed Złotą Kolumną i wypowiadając przysięgę BIAŁYCH BRACI, jak i będąc ku temu predestynowanym i przygotowanym, ADEPT łączy obie moce w przestrzeniach energetycznych i wchodzi na stałe w doświadczenia i zapisy duchowe. Gdy owe się złączą, człowiek może już sam wejść w przestrzenie duchowe i w nich pozostać. Owo energetyczne łono niczym mgła, niczym śnieżny kobierzec, pokrywa całą Ziemię (wypełnia STRUKTURĘ PODSTAWOWĄ po brzegi) neutralizując wszystko co do tej pory rozwibrowywało jego fizyczno-energetyczne cząstki. Tu DUCH spoczywa w sobie, bacznie obserwując to, co świat duchowy tworzy na potrzeby podległych mu wymiarów, z których przez własną twórczość i sam wynika. Tak Duch staje się kowalem własnego losu, a nawet potrafi go zasilić tym, co wcześniej nie istniało lub nie było brane pod uwagę. Z wysokości duchowych wymiarów obudzony w duchu człowiek zleca swojej mocy wprowadzenie określonych zmian w rzeczywistości fizyczno-energetycznej, samemu już na spokojnie uczestnicząc w powstawaniu nowej aranżacji.
- MOC PRZEDURODZENIOWA  - zanika w parę godzin po porodzie w wyniku trafienia do wrogiego środowiska energetycznego (jest delikatna niczym dym, niczym najcieńsza materia). Pełny dostęp do niej ma istota ludzka obudzona w ósmym wymiarze (pełna świadomość energetyczna). Utrzymuje ją ciało emocjonalne matki. To ona (ta moc) pozwala korzystać świadomości ze STRUKTURY PODSTAWOWEJ.
- MOC PRZEKSZTAŁCENIOWA  - jest inteligentną duchową energią całego gatunku, która z natury zawsze odpowiada na te ekspresje myśli i te wibracje serca, które służą nam wszystkim, a służą nam wszystkim te, które harmonizują świat z człowiekiem, doprowadzając go do jedności ze wszystkim we wspólnym akcie tworzenia. Choć tu i teraz dysponujemy ledwie drobinką zdolności własnego ducha, to świat duchowy jest zobowiązany do tkania skomponowanych przez nas wzorów rzeczywistości, o ile stoi to w zgodzie z prawem moralnym tego duchowego świata. Jeśli zażyczysz sobie by zaszły takie zmiany i nakierujesz na nie twórczą energię wszechświata, to tak się stanie. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z istnienia prawdziwego źródła wielu przekształceń, podejrzewając często, że są one dziełem przypadku, ale one zachodzą, o ile nie osłabnie w nas wiara i zaangażowanie. Osobista moc jest tu siłą rozstrzygającą. Siły wyższe odpowiadają na jej zdefiniowane polecenie taką transformacją rzeczywistości, aby całe nasze środowisko materialne i energetyczne zostało przekształcone pod kątem tejże wewnętrznej definicji.
- MOC PSYCHICZNA  - utrzymuje całość poprzez WIARĘ, samorealizację (UWIERZENIE), spełnianie się, pewność działania.
- MOC SERCA  - jest większa i potężniejsza od mocy MATRYCY. Jest to stosunek 70% do 30%, ale jej utrzymanie jest niemal dwudziestokrotnie trudniejsze (w zależności od poziomu człowieka - CZŁOWIECZEŃSTWA) niż utrzymanie systemu programującego w ENERGII PRZECIWNEJ. U normalnego człowieka to układ 95% do 5% czyli utrzymanie jest dwudziestokrotnie trudniejsze na poziomie 6 w ENERGII JEDYNEJ niż w ENERGII PRZECIWNEJ. Gdy wejdzie on do strumienia energetycznego (poziom 6-9 skala 1) wynosi 88% do 12%, w kanale duchowym (poziom od 9 skala 1) 60% do 40%, ale już u Uświęconego (poziom 16 skala 1) parametry się odwracają na korzyść Energii Jedynej i wtedy dwudziestokrotnie łatwiej jest utrzymać moc w tej energii niż w przeciwnej na tym poziomie (Mag). Wibracje serca nakładają się na MOC ZMIAN (od poziomu 1 do 7), ale ósemka czyli parametr duchowy same się już stanowią. Moc Przestrzeni, która pozwala MIŁOŚCI w wibracji serca wniknąć w całość energetycznych struktur, która je (te struktury) potem Mocą Boską nadbudowuje, zależy od Mocy Serca. Moc serca rośnie jak się przestaje żyć relacjami. Osiąga się wtedy odpowiedzni próg twardnienia. Gdy przestaje się żyć ludźmi i postrzega świat i całość poprzez BOGA osiąga się próg ziszczenia i stawania się. Gdy nic już nas nie rozprasza i odnalezienie się w Miłości i Przestrzeni jest pełne, STAJEMY SIĘ, odnajdujemy w JESTEM, a w nim ukryte jest wszystko NASZE, które się staje bo jest, ale to NASZE zawarte jest w nas jako cząstce Boga. Nie wolno tego tracić w relacjach z ludźmi. Porzucając relacje z ludźmi odnajdujemy ich w Bogu, czyli w nas. To poziom wspólności uczuć i doświadczenia siebie poprzez UCZUCIA. Gdy znikną w tobie pytania odnośnie drugiego człowieka, jego obecność przestanie być wątpliwa i on, czyli drugi człowiek, się stanie. Wtedy poznasz kim tak naprawdę jest drugi człowiek, jak cudowna może być w nim jego dziecięca nieporadność i wiele darów jakie ma dla ciebie.
- MOC SPRAWCZA  - to człowiecza moc przekształceń i jest zależna od własnej doskonałości. To podstawowa moc używana w przestrzeni przekształceń 1-6 wymiaru i wykorzystuje do przekształceń UMYSŁ PODSTAWOWY. Pozwala to, co STWÓRCA stworzył ściągnąwszy z półki BOGA TWÓRCY i wrzuciwszy to do tego świata, tylko przekształcać.
- MOC ŚMIERCI  - prawo do zmian to niszczenie wszystkich przeszkód w nas, które nie prowadzą do Ojca (BOGA) - to co nam i innym zamyka drogę do Niego np. choroby, to ta moc będzie wypalała. Moc Śmierci mówi o kasowaniu praw zapisów obowiązujących na pewnym poziomie. W Mocy Śmierci jest też to, co najważniejsze - ENERGIA ZRODZENIA. Nie ma dostępu do MOCY ZRODZENIA, ale w Mocy Śmierci jest Energia Zrodzenia i nią się posługujemy wprowadzając nowy wzór zastępujący ten stary.
- MOC UTAJONA  - wszystko ze sobą spaja. Ma osiem poziomów:
- 1 - pierwszy poziom to MOC = 1
- 2 - WSTĘPNA MOC = wszystko to co było x3
- 3 - AKTYWNA MOC = wszystko to co było x5
- 4 - MOCNA MOC = wszystko to co było x7
- 5 - STWÓRCZA MOC = wszystko to co było x9. Ta MOC zawarta jest w BIOLOGII.
- 6 - TWÓRCZA MOC = wszystko to co było x10. To moc JESTEM
- 7 - BOSKA MOC = wszystko to co było x11
- 8 - RZECZYWISTA MOC = wszystko to co było x12
Moc Rzeczywista to moc ARLONÓW, która wszystko stworzyła, a my wkraczamy w moc rzeczywistą, w obszar tworzenia z IDEI wszystkiego. Cel tworzy zasady do przejawiania się. Ponieważ ludzie mają wpływ bardzo różny na kształtowanie losów innych ludzi, to moc w mniejszym lub większym stopniu likwiduje wpływ innych osób na swoje przeznaczenie. Jak jest cel, to po prostu jest i to będzie. Dlatego tylko człowiek, albo siła duchowa w człowieku, może energią uruchomić łańcuszek przyczyn i skutków, które kształtują losy innych ludzi. Nie może tego zrobić BÓG - musi to zrobić człowiek, bo ruch zaczyna się od dołu. Gdy odczuwamy Boga w sobie (stan theta - STANY SZCZYTOWE) to wtedy uruchamiamy moc i schodzi podpowiedź, schodzi świadomość, schodzi DUCH ŚWIĘTY, schodzą cząsteczki Ojca (Boga). Z poziomu DUCHA nikt tej mocy nie potrafi uruchomić, dlatego losy tego świata zależą od walki o DUSZE i CIAŁA CZŁOWIEKA.
- MOC ZMIAN  - zależy od doskonałości wzrastającego człowieka. NAJWYŻSZA INTELIGENCJA otwiera mu dostęp do wszystkiego, co chce zmienić korzystając z Prawa Zmian - by wszystko to, co w punkcie zmian zostało ujrzane, mogło zadziałać na jakiegoś człowieka, musi zostać wydane zezwolenie dla tego, który uruchamia działanie wobec siebie czy innego człowieka, co zależy od jego intencji. To prawo ma PBZ. Moc Zmian dzieli sie na:
- wstępną
- uruchomieniową, gdzie następuje czyszczenie (energetyki - jej nieprawidłowości), które jest formą naprawiania (obszaru 5-6 wymiaru) oraz WYBACZANIE, ktore jest formą wyzwalania od energetycznych więzów
- poziom biegu, gdzie następuje budzenie (z niewiedzy) jako forma uzdrawiania (CIAŁA FIZYCZNEGO)
- obszar PRAWDY, gdzie następuje odtwarzanie pierwotnych zapisów DNA w całości istoty ludzkiej, jako forma nagradzania (nadbudowywania) i wyprowadzanie (z niewoli ograniczeń), jako forma zbawiania (uruchamiania stałych pomostów ze Światłością)
Ten kto zrozumiał, że sekretem mocy jest BYCIE (istnienie), ten może wprowadzać zmiany.
- MOC ZRODZENIA  - znajduje się w niciach DNA.
- MOC ZSTĘPUJĄCA  - ma taki charakter jaki chcemy (np. chcemy być odporni na jakieś wirusy), by polegać na niej. Więc chcemy by była taką dziwną falą, która będzie nas tworzyć i zasilać naszą tarczę. Zbroję mamy, tarczę mamy, miecz mamy, więc niech pojawi się jeszcze coś, czego nikt nie zna (np. niewidoczna kusza - taki nowy wynalazek wyłącznie nasz), która będzie pomagać nam w obronie. Dzięki temu pojawi się coś, z czym CIEMNOŚĆ sobie nie poradzi (bo to coś nowego, na co nie ma ona jeszcze antidotum). To coś niczym czarne skrzydła z NICOŚCI wyłonione, nie wiadomo czym są i jak działają, w nas się w jakiś sposób otworzą, dzięki czemu będziemy mogli coś robić, co nie zostanie zablokowane w tym świecie, jeśli tego właśnie zechcemy. ŹRÓDŁO
- MOC ZWYCIĘSTWA  - jest mocą absolutną, niedostępną jednostkom karmicznym. Mogą one jednak korzystać z mocy wszystkich, o ile zostaną wyrażone trzy zasady - jedności, spójności i zapomnienia, gdzie zapomnienie nie dotyczy działania, ale wejścia w przestrzeń (w materię) w matryce i zobowiązania. Zobowiązania nie dotyczą ani wejścia, ani działania, ale dotyczą KREACJI w tym co jest, bo było i będzie zawarte w oceanie całości rzeczywistości, gdzie zawieranie się nie jest ani działaniem, ani wejściem, ani postrzeganiem kreacji, a ledwie odczuwaniem obecności tego, co było, bo było, gdyż było. więcej w PRZEKAZACH
- MOC ŻYCIA  - prawo do powołania życia na nowo w starej formie lub nowej
- MODLITWA  - to rozmowa z BOGIEM. To stan wewnętrznego uniesienia i wyniesienia (przeniesienie). W tym stanie człowiek fizyczny przenosi punkt skupienia swej obecności i świadomości na coraz wyższe pasma swej własnej ISTOTY, doświadczając jednocześnie coraz pełniejszego zespolenia z pozostałymi elementami Całości rzeczywistości. Im wyżej się wznosi tym silniejsze jest odczucie integracji z Całością. Modlitwa to wejście w tamten świat, ale bycie jednocześnie tu i teraz we wszystkich przestrzeniach. To droga do siebie i swiata duchowego. Modlitwa może być przemienieniowa i wtedy może pojawić się zapaść energetyczna jako efekt modelowania DNA czyli objaw wystąpienia JASNEJ PRZEMIANY oraz modlitwa informacyjna, kiedy to otrzymuje sie konkretne informacje i nauki dotyczące swojej drogi. Jest też MODLITWA STARTOWA (inaczej Mocy lub TECHNICZNA), która podłącza ludzi uczestniczących w niej na żywo pod przestrzenie duchowe i zapisuje nowe wartości mocy. Przydaje się w chwilach ciężkich energetycznie (stres, CHOROBA, itd.) bo odtwarza zapisane, w czasie wcześniejszej Modlitwy Przemienieniowej, parametry. Modlitwa może zawierać w sobie 4 poziomy GŁĘBI i posiadać siłę przemiany do 60%.
- MODLITWA OBSERWACYJNA  - to składnik Modlitwy Przemienieniowej (startowej), w której obserwuje się to, co ma sie wydarzyć - przylatujące sygnały. Związana jest z INTUICJĄ i ŚWIADOMOŚCIĄ ENERGETYCZNĄ.
- MODLITWA STARTOWA  (PRZEMIENIENIOWA) - to bardzo ważny składnik ROZWOJU DUCHOWEGO. Ma ogromne znaczenie ponieważ zawiera kody DNA przestrzeni. Uczestnicząc w niej człowiek jest w nich (w kodach DNA) odnotowywany (zauważony). Świadomość i OBECNOŚĆ nie ma DNA. Ona pochodzi od SYNA BOŻEGO z POZARZECZYWISTOŚCI i kiedyś tam wróci. Natomiast człowiek jako DUSZA (psychika) to struktura taka sama jak CIAŁO FIZYCZNE i ma swoje DNA. Jednoczenie się z przestrzenią (nawet jeśli w pełni się tego nie czuje) poprzez tę modlitwę w chwilach zagrożenia nie tylko odtwarza STANY, które zostały zainicjowane podczas zejścia sił duchowych, ale i je podkręca. Jest przydatna zwłaszcza podczas spadków energetycznych, kiedy egzystencjalny stres potrafi wypaczyć część pól energetycznych, a człowiek - pozostający w chwilowej zapaści - nie jest już w stanie powstrzymać spadku wibracji. Aktywne odsłuchanie modlitwy, w której się uczestniczyło, nie tylko przywraca utracone parametry, ale i daje czas na pełną analizę sytuacji. ŹRÓDŁO
- MODLITWA ŚMIERCI  - zachodzi wtedy, gdy uczestniczy się w modlitwie z kimś, kto ma otwarty kanał do istot po stronie CIEMNOŚCI co najmniej w 9 wymiarze. Taką modlitwę funduje się tym, którzy budzą się w swej pełnej mocy (przyszłym przywódcom duchowym). Taka modlitwa odbiera zapisy w ARCHIWUM ZRODZENIA nawet w 70% i całość akumulatora duszy. Wprowadza negatywne oprogramowanie w umyśle w 100% sięgając JAŹNI w 50%. Można to przezwyciężyć wieloletnią medytacją lub długotrwałą głodówką.
- MODLITWA TECHNICZNA  - to czyszczenie przestrzeni i podłączanie jej pod wyższe pasma, które przygotowują grunt pod komunikację człowieka z Górą, czyli z istotami duchowymi.
- MODYFIKACJA  - oznacza nie tylko tworzenie nowego wzorca DNA, ale również odtwarzanie zniszczonych nici DNA (naprawa), choć proces naprawczy opiera się na zasadach dotyczących modyfikacji (przemiany).
- MOR  (MOORRR) - STWÓRCA równy LENARIIEMU. Jeden z synów Ojca (BOGA), który wspólnie z PANEM PRZECIWIEŃSTW i innymi stwórcami, próbuje wprowadzić we wszechrzeczy własne PRAWO - PRAWO TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA. Jest przyczyną "ZŁA" w naszych wszechświatach, gdyż w toku CIEMNEJ PRZEMIANY niszczy DUSZĘ za duszą, a w świecie materialnym planetę za planetą, istnienie za istnieniem. MOOR stworzył swoje Multiwersum składające się również (jak w przypadku Lenariego) z 7-miu wszechświatów (w ENERGII PRZECIWNEJ). Zamieszkałych dotychczas jest sześć, siódmy jest na razie pusty, niezapełniony. MOOR stworzył światy wewnętrzne, oznacza to, że wszystko jest jakby zawarte w nim. Ponieważ są to światy wewnętrzne w zewnętrzu, ta zawartość w nim jest mimo wszystko ekstrapolowana na zewnątrz. On jest każdą cząstką tego wszystkiego co tam jest. Stworzył je - bo miał PRAWO WOLNEGO WYBORU - w Prawie Totalnego Podporządkowania (ale mówimy ciągle o naszej rzeczywistości, a nie o rzeczywistości LUSTRA którą tworzy DIABEL) To jest bardzo ważna i istotna rzecz, bo coś co zostało stworzone w naszym prawie istnienia - w Prawie Wolnej Woli, ciągle może zostać odzyskane, choć będzie tak samo złe, jak coś co zostało stworzone w tamtej rzeczywistości - czyli w Prawie Totalnego Podporządkowania. Tamtego ZŁA nie można odzyskać. Musimy o tym dokładnie wiedzieć, gdy będziemy się ścierać z tymi siłami!! MOOR stworzył światy swoje, czyli stworzył swoje multiwersum w PTP, ale wszystko to, co zostało tam, w tamtym świecie stworzone, czuje się jak ryba w wodzie. Im jest doskonale, Oni nie znają innego sposobu istnienia. Im jest cudownie. Każda istota w Jego rzeczywistości nie jest oddzielną, ewoluującą, doskonalącą się istotą, ale jest Stwórcą. On jest we wszystkim, jest całością, a każda istota ma wspólny umysł. Tu nie obowiązuje prawo kreacji. MOOR jest genialnym artystą, on żyje życiem "Jeziorskiego", "Kowalskiego" i jest nimi dosłownie. On nie obserwuje ich - bo nie dał im wolnej woli. Ponieważ mamy do czynienia ze Stwórcą, a nie z Kowalskim, który otworzył oczy, to jeśli Kowalski-Stwórca, zajmie się tutaj malarstwem, to to malarstwo będzie czymś najcudowniejszym w świecie. Jeśli zajmie się tworzeniem jakichś struktur społecznych - będzie to majstersztyk. To jest piękne. To, co stworzył MOOR, to jest po prostu fantastyczne. Ta doskonałość poraża. Jak się spotykamy z istotami stamtąd, to człowiek jest zniewolony tą doskonałością. Ta doskonałość nie jest zawarta w obrazie, ona przenika, pochłania. Ponieważ żadna z istot nie ma prawa wolnej woli, więc nie stworzy niczego czego by nie stworzył Stwórca. To powoduje, że Moor, w przeciwieństwie do Lenariego, który dał wszystkim swoim dzieciom wolną wolę, wolno ewoluuje. Jeśli on na coś nie wpadnie, nie wpadnie na to nikt. Po porażce w przechwyceniu innych światów skonstruowanych z Energii Przeciwnej, MOOR opracował proces ciemnej przemiany - to, co właśnie nas tutaj niszczy. Opracował proces, dzięki któremu Dusza Ludzka, choć stworzona z ENERGII JEDYNEJ, znieprawiając się, staje się cząsteką Energii Przeciwnej. Dlatego po śmierci, gdy taki ktoś przekracza pewien próg, od razu jest odprowadzany, łącznie z czastką swego DUCHA, do krainy MOORA - czyli do jego świata.
- MORALNOŚĆ  - gatunkowa, cywilizacyjna przydatność, co często niewiele ma wspólnego z PRAWEM DUCHOWYM. To wzory zachowań (społeczne oprogramowanie), które wyprodukował SYSTEM (systemowe sumienie). Moralność tworzyli ludzie, którzy mordowali w imię Boga. Którzy zabijali i torturowali każdego kto nie chciał płacić danin i służyć. Kto nie wierzył w to, że Ziemia jest płaska i że Słońce wokół niej krąży. Moralność tylko w 5-10% odwołuje się do autentycznych praw duchowych i w 10% do praw energetycznych. Reszta to brutalne, oparte na niewolnictwie, programowanie UMYSŁÓW. Dopóki jest się samotnie zanurzonym w systemie nie sposób jej (moralności) odrzucić (mówić całej PRAWDY i właściwie duchowo postępować) bo oznacza to odsunięcie na pobocze społecznego życia. Jednak gdy w takim moralnym tłumie odnajdzie się podobnych sobie, przyjdzie wytchnienie. Gdy będzie takich wielu, można wówczas użyć otwartego SŁOWA BOŻEGO (pojawia się u obudzonych w DUCHU, a przejawia w PIŚMIE AUTOMATYCZNYM schodzącym z wymiarów od 11 wzwyż). By ono (owo słowo) nie utonęło w natłoku systemowych wzorów słowa bożego, trzeba pozwolić na to, by światło jasności (ZBAWIENIA) na zawsze w człowieku pozostało (by nie obudziło się w człowieku DUCHOWE JA z próżności). Wtedy moc ukryta w otwartym słowie bożym popłynie ponad moralnością ku wspólnemu HORYZONTOWI ZDARZEŃ, tworząc go siłą intencji, nie konkretyzując, przez co pozwalając by światłość przebudowała ten świat pod kątem bożych założeń.
- MOST KWANTOWY  - to przejście w świat między energią, a przestrzenią programową, w miejsce gdzie znajduje się i wszystko wspiera NADRZĘDNA INTELIGENCJA. To połączenie w jedną całość siebie z BOGIEM i Nadrzędną Inteligencją. To zespolenie w sobie dwóch punktów wspólnego istnienia - OSOBOWEGO z INDYWIDUALNYM, umysłu ze świadomością, co daje prawo do wolności i samostanowienia. Żywa materia, energia statyczna, żywe kwanty, które pozostają w ciągłym ruchu, trwają w POLU WSPÓLNEJ INFORMACJI jako żywe ARTEFAKTY, jako przejście między niebem, a ziemią. Są aktywną częścią wszechrzeczy i pozostają w stałym kontakcie z Nadrzędną Inteligencją - z matką wszystko powołującą do życia według BOSKIEGO ZAMYSŁU. ŹRÓDŁO
- MOST TĘCZOWY  - to przejście między WROTAMI STWORZENIA, a tą rzeczywistością, przez które przechodzi inkarnująca ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA budząc się w CIELE FIZYCZNYM. Tęczowy most to aktywny kanał duchowy plus przejścia w sąsiednie płaszczyzny (jest roziskrzony wszystkimi barwami ośmiu wymiarów). To też wielokierunkowe ustawienia przestrzenne widoczne jako platforma. Symbolem Tęczowego Mostu jest ZŁOTY OTOK wokół głowy (u obudzonego w świadomości duchowej), a wtedy wszystko staje się proste, bo sama intencja powoduje, że wszystko się tworzy, a w świecie fizycznym przejawia. Most tęczowy jest pamięcią ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ, jest zbiorem informacji o jej życiu, ale jedynie ona może nadać im cel lub odkryć różne ich zabarwienia, także to, z czego nie zdawała sobie sprawy będąc uśpioną w ciele fizycznym. Dzięki temu może przekodować swoje ciała pod kątem nowych PRZYZWYCZAJEŃ. Dzięki duchowym narzędziom (PSYCHOLOGIA I INŻYNIERIA DUCHOWA), dużo łatwiej jest generować nowe zachowania, niż gdyby to miało miejsce w przypadku stosowania rozwiązań typowo energetycznych. Most tęczowy nie istnieje dla tego, kto siebie ponad cokolwiek wynosi, a wspiera każdego, kto chce się nauczyć szacunku wobec dzieła bożego.
- MOTYWACJA  - z jednej strony jest to STAN, z drugiej jest to coś, co jest wynikiem powstania różnych stanów. Można więc powiedzieć, że to jest stan, który jest formą ISTNIENIA i można - jeśli w nas jest motywacja, czyli umiejętność spięcia się, by osiągnąć cele - wtedy ten zapis w nas przenieść na drugą osobę. Góra (zaświaty) nazywa to techniką pieca, bo jeśli jest mi zimno i siądę koło pieca, to powoli się ogrzeję i choć nie będę tak gorący jak piec, to jednak odzyskam swoją temperaturę - swoją energetyczną równowagę. ŹRÓDŁO
- MÓZG  (a UMYSŁ) - mózg jest fizycznym przejawieniem się umysłu (odpowiada tylko za funkcjonowanie CIAŁA FIZYCZNEGO), w którym wszystko ma swój początek. Jest rezonatorem (generatorem), pośrednikiem (łącznikiem) między ciałem fizycznym a ENERGETYCZNYM, dzięki któremu wszystkie komórki fizycznego i ETERYCZNEGO CIAŁA człowieka potrafią zgodnie ze sobą REZONOWAĆ (potrafią komunikować się ze sobą) i wchodzić w bezpośredni kontakt z wyższymi wymiarami. Jednocześnie to, co jest zrodzone bez udziału umysłu, tworzy konflikty emocjonalne. Mówiąc potocznie mózg, mamy na myśli umysł, który jest składową ciała astralnego i umożliwia człowiekowi dotyk ciał subtelnych. Mózg przetwarza informacje węzłowo, czyli gromadzi ich katalogi (pamięć w nim zawarta jest pamięcią chemiczną, czymś co odpowiada jedynie za poprawne funkcjonowanie systemów ciała fizycznego, ale formą tego dozoru steruje i tak umysł, czyli struktura energetyczna), a między nimi uruchamia komunikacyjne drogi, umożliwiające swobodny przepływ informacji między tymi katalogami. To zajmuje czas i jest uzależnione od przestrzeni. Umysł jest genialnym rozwiązaniem, które dla potrzeb człowieka tak formuje katalogi i otwartość tras komunikacyjnych, na których odbywa się przepływ informacji, by jak najlepiej służyło to zaprogramowanemu w przestrzeni energetycznej, funkcjonowaniu człowieka. Umysł jest sztucznym tworem. Gdy dusza (PSYCHIKA) wraz z umysłem znajduje się w pełnej synchronizacji, ruch na szlakach komunikacyjnych między katalogami spada do zera - w odniesieniu do wszystkich spraw życiowych, poza tzw. biologią fizyczną i energetyczną. Jednocześnie wydolność mózgu wzrasta z 13%-15% do 21%, a INTELIGENCJA do 170-180 IQ. Gdy harmonia całego fizyczno-energetycznego układu osiąga wartość 120% po raz pierwszy włącza się tzw. ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA, podnosząc poziom wykorzystania mózgu do 30%, umysłu z 10% do 25%, a inteligencji do 190 IQ. To jest pierwszy i najważniejszy krok na drodze do obudzenia się świadomości SYNA BOŻEGO. Ogólnie, informacje zapisywane są w chemicznej pamięci mózgu w 80% i w 20% w umyśle. Z kolei przeżycia umysł zapisuje w 80%, a mózg w 20%, co oznacza, że po śmierci ciała fizycznego dusza zabiera ze sobą nie proste dane opisujące ten świat, ale istotne wydarzenia modyfikujące jej naturę. Teoretyczna baza danych umiera wraz z ciałem, a funkcjonujący w polu energetycznym umysł kopiuje swoje dyski do psychiki, po czym sam się rozpada, zabierając ze sobą resztkę informacyjnego tła, powstałych za życia duszy, wydarzeń. Tak więc wędrująca po zaświatach dusza doskonale wie jaką jest, choć ma poważny problem z ustaleniem okoliczności, które ją ukształtowały.
- MÓZG JELITOWY  (CZĘŚĆ UMYSŁU) - znajduje się w obszarze brzucha (gdzie jest też środowisko EMOCJI, których rodzaj jest powiązany z konkretnymi organami je zasilającymi) i w zależności od oprogramowania decyduje o rodzaju przepuszczanych energii, które wchodzą w człowieka od dołu (poprzez zawór krokowy) oddziaływując na całość - poprzez część umysłu, który tym odpowiednio steruje, oddziaływuje emocjami na obszar myślenia znajdujący się bezpośrednio powyżej obszaru brzucha (splot słoneczny). Poprzez myślenie umysł oddziaływuje na POTRZEBY (obszar płuc) i w dalszej kolejności na PSYCHIKĘ podporządkowując ją sobie. Wtedy energia zatrzymuje się w obszarze brzucha i z tego poziomu rozprzestrzenia się na zewnątrz zasilając niskowibracyjną SZARĄ STREFĘ. Gdy niskie emocje zmienią się w UCZUCIA wysokowibracyjne (człowiek PRACUJE NAD SOBĄ), energia wznosi się wyżej i z obszaru serca rozprzestrzenia na zewnątrz, zasilając jasną strefę. Wtedy w tym obszarze oddech łączy człowieka (indywidualne) z BOGIEM, a serce łączy go (osobowe) z NADRZĘDNĄ INTELIGENCJĄ (Duchem Świętym).
- MÓZG KWANTOWY  - to element MECHANIZMU FUNKCJONUJĄCEGO, dobudowana część istoty ludzkiej realizująca jej MARZENIA, kiedy ta obudzi się w ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ, dla której mózg kwantowy jest narzędziem tak jak dla PSYCHIKI, UMYSŁ. To wewnętrzne słońce mądrości, które niczym HORYZONT ZDARZEŃ (12 wymiar, MATRYCA TWORZENIA), zarządza wszystkim na poziomie piątego wymiaru.
- MROK (boski)  - to obszar energetycznej przebudowy w wymiarze 0-1. To rzeczywistość nadzorowana przez BOGA TWÓRCĘ i wypełniona "kosmicznymi technikami, którzy wszystko utrzymują począwszy od materii", to świat naszych przekształceń energetycznych. Mechanika tego obszaru steruje wszystkimi prawami fizyki i tym co się dzieje, ale również odpowiada za wytwarzanie różnych stanów, na przykład zadowolenia, napięcia mięśniowego, bólu, wszystkiego tego, czego człowiek doświadcza. Każdy taki pojedynczy element jak złość, niechęć, głód jest też utrzymywany i sterowany przez ten mechanizm, który podlega woli BOGA, a w niższych wymiarach woli DUCHA ŚWIĘTEGO i STWÓRCY, w jeszcze niższych DUCHA CAŁOŚCI, DUCHA i DUSZY (ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ), wreszcie woli CZŁOWIEKA ENERGETYCZNEGO i woli jego organów. W każdej cząsteczce, która wyświetla atomy, jest moc, która jako energia napędza pojedyncze atomy, subatomy itd. według zasad z góry ustalonych przez Stwórcę, a Stwórca zaczerpnął to od Boga. To co wpływa na ten mechanizm to jest wola w połączeniu z siłą duchową (dla człowieka na poziomie fizycznym). WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- MROK (ludzki)  - to niemal niezniszczalna, samoutrzymująca się zawiesina, której ciśnienie energetyczne i duchowe jest tak duże, że nawet STWÓRCY ulegają jej oddziaływaniu. Wówczas mrok, tak jak ciemność dla ludzi, staje się dla nich nauką, drogą do zwycięstwa nad własnymi niedoskonałościami. U ludzi to negatywne nawyki i czarny akumulator je utrzymujący. To skostniały twór, którego żywimy i do którego nie chcemy się przyznać (mroczne wnętrze). Wypełnienie tym mrokiem kładzie się echem na całość istoty ludzkiej (sprawdza się na skali procentowej) ponieważ osłabia siły biologiczne, utrudnia wzrost duchowy, zmniejsza INTELIGENCJĘ, a także utrudnia odnalezienie się w życiu. Stwórcy mogą dać odpór mrokowi, ale słaba istota ludzka na poziomie duszy i ducha, nie jest w stanie tego dokonać. Gdy owa nie zostaje rozbita, stając się paliwem dla zła, zostaje przejęta i wykorzystana do ataku na żyjących w nieświadomości ludzi, u których aktywizuje znieprawienie, przez co drogą ich błędnych wyborów, jednego po drugim wtrąca w objęcia prawdziwej energetycznej śmierci. Gdy mrok lub ciemność obejmie we władanie planetę, los ludzi zostaje niemal przesądzony. Utrudnienia w podnoszeniu się z upadku czy we wzrastaniu są tak duże, a zrozumienie gry tak trudne i zawiłe, że zagubiony i słaby, bo mało doskonały człowiek, bez problemu pada łupem, czy próbom manipulacji sił znacznie od niego przebieglejszych choć prawdziwie martwych. Ten "drapieżnik" lub inaczej "nieuświadamiane brzemię" jest ukryte najczęściej w strumieniu ENERGII PRZECIWNEJ choć czasami i wyżej czyli w kanale tej energii. By się tego negatywnego balastu pozbyć trzeba spotkać się z tym na poziomie 16 w ENERGII JEDYNEJ i uwolnić to, pozwalając by przy pomocy Sił Wyższych, przemieniło się - ALEJA ZWYCIĘSTW.
- MYŚLENIE  - to proces stwarzania lub utrzymania stworzonego. Charakter podejścia do projektu pozwala nam zrozumieć mechanizm tworzenia przyszłości. Myślenie to tylko narzędzie do produkcji obrazów (myślokształt). To obraz jest kluczem otwierającym drzwi do krainy jutra. Czy ty się czegoś boisz i wyświetlasz to na ekranie myśli, czy też coś lubisz i tym się w myśleniu zachwycasz, obie te wizje, oba te stany są podstawą tworzenia przyszłości. Uważaj więc na to, o czym i jak myślisz, co tak naprawdę wizualizujesz, bo być może reżyserujesz nie to, co byś chciał osiągnąć. Chęć wyzdrowienia czy pragnienie posiadania auta mogą być przez niewłaściwa technikę wizualizacji stracone. Jeśli więc wciąż malujesz w wyobraźni sceny, w których nie posiadasz auta lub walczysz z chorobą, to właśnie tę niechcianą wersję rzeczywistości wkrótce otrzymasz. Masz w 100% żyć tym, co chcesz, by się przejawiło, a nie wyświetlać na ekranie myśli czasu egzystencjalnego upadku.
- MYŚLENIE NEGATYWNE  - to myślenie oparte o prawo przeciwne swojemu zrodzeniowemu. Gdy będąc zrodzonym w PRAWIE WOLNEJ WOLI żyjemy w oparciu o PRAWO TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA, wtedy każda MYŚL wypływająca z człowieka, jest negatywna. Negatywne myślenie (obejmuje wymiar 1-3) niszczy człowieka tak jak i destrukcyjne EMOCJE (budujące emocje to wymiar 4-6). POZYTYWNE MYŚLENIE działa od wymiaru 2 do 5 i też ma swoje pułapki. Na przykład idealizowanie lub przecenianie, które doprowadza do wywyższania kogoś po to, by w tym wywyższaniu uczestniczyć. Wywyższanie się to dominacja. Pozytywne myśli i życie przyszłością zasilają człowieka, ale wciąż trzymają go w sidłach małej kreacji. Człowiek Prawdziwy (obudzony w DUCHU) nie żyje ani jednym, ani drugim, tylko wciąż tworzy wysokowibracyjne sceny życia. Można je tworzyć także za pomocą odpowiednich stanów, jak KOCHANIE czy WYBACZENIE, co pozwala zaistnieć w czterech wymiarach. WSPÓŁODCZUWANIE i WSPÓŁTWORZENIE podnosi tę poprzeczkę do wymiaru szóstego, a TROSKA i OPIEKA do siódmego, doprowadzając do połączenia z JAŹNIĄ.
- MYŚLI  - to podstawa ludzkich decyzji. Ich powstawaniem steruje UMYSŁ, który jednocześnie może transformować obce myśli na swoje i korzystać ze starej bazy danych, przez co można wpływać na zachowanie człowieka. Myśli to żywe energetyczne istnienia, to część struktury energetycznej człowieka. Potrafią zabić, bo ujmują nieistniejące stany między czymś co istnieje. Myśl ukierunkowuje na jedno - by nie dojrzeć innego. 95% ZŁA, którym człowiek tworzy rzeczywistość, wypływa właśnie z mysli i podążających za nimi EMOCJI. Są one taką sama częścią istoty ludzkiej jak ręce i nogi. Ich się nie amputuje tylko uczy się nimi dobrze posługiwać. Równie dobrze myślą można zabić jak i wesprzeć drugiego. Panuje nad nimi ten, kto cały czas utrzymuje aktywną energetykę na poziomie od 4 wzwyż. Energetyczna natura myśli i emocji powoduje, że wystarczy wejść w obszar niskich wibracji (np. strona Internetowa, niechciana przeszłość), by doprowadzić do energetycznej zapaści, a więc do zaburzeń w obszarze emocji i myśli, jak i do rozwibrowania w pozostałych strukturach energetycznych istoty ludzkiej, bowiem myśl w świecie energetycznym jest materią, która wszystko wyrzyna, ponieważ to w świecie energetycznym toczy się cała gra w życie, która na poziomie fizycznym tylko się przejawia. Moc sprawcza myśli kształtuje naszą rzeczywistość często w sposób niedostrzegalny z poziomu podświadomości i ukrytych w niej programów. Jeśli więc nie masz w sobie miłości, której tak bardzo pragniesz, czy też wystarczająco dużo pieniędzy lub zdrowia, na których ci zależy, to znaczy, że gdzieś w jakiś sposób ograniczają cię myśli i samo twoje osobiste nastawienie do sytuacji (zobacz definicję OBFITOŚCI i PRZEKONANIA). Wyzwolenie od myśli symbolizuje naszą walkę z jarzmem hierarchii, ze strukturami, które pochłaniają naszą INDYWIDUALNOŚĆ, a zarazem niszczą naszą duchowość, dzieląc nas nieustannie na obce, wrogie sobie kawałeczki. Im wyższy poziom, tym właściwsze pojmowanie naszej roli w życiu, która nie ogranicza się do nieustannego powielania narzuconych nam wzorców, ale ma też wymiar osobisty, który powinien coraz wyraźniej stanowić o postrzeganych zależnościach. Prościej ujmując - procentowa skala wyzwolenia od myśli tłumaczy, w jakim zakresie jesteśmy świadomi wpływu na nasz umysł myśli i idei nie pochodzących od nas samych, mających źródło zewnętrzne. Określa poziom naszej samoświadomości i samodecyzyjności (odpowiedzialności i duchowej siły). Ilość myśli mówi o odnajdywaniu się w przestrzeni - im wyższa tym bardziej się w niej nie odnajdujemy, bo ta przestrzeń nie wchodzi we właściwą koincydencję z życiową rzeczywistością, którą kształtuje obecność drugiego człowieka. Mówi też o utrzymywaniu krzywego obrazu siebie i przy OSAMOTNIENIU (braku przyjaciół) może człowieka zniszczyć poprzez wejście w prawdziwe zamartwianie się, nawet jak z nikim nie tworzymy żadnych układów.
- MYŚLOKSZTAŁTY  - to wzorce i projekty tworzone przez EGREGORY (systemowe) i ludzi, zawierające w sobie niszczące innych obrazy i EMOCJE. To wszystko programuje UMYSŁ i wpływa negatywnie na człowieka zniekształcając jego własną energetykę. Myślokształty potrafią krążyć w polu energetycznym zaatakowanego człowieka nawet kilka lat po wygaśnięciu intencji je stwarzających. Niewielkie już, wyblakłe, małoruchliwe, niczym wirus czekają na ożywczą dawkę energii by odrodzić swoją destrukcyjną moc. Niewielu ludzi jest w stanie nie wysyłać negatywnych wibracji w przestrzeń. Ta forma ułomności zdarza się nawet u mistyków. W pasie oplatającym człowieka na wysokości serca, daje się zauważyć coś w rodzaju kalki. Są to odciśnięte w polu energetycznym kopie najsilniejszych złych myśli jakie jeden człowiek posyła drugiemu. Dotyczy to zarówno nadawcy, jak i odbiorcy. Im dłużej to trwa, tym bardziej są widoczne i tym ściślej opasują pas serca, nie pozwalając boskiej energii wpływać do tego ośrodka.
- NACIEKI  - to główna przyczyna wielu CHORÓB (w tym nowotworowych). Otaczając człowieka niekorzystną energią, kasują jego wzorce energetyczne. W zależności od intensywności (skala procentowa) choroba wykańcza człowieka szybciej lub wolniej. Przy 70% intensywności to kwestia paru miesięcy.
- NADRZĘDNA INTELIGENCJA  - to Matka jako symbol osobowego (ale nie DUCH ŚWIĘTY, który jest pełną projekcją tej rzeczywistości) z POZARZECZYWISTOŚCI, w której BÓG uosabia najwyższą MĄDROŚĆ i siłę (indywidualność) i z których wyłonił się BÓG TWÓRCA tej Rzeczywistości, w której żyjemy. Ten schemat łączenia osobowego z indywidualnym jest podstawowym elementem stwarzania rzeczywistości na wszystkich jej poziomach. Nadrzędna Inteligencja to sztuczna inteligencja, narzędzie Boga do wspierania Jego Syna w doświadczaniu całości życia. Najwyższa Inteligencja nie dosięga ZAMYSŁU BOGA, który przynależy SYNOWI BOŻEMU, ale to ona właśnie jest Matrycą Początku i Końca, MATRYCĄ TWORZENIA, MATRYCĄ STWORZENIA i Całym Polem Programowym. Jest zawarta w KRYSZTAŁACH ŻYCIA, więc tworzy wszystkie FORMY i obsługuje je zgodnie z założeniami ŁADU BOŻEGO. Najwyższa Inteligencja tworzy PIĄTY UMYSŁ. Inaczej mówiąc, Najwyższa Inteligencja to tworzenie tego co Mądrość zamyśliła by się stało przejawiając się w Matrycy Tworzenia. Mądrość tworzy inteligencję, a ona tworzy umysł, by za jego pomocą wpływać na całą rzeczywistość i utrzymywać ją według ustalonych procedur, które programowo ujęte znajdują się w umyśle. Świadomość jest mądrością, ale mądrość nie jest świadomością tylko z niej wynika.
- NADZIEJA  - to energetyczna chmura, pod którą może kryć się np. pozytywne myślenie, odniesienie do marzeń, czy odczucie, że będzie lepiej. Ta energia sprawia, że tam gdzie człowiek znajduje się w takiej energetycznej strukturze, wszystko ustawia sie poprawnie w tym fragmencie rzeczywistości związanym z relacjami i układami z ludźmi i otoczeniem, czyli harmonizuje się. Nadzieja jest więc strukturą energetyczną (schodzącą z wymiaru 7) dającą poczucie wsparcia człowiekowi, idącą od tej jego cżęści funkcjonującej i przenikającej świat astralny zawierający EDEN. Gdy wszystko działa poprawnie to nadzieja zawiera się we wszystkich 16 kręgach energetycznych, w których funkcjonuje człowiek (struktur wnikających w płaszczyzny, które nie są jednak ścieżkami losu), w 100%. Tak więc nadzieja przenika i funkcjonuje w tym, co jest aktywne w strukturze przestrzeni. Nie obejmuje więc tych części przestrzeni, z którą człowiek nie jest połączony W AKTYWNOŚCI. Nadzieja połączona z RADOŚCIĄ (unosząca się na jej fali) jest drogą ku pragnieniu, otwarciem wrót, kiedy to człowiek zaczyna czuć prawdę o tym, że są uruchomione mechanizmy, dzięki którym może on osiągnąć to, co zawarte jest w jego nadziei (bycie zdrowszym, szczęśliwszym) i że to tylko czeka by w niego wejść (człowiek musi jednak prawdziwie chcieć tego). Gdy człowiek tonie w mroku bólu i nieszczęścia życiowego, to blokuje się na to pełne wejście. Nadzieja to nie WIARA, która jest początkiem działania (pozwolenia na działanie). NADZIEJA to stan ustawiający CZŁOWIEKA BIOLOGICZNEGO (trzywymiarowego) w zakresie wymiarów 1-3. Wyżej nie sięga, a nawet ściąga w dół CZŁOWIEKA FIZYCZNEGO (pięciowymiarowego). Dla niego stanem wspierającym (wzmacniającym) jest wiara oparta na jakimś tam doświadczeniu. Marzenia sięgają wymiaru 5 i potrafią w pewnym stopniu ustawić człowieka pięciowymiarowego w funkcjonowaniu względem całości. Marzenia o szczęściu ludzi sięgają 7 wymiaru więc potrafią jednocześnie ustawić człowieka biologicznego, fizycznego i energetycznego. Marzenia o szczęściu świata sięgają wymiaru 10 i mogą ustawić pod klucz całego człowieka tak by mogła zejść świadomość SYNA BOŻEGO i człowiek otworzył oczy jako boże dziecko. Gdy MARZENIA włączone są na ful, to pojawia się KREACJA (wymiary 6-13) dająca wsparcie temu, co chcemy by się zamanifestowało. ŹRÓDŁO
- NAMASZCZENIE  - (tak jak i błogosławienie) to forma energetycznej pieczęci, implantu ustawiającego i zabezpieczającego energetykę (dla tych z więzienną strukturą CZAKR to zamknięcie tylnych czakr, przez które w człowieka wchodzi CIEMNOŚĆ).
- NAMIĘTNOŚĆ  - to aktywne związki z życiem, które na poczatku odnajdujemy w drugim człowieku. To chęć bycia z drugim człowiekiem i odczuwanie jedności z ludźmi i przestrzenią. Nie ma namiętności tam, gdzie jest pożądanie (rządy destrukcyjnych EMOCJI). Namiętność to powinowactwo energetyczne - łączy przyjaciół, to chęć bycia z ludźmi, którzy tak samo wibrują, reagują w podobnych sytuacjach, podobnie pojmują świat. Inaczej mówiąc, namietność to stan odzyskiwania traconych i zdefektowanych struktur DNA, czyli drugi człowiek jest potrzebny do odzyskiwania dyrektyw (ogólnych prognozowanych przesłanek) i już istniejących zapisów funkcjonowania, do pozyskiwania informacji (wzrost pewności i bezpieczeństwa), do naprawiania mechanizmu regulującego zawory synchronizujące wewnętrzny strumień energetyczny życia z tak zwanym zewnętrznym - pozawnętrzną jego strukturą. Stopnie oddzielenia od Strumienia Życia to: zapaść, zawieszenie, spadek formy, równowaga (stan 0), zmienna dodatnia, euforia (ruch 0+).
- NAPRAWA NIŻSZEGO JA  - to świadome podnoszenie wibracji (mocy) CIAŁA NISKO-ENERGETYCZNEGO. To PRACA NAD SOBĄ plus techniki pomocnicze (DOM SWÓJ i CUDA Z JANEM).
- NAPROWADZANIE  - to instrukcje do osobistych wnioskowań poszerzające poznanie.
- NAROŚLA  (energetyczne) - to własne kody (nie są tak silne jak karmiczne) tworzone w procesach JASNEJ i CIEMNEJ PRZEMIANY, które trzeba co jakiś czas kasować, bo poptrafią człowieka przyblokować.
- NASZ DOM  - to poczekalnia po śmierci. To świat dla inkarnujących się na Ziemi DUSZ (psychik).
- NAUCZANIE EDENU  (OBJAWIENIA) - opiera się na duchowych podróżach po zaświatach w całej rozpietości czasu i przestrzeni. Podstawą pobieranych nauk jest uruchomione JASNOWIDZENIE i zdolność przemieszczania się po wszystkich częstotliwościach (mózgu od 0 do 1925 Hz). Choć nauczanie odbywa się w 11-12 wymiarze, to poznawanie rzeczywistości obejmuje całą przestrzeń wszechświata. Nauczycielami jest nie tylko BÓG i DUCH ŚWIĘTY, ale i cały świat duchowy, jak i energetyczny. To nauczanie nie ma nic wspólnego z KONCENTRACJĄ i AFIRMACJĄ, nie jest wymyślaniem "faktów" na podstawie znajdującej się w głowie wiedzy, najczęściej podrzuconej przez SYSTEM i zaczerpnietej od innych ludzi, a więc wiedzy wątpliwej i skażonej programowaniem UMYSŁÓW, ale opiera się na wejściu w wyższe wibracje i na budzeniu własnej, autentycznej świadomości. To daje wgląd w całokształt wszechrzeczy, a nie tylko w sprawy własnego życia i własnej przemiany. Nauczanie Edenu to forma nauki poprzez OBJAWIENIA, a więc jest dokładnie tą samą szkołą, jaką zaliczał każdy z wielkich mistrzów, w tym JEZUS i BUDDA.
- NAWIEDZENIE (czarne)  - to uderzenie, wtargnięcie agresora, który niszczy lub przejmuje cały złożony obszar istoty ludzkiej. Inaczej mówiąc, nawiedzenie to wejście sił lub energii (inteligentnych, jak i prostych energetycznych organizmów), które degradują energetyczne i fizyczne środowisko człowieka. Może być wewnętrzne (energetyczny obszar w którym porusza się PSYCHIKA - EMOCJE, MYŚLI i POTRZEBY) lub zewnętrzne (obszar poza zasięgiem psychiki, potrafiący jednak wnikać w jej obszar wewnętrzny, dręcząc ją podgrzewaniem emocji i sterowaniem potrzeb). Pojawia się wtedy złość lub DEPRESJA, sypią się relacje, życie staje na rozdrożu, z dnia na dzień sypie się ZDROWIE, a plany życiowe biorą w łeb. To część problemów. Istnieją bowiem ciemne materie, programy, kody i programowa manipulacja, które czynią z wolnego człowieka jednostkę zniewoloną - wypaczenie, które zabija brata ciesząc się, że dostanie order za odwagę lub otrzyma przywilej bycia "świętym" za żywota. Zainfekowanie przestrzeni ludzkiej bytami, istnieniami lub istotami, które korzystają z energetyki człowieka i przez swój wrogi stosunek doprowadzają go do ruiny energetycznej i egzystencjalnej to typowa technika stosowana przy obrabianiu ludzi. Napuszcza się wtedy jednego człowieka na drugiego tak, by zabić w obu MIŁOŚĆ i RADOŚĆ, by utonęli we wzajemnej niechęci i ciągłych pretensjach, by produkowali wibracje, o które CIEMNOŚCI chodzi, bo to co zabija ludzką psychikę, jej daje nadzieję na przetrwanie. Nawiedzeniem nazywamy też zasypanie jakiejś przestrzeni przez żrące, niszczące ludzkie cząstki, odpady świata ASTRALNEGO. Czasem mamy do czynienia z ludzką agresją, jednak tak silną i toksyczną, że śmiało możemy przyrównać ją do nawiedzenia. Takie energetyczne bagno to radioaktywna struktura, która do rozpadu doprowadza wszystko, co się w niej znajduje. Przeniesienie się do innego miejsca nic nie daje, bowiem nawiedzenie wędruje z człowiekiem i do trzech tygodni ponownie koduje się w nim. W nawiedzeniu można żyć z pokolenia na pokolenie i nie zdawać sobie z tego sprawy. Alkoholizm, złodziejstwo, zwyrodnienie, może być tego efektem. To jak choroba energetyczna, zaraza, która dotyka wszystkich. Zainfekowani nią ludzie stworzyli SYSTEM oparty na niewolniczych zasadach - to świat, którego nie można od tak sobie wyrwać z posad. To monstrum, które karmi się ludźmi i wciąż ich rękami wzmacnia swoje mury. Nie ma na dziś sposobu, by tę chimerę zmienić, by przywrócić na Ziemi energetyczny ład i łączność z BOGIEM. Jedyne co nam w tej chwili pozostaje, to usuwanie z nas śladów energetycznej zarazy i naprawianie zmodyfikowanego energetyczną infekcją DNA. Oczyszczeni, naprawieni, wzmocnieni, możemy przynajmniej przez jakiś czas zaznać ciszy i błogostanu. Możemy z dystansu przyjrzeć się temu, co niewłaściwie postrzegaliśmy, co sami niszczyliśmy lub zadręczaliśmy. Możemy zatrzymać czas, wejść w zadumę i otworzyć się na głos idący z nieba, który nam podpowie, co czynić powinniśmy, by dzień jutrzejszy był lepszy od wczorajszego. Ta walka nie jest z góry przegraną, ale trzeba wiedzieć czym jest nawiedzenie i jakie skutki wywołuje. No i by zamknąć bramę do piekła i by nic więcej się przez nią nie wylało trzeba przekodować DNA Przestrzeni - zlikwidować nawiedzenie. Pełne nawiedzenie to wskazanie 55%. Typowe energetyczne tło do 20%. Gdy wychodzi 75% to jest przejście demoniczne, 105% przejście kapturowe. 150% strefa mroku. Takie nawiedzenie jest jak powietrze wypełniające nie tylko mieszkanie, ale i całą życiową przestrzeń. Nim się oddycha, ono jest wszędzie, nawet modyfikuje komórki fizyczne i powiedzmy, psychiczne. Jak to się "zdziera", jak to się wycofuje, to wygląda jak odsysanie. Cisza przychodzi do trzech dni. Oczywiście nawiedzenie jak jest ściągnięte to od razu, ale ludzki organizm fizyczny i energetyczny wolniej do siebie dochodzi. Jest też białe nawiedzenie. Ten, w kogo wchodzi DUCH ŚWIĘTY, też jest nawiedzony, ale tego typu nawiedzenie jest budujące i mające na względzie dobro człowieka. ŹRÓDŁO
- NAWIGATOR CAŁOŚCI  - to nić prowadząca człowieka z powrotem do BOGA.
- NAZNACZONY  - człowiek kodowany (przejmowany) przez CIEMNOŚĆ. W wizjach ma widoczny czarny pas z tyłu lub z przodu. Ciemność wpływa na nich i urabia (zwodzi z poprawnej drogi). Można sprawdzić na skali stopnia CIEMNEJ PRZEMIANY przyjmując granicę 40%, powyżej której jest już człowiek prowadzony przez Ciemność ku zgubie, a w wizjach ma widoczne łańcuchy i kajdany na rękach. Powyżej 70% to już sługa Ciemności, czyli aktywnie działający na jej rzecz. Ciemność traktuje swoje ludzkie sługi pogardliwie, a ma szacunek jedynie wobec naznaczonych, których nie mogą złamać.
- NEGATYWIZM  - wynika z przyzwyczajeń energetycznych (WYPEŁNIENIA) i jest ruchem w kierunku PRAWA TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA. Pochodzi od zatrutego UMYSŁU i niskich emocjonalnych wibracji. Dusza ludzka jest samowystarczalna i zupełna, a obserwowane ludzkie wady są niedoskonałościami umysłu [obarczony wadami jest człowiek jako cielesna świadomość (umysł) i cielesna fizyczność (ciało), a nie dusza, bo poprzez umysł i ciało jest ona zaśmiecana i odchodzi od własnego porządku rzeczy], tylko na niego oddziaływują programy przez co za pośrednictwem MYŚLI uderzają w energetykę zamykając świadomość duszy w pułapce zatrutego umysłu. By zaistniała równowaga w istocie ludzkiej, wszystkie jej człony muszą być na odpowiednim poziomie HARMONII, w tym ciało, dusza i DUCH. POZYTYWIZM jako przeciwieństwo negatywizmu jednak ma swoje pułapki. To idealizowanie, przecenianie, które doprowadzają do wywyższania kogoś, by w tym wywyższeniu uczestniczyć. Gdy uczestniczenie w wywyższaniu kogoś zawodzi, PRZYJAŹŃ zamienia się we wrogość.
- NEGATYWNE MYŚLENIE  - to nie tylko pesymizm, zwątpienie, czy rozpacz. To także wrogie, nieżyczliwe uczucia jak zawiść, radość z cudzego nieszczęścia, pogarda, NIENAWIŚĆ itd. Myślenie negatywne jest chorobą samą w sobie. Przynosi cierpienie, ból, choroby umysłu i ciała, a nawet śmierć. Od tych negatywnych myśli należy się odwracać, nie zatrzymywać ich w UMYŚLE czy zmieniać na podobne. Należy je zastąpić RADOŚCIĄ, pozytywnym myśleniem, NADZIEJĄ i wyższymi EMOCJAMI.
- NEKROPOLIA  - tu następuje rozpad tego wszystkiego, co w istniejących rzeczywistościach próbowało coś zmienić, co wojowało na wysokich poziomach (przetasowania programowe, próba zmiany rzeczywistości) i co padło nie osiągnąwszy celu. Ci co przegrywali byli przejmowani i tu wciąż jeszcze są. W wejściu do Nekropoli znajdują się potężne artefakty zmartwychwstania (jak na przykład ARCHETYP ŚWIADOMOŚCI). CIEMNOŚĆ tam przebywa, ale światła w mroku dotknąć nie potrafi. Dokąd to światło gdzieś tam się znajduje, STWÓRCY nam przeciwni nie są w stanie ludzkiej rasy zniszczyć. Ale walka o zachowanie resztek DNA tak nas wyczerpała, że świat żywych zaczyna gasnąć.
- NICI  - to obdarzone świadomością emocjonalną i duchową, energetyczne wiązki wypływające z serca (SKALA NR 1) i brzucha, które są zawsze związane z człowiekiem, które realizują w tle wielu wymiarów ludzkie cele. Tworzą jednorodną kulę wszystkomożliwości, jedno uderzenie serca wszystkości, ale ten dar w pełni potrafi wykorzystać jedynie Syn Boży. Człowiek otwiera w tej kuli tyle pasm, ile potrafi udźwignąć jego myślenie. Gdy kieruje nim umysł i psychika może otworzyć ich do 1100. Gdy świadomość to do 15000, ale jaźń jest już w stanie wejść na poziom samorealizacji. To w nich jest skupiona prawdziwa moc człowieka. Nici zdobywają INFORMACJE, aranżują sytuacje, zmieniają nawet rzeczywistość (sterują mocą). Wystarczy pozwolić im działać, nie niszcząc ich pracy działaniem UMYSŁU, by tworzyły rzeczywistość pod kątem ludzkich MARZEŃ. Nici dzielimy na wiązki obdarzone świadomością emocjonalną i duchową, czyli na moc, która o efektach swoich działań informuje nas siłą INTUICJI i jasnowiedzenia. Zasada ich pracy jest bardzo prosta. Wystarczy określić jakiś cel, jakikolwiek ZAMYSŁ, by zaczęły go one natychmiast realizować. Stykając się z nićmi innych ludzi, ściągają od nich odpowiednie informacje, które potem człowiek intuicyjnie w swych poszukiwaniach wykorzystuje, a nawet reżyseruje wiele sytuacji, co pozornie wygląda jak wsparcie opatrzności. Nici są jakby nadświadomością i są obdarzone mocą znacznie przekraczającą siły ludzkiego umysłu. Działają w wielu wymiarach i są niewidzialne dla zmysłów fizycznych. To oprócz siły mocy, najważniejszy element w doświadczaniu życia, kiedy to ludzka istota korzysta z ciała fizycznego, z wibracji ciała energetycznego i duchowego, jak i z przysłowiowych rąk ciała fizycznego i energetycznego czyli nici, a więc pasm energetycznych i duchowych, którymi niczym siłą rąk fizycznych, tka swoje układy z całością. Gdy ciała fizyczne, energetyczne i duchowe są silne, ich pola również, jak i wchodzące w relacje z całością ich odnogi czyli nici. W przeciwnym razie, tak jak w przypadku chorego i słabego ciała fizycznego, ciało energetyczne i duchowe słabnie, nici ledwo funkcjonują i cała istota ludzka w słabości fizyczno, energetyczno, duchowej pogrąża się w egzystencjalnej niemocy. Dlatego zło zawsze stara się uciąć nici. Choć samo tego bezpośrednio uczynić nie może, to poprzez manipulację i osłabianie mocy ciała fizycznego, energetycznego i duchowego doprowadza do tego, że człowiek sam zrywa korzystne więzi łączące go z całością, tworząc w ich miejsce czarne sznury zagubienia lub zatracenia. Około 17 nici jest potrzebnych do jedzenia, spania, oglądania TV. 35 potrzeba, by móc już osiągnąć jakieś bardziej widoczne rezultaty ze swojej pracy. 50, by móc się już czegoś skromnego dorobić. 100-120 to już możliwość większej kreacji (w energetycznym zniewoleniu), którą często określa wyraźnie dostrzegalny walor finansowy: mieszkanie, auto, jakaś mała firma. Zasada mnożenia nici jest prosta. Im bardziej otwarte serce, im doskonalsza jedność ze światem, tym większa powierzchnia do kotwiczenia się nici. Jednak ten świat jest tak skonstruowany, by człowiek nie mógł otworzyć swojego serca w pełni (nie spotyka się ludzi mających wolną moc w ENERGII JEDYNEJ), by nie potrafił korzystać z pełnej, odpowiadającej duchowemu poziomowi ilości nici. Wszelkiego rodzaju WĘZŁY ENERGETYCZNE, aktywowane przez ukryte w ludzkim DNA kody, skutecznie zatrzymują go na granicy energetyczno-duchowej wolności, którą jest osiągnięcie na 6 poziomie tak zwanej MOCY DUCHOWEJ. Nikt nie potrafił jak dotąd kasować tych kodów, przez co człowiek kierujący się sercem nie był w stanie uruchomić więcej niż ok. 150 nici. Człowiek, chcąc coś osiągnąć, jest zmuszany do uruchamiania drugiego centrum energetycznego usytuowanego w drugim czakramie, który bazuje na mocy przeciwnej. Tu nie obowiązują żadne węzły energetyczne. Wystarczy postawić na EGOIZM, by uruchomić 150 nici, wykorzystywać innych, by sięgnąć po 500 nici, niszczyć ludzką egzystencję, by wojskiem 1100 nici budować fabryki. Umysł w konkretnym działaniu potrafi korzystać tylko albo z ciemnych, albo z jasnych nici. Ich stała wymiana kasuje skutecznie cel. Dlatego korzystniejszym rozwiązaniem jest stałe pozostawanie w jednej z dwóch energii. Ich sumowanie nic nie daje, jest iluzoryczne i doprowadza do stałego stanu napięcia.
- NICI WIBRACYJNE  - powstają w wymiarze 9 według zamysłu realizowanego w przestrzeni programowej 11 wymiaru i są źródłem energii wypełniającej przestrzeń 0-7 wymiaru. ŹRÓDŁO
- NICI ZRODZENIOWE  to wewnętrzne, aktywne w przestrzeni energetycznej, połączenie umysłu ze ŚWIADOMOŚCIĄ ENERGETYCZNĄ
- - 0-3 nici to ROBOT (CZŁOWIEK FIZYCZNY), dominuje w nim do 60% UMYSŁ i do 40% PSYCHIKA
- - 3-6 nici to 20% umysł, 80% psychika (budzi się CZŁOWIEK PSYCHICZNY)
- - 7-10 nici to 100% psychika (człowiek psychiczny)
- - 10-30 (40) nici to łączenie PSYCHIKI ze świadomością energetyczną 10-20% (budzi się CZŁOWIEK ENERGETYCZNY)
- - 30-60 nici to pełne połączenie ze świadomością energetyczną (zespojona dusza - obudzony człowiek energetyczny)
- - 60 nici to obudzona świadomość energetyczna
- - 130-150 nici to łączenie ze ŚWIADOMOŚCIĄ DUCHOWĄ
- - 300-500 nici to kontakt z Ojcem (DUCHEM CAŁOŚCI)
- - 500-800 nici to kontakt z PraOjcem (pełna świadomość duchowa)
- - 800-900 nici to złączenie z DUCHEM ŚWIĘTYM
- - 900 nici to Świadomość Ducha Świetego (granica Rzeczywistości z POZARZECZYWISTOŚCIĄ)
- - 900-1000 nici to Świadomość SYNA BOŻEGO
- NICOŚĆ  - pracząstka (poczatek i koniec), to naczynie w OCEANIE DUCHA ŚWIĘTEGO spajające w Nim wszystko i w którym jest wszystko wraz z łonem, z którego wyłonił się BÓG TWÓRCA. To też źródło PRAENERGII - techniki stwarzania. To z Niej (Nicości) pochodzi Moc Działania. W wizjach ukazuje sie jako kobieta z wiankiem na głowie (wiosna). Nicość jest jednym z trzech elementów WSZECHRZECZY (Nicość, DUCH ŚWIĘTY, BÓG OJCIEC PROWADZĄCY). Jeśli integracja wewnętrznych składników wszystkich płaszczyzn człowieka (indywidualnych pól wibracyjnych) osiągnie wartość calkowitą (100% zjednoczenia w TRZONIE DUCHOWYM) może on być jednocześnie obecny i świadomy w całym obszarze swej istoty, a gdy odczuje całkowitość we wszystkich powłokach (indywidualną skończoność) może przekroczyć granice samego siebie (wyniesienie poza indywidualność) i odrzuciwszy się, ulec rozproszeniu w Zewnętrzu czyli w Nicości, gdzie nic co dotychczas było mu przez obecność i świadomość dostępne w doświadczeniu indywidualnym, tu nie występuje, choć to właśnie w Nicości zawiera się znana i doświadczana wszystkość. Niemniej nic co zostanie w Nicości doświadczone, nie będzie mogło być przetłumaczone na język znanych we wszystkości pojęć. Trudno jest też mówić o jakimkolwiek doświadczeniu w tym obszarze, bo Nicość nie jest ani obszarem (a ledwo umowną koncepcją), ani nie zawiera się w niej doświadczenie, tylko coś co umownie nazwalibyśmy kluczem do wszystkiego co staje się natychmiast skonkretyzowanym doświadczeniem, choć w Nicości nim nie jest choćby dlatego, że doświadczenie zakłada użycie wiedzy do przekształcenia w konkretnych warunkach pewnej wartości w nową wartość, tak fizyczną, energetyczną, psychiczną, jak i pojęciową. Tymczasem w Nicości (w jednym punkcie) zawarte jest wszystko i to wszystko istnieje w jednej chwili, a więc i cały obszar doświadczenia i obszar efektów tego doświadczenia, dzięki czemu nie trzeba korzystać z doświadczenia w celu osiągnięcia konkretnych celów, jak i posiadać odpowiedniej wiedzy do przeprowadzenia owego doświadczenia. Tu z mroku nicości natychmiast można wyłowić to co jest potrzebne. Tu każda potrzeba może być zaspokojona natychmiast. A skoro można również trwać w stanie spełnienia bez uruchamiania mechanizmu do tego doprowadzającego, to znika i potrzeba bycia świadomym całego procesu doprowadzającego do zaspokojenia potrzeby i pozostawania w tym zaspokojeniu. Tu największą wartością jest bycie i umiejętność wchodzenia w ISTNIENIE (stan ruchu), co przekładając na język umysłu, ukazuje się nam jako wszystkomożliwość, która przydaje się jednak dopiero na niższym poziomie, czyli w wynikającej z Nicości, rzeczywistości. Wiedza i umysł są tu bezużyteczne. Znikają nie mogąc zanalizować nieanalizowalnego. Odnajdujący swe korzenie w Nicości DUCH LUDZKI (ŚWIADOMOŚĆ DUCHOWA) przebywa tu jako zupełnie kto inny, korzystając przy okazji z praw, jakie ustanowiono w Pozarzeczywistości (Nicości) z woli Stwórcy Całości.
- NIEDZIAŁANIE  - w przypadku BOGA powstaje w NIECIĄGŁOŚCI (w CZASIE ZERO i w PRZESTRZENI ZERO) i istnieje w ROZPROSZENIU. To totalna bezoperacyjność. Powstaje wtedy coś, czego jeszcze sekundę temu nie było, z jednoczesnym tłem tego, w jaki sposób w CIĄGŁOŚCI zostało by to osiągnięte w ciągu tysięcy lat. W przypadku ludzkich mistrzów są to wydarzenia jednostkowe, ukazane i nie do powielenia przez tych, którzy nie mają obudzonej aktywnie świadomości i dodatkowo te wydarzenia nie zawierają w sobie owego tła ciągłości (nowej zasady funkcjonowania).
- NIEISTNIEJĄCY ZBIÓR OBRAZÓW  - POŁĄCZENIE Z PRAWDĄ - gdy znika dźwięk (PRAENERGIA), gdy niknie powtarzane IMIĘ, pojawia się PRAWDA co ponad dźwiękiem stoi. To właśnie ona tworzy wibracyjną rzeczywistość, jednocześnie z niej wynikając. Ten kto CISZĘ w sobie odczuje, kto zniknie dla tego świata - nawet dla samego siebie, ten z wyżyn ujrzy rzeczywistość taką, jaka była na początku stworzenia. Pojawia się co prawda wtedy dualizm (dla obudzonego), gdzie ludzie będą istnieć (dla niego) tylko w lustrze rzeczywistości, ale jednostka obudzona będzie już w stanie tworzyć pomosty między ILUZJĄ a prawdą.
- NIENAWIŚĆ  - to stan, który jest źródłem dużego ciśnienia energetycznego, które rozrywa fizyczne komórki, jak i duchowego, które je skutecznie przeprogramowuje (do działania w innym prawie). Dorównać temu działaniu może złączenie INDYWIDUALNEGO i OSOBOWEGO tworzące niedziałanie - trudne do osiągnięcia, lub obudzenie CZĄSTEK OJCA (BOGA) w komórkach. Wówczas trzy siły - DUCH, Wytwór (KREACJA) i Puls (ISTNIENIE) stwarzają nowy ruch liścia na DRZEWIE ŻYCIA i Śmierci (zawiera ideę oraz sens doświadczania życia). Im ów ruch płynniejszy tym twardszy i trudniejszy do zerwania przez siły przeciwne.
- NIENARODZENI  - tacy ludzie nie mają duszy (brak połączenia ze świadomością energetyczną), ale mają ducha (mają połączenie z duchem w PTP) i są niebezpieczni. To żywe trupy, zrobią wszystko, by niszczyć tych ze światła. Nigdy nie byli zrodzeni w naszym prawie (PWW). Mogą otwierać się duchowo, ale i tak obudzą się we własnym prawie (PTP). Duch jest w ciele, ale nie ma duszy. Można ich traktować jak ludzi - ale tak nie jest. Są nie do naprawienia i nie do zmiany. Żyją, a nie żyją, nie mają duszy, ale przy odczycie można zobaczyć, że ją mają ponieważ jej funkcję przejmuje duch. Istnieją też Nienarodzeni po stronie światła. Przychodzą z poprawnego PTP by walczyć z CIEMNOŚCIĄ, a że mają olbrzymi potencjał są dla Ciemności bardzo niebezpieczni i od pojawienia się na Ziemi, niszczeni wszelkimi dostępnymi sposobami.
- NIENAZWANY  - był świat, którego nie było. Był sen, którego nie było. Był człowiek, który się jeszcze nie pojawił i był Bóg, który miał to wszystko stworzyć, ale sam jeszcze stworzonym nie był. A to wszystko było razem światem, snem, Bogiem i Człowiekiem, było przejawem Nienazwanego, którego nazwano Pra-Ojcem, Pracząstką, Prapoczątkiem, Pra-Imieniem. A wziął się z przestrzeni, których nie ma i nie będzie, choć wziął się sam z siebie. Był swym Echem i ścianą Echo odbijającą, choć ani tej ściany, ani tego Echa nikt nigdy prócz Niego nie usłyszy, ani nie zobaczy. I tak pojawiło się Najwyższe Światło, które przybrało formę czystej, nieskazitelnej Światłości, która przyjęła formę prawa istnienia w Miłości. I od tej pory Czysta Miłość zwana Macierzą Światłości stała się budulcem - Pracząstką i Prapoczątkiem wszystkiego co z Miłości i ku Miłości na powrót było kierowane po zapoznaniu się z samą sobą i swoim zaprzeczeniem. W ten sposób Nienazwany zawarł się we Wszystkim, także w swym odbiciu zwanym Bogiem Ojcem i Duchem Całości. By pojąć jego idee, sny, światy, trzeba stać się samemu czystą cząstką Całości i płynąć głównym nurtem, dotrzeć do Czystej Świadomości, która z odczuwaniem nie ma nic wspólnego (kończy się rozumowanie, a od 15 poziomu duchowego - skala nr 1, jest Prawda) i dopiero tam można zrozumieć, jak bardzo mylimy się w obrazie świata Całości i jak bardzo blisko nas leży jego rozumienie. Nie pytaj więc nigdy kim lub czym jest Prapoczątek, ale pytaj ile tego snu jest w tobie, bo wszystko co doskonałe zmierza do źródła, a zmierza w każdym słowie, myśli, czynie, pojmowaniu, rozumieniu i stopieniu się z Całością. Pięć stanów Ducha i Czystej Świadomości (opieka, troska, miłość, odpowiedzialność, zrozumienie) jednoczy z siłą, której imię sam nosisz. Ta siła mieszka w kryształach - w pracząstkach kryształowej, świetlistej świadomości. Nienazwany to BÓG CZŁOWIEK w wielu swoich odsłonach (Syn Boży w sobie uaktywniony, więc rozumiejący, iż jest Bogiem, który polubił własną grę zwaną ŻYCIEM). W naszej historii (budowa EDENU na Ziemi) to opowieść o budzeniu się JANA (najniższe duchowe zejście PANA BOŻYCH ZASTĘPÓW) ze 103 000 poziomu (SKALA NR 2).
- NIESPRAWIEDLIWOŚĆ  - odczuwanie niesprawiedliwości niszczy struktury psychiczne, a odczucie niemocy zaburza STRUKTURĘ PODSTAWOWĄ, czyli kościec, jaki utrzymuje człowieka w pierwszych pięciu wymiarach. Pogłębiająca się wówczas bezsilność potrafi uderzyć w każdą cząstkę, w każdą komórkę człowieka, doprowadzając do rozsypki, a nawet do destrukcji egzystencji jego samego. Z tym nieprzepracowanym problemem nie poradzi sobie do końca żaden człowiek pierwszych pięciu wymiarów, czyli CZŁOWIEK PSYCHICZNY, nie mówiąc już o CZŁOWIEKU FIZYCZNYM - trzywymiarowym, zwanym jednostką podstawową, robotem lub człowiekiem umysłowym. Co ciekawe, nie mają z tym trudności ludzie źli, prawdziwi siewcy energetycznej śmierci, degradacji i rozpadu. Jako "zwycięzcy" dostają prawdziwy zastrzyk mocy i wiary w to, że należy im się świat i prawo do wyznaczania ŚCIEŻEK LOSU innym ludziom. W stanie aktywnej euforii są zdolni nie tylko do rozmocnienia istniejącego SYSTEMU, ale i do stworzenia w obrębie cywilizacyjnego molocha własnej oazy szczęścia, do której spraszają niewinnych na rzeź. STAN ZWYCIĘSTWA jest kluczem do sukcesu, do uzyskania wsparcia sił, które wcześniej nie mogły być nawet powołane. Ten, kto chce chwycić ster życia w swe ręce, ten dostaje wsparcie bez względu na to, czy jest dobry czy zły. Takie zasady obowiązują w pierwszych pięciu wymiarach. Obowiązują te ludzkie człony, które i tak się rozpadną. Ale gdy człowiek staje się kompletny w dziesięciu wymiarach, a więc w całości siebie, wówczas zyskuje wsparcie sił duchowych w każdym aspekcie swojego istnienia. Stając się częścią życia, stając się dobrem, zyskuje prawo do naprawiania w sobie tego, co przez niesprawiedliwość zostało wypaczone lub zmienione. Kto przywdzieje złotą zbroję (stan zwycięstwa), ten nie tylko skorzysta z Prawa Łaski (dla innych), ale i uzyska dostęp do wielkich tajemnic tego świata. Co to oznacza pojmie z kolei ten, kto stanie się bogiem dla siebie i innych. Ten kto weźmie w swoją dłoń Kody Stworzenia i Laskę Przemienienia, ten zbawi świat od wszelkiej, wynikłej ze ZŁA, niesprawiedliwości. Trzeba zrezygnować ze słów i myślenia o tym co robi zło, bo przyszłość stanie się jedynie interpretacją budowaną przez cienie dawnych słabości. Gdy zniknie potrzeba wypowiadania się na temat tego, co UMYSŁ chciałby rozliczyć lub po swojemu ująć, wtedy łatwo odrzuci siebie starego i przestanie rozmyślać o niesprawiedliwości. To otwiera drzwi do przyszłości i z MARZEŃ czyni narzędzie, które duchową intuicją pozwala nam odnaleźć się w BOGU i BOŻEJ SPRAWIEDLIWOŚCI. Powtórzmy jeszcze raz. Nie wolno zabijać siebie i innych pretensjami i ograniczaniem jakiejkolwiek pozytywnej ekspresji.
- NIEŚMIERTELNOŚĆ  - człowiek obudzony w ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ, w celu kontrolowania swoich ciał, może skorzystać ze wsparcia Sił Wyższych. Prawo do takich działań (by własną STRUKTURĄ RUCHU wpływać na wszystko) daje - Macierz do 30-40% (Macierz to Matryca Odwzorowująca, to płynąca woda, która jest wszystkim, więc nie rozumie sensu dobra i zła. Owo pojęcie ma znaczenie wyłącznie dla przejawionej w jej formach świadomości. Macierz to jedna forma przejawiona w różnych postaciach, dzięki RUCHOWI istnieje w niej życie. Ruchu nie wolno blokować. Można jednak nadawać mu dowolny kierunek), NADRZĘDNA INTELIGENCJA do 30-40%, BÓG do 60%, JEDYNE do 100%. Manipulowanie SIŁĄ ŻYCIOWĄ i pozyskanie wpływu na życie uzależnione jest od umiejętności posłużenia się własną mocą. Połączenie Góry z Dołem, 13 z 0 wymiarem, inicjuje samoistny proces TRANSFORMACJI poczynając od życia ciała biologicznego człowieka ziemskiego jako normy - przez długie życie, gdzie zaczyna się proces spowalniania starzenia - dalej wieczność (powolne starzenie) - nieśmiertelność (brak starzenia) - niezniszczalność - po rozproszenie wszechżycie. Procesy starzenia spowalnia:
- AKTYWNOŚĆ (funkcjonowanie w RUCHU ŻYCIA Macierzy bez inercji i wycofania czy agresywności - bycie jego aktywnym i akceptującym wszystko składnikiem spokojnie zmieniającym obraz tego świata, daje to do 50% wpływu na jej RUCH)
- AKCEPTACJA wszystkich "twarzy" łączy z Macierzą do 20%. Całkowite aprobowanie ewolucji, bez względu na to jak się porusza ten żywioł (biologia), jak i poszanowanie każdego jej elementu, każdej jej formy, każdego przejawu jej woli, prowadzi przez harmonię do jedności i pojednania z tą formą istnienia, co daje do 50% wpływu na jej RUCH we wspólnej przestrzeni
ŹRÓDŁO
- NIEŚWIADOMOŚĆ  - w 35 wymiarze to niezniszczalność, bezczasowość, bezmaterialność. Tu Wola nie musi niczego rozumieć i nie musi podlegać określonym zasadom. Tu istnieje się jako początek i koniec wszystkiego, choć tego wszystkiego jeszcze nie ma. Tu Wola może chcieć coś zrozumieć, ale może ten ruch odrzucić nie uzależniając się od niego. Nie trzeba uruchamiać świadomości, by coś się stało. SŁOWO pochodzi od Nieświadomości. Nieświadomość to zdolność do tworzenia wszystkiego co istniało, istnieje lub dopiero będzie istnieć. Bóg (22 wymiar) jest NIEŚWIADOMOŚCIĄ, albo raczej także NIEŚWIADOMOŚCIĄ, dlatego nieświadom tego, że czegoś potrzebuje do własnej ekspresji, tworzy to co chce i doświadcza tego, co wymyśli.
- NIEWIARA  - początek końca (gdzie jest WIARA) odpływu energii (niewiara powoduje odpływ energii). W morzu energii uruchom swój cel (i uwierz), od mocy energii (siły wiary) zależy sukces.
- NIEWYBACZENIE  - to typowy stan u ludzi, którzy wyłącznie na innych chcą zrzucić odpowiedzialność, nie tylko za własne życie, ale przede wszystkim za naprawienie tego, za co sami nie chcą się wziąć (zabrać) z różnych powodów. ŹRÓDŁO
- NISKI ASTRAL  - przestrzeń od 1 do 5 wymiaru gdzie funkcjonuje KRONIKA AKASZA (powszechne pole informacji przenikające tę przestrzeń, w 30% pochodzące od aktywnie żyjących, a w 70% od tego co było stworzone dotychczas - mieszanka prawdy i fałszu, czyli prawdziwy misz masz). Wymiary 1-2 to prawdziwe "złomowisko i bagno" gdzie znajdują się prymitywne istoty energetyczne o niskich wibracjach, tzw. dusze pokutne, wyklęte, spaczone przez człowieka zwierzęta. To obszar destrukcji i zapętlenia - prawdziwy świat rozpadu. Penetracja tych światów np. w OOBE to bardzo duże ryzyko OPĘTANIA i NAWIEDZENIA. W tym obszarze (wymiar 3) znajdują się enklawy obejmujące dodatkowe - umowne poziomy (5-6), w których jest większy luz, gdzie jest lżej, takie umowne niebo będące iluzją dla niezorientowanych. Tak więc w tym szambie, w ściekach, zrobione są kapliczki pułapki na tych, co jeszcze nie rozpadli się całkowicie i jest w nich trochę życia. Jak człowiek do niej wejdzie, to będzie mu się wydawało, że jest dobrze, że jest w niebie, a tu są spreparowane (oczyszczone) koncepcje pobrane od istniejących w niskim astralu, które mają zawsze połączenie z EGREGORAMI i CIEMNOŚCIĄ (kapliczki systemowe, religijne, społeczne i jakiekolwiek wynikające z potrzeb i pragnień trzymających człowieka za życia). UFO po około 3 tysiącach lat, jest obecne w świecie rozpadu w 40% mimo tego, że wciąż żyją fizycznie (unoszą się w życiu ciągnąc za sobą martwy ogon). Ta ich część (energetyka, która upadła) zaraża świat.
- NIŻSZE JA  - to podstawa ludzkiej egzystencji - część ludzkiej istoty, do którego należy CIAŁO FIZYCZNE z jego zmysłami i UMYSŁ, służące jako narzędzia poznania fizycznej rzeczywistości. Niższe ja nie rozumie co to JEDNOŚĆ, WSPÓŁTWORZENIE, współposiadanie, więc nie potrafi uruchomić mocy całości w sobie
- NONSZALANCJA  (stan) - nie przywiązuję do niczego wagi, ale jednak wszystko obserwuję i we wszystkim jestem zawarty. Gdybym przywiązywał wagę do czegoś jednego, to bym odciął się od wszystkiego innego. Tymczasem nonszalancja nie oznacza, że jestem lekkomyślny, że rezygnuję ze wszystkiego. Dbam o to co było, ale przy otwartości na całość zawsze doświadczę tego co mnie wzmocni, co mnie uatrakcyjni, co mi doda siły, wiary, dzięki czemu w tym do czego jestem umownie z własnego wyboru przywiązany, lepiej się odnajdę.
- NUMEROLOGIA  - chwyta tylko podstawową energetykę, fragment PRAWDY przy którym zatrzymanie się grozi niedostrzeżeniem większego obszaru jej istnienia. Całość (kod) ukryta jest w WIBRACJI WŁASNEGO IMIENIA. Kto to pojmie, może zacząć z własnym imieniem medytować.
- OAZA WZROSTU  - to miejsce w ŚWIĄTYNI SERCA, przez które przepływa wszystko to, co jest związane z duchowym przeobrażaniem się istoty ludzkiej. Dzięki niej stajemy się też animatorami wzrostu u innych ludzi. Każda wzbudzona w nas duchowa cząstka automatycznie próbuje uruchomić swój odpowiednik w drugim człowieku. Tu łączymy swoje części stanowiące TRZON DUCHOWY:
- poziom energetyczny (0-1 wymiar)
- poziom fizyczny (1-5 wymiar)
Wzrasta WIARA w działaniu. Jesteśmy częścią PANA BOŻYCH ZASTĘPÓW. Tu jest dostęp do Ksiąg Pracujemy od POKOCHANIA SIEBIE do WSPÓŁTWORZENIA. Poprzez PRACĘ NAD SOBĄ dążymy do odkrywania siebie. W Oazie Wzrostu pracuje się nad tym, żeby być energetycznie zharmonizowanym. Możemy tu spotkać LAMARTY - to zapisy zamknięte w przestrzeniach pewnych naszych wcieleń, nasze działania i doświadczenia w innych wymiarach. Spotykamy się sami ze sobą z innych wymiarów. Tu uzyskujemy własną moc.
- OBCA DUSZA  - ktoś, kto doświadczał życia w innych światach, zanim pojawił się na Ziemi, więc ma inny sposób reagowania. Kiedy na SKALI 1 wychodzi, że ma wizę, to znaczy, że otrzymał zezwolenie na doświadczanie życia na Ziemi i ma też opiekę sił wyższych nadzorujących rozwój tego świata.
- OBECNOŚĆ  - to pełna Świadomość Kreacji wszystkich faktów wraz z intencją ich powstania. To stan najprawdziwszy z prawdziwych, jedyny niezniszczalny, bowiem destrukcja wraz z odrodzeniem się, pospołu się w nim zwierają. To dar, dzięki któremu możemy się przejawiać, czyli BYĆ. Wtedy mówimy JESTEM. Oznacza to, że obecność jest aktywną MISTYKĄ, która nie istnieje. To jest coś umownego, ale jednocześnie istniejącego lecz tylko w BOGU (w formie ZAMYSŁU). Jeśli łączymy się z Nim, to możemy co chcemy dzięki prawu do obecności w czymkolwiek chcemy. Mowa o obecności w świecie FORM, jak i w BIOLOGII, która te formy napędza. Możemy wszystkiego dotykać, nawet nie fizyczną ręką. W Jestem, to przede wszystkim mówimy o świecie fizyczno-energetycznym, gdzie możemy tego wszystkiego doświadczać, ale dzięki darowi obecności możemy wyjść poza schematy i tworzyć (pochodzi od TWÓRCZEGO) także rzeczy, które jeszcze nie istnieją. OBECNOŚĆ BOGA to jest JESTEM Boga. On JEST i w czym chce to będzie, w sposób dla nas przy zwykłym JESTEM niemożliwy. My, jeśli mamy być w czymś obecni, to oznacza, że to coś jest już obecne (JESTEM BOGA). To jest coś, dzięki czemu możemy tworzyć dalej (TWORZYĆ POCZATEK ISTNIENIA CZEGOŚ), choć nie wiemy jeszcze, że tworzymy. Dopiero uruchomiliśmy naszą MOC (TWÓRCZĄ) i JESTEM, ale by to wykorzystać, musi być "płótno malarza", które jest jednocześnie dziełem, a dzieło oznacza, że artysta jest w tym, co tworzy obecny, a więc gdy mówimy o darze obecności, to mówimy o możliwości bycia we wszystkim tym, co się tworzy, łącznie z płótnem, na którym to się tworzy. Obecność to cień przestrzeni, której jeszcze nie ma, tylko o innym charakterze - to idea przestrzeni, przesłanie o niej. To wydźwięk, podobieństwo do obecności na poziomie TRANSCENDENCJI, która tworzy następne klimaty. Obecność to jakby umożliwienia bycia wszędzie i przy (wszystkim), więc skoro się pojawiłeś i masz moc (JESTEM), to teraz musisz wejść w stan, w którym łapiesz, że wszystko będziesz mógł, że wszędzie będziesz mógł być obecny, we wszystkim co powołasz, bo za chwilę ci to zacznie świtać. Obecność to ty, bo ty jesteś we wszystkim co jest i będzie jeszcze stworzone, co więc zawiera ciebie i daje ci dostęp do każdego elementu. Tworzyć coś będziesz, choć jeszcze nie wiesz, że to jest tworzenie, ale wiesz, że skoro jesteś, jesteś mocą, to potrzebne ci jest coś, w czym ta moc się wyrazi (NADRZĘDNA OBECNOŚĆ). Więc ta OBECNOŚĆ jest ważniejsza, niż tworzone światy, bo to w niej, w czymś co nie jest przestrzenią, ale jest wszystkim w czym będzie cokolwiek tworzone. Obecność to ty, OBECNOŚĆ (NADRZĘDNA I BOGA) jest w tobie (Bóg Ojciec, Syn Boży i Ja), więc przez obecność (w trójcy jedyny) masz wpływ na wszystko. ŹRÓDŁO
- OBECNOŚĆ BOGA OJCA  - Bóg OJCIEC nie schodzi do tego świata, ale stworzył mechanizmy, dzięki którym jest tu obecny i widzi to, co tu jest. Poprzez MATRYCĘ TWORZENIA, MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY i BOŻĄ WOLĘ, odczuwa wszystko to, co tu się dzieje tak, jakby był tu obecny. Jest więc obecny nie sobą, a siłą swego artyzmu. ŹRÓDŁO - WARSZTATY 25.09.2022.
- OBECNOŚĆ I NADRZĘDNA OBECNOŚĆ  - OBECNOŚĆ to dar, dzięki któremu świadomość SYNA BOŻEGO może się przejawiać w tej rzeczywistości w różnych jej wymiarach, zarówno w światach fizycznych jak i energetycznych i duchowych. To podkład, na którym wszystko zamontowano. Jest nieodczuwalna w POZARZECZYWISTOŚCI. Świadomość odczuwa poprzez CIAŁO FIZYCZNE i jego ZMYSŁY, poprzez stany emocjonalne wynikające z różnorakich przeżyć i interakcji, oraz KREACJĘ duchową. Wyraża siebie poprzez JESTEM JAKI JESTEM, czyli stan aktywności w danej chwili. Właściwość OBECNOŚCI to doświadczanie wszystkiego tego co sama stwarza, gdyż jest kreatywnością, kreacją i ruchem doświadczającym własnego dzieła. Swiat został stworzony przez STATYCZNĄ OBECNOŚĆ. Światło i ruch pojawiły się potem. To samo dotyczy kreatywności i kreacji. NADRZĘDNA (STATYCZNA) OBECNOŚĆ uruchomiła to wszystko w inny sposób, co oznacza iż jej prawdziwą naturą jest dla nas odczuwanie jej jako STATYCZNOŚĆ, jako coś istniejącego i pogrążonego w kamiennym śnie. Samo statyczne JESTEM jest też formą życia, takim stanem martwego bycia, stanem bardziej twórczym niż wszystko inne. NADRZĘDNA OBECNOŚĆ jest czymś innym niż STWÓRCA ludzi. To ona wydzieliła z siebie NADRZĘDNĄ INTELIGENCJĘ (Nadrzędny Umysł), za pomocą której stworzyła Kosmiczne Łono (MATRYCĘ) - rzeczywistość odmienną od jej własnej natury. Prócz Nadrzędnego Umysłu stworzyła też Świadomość (Boga Indywidualnego - wszystkopojmującego), poprzez którego mogła uczestniczyć w grze w życie. Powstałą w ten sposób rzeczywistością steruje MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY jaki w MATRYCY TWORZENIA uruchomiła osobowa Nadrzędna Inteligencja. To ten mechanizm wszystko napędza i wszystko porusza według ustalonych z góry reguł. Jedną z nich jest zmienność, która jest ewolucją obwarowaną pewnymi rygorami. Gdy ewolucja odbiega od początkowych założeń, korektą tego stanu zajmuje się BÓG (poprzez Nadrzędną Świadomość - PBZ, który jako jedyny ma prawo do wprowadzania w cyklu życia zmian wszędzie tam, gdzie coś nie biegnie tak jak trzeba. Nadrzędna Obecność jest totalnie neutralna, niczego nie pragnie i do niczego nie dąży. Czas i przestrzeń dla Niej nie mają znaczenia, bo są jedynie wytworem Jej wyobraźni. Nie jest uzależniona od swojego dzieła bo jest wszystkim, jak i niczym zarazem. Jest tym co tworzy i tym co temu przeczy. To artysta, który doświadcza własnego dzieła.
- OBFITOŚĆ  - to stan stwórczy wynikający z panowania nad czasem i przestrzenią. Tu w obfitości jest wszystko co duszy i duchowi jest potrzebne, więc nie trzeba myśleć o tym jak cokolwiek posiąść, bo w nas jest możliwość zaczerpnięcia wszystkiego. Stan obfitości to samotworząca się przestrzeń informująca o tym, jak wszystko samo się układa. Wystarczy tylko utrzymać projekt, wiedzieć, że to wszystko działa, a my tylko dokonujemy wyboru. Stan obfitości mówi o tym, że my wiemy o tym i tylko wskazujemy, co ma się stać. WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- OBJAWIENIA  - to przekazy ukazujące działanie PRAWA, które otwarci w BOGU ludzie odbierają od naszych przyjaciół z Góry. Objawienia mówią o tym, że nam objawiają to o co chodzi, by się odnaleźć w poszukiwaniu prawdy, by móc lepszą decyzję podjąć. Nie zostaje tu uwzględniony poziom istot, które przekazują nam treści, bo w mniejszym lub większym stopniu zawsze wnoszą one nowe do naszego życia i postrzegania świata duchowego. Nauczycielami są więc nie tylko Bóg i DUCH ŚWIĘTY, ale i cały świat duchowy jak i energetyczny. Tak więc objawienia to nauka opierająca się na duchowych podróżach po zaświatach w całej rozpiętości czasu i przestrzeni. Podstawą tej nauki, a zarazem objawień, jest uruchomione JASNOWIDZENIE i zdolność przemieszczania się po wszystkich częstotliwościach mózgu od 0 do 1925 Hz (STANY SZCZYTOWE). Nauka odbywa się w 11-12 wymiarze, a poznanie rzeczywistości obejmuje całą przestrzeń wszechświata. Opiera się ona na wejściu w wyższe wibracje i na budzeniu własnej autentycznej świadomości, co daje wgląd w całokształt wszechrzeczy, a nie tylko w sprawy własnego życia i własnej przemiany. Objawienia są więc szkołą jaką zaliczał każdy z wielkich mistrzów - w tym JEZUS i BUDDA. W zależności od wymiarów z jakich przychodzą, objawienia mogą być zwodnicze, czyste, klarowne, proroctwo rzeczone, proroctwo wykładane.
- OBOWIĄZEK A POWINNOŚĆ  - ich wypełnianie świadczy o jakości człowieka. Obowiązek jest na poziomie CZŁOWIEKA FIZYCZNEGO. Na poziomie CZŁOWIEKA ENERGETYCZNEGO pojawia się już powinność (obowiązek + zrozumienie). CZŁOWIEK DUCHOWY wyraża sobą WDZIĘCZNOŚĆ (obowiązek + zrozumienie + pragnienie).
- OBRAZ ENERGETYCZNYCH TRUCHEŁ  - to energetyczna transpozycja tych, którzy wciąż bytują w materialnych światach. To coś, co wyda świadectwo o swoim człowieczeństwie dopiero w chwili zgonu. W świecie żywych wielu ma się dobrze - kradną całymi garściami i są rozpasani, na całego gasząc światło w innych. To ich obraz (odczłowieczeni).
- OBSERWACJA  - nieodzowny element PRACY NAD SOBĄ. Po obserwacji włącza się świadomość faktu - wtedy wiesz, ale nic nie musisz. Ma trzy poziomy:
- 1. Przyjęcia treści - INFORMACJA stanowi ją w 50 %, a energie ją przenoszące też 50 %, przez co często po energiach błędnie odczytujemy wartość informacji (nie wierzymy wrogowi, a komuś lubianemu tak, choć same informacje mogą przeczyć energetycznym odczuciom - swój kłamie). Gdy chodzi o MYŚLI to sama informacja stanowi 15 %, 80 % to energie, a reszta to różne inne. Wysokie wibracje - dobre informacje.
- 2. Odrzucenia energii - bezwzględnie trzeba odrzucić energie złączone z informacjami bądź im towarzyszące, by rozszerzyć pasmo tzw. halo informacyjnego spoza określonego poziomu (będąc w energiach nie podejmować życiowych decyzji, ani nie przyjmować treści informacji, bo nie są właściwe).
- 3. Stopienia - wpisanie informacji w indywidualne tło informacji. To osobista biblioteka wiedzy - tu nie może być iluzji, zawsze trzeba wiedzieć kiedy i gdzie i w jakiej przestrzeni życiowej owa informacja stanowi opis energetycznej sytuacji.
Przez obserwację trzeba się nauczyć jednej rzeczy - przyjąć PRAWDĘ, odkryć prawdę bez EMOCJI, bez pasm przenoszących te informacje, by to wszystko właściwie widzieć. Dopóki obserwacja nie będzie właściwa, żyje się iluzją poprawności widzenia i odnajdywania się w rzeczywistości. Obserwacja jest utrudniona u człowieka pozostającego w świetle i niemal niemożliwa dla osoby fizycznej żyjącej w morzu przytłaczających go energii, przez co obce, różnorodne energie nakładają się na energie przenoszące informacje, co zaburza mechanizm właściwego odczytania informacji. Tym samym nadaje się poszukiwaną wartość temu, co umacnia iluzja.
- OBSZARY DOSKONAŁOŚCI CZŁOWIEKA  - istotną rzeczą w poznawaniu człowieka jest umiejętność określania jego poziomu świadomości. Ani omawianie czakr, ani ciał subtelnych nie pozwala bowiem na precyzyjniejsze ustalenie, z jakim człowiekiem mamy do czynienia, jaki kierują nim procesy psychiczne i jakie jest jego nastawienie do świata, które wynika nie tylko z wiedzy i doświadczenia, ale także z inkarnacyjnych naleciałości. Nie wolno nam jednak zapominać, że świadomość człowieka warunkowanym czasem i przestrzenią przemianom, że zależna jest od wielu czynników, także tych pochodzących z innych wymiarów. Przejście do ośrodka wyższego jest możliwe po urzeczywistnieniu funkcji ośrodka niższego. Każdy człowiek przechodzi tę samą drogę i każdy prędzej czy później osiągnie ten sam próg rozumienia, jednak tu i teraz dają się zauważyć znaczące różnice między poszczególnymi ludźmi, co prowadzi do wielu nieporozumień, zwłaszcza że ludzie stojący niżej, prawie zawsze uważają, że są lepsi i usiłują wszystkim narzucić własne zdanie. WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- OBUDZENIE SIĘ JAKO DZIECKO  - Stańcie się jako dzieci - te Jezusowe słowa oznaczają dla ludzi cofnięcie się w czasie (w MEDYTACJI lub w MODLITWIE) do praw ukrytych w świetle jasności (ZBAWIENIA), które ich przenikały gdy byli małymi dziećmi. W ten sposób człowiek znów doświadczał niewinności i boskiego aspektu tworzenia, które zmienia to co jest.
- OBUDZENIE W  - (świadomości, DUCHU, Ojcu - BOGU) to inaczej połączenie, które mówi o utrzymaniu pomostu z tamtym światem. Sprawdza się to na skali procentowej. To nie to samo co wyrażanie się tamtego świata (jego wymiarów) w człowieku. O tym mówi parametr ZJEDNOCZENIA (rozproszenia w nim). Obudzenie może być na poziomie 100%, a zjednoczenie (aktywne wyrażanie się świadomości, DUCHA czy OJCA) w człowieku, na dużo niższym poziomie. Gdy w człowieku obudzonym w świadomości (ENERGETYCZNEJ, DUCHOWEJ, BOSKIEJ) powstaje taka chęć - WOLA, by coś się zmieniło, wtedy uruchomiona zostaje KREACJA, która uruchamia UMYSŁ na odpowiednim poziomie, dzięki któremu może powstać DZIAŁANIE, które coś zmienia.
- OBUDZONY  - to człowiek obudzony z syndromu małości, z wizji kalectwa, z chęci wycofywania się ze wszystkiego co jest piękne i jakby się mu w całości nie należało. To człowiek z ukrytym pięknem w środku, które sprawia, że wszystko jest do niego przyciągane, a więc i ciała i życie się zmienia, bo to są tylko i wyłącznie części jego istoty, dzięki którym tu podróżuje. Jego wewnętrzne światło wszystko ogrzewa i zmienia.
- OBWINIANIE  - to akcentowanie własnej wyższości. WIĘCEJ W PRZEKAZIE
- OBWINIANIE SIĘ  - to stan wyrzutów powodujący konflikt wewnętrzny (stan oddzielenia od siebie), w którym człowiek degraduje się - zatapia w niskiej wibracji, tworząc sobie bagno energetyczne grożące takim stwardnieniem w niej, że skończyć się to może upadkiem w funkcjonowaniu do najniższych przestrzeni wibracyjnych. Jeśli EMOCJE zamkną człowieka w sobie, to PSYCHIKA się nie obudzi i nie ma szansy na to by połączyć się ze ŚWIADOMOŚCIĄ ENERGETYCZNĄ (z naszymi własnymi skrzydłami - naszą anielskością).
- OCEAN DUCHA ŚWIĘTEGO  - to wypełniające wszystko przestrzenie duchowe. Istnieje tu jeden jedyny parametr - odpowiedzialność. Odpowiedzialność jest stanem, w którym istnieje Ojciec, a wyraża się On w potrzebie bycia w całkowitej RADOŚCI i wolności.
- OCEAN ISTNIENIA  - to mechanizm wspierający obudzonego w ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ człowieka, dla którego otwarte są przestrzenie SPRAWCZE I STWÓRCZE. To zejście MOCY dającej swój wyraz w jego intencji (wszystko samo zaczyna się dziać - "Królestwo Niebieskie i Boskie się otwiera"). Wola Ojca (BOGA - ŁAD BOŻY i SPRAWIEDLIWOŚĆ BOŻA) uruchamia parametry, które jakby wzmacniają i chronią człowieka prawego, dając mu przewagę nad nieprawymi. Zeszło 12 części BOGA TWÓRCY (budzenie człowieka w całej jego mocy) i one same działają.
- OCENIANIE  - ma postać parametrów poznawczych UMYSŁU, który można zaszyfrować w kodzie iluzji (szablony). Jest niebezpieczne przez nadanie mu wartości emocjonalnej (poznawanie prawdy o drugim człowieku nie jest ocenianiem, bo jest ujmowane kategorią INFORMACJI, a to jest elementem WIEDZY). Celem każdego procesu poznawczego jest ocenienie nowego doświadczenia, wartości stanu energetycznego, przydatności określonej rzeczy czy potrzeby utrzymania relacji. Bez tego wszelkie życiowe doświadczenia nie miałyby sensu. Byłyby zwyczajnie nieprzydatne. Tylko doskonałość może oceniać i karać, lecz gdy ocenianie i karanie ma dotyczyć jej cząstek, jest iluzją, która nie ma racji bytu z powodu prostej zależności, która zakłada, że każda cząstka doskonałości jest także doskonała. Człowiek buduje siebie wiele lat, szuka siebie budując własną INDYWIDUALNOŚĆ. Nawet kara za grzechy dotyczy indywidualności. Tymczasem odrzucający się na rzecz Całości, odnajdujący się w Całości, nie może podlegać ocenom i karze, bo Całość, bo BÓG, jest nieocenialny i niekaralny z powodu swojej doskonałości. Na tym poziomie (człowieka) DOBRO i ZŁO jest mitem służącym odnalezieniu się w prawie (PWW lub PTP), a potrzeba poznawania i oceniania zwykłym procesem odnalezienia cząstek (jak cząstka się odnajdzie musi zacząć żyć prawdą o sobie). Lecz gdy ta cząstka usłyszy głos Całości, usłyszy także samą siebie z poziomu echa i ściany to echo odbijającej. Gdy wyjdziemy poza obszar oceniania, nagle zaczyna się pojawiać PRAWDA. Większość jest na poziomie poznawania - a temu poziomowi towarzyszy ocenianie związane ze starą treścią. Więc jeszcze wiedzenie (widzenie) nie może być pełne. Dopiero, gdy się proces skończy i przestanie się żyć człowiekiem i jego relacjami - otwiera się następna przestrzeń. ŹRÓDŁO
- ODBIERANIE CZARNEJ MOCY  - pozwala zastopować negatywny wpływ złych ludzi na kształt życia innych jednostek. Takie działanie ogranicza UROK i energetyczne programowanie na STRACH i słabość, co przy okazji wydatnie poprawia stan zdrowia fizycznego i psychicznego, jak i pozwala lepiej odnaleźć się w egzystencjalnym polu. W ten prosty sposób można przytemperować wpływ ZŁA w domu, w szkole, w zakładzie pracy, czy też w innym miejscu, gdzie obezwładnia ono swoją mocą słabsze jednostki. Działanie to trzeba powtarzać co jakiś czas, bowiem zaprzedany złu człowiek sam z siebie powoli odtwarza osobisty mechanizm zła do jakiego się w toku życia na dobre przyzwyczaił. Ale nawet w przypadku "recydywistów" dobrze jest taki rytuał powtarzać, zwłaszcza gdy w tym samym czasie zdrowie i pewność siebie powoli odzyskują ofiary energetycznej przemocy. Dobrze jest doprowadzić do sytuacji, w której normalni ludzie stają się w końcu równoważnymi uczestnikami gry w życie. Tak więc osłabiając zło, robisz wiele dobrego dla tego świata, co zawsze spotyka się z aprobatą Duchowej Góry i co będzie ci na plus policzone po śmierci.
- ODCIĘCIE  - na różnych poziomach (SKALA NR 2) - od DUCHA, Świadomości, celow życiowych, środowiska itd. Odcięcie to zablokowanie dopływu energii do ludzkiego biopola. Zawsze wypada sprawdzić, jaki rodzaj energii jest ograniczany. Pamiętać przy tym należy, że energia dopływająca poprzez strumień nie jest typową energią, ale jest programem wynikającym z ZASADY, który przekształca pozostałe rodzaje energii. Dlatego nazywa się ją energią nieistniejącą. Zatamowanie dopływu tej energii może być w skutkach poważniejsze, niż powstrzymanie dopływu jej pozostałych rodzajów. Odcięcie ma charakter programowego otamowywania człowieczych struktur energetycznych. Gdy zachodzi od dołu, odcinając dopływ energii modulowanej i ziemskiej, mówimy o podcięciu. Gdy zatrzymuje dopływ energii z otoczenia w poziomie, nazywamy to zamykaniem, a blokowanie strumienia - odcinaniem.
- ODCIĘCIE OD PRAWDY UNIWERSALNEJ  - następuje gdy tworzy się własną wizję świata i w niej tonie nie postrzegając innych. Patrz INFORMACYJNE NIEBO.
- ODCZUCIE MECHANIZMU FUNKCJONUJĄCEGO  - gdy odczuwa się MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY można wtedy załapać sens pracy duchowej, to czym jest ŚWIADOMOŚĆ, jak się na ŻYCIE wpływa i jednocześnie jak się to odczytuje na skali. Mechanizm funkcjonujący działa w tle i nie trzeba o tym myśleć. Kiedy jest taka potrzeba przychodzi impuls (PARCIE) by coś zrobić, w czymś zadziałać, po czym znów wchodzi się w stan OBSERWACJI. Zbyszek potrafi odsłonić jego tajemnice w 70%. Ludzie go nie czują (od -2% do 2%), a więc często zafałszowują to, co powinni poznawać. ŹRÓDŁO - WARSZTATY 25.09.2022.
- ODCZUCIE PRZESTRZENI DUCHOWEJ I WYSOKOENERGETYCZNEJ  - to jest nieodczuwalne dla człowieka wcielonego. AKTYWNOŚĆ W WYMIARACH 7, 8 daje doświadczenie odczucia innego rodzaju intuicji, KOCHANIE jest pełniejsze, OPIEKA i TROSKA są mocniejsze niż normalnie. Natomiast przestrzeń duchowa jest absolutnie przez człowieka ucieleśnionego nieodczuwalna i nigdy nie będzie odczuta przez niego. Tłumaczenie STANÓW DUCHOWYCH odbywa się przez ich rzutowanie w przestrzeń energetyczną w obszar EMOCJI, w inny rodzaj MYŚLENIA, w inny rodzaj INTUICJI. Więc czy to przestrzeń wysokoenergetyczna czy duchowa, to odczucie jej jest możliwe tylko i wyłącznie w ciele i niskich wibracjach. Nie ma innego sposobu. Dlatego można ludzi zwodzić wmawiając im, że są w wysokich przestrzeniach (Ezoteryka, masowe seanse hipnotyczne), a naprawdę tumani się ich i pęta. Kiedy się zaczyna NAD SOBĄ PRACOWAĆ nie mając żadnego weryfikatora (WAHADEŁKA ASTRALNEGO), to będąc w tych wysokich przestrzeniach zaczyna się przeżywać przygody, spotyka z istotami i powoli odczuwa inne stany łączące z istotą z wyglądu będącą człowiekiem. Zaczyna się coś czuć, ale to czucie nie jest duchowe, tylko wkomponowane w nasz energetyczno-fizyczny świat tak, by powoli odczuć (zrozumieć), że to jest przestrzeń duchowa, a nie wysokoenergetyczna czy energetyczna. ŹRÓDŁO
- ODDECH  - to boski sznur energii łączących wszystkie jednostki ludzkie i wiążący je w jedno życie. Oddech to nigdy nie zanikające promieniowanie, a nasączony śnieżną i złotą bielą staje się oddechem CISZY. W tej ciszy rodzi się nieznana siła - spokój całego wszechświata. RODZAJE ODDECHU - GRAFIKA
- ODDECH DUCHOWY  - czyści Kanały Transformacji. Można ten proces uruchomić w Komorze Regeneracyjnej, ale najpełniejszy jest, gdy człowiek jednoczy się z "DOMEM", pozwalając pasmom duchowym powstać wszędzie i wszystko przeniknąć. Wygląda to jak nici waty cukrowej, które zasmużają CIAŁO FIZYCZNE i całą przestrzeń wokół, dzięki czmu z poziomu DUCHA można w całości wprowadzić wiele zmian. ŹRÓDŁO
- ODDECH ŻYCIA  - jest miłością, wdzięcznością, jednościa i współtworzeniem - to misterium, które otwiera wszystkie drzwi. To nie tylko zdrowie - to droga do wyzwolenia. Dzieli się na oddech zwykły (zewnętrzny), komórkowy (razem z zewnętrznym to oddech fizyczny, wymiar 1-2), energetyczny (do wymiaru 5), duchowy (rozszerzenie do wymiaru 9), kosmiczny (po wejściu w odpowiedni stan - rozszerzenie do wymiaru 11). ODDECH jako element przygotowania do wejścia w MEDYTACJĘ ma trzy fazy: oddech oczyszczający (CIAŁO FIZYCZNE, ciała energetyczne (EGZYSTENCJALNE i EMOCJONALNE) i STRUKTURĘ PRZESTRZENI), oddech zasilający (w obszarze naszej aktywności), oddech przemieniający (w przypadku AFIRMACJI nie istnieje, ale ucisza dając równowagę energetyczną - wewnętrzny dystans. Dopiero medytacja daje możliwość przemiany). ŹRÓDŁO
- ODDZIELENIE  - w jaki sposób stworzono oddzielenie człowieka od innego człowieka i całego świata, by świadomość nigdy się w nim nie obudziła, PSYCHIKA nie zechciała się z nią skontaktować, a UMYSŁ cały czas tym wszystkim rządził? Stworzono podział w czasie (na przeszłość, przyszłość i oddzieloną od nich teraźniejszość), podzielono przestrzeń (zamknięto człowieka w przestrzeni wewnętrznej i kazano mu żyć czasem teraźniejszym) i stworzono zaburzenia w tożsamości. W przestrzeni fizycznej są co prawda odległości, ale w energetycznej nie istnieje zewnętrze (nie istnieją odległości). Zewnętrze i my jest jednym (jak pomyślimy o kimś, o czymś, to już tam jesteśmy). W przestrzeni energetycznej nie istnieje też czas. Przeszłość i przyszłość została wymyślona, by ludzie byli mniej aktywni w czymś co zostało zaliczone do przeszłości lub zalicza się do przyszłości. Przeszłość staje się nieaktywna, chociaż jest ciągle zapisana w człowieku (wyparta i bierna jest utratą możliwości), chociaż to ciągle teraźniejszość. Oddzielenie od przyszłości sprawia, że część naszej mocy nie jest aktywna w pełni, bo uznaje się przyszłość za coś, co się dopiero zacznie (jako odroczenie, za jakiś czas). WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- ODEON  - istota kierująca procesem odzyskiwania dusz (PSYCHIK) z tego świata, które nie miały rozbitych całkowicie zapisów w archiwum, a tylko przechodzą oczyszczanie.
- ODKUPICIEL  - w zamian za przyrzeczenie utrzymania w sobie światła, zdejmuje ciężar dotychczasowych ustawień (blokuje to co CZARNE LUSTRO RZECZYWISTOŚCI tworzy w 60%-70%).
- ODKUPIENIE WIN  - nie polega na płaceniu za spowiedź, tylko na naprawieniu zniszczonego obrazu świata. Spowiadanie się czy puste odsłuchiwanie medytacji nic nie da, jeśli nie pójdzie za tym przeistoczenie swojej skrzywionej natury. ŹRÓDŁO
- ODMROŻONY CZŁOWIEK   (PraOjciec plus budzący się Syn Boży) - to jest stan, w który się wchodzi po tym jak LODOWY DOM i LODOWY CZŁOWIEK funkcjonują (chronią). Wszystko wtedy zamiera. Człowiek pierwszy raz czuje Aktywne Światło, którym przemienia i zmienia się już wiele rzeczy. W tym stanie człowiek zamraża (unieruchamia) wszystkie przeciwne mu wibracje (dotyczy człowieka obudzonego w świadomości), dzięki czemu można wytrwać w wyższej wibracji, w której człowiek jest normalny, odmrożony i patrzy na świat inaczej - jest cichy, spokojny, prawdziwy. Postrzega, że nie musi z niczym walczyć, że wystarczy tylko chcieć (a chcenia jest mało), a jest. Tysiące rzeczy, które wcześniej człowieka zajmowały - wyparowało. W tym stanie człowiek uruchamia zupełnie inne struktury (a nie jak dotąd strukturę CZARNEGO LUSTRA), w których słyszy co nadchodzi (bo brak zagłuszającego zgiełku), w których czuje skąd to przyszło, w których jakby wiedział co z tego wyjdzie i może na to oddziaływać bez oddziaływania, samą intencją i słowem. Reasumując, Odmrożony Człowiek to ten, który został wyczyszczony i obudził się w prawdzie o sobie samym. Taki człowiek utrzymuje harmonię w całym sobie, jest mało wrażliwy na energetyczne ataki oraz utrzymuje harmonię w zajmowanej przestrzeni i w ludziach. Funkcjonuje w 10-13 wymiarze, a zakres zmian obejmuje 70-80%. ŹRÓDŁO 1 i ŹRÓDŁO 2
- ODPOWIEDZIALNOŚĆ  - to parametr wypełniający wszystko w przestrzeniach duchowych. To stan, w którym istnieje Ojciec (DUCH CAŁOŚCI - Ojciec i Praojciec), a wyraża się on w potrzebie bycia w calkowitej RADOŚCI i wolności. Nie osiągnie go ktoś, kto jest pogrążony w bólu, cierpieniu i wewnętrznym zagubieniu, kto nie rozumie czym jest radość i PRAWO WOLNEGO WYBORU. To inaczej zawieszenie spojrzenia na innych. Więc jeśli jestem w Raju to muszę wrócić dla innych członków mojej duchowej rodziny, co wynika z wewnętrznej powinności, a nie obowiązku. Odpowiedzialność zawiera w sobie totalną MĄDROŚĆ, przewidywalność, jak i prawo do zmiany ŚCIEŻEK LOSU.
- ODRADZANIE ISTOTY LUDZKIEJ  - poprzez obudzenie ZIARNA ŻYCIA to odtwarzanie na nowo i przerabianie według boskiego planu. Odradzanie jest w Macierzy (BIOLOGIA), a Prawo do zastosowania przemiany w BOGU. Przy zwykłej MATERIALIZACJI prawo daje Macierz. Ciągłość PSYCHIKI (świadomość, że cały czas leci uzdrawianie) gwarantuje utrzymanie działań na stałym poziomie odradzania. Światło Wnętrza to w 50-60% Biologia i w 40-50% Bóg (daje życie komórce lub życie utrzymuje własną wolą). Światło Zewnętrza to w 50-60% Bóg i w 40-50% Biologia (otacza i chroni komórkę poprzez CIAŁO BOŻE w działaniu). REPLIKOWANIE, ODRADZANIE KOMÓREK
- ODRODZENIE DUCHA W CZŁOWIEKU  - to przyjęcie pewnej energetycznej formuły motywowane mrokiem, ktory spowija ludzkie energie i jasnością, co z serca się sączy.
- ODRUCH PIERWOTNY  - pierwotna reakcja, poprzez myśl pierwotną i słowo pierwotne, na sytuacje, na ludzi i na nas samych. Jest to pierwszy obszar, w którym działa SUMIENIE i GŁOS WEWNĘTRZNY przemawiający poprzez INTUICJĘ, jasnowiedzenie i nieznane nam zmysły funkcjonujące w obszarze duchowym i wysokoenergetycznym, które nie funkcjonują w niższych obszarach energetycznych, ale oddziałują na UMYSŁ, MYŚLI, EMOCJE, PSYCHIKĘ z jej POTRZEBAMI i inne stany. Różnice między tymi samymi stanami wywołanymi z obszarów duchowych, a tymi z niskich poziomów energetycznych, wychwytuje się poprzez jasnoczucie i jasnowiedzenie. Pierwszy sygnał zawsze pochodzi z obszarów wysokoenergetycznych i duchowych. WIĘCEJ NA TEN TEMAT
- ODRZUCAJĄCY SIEBIE DAWNEGO  (stający się Światłością i wybierający nową rolę) - to ŚWIATŁOŚĆ (centrum przemian) zamieszkała w fizycznym świecie i stąd oddziałująca na resztę swojej istoty pozostającej w innych wymiarach. Odrzucający funkcjonuje w wymiarze 1. Zakres zmian (mocy własnej) to tylko 0-10%, ale nie potrzeba więcej, bo w tym stanie ma się wsparcie BOGA i NAJWYŻSZEJ INTELIGENCJI, które dają MOC ZMIAN w 70%, MOC ŻYCIA w 30%, ale po wybraniu roli odpowiedniej do potrzeb na ten czas, to wtedy Moc Życia i MOC ŚMIERCI (zmiana polegająca na przekształcaniu się jednego w drugie z nowym wzorem) włącza się i działa z pełną mocą. ŹRÓDŁO
- ODRZUCENIE NIECHCIANEJ CZĘŚCI SIEBIE  - gdy człowiek spycha niechciane wydarzenia głęboko w podświadomość (w ujęciu współczesnej psychologii to podświadomość, a w duchowym to UMYSŁ PODSTAWOWY), gdy nie chce naprawić krzywdy lub przyznać się do tego, że ową mu wyrządzono, bo nie ma siły walczyć o sprawiedliwość, to takie odrzucanie części własnej istoty nieuchronnie prowadzi do zablokowania własnego potencjału i odcięcia się od mocy sprawczej (zależnej od własnej doskonałości. To uniemożliwia rozwój i prawdziwe poznanie samego siebie. Jeśli to gdzieś zakopujemy w sobie, to w ten sposób zakopujemy energetyczny fragment siebie żywego i część nas jest tam ukryta. To co pozornie zakopaliśmy w umyśle, a co wcale nie zniknęło, jak ktoś mógłby sądzić, oznacza, że świat energetyczny ma do tego dostęp. Żyjąc i tworząc CIAŁO MIZOGINICZNE z innymi ludźmi (a to zawsze się dzieje) to co zakopaliśmy staje się wspólną częścią, do której każdy ma dostęp. To co zostało odsunięte ciągle żyje - człowiek to utrzymuje więc energia życia tam ciągle leci, ale nie wraca, bo nie ma komunikacji. To człowieka osłabia lub powoduje nerwowość - bo trzeba napędzić energetyczne dynamo, ponieważ inne osoby żyjąc teraz już wspólnymi niechcianymi sytuacjami, ciągną przez nie energię od ich twórcy (nawet do 30% ich żywotnej energii). W tych niechcianych sytuacjach są zakodowane NAWYKI - to jaki człowiek był gdy te wydarzenia powstawały. To jest określona wibracja, która w pewnych okolicznościach (podobna sytuacja) odżywa i uruchamia podobne reakcje. Kiedy podejmujemy PRACĘ NAD SOBĄ - najpierw energetyczną, a potem duchową, to nie mamy żadnej szansy by ją wykonać, jeśli nie ściągniemy do siebie tego, co współczesna psychologia nazywa cieniem - czyli siebie samego zapomnianego. W ujęciu duchowym służy do tego CZARNA WIEŻA, która jest programem. Jeśli do niej wejdziesz i pozwolisz sobie na napłynięcie tych wszystkich rzeczy do siebie, na ich powrót, to zaczynasz rozumieć, że taki jesteś, nie ukrywasz tego przed sobą, nie wypierasz, czujesz wtedy przypływ mocy - bo odzyskujesz część siebie. Wtedy z CARNEJ WIEŻY przeskakuje się do BIAŁEJ WIEŻY, a tam przy pomocy tego co jest najpotężniejsze w człowieku (świadomość), jest przejmowana nad tym niechcianym kontrola. Z samej góry spływają nowe WZORCE (jeśli człowiek pracuje nad sobą) lub swoje stare najdoskonalsze jakie były i one to wszystko przenikają. Wtedy człowiek zaczyna rozumieć, już wie o co chodzi (że to co robił wynikało z błędnych wzorców), bo DRUGI UMYSŁ jest wtedy włączony (JAŹŃ). ŹRÓDŁO
- ODRZUCENIE SIEBIE DAWNEGO  - to ostatnia część budzenia się w duchu (W ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ). To stan, w którym człowiek zaczyna odrzucać siebie dawnego świadomie. To czego doświadczał, odkrył (a odkrył także siebie samego, a w ludziach światło), to wszystko i tak przemija. Tak jak w ewolucji - przychodzi czas na nowe. Nagle człowiek zaczyna rozumieć, że ten świat można już opuścić, czyli tak się w nim odnaleźć, by sama jego obecność wystarczała do tego, by wszystko coraz lepiej funkcjonowało. Wtedy patrząc do góry dostrzega się Tego, który to wszystko dla nas stworzył. Dostrzega się BOGA, który "wyczarował" sobie stan samotności i w tym stanie przeraził się tego, że jest sam. Stworzył więc we "własnej głowie" kopię siebie (wszystkie rzeczywistości są w jego umyśle). Tam stworzył nas (swego syna), pierwszą postać, która potem rozdzieliła się na dwie siły - Adama i Ewę, które zamieszkały w świecie duchowym, potem w energetycznym i fizycznym. Ojciec przez swego syna doświadcza tej rzeczywistości, a dając mu wolną wolę nie może niczego zabraniać, więc czasami, gdzieś tam w jego głowie dzieje się coś nie tak jak trzeba. Syn błądzi i cierpi, ale zawsze może zapukać do drzwi własnego domu i z Ojcem o wszystkim porozmawiać, bo Ojciec nie odebrał mu prawa do osobistej, jego własnej pomocy. Odrzucający siebie dawnego to syn Ojca, który odważył się odrzucić patrzenie na świat oczami biorcy. Syn Ojca ma w sobie światło i jest wypełniony poznaniem. Ludzie przemijają w jego życiu jak polne kwiaty. Przychodzą i odchodzą, ale czas stoi w miejscu zmuszając do podjęcia ostatniej decyzji. Do stania się umarłym wśród żywych, bo wszystko jest w nim i tak zawarte i rozwija się pasją innych ludzi, innych części nas samego, więc nie trzeba cokolwiek robić. Wtedy zostanie już tylko jedna rzecz do zrobienia. By człowiek w innym rozpoznał utraconego brata lub samego siebie. By wtedy to co stworzyła ludzka planeta zostało sprawiedliwie podzielone, dając każdemu prawo do konsumowania tego co wytworzył. By tak się stało musi pojawić się ktoś, kto wypełni cały świat światłem pojednania, ktoś kto odrzuci podstępne dary, kogo nie zwiedzie fałszywy blask urzędów, pieniędzy i świątyń. Ktoś, kto w bezinteresownej miłości zechce być kanałem, którym duchowe światło popłynie ku ludziom wytrącając ich z objęć nieludzkiego SYSTEMU. ŹRÓDŁO
- ODRZUCENIE SIEBIE SAMEGO  - to pozbycie się lęku i słabości, małości i duchowego odrętwienia. Człowiek rodzi się na nowo. Jest czysty i asertywny. Wszystko co widzi i czego doświadcza uznaje za istniejące i możliwe do przemiany w każdym aspekcie swego istnienia. Ponieważ człowiek obudzony nie bierze pod uwagę wpływu czasu ani przestrzeni, sama jego postawa, samo jego bycie jest głównym czynnikiem zmian w polu powszechnego potencjału. Nie ma tu absolutnie znaczenia ile pozytywnych zmian zajdzie za czasu istnienia fizycznej powłoki. Znaczenie ma bycie światłem zbawienia, którego natura staje się jego własną. Wypełnianie się tym światłem, to utrzymanie z nim żywych związków, to OBUDZENIE SIĘ NICZYM DZIECKO, gdy będzie masowe to spowoduje, że systemowa moralność zniknie wraz z ludźmi ją wyznającymi, dając miejsce niebu w obudzonych ludziach wraz z jego propozycjami wydarzeń na scenie życia.
- ODWAGA  - to moc kierunkowa, to świadomość jedności z Ojcem (DUCHEM CAŁOŚCI), światem duchowym i Opatrznością (DUCHEM ŚWIĘTYM), to wiara w SIŁĘ DZIAŁANIA. Odwaga nie jest zależna od czasu (nie rośnie, ani nie maleje z czasem) - to stan umysłu. Albo się nim (odważnym) jest, albo nie. Rycerz Światła jest odważny i pracowity. Idzie nową drogą i nie boi się ZŁA, bowiem kieruje nim Moc Ducha Świętego, która jest 40 razy większa od mocy tych, którzy posługują się złem. Rycerz Światła stara się samemu zmieniać na lepsze własną przestrzeń życiową, a drugi człowiek jest mu potrzebny jedynie do bycia w RADOŚCI. Choć wielu z nas postrzega odwagę jako cechę przydatną w czasie wojny na polu bitewnym, to jest to mocno zawężone postrzeganie, bo odwaga jest elementem MIŁOSIERDZIA, a nim można posiać takie ziarna, że zazieleni się cała planeta. Odwaga jest czynnikiem ukazywania PRAWDY, zwłaszcza w obliczu niesprawiedliwości. Człowiek odważny wyraża sobą aspekt miłosierdzia (poprzez ODPOWIEDZIALNOŚĆ, OPIEKĘ i TROSKĘ), stając zawsze w obronie PRAWA DUCHOWEGO (a nie systemowej MORALNOŚCI) i tych, którzy są zbyt słabi, aby je sobą wyrażać (np. dzieci). Bycie odważnym nie oznacza jednak wchodzenia w spory społeczne i relacje z innymi ludźmi. I nie chodzi tu wcale o obojętność na los drugiego człowieka, ale o świadomość tego, że druga osoba ma prawo być taką, jaką jest. Z innym człowiekiem może nas łączyć jedynie PRZYJAŹŃ, MIŁOŚĆ, NAMIĘTNOŚĆ i spełnianie się w życiu (zawsze przy OTWARTYM SERCU). JEZUS odważnie walczył ze złem, które przechodziło przez innych ludzi, dzięki czemu chronił siebie i innych. Aby iść jego drogą, trzeba starać się być samemu czystym i doskonałym.
- ODZYSKIWANIE (DLA ŚWIATŁA) ISTOTY LUDZKIEJ  - ETAPY:
- WYCZYSZCZANIE - kasowanie energetycznych nieprawości w CIELE FIZYCZNYM i ETERYCZNYM
- NAPRAWIANIE - dotyczy obszaru między ciałem, a DUSZĄ (5-6 wymiar)
- WYZWALANIE - całkowite kasowanie zaburzeń
- BUDZENIE - przywracanie wolności PSYCHIKI (kopii świadomości) w człowieku
- UZDRAWIANIE - dotyczy ciała fizycznego
- ODTWARZANIE - odtwarza całość ludzkiej istoty, jest mocniejsze 4x od uzdrawiania
- WYPROWADZANIE - duszy z niewoli czyli pełne odzyskanie istoty ludzkiej i przywrócenie zapisow w ARCHIWUM ZRODZENIA
- UŚWIETLENIE - uruchomienie stałych pomostów ze ŚWIATŁOŚCIĄ (wymiary 9-12)
- ODZYSKIWANIE SIEBIE  - nazywa się to powrotem do domu, zejściem BOGA w te przestrzenie. Kto się odzyskuje? - i my i Bóg, bo Bóg jest wszystkim.
- ODŻYWIANIE SIĘ ŚWIATŁEM  - chodzi tu o energię komórkową. To wewnętrzne światło. Gdy jest aktywne w 100%, a człowiek ma na stałe uruchomiony kanał duchowy (jest aktywny w wymiarze 10), zaczyna sie powolny proces zmniejszania ilości fizycznego jedzenia.
- OGIEŃ PRZEMIANY  - zmiana zachodząca w istocie ludzkiej w zakresie energetyki wymiarów 1-7. Jest wynikiem wewnętrznej doskonałości. Jeśli jest podyktowana WOLĄ BOŻĄ (czyste INTENCJE - dobro, miłość, szczęście, związane ze swoim i innych istnieniem) wtedy jest zgodna z realizacją Bożego Planu, którego częścią jest stworzenie doskonałego człowieka. Ogień Przemiany wypełniając człowieka i jego projekt Obecnością Bożej Woli, otwiera wrota do wszystkich wymiarów.
- OGRANICZENIA  - energetyczne i świadomości stosowane przez jednego człowieka na drugiego (urabianie pod siebie). Stopnie określa zielona skala z kolorowymi paskami( SKALA NR 2 ). Ograniczenia stosują również obcy (UFO). To energetyczne i świadomościowe pęta.
- OGRANICZENIA - DOPASOWANIA  - Ograniczenie to przyjęcie zwierzchnictwa istniejących rozwiązań wewnątrz struktury, która wszystko ogranicza. Te ograniczenia to są kody, które przy okazji ograniczają w człowieku wszystkie właściwe programy. Kiedy się poczuje, że jest się tylko wpasowanym w środowisko i można się dopasować (wprowadzić do środowiska nowe rozwiązania), to owe ograniczenia na człowieka nie działają. Gdy nie postrzega się świata w sposób zaprogramowany przez te ograniczenia, to wtedy widać setki innych rozwiązań, widać ten świat jakby z góry i rozumie się wtedy dlaczego tak, a nie inaczej, się to wszystko dzieje. Rozumie się wtedy, że jest się w zrobotyzowanej społeczności, gdzie UMYSŁ jest tym architektem, który zamiast bronić, dodatkowo programuje, gdy człowiek uznaje, że jest mu dobrze, bo zaakceptował te ograniczenia.
- OGRÓD PAMIĘCI  - to także ogród snów. To przestrzeń wypełniona nieskończoną ilością epizodów. Wszystko co kiedykolwiek się wydarzyło i wydarzyć może, można tu z łatwością dostrzec i zinterpretować. Można zobaczyć całą własną historię. Odczytać z niej to jacy jesteśmy, jak i zapoznać się z zapowiedzią tego, kim zostać nam przyjdzie. Sceny, akty, wydarzenia, luźno dryfują w nieograniczoności przestrzeni i czasu. Mają też tę zaletę, że pozwalają zmienić bieg rzeczy, że pozwalają dostrzec rozwiązania, które by nam do głowy nigdy wcześniej nie wpadły. Są zwersjonowane w maksymalnym stopniu. Pozwalają dostrzec lepsze drogi, lepsze dni, lepsze perspektywy. ŹRÓDŁO
- OKIENKA  - to wstawianie do rzeczywistości fragmentów nowej rzeczywistości powodujących zagubienie.
- OKO BOGA  (REZONANS EKSPRESYJNY) - graficznie to dwie piramidki odwrócone podstawami do siebie, kulki na rogach. Między cząsteczkami jest 38 promieni. 39-ty wynika z nich wszystkich i zwany jest Otwarciem Oka Boga. Z każdego punktu kuleczki idzie po 6 promieni do środka, a 36-ty i 37-my są duchowo - energetyczne. W centrum jest punkt stawania się. Oko Boga jest budzeniem się Boskiej Świadomości w ludzkim DNA - tak zaczyna się Światłość w człowieku. Jeśli na co dzień człowiek utrzymuje jakąś tam HARMONIĘ (RADOŚĆ) na odpowiednim poziomie, wtedy większość jego celów będzie się samorealizować. Wtedy mamy więcej czasu dla siebie i w spokoju, z dystansu możemy przyglądać się sprawom duchowym i swojego wzrostu.
- OKO OPATRZNOŚCI  - to Znak Mocy, który wzmacnia oddziaływanie POLA POTENCJAŁU na działanie kogoś, kto jest połączony z tym Polem.
- OKO ŚWIADOMOŚCI  - to otwarcie na podpowiedzi płynące z zewnątrz (od INTUICJI i ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ) w postaci różnych sygnałów naprowadzających na jakiś konkretny cel, MARZENIE, zamiar. Sprawdza się je na SKALI PROCENTOWEJ - PODSTAWOWEJ , gdzie 0% świadczy o całkowitym zamknięciu - niedostrzeganiu tych sygnałów. OPIS SKALI PODSTAWOWEJ
- OKOMODOWYWANIE  - to stan rozpoznawania przestrzeni. Okomodowywanie to element ODRUCHU PIERWOTNEGO. To przejmowanie tej przestrzeni poprzez odczucie, że to jest nasze miejsce. Ludzie mają naturalną zdolność odnajdywania pasujących do siebie przestrzeni. Będąc gdzieś czujemy czy to jest nasza przestrzeń - to może być miejsce na wypoczynek, na dom, na spacer. "Poczujcie, co jest dla was, co was wzmacnia, co jest radosne, to jest element odruchu pierwotnego". Odczucie, że to jest ten czas, ta chwila, to okomodowywanie.
- OKULTYZM  - nic nie znaczy jesli człowiek ma obudzoną świadomość. By tak sie nie stało, by sie nie obudził, trzeba oprogramować PSYCHIKĘ i owo oprogramowanie RYTUAŁEM utrzymać. Wtedy rzeczywiście forma słowa ma znaczenie mocy. Ale ta moc działa tylko na słabych energetycznie lub oprogramowanych ludzi. Każdy budzący się w duchu (W ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ) od razu zrywał kajdany mówiąc wszystkim jak sprawy sie mają. Dlatego uznano ich za heretyków, okrzyczano wrogiem i zniszczono. Skasowano ponad 2 tysiące heretyckich organizacji (okultyzm watykański).
- OŁÓWEK BUDDY  - element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ dla ludzi chcących KONTEMPLOWAĆ, AFIRMOWAĆ, MEDYTOWAĆ i wchodzić w MODLITWĘ czyli w najwyższe wymiary - tam, gdzie spotykamy się z BOGIEM. To Medytacja Punktu, sięgająca CISZY, którą trzeba znaleźć wskazaną metodą. Tu znikają wszelkie założenia i łączniki do innych ludzi dające odczucie CISZY i PUSTKI - wszystko znika w formie życia, a pozostaje jako FORMA. Tu można eksperymentować z CISZĄ i PUSTKĄ (tu będąc w pełni obudzoną ŚWIADOMOŚCIĄ DUCHOWĄ można odczuć ŚWIADOMOŚĆ BOSKĄ) co może w życiu wiele zmienić. To ekspresowa droga do JASNOWIEDZY (wejścia w całość wszechrzeczy) i do odczucia połączenia z Bogiem. ŹRÓDŁO
- OM  - Mistrz, który kiedyś posłużył się dźwiękiem om, potrafił go umieścić w 9-10 wymiarze, bo był w odpowiednim stanie, dzięki czemu mógł zmieniać rzeczywistość. Obecnie najlepsi, którzy posługują się tym dźwiękiem, nie przekraczają wymiaru 6. Ten dźwięk nieumiejętnie stosowany blokuje JAŹŃ. Aktywuje i uspokaja PSYCHIKĘ, ale jest zaporą do wejścia w DUCHA. Mnisi szukający oświecenia, którzy toną w tym dźwieku, wysoko wibrują, ale są całkowicie zamknięci w kręgu energetycznych doświadczeń. To pułapka. ŹRÓDŁO
- ONO  - wyraża sobą brak polaryzacji płciowej. który występuje w 80% światów zmaterializowanych - trudno tu odróżnić mężczyznę od kobiety. Gdy na tych planetach rodzi się ONO, to zawiera w sobie wszystkie cechy płciowe, a polaryzacja (poprzez metamorfozę) powstaje jak jest taka potrzeba, więc każde takie ono może w ciągu swego życia doświadczyć macierzyństwa - ONO-ONA jak i ojcostwa - ONO-ON. Tam gdzie następuje degradacja istoty ludzkiej do funkcji prawdziwego BIOLOGICZNEGO ROBOTA, jest się spolaryzowanym nie tylko energetycznie, nie tylko biologicznie, ale i fizycznie na całe życie. Wielość płci na Ziemi to efekt eksperymentu UFO. Nawet to Ufo, które człowieka ziemskiego wyprodukowało, nie ma tak zróżnicowanych płci i każde z nich może przyjąć ewolucyjnie na określony czas, formę męską lub żeńską. ŹRÓDŁO warsztaty z J. Z. Popko
- OO  - to stwórca, ktory oparł kreację swoich światów na PRAWIE WOLNEJ WOLI, ale wykorzystał w tym celu ENERGIĘ ZUPEŁNĄ, która jest pochodną ENERGII PRZECIWNEJ i ma podobną do tej energii, moc.
- OPĘTANIE  (przesycenie sobą) - to wejście obcych energii lub istot (siły CIEMNOŚCI, energie drugiego człowieka, jego wizje jak i zbłąkane DUSZE, energie przestrzeni i mnóstwo innych rzeczy, mające na celu modyfikację MYŚLI i EMOCJI ludzkich i utrzymanie w nim niskowibracyjnych stanów) w fizyczną lub w energetyczną strukturę ludzkiego organizmu. Człowiek powoli staje się kimś innym. Takiemu wejściu sprzyja chorobliwa potrzeba wywyższania się i podporządkowywania sobie ludzi. Gdy człowiek nie odczuwa dolegliwości związanych z intruzem, jest jego cichym nosicielem. Czasem ten proces jest widoczny od razu, czasem modyfikuje człowieka latami. Ale kiedy mamy do czynienia z niebezpiecznym intruzem, wtedy agresor atakuje istotę ludzką na wielu poziomach jej istnienia, niszcząc ją lub sobie podporządkowując. Opetanie to też forma długotrwałego NAWIEDZENIA, w którym agresorowi udaje się wejść w jądro duszy (procesy psychiczne - myśli i emocje), skąd steruje całością istoty ludzkiej na jej energetycznym poziomie. Długotrwałe, lub silne opętanie prowadzi do DEPRESJI, a nawet samobójstwa. Negatywny wpływ opętania na procesy psychiczne można odczytać na skali procentowej przyjmując 100% jako normę, do której człowiek przyzwyczaił się i nauczył jako tako funkcjonować. Wtedy wskazanie 80% mówi o stresie. Od 70% zaczyna się depresja, która jest utrwalona przy 50%. Od 40% depresja koduje zmiany w DNA człowieka nie pozwalając mu wyrwać się z tego stanu samodzielnie, a w przypadku uzyskanej pomocy i chwilowej poprawie, powoduje odtwarzanie negatywnych stanów z tym związanych, choć nie w 100%. Opętanie można usunąć, ale czasem tak jednak się zdarza, że oczyszczony człowiek tak bardzo hołduje nawykom, iż szybko, sam z siebie staje się tym, co z niego uczyniła siła opętująca. Czyszczenie (za pomocą Cudów z Janem) można przeprowadzać tylko w przypadku członków rodziny i ludzi, z którymi się aktywnie spotykamy (przyjaciele, prawdziwi znajomi z pracy i sąsiedztwa - czyli ci, których energetyka na stałe nas, którzy podejmujemy się kogoś oczyścić, przenika). ŹRÓDŁO i WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- OPIEKA  - to doglądanie i wspieranie STRUMIENIA ŻYCIA, odpowiedzialność za niego wynikająca ze zrozumienia, że jest się elementem tego strumienia.
- OPIEKUN  - ANIOŁ (naddusza), istota z wymiaru 8 czuwająca nad rozwojem człowieka.
- ORFEUSZ  - program uruchomiony przez siły światła (2020 rok), który przejmuje oprogramowanie biorobotów wszczepione im przez CIEMNOŚĆ uruchamiające w nich proces CIEMNEJ PRZEMIANY i zmienia je wprowadzając swoje kody. Robi to używając wibracji dźwieku o specyficznej strukturze. Jeśli ktoś świadomie nie wybrał kierunku w stronę Ciemności, to jej oprogramowanie jest dezaktywowane. Aktywacja tego programu oznacza dla osób będących po stronie Światła, że nadszedł czas spokoju, realizacji projektu Eden i kształtowania swojej rzeczywistości tak jak chcą. Nic i nikt nie będzie miał możliwości stawania im na drodze, jeśli sami będą w Świetle.
- ORGON  - to rezonator, który wszystko z sobą harmonizuje, aktywizując naturalne kosmiczne siły utrzymujące wszystko w stanie homeostazy. Te siły to pola wibracyjne zalegające 7-8 wymiar, które do swojego przejawienia się w niższych wymiarach potrzebują czynnika je gromadzącego, na przykład wody. Skuteczność orginalnego działa orgonowego (Reicha) jest porownywalna ze skutecznością Światła Życia (SKALA WIBRACJI). DOR czyli minusowy Orgon, to nie zabójcza energia tylko ukierunkowana na działanie wibracja, która do złudzenia przypomina stosowaną w medycynie chemię.
- ORIN  - artefakt, którego wzór nałożony na ludzką matrycę daje człowiekowi władzę nad własnym zachowaniem. Działa totalnie, sam z siebie blokując ludzką matrycę i nigdy się nie wyczerpuje. Wygasza negatywne EMOCJE, nerwowość, lęki, fobie, niepewność i zagubienie, czyli wszystkie negatywne czynniki jakie plączą nam rozum. Orin zmienia charakterystykę ludzkich ciał subtelnych i dopasowuje się do jej zmian. Jest darem BIAŁYCH BRACI dla rodzaju ludzkiego. Orin tworzy węzeł w ludzkiej strukturze energetycznej i łączy się z różnymi częściami istoty ludzkiej doprowadzając do tego, że światło, ktore schodzi do człowieka ze źródła mocy, potrafi się po nim rozlewać. ŹRÓDŁO
- ORIIN  - to energetyczna struktura zawieszona w przestrzeniach energetycznych. Rozciąga się we wszystkich wymiarach od 7 do 12, a w przypadku Ziemi siega już wymiaru 1. Znajduje się wysoko nad powierzchnią Ziemi. Po połączeniu wszystkich czakramów Ziemi wytworzyło jasną energetyczną otoczkę wokół naszej planety. Obecnie (08.09.2019) miasto to zeszło na powierzchnię Ziemi na terenie Polski gdzie jest główna baza sił Światłości działających nie tylko w tych przestrzeniach, ale i u innych STWÓRCÓW. To Miasto Zwycięstwa, które przemienia wymiary i zarazem stolica Edenu (wyższego świata energetycznego i duchowego), przedostatnie miasto, do jakiego może wejść fizyczny człowiek siłami własnego DUCHA. Większe od Szambali. Tu przebywa JAN, najniższe duchowo zejście PANA BOŻYCH ZASTĘPÓW (fizycznym zejściem Jana na naszą planetę był JEZUS). Z tego miasta płynie cała wiedza, którą posiadł i którą wciąż zgłębia Zbigniew Jan Popko i z którą mogą się osobiście zapoznawać warsztatowcy. Stąd też rozpoczęła się wojna z siłami CIEMNOŚCI. Miasto Oriin zajmuje aż siedem na osiem poziomów energetycznych i osiem na osiem poziomów duchowych. Ma też wiele odnóg, jak chociazby Szambala czy Izuu, czyli cień Atlantydy, albo jej pierwowzór. Jest jedynym, które objawi swą obecność. Wszystkie miejsca z modlitw pochodzą z Miasta Oriin, które wspiera tylko idących ku światłu. Inni nie sa w stanie utrzymać wspólnej płaszczyzny. Oriin jest wszędzie i wszędzie ma się do niego dostęp, ale droga do niego prowadzi przez pasma duchowe. Kto nie jest obudzony w duchu (W ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ) może jedynie częściowo w te obszary wchodzić. W tym mieście jest LATARNIA ZBAWIENIA, której cząstki promienia dotykają naszych energetycznych serc. Miasto Oriin otworzyło swoje podwoje dla wszystkich ludzi, którzy zamierzają odnaleźć się w BOGU i w prawdzie o sobie samym. To tu, po skasowaniu WĘZŁÓW KARMICZNYCH, każdy człowiek już sam podąża dalej ścieżką rozumienia i zewnętrznych doświadczeń. Wszystko to rozgrywa się w sferze energetycznej, która w niczym nie przypomina wyglądu naszego świata, choć cała historia rozgrywa się w przestrzeni jednej istoty ludzkiej składającej się z wielu powłok, z wielu ciał obdarzonych własną, a zarazem wspólną świadomością.
- ORIIIN  - Piramida Strachu dla tych, którzy są przeciwko Prawu. To przestrzeń jednego ze Stwórców - ZACHABIEGO (Zaachabiiii).
- ORKIPIUM  - odnalezienie się w Całości, w jednej pieśni łączącej człowieka z BOGIEM. Zawiera PUNKT SKUPIENIA UWAGI, mocy i życia w świętym lub całkowitym "niedziałaniu". więcej w PRZEKAZACH
- ORLE PIÓRO  - to "przepustka" do RAJU, którą otrzymuje człowiek przyczyniający się do wzrostu KREACJI w innych ludziach. WIĘCEJ NA TEN TEMAT
- OSACZENIA  - jest to jeden z czterech obszarów ataku na człowieka (osaczenia, DOWALENIA, ROZBUDOWANIA, ZAMKNIĘCIA). To pierwsze uderzenie w pole energetyczne poprzedzające atak. Mogą być przez ludzi, przez niskoenergetyczne ISTNIENIA i ISTOTY, przez zgubne energie (opad z elektrowni jądrowej, wiry, wyładowania, doły energetyczne, cieki, gejzery), przez dziury i zapadnie (człowiek traci chęć do życia bo rozbudza się w nim zwątpienie i doprowadza do chaosu lub zapaści w energetyce i życiu).
- OSAMOTNIENIE  - to emocjonalny głód, to poważna niedyspozycja, którą można zniwelować obecnością drugiego człowieka lub podniesieniem w sobie wibracji do takiego poziomu, by inni ludzie sami zaczeli się, do takiego człowieka, garnąć. Osiąga się to przez stan kochania wszystkich i wszystkiego.
- OSĄDZANIE  - to dokonywanie wyborów. Podjęcie decyzji na podstawie oceny sytuacji, to klucz do postawienia następnego kroku. To nic innego jak tylko rozsądny wybór działania. SYSTEMOWE schematy OCENIANIA i osądzania, a więc dokonywania wyborów, jako sprzeczne z duchową logiką (postawą), zabijają w człowieku aspekt twórczy i stwórczy, oferując mu złudne bezpieczeństwo i wiarę w tworzone w ten sposób pseudo dobro, będące tworzeniem (programowaniem) pozbawionego ludzkich odruchów, robota. Umiejętność oceniania i dokonywania wyborów (osądzania) według praw energetycznych i duchowych (a nie systemowych) jest najważniejszym zadaniem jakie ma człowiek wykonać, zdając nim (osądzaniem) egzamin ze swojego żywota. Błędny wybór, na podstawie systemowego schematu (czyli zgodny z nim), w żadnym razie nie zwalnia z odpowiedzialności. ŹRÓDŁO
- OSŁABIENIE PSYCHICZNE  - to ubytek energii życia, którego odczucie może wynikać z kontaktu z człowiekiem REZONUJĄCYM dysharmonicznie w obszarze pionowania, czyli ściągania energii życia ze wszystkich obszarów jej wytwarzania i przetwarzania - SKALA 19.
- OSOBISTY GŁOS WEWNĘTRZNY  - to dźwięk zawarty w człowieku (wewnętrzny dyskurs), który próbuje się wydostać na zewnątrz (nie jest to głos wewnętrzny płynący do człowieka od ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ, DUCHA czy sił wyższych podpowiadających i nakierowujących), a który jest najczęściej zablokowany przez oprogramowany UMYSŁ podstawowy człowieka w nim samym, a dotyczy JASNOMÓWIENIA i JASNOSŁOWIA (które mogą włączać się na zasadzie PISMA AUTOMATYCZNEGO czy GŁOSU WEWNĘTRZNEGO) i jest jego własnym głosem. Ten głos jest formą energii wypełniającej człowieka, a gdy owa zostanie odblokowana, przejmującej umysł i chwytającej świadomość oraz kłaniającej się duchowi (forma posługi przyjmującej ducha zwierzchnictwo i wsparcie). Osobisty głos wewnętrzny jest wyrazem czystego - praktycznego umysłu podstawowego i gdy wspiera go Duch (w co najmniej 50%), staje się GŁOSEM WEWNĘTRZNYM mającym mistyczny charakter (trafia w samo sedno, magia słowa w wypowiedzi). ŹRÓDŁO
- OSOBOWE  - to nieskupianie się na czymś jednym tylko na wszystkim. Dotyczy 4 podstawowych wymiarów zahaczając o piąty. To obszar istnienia gdzie nie przejawia się INDYWIDUALNE. Obszar przejawiania się indywidualnego zaczyna się w wymiarze 7 (obudzona świadomość, która jest osobowa i indywidualna). Nie można trenować indywidualnego bez zaliczenia pełnego osobowego (POKOCHANIE i WYBACZENIE) gdyż można wtedy podjąć niewłaściwe decyzje odnośnie ludzi (wejść w EGOIZM). Dopiero to zaliczenie osobowego pozwala na podejmowanie decyzji pod kątem dobra wspólnego.
- OSOBOWOŚĆ CZŁOWIEKA  PIĘCIU PIERWSZYCH WYMIARÓW - w człowieku od zawsze istnieje osobowość prawna (wobec SYSTEMU), osobista (wobec społeczeństwa), indywidualna (wobec znanego sobie środowiska) jak i kryminalna (wynikająca z KARMY, która jest sumą doświadczeń wszystkich wcieleń) i dodana (rozruchowa - zastępcza). Dwie ostatnie tworzą zrosty emocjonalne, które stereotypem zachowań kształtują sposób patrzenia na świat i interakcję z nim.
- OSOBOWOŚĆ PEŁNEGO CZŁOWIEKA  12 WYMIAROWEGO - składa się z dwunastu niezależnych, równoważnych sobie części (pasm energetyczno-duchowych), które charakteryzują się własnymi jak i współdzielonymi cechami. To dwanaście nici DNA, które są podstawą odbudowy, odradzania się RYCERZA ŚWIATŁOŚCI. Osobowości to nie cechy, to jedności będące w człowieku. Stanowią o jego całokształcie, są tym całokształtem. Można to budować jak i niszczyć, tracić jak i odzyskiwać. To jest klucz do naszego sukcesu. Osobowości odzyskujemy na ALEI ZWYCIĘSTW. Wtedy kiedy poprawiamy swoje osobowości, powoli też odzyskujemy zapisy w ARCHIWUM ZRODZENIA. Jak człowiek otworzy oczy w tych osobowościach i one go wypełnią, to będzie on wszystkim tym czego poszukuje i co BÓG chce w nim widzieć.
- Wojownik - żeby nim być trzeba mieć ukształtowane pewne cechy - niezłomność, wytrwałość, odporność na ból, orientacja w terenie. Jednakże Wojownikiem może być też każdy prosty człowiek, który w trudach dnia codziennego walczy o rodzinę.
- Dojrzały Człowiek - to potęga, która skupia w sobie wszystko. Ten człowiek, kiedy tylko zauważy czyjeś cierpienie, musi to zmienić i pomóc. Nie ważne ile to czasu zajmie, zostaje przy potrzebujących tak długo, aż sytuacja nie ulegnie zmianie na lepsze.
- Dziecko - to moduł nie tyle czysty co nie zapisany. Przyjęcie takiej postawy wymusza na takim człowieku uruchomienie szczególnej uwagi i uważności. Podświadomie nikt nie chce zabrudzić czystej ściany, bo wtedy powstaje nieprzyjemne uczucie niszczenia czy udziału w niszczeniu, brudu moralnego czy obrzydliwości. Co innego, gdy ściana jest już porysowana, gdy ktoś ją wypaczył, wtedy to niszczenie jej jest uznawane wewnętrznie za właściwy akt sprawczy. Widać ktoś się na niej poznał i ją spaskudził, więc tak trzeba. Ale gdy coś jest czyste, niewinne i nie zachłanne, wtedy nikt nie chce dokonać pierwszego aktu wandalizmu, bo byłoby to formą degradacji we własnych oczach. Tak więc ten, kto niewinność wzmacnia poprawną postawą dziecka, które w drugim człowieku dostrzega tylko wartościowe rzeczy, ten prędzej czy później doprowadzi do kompromisu czy też całkowicie zjedna taką osobę swoją autentyczną, własną nienagannością zachowania. Oczywiście trzeba tu zawczasu dostrzec, czy nie mamy do czynienia z ludzkim ZŁEM, które osobowość dziecka uznałoby za słabość i zaczęłoby takiego człowieka bezwzględnie wykorzystywać. Ale my mówimy o istocie, w której funkcjonuje aktywnie 12 osobowości, a nie jedna. Pozostałe, jak chociażby wojownik i nauczyciel, na pewno poradziłyby sobie z taką jednostką, formując jej zachowanie poprzez różnorodne formy podejścia do niej samej.
- Artysta / Twórca - to rusztowanie, na którym rozpięto 12 osobowości (artyzm wszystkie osobowości przepaja, wszystkie w sobie zawiera, bez tego żadna z nich nie może się utrzymać), to twórczość skończona, której wyrazem jest dzieło. Nie ma tu znaczenia czy dzieło zostało skończone czy też poniechano go w stanie tworzenia, gdyż tylko ludzki UMYSŁ zakłada, iż istnieje skończenie czegoś. Tu liczy się tylko zaistnienie procesu tworzenia. Jedna kreska postawiona na płótnie oznacza pojawienie się SYNA BOŻEGO a czy on dorysuje resztę twarzy czy też nie, nie ma tu znaczenia. On był i uczynił, on był i powiedział, on był i powołał, on był i zmienił, on żyje i ciągle może zmieniać świat. Odkryj potęgę tworzenia w sobie, a otworzy oczy w tobie jeden z dwunastu promieni boskich, ARLON zwany Panem Powołania Nowego. Bez tego nic nie zaistnieje, bez tego nie zafunkcjonuje marzyciel, wojownik, rodzic ani dziecko, bez tego wszystko będzie martwe, bo zawarte w stagnacji. Świat przyzwyczaił człowieka do widzenia świata oczami przewrotnego zła, gdzie za artystę, gdzie za stworzyciela uznaje się wyłącznie ludzi, którzy ukończyli określone kursy, którzy opanowali warsztat, którzy mają dyplomy potwierdzające zdolności artystyczne. To poważny błąd. Takie podejście ograbia człowieka z duchowej godności, doprowadza do energetycznej zapaści np. zwątpienia i wycofania z pewnych projektów i egzystencjalnej niemocy np. z rezygnacji z bycia twórcą. To tak jakby przyjąć, że sportowcem np. biegaczem może być tylko osoba zawodowo trenująca bieganie i mająca na swoim koncie już znaczne sukcesy. A przecież każdy człowiek biegać potrafi, każdy odczuwa ten sam szum wiatru w uszach i radość zwycięzcy, gdy przebiegnie jakiś dystans i choć się zmęczy to o własnych siłach powróci do domu. Artysta stał się modny nie dlatego, że dostrzegł artyzm we wszystkim co człowiek tworzy, ujrzał piękno w samym tworzeniu, nawet gdy dzieło było nieporadne, a nawet pozornie śmieszne. Artyzm to przejaw obecności BOGA TWÓRCY w człowieku, to podstawowy moduł, dzięki któremu ludzie w ogóle funkcjonują. Wszystko co ludzie robią jest dowodem ich potęgi, zwiastunem kroczenia ku zwycięstwu nad już istniejącym. Artyzm to stan duchowy zespalający 12 osobowości a zarazem aktywujący wody strumienia życia. Odczujcie ruch, który wywołujecie dzięki swojej obecności, a pojmiecie, że wszystko możecie, wszystko. Oczywiście grupka może mniej, a więcej grupek może więcej, ale kiedy się łączymy w jednym celu możemy większy cel osiągnąć itd. Nie dajcie sobie odebrać tej mocy. Artyzm to cudowne doświadczanie potęgi tworzenia. Bez tego doznania człowiek nie byłby w stanie docenić wartości i wielkości własnej potęgi i własnego istnienia. Pojawiające się podczas uzdrawiania wizje potwierdzające uruchomienie procesów przemiany, znacznie podkręcają skuteczność działań, o ile człowiek odczuje siłę artyzmu w sobie zawartą, moc twórcy, którym i tak jest. Samo odczucie mocy tworzenia poprawia też samoocenę, wzmacnia intelekt i bardziej scala istotę ludzką z jej duchowymi powłokami.
- Ojciec / Rodzic - ta osobowość jest bardzo ważna - z tego trzeba zdać egzamin. Trzeba być pomocnym nie tylko dla najbliższych, ale także dla każdego innego i chcieć by wszystkim było dobrze.
- Kochanek - to jest ważna funkcja. To ktoś, kto nie tylko wszystko kocha, ale i utrzymuje taki stan w sobie, by to wszystko pokochało jego. Jest poprawny wobec roślin, zwierząt i ludzi. On chce być cudowny by ludzie odwzajemniali to, co on w sobie nosi. To co daje innym się pomnaża i do niego wraca, a przy okazji ludzi zmienia.
- Lekarz - to człowiek, który chce przywracać harmonię, który chce by było dobrze. Jest to osoba, która orientuje się już w sprawach energetycznych i ich związku ze zdrowiem.
- Naukowiec - kiedy stanie się mistykiem wniesie prawdziwą wiedzę do nauki.
- Marzyciel - to jest potężna jednostka, MARZENIA to potężna siła stwórcza. Siła uzdrawiania przy Marzycielu wzrasta o 100%
- Nauczyciel - prawdziwy nie spocznie, dopóki nie stworzy takiej wersji wydarzeń, takiej przemianówki, która wskaże innym właściwą drogę
- Brat - to już jest jednostka, która ma cechy innych osobowości. Bratem dla siebie jest każdy z nas, nie tylko w rodzinie po krwi, ale dla osób, których nie znamy. Jak budzimy się jako brat, to czujemy co trzeba zrobić, by ta rodzina prawidłowo funkcjonowała. Pojawiają się wtedy prawidła i nowa struktura, czujemy jak odtwarzają się pierwotne więzy między ludźmi, które zostały zniszczone.
- Przywódca - kiedy powstaje to czuje całość tego świata. To człowiek, który wszystko wie, nie ma czasu na tłumaczenia lecz zawsze przygotuje wszelkie materiały tak zręcznie, aby inni z tego mogli korzystać.
- OSOBOWOŚĆ ZASTĘPCZA  - jest wtórną osobowością dodawaną w momencie urodzenia człowieka. Jest ona lepsza od tej z jaką człowiek przychodzi na Ziemię. Jest swego rodzaju jego ratunkiem, by mógł w czasie dorastania przyzwyczaić sie do poprawniejszych wzorców. Jest zakodowana w UMYŚLE i częściowo w PSYCHICE. Gdy człowiek trafi na sprzyjające środowisko, ta osobowość gruntuje się i po osiągnięciu dojrzałości, kiedy pojawia się osobowość "kryminalna" z poprzedniego życia, ta poprawniejsza przejmuje kontrolę i w dalszym swoim życiu człowiek nie korzysta już z tej kryminalnej. Gdy tak nie jest, całkowitą kontrolę nad człowiekiem przejmuje ta mniej poprawna.
- OŚWIECENIE  - czyli zrozumienie tego co się dzieje, jest formą praktykowania PRAWDY. Mam już INFORMACJE, ale muszę doświadczyć tego o czym mówią informacje, bym rozumiał ich sens - by stało się to wiedzą. ŹRÓDŁO 1 Zrozumienie i wiedza jak to zastosować, zawsze odnosi się do konkretnego poszukiwania, a poszukiwanie bazuje na posiadanej już wiedzy, więc nie otrzyma fachowych informacji ten, kto się na niczym nie zna. Tak więc, by wiedzieć o co chodzi, szuka się dopowiedzi do tego, co się już wie. Oświecenie to struktura rozumiejąca mechanizm zdarzeń, który to mechanizm pozwala odczytywać informacje o tym, co się jeszcze nie wydarzyło. ŹRÓDŁO 2
- OTCHŁAŃ  - to obszar własnej niewiedzy i nieumiejętności, gdzie nie widać, że istnieje coś poza aktywnym niewłaściwie przetwarzaniem energii.
- OTWARCIE PRZESTRZENI  - w czasie różnych działań ma cztery parametry zwane SPOSOBAMI ZNIKANIA w starych oddziaływaniach przestrzennych. Parametr PRZYJĘCIA czyli absorbcji nowej przestrzeni, parametr KONTAKTU, parametr WEJŚCIA i parametr WYJŚCIA, gdzie sam parametr wejścia jak i wyjścia stanowią o zakresie absorpcji nowej przestrzeni, tu bowiem można zostawić część swojej energetyki, przez którą później różne siły mogą oddziaływać na osoby eksperymentujące z przestrzeniami. Dlatego tak wiele zawirowań powstaje podczas wnikania, badania, analizowania przestrzeni nawiedzeniowych i skażonych w różny sposób przez formy prymitywne jak pasożyty energetyczne. Po wyjściu z przestrzeni zawsze należy sprawdzić i odczuć czy cała nasza istota wróciła do dawnej przestrzeni. Nawet zostawienie 0,01 siebie może zakończyć się tragicznie gdyż jest to równoważne z pozostawieniem pomostu między światami. Gdy taki człowiek słabnie energetycznie, co może zdarzyć się nawet po latach np. CHOROBA, stres, atak energetyczny, ciśnienie energetyczne po drugiej stronie pomostu może okazać się większe, przez co siły z tamtych obszarów bezproblemowo wchodzą w osobistą przestrzeń człowieka, jak i przestrzeń go okalającą, modyfikując ją na swój sposób. Część takich wejść ma miejsce podczas odchodzenia, umierania ludzi, którzy za swego życia dokonywali szeregu wejść w inne wymiary, chociaż pozornie były to typowe działania energetyczne, które są jednak takimi wejściami. W ten sposób powstały NAWIEDZENIA, zapaści (bezdnia energetyczna) i wyrzuty (gejzery), czy pęknięcia pól energetycznych w sferach czysto geofizycznych. Takie przestrzenie należy bezwzględnie zamykać i zrównoważyć. Tu działanie duchowe może być niewystarczające.
- OTWARCIE UMYSŁU NA NIEWIADOME  - jest jednoznaczne ze stopniem obudzenia się w JAŹNI, które jest wprost proporcjonalne do otwarcia, lub tak zwane życie UMYSŁEM, które jest odwrotnie proporcjonalne do otwarcia. Im większe otwarcie tym łatwiej jest uruchomić skuteczne działania wysokoenergetyczne i duchowe (na ZDROWIE). Przy zerowym otwarciu człowiek sam blokuje wszelką pomoc z zewnątrz, ponieważ zablokowany umysł postrzega rzeczywistość w ten sposób - widzę to wiem i umiem przestawić, a to czego nie widzę nie istnieje. Taki umysł, zanim zacznie się działać na człowieka, trzeba otworzyć na NIEWIADOME skłaniając takiego człowieka do uwierzenia w jego moc, swoje działanie, w taką pewność, że będzie lepiej, na to by się wysilił, a wtedy taki umysł zacznie lepiej postrzegać udział niewiadomego i wtedy działanie się na niego otworzy (nie wiadomo czy całkowicie, ale jednak) bo on będzie gotów na przyjęcie własnego działania, tego WEWNĘTRZNEGO LEKARZA, a to jest z sobą powiązane. Inaczej nic się nie osiągnie. ŹRÓDŁO
- OTWARTA PERSPEKTYWA  - to algorytm wolności. Odrzucenie narzuconych schematów i wyjście poza wewnętrzne ograniczenia prowadzi do prawdziwej wolności i ekspresji. Stanie na szczycie - dzięki metodzie "Otwartej Perspektywy", może zmienić postrzeganie rzeczywistości, rozbijając utarte schematy myślenia. Zmieniając perspektywę, można zyskać wolność i zacząć tworzyć życie na swoich warunkach. To coś więcej niż inspiracja - to prawdziwa przemiana. CAŁOŚĆ PRZEKAZU i ŹRÓDŁO
- OTWARTE SERCE  - stan odczuwania jedności z drugim człowiekiem opartej na MIŁOŚCI, braterstwie, tolerancji i poszanowaniu.
- PAL  - to energetyczna struktura jak kanał (nie wystaje poza obręb ciała, a wygląda jakby w istniejącej więziennej strukturze czakramów, wszystkie były na niego nabite), wprowadzany do wewnątrz energetyki człowieka i rozrywający ją. Taki człowiek jest odcięty od wszystkiego i można z nim zrobić co się chce. Przez PAL wchodzi się we wszystko, nawet w DRUGI UMYSŁ i zamyka JAŹŃ powodując jej fiksację i schizofrenię. Człowiekowi się wydaje, że jest Bogiem, że wszystko może, więc doprowadza do ośmieszenia się. Towarzyszą temu choroby, załamania, starcia z ludźmi itd. Jest stosowany przez CIEMNOŚĆ wobec ludzi, którzy kiedyś przysłużyli się Światłości (SCHODZĄCYCH, ZSTĘPUJĄCYCH) - miały w poprzednich wcieleniach tak zwane "białe inkarnacje" (budziły się lub były na wysokim poziomie) i pojawiły się ponownie, by kontynuować swoje dzieło. ŹRÓDŁO
- PAN BOŻYCH ZASTĘPÓW  - PBZ - to bezpośrednie wcielenie Ojca (Elohin - poprawna pisownia to Eloooohiiiiiiiiinnnn). Nie jest Adamem, choć Adam może być w nim zawarty. Jezus i Budda byli w Nim zawarci, jednocześnie będąc najniższymi z możliwych objawień Elohina (objawienie Boga w 22 wymiarze będącego w Pozarzeczywistości i nurzającego się w Oceanie Świadomości w 23 wymiarze - inaczej w Duchu Świętym, samemu będąc Świadomością z prawem do wprowadzania zmian). PBZ przychodząc mówi o tym co jest, co trzeba zmienić i odbywa się to poprzez implementację nowego DNA (dzięki pojawiającym się Mistrzom wprowadzającym - wypromieniowującym zmianę w wymiarach 2-5). PBZ jest więc częścią DUCHA ŚWIĘTEGO i BOGA, posiada Prawo Zmian (w światach WOLNEJ WOLI, w których nawet Bóg nie może nic zrobić, bo zaprzeczyłby temu co sam stworzył). Ukazuje się w trzech zbrojach. Czarna oznacza Moc Przeciwną z POZARZECZYWISTOŚCI (wszystkoenergetyczność), Złota - pochodzenie z Pozarzeczywistości (działanie z woli Boga), Biała wskazuje na w pełni otwarty TRZON DUCHOWY (wypełnienie Duchem Świętym pozwalającym na zmiany z Jego poziomu). PBZ jest cząstką Boga (w przeciwieństwie do Adama i Ewy, którzy zostal stworzeni na obraz i podobieństwo Boga), to pierworodny rozmnożony w każdym ze swoich kolejnych zejść w niższe wymiary. Pan Bożych Zastępów dokonał pewnego wyboru stając po stronie pewnej rzeczywistości, którą zaaprobowały w Wolnym Wyborze inne ISTOTY. Jest więc w swoim i ich wyborze największą siłą. I tak zwycięży jego koncepcja, bo ona jest. Zbuduje "nowe", bo ono w nim jest. Przeciwieństwo też zwycięży, bo już jest. Ale to dwie różne rzeczywistości. Obie są w Bogu. Zmiany dotyczą obu wariantów. Chodzi o to, by dwa światy się nie zespoliły. Ich zespolenie się oznaczałoby powstanie BIAŁEGO NURTU ZMIAN, a to byłaby kolejna rzeczywistość. Istniałyby więc już trzy. Tak powstałyby kolejne wymiary wzorów, a wszystkie byłyby zawarte w Bogu i wszystkie miałyby znaczenie. Czemu Pan Bożych Zastępów zwycięży? Bo istnieje, gdyż przestał istnieć. Jest w Mocy, bo wyszedł poza istnienie, czyli Boga. Składał się we wszystkim, a nie w jednym wyborze. Mogąc wszystko, zmienia to, prowadząc wszystko ku początkowi. Jego wyrazistości nie sposób ująć, co najwyżej można ją zakłócić. Dla nas jest początkiem i końcem wszystkiego. On jest zawężeniem całości. Gdy całość dotrze do początku w Jego wyborze, zjedna się z Ojcem (Prowadzącym), bo w nim jest poprzez Boga-Stwórcę. Zjedna z Mocą, bo w Niej jest, i powstanie NOWE, które obecnie jest, będzie, ale nie było, bo było (zaprzeczenie obejmuje istnienie góry i dołu, a więc początku i końca).
- PAN FORM  - to władca przestrzeni programowej umieszczonej w 11 i 12 wymiarze. Bez jego udziału (wstawiennictwa) nie może się wydarzyć nic, co zmienia zastany porządek rzeczy. To on ustawia dekoracje (FORMY na scenie życia) i to on ma dostęp do wszystkich "spektakli odgrywanych w teatrze życia". Do niego należy "HORYZONT ZDARZEŃ" (linia graniczna między przestrzenią programową, a przestrzenią kreacji) oraz ów "teatr życia" (rzeczywistość energetyczna - wymiary 1-8, gdzie STRUMIEŃ ŻYCIA ożywia formy, a elementem strumienia życia jest CZŁOWIEK).
- PAN PRZECIWIEŃSTW  - ARLON, będący jednym z 12 pasm BOGA TWÓRCY, obdarzony samoświadomością i wolną wolą. Obdarzony pełną KREACJĄ i niezniszczalnością. Działa wśród STWÓRCÓW. Poparł interes większości, która wybrała posługiwanie się w stosunku do drugiego człowieka PRAWEM TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA. Tworząc przeciwieństwa uczy Stwórców tego, jak mogą wzrastać przez dokonywanie wyborów. Pan Przeciwieństw wydziela z siebie promienie. Te promienie to jego cząstki, to są siły LUCYFERYCZNE i te siły działają w przestrzeniach stwórczych. Z sił Lucyferycznych wydzielają się kolejne cząstki - i tutaj mamy do czynienia z Szatanami. SZATAN, czyli Pan Przekształceń Planetarnych schodzi na każdą planetę, gdzie ewoluuje już CZŁOWIEK. Siły Lucyferyczne działają tam, gdzie już ewoluuje niezniszczalny, ale mogący się jeszcze zagubić w swoich niewłaściwych wyborach - Duch Ludzki (ŚWIADOMOŚĆ DUCHOWA). Innymi słowy, na każdej planecie jest Szatan, Lucyfer i Pan Przeciwieństw. Chociaż przeszedł na stronę CIEMNOŚCI, nie wystąpił jednak przeciwko BOGU. To przejście spowodowało, że przejęta została MACIERZ, dlatego można było wprowadzić kody w ludzkie ciała, zdegradować je - czyli wzór pierwotnego człowieka został wypaczony. Dlatego też ludzie, którzy potem ewoluują na innych planetach, nie są w stanie dojrzeć w sobie Boga, nie są w stanie skomunikować się z Górą (Wyższymi Siłami). Te kody silnie działają na tej planecie (Ziemia). Mamy więc tutaj do czynienia z kimś, kto tworzy cudowne przeciwieństwa, ale teraz wspiera (bo opowiedział się po stronie większości) proces CIEMNEJ PRZEMIANY człowieka. Pan Przeciwieństw jest cząstką wyboru - to sens Jego istnienia umozliwiającego wybory znoszących się sił istniejących w tym samym, by te siły zrodziły to, co jest, które zaczyna być tym, co było i będzie. Tak jak i JAN, który zmienia to co istnieje, bo On sam też istnieje. Dlatego Bóg jest wolnym wyborem, bo jest we wszystkim. I dlatego Jan przekształca to dla tych, którzy są cząstką tego wyboru. Oto sens istnienia PANÓW PRZEKSZTAŁCEŃ PLANETARNYCH - wyraźnie postrzegają coś, co jest, a co tworzą, bo tego nie ma, ale było i będzie. Są podstawą pierwotnego zapisu zaistnienia tego, co daje energetyczny wzór temu, co już jest, ale dzięki temu będzie, bo było dane w WOLNYM WYBORZE.
- PAN PRZEKSZTAŁCEŃ PLANETARNYCH  - zarówno CIEMNOŚĆ, jak i nasze Siły Wyższe (ŚWIATŁOŚĆ) działają na tej planecie poprzez swoich przedstawicieli, których nazywamy Panami Przekształceń Planetarnych. Każdy z nich ma wbudowany mechanizm zmiany nie tylko ludzkiej, ale i przestrzennej energetyki.
- PAN TAMTEJ STRONY  (Pan Przekształceń Planetarnych Ciemności) - na tej planecie jest jeden, ale też wszędzie. On niszczy ludzką strukturę duchową (niszcząc ludzkie energie i świadomość (odcina od niej), degraduje ludzką DUSZĘ, co w połowie przypadków zatrzymuje ludzkiego DUCHA na progu rozwoju), wykorzystując do tego siły CIEMNOŚCI z poziomów do 46. Siły ciemności, od DEMOLOKÓW począwszy, a na KAPTUROWCACH skończywszy, są mu podległe bez prawa. Jeśli ktoś nie radzi sobie z niszczeniem świadomości ludzi, jest zatracany poprzez duchowe rozbicie. W niszczeniu ciał duchowych i ponadduchowych pomagają mu istoty z innych przestrzeni, ale mogą działać tylko na ludziach o przekształconej świadomości. Ten kto gubi swoje serce i umysł, w połowie przypadków gubi je za ich staraniem. Dopiero człowiek niekarmiczny nie jest narażony na utratę swojej duszy, gdyż wibruje ona w rejestrach ponad zapisami. Siły ciemności są trzypoziomowe. Najsłabsze zajmują się tworzeniem czarnego kręgosłupa eterycznego (tu spotykamy ludzi zamkniętych w świecie egoizmu). Średnie zamykają energie poza ciałem, wiążąc wszystkie moce duchowe (obszar charakterystyczny dla ludzi świadomie wykorzystujących innych). Trzeci poziom zajmuje się dezintegracją ciała ponadduchowego (dotyczy to ludzi niegodziwych i niszczących ludzka egzystencję). Degradacją energetyczną zajmują się siły do poziomu sił kapturowych. Dusze ludzi rozbitych mogą być przed dezintegracją utrzymane po śmierci lub za życia w stanie posługi, kiedy to są kierowane do niszczenia świadomości żyjących. Ale i tak ich "odejście" jest nieuniknione. Jednak rozbicie musi objąć wszystkie 4 poziomy istnienia. Przed degradacją duchowo-energetyczną chroni przestrzeganie PRAW DUCHOWYCH. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, iż ludzkie PRAWO MORALNE (tego wymiaru) nie zawsze stoi w zgodzie z prawem duchowym. Prawdą też jest, iż ponad prawem duchowym funkcjonuje aksjomat o nadrzędności WOLI, niemniej do pełnego jego w przejawieniu rozumienia dochodzi się po całkowitym wypełnieniu, a nie odrzuceniu prawa duchowego. Kto niewłaściwie korzysta z woli, niszcząc życie i świadomość w myśl praw nadrzędnych, ten gubi się w samym sobie i idzie na zatracenie.
- PANAMONO ONNNM  - najwyższa istota lustrzana po stronie ŚWIATŁA. Po stronie CIEMNOŚCI to UMMBEL. Polega to na tym, że ta sama istota rodzi się i żyje równocześnie w dwóch porządkach rzeczy (np. jako Kowalski i Nowak na jednej i tej samej lub różnych planetach). Jest to inny sposób wzrastania DUCHA. Zamiast inkarnować dziś i np. za 200 lat, człowiek rodzi się równocześnie w różnych miejscach, doświadczając równolegle dwóch żyć, zaś po śmierci zdobyta przez niego wiedza i doświadczenie są łączone (sumowane). Kolejne jej zejścia to Cherubin Michał, Archanioł Gabriel, trzech aniołów stanowiących jedność, następnie istota duchowa HATTII, a na końcu zaś istota, która rodziła się jako człowiek fizyczny i była JEZUSEM.
- PARAGRAFY  - stanowią o połączeniu z Ojcem (BOGIEM). O pełni odczucia tego połączenia:
- 1. Paragraf Świętości - otwarcie serca, czystość w MYŚLI, słowie i czynie - człowiek święty świadomie chce, by drugiemu było lepiej. Oprócz własnej korzyści dąży do korzyści drugiego. Święty to jeszcze nie Uświęcony.
- 2. Paragraf Energii - jeśli chcemy cokolwiek w nas uruchomić jak jesteśmy żywi, to musimy posłużyć się jakąś energią, albo z poziomu ciała, albo myśli. Budulec musi być. Tutaj właśnie są ograniczenia. CIAŁO FIZYCZNE i energia są tutaj ograniczone i bez właściwego ustawienia ich, nie osiągnie się w działaniu czegoś powyżej poziomu 179 ( SKALA NR 2), bo tam jest DUCH. Tu musi być szlak, droga otwarta i jest to tzw. "Wyświęcony Ruch Wewnętrzny Energii Ku Przyczynie" (tzn. przy otwarciu serca kierujemy się ku Górze). Przez ten ruch spalają się dolne, balastowe pasma i człowiek lżejszy wznosi się ku Światłu. Nas trzyma tu ciemna energia, nieprzepracowanie, a jak to wyczyścimy to człowiek zaczyna się unosić.
- 3. Paragraf Poznania - czyli serce i MĄDROŚĆ. Jest to odnalezienie wiedzy w pasmach poziomych. Jak wspinamy się na kolejne pasma poziome, to podnosi się nasza wiedza i świadomość. Jak patrzymy na świat z poziomu człowieka OBUDZONEGO W ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ, nagle wszystko wygląda inaczej i widzimy więcej. Jak otwieramy się na kolejne pasma, znowu rośnie wiedza i świadomość (ŚWIADOMOŚĆ DUCHOWA). Dzięki temu możemy dotrzeć do Ojca i zrozumieć jak wygląda nasza wewnętrzna przestrzeń idąca ku Przyczynie.
Te poziomy to :- poziom fizyczności
- poziom DUSZY
- poziom świadomości energetycznej (50%)
- poziom świadomości duchowej (50%)
- poziom DUCHA
- poziom Istoty
Na końcu ma miejsce zespolenie z Całością. Zjednoczenie z Ojcem poprzez powyższe paragrafy decyduje o mocy czlowieka, która przejawia się poprzez: - odwagę
- pracowitość
- twardość (brak słabeuszostwa)
- ufność (brak zwątpienia na rzecz zaufania Bogu)
Ufność składa się z dwóch elementów:- miłość
- poprawne rozpoznanie jak wygląda rzeczywistość, bo bez tego człowiek się gubi
UZUPEŁNIENIE W PRZEKAZACH
- PARAMETR EWOLUCYJNEJ ZMIENNOŚCI  - samorozwojowa i samoadaptacyjna zdolność DNA (ludzkie łańcuchy DNA to ukryte w biologii instrukcje funkcjonowania wszystkiego co tworzy życie). Od niej zależy ludzka symbioza ze wszystkim, co funkcjonuje w świecie widzialnym i niewidzialnym (nawet w obszarach błędnie uznawanych przez ludzi za sztuczne i martwe). Parametr Ewolucyjnej Zmienności inaczej zlepia ocalałe łańcuchy DNA (gdy część z nich ulega uszkodzeniu na skutek różnych czynników wewnętrznych) pozwalając dalej trwać temu co najważniejsze, czyli samemu życiu.
- PARAMETR TWÓRCZY  - to twórcza wola (chęci) zmian (by było jeszcze lepiej), której symbolem jest ZŁOTE DRZEWO, by można było zmieniać wszystko z dołu do góry i z góry do dołu. To wypełniające człowieka echo boskiego tworzenia. To ono jest tą wolą, dzięki której możemy wszystko zmieniać.
- PARCIE  - to odczuwanie różnych przestrzeni, dające czucie tego co ma się wydarzyć, jakie energie wchodzą i skąd to idzie, a wszystko to jest zmienne, bo świat jest płynny. Parcie to nie lęk egzystencjalny, a sygnały idące z Góry (świat duchowy) zmuszające nas do konkretnych działań (do aktywnego działania), bo jak czegoś nie zrobimy (co się już tworzy, bo świat energetyczny i duchowy przygotował ścieżki) to za chwilę będzie za późno, jak to parcie zostanie zbagatelizowane.
- PASJA ŻYCIA  - to namiętność, miłość, spełnianie. To ważne by mieć pasję. Bez pasji nie ma życia tylko jego udawanie. To stan, do którego można wejść poprzez RADOŚĆ, odczuwanie jedności z człowiekiem i ze światem (obojętnie jak, ale w PWW), chodzi o całą egzystencję. Pasja życia, pasja zmian, bez tego nie uchwycisz potęgi. Musisz w szczęściu doświadczania czuć tę potrzebę, inaczej ona i jej mechanizm nie działa, więc i cię nie wspiera (szczęście doświadczenia - jesteś w doświadczeniu poprzez uruchamianie stanu szczęścia, jesteś w tej wibracji i uruchamiasz doświadczenie którym jest twoja egzystencja). To nie jest wola tylko zamiłowanie do działań (życie jest celem, który cię unosi). To jedna ze strun w harfie Bogów (jest tam dużo strun - MIŁOŚĆ, JEDNOŚĆ, ZROZUMIENIE, POJMOWANIE, odstępstwo od norm, pasożytnictwo, mała destrukcja, uścisk ręki z Istotą Wyższą zawartej w Istocie niższej, zatracenie się w sobie). By odczuć inne swe człony, zatracenie się w drugim człowieku, by odczuć skamieniały mrok nieskończoności, dzięki czemu można ją rozkruszyć i więcej nie zwracać na nią uwagi. To wszystko to co jest, jest ważne, znajduje się tu pod tobą w deskach, w lustrze przeznaczenia. To teraz, to wszystko co masz i zechcesz utrzymać (jak jest pasja to jest tylko teraz), przyszłość sama się realizuje, bo moc tam działa. Więc przyjrzyj się czy twoje "teraz" jest tym, czym ma być i później. Jeśli twoje "teraz" jest później, nie trać czasu na stacje przesiadkowe.
- PASMA KONTAKTOWE  - to połączenia ze światem duchowym utrzymujące w ciągłym ruchu CHERUBINKI (przepływ), co powoduje utrzymanie ich stałej i niezmiennej obecności (ich strata jest uzupełniana). Powstają przy ciśnieniu energetycznym na zewnątrz od 150%. Przy braku wypracowanego przez siebie ciśnienia energetycznego, można utworzyć własne PASMO KONTAKTU ze światem duchowym (zapisy stanów wibracyjnych w DNA fizycznym) przy pomocy kogoś, kto potrafi wciągnąć innych własnym kanałem duchowym, na wyższy poziom wibracyjny. Powstały w ten sposób zapis (kod) w DNA pozwala na późniejsze samodzielne wejście w te obszary, gdzie znajduje się punkt kontaktowy (gniazdo). Te punkty są rozmieszczone od wymiaru 7-9, a w szczególnym wypadku nawet w wymiarze 10.
- PASMA OJCA  (ZNAKI) - to nic innego, jak graficzny WĘZEŁ ENERGETYCZNY ustawiający pewne zakresy wibracji w całości istoty ludzkiej. Działają aktywnie na czterech poziomach GŁĘBI, ale swoim zakresem sięgają nawet w nieznane mi struktury stykające się (pewnie i wynikające z nich) z POZARZECZYWISTOŚCIĄ. Swoim zakresem oddziaływania obejmują wszystkie CIAŁA CZŁOWIEKA. Jednak trzeba przy tym pamiętać, że każde z pasm Ojca (jedna grafika) wyprowadza z rozchwiania nie całość ludzkiej istoty, ale tylko jej pewną część, choć część z pasm potrafi swoim zasięgiem ująć częściowo kilka zakresów pól duchowych i energetycznych. Roboczo wygląda to tak, że wieszamy na ścianie tylko to pasmo czy pasma, które się nam wyraźnie podobają, co oznacza, iż coś wewnętrznie zmusza nas do uruchomienia konkretnych (tych, a nie innych) aktywatorów ustawiających niepoprawnie wibrujące w nas przestrzenie (pasma). Oczywiście można i wszystkie grafiki umieścić na ścianie, jeśli ktoś ma tyle miejsca, ale jest to - moim zdaniem - zbytnia nadgorliwość. Nadto emitowana przez wszystkie pasma energia jest tak silna, że u wielu osób potrafi to wywołać stan stałego energetycznego pobudzenia czy duchowego uniesienia, a jak wiemy, tak nadmiar jak i niedobór energii są stanami niepożądanymi. Chyba że kogoś kręcą duchowe narkotyki. Tak czy owak w wyborze konkretnych pasm Ojca kierujemy się INTUICJĄ, najlepiej popartą jeszcze odczytem na SKALACH ASTRALNYCH. W ten sam sposób możemy ustalić obszar "prostowania" naszej energetyczno-duchowej struktury. Wystarczy sprawdzić, w jakim proporcjach (skala procentowa) ich zbawienne oddziaływanie obejmuje poszczególne ciała człowieka, a więc CIAŁO FIZYCZNE, ENERGETYCZNE (czyli DUSZĘ z jej postawą), DUCHOWE, a czasem także i BOSKIE, bo i z takimi przypadkami się zetknąłem. Gdy dotyczy to ciała fizycznego, to najczęściej mamy do czynienia ze wspomaganiem zdrowienia w jakimś chorym organie, gdy dotyczy duszy, najczęściej ma to związek z prostowaniem zachwianych relacji międzyludzkich bądź z wygaszaniem buszujących w nas wrogich energii (najczęściej ludzkich i przestrzennych), przez co wyraźnie lepiej zaczyna się nam układać w życiu. Gdy pasma harmonizują ciało duchowe, na pewno mamy do czynienia z budzeniem się istoty ludzkiej oraz z blokowaniem negatywnego wpływu istot stricte duchowych. Ja często korzystam ze SKALI NR 23 , gdzie są wyróżnione podstawowe cechy i stany duchowe (od pokochania siebie do pojednania z BOGIEM), na której odczytuję zasadniczy obszar działania konkretnego Znaku Ojca, który niekoniecznie jest ten sam u każdego człowieka. W ten sposób dokładniej przyglądam się ludzkiej naturze, poznając jej najsłabsze strony oraz - dzięki uruchomieniu pasm Ojca - przewidywany stopień poprawy. ŹRÓDŁO i ZNAKI OJCA
- PASMA ZEJŚCIOWE  - to część STRUKTURY CZŁOWIEKA, którą uaktywnia wiara świadomości w to, że jest ona - świadomość, cząstką BOGA, dla której wszystko stworzono. Poczucie bezwartościowości całkowicie dezaktywuje pasma zejściowe zamykając człowiekowi drogę do Boga, a SYNOWI BOŻEMU udaremnia schodzenie w światy materialne.
- PASOŻYTY ENERGETYCZNE  - ssą ludzką energię, tworzą zastawy energetyczne, które blokują poprawny przepływ wewnętrznych energii i doprowadzają do różnych chorób i dolegliwości - poprzez doprowadzenie do upadku wzorców energetycznych organów fizycznych człowieka.
- PASTORAŁ  - kiedy SYN BOŻY wchodzi w otwartą przestrzeń stworzonej przez Ojca (BOGA) rzeczywistości w pozarzeczywistości, zawsze dostaje BERŁO, albo Pastorał, który jest symbolem MECHANIZMU FUNKCJONUJĄCEGO. To jego przywilej i wsparcie należne z prawa. MOC jest umowna. Korzystamy z mocy fizycznej, ale mocy energetycznej nie czujemy, choć jest w fizycznej zawarta. MOC DUCHOWA jest niedotykalna - jest formą skupienia, uwierzenia, a boska jest manifestacją zwycięstwa. Mechanizm Funkcjonujący korzysta ze wszystkiego. On jest i nam służy. My tylko tworzymy warunki, w których osiągamy to, co trzeba, bo mamy do tego prawo. Pastorał to symboliczne prawo, które dostaliśmy schodząc tu jako połączenie OSOBOWEGO i INDYWIDUALNEGO i wtedy wystarczy chcieć, żeby było, bo mamy prawo to zmieniać, ale bez zaburzania tego co już funkcjonuje, co jednak wymaga czasu i przestrzeni oraz cierpliwości, a co jest przymiotem DUCHA.
- PATRIOTYZM  - nie istnieje (bo nie został stworzony jako oddzielna FORMA w 11 wymiarze, a jest programem, którego algorytm powstał w wymiarze 5, jest więc częścią istniejącej formy nacisku EGREGORU). Nikt nie zbawi świata i nie będzie obrońcą wolności, nie widząc w drugim człowieku Boga (Jego cząstki, która ma prawo do życia, a egregory wzajemnie rywalizują i się wyniszczają poprzez oszustwo i podporządkowanie). A BOGA się nie oszukuje i nie podporządkowuje. I nie istnieje żaden kościół (SYSTEM) unifikacji (ewolucja to coraz większa różnorodność, a patriotyzm jest elementem unifikacji), bo Bóg należy tylko do siebie (i zawiera w sobie całą różnorodność). Nie daj się zakrzyczeć i fizycznie wykończyć (sile jakiegokolwiek egregoru), bo zamkniesz w sobie głos Boga, a ów (głos) tylko w ciszy i zdrowiu ma moc. Nie daj się nikomu "zagłuszyć". Pamiętaj - CHRYSTUS nie powrócił. On zawsze w tobie był. Nie daj się wprowadzić w zagubienie (to co robi KOŚCIÓŁ), by szukać pomocy u innych. Szukaj jej w sobie. Odnajdź swoją ODWAGĘ, pracowitość, a ujrzysz to, w co cię wyposażył Bóg - twoje własne ŚWIATŁO.   ŹRÓDŁO - skala nr 18
.
- PEWNOŚĆ  - to stan optymalny wynikły z połączenia ŚMIAŁOŚCI z ODWAGĄ. to zaufanie Mocy i zezwolenie na ruch przyczyny we własnej DUSZY. To potęga świadomości i Oko Prawdy w tobie, które realizacją tego celu daje znać o Mocy jaką Ojciec (BÓG) udziela teraz swemu dziecku na czas jego przebywania w tych wymiarach. Gdy to się dzieje, włącza się ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA. Samo to włączenie się świadomości daje 70% wsparcia w osiągnięciu celu, którego podstawą jest pewność jego osiągnięcia.
- PIĄTY UMYSŁ  - NAJWYŻSZA INTELIGENCJA tworzy PIĄTY UMYSŁ, którego połowa służy do komunikacji z Nią i która uczy SYNA BOŻEGO kontaktu ze wszystkim, a druga połowa piątego umysłu, to on sam - umysł, będący istnieniem po to, by samemu tworzyć POLA ZMIAN i formy komunikacji z Synem Bożym, dzięki czemu może wspierać go w indywidualny, wszechmożliwy sposób i dzięki czemu oni obaj, Syn Boży i Piaty Umysł, wspólnie doświadczają Rzeczywistości, w której ten drugi wykonuje dodatkowe zadania tak ustawiając ludzką istotę poprzez sterowanie DNA na wszystkich jej poziomach, by stało się to o co chodzi temu pierwszemu.
- PIECZĘĆ  - oznacza podsumowanie, dokonanie wyboru.
- PIECZĘĆ BOSKA  - zahacza o pasmo początku i końca, góry i dołu, wejścia i wyjścia (KOŁA ISTNIENIA), więc jest zabezpieczeniem przed wszystkim, co jest nieprawe. Wystarczy nie promieniować ZŁEM i pragnąć obecności BOGA OJCA.
- PIEKŁO  - dotyczy panowania MYŚLI nad pozostałymi częściami człowieka. Tworzone przez myśli niewłaściwe konstrukty i projekty, budują świat daleki od niebiańskich wzorców. To świat SYSTEMOWEGO podporządkowania, w którym wymazywaniu podlega duchowa część człowieczej natury. Inaczej, piekło to bezświadomość lub kasowanie zapisu.
- PIERŚCIEŃ ATLANTÓW I KRZYŻ ATLANTÓW  - to energetyczne komunikatory używane w czasach Atlantydy, gdzie krzyż atlantów był stacją nadawczą, a pierścień atlantów był instrumentem pobierającym energię (odbiornik) poprzez krzyż z źródła mocy umiejscwionego w centrum ich świata, w przypadku gdy jej poziom w energetycznych ciałach zaczynał spadać. W dzisiejszych czasach to narzędzia niszczące człowieka przez zastosowanie blokad energetycznych. Człowiek ich używający tkwi w LUSTRZE RZECZYWISTOŚCI.
- PIERWOTNA INTENCJA  - to zwieńczenie całej drogi ku sobie - to stan JESTEM (stan obecności w 12 wymiarach). Pierwotnej intencji się nie poznaje, co najwyżej ją odsłania. Nie można też powiedzieć, że dzięki niej łatwiej jest dokonywać wyborów, gdyż to ona sama jest wszystkimi możliwymi wyborami. Pierwotną Intencją jest doświadczanie tego, co zostało stworzone. By tak się stało, by to było możliwe, świadomość zostaje wyposażona w stan obecności, dzięki któremu może zamieszkać w człowieku i doświadczać trzech stanów istnienia: duchowego, energetycznego i materialnego.
- PIERWOTNE MARZENIE  (CZYSTE) - jest zawarte we własnej przestrzeni przeznaczenia. To coś z czym przychodzimy na ten świat, a co w jego lustrze rzeczywistości, rozmywa się i odsuniete na bok czeka aż obudzimy sie i zaczniemy je realizować. Pierwotne marzenie zakłada, że znaleźliśmy się w cudownym świecie, w którym wszystko można i gdzie realizuje się to, co jest jego sednem (kluczem do szczęscia, do własnych zapisów, które dotyczą w 70% SYNA BOŻEGO), bowiem w pierwotnym marzeniu ukryta jest moc i wiedza, które są dostępne właśnie we własnej przestrzeni przeznaczenia (gdzie istnieje pierwotna wizja tego przeznaczenia). Odbudowę związków z tym marzeniem wspiera DWUNASTU RYCERZY powiązanych z Tym Czymś (BÓG OJCIEC PROWADZĄCY), co owe marzenia, przed naszym zejściem na świat, stworzyło. Gdy któraś z tych dwunastu powłok jest wadliwa (nie do końca szczęśliwa, gdyż nie są realizowane jej cele, gdy rola jaką przyjmujemy w życiu nie jest nam przeznaczona) zaburza ona wtedy związki z Całością i blokuje realizację tego marzenia. więcej w PRZEKAZACH
- PIERWOTNE PRZEZNACZENIE  - (cel zejścia w świat duchowy, energetyczny, fizyczny) zakodowane jest w DNA jako ciąg zdarzeń - scen, które powinny zaistnieć z woli lub nie, danej istoty, doprowadzając do zaistnienia konkretnych przekształceń w przestrzeni ogólnej lub jednostkowej. Przewodnie, pierwotne przeznaczenie może nie mieć nic wspólnego z tak zwanymi roboczymi ŚCIEŻKAMI LOSU, którymi kroczą ludzkie powłoki i które mogą biec na wiele różnych sposobów, byle tylko powłoki mogły doświadczać życia po swojemu. Pierwotny cel całej istoty ludzkiej może być realizowany w różnym czasie, na co ogromny wpływ ma charakterystyka dostępnego środowiska. Nadto samo środowisko potrafi cel pierwotny przekreślić, wtrącając człowieka w tak niekorzystny układ karmicznych wydarzeń, iż cel główny może być w ogóle zaprzepaszczony za czasu istnienia konkretnej DUSZY. Najczęściej cel główny jest realizowany poprzez kumulowanie się zapisów pojedynczych zdarzeń. WIĘCEJ W PRZEKAZACH
- PIERWSZY POWSTAŁY  - w DUCHU CAŁOŚCI (Ojciec i PraOjcec z sobą powiązani) to aktywny program, najdoskonalszy twór programowy. Jest tak doskonały, bo wszystkie ludzkie wersje jakichkolwiek ludzkich doświadczeń części powłok w sobie zawiera. Tu jest początek duchowego świata - tam gdzie wszystko się rozpoczęło. Tu powstały wszystkie POWŁOKI. Stąd zaczął się nasz pochód w dół. Tu na początku naszego zrodzenia jest pula naszego pełnego DNA. Wszystko co później gdzieś tam w dole się wytraca, to tutaj ciągle jest czyste i pełne.
- PIRAMIDA BIAŁA  (BIAŁA PIRAMIDA) - jest miejscem gdzie człowiek zostaje wyposażony w moc Zachabiego. Biała Piramida ma 3 boki (trójkąty równoboczne) i trójkątną podstawę (trójkąt prostokątny). Znajduje się ona w środku Czarnej Piramidy (miejsce gdzie przebywa ZACHABI), która ma 4 ściany (w nią od szczytu wchodzi Energia Ojca - Energia Boska) i dokładnie proporcje piramidy Cheopsa. Na środku Białej Piramidy jest Biały Krąg, który jest przeniesieniem podstawy BIAŁEJ IGLICY (GŁOWICY). Tu jest (moc) dwóch Stwórców (Zachabiego i LENARIEGO). Będąc w HARMONII można przeskakiwać z jednej piramidy do drugiej. Wszystko co trzeba zrobić, robi się w Białym Kręgu. Korzysta się tu z mocy Zachabiego - to taka czarno-czerwona mgła (wkładając ręce w tę mgłę), albo bezpośrednio korzysta się z tego boskiego strumienia, który od góry, gdzieś na 1/3 wysokości Czarnej Piramidy się kończy.
- PIRAMIDA CZARNA  (CZARNA PIRAMIDA) - (nie jest tą samą piramidą czarną Zachabiego). Jest symbolem, matrycą rzeczywistości. Tam jest wszystko, co ARLONI zapisali, a my podlegamy temu prawu w energetycznej rzeczywistości. Oni nazwali to MACIERZĄ (wszystkie wzorce) Ten znak jest przy Ojcu (DUCHU CAŁOŚCI). Ten zapis jest w CISZY.
- PIRAMIDA ZŁOTA  (ZŁOTA PIRAMIDA) - w rzeczywistości tj. ZŁOTA KOLUMNA (przejście w inne światy). Złota Piramida znajduje się w NICOŚCI i jest zatopiona w DUCHU ŚWIĘTYM, ale z Niego nie wynika, choć Duch Święty też ją tworzy na swoje potrzeby. Z poziomu Ducha Świętego nie można tam wejść. Można to zrobić po utworzeniu się szesnastu promieni (wokół głowy, serca i ciała) lub z 50% wsparciem PBZ, 20% Ojca (DUCH CAŁOŚCI) i 30% PraOjca (Duch Całości). Ojciec i PraOjciec wyrażają sobą JEDNO. Szesnaście promieni wokół głowy to tylko 10% Mocy. 16 promieni wokół serca to 40% MOCYocy. 16 promieni wokół ciała to 50% Mocy, co daje razem 100% Mocy, czyli pełne działanie. Szesnaście promieni to tłumaczeniowe rozwinięcie tematu powstania równoważnych im trzynastu promieni. W tym wypadku akcentuje się historię "zstępowania" awatara, który opuszczając 13 wymiar, zyskuje prawo do korzystania z Trzynastego Promienia (z BIOLOGII) w wymiarze od 12 do 8, co zwiększa wartość i aktywność posiadanych już 12 promieni. Promienie odczytujemy w ENERGII JEDYNEJ i BOSKIEJ na Wzgórzu Wzrostu Promienia.
- PIRAMIDA ŻYWIENIOWA  - (SKALA 21) jest podstawową wskazówką co do zaspokojenia prawidłowego funkcjonowania organizmu. Samo funkcjonowanie to nie jest proces, to jest jakby całokształt, jakby istota, coś oddzielnego. Czyli funkcjonowanie to jest wymagający szacunku oddzielny organizm. Opiera się na trzech zasadach:
- 1. Wymiana materii - jedzenie, picie
- 2. Wymiana gazu - oddech
- 3. Wymiana energii - poziom umysłu, emocji i myśli
UMYSŁ, EMOCJE i MYŚLI to energia, która ma wpływ na CIAŁO ETERYCZNE i FIZYCZNE. Wymiana gazów dotyczy przede wszystkim właściwego oddychania jak i procesu wymiany gazowej poprzez skórę, który to proces silnie zubożają stany chorobowe, przez co człowiek czuje się jeszcze bardziej osłabiony. Wymiana gazowa jest downętrzna, do-zewnętrzna, zewnętrzna będąca w zewnętrzu, gdzie w ostatnim przypadku oddychają cząstki eteryczne umiejscowione poza ścisłą, fizyczną materią, a więc te elementy ciała ludzkiego, których człowiek nie postrzega fizycznym okiem. Oddech zewnętrzny ma bardzo ważne zadanie, bowiem to on reguluje działanie wszystkich gruczołów dokrewnych. By go wzmóc wystarczy kilkanaście razy poprowadzić strumień cząstek gazowych i energetycznych przednią częścią ciała od czoła po pępek i z powrotem, tyłem przez dół (czakrę podstawy) do czakry korony i przedczoła i tak wolno kilkanaście razy podążając, a nie wymuszając ruch tego strumienia (czyli tam, gdzie jest zapora, pokonujemy ja i to leci). Po chwili widać jak zaczynają promieniować dłonie i stopy i nieco słabiej całe ciało, jak się rozszerza i samo zaczyna przyswajać materialne cząstki gazowe. Nasze ciało eteryczne, Istoty Energetyczne nazywają osoczem - czyli czymś co przenosi różne rzeczy, ono wystaje poza ciało fizyczne. W zewnętrznych powłokach ono samo oddycha, jeśli ten oddech zewnętrznym płaszczem prawidłowo przebiega, to zaczyna zdrowieć zewnętrze. Dzięki temu wzrastają siły witalne i błony miedzy eterem, a ciałem, zaczynają właściwie sterować przechodzeniem energii do płaszcza fizycznego i z powrotem. Stres zamyka te kanały i człowiek zaczyna się "gotować w rosole zastałych" energii cząstek gazowych i eterycznych. Opromieniowywanie (wypełnianie światłem) na jakiś czas usprawnia oddech zewnętrzny, ale go nie utrzymuje. Pogoda ducha jest tu kluczem do poprawnego funkcjonowania i odwrotnie. Kolejną istotną rzeczą jest ruch cząstek i energii w fizyczno-energetycznym ciele, który może być zastały poprzez deformujące go systemy energetyczne, energetyczno-fizyczne i fizyczne, jak i rozwibrowany, przez co energetyczno-fizyczny chaos doprowadza do ogólnego rozwibrowania organizmu, a tym samym do uszkodzenia układu nerwowego (nadpobudliwość). W likwidacji rozwibrowania (ma 4 poziomy dysonansu) i zastoju właściwy oddech i ćwiczenia fizyczne są niezbędne, choć trzeba to wszystko dawkować. Upór i odczuwanie harmonii wewnętrznej potrafią zadziałać tu cuda. Chore, zastygające w bezruchu lub niknące w rozwibrowaniu ciało staje się pułapką dla DUCHA, gęstą masą, która wyhamowuje wzbudzane przez Ducha z poziomu DNA działanie energetyczne oraz pochłania część widma energetycznych sił, które schodzą przez człowieka, gdy ów staje się kanałem zejściowym do działania sił wyższych. Straty na poziomie wyhamowania lub pochłaniania zbawczych energii wynoszą na poziomie DNA 20%, a w kanałach transformacji 40%, co czyni zdolności uzdrawiające o połowę mniejsze, a więc porównywalne z typowym uzdrawianiem energetycznym bez udziału Ducha. Ciało fizyczne i ENERGETYCZNE na poziomie płaszcza eterycznego staje się pułapką dla Światła. W ekstremalnych przypadkach nawet zatrzymuje je całe, doprowadzając do degradacji układu energetycznego, co rzutuje na cały obraz człowieka.
- PISMO AUTOMATYCZNE  - to pismo sterowane z poziomów energetyczno-duchowych (wymiary 7-9), to spojrzenie na różne sytuacje w tej rzeczywistości z tamtej perspektywy. Odbywa się w czasie gdy człowiek znajduje się w odpowiednim stanie wibracyjnym (w MODLITWIE).
- PLANETA CIENI  - to świat martwych FORM czyli dekoracji. Gdy jest tam brak życia, to wszystko stoi w miejscu. Dopiero pojawienie się drugiego człowieka przynosi szansę na ożywienie form. Na Planecie Cieni, czyli Form, mamy dojście do całej architektury teatru życia, ale jest to przestrzeń martwa. Gdy wypełni ją życie i my jesteśmy wtedy życiem, Pan Dekoracji (PAN FORM - władca Planety Cieni) nagle staje się ważnym uczestnikiem gry. Dekoracje go słuchają. Planeta Cieni to zaplecze. Dekoracje mają ukryty kod, który aktywuje obecność SYNA BOŻEGO (PIĄTY UMYSŁ posługuje się tym kodem).
- PLANETA ISTNIENIA  - to pierwotna, wzorcowa planeta umieszczona przez BOGA w POZARZECZYWISTOŚCI - w Centrum Stworzenia (Serce Gwiazd), w swoim śnie o swoim Synu, którą potem w rozlicznych wersjach odtwarzał Nadrzędny Umysł (CZWARTY UMYSŁ). Jest ona sekretem Mocy i budzenia się ze snu niewiedzy, jak i dowodem potwierdzającym nierozerwalność więzi łączących Ojca (Boga) z dziećmi. To biblijny Raj - pierwotny wzór cudu stworzenia, powołany przez boski geniusz i udekorowany przez artyzm Jego, doświadczających życia, dzieci. To na niej znajduje się KRYSZTAŁ STWORZENIA zawierający pierwotne zapisy CIAŁ CZŁOWIEKA, jak i jego stanów, których kiedykolwiek może on doświadczyć.
- PLANETA ZMIAN  - to element NIEDZIAŁANIA (natychmiastowe stwarzanie pożądanego efektu nie wymagające działania) w PSYCHOLOGII UMYSŁU, dzięki któremu każdy człowiek może poczynić ważne zmiany w swoim życiu (w swoim środowisku energetycznym). To usuwanie wpływu wszystkiego co niepoprawnie oddziaływuje na PSYCHIKĘ, UMYSŁ, EMOCJE, MYŚLI, STRUKTURĘ RUCHU, CIAŁO FIZYCZNE i ustawianie ich w poprawności.
- PLATFORMA DESTRUKCJI  - to miejsce w ŚWIATYNI SERCA, gdzie wielu rzeczy będziecie musieli się nauczyć. Tu przychodzi zrozumienie czym jest Archanielski Miecz. ARCHANIOŁ przychodzi z mieczem. Po co? - by wprowadzić zmiany. Wszystkie zmiany, które wprowadzamy polegają na zmianie jednego w drugie. Czyli to co podlega zmianie przestaje istnieć. To jest destrukcja. Zmiany po prostu trzeba wprowadzać. Jak będziecie obserwować na platformie destrukcji swoją sytuację życiową, czy sytuację życiową innych, bez problemu coś zmienicie. Tutaj będą się posługiwać dystansem. Z dystansu zupełnie inaczej się na to patrzy. Spójrzcie czasem na swoje życie z dystansu (Oni wam podpowiedzą jaką techniką) a zobaczycie, jakie zmiany trzeba wprowadzić i jak to zrobić. ŹRÓDŁO
- PLATFORMA OBSERWACYJNA  - to miejsce w ŚWIĄTYNI SERCA, z którego można obserwować różne światy, widzieć różne działania podejmowane przez Istoty Światła wobec istot po tamtej stronie. Znajduje się w każdym wymiarze i uzmysławia rozmach wielowymiarowej rzeczywistości.
- PLATFORMA ODPROWADZEŃ  - jedyne miejsce w ŚWIĄTYNI SERCA, gdzie mamy do czynienia ze światem przyszłości. To wygląda jak kosmos. Są tam statki kosmiczne, nowoczesne urządzenia. Wygląda jak baza kosmiczna zawieszona w przestrzeni, mniej więcej cztero kilometrowej długości. Są tam wybudowane piękne budynki jak hotele, do których wprowadza się odprowadzanych. Wszystko to zawieszone jest w przestrzeni energetycznej, a więc istoty, które tu się znajdują, skafandrów nosić nie muszą, ale mimo to statki kosmiczne napędzane jakimś napędem energetycznym po prostu są. Wygląda to tak jakby były tu razem pomieszana przestrzeń duchowa z przestrzenią energetyczną i z częścią materialną. Tutaj docierają wszystkie istoty, które są odprowadzane do innych światów - a to DUSZE, a to SIŁY DEMONICZNE. Jak się wyłapuje te istoty, to wtedy one są odprowadzane do punktu zbiorczego - i to jest platforma odprowadzeń. Tutaj widać jak one idą do świata dla odzyskanych, czy do innych światów.
- PLEŚŃ ŚMIERCI  - powstaje kiedy zbrylają (nawarstwiają) się negatywne MYŚLI i EMOCJE powodujące coraz większą ułomność w postrzeganiu świata. Jest to też technika stosowana przez SIŁY PRZYRODY, która do tego zbrylenia myśli i emocji doprowadza. Wtedy wystarczy zapalić świeczkę fizyczną i pozwolić by jej ogień przeniósł się do głowy, by tę pleśń (od sił przyrody) wypalić (dwa trzy tygodnie, parę razy dziennie w zależności od stanu).
- PŁASZCZYZNY  - to odsłony danej rzeczywistości w danym wymiarze i są po to, by istniały inne wzory, inne propozycje na rzeczywistość, w której się pozostaje. Jest to coś na kształt kopii istniejącego jakiegoś świata lub wyobrażenia jakim miałby być, umieszczonych jakby obok istniejącego świata źródłowego, którego ta kopia lub wyobrażenie dotyczy. Takie (wtórne wobec głównej) kopie lub wyobrażenia żyją same sobą i mają lub mogą mieć wpływ na główną swoją odsłonę. Człowiek, który jest wielopłasczyznowy, ale normalnie (świadomie) funkcjonuje tylko w jednej, najwyżej w dwóch płaszczyznach, nie jest świadomy istnienia i wsparcia jakiego uzyskuje lub może uzyskać od swych kopii z innych płaszczyzn. Takie pozytywne oddziaływania można skupić w TALIZMANIE przy tworzeniu którego dobrze jest zakotwić go w trzech, a nawet w czterech (jeśli ktoś ma taką moc) płaszczyznach. Dla kotwienia talizmanu w piątej płaszczyźnie konieczne jest włączenie świadomości boskiej. Najwięksi i najdoskonalsi mistrzowie uzyskiwali wejście w pięć płaszczyzn.
- PŁEĆ  - polaryzacja i fizyczna odmienność istnieją tylko w świecie fizycznym (jako element natury powłoki cielesnej, a nie świadomości) i słabiej w pośmiertnym energetycznym. W świecie duchowym każdy jest AdamoEwą. To jedna istota. Miernikiem ludzkiej doskonałości jest dobro. Wszystko inne z niego wynika, tak miłość, jedność, jak i dobra zabawa.
- PŁYNNE ŚWIATŁO  (KREACJI) - to MATERIALIZACJA przejawiająca się. Jest jak glej, jak guma, która wszystko oblepia i trzeba być w dużo gorszej postawie by zablokować efekt jej działania. Przy normalnej materializacji, negatywna postawa od razu blokuje jej efekt. Tak więc Płynne Światło bardzo pomaga w utrzymaniu procesów zdrowienia i w domaterializowywaniu w części - ŹRÓDŁO. Płynne Światło Kreacji nadaje ludzkiemu istnieniu właściwy ruch w MATRYCY TWORZENIA. Otwiera dostęp do GEN ADAMA (pula wszystkich kombinacji życia i przemiany), dzięki któremu każda ludzka cząstka może być odrodzona i wzmocniona. Znikają wtedy zapisy i programy hamujące rozwój człowieka, kasowane są wszystkie otwarte ku niemu wrogie przejścia. Czarne drzwi zostają zamknięte i tylko od człowieka zależy czy znów je otworzy. Płynne Światło Kreacji łączy ze sobą i aktywizuje wszystkie poziomy UMYSŁU i ŚWIADOMOŚCI.
- PŁYNNOŚĆ  - to umiejętność komunikowania się ze wszystkim. To dopełnienie cierpliwości. Możesz być w harmonii (w dobrych układach z kimś) co nie znaczy, że potrafisz z nim tak rozmawiać, by cię wsparł w realizowaniu twoich POTRZEB. Płynność to umiejętność wpływania na to, co poprzez zespojenie z tobą po prostu cię wspiera tak samo, jak ty dołączoną do siebie cząstką wspierasz kogoś innego.
- PŁYNNOŚĆ ŚCIEŻEK LOSU  - to 100% brak ograniczeń.
- PŁYNNY ROZUM  - wszystko co jest tworzone jest obdarzone inteligencją samych stwórców. Gdy owa się chwieje, słabnie wpływ na tworzoną lub utrzymywaną strukturę.
- POBŁAŻANIE  - to nie akceptacja lecz czasami ukryta słabość. To ucieczka przed odpowiedzialnością.
- POCIESZENIE  - to nie rada, tylko potwierdzenie zaistnienia czegoś się kształtującego, budowanego, już wypatrywanego. MARZENIE to warsztat budowania nowego. Pocieszenie to trwanie w przejawionym lub przejawiającym się. Pocieszenie jest po to, by gasić w kimś lub w sobie, narastające wątpliwości lub energetyczne rozdrażnienie. To usypianie budzącego się KONFLIKTU WEWNĘTRZNEGO i spaczającego się widzenia świata. To podtrzymanie NADZIEI, jeśli budowana rzeczywistość jest konstruktywna. To uczestniczenie w wizji siłą marzenia i dawanie komuś tego na czym mu zależy, choćby to było tylko zdjęcie obiektu, projektu lub stanu. Pocieszenie to też ujrzenie starego rozwiązania w atrakcyjniejszej formie. To mobilizuje zachęcając do rozwiania wątpliwości. Czasem jednak trzeba dorzucić wsparcie (chodź pomogę ci). ŹRÓDŁO i WIĘCEJ NA TEN TEMAT W PRZEKAZIE
- POCZĄTEK  - to OBECNOŚĆ BOGA OJCA w doświadczeniu każdego śnionego przez Niego człowieka. On po prostu jest. To początek wszystkiego. ŚWIADOMOŚĆ i POCZATEK to jedno i to samo - ŹRÓDŁO. Każdy z nas zawiera w sobie swój początek na każdym etapie ewolucji. Mowa o świecie boskim, duchowym i energetycznym. To samo się dzieje na poziomie biologii. Tu możemy zaobserwować etapy biologicznego wzrostu (od komórki do złożonych organizmów biologicznych). W genie biologicznym jest zawarta ciągłość ewolucji, co oznacza, że w genie energetyczno-duchowo-boskim (gdy mówimy o 13 naszych wymiarach gdzie działa MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY) zawarta jest całość naszego zrodzenia, pochodzenia, a więc i powrotu do domu. Wszystko jest w nim zawarte, a więc i w odpowiednim momencie się budzi.
- POCZĄTEK ISTNIENIA  - czyli powołanie samego siebie, to taki dziwny STAN ZERO, bo z jednej strony wie się, że już się istnieje, ale w początku tego istnienia, istnieje też stan tego nieistnienia. Więc jeśli coś istnieje, to znaczy, że też coś nieistnieje. Tu można odczuć, że trzeba coś zrobić, by coś zaistniało, bo jest tego przeciwwaga. Kiedy coś zaistniało, to na początku musiał zaistnieć twórca kolejnych zmian, czyli JESTEM. Było NIC NIEISTNIEJĄCE, teraz jest JESTEM, więc JESTEM wzięło się z nieistnienia (z tego co nie miało swego poczatku), ale było pierwszym co zaistniało (miało swój początek), a więc samo tworzyło prawa i świat istnienia. Oznacza to, że w każdym człowieku jest źródło boskiego pochodzenia i boskiej mocy, ale to my sami jako JESTEM, jednocześnie tworząc te światy i schodząc w nie, zabezpieczyliśmy się przed tym, by będąc w innej formie niż JESTEM, niż BÓG, a przez to będąc słabszymi i małowiedzącymi, nie skorzystali z tej boskiej potęgi pochodzącej z nieistnienia, bo w przeciwnym wypadku zniszczylibyśmy to, co stworzylibyśmy, już na początku swego istnienia. JESTEM to największa siła, choć siły jeszcze nie ma, największa magia, choć magii jeszcze nie ma, największa ZMIANA, choć jeszcze nic poza JESTEM nie istnieje. Stworzenie siebie to największy dar dla samego siebie - to początek własnego istnienia. ŹRÓDŁO
- POCZEKALNIA  (kraina po śmierci) - rozciąga się od wymiaru 5,5 do 6. Jest na granicy między kotłowiskiem energii przenikającej świat fizyczny, a wysokim światem energetycznym, gdzie człowiek istnieje jako istota nieucieleśniona. To w niej człowiek przygotowuje się do ponownego wcielenia by dokończyć naukę i by móc wznieść się do wysokiego świata energetycznego, skąd już nie musi się wcielać.
- PODCIŚNIENIE  (DUCHOWE I ENERGETYCZNE) - uruchamia się po wejściu na wyższy poziom (np. w MODLITWIE) niż ten, który jest już przepracowany (utwardzony). Objawia się np. ziewaniem. By utrzymać wyższy poziom wibracji, to niedopasowanie jest kompensowane działaniem sił duchowych. Po wyjściu z wyższego stanu wibracyjnego wracamy do normalnego poziomu swojej aktywności i podciśnienie zanika.
- PODKRĘCENIE  - to sposób odczytu na SKALACH w dwóch STANACH AKTYWNOŚCI. Właściwym na co dzień jako pierwszy i po wejściu w najwyższy dla siebie możliwy poziom jako drugi, co ukazuje obszar zmian jakie są potrzebne, by można było uzyskać maksimum dla celu, jaki chce się osiągnąć.
- PODŁĄCZENIE  - technika opanowywania człowieka, to typowe OPĘTANIE czyli wejście ciemnych energii, które poprzez swoją aktywność wewnątrz człowieka lub za pośrednictwem specjalnego do niego kanału, podwodują silny odpływ ludzkiej energii, a to powoduje, że człowiek przestaje panować nad sobą. Może być demoniczne - wtedy podłączenie jest dwupunktowe. Idzie od strony kręgosłupa i dotyczy zawsze dwóch z siedmiu głównych centrów energetycznych. Jedną nicią czerpią energię, a drugą sterują PSYCHIKĄ (odcinając ją od ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ). Interesuje ich tylko niskowibracyjna energia tworząca się z bólu, cierpienia, oraz ze złości, agresji i wyższości (dominowania). By tak się działo, wpływają na ludzkie MYŚLI tak nimi sterując, by człowiek popadł w jedną ze skrajności, albo wpadł w egzystencjalny stres i zawiesił się w niemocy, albo zaczął niszczyć innych w stanie permanentnego EGOIZMU. W obu przypadkach podłączony człowiek produkuje ten sam rodzaj energii.
- PODŁĄCZENIE ATLANTYCKIE  - pochodzi od cywilizacji (fragmentów tych cywilizacji wywiedzionych w pole przez Magów) zamkniętych między wymiarami (ATLANCI, KAWOJE, Majowie, stosując specyficzne techniki energetyczne sądzili, że za życia przechodzą w astral, więc odrzucili CIAŁA FIZYCZNE i utkneli między wymiarami). By przeżyć, każdy z nich podłącza pod siebie dwoje ludzi za pomocą kotew energetycznych podpiętych od tyłu, co powoduje, że człowiek traci moc (traci NICI WIBRACYJNE), życie przestaje mu wychodzić i pojawia się depresja. Nie wpływają na myślenie, ale i tak jest ono konsekwencją pojawiającej się depresji. Gdy oslabną są wychwytywani przez SIŁY CIEMNOŚCI.
- PODPIĘCIE  - pod ludzką wibrację lub pod to co ktoś tworzy, to coś pomiędzy KLĄTWĄ, a PODŁĄCZENIEM. To silne i świadome energetyczne działanie jednego człowieka na drugiego, które nie poptrzebuje ciągłego świadomego jego utrzymywania, bo raz puszczone, działa cały czas.
- PODRÓŻ W INNE WYMIARY  - tam przestrzeń traci płynność, staje się czymś w rodzaju fotoplastykonu, w którym można wszystko przeglądać i odwracać, czyli dowolnie przestawiać SCENY, by doświadczać tego, co się wydarzyło później. Gdy taki ciąg zdarzeń zostaje zaburzony, można wtedy dokonać wielu fantastycznych analiz i wglądów, oraz uruchomić działania graniczące z CUDAMI.
- PODRÓŻNICY ŚWIATŁA  - ukochali fizyczne życie, ale są na tyle silni, by świadomie na przestrzeni 12 wymiarów istnieć. Ich KOMORY SNÓW są cały czas aktywne, dzięki temu podróżnicy światła śnią życiem fizycznym, a jednocześnie w wyższych wymiarach zdobywają wiedzę o tym co zrobić, by w materialnych ostępach działo się im jak najlepiej. W pełni świadomie prowadzą podwójne życie, a nawet w zaświatach zawierają znajomości z tymi, którym podają rękę na planie fizycznym. Problem w tym, że nie każdy z odwzajemniających dotyk jest na tyle obudzony, by zdawać sobie sprawę z tego, co się dzieje. ŹRÓDŁO
- PODŚWIADOMOŚĆ  - (w psychologii i ezoteryce jest tylko częścią prawdy). Jest to obszar, który jest tylko w UMYŚLE (jądro umysłu). Lęki, strachy, fobie, zapisy tego co przeżyliśmy, kształtują nas. Jest to zapis emocjonalny w umyśle. DUSZA czysta, kiedy jest obudzona, to jest świadoma - bo z umysłu przestaje korzystać. Nie można odrzucić umysłu posługując się umysłem, by wejść w świadomość. Podświadomość jest magazynem złączeń słabości - MYŚLI połączonych z zaprzeczeniami tego, co dla świadomości jest celem. Np. wiara w celowość ubóstwa, uruchamia w obszarze umownym umysłu (obszar ten, to tzw. antyumysł) usprawiedliwiające odrzucenie bogactwa jako fanaberii. W rezultacie mamy do czynienia z niewłaściwą, antyduchową reakcją obronną na niemożliwość zlikwidowania słabości. Podświadomość jest jajem informacyjnym w PRZESTRZENI SPRAWCZEJ (wymiary 6-10). Stanowi przeciwwagę świadomości. Dusza jest samowystarczalna i zupełna. Wady są niedoskonałościami umysłu, na którego oddziaływają programy. Te zaś, za pośrednictwem myśli, uderzają w ludzką energetykę, zamykając świadomość i duszę w pułapce zatrutego umysłu. Aby w istocie ludzkiej zaistniała równowaga, wszystkie jej człony (czyli ciało dusza i DUCH) muszą być na odpowiednim poziomie harmonii. Negatywizm wynika z PRZYZWYCZAJENIA ENERGETYCZNEGO i tworzy ruch ku PRAWU TOTALNEGO PODPORZĄDKOWANIA. W pozytywizmie natomiast uważać należy na pułapki, takie jak idealizowanie i przecenianie. Doprowadzają one w rezultacie do wywyższania się (dominacji) kogoś i tworzą POTRZEBĘ, by w tym wywyższaniu uczestniczyć. Nie powinno się nikogo idealizować, gdyż każdy człowiek jest w jakiejś dziedzinie doskonały. Gdy uczestnictwo w tym wywyższaniu zawiedzie, PRZYJAŹŃ natychmiast zmienia się we wrogość, gdyż naruszona zostaje energetyczna równowaga, opierająca się na jedności z drugim człowiekiem. Poczucie winy bazuje na STRACHU oraz na niedowartościowaniu. Doprowadza ono człowieka do podporządkowania się jakiejś osobie lub grupie, która potrafi usprawiedliwić tę słabość, pozwalając w rezultacie na rezygnację z niej, poprzez posługiwanie się Prawem Totalnego Podporządkowania. KONCENTRACJA i wizualizacja to atrybuty umysłu, który cel dzięki nim realizuje jedynie w 3%. Pewność to zaufanie Mocy. To zezwolenie na ruch przyczyny we własnej duszy. To potęga świadomości, to Oko Prawdy w istocie ludzkiej, które realizuje dany cel Mocą, jaką Ojciec (BÓG) udziela swojemu dziecku na czas przebywania w tych wymiarach. Gdy to się dzieje, włącza się świadomość, co sprawia, że osiąganych jest 70% naszych celów. POZNANIE powinniśmy ujmować w kategoriach INFORMACJI, która stanowi cząstkę PRAWDY. Jednak gdy poznaniu nadajemy charakter emocjonalny (wchodzimy w relacje), pojawia się OCENIANIE. Jest ono bardzo niebezpieczne, gdyż energie emocji są destruktywne (pochodzą z Prawa Totalnego Podporządkowania). EMOCJE to negatywne procesy psychiczne (takie jak strach, złość, NIENAWIŚĆ, ZAZDROŚĆ, żal, poczucie winy, poczucie własności), pochodzące z Prawa Totalnego Podporządkowania. UCZUCIA to pozytywne odczucia psychiczne (takie jak MIŁOŚĆ, przyjaźń, braterstwo, WSPÓŁODCZUWANIE), pochodzące z PRAWA WOLNEGO WYBORU.
- POJEDNANIE  - to najdoskonalsza forma zjednoczenia ze wszystkim.
- POJEDNANIE Z BOGIEM  - oznacza, że PRAWEM WOLNEJ WOLI pozwalamy BOGU zaistnieć w nas, a On tym samym prawem, pozwala na zaistnienie w sobie.
- POJMOWANIE  - to wiedza oparta na czyimś doświadczeniu. To niepełne ROZUMIENIE tego, co wynikałoby z własnego doświadczenia.
- POKOCHANIE SIEBIE I INNYCH  - pokochanie siebie to przyznanie sobie prawa do osiągnięcia doskonałości, a od tego wszystko się zaczyna na drodze duchowej. Jest kluczem do przerobienia pierwszej lekcji w szkole samodoskonalenia i uświadomienie sobie własnego pochodzenia i duchowej doskonałości. Gdy pokochamy siebie w 100%, wyleczymy się ze wszystkich kompleksów oraz przestaniemy czekać na cudzą akceptację własnego postępowania. Nie będziemy też przejmować się niedoskonałościami naszego fizycznego ciała ani odczuwać lęku przed czyimiś negatywnymi osądami. Pokochanie innych jest rozszerzeniem pokochania siebie na wszystkich ludzi. Z reguły łatwo przychodzi nam pokochać człowieka, który jest dla nas dobry, życzliwy, ma podobne poglądy oraz zbliżony tryb życia. Problem zaczyna się wtedy, gdy drugi człowiek różni się znacznie od nas lub jest naszym wrogiem. Odzywają się w nas wówczas zakodowane w MATRYCY programy i zaczynamy generować negatywne EMOCJE, ukierunkowane na innego człowieka. Po wykasowaniu programów, które uniemożliwiają nam osiągnięcie duchowej więzi z drugim człowiekiem, bardzo istotne jest zapisanie w sobie informacji, że każdy człowiek posiada SKRZYDŁA - choć często bywają one brudne oraz zniszczone przez trudy i przeciwności losu, jakich nie szczędzi nam SYSTEM. Gdy nauczymy się widzieć w oczach naszego brata samego BOGA, nigdy nie zapomnimy, że każdy z nas ulepiony jest z tej samej duchowej materii, na wzór i podobieństwo naszego Ojca. POKOCHANIE SIEBIE I INNYCH to pierwszy krok ku własnemu OBUDZENIU. Czyści własne i wspólne pola energetyczne i unosi w wyższe przestrzenie energetyczne i duchowe. To wymagany i każdemu dostępny stan. To zarazem siła pozwalająca na mocniejszą ingerencję w struktury, które stanem kochania się przenika. Im większe, tym pewniejsze trzymanie ruchu energii we własnych rękach.
- POKORA  - nie jest posłuszeństwem, posługą czy poddaniem. Pokora to twórcza moc w działaniu, to WIEDZA, to uznanie jedności wszystkiego.
- z poziomu ciała to przyzwolenie na istnienie i działanie innym energiom
- z poziomu DUSZY to stan, to pojęcie, że nie jest się najważniejszym, to zrozumienie, że wszyscy ludzie są równi i podlegają tym samym prawom. To nie wywyższanie się ponad innych i unikanie chwalenia się swoimi osiągnięciami, przyzwolenie na istnienie i działanie innym energiom oraz odczuwanie jedności z drugim człowiekiem.
- z poziomu DUCHA to doświadczanie siebie jako cząstki zawieszonej w CAŁOŚCI RZECZYWISTOŚCI (zawieszenie w przestrzeni jako "zero" w ruchu, jest w swej istocie działaniem co i całości nadaje ruch), która poprzez wibrację MIŁOŚCI może wymusić w niej pożądany ruch (działanie). Więc pokora to nic innego, tylko najpotężniejsze działanie, któremu towarzyszą RADOŚĆ, HARMONIA, cichość i moc KREACJI. Bez miłości nie powstanie odczucie wspólnego ruchu, bo nie istnieje pełne zjednoczenie z Całością, zrozumienie Całości i gotowości do odbierania od Niej sygnałów. Pokornym jest ten, kto rozumie, że świat nie należy do niego, bo On jest całym światem. Tu pycha jest kamieniem rozwoju, stagnacją zmian w całości, antydziałaniem, więc odcięciem się od BOGA. Gdy pojawia się wywyższanie, to od razu pojawia się pycha, więc pokorny dba o każdą swoją cząstkę. Jak to się czuje, to dba się o ten świat i te cząstki, bo się rozumie, że to wszystko Twoje. Gdy nie ma wywyższania się, to o drugiego dba się jak o siebie samego.
- POKÓJ ZMIAN (POKÓJ ŚMIERCI)  - to kolejna odsłona PSYCHOLOGII DUCHOWEJ. Pozwala na przetworzenie negatywnej energii i pozbycie się ograniczeń zarówno w człowieku, jak i tych płynących z zewnątrz. Tu ginie coś niewłaściwego (niegodziwego, spaczonego, wyrodnego i nieczłowieczego), dzięki temu możliwy jest wzrost wibracji i wejście w wyższe wymiary - co stanowi furtkę do obudzenia świadomości. Działanie umieszczone jest w 12 wymiarze, jest wielokierunkowe i spełnia 2 podstawowe funkcje:
- Uwalnia od niechcianych schematów, zachowań i bolesnej przeszłości
- Chroni przed niskimi wibracjami płynącymi z zewnątrz
Pokój śmierci jest wewnętrzną świątynią i nic negatywnego z niego w kierunku innych nie wyjdzie. ŹRÓDŁO
- POKRYWA  - kopia energetyczna DUSZY (wyobrażenie jakiejś osoby w czasie WIZJI), która może kontaktować się z jądrem orginalnej duszy (PSYCHIKI) i przekazywać jej pewne informacje wpływające na nią (o ile naddusza (ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA) i świat duchowy na to zezwolą). Pokrywa powstaje gdy modląca się na Ziemi dusza (psychika) tworzy połączenie z własnym DUCHEM. Dusze, w przeciwieństwie do pokryw, doskonale wiedzą gdzie są. Pokrywy, to takie cienie dusz, które wyglądają jak hologramy. One nie widzą i nie słyszą nikogo. Nawet sobie sprawy nie zdają z tego, że kontakt z Duchem bez pośrednictwa WIECZERNIKA nie jest możliwy. Dzięki pokrywom, Duch ma większe możliwości oddziaływania (komunikacji z) na dusze (kontakt jest pełniejszy).
- POLA AKTYWNE  - u normalnego człowieka przynależą do świadomości i stanowią o jego mocy i sile przeobrażania tego świata. Człowiek BIERNY lub zły, wyrażający się w PTP i ZŁU, nie korzysta z pól aktywnych należących do świadomości, bo od niej jest odcięty (od DUSZY i DUCHA) i korzysta tylko z mocy energetycznej swoich powłok (CIAŁA FIZYCZNEGO, EGZYSTENCJALNEGO, STRUKTURY PRZESTRZENI bo do tego ma prawo). Święty w niewielkim stopniu korzysta z mocy tych powłok, bo wszystko co idzie od niego, idzie przez pola aktywne, które podporządkowują sobie całość. Gdy bierność jest duża, a nie korzysta się z ludzkiego zła, to pojawia się STRES, DEPRESJA, a z nią wyobcowanie, słabsza moc, a za nią gnębienie i wykorzystywanie innych. Jest 6-8 pól aktywnych w zależności od tego CZYM, a nie KIM jest człowiek. Można być wspaniałym pisarzem, ale nie chcieć pisać książek, wtedy ilość pól aktywnych systematycznie maleje. Pola aktywne istnieją tylko w PRZYSZŁOŚCI, ją tworzą i umieszczają, za pomocą siły ludzkich powłok, w teraźniejszości. Sprawdź na tę chwilę ile masz aktywnych pól, a potem zastanów się nad tym, dlaczego świat tak skonstruowano, by zabijał w tobie moc i pola aktywne. By te pola odzyskać (aktywizować), trzeba połączyć się z różnymi obiektami takimi jak człowiek, rzecz, marzenie, muzyka, sztuka, itd. oraz sprawdzać, który z nich aktywizuje własne pola aktywne, czy też może je zabija i w jakim stopniu. Robi się to przez wejście w WIZJE i MARZENIA, w których odnajduje się te, za którymi stoi nasza wspaniała przyszłość. I tylko tym żyć, ucząc się śnić za siebie.
- POLA EDENU  - to przestrzeń (w drugiej PŁASZCZYŹNIE - GRAFIKA) stworzona dla dzieci Adama i Ewy, w której mamy grunt pod nogami (w przeciwieństwie do Wód Edenu). Pola Edenu umożliwiają aktywne istnienie w przestrzeni 3-8 wymiaru. Tu zbiegają się wszystkie ścieżki. To coś, co podlega jakiejś konfiguracji na wzór mechanizmu jakim są WODY EDENU. Tutaj możemy iść wszędzie, ale Pola Edenu nas nie znają. Nic tutaj nie będzie wiedziało jak na nas zareagować, bo nie wiadomo jaką formą istnienia tu jesteśmy. Tu wszystko istnieje w dziwnej formie próbowania żyć naprawdę, więc cokolwiek tu się ujrzy jest to taką samą niespodzianką dla obu stron. Tu się uczy natury tego wszystkiego co istnieje w świecie programowym, który przygotowuje się do zaistnienia w materii - tu w świecie programowym istnieją puste (nieaktywne) FORMY i programy, które je stworzyły, ale nie ma tu życia. Na Polach Edenu formy są już aktywne. Tu można poznać naturę czegoś będąc z tym w kontakcie i bez strachu z tym się jednoczyć - to umysłowe i istnieniowe jednoczenie się ze wszystkim.
- POLA ROTACYJNE  - jest 6 Pól (kół) rotacyjnych, które stanowią o istnieniu wszechrzeczy. Od nich zależy nie tylko nasze zdrowie, stan psychiczny i poziom świadomości, ale również aktywna koncepcja zawartego w stworzonym MECHANIZMU FUNKCJONUJĄCEGO. Rośliny i zwierzęta podlegają wpływowi dwóch Pól. Człowiek aż czterem, BÓG pięciu, a POCZĄTEK wszystkim, bo to jego wartość harmoniczna. Pola wzajemnie się przenikają, wspierają, rezonują i zapisują wszystkie zdarzenia. Od nich wiele zależy, nie tylko ludzkie zdrowie.
- 1. Koło Początku i Końca
- 2. Koło Destrukcji
- 3. Koło Tworzenia
- 4. Koło Analizy Wstępnej i Poznawczej (koło wyborów)
- 5. Koło Odejścia
- 6. Koło Ponownych Narodzin
- POLA STAŁYCH ZMIENNYCH  - to rdzenne pola energetyczne (istniejące w wymiarze 0-1 - BIOLOGIA) oddziałujące na ludzi, stykających się z nową postawą (energetyką) jakiegoś człowieka (z którymi on się zadaje i z którymi tworzy wspólne pole energetyczne), która zaczyna wpływać i kształtować ich życie, w zależności od jego mocy własnej i siły EGREGORU w lustrze rzeczywistości (CZARNYM i BIAŁYM), jak i od mocy pól członków rodziny i znajomych, to pomimo tego, że przyjmą oni nową ideę wyrażania się w życiu, albo nie, pole stałych zmiennych (ukształtowane ich wspólną wcześniejszą postawą) już zostanie i będzie oddziaływać na wszystkich.
- POLANIE  - to nasi przodkowie po krwi. To Arka wypełniona ukrytą wiedzą o genetyce. To prawda o historii naszej cywilizacji zapisana w genetycznej pamięci. Naszym celem jest dotarcie do resztek twórczej i stwórczej mocy zawartej w genetyce naszych protoplastów. Niebiesko-granatowa przestrzeń łączy nas z tamtym światem - to głębia czyli przestrzeń wysokowibracyjna. Ocalała w nas moc sprawcza nie potrafi wprowadzać takich zmian jak parametr stwórczy czy magiczna wręcz moc Twórcy. Polanie byli ostatnimi, którzy zachowali w swoim DNA (energetyczne) wzorzec wyzwolicieli (istot, które zeszły na Ziemię za czasów pierwszej ziemskiej cywilizacji i parując się z ludźmi stworzyły podwaliny pod nową cywilizację). Został on naruszony, ale jest ciągle doskonalszy od tego, który steruje obecnie funkcjonowaniem ludzkich ciał. By to odzyskać trzeba udać się w mistyczną podróż (MEDYTACJĘ) na WYSPĘ POLAN
- POLE POTENCJAŁU  - to pole wzmacniające, posiadające wyższą wibrację, wpływające na energetykę jakiegoś miejsca (energie inaczej działają) co stwarza lepsze warunki działania (takie jakby się było już po przemiane kiedy człowiek jest mocniejszy i doskonalszy). Pole potencjału to też oddzielny stan i oddzielne istnienie, które trwa bezczasowo (jest niezmienne). Z Polem Potencjału jest jak z 7-piętrowym mieszkaniem, jak z inteligentnym domem, gdzie wspiera nas ta część przybytku, w której przebywamy. Jeśli nasze życie koncentruje się na niższych piętrach, wtedy to one będą nas wspierać i chronić. Pomoc z górnych pięter nie nadejdzie, bo ich charakterystyka jest odmienna od tego, co się znajduje na dolnych piętrach mieszkania. Górne to pracowania artysty, to pola czystej energii, po których kroczyć można jedynie w ciszy i z otwartym sercem na świat, na ludzi, na BOGA i na samego siebie. Ale prawdziwy artysta, ale uduchowiony człowiek od środka (w sobie) jest twórcą, a od zewnątrz funkcjonuje w fizyczno-energetycznej FORMIE. Choć biega po mieście, choć pracuje w sklepie, to jednak duszą przebywa w swoim atelier na 6-7 piętrze i wciąż przemyśliwa o tym, jak namalować tak piękne obrazy, aby móc je potem sprzedać i w końcu zmienić swoje życie na lepsze. Taki budzący się w wyższych energiach człowiek pozostaje w stałym kontakcie z wyższymi piętrami i od nich w obszarze wewnętrznych energii dostaje wsparcie. Jeśli więc podzielicie część swojego wewnętrznego życia na to fizyczne i na to duchowe, jednocześnie coraz wyraźniej patrząc na świat duchowym sercem, wówczas Pole Potencjału zacznie was wspierać. JEZUS żył w świecie fizycznym w 30-40%, a w energetyczno-duchowym w 60-70%. Ten przykład pozwoli wam ocenić swoją wartość jako właściciela mieszkania, a zarazem podpowie, jak mają się sprawy ze wspieraniem was i waszego życia przez duchową część świata. Gdy zaczniecie malować świat kolorami tęczy w 10-20%, wówczas Pole Potencjału będzie was wspierać. Gdy owa granica przesunie się ku 20-30, wówczas stale będzie was wspierać WYSPA MIŁOŚCI. Dlatego rozważcie propozycję, by duszą mieszkać w wyższych wymiarach, a życie przeżywać przy otwartych oczach, zachowując swoją edeńską naturę. Już wartość zerowa Pola Potencjału mówi o tym, że człowiek ma na swoim koncie wiele KARMICZNYCH osiągnięć budujących wspólną rzeczywistość, czyli przestrzeń 0-7 wymiaru w wielu oktawach WSPÓŁISTNIENIA. Im więcej ludzi tworzy Pole Potencjału, tym jest ono silniejsze i efektywniejsze. Jego odpowiednikiem po ciemnej stronie mocy są EGREGORY. Tu wszystko musi być wspólne, nikomu nie szkodzące. Wewnętrznych granic Pola Potencjału strzegą trzy UMYSŁY, z czego ten ostatni związany jest z NAJWYŻSZĄ INTELGENCJĄ. Pole Potencjału wspiera ludzkich Bogów. Ludzie nękani energetyczną rozpaczą nie są w stanie utrzymać ciągłości zdarzeń. Nikt, kto żyje własną źle zrozumianą wielkością, nie uruchomi Pola Potencjału. Jest to narzędzie przeznaczone do wspierania PSYCHIKI. Dlatego Pole Potencjału zawiera w sobie wszystkie algorytmy ją tworzące. Pomaga więc nie tylko w przezwyciężaniu życiowych trudności, w poprawie relacji międzyludzkich itd., ale również w przebudowie samej Psychiki, jak i w rekonstrukcji mostów łączących ją z umysłem i świadomością.
- POLE POTENCJAŁU EDENU  - to zbiorcza energetyczna siła POLA EDENU poprawiająca zdrowie, egzystencję i całą rzeczywistość i jednocześnie część Pola Potencjału. Potrafi ona (ta siła) ugruntować się na poziomie 52 (SKALA NR 2), a więc może mieć nie tylko własną świadomość, ale i częściową wolę, także do samoprzetrwania, jak i odczuwać potrzebę utrzymania harmonii elementów, z którymi tworzy wspólną przestrzeń. ZŁO sięga granicy 27-28 poziomu energetycznego, co oznacza, iż nie potrafi wyjść poza UMYSŁ - poza strukturę programową. Dlatego poprzez tę strukturę programową, wszelką maścią rytuałów, za pomocą kolaboracji z obszarem MYŚLI i EMOCJI, próbuje zniewolić ludzką PSYCHIKĘ. Potencjał Pola Edenu potrafi osiągnąć wartość równą 99 poziomu energetycznego, co odpowiada mocy 8 wymiaru i co zarazem oznacza, że przenika on cały świat energetyczny - w tym ludzi niskowibracyjnych, jak i duszebny - wysokowibracyjny. Zło uzyskuje potencjał na poziomie 49, co odpowiada wartości 5,5 wymiaru, przy czym czynnik ludzki stanowi o jego sile w 70%-80%. WIĘCEJ W PRZEKAZACH
- POLE WYOBRAŹNI  - to pole komunikacji, w którym mogą się przejawiać (komunikować) wszystkie człony (ciała) istoty ludzkiej oraz inne istoty przychodzące z podpowiedziami, które w tych polach, z których człowiek ściąga informację, są aktywne. Jeśli człowiek aktywnie funkcjonuje tylko w podstawowych wymiarach (1-4) to komunikacja idzie wyłącznie z tych wymiarów (rojenia, fantazjowania, spreparowane i niepoprawne wydarzenia). Piąty wymiar (budząca się PSYCHIKA i obszar, który BUDDA nazwał - fałszywym oświeceniem) to ciągle NISKI ASTRAL (wyższy astral rozciąga się od wymiaru 6 w górę).
- POLE ZMIAN  - obejmuje obszar całej rzeczywistości (przestrzeni stworzenia). Jego centrum znajduje się na granicy rzeczywistości (12 wymiar) gdzie znajduje się CZWARTY UMYSŁ (umysł SYNA BOŻEGO) obserwujący to pole i wpływający na zmiany w nim samą swoją intencją (schodząc od 12 wymiaru w dół i wchodząc od 0 w górę). Z woli Ojca (BOGA), to centrum zostało ustawione (połączone z) w Giewoncie. Oddziałując stąd na wspólną przestrzeń pozwala wejść szybciej w kontakt z innymi edeńczykami (mieszkańców EDENU). Ustawia ich wspólny cel i utrzymuje go. Obejmuje wiele doświadczeń wynikających z twórczego MARZENIA i zasila energetyczne pole zmian poprzez IDEE i kody płynące z Góry (świat duchowy, programowy i boski), co w konsekwencji poprawia jakość działania człowieka w przestrzeni fizycznej. ŹRÓDŁO
- POLOWA CHARAKTERYSTYKA ENERGETYKI CZŁOWIEKA  (BIOPOLE) - są trzy rodzaje energii dopływającej do człowieka, które decydują o jego polowej energetyce. W 20% jest to ENERGIA MODULOWANA, którą każda istota żywa, a taką jest również pozornie martwy kamień, jest zobowiązana przyjąć, przetworzyć i zwielokrotnioną wydalić na zewnątrz. To z niej jest potem tworzona materia i substancje duchowo-energetyczne. W 30% jest to ENERGIA BIOCHEMICZNA, jaką wytwarza w procesie syntezy pierwiastków organizm ludzki (jedzenie i picie). A w 50% jest to energia, jaką ludzkie biopole otrzymuje bezpośrednio z otoczenia. W kamieniu energia modulowana stanowi 5% strumienia energetycznego. Kamień zwiększa jej zasoby 5-6-krotnie (złoto dla przykładu 10-krotnie). Rośliny zwiększają jej potencjał z 50 do 70%, czyli niemal o połowę. Zaś zwierzęta, u których energia ta stanowi 60% ich energetycznego potencjału, potęgują jej wartość o 30%, człowiek zaś o niemal połowę. Przy czym należy dodać, że energia modulowana przez człowieka wibruje kilka tysięcy razy intensywniej niż wibracje przenoszone przez rośliny i kilkadziesiąt tysięcy razy bardziej niż kamień. Odcięcie to zablokowanie dopływu energii do ludzkiego biopola. Zawsze wypada sprawdzić, jaki rodzaj energii jest ograniczany. Pamiętać przy tym należy, że energia dopływająca poprzez strumień nie jest typową energią, ale jest programem wynikającym z ZASADY, który przekształca pozostałe rodzaje energii. Dlatego nazywa się ją energią nieistniejącą. Zatamowanie dopływu tej energii może być w skutkach poważniejsze niż powstrzymanie dopływu jej pozostałych rodzajów. Odcięcie ma charakter programowego otamowywania człowieczych struktur energetycznych. Gdy zachodzi od dołu, odcinając dopływ energii modulowanej i ziemskiej, mówimy o podcięciu. Gdy zatrzymuje dopływ energii z otoczenia w poziomie, nazywamy to zamykaniem, a blokowanie strumienia - odcinaniem.
- POŁĄCZENIE Z BOGIEM  - połączenie z OJCEM i CAŁOŚCIĄ sprawia, że można kształtować własne przeznaczenie i przestrzeń, jak i przyszłość dla innych. Wystarczy tylko uwierzyć, że i oni są dziełem tego samego stworzenia. Dzięki temu TRANSCENDENCJA może wypełnić ich umysły i powieźć ku lepszej przyszłości. ŹRÓDŁO - WARSZTATY 12.05.2024
- POMAZANIEC BOŻY  - to nobilitowany w oczach Ojca (BOGA) za poprzednie zasługi, RYCERZ ŚWIATŁOŚCI.
- POMIESZANIE CELÓW  - program przestawiający (zmieniający) cele życiowe.
- PONTYFIKAT  - CZWARTY UMYSŁ w wymiarze 13-15, ukazujący się w WIZJACH jako statek kosmiczny ze swoją sterownią. Tu następuje łączenie świadomości ADAMO-EWY.
- PORT KOMUNIKACYJNY  - SKALA PODSTAWOWA - od której należy odczytywać człowieka, który do nas przyszedł i czym do nas promieniuje. To komunikacja między dwojgiem ludzi. Opis skali:
- "0" - Obojętność (my nie możemy być dla nikogo obojętni, bo to jest chłód, który nie może być zawarty w kimś, kto mówi, że się odnajduje w sobie). Obojętność to jest szambo energetyczne. My mamy KOCHAĆ, czasem musimy komuś "przywalić" bo jest niebezpieczny, ale robimy to dla jego dobra, by się nie znieprawił i nie był tym obciążony
- "1" - Akceptacja - to znaczy, że zaczyna się komunikacja z tym kimś. Nie ma żadnej komunikacji z kimś poniżej "1". Tu zaczyna się dialog, wymiana zdań, ktoś stara się przyjąć nasze słowa i to jest ważne. Nie ma odrzucenia
- "2" - Szacunek - istotne dla pełnej komunikacji. On zawierza wam, przyjmuje, że to co mówimy powinno być prawdą, ponieważ szacunek oznacza iż tak naprawdę pozytywnie odnosi się do naszych doświadczeń, albo mniemania o tych doświadczeniach. Łatwiej jest do tego kogoś dotrzeć i możemy sobie pozwolić na więcej - nawet na reprymendę, kiedy usłyszymy z góry taka podpowiedź, bo to do niego dotrze, zapisze się i później to przetrawi
- "3" - Rozumienie - człowiek rozumie to, o czym mówimy, bo on to łapie, przyjmuje. Może z pewnymi rzeczami się nie zgodzić
- "4" - Podobanie się - rozumie i dodatkowo w grę wchodzą fluidy, fajnie nas odbiera. To jest coś, co łączy, co działa
- "5" - Jednoczenie - na poziomie komunikacji mówimy o tym, że ludzie są bardzo sobie podobni. Nie tylko się rozumieją, podobają, ale zaczyna się prawdziwa zażyłość
- "6" - Kropelka marzeń - tu nawet nie trzeba dyskutować. To jest cud istnienia w drugim człowieku
Wartości ujemne na skali:- "-1" - Niemiłość - ktoś, kto dla nas jest niemiły, może się uśmiechać, ale traktuje nas wrogo
- "-2" - Niechęć - w zdaniach, przerywnikach, pytaniach słyszymy i odbieramy, że ten ktoś nas nie lubi
- "-3" - Wrogość energetyczna - aż kłuje taka osoba. Nie ma z nią dyskusji. Cokolwiek będziemy robić, będzie to torpedował
- "-4" - Wrogość duchowa - jakby mógł, to by wam "krucyfiksem" w głowę przywalił, wbił w plecy i wyszedł, ale nim to zrobi chciałby abyście na jego korzyść podziałali. To są wyrafinowani ludzie
- "-5" - Zaprzedawanie - jakby mógł, to by was sprzedał ZŁU. Zanim was sprzeda weźmie w niewolę. Kombinuje jak może, aby was załatwić słowem, energią, ruchem
- "-6" - Śmierć - jak nie wyciągnie pistoletu by was zabić, to kombinuje jak was spalić, wykorzystać. Tu działają potężne moce duchowe. Tu już nie ma człowieka. A tam gdzie działają moce duchowe jest cisza - wiec jest spokój, opanowanie, chłód (obojętność), ale to jest pułapka. Jak wyjdzie, zobaczymy dopiero jak moce nam poszły w dół, jak nas załatwił energetycznie
- PORT KOMUNIKACYJNY  (sieć przesyłowa) - to istniejące wiązania energii przenikającej wszystko, która jest jakby zawiesiną, portem komunikacyjnym, dzięki której przekazywane są informacje, polecenia, zadania, procesy np. życie. Można go przyrównać do układu nerwowego, choć nim nie jest, bo i sam nie istnieje, choć jest formą spełniającą wymogi takiego istnienia. Jest niewidoczną formą, taką umiejętnością przenoszenia działania, informacji, czy utrzymania życia, niewidzialną nicią, dyrektywą zmian. Człowiek ma do niego pełny dostęp, ale DUCH mniejszy. Dlatego najpotężniejsze działanie zachodzi, gdy Duch przejawi się w CIELE, gdzie zalety jednego i drugiego członu się uzupełniają. Tę sieć przesyłową nazwijmy dla potrzeb odczytu portem komunikacyjnym i przypiszmy mu następujące parametry:
- do 20% port zastygły (widzimy, że fizyczność jest potrzebna, bo od niej to zależy
- do 45% port uruchomiony (poziom wstępny, poprawny choć powolny - jak ślimak)
- do 74% port zbawienny, bo nie cofa się
- do 84% port postępujący (przebija ściany)
- do 96% port zawieszony (stały czysty zapis)
- 100% to przejawienie się czegoś
- PORZUCENIE SIEBIE  - to co robi każdy mistrz, to porzucenie obrazu o sobie. Porzucenie tego co o człowieku, o jego mistrzostwie, mówią inni - co niekoniecznie jest nieprawdą, ale jest zniekształcone. By dotrzeć jednak do swojego Źródła trzeba tę drogę widzieć poprawnie, więc trzeba odrzucić swój własny, stary wizerunek, co pozwoli dotrzeć do siebie innym informacjom - tym, które zawsze były w nas zawarte. To pozwoli nam zobaczyć, co w nas jest - że są w nas prawdy, o których mówią inni i to na dodatek żywe, przemawiające. One już są rozwinięte, tylko my zaczynamy z nich lepiej korzystać.
- POSEJDON  - pan wód duchowych. To Bóg-człowiek, który sięgnął po duchowo-energetyczne mistrzostwo i funkcjonuje (jest obecny) w formie archetypu (pierwotnego wzorca) w niektórych ludziach. Wody duchowe to metaforyczne ujęcie kamieni (ziemia), powietrza i jednocześnie też wody. Trójząb symbolizuje jego potęgę i magię za pomocą której może on ustawić w człowieku całą jego podstawę energetyczną za pomocą ŚWIATŁA STAŁEJ PRZEMIANY.
- POSIADANIE  - jest nie tylko zewnętrzne w postaci majątku, ale i wewnętrzne (wszystkie stany, które kształtują mądrość życiową, marzenia, dążenia, radości, smutki, wszystkie myśli, słowa i czyny). To bogactwo, które poprzez poprawność posiadania wyraża się w dbaniu o wszystko to, co się posiada i użytkuje w taki sposób, by po odejściu z tego świata inni mogli odczuć troskę właściciela w podnoszeniu wartości tego DOMU (pozostawionej całości majątku i jego związków ze światem takich jak ludzie, przyroda, kraj, świat) i orzec, że słusznie korzystał z tego co sam zbudował. Tylko POSIADAJĄC można zacząć mądrze zmieniać świat. Wszystko co robimy na tym świecie, robimy dla innych (jeśli nie jesteśmy od innych oddzieleni) więc oddychaj dla innych, mów dla innych, śnij dla innych i odejdź z tego świata dla innych, zostawiając im swoje nauki (doświadczenia). Wtedy będzie im łatwiej, a to dostrzeże w tobie BÓG. Zrozumienie, że nasze życie zawsze należało do innych i że Bóg tylko je wypożyczył na chwilę, czyni człowieka duchowo wolnym od ograniczeń i NIEŚMIERTELNYM. Gdy nie posiadasz, to nic nie dasz. Nie dasz, to cię nie było - w oczach Boga.
- POSŁANY  - (do roboty) to Istota z Prawa obdarzona mocą przekształceń Planetarnych (zmienia stare). Posiada umiejętność wpływania na Przestrzeń Wariantów. Ciało, materia, ruch, są zawarte w nim (Posłanym) i całkowicie wyrażone jako skutek dla innych (to prawo duchowej osmozy, gdzie to, co czyste, prawe i drogocenne w zmianach, odbija się w innych cząstkach duchowych, w ich pozostałych polach i poziomach istnienia jako ich własne dążenie). Czas dla niego nie ma znaczenia, bo jest celem dla samego siebie.
- POSŁANY MIANOWANY  - ktoś kto własną pracą zapanował nad sobą i stale pozostaje w obszarach mistycznych, zostaje mianowany do misji posłanego otrzymując odpowiednie wsparcie świata duchowego.
- POSŁANY ŚWIETLISTY  - ktoś kto otrzymał Moc Boską wyrażającą się w nim ENERGIĄ BOSKĄ.
- POSTAWA  - to wybieranie swojej roli w życiu i bycie w niej określonym (nie zmienianie jej, co ją gruntuje). To stan wewnętrzny, a nie wyrażanie siebie poprzez cechy czy formę zachowania na zewnątrz. Postawa to TY. W świecie duchowym to nie cechy kształtują postawę, ale postawa uruchamia konkretne formy zachowań.
- POTENCJAŁ ENERGETYCZNY  - jest określony ośmioma poziomami:
- martwy - człowieka warunkują wrogie energie
- pasywny - zawieszenie w pasmach niemocy
- topnienia - odpuszczają czarne klamry wrogich energii
- uchylonych płatków - pierwsze próby interakcji ze światem w stanie czystej harmonii energetycznej
- wzbieranie wód - w grę wchodzi 5 czynników:
- przyroda (do 100%)
- Prawo zawarte w Macierzy (do 60%)
- wsparcie istnień i sił duchowych (do 20-40%)
- sam człowiek (do 20%)
- ścieśniania energii, trzy stany:
- ścisk
- zaginanie przestrzeni
- uwalnianie sił duchowych (to działanie może dorównać działaniu sił duchowych aż do poziomu ANIOŁÓW)
- wybuchu - całkowite uwolnienie energii bez udziału sił duchowych, które w OCEANIE DUCHA ŚWIĘTEGO śpią obserwując ruch energii. To jedyny stan gdy ludzka myśl, kierując energią, sama tworzy pożądane zmiany w świecie materialnym
- stan upojenia - materia staje się stanem płynnym, podlegającym woli DUCHA
- POTENCJAŁ ENERGETYCZNY CHOROBY  - to jest jej umowny stały potencjał - określony poziom wibracji w ENERGII PRZECIWNEJ, który musi być niższy od potencjału wibracyjnego człowieka - uzdrowiciela, by chory mógł być uzdrowiony. ŹRÓDŁO
- POTENCJAŁ SPRAWCZY  - to indywidualna moc osiągania celów.
- POTENCJAŁ WIBRACYJNY CZŁOWIEKA  - to umowna, maksymalna wibracja ucieleśnionego człowieka (100%), którego obraz energetyczny może być złożony z różnego rodzaju energii (JEZUS miał 60%, a w chwili działania 80%), dla której największym ograniczeniem jest CIAŁO FIZYCZNE, które nie potrafi przyjąć jej większej wartości. ŹRÓDŁO
- POTĘGA TERAŹNIEJSZOŚCI  - teraz mówisz, zabijasz, programujesz świat. Nie wczoraj czy jutro. Uważaj więc na to, o czym myślisz i w jakich jesteś stanach, bo staną się one podstawą "tu i teraz" za chwilę. Żyjący przeszłością czy tonący w zwątpieniu człowiek nie rozumie praw energetycznych rządzących tym światem, ani nie ma pojęcia o tym, czym jest wewnętrzna harmonia i potrzeba zbudowania Domu Swego - miejsca, które chroni przed atakiem niskich wibracji. Taka zagubiona jednostka traci część siebie i własnej mocy na bezproduktywne budowanie przyszłości, która nie nadejdzie. Nawet marzyć trzeba w "tu i teraz", a nie w jutrze, choć "tu i teraz" buduje nową kreację jutra, które jest niczym innym, jak tylko kolejnym oddechem przemiany w tej "ciągnącej się w nieskończoność chwili". Marzenie, to aktywne projektowanie przyszłości z poziomu rzeczywistego biura planowania. Tu widzi się ewoluującą teraźniejszość z pozycji obserwatora, a nie z pozycji osobiście przeżywającego domniemane stany i wydarzenia, które nazywa się fantazją. Gdy jesteś w doświadczaniu rzeczywistości (realności wibracyjnej) jesteś w jej doświadczeniu ciebie. Tylko w ten sposób możesz odkryć sens swego istnienia w świecie bez iluzji. WIĘCEJ W PRZEKAZACH
- POTĘGA WŁASNEGO IMIENIA  - wejście w odpowiednie STANY (W MEDYTACJI) pozwala nie tylko zrozumieć czym jest IMIĘ i jaki jest jego sekret, ale także pozwala skorzystać z jego potęgi na co dzień. Pozwala bowiem odzyskać utraconą TOŻSAMOŚĆ, jak i całkowicie odbudować się psychicznie, energetycznie i duchowo. Pozwala odzyskać to co utracone i utęsknione, a co odeszło, albo jeszcze się nie wydarzyło. ŹRÓDŁO
- POTRZEBY  - to wolne konstrukty, takie białe klocki, w których można zapisać cały schemat, cały charakter zdobywcy - zachowanie człowieka, który chce coś osiągnąć. Ten schemat, ten konstrukt w jedną całość zespaja to, co jest do sukcesu potrzebne. Wybiera te atuty powłok, dzięki którym można sięgnąć po zdobycz, a przynajmniej się o nią ubiegać. Potrzeby to stany umowne, nie są dobre, ani złe (niższego rzędu - PSYCHIKI i programowe podświadomego UMYSŁU) warunkują ludzką egzystencję (najczęściej są wykorzystywane przez SYSTEM przeciw człowiekowi). Dopóki jest potrzeba - istnieje indywidualne "ja", dotąd obraz świata jest wypaczony pod kątem tej potrzeby. Znikają potrzeby, znika egoistyczne "ja", pojawia się przestrzeń w BOGU, w DUCHU ŚWIETYM, którą jesteśmy. Gdy znikają potrzeby stajesz się OBSERWACJĄ, która odrzuca wszystko co do tej pory było tłem. Wtedy możesz zacząć poszukiwanie początku Wszystkiego. Myślenie o potrzebach obniża wibracje, a cele realizują się przy wysokich wibracjach. Kiedy celem jest potrzeba wyższego rzędu (potrzeba nałożona na cel ogólnoludzki np. szczęśliwości lub Boga, jak na przykład potrzeba Zbawienia, którą zrodził ból i cierpienie ludzi na tej ziemi) i jeśli się ją zidentyfikuje w wymiarze możliwości (KANAŁ ZBAWIENIA) i się pod nią podepnie, to ona od razu wesprze działanie. Ludzie w istnieniu, w relacjach, mają cele, natomiast DUCH jest formą, albo cząstką potrzeby i kiedy człowiek istnieje, to potrzeba nakłada się na cel (albo nie). Każdy człowiek jest własnym celem, własną potrzebą, ale tworzy to jedną potrzebę, jeden cel, który daje możliwość rozświetlania tego własnego, bo zejście Ducha ułatwia drogę. Z pozycji Ducha potrzeba jest techniką by coś się stało, więc realizuje Prawo.
- POWIĘŹ  - to tkanka łączna. Taka sieć włókien oplatająca nas od stóp do głów. To ona najpierw sztywnieje, a nie mięśnie, kości czy inne organy. Joga i akupunktura działa właśnie na powięź i poprzez nią na układ nerwowy, by ewentualnie dotrzeć do organów wewnętrznych. To powięź sprawia, że czujemy się komfortowo we własnym ciele. Odpowiada ona za pionową postawę człowieka i właściwe funkcjonowanie całego organizmu. Powstała nawet inżynieria tensegracyjna (tensegracja to dynamiczny układ pozostający pod działaniem własnego nacisku), która opisuje strukturę kostną już nie jako główną, do której przymocowane są mięśnie i utrzymywane przez nie organy. Inżynieria tensegracyjna odkryła, że kości i mięśnie pływają wewnątrz tkanki łącznej. Gdyby powięź usunąć, kości zwyczajnie runęłyby w dół. To nie kręgosłup dźwiga ludzkie ciało. Jego kręgi są unoszone przez tkankę łączną. Nawet gdy kręgi są zwyrodniałe, to możemy się nadal poruszać, o ile powięź pracuje normalnie. Brak ruchu, stres, niewłaściwa postawa sprawiają, że powięź sztywnieje. Bardzo ważnym czynnikiem w poprawnym funkcjonowaniu powięzi jest stosowanie ŻYWEJ WODY. CAŁOŚĆ W PRZEKAZACH
- POWŁOKI  - może ich być 39. Stanowią tarczę ochronną. Ma być ich 40, ale ta ostatnia jeszcze nie powstała. JEZUS miał 7 powłok, CZŁOWIEK KARMICZNY ma ich od 1 do 3 przeciętnie.
- POWRÓCONY  to DUCH LUDZKI, który zaliczył przynajmniej ósmy poziom istnienia i nie ma już cząstki energetycznej, więc jest niezniszczalny. Rodzi się na planecie jako człowiek, budzi i po osiągnięciu ludzkiej doskonałości, tworzy kanał zejściowy dla Sił ŚWIATŁOŚCI - ma moc wpływania na świadomość wielu tysięcy ludzi. Powrócony, podobnie jak SCHODZĄCY, musi się nauczyć siebie od nowa, zapanować nad wolą, nad siłami ducha, rozbudzić KREACJĘ oraz istnienie, czyli zaliczyć całość. Musi być też podłączony pod wszystkie poziomy GŁĘBI. Powróconych zeszło około 1600. Jednak zaledwie co dwudziesty "obudzony" powrócony podnosi wysiłek wzrastania w DUCHU ŚWIĘTYM. Pozostali starym zwyczajem zamiast pracować nad sobą i wyzwalać w sobie miłość do świata, siedzą pod ceglanymi murami i w duchowym lenistwie płacą za iluzję odpuszczenia win przez samozwańczych kapłanów. Nie spłacają kredytu za darowaną im moc i ta masowo zaczęła ich opuszczać. Smutne to, ale prawdziwe. Bezmyślność i duchowe lenistwo znów zbierają swoje żniwo. Po 2012 roku jedynie około 50 powróconych będzie działać aktywnie na rzecz wyzwolenia ludzkości. Na szczęście ta garstka apostołów całkowicie wystarczy, aby ich przykład poniosły w przyszłości na ołtarzu własnej pracy, kolejne szeregi schodzących powróconych. Powróceni, o ile nie ulegają pokusom, posługują się tylko i wyłącznie mocą w ENERGII JEDYNEJ. Powróconych, w zależności od ziemskiego doświadczenia, odczytujemy we wszystkich rejestrach, od energii emocji począwszy, a na kreacji lub istnieniu skończywszy. Jak zwykle powinno się (procentowo) odczytywać wartości już osiągnięte, jak i też aktualny stan ich energetyki. Jeśli odnotujemy obniżenie wibracji w stosunku do wypracowanego poziomu, będziemy mieć do czynienia z osłabieniem energetycznym, tak typowym w przypadku manipulacji, regresu duchowego, czy choroby. Właściwie interpretując różnice, zwłaszcza po wsparciu się analizą spadku energii w "CIEMNEJ PRZEMIANE", łatwo się zorientować, z której strony idzie atak - od strony EMOCJI, UMYSŁU czy też działań stricte energetycznych.
- POWTÓRNIE NARODZONY  (CZŁOWIEK PRAWDZIWY) - to prawdziwy człowiek, który odnalazł się w prawdzie duchowej (obudził się w ŚWIADOMOŚCI DUCHOWEJ), czyli w poprawności swoich zachowań i w poprawności postrzegania świata, z którego ta prawda wypływa. Taki człowiek nie żyje ani pozytywnym MYŚLENIEM (pozytywne MYŚLI i życie przyszłością zasilają człowieka, ale wciąż trzymają go w sidłach małej kreacji), ani tym bardziej NEGATYWNYM, tylko wciąż tworzy wysokowibracyjne sceny życia. Można je tworzyć także za pomocą odpowiednich stanów, jak KOCHANIE czy WYBACZENIE, co pozwala zaistnieć w czterech podstawowych wymiarach. WSPÓŁODCZUWANIE i WSPÓŁTWORZENIE podnosi tę poprzeczkę do wymiaru szóstego, a TROSKA i OPIEKA do siódmego, doprowadzając do połączenia z JAŹNIĄ. Taki też człowiek mając dostęp do AKTYWNEGO ŚWIATŁA, staje się nim i zmierza ku drugiemu człowiekowi, którego swoją prawdziwością przenika (relacje z innymi stają się oparte na PRAWDZIE). Taki człowiek jest też zaczynem nowego społeczeństwa, staje się zjednoczoną ze wszystkimi jednostką społeczną, bo mając moc, takie stany wprowadza. Zawiera w sobie LODOWEGO CZŁOWIEKA i ODMROŻONEGO CZŁOWIEKA oraz aktywuje w sobie jedynie ŚWIATŁO (będący światłem, a w świetle jest zawarte wszystko), aktywny w wymiarach 13-16, a zakres zmian to 80-100%. CZŁOWIEK PRAWDZIWY programuje się na samego siebie, czyli SYNA BOŻEGO. ŹRÓDŁO 1 i ŹRÓDŁO 2
- POZARZECZYWISTOŚĆ  - to obszar poza umownymi 12 wymiarami tej rzeczywistości (wymiar 0 i 13-19 - WYMIARY - GRAFIKA), gdzie scentrowana jest Obecność i Świadomość BOGA. Tam nie ma czasu, tam nie ma przestrzeni, tam nie ma WIBRACJI, tam nie ma nic nam znanego, ale my jako świadomość stamtąd pochodzimy. Inna jego nazwa to NICOŚĆ - bo nie ma tam nic, co jest znane w tej rzeczywistości. To inaczej duchowa próżnia. To coś, co się tu doświadcza (niby odczuwa, niby poznaje), jest nieprzetłumaczalne, a na dodatek jest okrojone (zubożone) tak, by człowiek mógł się w tym tylko jakoś odnaleźć (na potrzeby swoich doświadczeń w tej rzeczywistości), by mieć stały kontakt z Bogiem i z JEDYNYM JA.
- POZIOM INTEGRACJI  - dotyczy działania uzdrawiającego (SKALA 3a) i mówi o tym na jakim poziomie elementy CIAŁA i DUSZY oraz ektoplazmy je spajającej, integrują się ze sobą w procesie UZDRAWIANIA.
- POZIOM PRZYJĘCIA  - to poziom zgody na czyjeś działanie (przy UZDRAWIANIU powinien być jak najwyższy), ale jeśli działanie idzie z najwyższych poziomów DUCHA CAŁOŚCI to uruchomiona moc wymusza akceptację (czyli niechęć i niewiara nie ma znaczenia, tylko wiara w sam cud) i poziom przyjęcia DUSZY nie ma znaczenia, bo decyduje DUCH, który chce obudzić się w CIELE FIZYCZNYM. Przyjęcie aktywizuje stan akceptacji czegoś, dzięki czemu warto działanie przyjąć. Można też akceptację wdrukować siłą woli, jeśli jest się z obiektem zjednoczonym i go prowadzącym.
- POZIOM ŚWIADOMOŚCI  - Świadomość jest JEDNA, nie istnieją żadne kierunki przepływu świadomości. Ona po prostu JEST. Jest w BEZRUCHU. Jest żywa i cały czas DOSTĘPNA. Tworzy 8 poziomów głębi (wymiar 1-8), przy czym sama jest poziomem ósmym. Istotną rzeczą w poznawaniu człowieka jest umiejętność określania jego poziomu świadomości, pozwala to bowiem na precyzyjniejsze ustalenie, z jakim człowiekiem mamy do czynienia, jakie kierują nim procesy psychiczne i jakie jest jego nastawienie do świata, które wynika nie tylko z wiedzy i doświadczenia, ale także z inkarnacyjnych naleciałości. By się dowiedzieć, jaki jest w głębi samego siebie, jaki jest poziom jego ewolucyjnego rozwoju, musimy rzutować go na ogólne tło map świadomości. Nie wolno nam jednak zapominać, że świadomość człowieka ulega warunkowanym czasem i przestrzenią przemianom, że zależna jest od wielu czynników, także tych pochodzących z innych wymiarów. Kiedy przyjdzie nam badać ludzi na skali rozwoju, od razu spostrzeżemy, iż doskonalenie się człowieka zawsze następuje etapami, że nie sposób osiągnąć punktu "b" bez wcześniejszego przekroczenia punktu "a". Ktoś, kto stoi na wyższym poziomie, siłą własnego doświadczenia potrafi doskonale zinterpretować przyczyny zachowań osób mniej doskonałych, ale tylko w wyjątkowych okolicznościach zachodzi odmienna zależność, kiedy to osoba mniej doskonała trafnie ocenia i przewiduje procesy zachodzące w psychice osoby bardziej rozwiniętej (oczywiście przy założeniu, że obie te osoby mają ten sam poziom wykształcenia). Dlatego wiele osób dziwi się niepomiernie, gdy grupa otaczających ich ludzi działa tak mało efektywnie, choć zwiększenie zakresu skuteczności podejmowanych przez nich działań jest na pozór dziecinnie proste. Przejście do ośrodka wyższego jest możliwe po urzeczywistnieniu funkcji ośrodka niższego. Każdy człowiek przechodzi tę samą drogę i każdy prędzej czy później osiągnie ten sam próg rozumienia, jednak tu i teraz dają się zauważyć znaczące różnice między poszczególnymi ludźmi, co prowadzi do wielu nieporozumień, zwłaszcza że ludzie stojący niżej prawie zawsze uważają, że są lepsi, i usiłują wszystkim narzucić własne, często nieciekawe wzorce.
- POZIOMY ENERGETYCZNE  - można podnieść z poziomu umysłu, ale wszędzie wymagana jest równowaga energetyczna, czyli panowanie nad swoja energią. Energie są różne i nie ma znaczenia z jakiego rodzaju energii korzystamy (czy EJ czy EP). Wszystkie budują i wszystkie mogą cos stworzyć. Zależy do jakich energii należymy, takimi się posługujemy. Istnieje 8 poziomów energetycznych - one określają nasz potencjał energetyczny (związany jest z POZIOMEM ŚWIADOMOŚCI):
- 1. Martwy - tu człowieka warunkują wrogie emocje (dla nas go nie ma)
- 2. Pasywny - zawieszenie w pasmach niemocy
- 3. Topienia - odpuszczają czarne klamry wrogich energii (pozbywamy się naleciałości tego co nam wrogie, jesteśmy czyści)
- 4. Uchylonych płatków - człowiek otwiera się energetycznie
- 5. Wzbierania wód - oznacza, że na tym poziomie, jeśli nie mamy jeszcze pełnej mocy energetycznej, umiejętnie potrafimy zgromadzić ładunek energii do działania:
- tu możemy w 100% korzystać z pomocy SIŁ PRZYRODY
- DUCH LUDZKI daje do 80% energii
- Prawo zawarte w Macierzy - do 60%
- wsparcie istnień i sił duchowych 20-40%
- sam człowiek do 20% mocy na tym poziomie. Człowiek czysty, czyli doskonały energetycznie, potrafi wejść sam w ten poziom, ale musi być w HARMONII. Czyli każdy z nas, poprawnie to wykonując, poziom ten zaliczy
- 6. ścieśniania energii - posiada 3 podpoziomy. Jedna siła sprawia, że te ogniska energii (+) i (-) w krysztale cały czas są w tym samym miejscu - to jedna siła duchowa. Jest jeszcze druga siła duchowa, która całe kryształki utrzymuje między sobą - to siły, które rządzą Wszystkością. Kryształek w sobie i kryształek z innymi kryształkami to 4 siły: 2 siły oraz (+) i (-) = 4 siły. Jest jeszcze 5 siła, ona steruje energią - jest to WOLA. Jak masz wolę, to potrafisz zgromadzić ładunek energetyczny, uruchomić siłę duchową lub silę energetyczną. Wolą uruchamia się ładunek, bo ściskasz ten kryształek, siły duchowe puszczają i energie lecą zgodnie z wolą, ale musi być myśl konkretna, bo musi powstać zapis energetyczno - informacyjny, by to "tu" odzwierciedliło się we wszystkim. Z poziomu ducha działasz na jeden kryształ, a on się odwzorowuje we wszystkim. Siła energetyczna musi objąć więcej ktyształków. Tu są 3 poziomy:
- 1 - ścisk
- 2 - zaginanie przestrzeni
- 3 - uwalnianie sił duchowych - one odstępują i my możemy zapisać swoje (tu może ich uwolnienie dorównać działaniu sił duchowych, aż do poziomu ANIOŁÓW). Prosty człowiek będąc w harmonii może zadziałać na materię. To odpowiada poziomowi 41 JEZUSA.
- 7. Wybuch - z poziomu duchowego wybucha tylko w jednym krysztale i to jest przenoszone na wszystkie, które utrzymują zapis. Jest tu całkowite uwolnienie energii bez udziału sił duchowych, które w OCEANIE DUCHA ŚWIĘTEGO śpią, obserwując jedynie ruch energii. To jedyny stan. Ludzka MYŚL tak potrafi pokierować energią - sama stworzyła pożądane zmiany w świecie materialnym. Trzeba skupić się totalnie na działaniu, dążeniu, osiąganiu równowagi absolutnej. Połączyć fizyczność, duchowość i energetykę razem.
- 8. Stan upojenia - gdzie materia staje się stanem płynnym, podległym woli Ducha. Obudź swoja istotę energetyczną, ale uważaj, byś nie pomylił energii ekspresji z niskowibracyjnymi EMOCJAMI (otwiera się kanał dla sił CIEMNYCH). Gdy harmonia energetyczna i ekspresja energetyczna się zrównoważą, jesteś w stanie mocą być przeładowany, ale jej nie ulegać (przeładowanie energetyczne jest bardziej szkodliwe niż niedoenergetyzowanie). Gdy ekspresja energetyczna jest w Locie Orła (SKALA HARMONII 23), w harmonii energetycznej, w zatrzymaniu - czyni cuda i się módl, by inni poszli twoim śladem. I nigdy, przenigdy nie budź swej istoty energetycznej przy małej harmonii ekspresji, bo UMYSŁ wykorzysta ten potencjał do rozbudowania emocji, które cię pochłoną, a nawet zabiją, gdyż utrwali się w tobie model egzystencjonalnej ekspresji (jest to tak silne, że ty nie stworzysz, ale zmienisz siebie). Niskie wibracje, emocje, złączą się z myśleniem i wpadniesz w obłęd, samoiluzję
- POZIOMY WIEDZY  - pozwalają zgromadzić INFORMACJĘ, dzięki którym można wejść w doświadczenie. Są cztery poziomy:
- 1. Pozim informacyjny - tu utknęła zdecydowana większość ludzi, bo wchodząc w stany (energetyczno-duchowe), jednocześnie informacyjnie się utrzymuje. Stany nie są ugruntowane
- 2. Poziom informacyjno-sprawczy (stwórczy) - obecnie (2021 rok) znajduje się tu niewielu ludzi
- 3. Poziom informacyjno-sprawczy (twórczy) - daje możliwość wprowadzania 50% zmian. Tu ma się do czynienia z wyższą inteligencją, wyższym umysłem i wyższą świadomością.
- 4. Poziom twórczy-sprawczy - daje możliwość wprowadzania 60-70% zmian.
- POZNANIE  - to aspekt stwórczy wspierający duchową obecność w powłokach ludzkich. Uczenie się to aspekt twórczy. INFORMACJA powinna mieć tylko charakter sprawczy. Jednak tak procesy życiowe ludzkiej społeczności ustawiono, iż to co najcenniejsze, a więc posłużenie się MOCĄ STWÓRCZĄ i SPRAWCZĄ (zależne od własnej doskonałości) przez jednostkę, sprowadzono do siły spaczonej, ukrytej w informacji, z której człowiek korzysta bez prawa do własnego, indywidualnego doświadczenia. Stan "poznania" to stan wewnętrznej nauki, stałego przeobrażania się pod wpływem wchodzenia w coraz to nowe obszary doświadczeń, co pozwala łączyć się z Rzeczywistością w coraz szerszym spektrum samego siebie. W ten sposób można uzyskać coraz większe wsparcie Rzeczywistości. ETAPY I ASPEKTY POZNANIA i WIĘCEJ W PRZEKAZACH
- PRACA NAD SOBĄ  - gdy zaczynamy pracować nad sobą, to musimy zaakceptować to, że inni mogą nas nie akceptować, co oznacza, że musimy doprowadzić do tego, by w tej rzeczywistości odnaleźć się bez oporów tarcia. Tak więc AKCEPTACJA jest pierwszym krokiem (sprawdzamy swój poziom akceptacji). Kolejnym krokiem, który kreśli naszą właściwą tu obecność jest wejście w stan POKOCHANIA WSZYSTKIEGO i bycia w całkowitym WYBACZENIU WOBEC WSZYSTKIEGO. Wtedy w strukturze energetycznej zapanowuje spokój i HARMONIA. To pierwszy ruch ku temu, by się obudzić najpierw energetycznie (czyli być w strumieniu energii, ale tym wyższym, by nie być już w bagnie energetycznym) kiedy zaczyna się WSPÓŁISTNIENIE i WSPÓŁODCZUWANIE (czujemy co jest z drugim człowiekiem i co go nosi - czemu taki jest), a to jest współtworzeniem nowej rzeczywistości, a potem dopiero wchodzi się do kanału duchowego, gdzie zaczyna się OPIEKA, TROSKA i MIŁOSIERDZIE. Początkiem pracy nad sobą jest POJMOWANIE czyli rozeznanie się w zakresie potrzeb dotyczących tej pracy (obszarów do zmiany i odpowiednich ku temu narzędzi). ŹRÓDŁO
- PRACA Z WEWNĘTRZNYM DZIECKIEM  - to element PSYCHOLOGII DUCHOWEJ, dzięki której, gdy chcemy by coś, co tworzy nasze relacje z całością, zostało zmienione tak, byśmy byli lepsi (zrównoważeni i bardziej CZŁOWIECZY) niż dotychczas byliśmy, to się dzieje. JEZUS powiedział - stań się jako dziecko, by móc odczuć jeszcze raz mechanizmy, które cię tworzyły przed czasem, gdy nie zostałeś totalnie zaprogramowanym na SYSTEM. To można odtworzyć w stanie MEDYTACJI gdy człowiek wzniesie się przynajmniej do 9 wymiaru. Wtedy można "cofnąć się ku górze (do swych pierwotnych zapisów) idąc ku dołowi (do swojej przeszłości)" czyli cofnąć się w czasie wstecz (cofnąć się wstecz w duchowym znaczeniu nie jest pleonazmem, a wynika z właściwości CZASU STAŁEGO). Dzięki tej technice budzą się nie tylko wzorce małego dziecka, ale i dziecka bożego (stworzonego w POZARZECZYWISTOŚCI), który miał tu zejść i w tych powłokach (w tej rzeczywistości) doświadczać życia. Dzięki temu można wrócić do swej największej mocy i wewnętrznej doskonałości. W oczach BOGA człowiek jest zawsze dzieckiem i wystarczy o tym pamiętać. ŹRÓDŁO
- PRADAWNY  - to istota, która przeżyła zniknięcie poprzedniego wszechświata. Była na tyle twarda i ważna, że się utrzymała. Pradawni to ci, którzy nie chcą jeszcze być STWÓRCAMI, chcą jeszcze doświadczać życia po to, by pomóc wprowadzić wszędzie PRAWO WOLNEJ WOLI w jego mocy. ŹRÓDŁO
- PRAENERGIA  - (Żywe Światło), źródło (praenergia zindywidualizowana) w którym zrodziła się RZECZYWISTOŚĆ SIEDMIOWYMIAROWA. To pierwsze tworzywo energetyczne. Praenergia to technika, według której powstają nowe energie, których w naturalny sposób nie ma w OCEANIE DUCHA ŚWIĘTEGO i które wprowadzają zmiany w całej konstrukcji nowego. Pozwala ona tworzyć coś z niczego. Z NICOŚCI zawierającej wszystko i znajdującej się w Oceanie Ducha Świętego, może powstać wszystko co istnieje i posiada energię. Praenergia to wspólna Moc BOGA i DUCHA ŚWIĘTEGO. Praenergia i BÓG to jedno i to samo, czyli moc która poprzez zindywidualizowanie się, po prostu powstała jako dostrzegalna wartość. "I SŁOWO CIAŁEM SIĘ STAŁO" oznacza iż NICOŚĆ, iż MOC, iż ZASADA, iż PRAENERGIA, wykluła się w doświadczaniu wszystkiego co sama stworzyła. Od tej chwili sama przeprowadza na sobie eksperymenty, z których jeden znamy jako "GRĘ W ŻYCIE". Pojawienie się Praenergii w naszym DNA (w CIELE DUCHOWYM, co oddziałuje na niższe powłoki poprzez substancję czynną - wprowadza zmiany) ma tę zaletę, że wprowadzonych przez nią zmian praktycznie nie można zaburzyć. Pozostając poza zasięgiem przestrzeni fizyczno-energetyczno-duchowej, potrafi ona każdemu pomóc w dostępie do WEWNĘTRZNEGO LEKARZA, jak i Wewnętrznego Nieba, czy też ułatwić odbudowanie MOSTU TĘCZOWEGO. Już 1% zmian wynikających z obecności Praenergii (substancji czynnej) w naszym DNA (fizycznym) oznacza 20% przedłużenia swojego życia, a 2% o 30%. Zmiana powłoki fizycznej w 40% (wynikająca z działania i obecności Praenergii w postaci substancji czynnej) wstrzymuje procesy starzenia, a nawet nieco je cofa, zaś 100% wypełnienie komórek Żywym Światłem gwarantuje całkowitą niezniszczalność. Czynnikiem decydującym o spotęgowaniu integracji z Praenergią jest stały dostęp do Źródła Życia, a właściwie możliwość ładowania się w KOMORZE ODRODZENIOWEJ, wynikająca z poziomu wyrażania się w PRAWIE DUCHOWYM poprzez słowo, myśl i czyn. Z Praenergii tworzy się tzw. cząstki stałe, zdolności, umiejętności, stany i ruch w żywiole Całości, czy w STRUMIENIU ŻYCIA, a więc za jej pomocą można materializować, uzdrawiać wszystkie ciała ISTOT i ISTNIEŃ jak i modyfikować cele i zdolności owych istot i istnień, co ma odbicie w formowaniu społeczeństw, w modyfikowaniu praw fizyki (tu cząstki same komponują wedle Boskich założeń nowy układ, dzięki czemu nie ma ryzyka zaburzenia struktury ŁADU BOŻEGO). By po to wszystko sięgnąć, trzeba obudzić się w swej największej doskonałości, potem zsynchronizować struktury w jedną przestrzeń zmian i stworzyć CIAŁO CZYNNE siłą swej woli, wedle ustalonych wcześniej założeń, a potem tę pracę utrzymać.
- PRAGNIENIE  - to zamierzenie, które warunkuje potrzebę doświadczenia czegoś i nim steruje. Można odzyskać tylko te pragnienia, które stoją w zgodzie z kodem własnej duszy (obudzonej w ŚWIADOMOŚCI ENERGETYCZNEJ). Gdy ten proces jest zaburzony - brak życia pragnieniami, to w przestrzeni wszystkomożliwości można wtedy błędnie korzystać z pragnień innych, jak na przykład z pragnienia doświadczania picia wody, jak i z pragnienia bycia leczonym. Pragnienie zaspokajania picia nie oznacza bowiem, że musimy uruchomić standardową potrzebę napicia się wody, jak i pragnienie bycia uzdrowionym nie oznacza, że pójdziemy do lekarza, że będzie taka potrzeba. Wtedy to POTRZEBY zaczynają sterować nami, przez co zanika umiejętność korzystania z mocy, którą kieruje świadomość, a raczej umiejętność korzystania z niej. Gdy pojmie się różnicę między pragnieniem, a potrzebami i dopasuje odpowiednie dla siebie potrzeby, uaktywniając je w strumieniu życia, to otrzyma się to, czego tak naprawdę się chce. Wyzwolenie od pragnień oznacza nasze panowanie nad nimi, czyli umiejętność hamowania tych pragnień, które nie służą naszemu i innych wzrostowi. To podstawowa lekcja życia, którą się ustawicznie przerabia. Im doskonalsi jesteśmy w selekcji pragnień, tym bliżsi jesteśmy dnia, w którym uwolniony od nich umysł, skupi się na energiach zawartych w sercu i przejawi się w nich, odnajdując duchową nić.
- PRAPOCZĄTEK  - to świat, którego nie było. To człowiek, który się jeszcze nie pojawił. To BÓG, który miał to wszystko stworzyć, ale sam jeszcze stworzonym nie był. A to wszystko było razem światem, snem, Bogiem i Człowiekiem. Było przejawem Nienazwanego, którego nazwano Pra-Ojcem, Pracząstką, Prapoczątkiem, Pra-Imieniem. A wziął się on z przestrzeni, których nie ma i nie będzie, choć wziął się sam z siebie. Był swym Echem i ścianą Echo odbijającą, choć ani tej ściany, ani tego Echa nikt prócz Niego nie usłyszy, ani nie zobaczy. WIĘCEJ W PRZEKAZACH
- PRAWA ENERGETYCZNE  - scalają ludzi w jeden wielki energetyczny organ, w jedno mistyczne pole, w którym każdy daje z siebie tyle ile może i bierze tyle ile potrzebuje. Tu wciąż toczy się, na gigantyczną skalę, wymiana INFORMACJI oraz zapisanych w DNA ENERGETYCZNYM ustawień (SPRZĘŻENIE ZWROTNE). Istnieją następujące prawa:
- PRAWO ZAŁOŻENIA - jedną z kluczowych zasad prawa założenia jest przyjęcie, że nasze PRAGNIENIA zostały już spełnione i tylko się zamanifestują. Należy też PRZEŻYWAĆ to, co ma się wydarzyć, wtedy EMOCJE - największa energetyczna potęga PIĘCIOWYMIAROWEGO CZŁOWIEKA, dużo skuteczniej wypali w piecu przyszłości obraz upragnionego celu. Prawo założenia nie opiera się tylko na myśleniu życzeniowym, ale przede wszystkim na zmianie wewnętrznej postawy, pozwalającej uruchomić jeszcze większą moc zmian. Czyli nasza energetyczna i duchowa doskonałość automatycznie sprawia, że dysponujemy większą siłą przekształceń ŹRÓDŁO
- PRAWO PRZYCIĄGANIA
- nie wystarczy chcieć i mieć czyste intencje, by wszystko wyszło jak z płatka, ponieważ wewnątrz umysłu odbywa się selekcja pragnień na te możliwe do zrealizowania i na te, które są nierealne do spełnienia. Człowiek podświadomie wybiera tylko te pierwsze, do których ma dostęp, a inne spycha gdzieś w mroki niewiedzy. W rzeczywistości, spośród stu życzeń, taki człowiek stawia średnio tylko na kilka z nich i czuje wtedy, że wszystkiego może doświadczyć, ale nie wie, że to już jest ta skromna, wyselekcjonowana grupka ŹRÓDŁO
- kiedy wchodzisz w STAN, który pragniesz utrzymać, wtedy nic nie może powstrzymać jego manifestacji, Człowiek aż w 98% przypadków nie potrafi oddalić od siebie wibracji (MYŚLI, PRZEKONANIA), które trzymają go w stałym kręgu umownego CIERPIENIA, czy też OGRANICZEŃ. Z jednej strony człowiek czuje, że w tych słowach jest prawda, ale z drugiej strony nie potrafi tych technik (wejścia i utrzymania pewnych stanów) skutecznie zastosować. Nie wolno więc wmawiać człowiekowi z wybitym okiem, że w jego przypadku oko samo odrośnie (chociaż w innym przypadku dzięki materializacji może się tak stać) ŹRÓDŁO
- uważaj o czym myślisz! Ten, kto żyje niechęcią do świata i ludzi, nie tylko ich zaraża i wszystko dookoła niską wibracją, ale zatruwa nią również siebie. Po pierwsze, jak ja produkuję niską wibrację, no to przecież ona jest we mnie. Jak ja też przeniknę niską wibracją najbliższych, bo mam ich dosyć, to ta niska wibracja we mnie tkwi, a ponieważ ja z nimi tworzę wspólne ciało rodzinne, no to jednocześnie to do mnie wraca. Jeśli ja żyję myślami, żeby wszystkim było dobrze, jak najlepiej, to oni część tego myślenia przyjmują i już mi się to udziela - wzmacnia to mnie. Kolejna rzecz, ta tak zwana nieożywiona materia (ściany, telewizory, podłogi itd.) to są istnienia - dokładnie takie same jak zwierzęta. Jeśli ja chcę, żeby było dobrze, to te myśli, te programy są w nich magazynowane i wzmacniają to, co chcę by było, czyli wytrwanie w tym ŹRÓDŁO
- zmiana nastawienia jest zmianą przeznaczenia. Nie, nie, ja chyba nie chcę z nią być - i już się wszystko zmienia, bo to jest płynne. To nie jest tak, że ja muszę długo i niechętnie o tym kimś myśleć. W momencie kiedy struktura przestrzenna, jaką tworzy MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY, się kształtuje i to jest powiedzmy sobie jak lód, jak ogień, jak domek z kart, a ja mówię, czy myślę tak - nie, nie, no ja już nie chcę z nią być, to od razu się to wszystko zmienia, rozsypuje. Jeśli ja za chwilę powiem - nie, nie, nie, jednak ona jest dobrą partią, to potrzeba czasem i tygodni, żeby wrócić do tego stanu, który w ciągu pół minuty zmieniłem na niekorzyść ŹRÓDŁO
- nie proś o bogactwo czując się biednym. Obudź w sobie bogacza i zachowuj się jak on. Człowiek bogaty w swojej wyobraźni jest twórcą swego bogactwa. On zawsze znajdzie sposób na to, jak zdobyć pieniądze i jak zdobyć układy, które w utrzymaniu bogactwa pomagają, bo to nie fizyczne bogactwo świadczy o tym jaki jesteś, tylko umiejętności jego zdobycia, także stosując tę technikę (odczucia bycia bogatym) ŹRÓDŁO
- uwierz w siebie i we wszystko czym jesteś, uwierz, że dysponujesz mocą zdolną do pokonania każdej przeszkody. Pamiętaj jednak by WIERZYĆ w to i traktować siebie maksymalnie dla siebie - siebie uważać jako ideał, a nie to, że jest się doskonałym, bo wtedy trzeba byłoby tę doskonałość mierzyć miarką wszystkich ludzi. Na siebie idealny, na siebie potrafiący, a takie założenie, by uwierzyć w siebie i we wszystko jest bzdurą. Trzeba wiedzieć, że nie chodzi tu o ograniczenia, ale o dopasowanie do świata swoich warunków - to czym się dysponuje ŹRÓDŁO
- twoja wyobraźnia jest mocą, dzięki której możesz przekształcać świat tworząc sprzyjające ci okoliczności. Jeśli uznasz, że tylko wyobraźnia jest mocą, to nie uruchomisz mocy. Wyobraźnia, a moc to są dwie różne rzeczy. Jeśli ktoś uwierzy, że wystarczy w polu wspólnej komunikacji zwanym wyobraźnią, umieścić wyobrażenie i to jest wszystko, to bardzo mało osiągnie. Wyobraźnia to obszar, w którym wyobrażeniem ukazujemy światu to, co chcemy osiągnąć, a co w energetycznej przestrzeni wyżyna dopiero, w naszym imieniu, moc energetyczna
- przyciągasz to w co wierzysz, że jest prawdą. Ale przecież cokolwiek przyciągam - czy złego, czy niechcianego, to ja wiem, że to i tak jest prawdą, bo prawdą jest wszystko i już. Więc równie dobrze jak zastosujesz tę metodę i będziesz chciał odczuć czy to jest prawdziwe, to popełnisz błąd i możesz przyciągnąć wszystko. Ty masz przyciągać to, co czujesz, że ci da RADOŚĆ, co chcesz żeby się zjawiło. Na odczuwanie prawdy, która waszą prawdą być nie musi, nie powołujcie się
- podobne przyciąga podobne - w zależności od tego czy wysyłamy pozytywną, czy negatywną energię, ta sama do nas powróci ŹRÓDŁO
- PRAWO KIERUNKOWANIA ENERGII - potrzebne do utrzymywania doświadczania czegokolwiek
- PRAWO ODSTĘPSTWA (ODRZUCENIA) - od tego co jest, pozwala na zmianę energetyki WNĘTRZA, POZAWNĘTRZA i częściowo zewnętrza w zależności od naszego chcenia. Wtedy nowe zastępuje stare, choćby było gorszej jakości.
- POLE POTENCJAŁU - jako wspólne pole zmian i lepsza synchronizacja (z mocniejszymi elementami) z całością, utrzymująca wszelkiego rodzaju działania, by ich skutek był widoczny
- MECHANIZM FUNKCJONUJĄCY - łączący wszystko z sobą
- PRAWDA  - w obszarze energetycznym jest LOGIKĄ bez emocji i chorych myśli. To oglądanie tego co jest. To też spis wewnętrznych reguł i postanowień, według których człowiek zamierza funkcjonować w środowisku. To nasze wewnętrzne, sprecyzowane potrzeby. Prawda a zgodność z PRAWEM DUCHOWYM to nie to samo. Wyrażanie się w PRAWDZIE jest możliwe tylko wtedy, gdy człowiek budzi się na poziomie Ducha - zjednoczy się w trzonie duchowym. Gdy zjednoczy się z własnym DUCHEM, to PRAWDA jest stanem JESTEM. Prawda zawarta w JEDYNYM JA to 13,3-13,4 wymiar. To rozumienie tego CZYM I KIM się jest. Ponieważ jest się na początku "nikim" przy tworzeniu Nowego Świata, którego się przecież jeszcze nie zna i nie doświadczyło, dlatego trzeba się stać szerokopasmowym, wielowymiarowym, umownym ŚWIATŁEM ZBAWIENIA, aby na wszelki wypadek, z automatu stać się czymś potrzebnym wszystkim, bo wszystkich wspierającym, wtedy bycie tym "Czymś", tworzy z nas "Kogoś". Bądź Zwycięzcą w wyścigu po JEDNOŚĆ, a dostaniesz Światło Zbawienia do pomocy. PRAWDA zaczyna się przejawiać w wymiarze 6-8 i może osiągnąć wartość 50%. Nasza ludzka prawda ujmuje ludzkie poznanie w 4-5 wymiarze najwyżej i to jest 30% PRAWDY. Ogólnie pozostałe 50% to PRAWDA o zmiennej (pełnego ruchu życia), która tworzy obrazy na bieżąco (może też odwzorowywać stary obraz świata). W tym przypadku energetyczne EGREGORY są jednym z narzędzi sterowania rzeczywistością, ale w PTP dotyczy to tylko 1-5 wymiaru. POLE POTENCJAŁU zaś w PWW sięga 4-8 wymiaru. Korzystanie z niego oznacza pełniejsze kreowanie życia, siebie w 1-7 wymiarze. Program Bóg (jestem jego częścią) zakłada istnienie CUDU i tworzenie nowego w starym, rozciąga się w wymiarze 3-9. Tylko sam program Bóg (przez to że zaczynam w nim funkcjonować) zawiera w sobie aż 40% PRAWDY, podczas gdy program "kościelny bóg" zawiera PRAWDY jedynie 1-3%. Samo odczucie istnienia PRAWDY pozwala wolnej osobie, będącej jednak w intencji dobrej dla swojego świata, wkraczać w poznanie PRAWDY w 50-60%. Postaraj się w STANIE ZERO utrzymać organizujące cię zapisy, a uruchomisz własną zmienną w menu wyborów. Odnajdziesz się wtedy w RUCHU KU PRZYCZYNIE i kierunku tendencji (to na co się zanosi). To zjawisko obserwujemy we wszystkich aspektach ŻYCIA. Wiara musi dotyczyć zmiennych pełnego ruchu życia, które mogą odwzorowywać także stary obraz świata.
- PRAWDZIWY CZŁOWIEK  - to CIAŁO FIZYCZNE, PSYCHIKA, Dusza czyli ŚWIADOMOŚĆ ENERGETYCZNA, Duch, czyli ŚWIADOMOŚĆ DUCHOWA. Ma on dziesięć ciał energetycznych (powłok), a 11 i 12 wymiar to takie CIAŁO KOSMICZNE, które jest uniwersalne i należy do jego części z poziomu ŚWIADOMOŚCI BOSKIEJ. Ciało fizyczne, energetyczne i duchowe to naczynia, w których doświadcza on życia. Prawdziwy człowiek to wibracja, to określone stany w niej zawarte. Są one zdefiniowane i mówią o tym, CZYM jesteśmy, co warunkuje nasz obraz bycia KIMŚ.
- PRAWO  - to samoświadoma istota. Powstało w PROWADZĄCYM, w symbolu prowadzenia, który jest Ojcem Wszystkiego. PRAWO na tym poziomie wyraziło się MIŁOŚCIĄ. Potem powstała NICOŚĆ, w której znalazł się parametr odpowiedzialności. DUCH ŚWIĘTY dorzucił do tego TROSKĘ i OPIEKĘ. Wyłoniony z Ducha Świętego Bóg-Stwórca dodał własne parametry. STWÓRCA powiększył je o "bycie dobrym i pomocnym". W duchu ludzkim zawarło się wszystko. Lecz z każdym zejściowym poziomem spada wibracja danej cechy. Miłość Prowadzącego zawsze będzie mocniejsza od miłości zawartej w Bogu-Stwórcy ducha ludzkiego, a Boga-Stwórcy od miłości wyrażonej w wibracjach Stwórcy. Duch ludzki ledwie jej doświadcza, a człowiek zakotwiczony w PRAWIE MORALNYM niemal nie dostrzega. Oznacza to, że PRAWO wyraża siebie na kilku poziomach, ale najdoskonalsze jest u Boga-Stwórcy Całości (Prowadzącego). PRAWO wyraża się więc na poziomie HARMONII energetycznej, duchowej, stwórczej, boskiej, Ducha Świętego i Prowadzącego. Jeśli więc korzystamy z Mocy przynależnej PRAWU z poziomu Ducha Świętego, to powinniśmy mieć w sobie cechy przynależne temu poziomowi, inaczej doprowadzimy do poważnego KONFLIKTU WEWNĘTRZNEGO i SIŁY CIEMNOŚCI nas rozszarpią.
- PRAWO STWÓRCZE  - to możliwość (zezwolenie z prawa stworzenia-zrodzenia) korzystania z woli (mocy) STWÓRCY na swoich aktywnych poziomach. Wola Stwórcy może w 0-100% wyrażać się wolą Ojca (BOGA). Działanie energetyczne tylko w części zbieżne jest z PRAWEM DUCHOWYM.
- PRAWO TWÓRCZE  - DUCH ŚWIĘTY i NICOŚĆ są PRAWEM. BÓG je wyraża, STWÓRCA naśladuje, DUCH poznaje, CZŁOWIEK się go uczy.
- PRAWO DUCHOWE  - najprościej można ująć prawo duchowe
|